Data: 2011-11-04 18:55:31 | |
Autor: Diabełson | |
[CROSS-POST] Rozgrzany pręt w odbyt "specjaliście" od francuskich samochodów | |
W dniu 2011-11-03 20:08, Koziołek pisze:
A zatem telefon w łapę i po pogotowie kluczykowe. Bobże bobże, a tera przyznaj się ile zabuliłeś :D -- F'pockokah az przytópęm |
|
Data: 2011-11-04 21:09:25 | |
Autor: Koziołek | |
[CROSS-POST] Rozgrzany pręt w odbyt "specjaliście" od francuskich samochodów | |
Diabełson napisał:
A zatem telefon w łapę Jeszcze nic, bo gość zrobił nad stacyjką szybkie "czary mary" bo czegoś tam nie miał i umówiłem się na przyszły tydzień na ostateczne dopieszczenie stacyjki. Ale dam info w tym wątku, ile mnie skasuje ;) ATSD auto do mechaniora pojechało na lawecie, bo pół roku temu upierdoliła się jakaś śruba podtrzymująca silnik. Do dzisiaj rachunek zamknął się kwotą 1136 zł - w tym nowy akumulator, przednie zawieszenie bez amorów, olej, filtry i laweta. Pozdr., Koziołek -- www.przepraszamzacrossposta.blox.pl |
|
Data: 2011-11-06 19:33:39 | |
Autor: Diabełson | |
[CROSS-POST] Rozgrzany pręt w odbyt "specjaliście" od francuskich samochodów | |
W dniu 2011-11-04 21:09, Koziołek pisze:
Diabełson napisał: masakry nie ma, normalna ekploatacja ( ja w październiku za samo paliwo wybuliłem 1100), jednak jestem ciekaw ceny za stacyjkę :) -- F'pockokah az przytópęm |
|