Data: 2009-08-20 02:13:13 | |
Autor: Michał Wolff | |
[wypad] Roztocze, Bieszczady, Tatry - relacja | |
Zapraszam na relację i zdjęcia z mojego krótkiego 5-dniowego
sierpniowego wypadu z sakwami: http://wyprawyrowerowe.neostrada.pl/wypady/wypady.html Trasa wymagająca, ale ładna, pogoda dopisała, przejechałem ładny kawałek polskich gór m.in. Bieszczady, Beskid Niski, Pieniny, także Tatry, byłem w 7 parkach narodowych - i doceniłem jazdę po Polsce, naprawdę jest co u nas pooglądać, świetnych terenów na rower nie brakuje -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2009-08-20 12:26:31 | |
Autor: szufla | |
[wypad] Roztocze, Bieszczady, Tatry - relacja | |
Fajne relacje. Imponuja mi ludzie, ktorzy potrafia robic po kilkaset km. dzien w dzien ;)
sz. |
|
Data: 2009-08-20 12:54:14 | |
Autor: kenubi | |
[wypad] Roztocze, Bieszczady, Tatry - relacja | |
Michał Wolff wrote:
Cisna: "tłum ludzi, którzy dojechali tu kursującą turystyczną wąskotorówką i czekając na powrotny kurs okupują sklepy i bary." Hmm, jechałem wąskotorówka (dzieci się uparły na ciuchcię). Rusza gdzieś 2km za Cisną i jechałem do Smolnika (jest jakiś inny kierunek? bo w stronę Wetliny tory zarośnięte, mijałeś je pewnie). Nudy jak nie wiem (~4h/20kmh prawie non stop w lesie) a bilety 90 dych za czworo. W Cisnej jest chyba jednak takie zagłębie barowo-sklepowe a nie ludzie oczekujący na kolejkę (kolejka miała 1/2 godziny postoju i nie było prawie kiedy "barować"). Oczywiście buraków z radiem nie brakowało. Aha, polecam takie pole namiotowe, tuż przed znakiem Wetlina od strony Cisnej. 8zl/doba (kibel,kran z woda,jakies zadaszenie) i kąpiel w rzece przylegającej do pola - była wspaniała. m. |
|
Data: 2009-08-24 09:01:41 | |
Autor: out | |
[wypad] Roztocze, Bieszczady, Tatry - relacja | |
kenubi pisze:
Michał Wolff wrote: Akurat w sobotę był tam największy koncert z "Bieszczadzkich Aniłów" z "Carrantouhill" i Staszkiem Soyką, więc w Cisnej było ok 4500 ludzi. W niedzielę mogły resztki pozostać (zakończenie imprezy ok. 13.00 w pieńce było) Jak tam byłem tydzień wcześniej (9.08) to może ze 30 aut widziałem... |
|
Data: 2009-08-20 12:54:44 | |
Autor: Bazyl | |
[wypad] Roztocze, Bieszczady, Tatry - relacja | |
Michał Wolff wrote:
Zapraszam na relację i zdjęcia z mojego krótkiego 5-dniowego Ech, kiedyż człowiek zanabędzie taką formę. Pogratulować wypada i pomarzyć, że może... kiedyś... :) -- Pozdrawiam Bazyl [ bazyl3CIACHO@go2.pl ] http://bazyl3.blogspot.com http://tinyurl.com/pfbmx and http://tinyurl.com/53ryxx |
|
Data: 2009-08-20 12:57:11 | |
Autor: kosik | |
[wypad] Roztocze, Bieszczady, Tatry - relacja | |
Użytkownik "Michał Wolff" <m-wolff@wp.pl> napisał w wiadomości news:90ee464e-d538-49cf-9379-fed6ea514206r33g2000vbp.googlegroups.com... Trasa wymagająca, ale ładna, pogoda dopisała, przejechałem ładny Niesamowity kondycyjnie wypad :) Poza tym natchnąłeś mnie tym podjazdem nad Morskie Oko, trzeba bedzie spróbować :) Pozdrawiam kosik |
|
Data: 2009-08-20 04:44:24 | |
Autor: Michał Wolff | |
Roztocze, Bieszczady, Tatry - relacja | |
On 20 Sie, 12:57, "kosik" <kosi...@interiabezsyfu.pl> wrote:
Niesamowity kondycyjnie wypad :) Poza tym natchnąłeś mnie tym podjazdem nad Kondycyjnie rzeczywiście wymagający, parę dni więcej to już ciężko by mi było wyrobić; niestety takie dystanse wymagają jazdy przez cały dzień z dość krótkimi postojami. Wszystko jeszcze jest w miarę OK dopóki jest dobra pogoda (jak to było na tym wypadzie), jak zaczyna mocniej padać, czy wiać - to taki plan wyjazdu szybko się psuje. Ale dzięki temu można objechać w stosunkowo krótkim czasie ładny kawałek Polski, to dobre rozwiązanie dla osób, które na wyprawach najbardziej lubią samą jazdę, pokonywanie przestrzeni, piękne widoki itd; gorsze dla tych preferujących dokładniejsze zwiedzanie, korzystanie ze specjałów miejscowej kuchni, rozmowy z miejscowymi itd. Coś za coś, ja jeździłem kiedyś raczej krótsze trasy, obecnie wolę dłuższe - każda z tych opcji ma wiele plusów -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2009-08-21 10:20:59 | |
Autor: stepow | |
[wypad] Roztocze, Bieszczady, Tatry - relacja | |
Szczerze podziwiam! Powodzenia,
Marek, Wrocław |