Grupy dyskusyjne   »   pl.biznes.wgpw   »   Rozumienie giełdy...

Rozumienie giełdy...

Data: 2009-11-27 13:20:36
Autor: george
Rozumienie giełdy...

"mic49" <michalp@interia.pl> wrote in message news:c075a222-4a8b-4d09-a4ea-510903a12320r24g2000yqd.googlegroups.com...
Witajcie,

Jestem początkującym inwestorem i od kilku tygodni bacznie obserwuję
warszawską giełdę. Rozgryzam, próbuję zrozumień, ale utknąlem. Na
przykład dzisiaj. Mieliśmy po wczorajszej informacji z Dubaju
kontynuację spadków od rana, ale w pewnym momencie nastąpił wzrost - i
to nie tylko na wgpw, ale również w Europie. Czy pojawiła się jakaś
informacja istotna, że należałoby kupować a nie sprzedawać? Czy spora
grupa inwestorów wpadła jednocześnie na ten sam pomysł, żeby spadki
wykorzystać do zakupów i po prostu stworzył się popyt?

Momentami mam wrażenie, że giełdą / spółkami, a dokładnie kursem -
kieruje jakaś grupa osób. Dogadują się - kupujemy, to kupujemy i to w
ogromnych liczbach... Jak to jest, że jakiś inwestor -  żeby przełamać
trend kursu zwłaszcza dużych spółek - rozumiem, że musi dysponować
dużą gotówką. I co - zaczyna kupować np. PKOBP, kurs rośnie, ktoś inny
to zobaczył. I kupuje dla odmiany BRE.....

Nie mogę tego zrozumieć,
Michał

a teraz inny schemat:
sprzedają, cena leci na ryj, ale całkiem spora grupa ma ochote na kupno bo przeciez jest "zdecydowanie taniej niz wczoraj" i tylko czeka az ktos coś podskubie. Ci niecierpliwi ładują sie 3 minuty potem, cierpliwisi 5 minut :)
i tak to juz potem leci i robi sie mini hossa :). Tu sie nikt z nikim nie dogadał, każdy widzi te samą kreskę...

george

Rozumienie giełdy...

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona