Grupy dyskusyjne   »   pl.biznes.wgpw   »   Rozumienie giedy...

Rozumienie giedy...

Data: 2009-11-27 14:34:53
Autor: XXL
Rozumienie giedy...
Przeczytaj uwanie wklejony przeze mnie wywiad z R.Prechterem - znanym
amerykaskim inwestorem, zwolennikiem tzw. teorii fal Elliotta.
Zarwno z tego wywiadu jak i z obserwacji rynkw w ostatnich tygodniach
wyania si groba przesilenia na giedach akcji i surowcw.
Zblia si dynamiczna fala spadkowa, ktra mocno skoryguje nieracjonalne
wzrosty na giedach w ostatnich miesicach.
Kiedy rynki akcji bd ju w fazie silnych spadkw to zacznij myle o
inwestowaniu i wtedy wr do tematu. --


Data: 2009-11-27 15:45:18
Autor: Delfino Delphis
Rozumienie giedy...
 XXL wrote:

Zblia si dynamiczna fala spadkowa, ktra mocno skoryguje nieracjonalne
wzrosty na giedach w ostatnich miesicach.


Nie bdzie w. Mikoaja? :/

Data: 2009-11-27 15:52:54
Autor: mwojc
Rozumienie giełdy...
Przeczytaj uważnie wklejony przeze mnie wywiad z R.Prechterem - znanym
amerykańskim inwestorem, zwolennikiem tzw. teorii fal Elliotta.
Zarówno z tego wywiadu jak i z obserwacji rynków w ostatnich tygodniach
wyłania się groźba przesilenia na giełdach akcji i surowców.
Zbliża się dynamiczna fala spadkowa, która mocno skoryguje nieracjonalne
wzrosty na giełdach w ostatnich miesiącach.
Kiedy rynki akcji będą już w fazie silnych spadków to zacznij myśleć o
inwestowaniu i wtedy wróć do tematu.

Czyli co? Kupuj jak będzie spadać? Ehh...

Przypominam, że hossa trwa. I to jest fakt, a nie prognoza.

pzdr,
--
Marek

Data: 2009-11-27 18:12:49
Autor: Maciej Wawrzynczuk
Rozumienie giedy...
On Fri, 27 Nov 2009 15:52:54 +0100, mwojc wrote:

Przypominam, że hossa trwa. I to jest fakt, a nie prognoza.

Hmm. Ciekawe stwierdzenie. Zawsze wydawało mi się, że jeśli mówimy o hossie czy w ogóle o trendzie to chcemy podkreślić fakt, że trend ten będzie kontynuowany. Czyli prognozujemy.

BTW Bierzemy wykres WIG20 i zdejmujemy książkę Sperandeo z półki.
1. Łączymy dołki z 18 lutego i dołek z 13 lipca. Tak utworzoną linię trendu przebiliśmy już jakiś czas temu.
2. Właśnie nie udało się przebić szczytu z 23 października.
3. Czekamy na spadek poniżej dołka z 3 listopada i mamy wszystkie objawy zmiany trendu.
Oczywiście to tylko jeden indeks, ale jeśli zerkniemy na taki Nikkei to nie trzeba nawet rysować kresek, żeby shorty same się w kieszeni otwierały.
W sumie to tylko na hamerykańskich indeksach tego nie widać.
Tylko czekać, aż Amerykanie zaczną się wkurzać na lecącego na pysk dolara i Benek będzie zmuszony zakręcić kurek.

Miłego inwestowania. :)

Data: 2009-11-27 21:08:30
Autor: skippy
Rozumienie giełdy...

Użytkownik "Maciej Wawrzynczuk"

W sumie to zawsze chciałem zrozumieć, po co oni drukują te dolary.
Tzn jeśli Benek drukuje, to skąd dług wewnętrzny i po co obligi, skoro wystarczy tylko wydrukować zielonych.

Może chodzi o taki wist: US&A kupuje za wydrukowane w dowolnej ilości dularki w Chinach wsio.
Nastepnię drukuje odpowiednią ilość obligów, a te od US&A kupują skośnoocy za otrzymane wcześniej dularki.
W ten sposób US&A ma i towar, i dularki a skośnoocy tylko obligi.
Które ew. US&A odkupią za nowo wydrukowane dularki w dowolnej chwili.

Ja w kazdym razie nie komon tego i się nigdzie nie mogę dowiedzieć prawdy.

Data: 2009-11-28 17:46:37
Autor: roman ban
Rozumienie giedy...
skippy <atu@nie.ma> napisa(a):

Użytkownik "Maciej Wawrzynczuk"

W sumie to zawsze chciałem zrozumieć, po co oni drukują te dolary.
Tzn jeśli Benek drukuje, to skąd dług wewnętrzny i po co obligi, skoro wystarczy tylko wydrukować zielonych.

Może chodzi o taki wist: US&A kupuje za wydrukowane w dowolnej ilości dularki w Chinach wsio.
Nastepnię drukuje odpowiednią ilość obligów, a te od US&A kupują skośnoo
cy za otrzymane wcześniej dularki.
W ten sposób US&A ma i towar, i dularki a skośnoocy tylko obligi.
Które ew. US&A odkupią za nowo wydrukowane dularki w dowolnej chwili.

Ja w kazdym razie nie komon tego i się nigdzie nie mogę dowiedzieć prawdy.

strach sie bac ,takiego scenariusza ,gdybys znal prawde pewnie staloby sie (wyszedl z domu i nie powrocil )
pzdr roman.b --


Data: 2009-11-29 09:30:32
Autor: Maciej Wawrzynczuk
Rozumienie giedy...
On Fri, 27 Nov 2009 21:08:30 +0100, skippy wrote:

Użytkownik "Maciej Wawrzynczuk"

W sumie to zawsze chciałem zrozumieć, po co oni drukują te dolary. Tzn
jeśli Benek drukuje, to skąd dług wewnętrzny i po co obligi, skoro
wystarczy tylko wydrukować zielonych.
Nie wypada przekazywać pieniędzy bezpośrednio z banku emisyjnego do budżetu. To odróżnia nas - mieszkańców Zachodu od ludów prymitywnych. Podobnie nie wypda publicznie pokazywać genitaliów, jeść palcami i krytykować zasadności istnienia publicznej opieki zdrowotnej. ;)

Data: 2009-11-28 10:06:42
Autor: mwojc
Rozumienie giełdy...
Dnia 27-11-2009 o 19:12:49 Maciej Wawrzynczuk <mwawrzyn.wywal@to.aster.pl>  napisał(a):

On Fri, 27 Nov 2009 15:52:54 +0100, mwojc wrote:

Przypominam, że hossa trwa. I to jest fakt, a nie prognoza.

Hmm. Ciekawe stwierdzenie. Zawsze wydawało mi się, że jeśli mówimy o
hossie czy w ogóle o trendzie to chcemy podkreślić fakt, że trend ten
będzie kontynuowany. Czyli prognozujemy.

BTW Bierzemy wykres WIG20 i zdejmujemy książkę Sperandeo z półki.
1. Łączymy dołki z 18 lutego i dołek z 13 lipca. Tak utworzoną linię
trendu przebiliśmy już jakiś czas temu.
2. Właśnie nie udało się przebić szczytu z 23 października.
3. Czekamy na spadek poniżej dołka z 3 listopada i mamy wszystkie objawy
zmiany trendu.
Oczywiście to tylko jeden indeks, ale jeśli zerkniemy na taki Nikkei to
nie trzeba nawet rysować kresek, żeby shorty same się w kieszeni
otwierały.
W sumie to tylko na hamerykańskich indeksach tego nie widać.
Tylko czekać, aż Amerykanie zaczną się wkurzać na lecącego na pysk dolara
i Benek będzie zmuszony zakręcić kurek.


Jeżeli przebijemy dołki z 3 listopada, to faktycznie trzeba będzie
ogłosić koniec hossy. Tymczasem, moim zdaniem, bardziej prawdopodobne
są dalsze wzrosty.

pzdr,
--
Marek

Data: 2009-11-27 17:48:28
Autor: skippy
Rozumienie giedy...

Uytkownik " XXL"

nieracjonalne
wzrosty na giedach w ostatnich miesicach.

Rozumiem, e wzrosty do lata 2007 byy racjonalne, spadki od wtedy do wiosny 2009 tez byy racjonalne?
I teraz korekta w d bdzie racjonalne, tylko te wzrosty od lutego byy nieracjonalne.
Tak, czy jako inaczej?

Data: 2009-11-27 20:34:22
Autor: totus
Rozumienie giedy...
skippy wrote:


Uytkownik " XXL"

nieracjonalne
wzrosty na giedach w ostatnich miesicach.

Rozumiem, e wzrosty do lata 2007 byy racjonalne, spadki od wtedy do
wiosny 2009 tez byy racjonalne?
I teraz korekta w d bdzie racjonalne, tylko te wzrosty od lutego byy
nieracjonalne.
Tak, czy jako inaczej?

Nie, nie. Spadki teraz bd zupenie nieracjonalne. Od dzisiejszego zamknicia jak najbardziej racjonalne bed wzrosty. Moja racja jest taka. Wzia si std, e mam kupione i jak bdzie spadao to bed traci. Jak widzisz co jest racjonalne, a co nie, to zaley od racji oceniajacego. Punkt widzenia zaley od punktu siedzenia. Jak by Ci zaleao to mog to uzasadni jak w telewizorze. XXL ma napewno extra, extra due racje na to, e powinno spada i dlatego miaem od kogo kupi dzi.

Data: 2009-11-27 21:02:04
Autor: skippy
Rozumienie giedy...

Uytkownik "totus" <totus@poczta.onet.pl> napisa w wiadomoci news:hep9jv$9oo$1inews.gazeta.pl...
skippy wrote:


Uytkownik " XXL"

nieracjonalne
wzrosty na giedach w ostatnich miesicach.

Rozumiem, e wzrosty do lata 2007 byy racjonalne, spadki od wtedy do
wiosny 2009 tez byy racjonalne?
I teraz korekta w d bdzie racjonalne, tylko te wzrosty od lutego byy
nieracjonalne.
Tak, czy jako inaczej?

Nie, nie. Spadki teraz bd zupenie nieracjonalne. Od dzisiejszego
zamknicia jak najbardziej racjonalne bed wzrosty. Moja racja jest taka.
Wzia si std, e mam kupione i jak bdzie spadao to bed traci. Jak
widzisz co jest racjonalne, a co nie, to zaley od racji oceniajacego. Punkt
widzenia zaley od punktu siedzenia. Jak by Ci zaleao to mog to uzasadni
jak w telewizorze. XXL ma napewno extra, extra due racje na to, e powinno
spada i dlatego miaem od kogo kupi dzi.

a to "zrozumiae" :)

Rozumienie giedy...

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona