w Orange. Czy ktoś z Was praktykował już wypowiedzenie w tej firmie poprzez e-mail? Na ich stronie informują że istnieje taka możliwość, ale zastanawiam się czy nie kryje się za tym jakiś szwindel...

w Orange. Czy ktoś z Was praktykował już wypowiedzenie w tej firmie poprzez e-mail? Na ich stronie informują że istnieje taka możliwość, ale zastanawiam się czy nie kryje się za tym jakiś szwindel...

Troche OT - w Playu nieraz mailem rozwiazywalem.
I dzialalo.

On Sun, 28 Oct 2012 16:45:02 +0100, Q wrote:

>w Orange. Czy kto? z Was praktykowa? ju? wypowiedzenie w tej firmie poprzez >e-mail? Na ich stronie informuj? ?e istnieje taka mo?liwo??, ale >zastanawiam si? czy nie kryje si? za tym jaki? szwindel...

 Troche OT - w Playu nieraz mailem rozwiazywalem.
 I dzialalo.

Po jakims oddzwonieniu etc? W sensie dodatkowej weryfikacji? Bo troche
zbyt latwo sfalszowac nadawce maila, nie chcialbym zeby mnie oper odpial
bo ktos mial klimat na dowcipy...

--
Michał

wiesiu jest spamtrapem. ja jestem kbns

 Troche OT - w Playu nieraz mailem rozwiazywalem.
 I dzialalo.

Po jakims oddzwonieniu etc?

Dzwonili, ale nie w sprawie weryfikacji,
tylko, zeby nie odchodzic.

zbyt latwo sfalszowac nadawce maila, nie chcialbym zeby mnie oper odpial

Wyslalem maila a w załączniku umieściłem pismo z podpisem
w formie *.pdf oraz *.tif (niby-skan).

Wyslalem maila a w załączniku umieściłem pismo z podpisem
w formie *.pdf oraz *.tif (niby-skan).

OT + przypomnialo sie:

W taki sam sposob rezygnowalem z OC w liberty direct i chyba link4...
i to calkiem dawno, i tez dzialalo.

W dniu 2012-10-28 16:45, Q pisze:

w Orange. Czy ktoś z Was praktykował już wypowiedzenie w tej firmie poprzez
e-mail? Na ich stronie informują że istnieje taka możliwość, ale
zastanawiam się czy nie kryje się za tym jakiś szwindel...

Troche OT - w Playu nieraz mailem rozwiazywalem.
I dzialalo.

W Orange chyba jednak szwindel.  Jak rozumieć to co znajduje się na ich stronie - z informacją że można złożyć wypowiedzenie po przez pocztę e-mail?:

http://www.orange.pl/kid,4001126120,id,4000378163,title,Rozwiazanie-umowy-przez-klientow-PTK-Centertel,helparticle.html

I ta sama strona gdzie nie ma nawet wzmianki o takiej możliwości:

http://www.orange.pl/kid,4001204405,id,4000377687,title,rozwiazanie-umowy-przez-klientow-PTK-Centertel,helparticle.html

http://www.orange.pl/kid,4001126120,id,4000378163,title,Rozwiazanie-umowy-przez-klientow-PTK-Centertel,helparticle.html

I ta sama strona gdzie nie ma nawet wzmianki o takiej możliwości:

http://www.orange.pl/kid,4001204405,id,4000377687,title,rozwiazanie-umowy-przez-klientow-PTK-Centertel,helparticle.html

Ja tu i tu widze to samo czyli:

Zlecenie rezygnacji z usług Orange jest możliwe:
- w salonie Orange - zgłoś dyspozycję pracownikowi salonu
- faksem pod numer 22 5887870
- poprzez e-mail na adres bok@orange.pl
- listem poleconym - pismo prześlij na adres:
  PTK Centertel Sp. z o.o.
  ul. Jagiellońska 34
  96-100 Skierniewice

Pismo ze zleceniem rezygnacji powinno zawierać:
- numer telefonu
- nazwę i pieczątkę firmy
- imię, nazwisko oraz czytelny podpis osoby upoważnionej.

Napisali wyraznie - w czym masz problem?
Jesli nie wiesz jak wyslac emailem podpis zrob jak ja-
- wyslij emailem faks :).
W Play dziala, w Orange tez powinno, no i masz dowod jakby co
a z listami (nawet poleconymi) to jest roznie, no i wolniej.

W dniu 2012-10-29 08:45, Q pisze:

http://www.orange.pl/kid,4001126120,id,4000378163,title,Rozwiazanie-umowy-przez-klientow-PTK-Centertel,helparticle.html

I ta sama strona gdzie nie ma nawet wzmianki o takiej możliwości:

http://www.orange.pl/kid,4001204405,id,4000377687,title,rozwiazanie-umowy-przez-klientow-PTK-Centertel,helparticle.html

Ja tu i tu widze to samo czyli:

Zlecenie rezygnacji z usług Orange jest możliwe:
- w salonie Orange - zgłoś dyspozycję pracownikowi salonu
- faksem pod numer 22 5887870
- poprzez e-mail na adres bok@orange.pl
- listem poleconym - pismo prześlij na adres:
   PTK Centertel Sp. z o.o.
   ul. Jagiellońska 34
   96-100 Skierniewice

Pismo ze zleceniem rezygnacji powinno zawierać:
- numer telefonu
- nazwę i pieczątkę firmy
- imię, nazwisko oraz czytelny podpis osoby upoważnionej.

Napisali wyraznie - w czym masz problem?
Jesli nie wiesz jak wyslac emailem podpis zrob jak ja-
- wyslij emailem faks :).
W Play dziala, w Orange tez powinno, no i masz dowod jakby co
a z listami (nawet poleconymi) to jest roznie, no i wolniej.

U mnie widać taką opcję tylko w tym pierwszym linku. Sprawdzałem na IE Opera i Firefox. - wszędzie to samo. Ale spróbuj może sprawdzić to w inny sposób - wpisz adres www. orange.pl - zakładka "obsługa klienta" - "formalności" - "zmiany na koncie" - "rozwiązanie umowy" - "rozwiązanie umowy z PTTK Centertel" - "rezygnacja z usług". Jeżeli i tu zobaczysz opcję wysłania rezygnacji poprzez e-mail to ja chyba udam się do lekarza.. od oczu..

Tzn. jak e-mail faksem? Ja myślałem to zrobić w następujący sposób - napisać e-maila, wydrukować go, następnie na wydruku podpisać, zeskanować zapisać w kompie no i z takim podpisem wysłać.

Tzn. jak e-mail faksem? Ja myślałem to zrobić w następujący sposób - napisać e-maila, wydrukować go, następnie na wydruku podpisać, zeskanować zapisać w kompie no i z takim podpisem wysłać.

Moze byc, ale ja z natury jestem leniwy -
- po prostu zrobilem (komorka) zdjecie mojego podpisu
i wkleilem do *.doc'a a z doc'a zrobilem pdf'a + tiff'a i wyslalem.
Szybciej, mniej kartek, no i podpis mozna ladnie wyskalowac, hehe.

W dniu 2012-10-29 11:50, Q pisze:

Tzn. jak e-mail faksem? Ja myślałem to zrobić w następujący sposób -
napisać e-maila, wydrukować go, następnie na wydruku podpisać, zeskanować
zapisać w kompie no i z takim podpisem wysłać.

Moze byc, ale ja z natury jestem leniwy -
- po prostu zrobilem (komorka) zdjecie mojego podpisu
i wkleilem do *.doc'a a z doc'a zrobilem pdf'a + tiff'a i wyslalem.
Szybciej, mniej kartek, no i podpis mozna ladnie wyskalowac, hehe.

Wypowiedzenie poszło tradycyjną pocztą... i już ponad tydzień a ono jeszcze rzekomo do nich nie dotarło..

W dniu 2012-11-08 19:21, Trybun pisze:

W dniu 2012-10-29 11:50, Q pisze:

Tzn. jak e-mail faksem? Ja myślałem to zrobić w następujący sposób -
napisać e-maila, wydrukować go, następnie na wydruku podpisać, zeskanować
zapisać w kompie no i z takim podpisem wysłać.

Moze byc, ale ja z natury jestem leniwy -
- po prostu zrobilem (komorka) zdjecie mojego podpisu
i wkleilem do *.doc'a a z doc'a zrobilem pdf'a + tiff'a i wyslalem.
Szybciej, mniej kartek, no i podpis mozna ladnie wyskalowac, hehe.

Wypowiedzenie poszło tradycyjną pocztą... i już ponad tydzień a ono
jeszcze rzekomo do nich nie dotarło..

Trzeba było wyslać listem poleconym za potwierdzeniem odbioru.


--
animka

W dniu 2012-11-09 00:42, Animka pisze:

W dniu 2012-11-08 19:21, Trybun pisze:

W dniu 2012-10-29 11:50, Q pisze:

Tzn. jak e-mail faksem? Ja myślałem to zrobić w następujący sposób -
napisać e-maila, wydrukować go, następnie na wydruku podpisać, zeskanować
zapisać w kompie no i z takim podpisem wysłać.

Moze byc, ale ja z natury jestem leniwy -
- po prostu zrobilem (komorka) zdjecie mojego podpisu
i wkleilem do *.doc'a a z doc'a zrobilem pdf'a + tiff'a i wyslalem.
Szybciej, mniej kartek, no i podpis mozna ladnie wyskalowac, hehe.

Wypowiedzenie poszło tradycyjną pocztą... i już ponad tydzień a ono
jeszcze rzekomo do nich nie dotarło..

Trzeba było wyslać listem poleconym za potwierdzeniem odbioru.

Tak, teraz juĹź jestem mądrzejszy. A swoją drogą nie sądziłem Ĺźe niby taka  powaĹźna firma moĹźe chwytać się takich metod, byleby tylko w szachrajczy sposĂłb naciągnąć klienta na jeszcze jeden miesiąc płacenia abonamentu. Chyba juĹź nigdy nie nauczę się Ĺźyć w kapitalizmie. Gdzie się nie ruszyć tam dybią na moją kasę..

On 2012-11-08 19:21:44 +0100, Trybun <rg@yahuoo.com> said:

W dniu 2012-10-29 11:50, Q pisze:

Tzn. jak e-mail faksem? Ja myślałem to zrobić w następujący sposób -
napisać e-maila, wydrukować go, następnie na wydruku podpisać, zeskanować
zapisać w kompie no i z takim podpisem wysłać.

Moze byc, ale ja z natury jestem leniwy -
- po prostu zrobilem (komorka) zdjecie mojego podpisu
i wkleilem do *.doc'a a z doc'a zrobilem pdf'a + tiff'a i wyslalem.
Szybciej, mniej kartek, no i podpis mozna ladnie wyskalowac, hehe.

Wypowiedzenie poszło tradycyjną pocztą... i już ponad tydzień a ono jeszcze rzekomo do nich nie dotarło..

Tradycyjną, ale poleconym z potwierdzeniem odbioru?
I z kopią do siebie?


--
Bydlę

W dniu 2012-11-09 22:14, Bydlę pisze:

Wypowiedzenie poszło tradycyjną pocztą... i już ponad tydzień a ono jeszcze rzekomo do nich nie dotarło..

Tradycyjną, ale poleconym z potwierdzeniem odbioru?
I z kopią do siebie?

Nic z tych rzeczy, tylko list polecony w jednym egzemplarzu, i bez potwierdzenia.

Trybun <rg@yahuoo.com> wrote:

W dniu 2012-11-09 22:14, Bydlę pisze:

Wypowiedzenie poszło tradycyjną pocztą... i już ponad tydzień a ono >>
jeszcze rzekomo do nich nie dotarło..

Tradycyjną, ale poleconym z potwierdzeniem odbioru?
I z kopią do siebie?

Nic z tych rzeczy, tylko list polecony w jednym egzemplarzu, i bez potwierdzenia.

W dwa tygodnie od daty wysłania idziesz na dowolną pocztę z potwierdzeniem
nadania i składasz reklamację. Za kilkanaście dni dostajesz oficjalną
odpowiedĹş, czy i kiedy list dostarczono.

Dnia Sat, 10 Nov 2012 11:43:02 +0100, Maciej Bebenek napisał(a):

W dwa tygodnie od daty wysłania idziesz na dowolną pocztę z potwierdzeniem
nadania i składasz reklamację. Za kilkanaście dni dostajesz oficjalną
odpowiedź, czy i kiedy list dostarczono.

Oj, Maciek, taki duży chłopczyk, a takie bajki opowiada. I kto się tą
informacją przejmie?

Nie pamiętasz już jak składałem reklamację na dziennik podawczy TPSA na
Twardej?

Złożyłem reklamację 29 października na dziennik podawczy (główny dziennik
podawczy spółki). Na kopii jest stempel dzienny dziennika podawczego i
podpis.
Po czym przychodzi odpowiedź na reklamację: "w odpowiedzi na pańską
reklamację która wpłynęła 13 listopada..."

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

W dniu 2012-11-10 11:43, Maciej Bebenek pisze:

Nic z tych rzeczy, tylko list polecony w jednym egzemplarzu, i bez potwierdzenia.

W dwa tygodnie od daty wysłania idziesz na dowolną pocztę z potwierdzeniem
nadania i składasz reklamację. Za kilkanaście dni dostajesz oficjalną
odpowiedĹş, czy i kiedy list dostarczono.

Dzięki z info o takiej możliwości. Jednak gra niewarta świeczki. Najwyżej będę płacił abonament przez miesiąc dłużej, w formie - "na czas nieokreślony".
   Znasz się moĹźe na tym - czy to obecnie złoĹźone wypowiedzenie zadziała automatycznie w następnym okresie rozliczeniowym, w przypadku gdyby teraz nie zostało uznane z powodu niezmieszczenia się w czasie w ktĂłrym moĹźna złoĹźyć takie pismo? Czy moĹźe muszę pisać nową rezygnację?

"Trybun" napisał:

czy to obecnie złożone wypowiedzenie zadziała automatycznie
w następnym okresie rozliczeniowym, w przypadku gdyby teraz
nie zostało uznane z powodu niezmieszczenia się w czasie w którym można złożyć takie pismo? Czy może muszę pisać nową rezygnację?

Zadziała. Nie musisz. Powinieneś się jednak upewnić, że w ogóle dotarło do operatora i zostało wprowadzone do systemu. I że w regulaminie, który obowiązywał wówczas, gdy podpisyswałeś cyrograf, jest faktycznie mowa o tym, że umowa po upłynięciu tzw. okresu zastrzeżonego przechodzi na czas nieoznaczony. Bo coraz częściej można spotkać regulaminy operatorów (Vectra!), wg których umowa jest automagicznie przedłużana na kolejne okresy określone, np. 6 miesięcy.

JoteR

W dniu 2012-11-11 09:59, JoteR pisze:

"Trybun" napisał:

czy to obecnie złożone wypowiedzenie zadziała automatycznie
w następnym okresie rozliczeniowym, w przypadku gdyby teraz
nie zostało uznane z powodu niezmieszczenia się w czasie w którym
można złożyć takie pismo? Czy może muszę pisać nową rezygnację?

Zadziała. Nie musisz. Powinieneś się jednak upewnić, że w ogóle dotarło
do operatora i zostało wprowadzone do systemu. I że w regulaminie, który
obowiązywał wówczas, gdy podpisyswałeś cyrograf, jest faktycznie mowa o
tym, że umowa po upłynięciu tzw. okresu zastrzeżonego przechodzi na czas
nieoznaczony. Bo coraz częściej można spotkać regulaminy operatorów
(Vectra!), wg których umowa jest automagicznie przedłużana na kolejne
okresy określone, np. 6 miesięcy.

Jak ja mam w Play-u umowę do 15 grudnia 2012 r. to ta umowa sama wygaśnie, czy muszę iść do salonu , żeby zamknąć tę umowę?

zbk

On 2012-11-11 19:00:30 +0100, ZBK <zbk@wp.pl> said:

Jak ja mam w Play-u umowę do 15 grudnia 2012 r. to ta umowa sama wygaśnie, czy muszę iść do salonu , żeby zamknąć tę umowę?

Tę informację masz w umowie.
Musisz ją przeczytać.



--
Bydlę

W dniu 2012-11-11 21:18, Bydlę pisze:

On 2012-11-11 19:00:30 +0100, ZBK <zbk@wp.pl> said:

Jak ja mam w Play-u umowę do 15 grudnia 2012 r. to ta umowa sama
wygaśnie, czy muszę iść do salonu , żeby zamknąć tę umowę?

Tę informację masz w umowie.
Musisz ją przeczytać.

Problem w tym, że dokumenty w teczkach mam spakowane, zafoliowane i zaszyte zszywkami, wrzucone na szafę. Będę miała gruntowny remont i modernizację mieszkania wkrótce. Mam nadzieję, że ten remont wreszcie się odbędzie. Już jestem z tego powodu chora.

zbk

"ZBK" napisał:

Jak ja mam w Play-u umowę do 15 grudnia 2012 r. to ta umowa
sama wygaśnie, czy muszę iść do salonu , żeby zamknąć tę umowę?

Przed świętami do salonu? ;-/
Nie radzę, pamiętając co się tam działo w ubiegłym roku.
Tym niemniej, jeśli masz takie doświadczenia, jakie opisałaś, a masz salon w zasięgu buta i nie zależy ci na tych bonusach za zakup bez internet, to wybierz się jeszcze teraz, póki luźno, aneks do umowy (przedłużenie cyrografu) przewiduje, że "W przypadku, gdy niniejszy aneks został zawarty do Umowy na czas określony, termin obowiązywania niniejszego aneksu liczony jest od dnia następukącego po ostatnim dniu obowiązywania umowy." Czyli podpisujesz np. jutro ze skutkiem od 16 grudnia.
Albo tuĹź po Nowym Roku, gdy sprzedawcy siedzą  i się nudzą. MoĹźna wtedy na spokojnie obadać i regulamin i telefon, nie czując na karku oddechu następnego w kolejce klienta, ogarniętego przedświątecznym amokiem. Ostatecznie te 2 tygodnie na taryfie bezpromocyjnej jakoś chyba wytrzymasz?

JoteR

W dniu 2012-11-11 22:19, JoteR pisze:

"ZBK" napisał:

Jak ja mam w Play-u umowę do 15 grudnia 2012 r. to ta umowa
sama wygaśnie, czy muszę iść do salonu , żeby zamknąć tę umowę?

Przed świętami do salonu? ;-/

Na razie mam gdzieś ich święta. Najpierw jest zawsze moje święto-imieniny. Nikt mi nie będzie machał świętymi mikołajami przed moimi imieninami.

Nie radzę, pamiętając co się tam działo w ubiegłym roku.
Tym niemniej, jeśli masz takie doświadczenia, jakie opisałaś, a masz
salon w zasięgu buta i nie zależy ci na tych bonusach za zakup bez
internet, to wybierz się jeszcze teraz, póki luźno, aneks do umowy
(przedłużenie cyrografu) przewiduje, że "W przypadku, gdy niniejszy
aneks został zawarty do Umowy na czas określony, termin obowiązywania
niniejszego aneksu liczony jest od dnia następukącego po ostatnim dniu
obowiązywania umowy." Czyli podpisujesz np. jutro ze skutkiem od 16
grudnia.

W tamtym miesiącu mi wszystko pozmieniali na nowe chociaż pierwsza umowa się nie skończyła. Potem musieli wszystko wycofywać jak im umowe odesłałam, no i tak sobie czekałam do zamknięcia tej umowy miesiąc. Teraz, za drugim razem jest jeszcze gorzej. Nie dostałam na papierku, nawet mailem konkretnych informacji.
Teraz też mi zaczęli zmieniać, ale to nie jest nawet w 50% to co powinno być jeśli chodzi o ten aneks. Zobaczę jutro czy coś się jeszcze zmieni na moim koncie.

Albo tuĹź po Nowym Roku, gdy sprzedawcy siedzą  i się nudzą. MoĹźna wtedy
na spokojnie obadać i regulamin i telefon, nie czując na karku oddechu
następnego w kolejce klienta, ogarniętego przedświątecznym amokiem.
Ostatecznie te 2 tygodnie na taryfie bezpromocyjnej jakoś chyba
wytrzymasz?

Jeszcze jestem "w ciemni". Nie wiem co mi tam namodzili i to mnie najbardziej denerwuje.

zbk

"ZBK" napisała:

Przed świętami do salonu? ;-/

Na razie mam gdzieś ich święta. Najpierw jest zawsze moje święto-imieniny. Nikt mi nie będzie machał świętymi mikołajami
przed moimi imieninami.

O, to 25 listopada będzie niezła impreza na Sadybie...

JoteR

W dniu 2012-11-12 01:22, JoteR pisze:

"ZBK" napisała:

Przed świętami do salonu? ;-/

Na razie mam gdzieś ich święta. Najpierw jest zawsze moje
święto-imieniny. Nikt mi nie będzie machał świętymi mikołajami
przed moimi imieninami.

O, to 25 listopada będzie niezła impreza na Sadybie...

Hahaha
Fajne imiona :-)
Ja w grudniu mam.

zbk

W dniu 2012-11-11 09:59, JoteR pisze:

"Trybun" napisał:

czy to obecnie złożone wypowiedzenie zadziała automatycznie
w następnym okresie rozliczeniowym, w przypadku gdyby teraz
nie zostało uznane z powodu niezmieszczenia się w czasie w którym można złożyć takie pismo? Czy może muszę pisać nową rezygnację?

Zadziała. Nie musisz. Powinieneś się jednak upewnić, że w ogóle dotarło do operatora i zostało wprowadzone do systemu. I że w regulaminie, który obowiązywał wówczas, gdy podpisyswałeś cyrograf, jest faktycznie mowa o tym, że umowa po upłynięciu tzw. okresu zastrzeżonego przechodzi na czas nieoznaczony. Bo coraz częściej można spotkać regulaminy operatorów (Vectra!), wg których umowa jest automagicznie przedłużana na kolejne okresy określone, np. 6 miesięcy.

JoteR

Tak, ta umowa przechodziła na czas nieokreślony.. Jednak niesłusznie podejrzewałem Orange o próbę szachrajstwa, - dzisiaj zadzwoniłem do BOKu żeby się dowiedzieć czy dotarło do nich wypowiedzenie. No i jak się okazało - dotarło, i zostałem poinformowany że trwają przygotowania do "wyłączenia numeru" (cokolwiek to znaczy)..

W dniu 2012-11-12 20:51, Trybun pisze:

W dniu 2012-11-11 09:59, JoteR pisze:

"Trybun" napisał:

czy to obecnie złożone wypowiedzenie zadziała automatycznie
w następnym okresie rozliczeniowym, w przypadku gdyby teraz
nie zostało uznane z powodu niezmieszczenia się w czasie w którym
można złożyć takie pismo? Czy może muszę pisać nową rezygnację?

Zadziała. Nie musisz. Powinieneś się jednak upewnić, że w ogóle
dotarło do operatora i zostało wprowadzone do systemu. I że w
regulaminie, który obowiązywał wówczas, gdy podpisyswałeś cyrograf,
jest faktycznie mowa o tym, że umowa po upłynięciu tzw. okresu
zastrzeżonego przechodzi na czas nieoznaczony. Bo coraz częściej można
spotkać regulaminy operatorów (Vectra!), wg których umowa jest
automagicznie przedłużana na kolejne okresy określone, np. 6 miesięcy.

JoteR

Tak, ta umowa przechodziła na czas nieokreślony.. Jednak niesłusznie
podejrzewałem Orange o próbę szachrajstwa, - dzisiaj zadzwoniłem do BOKu
żeby się dowiedzieć czy dotarło do nich wypowiedzenie. No i jak się
okazało - dotarło, i zostałem poinformowany że trwają przygotowania do
"wyłączenia numeru" (cokolwiek to znaczy)..

Telefon będzie Ci działał jeszcze miesiąc po zakończeniu umowy, bo I płatność była za 2 miesiące (w tym jeden z góry).

zbk

W dniu 2012-11-12 21:35, ZBK pisze:

Tak, ta umowa przechodziła na czas nieokreślony.. Jednak niesłusznie
podejrzewałem Orange o próbę szachrajstwa, - dzisiaj zadzwoniłem do BOKu
żeby się dowiedzieć czy dotarło do nich wypowiedzenie. No i jak się
okazało - dotarło, i zostałem poinformowany że trwają przygotowania do
"wyłączenia numeru" (cokolwiek to znaczy)..

Telefon będzie Ci działał jeszcze miesiąc po zakończeniu umowy, bo I płatność była za 2 miesiące (w tym jeden z góry).

zbk

Nie bardzo rozumiem..? Okres rozliczeniowy kończy mi się 10tego grudnia, i sądziłem Ĺźe z tym dniem skończy się mĂłj jakikolwiek kontakt z firmą w ktĂłrej złoĹźyłem wypowiedzenie..  Umowa była na 2 lata, i nie było Ĺźadnych płatności "z gĂłry".

PS. tak dla ścisłości - nie chodzi o telefon tylko o umowę na internet mobilny.

On 2012-10-27 17:31, Trybun wrote:

w Orange. Czy ktoś z Was praktykował już wypowiedzenie w tej firmie
poprzez e-mail? Na ich stronie informują że istnieje taka możliwość, ale
zastanawiam się czy nie kryje się za tym jakiś szwindel...

Jesli chodzi o Orange to widzialem narzekania, ze sa problemy po nawet po rozwiazaniu umowy w salonie. Przez email bym nie ryzkowal.

p.

W dniu 2012-11-08 20:09, p pisze:

On 2012-10-27 17:31, Trybun wrote:

w Orange. Czy ktoś z Was praktykował już wypowiedzenie w tej firmie
poprzez e-mail? Na ich stronie informują że istnieje taka możliwość, ale
zastanawiam się czy nie kryje się za tym jakiś szwindel...

Jesli chodzi o Orange to widzialem narzekania, ze sa problemy po nawet po rozwiazaniu umowy w salonie. Przez email bym nie ryzkowal.

p.

Tak, to prawda, w tej firmie nie ma pewnego sposobu na skuteczną formę wypowiedzenia.. Przed paru laty musiałem trzykrotnie się fatygować do salonu, podobno faksy dochodziły nieczytelne.. Teraz wysłałem przez pocztę, listem poleconym, i mimo tego że wysłałem ten list ponad tydzień temu, to on rzekomo jeszcze do nich nie dotarł. Szkoda że nie wysłałem do "za potwierdzeniem odbioru".

Jesli chodzi o Orange to widzialem narzekania, ze sa problemy po nawet po rozwiazaniu umowy w salonie. Przez email bym nie ryzkowal.

IMHO email jest bardziej "udokumentowanym" dowodem
niz potwierdzenie nadania poleconego na poczcie.
Bo co Trybun wyslal do Orange? Zyczenia urodzinowe?
Deklaracje wiernosci i przywiazania do operatora?
A moze zlecenie rezygnacji?
Ale gdzie ma to udokumentowane? :)

Jesli tylko dana firma "wspiera" droge emailowa, to wykorzystuje to.
Na poczte ide jak juz stoje pod murem i nie mam innego wyjscia.

Dnia Sat, 10 Nov 2012 16:03:52 +0100, Q napisał(a):

Jesli chodzi o Orange to widzialem narzekania, ze sa problemy po nawet po rozwiazaniu umowy w salonie. Przez email bym nie ryzkowal.

IMHO email jest bardziej "udokumentowanym" dowodem

Email ma ta wade, ze raczej nie podlega pod "pisemnie".
I co z tego ze jest wyraznie udokumentowane ze wyslal cos takiego, skoro sad poprze operatora ze wypowiedzenie nie bylo pisemne.
Co prawda rozne firmy uznaja ostatnio ... ale jakby nie uznali, to klopot.

No i jakie udokumentowanie - wydruk z twojej drukarki, ze niby taki email
wyslales ?

niz potwierdzenie nadania poleconego na poczcie.
Bo co Trybun wyslal do Orange? Zyczenia urodzinowe?
Deklaracje wiernosci i przywiazania do operatora?
A moze zlecenie rezygnacji?
Ale gdzie ma to udokumentowane? :)

Trzeba wziac przyklad z urzedow - pisma bezkopertowe, jest polecony, jest
numer, jest naklejka z poczty na kartce, a na odwrocie tresc.

J.

Email ma ta wade, ze raczej nie podlega pod "pisemnie".

Przynajmniej jest o niebo lepszy niz faks.

I co z tego ze jest wyraznie udokumentowane ze wyslal cos takiego,
skoro sad poprze operatora ze wypowiedzenie nie bylo pisemne.

Zlecenie rezygnacji z usług Orange jest możliwe:
- w salonie Orange - zgłoś dyspozycję pracownikowi salonu
- faksem pod numer 22 5887870
**********************************
* - poprzez e-mail na adres bok@orange.pl *
**********************************
- listem poleconym

Teraz widzisz? :)

Dnia Sat, 10 Nov 2012 17:22:16 +0100, Q napisał(a):

Email ma ta wade, ze raczej nie podlega pod "pisemnie".

Przynajmniej jest o niebo lepszy niz faks.

Czemu ? faks jest rownie dobry ... a moze nawet lepszy :-)

I co z tego ze jest wyraznie udokumentowane ze wyslal cos takiego,
skoro sad poprze operatora ze wypowiedzenie nie bylo pisemne.

Zlecenie rezygnacji z usług Orange jest możliwe:
- w salonie Orange - zgłoś dyspozycję pracownikowi salonu
- faksem pod numer 22 5887870
* - poprzez e-mail na adres bok@orange.pl *
**********************************
- listem poleconym
Teraz widzisz? :)

A co na to ustawa ? Dopuszcza, czy wymaga "pisemnie" ? No a dalsza czesc - nie mamy pana e-maila i co pan nam zrobi ..

J.

On 2012-11-10 16:03:52 +0100, "Q" <no@spam.org> said:

Jesli chodzi o Orange to widzialem narzekania, ze sa problemy po nawet po
rozwiazaniu umowy w salonie. Przez email bym nie ryzkowal.

IMHO email jest bardziej "udokumentowanym" dowodem
niz potwierdzenie nadania poleconego na poczcie.
Bo co Trybun wyslal do Orange?

Dlatego wysyła się kopię (poleconym) do siebie.
Masz wtedy dwa kolejne numery nadania (i odebraną swoją, nieotwartą kopię).
Sądom to wystarcza.



--
Bydlę

Dnia Sun, 11 Nov 2012 21:19:49 +0100, Bydlę napisał(a):

On 2012-11-10 16:03:52 +0100, "Q" <no@spam.org> said:

IMHO email jest bardziej "udokumentowanym" dowodem
niz potwierdzenie nadania poleconego na poczcie.
Bo co Trybun wyslal do Orange?

Dlatego wysyła się kopię (poleconym) do siebie.
Masz wtedy dwa kolejne numery nadania (i odebraną swoją, nieotwartą kopię).
Sądom to wystarcza.

A w jaki niby to sposob chroni przed wyslaniem do drugiego adresata pustej
koperty ? J.

W dniu 2012-11-11 21:41, J.F. pisze:

Dnia Sun, 11 Nov 2012 21:19:49 +0100, Bydlę napisał(a):

On 2012-11-10 16:03:52 +0100, "Q" <no@spam.org> said:

IMHO email jest bardziej "udokumentowanym" dowodem
niz potwierdzenie nadania poleconego na poczcie.
Bo co Trybun wyslal do Orange?

Dlatego wysyła się kopię (poleconym) do siebie.
Masz wtedy dwa kolejne numery nadania (i odebraną swoją, nieotwartą kopię).
Sądom to wystarcza.

A w jaki niby to sposob chroni przed wyslaniem do drugiego adresata pustej
koperty ?

Przeciez to odbiorca powinien odesłać potwierdzoną kopię. Puste koperty to sobie można wysyłać do us. śmierci.

zbk

UĹźytkownik "ZBK"  napisał w wiadomości
W dniu 2012-11-11 21:41, J.F. pisze:

Dlatego wysyła się kopię (poleconym) do siebie.
Masz wtedy dwa kolejne numery nadania (i odebraną swoją, nieotwartą kopię).
Sądom to wystarcza.

A w jaki niby to sposob chroni przed wyslaniem do drugiego adresata pustej
koperty ?

Przeciez to odbiorca powinien odesłać potwierdzoną kopię. Puste koperty to sobie można wysyłać do us. śmierci.

Powinien, ale wiesz jak to bedzie - nie otrzymal, otrzymal po terminie itd ..

J.