Data: 2014-06-05 15:17:41 | |
Autor: T.V.M1M2M3NMM4 | |
Rozwiazanie umowy o prace - kpina jakas! | |
Hej, 2dni temu po przeszlo dwoch latach pracy, dostalem wypowiedzenie umowy
o prace w zakladzie prywatnym z.o.o. Wypowiedzenie dostalem dnia kolejnego zaraz jak tylko zlozylem w formie pisemnej prosbe o przeprowadzenie kursow, ktore sa mi niezbedne do pracy na moim stanowisku zgodnie z regulaminem zakladowym oraz zasadami BPH. Podejrzewam, iz to wlasnie ta prosba, (a raczej pewny jestem) przyczynila sie do tego iz w-ce prezes podja taka decyzje a nie inna. Ze zdobytych informacji wynika iz polecenie zwolnienia, mnie wyszlo bezposrednio od Niego, bez konsultacji z kadrami, administracja, przelozonymi itd.... Poprzednie pismo, jako ze jest takze dyrektorem generalnym, skierowalem wlasnie do Niego. Napisalem odwolanie, i prosbe o wyjasnieni mi powodu zwolnienia. Na moje stanowisko planowany byl: * nabor ludzi bo jest nas za malo; * jestesmy rozliczani z pracy i moje miesieczne rozliczanie stawialo mnie w czolowce zakladu wiec tym bardziej nie wiem o co chodzi; * dokument rozwiazujacy umowe byl napisany niedbale, nie pozwolono mi sie z nim doglebnie zapoznac, mialem podpisac i odejsc. Dokumentu nie podpisalem, zwrocilem na polecenia przelozonego (do domu zabrac nie moglem niepodpisanego egzemplarza) * powoluje sie zatem na: art. 61 k.c.; wyrok SN z 5 grudnia 1980 r., I PRN 129/80; âStosownie do art. 61 k.c. oĹwiadczenie woli pracodawcy o rozwiÄ zaniu umowy bez wypowiedzenia jest zĹoĹźone pracownikowi z chwilÄ , gdy doszĹo do niego w taki sposĂłb, Ĺźe mĂłgĹ zapoznaÄ siÄ z jego treĹciÄ . Istotna jest zatem moĹźliwoĹÄ zapoznania siÄ z treĹciÄ zwolnienia, a nie faktyczne jego odczytanie âŚ.â poniewaz dano mi je 20min przed koncem pracy, a musialem byc spowrotem na stanowisku conajmniej 15-10min przed koncem pracy - 5min na przeczytanie? - Brak czasu na zapoznanie sie z papierami. * Umowa zawierala informacje: (o ile dobrze pamietam:) Przyczyna, powĂłd: Art. 30. Pkt 1, § 2.â âUmowa o pracÄ rozwiÄ zuje siÄ: na mocy porozumienia stron, Umowa o pracÄ na okres prĂłbny rozwiÄ zuje siÄ z upĹywem tego okresu, a przed jego upĹywem moĹźe byÄ rozwiÄ zana za wypowiedzeniem" Zgodnie z polskim prawem jako powod przyczyna nie moze byc podany sam, artykul, nie moze byc sam paragraf - winno sie umiescic wyjasnienie jego, oraz szerszy opis. Nie bylo zadnego porozumienia stron, mam umowe na czas okreslony (31 grudzien 2014), a nie jakas tam na czas probny. Co jeszcze moge dopisac, na co sie powolac, sa jakies art i akty prawne ktore moga mi sie przydac? -- Pozdrawiam T.V. |
|
Data: 2014-06-05 15:22:17 | |
Autor: m | |
Rozwiazanie umowy o prace - kpina jakas! | |
W dniu 05.06.2014 15:17, T.V.M1M2M3NMM4 pisze:
Hej, 2dni temu po przeszlo dwoch latach pracy, dostalem wypowiedzenie umowy[...]
Ale zaraz, wypowiedzenie dostaĹeĹ w koĹcu czy nie? Czy ten dokument rozwiÄ zujÄ cy umowÄ to wĹaĹnie wypowiedzenie czy jakiĹ inny dokument? Co do zasady, to wypowiedzenie jest pismem od nich do Ciebie, ty kwitujesz odbiĂłr. p. m. |
|
Data: 2014-06-05 15:54:04 | |
Autor: T.V.M1M2M3NMM4 | |
Rozwiazanie umowy o prace - kpina jakas! | |
Dnia Thu, 05 Jun 2014 15:22:17 +0200, m napisaĹ(a):
W dniu 05.06.2014 15:17, T.V.M1M2M3NMM4 pisze: To bylo rozwiazanie umowy ale jak pisze - nie tych warunkow jakie mialem w umowie o prace. Nie pozwolono mi sie z nim zapoznac, nie wytlumaczono co oznaczaja poszczegolne paragrafy :-/ Kazano przeczytac, podpisac (kadrowy w obecnosci 2 przelozonych) i oddac podpisane. Nie podpisalem, oddalem puste. Dostalem wtedy informacje o wypowiedzeniu ustnym, ale HALO - czego wypowiedzenie? Nadal nie wiedzialem jakich warunkow, jakiej umowy, na jakich warunkach czy wypowiedzenie od pracodawcy, czy rozwiazanie umowy za zgoda obydwu stron. Dzisiaj pytalem - to powtarzaja tylko ze podpisywac nie musze, wystarczy ze dostalem wypowiedzeniue ustne - ALE CZEGO WYPOWIEDZENIE tu jest problem :D Pisze zatem pismo by mi dali to na papierze i opisali dokladnie warunki, arykuly, paragrafy w nim zawarte. Poprzednie wygladalo m.w. tak: ============ KTO Zaklad xxx wnosi o rozwiazanie umowy na podstawie Art. 30. Pkt 1, § 2 umowy o prace z Panem xxx xxx. Od niniejszego wypowiedzenie przysluguje Panu 7dni do sadu pracy itd itd =================== Zero informacji - zero wyjasnien. dziwna sprawa - co? Ostatnimi siesiacami cigle cos takiego mi sie trafia :D Pracy nie zaluje, ale raczej sposobu w jaki mnie potraktowano. -- Pozdrawiam T.V. |
|
Data: 2014-06-05 16:15:13 | |
Autor: m | |
Rozwiazanie umowy o prace - kpina jakas! | |
W dniu 05.06.2014 15:54, T.V.M1M2M3NMM4 pisze:
Dnia Thu, 05 Jun 2014 15:22:17 +0200, m napisaĹ(a): Trudno rozmawiaÄ o czymĹ czego treĹci nie znamy, ale wyglÄ da na to Ĺźe chcieli CiÄ zmusiÄ/skĹoniÄ do podpisania rozwiÄ zania umowy o pracÄ za porozumieniem stron. SÄ dzÄ c z tego Ĺźe nie chcieli Ci daÄ siÄ zapoznaÄ - to pewnie to porozumienie byĹo niekorzystne.
No jedyne co Ci mogli wypowiedzieÄ, to umowÄ o pracÄ. Problem w tym, Ĺźe nie podali Ci przyczyn zwolnienia. Problem jest teĹź taki, Ĺźe jak nie masz tego na papierze, to im siÄ moĹźe w kaĹźdej chwili odwidzieÄ twoje zwolnienie i wtedy wyjdzie Ĺźe porzuciĹeĹ pracÄ. Niby grozi to tylko innym paragrafem w Ĺwiadectwie pracy, ale ... Pisze zatem pismo by mi dali to na papierze i opisali dokladnie warunki, ZupeĹnie bez sensu. Dlaczego zakĹad ma wnosiÄ o rozwiÄ zanie? IMHO prawidĹowe by byĹo takie: ==== KTO KIEDY GDZIE Z dniem X wypowiadam umowÄ o pracÄ pomiÄdzy KTO a PRACOWNIKIEM zawartÄ dnia KIEDYĹ, z zachowaniem ustawowego okresu wypowiedzenia. Przyczyna wypowiedzenia: ........ ====
Nie ĹźaĹuj, ale nie spodziewaj siÄ Ĺźe CiÄ potraktujÄ lepiej. WidaÄ tak majÄ - ciesz siÄ raczej i znajdĹş normalnego pracodawcÄ. p. m. |
|
Data: 2014-06-19 11:48:26 | |
Autor: J.F. | |
Rozwiazanie umowy o prace - kpina jakas! | |
Dnia Thu, 5 Jun 2014 15:54:04 +0200, T.V.M1M2M3NMM4 napisał(a):
Poprzednie wygladalo m.w. tak: Dziwne. Jak rozwiazuje to rozwiazuje, jak wnosi ... kto tu biegly w prawie, co znaczy "wnosi o" ? Kojarzy mi sie z "prosi", ale wtedy powinno byc "prosimy o odpowiedz w ciagu xxx dni" :-) Zero informacji - zero wyjasnien. Moze po prostu zlym pracownikiem jestes :-) J. |
|
Data: 2014-06-05 15:29:35 | |
Autor: Tomasz Kaczanowski | |
Rozwiazanie umowy o prace - kpina jakas! | |
W dniu 2014-06-05 15:17, T.V.M1M2M3NMM4 pisze:
Hej, 2dni temu po przeszlo dwoch latach pracy, dostalem wypowiedzenie umowy[...] Nie bylo zadnego porozumienia stron, mam umowe na czas okreslony (31 Czyli 2 tygodniowy okres wypowiedzenia (jeĹli byĹ zapis w umowie). -- Kaczus http://kaczus.ppa.pl |
|
Data: 2014-06-05 15:56:13 | |
Autor: T.V.M1M2M3NMM4 | |
Rozwiazanie umowy o prace - kpina jakas! | |
Dnia Thu, 05 Jun 2014 15:29:35 +0200, Tomasz Kaczanowski napisaĹ(a):
W dniu 2014-06-05 15:17, T.V.M1M2M3NMM4 pisze: Czy ktos w ogole czyta co napisalem w pierwszym poscie? 1. Wypowiadaja mi umowe jakiej nigdy nie mialem; 2. Nie zachowali wymogow prawnych, brak opisania art. i paragrafow; 3. Prak przyczyny, w styczniu lutym zmienili mi umowe jakas tam zwykla na pracownika EU by dostac dofinansowanie, teraz ot tak, bez powodu moga mnie wykopac? -- Pozdrawiam T.V. |
|
Data: 2014-06-05 16:19:10 | |
Autor: m | |
Rozwiazanie umowy o prace - kpina jakas! | |
W dniu 05.06.2014 15:56, T.V.M1M2M3NMM4 pisze:
Dnia Thu, 05 Jun 2014 15:29:35 +0200, Tomasz Kaczanowski napisaĹ(a): Co masz na myĹli? Co *powiedzieli* w trakcie wypowiadania Ĺźe sÄ dzisz Ĺźe wypowiadajÄ Ci umowÄ innÄ niĹź ta ktĂłrÄ masz z nimi zawartÄ ? 2. Nie zachowali wymogow prawnych, brak opisania art. i paragrafow; Bo teĹź i wypowiedzenie nie wymaga takich. 3. Prak przyczyny, w styczniu lutym zmienili mi umowe jakas tam zwykla na Pytanie - czy w przypadku umowy na czas okreĹlony jest niezbÄdne okreĹlenie przyczyn? Czy masz w umowie o pracÄ klauzulÄ o moĹźliwoĹci rozwiÄ zania przed jej terminem? p. m. |
|
Data: 2014-06-06 06:00:30 | |
Autor: Budzik | |
Rozwiazanie umowy o prace - kpina jakas! | |
Użytkownik m mvoicem@gmail.com ...
3. Prak przyczyny, w styczniu lutym zmienili mi umowe jakas tam ZTCW nie jest. :( |
|
Data: 2014-06-06 09:38:42 | |
Autor: adam | |
Rozwiazanie umowy o prace - kpina jakas! | |
???Czy ktos w ogole czyta co napisalem w pierwszym poscie? Czyta, tylko trudno zrozumieÄ o co Ci chodzi. 1. Wypowiadaja mi umowe jakiej nigdy nie mialem; No wĹaĹnie. Co Ci w koĹcu wypowiedzieli? A w ogĂłle, to trzy Twoje posty i trzy doĹÄ agresywne. W stosunku do ludzi od ktĂłrych oczekujesz pomocy. Jak zatem ukĹadajÄ Ci siÄ stosunki w pracy? CoĹ mi siÄ zdaje, Ĺźe szef miaĹ juĹź czegoĹ doĹÄ i CiÄ zwolniĹ. A do umowy terminowej nie potrzebne jest uzasadnienie, wiÄc kolejne pisma nic Ci nie dadzÄ . Gdyby coĹ to masz jeszcze PIP. |
|
Data: 2014-06-05 16:38:14 | |
Autor: Stokrotka | |
Rozwiazanie umowy o prace - kpina jakas! | |
Musisz sprawdziÄ treĹÄ umowy o pracÄ:
Czy byĹa zapisana tam moĹźliwoĹÄ rozwiÄ zania za wypowiedzeniem i jak dĹugim. Musisz sprawdziÄ co to byĹ za aneks do umowy jak napisaĹeĹ ze stycznia lub lutego. Musisz sprawdziÄ, zwĹaszcza jeĹli firma jest duĹźa, jakie sÄ porozumienia w tym temacie ze zwiÄ zkami zawodowymi. A na wstÄpie, bez wzglÄdu na wszystko, bo i tak byĹo tu duĹźo nieprawdĹowoĹci, idĹş do PaĹstwowej Inspekcji Pracy, z kajecikiem , napisz pismo wedĹug wzoru wiszÄ cego na Ĺcianie, zrĂłb ksero, zĹuĹź w sekretariacie. I zrĂłb to szybko, oni to prawo majÄ w maĹym palcu i z odpowiedzi dowiesz siÄ duĹźo wiÄcej naruszeĹ prawa pracy niĹź sam wiecz . -- http://ortografia.3-2-1.pl/ w zakĹadce 'inne' syntezator mowy czytajÄ cy cyrylicÄ GdakMini2_01 i program dietetyczny Ananas1_3d (tekst bez: Ăł, ch, rz i -ii) Ortografia to NAWYK, czÄsto nielogiczny, ktury ludzie ociÄĹźali umysĹowo, naĹźucajÄ bezmyĹlnie nastÄpnym pokoleniom. |
|
Data: 2014-06-05 18:31:00 | |
Autor: fifak | |
Rozwiazanie umowy o prace - kpina jakas! | |
W dniu 2014-06-05 15:17, T.V.M1M2M3NMM4 pisze:
Hej, 2dni temu po przeszlo dwoch latach pracy, dostalem wypowiedzenie umowy hahaha zĹodziejski kapitalizm wspĂłĹczujÄ |
|
Data: 2014-06-06 08:00:28 | |
Autor: Mruk | |
Rozwiazanie umowy o prace - kpina jakas! | |
W dniu 2014-06-05 18:31, fifak pisze:
W dniu 2014-06-05 15:17, T.V.M1M2M3NMM4 pisze: bo jeĹźeli to byĹoby wypowiedzenie od pracownika to juĹź nie byĹby kapitalizm ? nie rozumiem niektĂłrych. Pracodawca nie chce pracowaÄ z pracownikiem to po co siÄ mÄczyÄ. Wypowiada umowÄ i szuka kolejnego - moĹźe lepszego a moĹźe gorszego. Ale takie prawo majÄ obie strony !! Pracownik teĹź zawsze moĹźe zrezygnowaÄ jeĹźeli nie podobajÄ warunki. A najbardziej bawiÄ mnie posty typu "idĹş i rĂłb dym", a to do PiP a to w inne miejsca. Dym, moĹźna robiÄ jak ktoĹ jest zadymiarzem ale prace to bym szukaĹ juĹź bo nie liczyĹbym, Ĺźe z jakichkolwiek powodĂłw sÄ d pracy przywrĂłci mnie do pracy. A nawet gdyby tak byĹo to nie bÄdzie atmosfery do pracy M |
|
Data: 2014-06-06 14:22:40 | |
Autor: z | |
Rozwiazanie umowy o prace - kpina jakas! | |
W dniu 2014-06-06 08:00, Mruk pisze:
Pracownik też zawsze może zrezygnować jeżeli nie podobają warunki. Ależ oczywiście masz rację. Tylko że... Dominująca pozycja pracodawcy (może zwolnić i olać przepisy, może nie zapłacić, może wymusić śmieciową umowę i resztę płacić pod stołem której reszty jest później "trudno" wyegzekwować...) Musi być czymś trzymana w ryzach. PIPy i Sady Pracy kiepsko się sprawdzają w "realu":-) Dlatego musisz również mieć na uwadze zdanie tysięcy czy milionów pracowników którzy są w mniejszym lub większym stopniu okradani a gębę im się wyciera średnią krajową. Wątkotwórca już na dobrą atmosferę nie ma co liczyć ale może jego następcy coś zyskają. Odrobinę normalności za sumiennie wykonywaną pracę. z PS. Elastyczność? ... W ramach właśnie elastyczności się sam przeszkalam na nowym stanowisku pracy, kompletuję nie zbędne narzędzia, robię porządek po poprzednikach co pouciekali. Może ja wytrwam? :-) |
|
Data: 2014-06-06 19:04:42 | |
Autor: Mruk | |
Rozwiazanie umowy o prace - kpina jakas! | |
W dniu 2014-06-06 14:22, z pisze:
W dniu 2014-06-06 08:00, Mruk pisze: ale pracodawca tak by nie robił gdyby pracownik by się na to nie zgodził. Ja to widzę tak: - pracodawca do pracownika: masz tu kase bez umowy - pracownik: sorry ale bez umowy nie robie - pracodawca: 2 warianty: albo nie robisz to spadaj (nie ma pracy, nie ma kasy, nie mapapierów) albo: ok, to masz papiery i wszystko na legalu tylko u nas jest jakby taka sytuacja, że jest masa ludzi, którym się wydaje, że chcieliby więcej za mniej czyli wyższa kasa ale z papierami. Często jest tak, że pracownik ma wybór: praca full legal, wszystko na papierze, spełnione wszelkie wymogi prawa pracy ale płaca niższa (bo niejako koszty pracy wyższe). W drugiej opcji jest coś na lewo, coś bez papierów, coś poza prawem ale kasa wyższa. Na co decyduje się pracownik ??
hy hy, a ta minimalna krajowa to rozumiem wina tuska ?
problemy z zatrudnieniem są tym większe im większe przywileje. Popatrz na kobiety w ciąży albo pracowników w wieku 55+ lub inne przypadki co mają 2 lata do emerytury. Oni nie mają szans na zatrudnienie. Czemu ?? Odpowiedz sobie sam. Gdyby była wolność zatrudniania i zwalniania, gdyby pracownik faktycznie wiedział ile kosztują jego przywileje (urlop, zwolnienie w pierwszych 33 dniach, badania, 2 dni urlopu okolicznościowego, urlop na żądanie vel kacowe itp.) to nie byłoby stękania, że pracownicy mało zarabiają i jest im źle. M |
|
Data: 2014-06-06 23:28:19 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Rozwiazanie umowy o prace - kpina jakas! | |
On Fri, 6 Jun 2014, Mruk wrote:
problemy z zatrudnieniem są tym większe im większe przywileje. Prawie tak. To jest właśnie sedno problemu - najwyraźniej trudne do zrozumienia, że nadanie przywilejów, a to inwalidom, a to ciężarnym - skutkuje usiłowaniem unikania ich zatrudniania. Dlaczego "prawie"? Ano dlatego: nadanie przywilejów NIE MUSI skutkować problemami dla uprzywilejowanego. Warunek jest jeden: koszty ponosi ten, kto przywileje nadaje! Wtedy (i tylko wtedy) przywilej będzie "faktyczny", nie niosący szkód dla uprzywilejowanego. Jak państwo albo miasto dopłaca przedsiębiorstwu komunikacyjnemu różnicę ceny przejazdu emeryta, posła czy kogo tam jeszcze wylosowano, to najbardziej prywatnemu przedsiębiorstwu, jak to bywa określane, "zwisa i powiewa", czy jedzie emeryt, czy "normalny" pasażer, sztuka jest sztuka, pieniądze te same. Ba, nawet nie będzie się przykładać do kontrolowania czy pasażer ma prawo do ulgi :P, niech się dotujący martwi. Oczywiste obciążanie "jeleni", którzy mają obowiązek coś-tam-zapewnić, stawiając *siebie* w gorszej sytuacji rynkowej, skutkuje ucieczką jeleni. Jedni będą kombinować jak się uchylić od "obowiązku zapewnienia", inni stwierdzą że mają to gdzieś i pracodawcami nie zostaną, choćby mogli. A państwo najwyraźniej steruje w tym kierunku - od wersji "płaćcie do wspólnego wora, abyśmy mogli sfinansować potrzebne cele społeczne" (bardzo szeroko rozumiane), do wersji "płaćcie za to, żebyśmy mogli was zmusić do samodzielnego zrobienia co trzeba do tych celów" :P Jeśli są, a co najmniej *były* takie konstrukcje prawne, w których dofinansowanie z PFRON było "opłacalne", to byli chętni na zatrudnianie inwalidów. To, że czasami pozornego, czasami dofinansowanie przeznaczane bywało na "stanowisko pracy niepełnosprawnego" w postaci drogiego samochodu, faktycznie "chwilowo" :P wykorzystywanego przez prezesa, to już kolejna sprawa :> - niemniej, jeśli ów przywilej NIE niesie obowiązków dla "zobowiązanego", albo przynajmniej daje szanse zrównoważenia statystycznej "szkody", to JEST możliwe, że przywilej nie niesie problemu dla uprzywilejowanego. Ale to jest za trudne - i dla rządzących, i dla uprzywilejowanych. Chętni dla twierdzenia inaczej mają prostą drogę do wykazania błędności rozumowania: mogą sami zostać pracodawcami i zapewniać przywileje. Mają nawet realne szanse na różne "unijne" i państwowe dofinansowania. Warunkowe :> (obowiązek nielikwidowania dofinansowanego stanowiska przez ileś tam czasu itd). Popatrzymy na skutki. pzdr, Gotfryd (DG, ZUS, VAT itp., bez pracowników) |
|
Data: 2014-06-07 11:27:54 | |
Autor: m | |
Rozwiazanie umowy o prace - kpina jakas! | |
W dniu 06.06.2014 23:28, Gotfryd Smolik news pisze:
On Fri, 6 Jun 2014, Mruk wrote: Tyle, że te przywileje są nadawane tym którzy są i tak są na celowniku do zwolnienia. Np. ciężarne czy osoby w wieku prawieemerytalnym.
Wtedy koszty rosną znacznie, więc trzeba powołać specjalnego urzędnika do kontroli ewentualnych nadużyć. A koszt kontroli państwa jest znacznie większy niż kontroli oddolnej (jak wszystkiego co państwo robi). p. m. |
|
Data: 2014-06-07 13:00:38 | |
Autor: Piotrek | |
Rozwiazanie umowy o prace - kpina jakas! | |
On 2014-06-07 11:27, m wrote:
Tyle, że te przywileje są nadawane tym którzy są i tak są na celowniku A jak sobie wyobrażasz "machanie łopatą" przez prawie emeryta albo inną ciężarną? IMHO, w zdecydowanej większości przypadków przedsiębiorcy potrafią liczyć i jeśli utrzymanie zatrudnienia prawie emeryta albo ciężarnej będzie przynosiło korzyści (czy to wyrażone w "brzęczącej monecie", czy też w innej "walucie" np. zadowoleniu z pomocy innemu człowiekowi) to zatrudnienie zostanie utrzymane. Natomiast przymuszanie pracodawcy do wchodzenia w kompetencje pomocy społecznej to jest IMHO droga donikąd i jak to działa to każdy widzi. Wtedy koszty rosną znacznie, więc trzeba powołać specjalnego urzędnika Słusznie! Brakuje tylko dość oczywistego wniosku z Twojego rozumowania. I wbrew pozorom, wcale to nie musi być wniosek typu "znieść wszystkie przywileje". Piotrek |
|
Data: 2014-06-07 13:25:34 | |
Autor: m | |
Rozwiazanie umowy o prace - kpina jakas! | |
W dniu 07.06.2014 13:00, Piotrek pisze:
On 2014-06-07 11:27, m wrote: Prawie emeryt nie ma z tym zazwyczaj problemów, a nawet jakby miał to zazwyczaj istnieją zazwyczaj inne prace niż "machanie łopatą".
Problem w tym, że zazwyczaj wychodzi im że się nie opłaca. Natomiast przymuszanie pracodawcy do wchodzenia w kompetencje pomocy Oczywisty wniosek jest taki, że państwo powinno oddelegować ile się da ze swoich zadań "w dół". Chociaż jest to chyba myślenie pod prąd, bo co i rusz słyszę (głównie ze strony tak zwanych wolnorynkowców) że państwo powinno samo obliczyć PIT i tylko wystawić rachunek do zapłaty, albo narzekanie że obowiązek odśnieżania jest niehalo. p. m. |
|
Data: 2014-06-07 13:53:45 | |
Autor: Piotrek | |
Rozwiazanie umowy o prace - kpina jakas! | |
On 2014-06-07 13:25, m wrote:
Prawie emeryt nie ma z tym zazwyczaj problemów, a nawet jakby miał to Oczywiście. I dlatego tam gdzie liczą się kompetencje, które nie odchodzą z wiekiem tam "prawie emeryci" mają zatrudnienie do emerytury i dłużej. Jak byłem jeszcze pracownikiem najemnym to miałem okazję wielokrotnie to zaobserwować. Natomiast problem zaczyna się wtedy, kiedy trzeba przesunąć prawie emeryta do innych prac i nie można renegocjować płacy (w przypadku zamiany zakresu obowiązków z "machanie łopatą" na "udawanie machania łopatą"). IMHO, w zdecydowanej większości przypadków przedsiębiorcy potrafią Byłeś łaskaw sprytnie nie skomentować drugiego akapitu, który nawet jest ważniejszy niż ten pierwszy do którego się odniosłeś. O! O ten akapit chodzi: Natomiast przymuszanie pracodawcy do wchodzenia w kompetencje pomocy Oczywisty wniosek jest taki, że państwo powinno oddelegować ile się da Dokładnie. Chociaż jest to chyba myślenie pod prąd, bo co A czy uważasz, że przymuszanie do wykonywania pracy bez wynagrodzenia jest halo? No bo jak inaczej można nazwać nieodpłatne sprzątanie cudzej nieruchomości? Ja akurat nie mam z tym problemu i pro publico bono oraz dla własnego zdrowia spokojnie mogę pomachać szuflą. Ale przymuszanie do machania szuflą chyba z 70 letniej sąsiadki jest delikatnie mówiąc rozbojem w biały dzień. I to w majestacie prawa. Piotrek |
|
Data: 2014-06-07 18:39:39 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Rozwiazanie umowy o prace - kpina jakas! | |
On Sat, 7 Jun 2014, Piotrek wrote:
On 2014-06-07 13:25, m wrote: Z jednym zastrzeżeniem. Tym o "zapłacie" za wykonanie tych zadań w określonych wniosków. [...] A czy uważasz, że przymuszanie do wykonywania pracy bez wynagrodzenia jest halo? No bo jak inaczej można nazwać nieodpłatne sprzątanie cudzej nieruchomości? Człowieku szczęśliwy który nie jeździsz w delegacje... pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2014-06-11 13:42:45 | |
Autor: m | |
Rozwiazanie umowy o prace - kpina jakas! | |
W dniu 07.06.2014 18:39, Gotfryd Smolik news pisze:
On Sat, 7 Jun 2014, Piotrek wrote: Ja bym jednak zostawił finansowanie na dole. Twierdzę że jednak wyjdzie taniej. p. m. |
|
Data: 2014-06-11 17:26:56 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Rozwiazanie umowy o prace - kpina jakas! | |
On Wed, 11 Jun 2014, m wrote:
Ja bym jednak zostawił finansowanie na dole. Ależ bardzo słusznie. Problem leży gdzie indziej: Z JAKICH ŚRODKÓW. Bo jak "tego kto ma pech", to proponuję, żebyś Ty był tym który płaci. Zawsze :> pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2014-06-11 17:48:09 | |
Autor: m | |
Rozwiazanie umowy o prace - kpina jakas! | |
W dniu 11.06.2014 17:26, Gotfryd Smolik news pisze:
On Wed, 11 Jun 2014, m wrote: No ale on nie ma pech, on wiedział jakie się wiąże z tym ryzyko :). Tak samo, jak kupię sobie nieruchomość, to nie będę zdziwiony mówił "o rany, jaki pech, czemu ja?" jak się okaże że muszę odświeżać chodnik. Fakt, to nieco obniża atrakcyjność nieruchomości z przylegającymi do niej chodnikami, z drugiej strony - z grubsza załatwia problem odśnieżania chodników. p. m. |
|
Data: 2014-06-11 21:30:55 | |
Autor: Piotrek | |
Rozwiazanie umowy o prace - kpina jakas! | |
On 2014-06-11 17:48, m wrote:
No ale on nie ma pech, on wiedział jakie się wiąże z tym ryzyko :). No ale w takim razie nie należy oczekiwać od rzeczonego onego biernej postawy. On eliminuje ryzyko poprzez niezatrudnianie prawie emerytów czy też innych ciężarnych. Oj! Chyba wróciliśmy do punktu wyjścia. :-) Piotrek |
|
Data: 2014-06-11 22:12:32 | |
Autor: m | |
Rozwiazanie umowy o prace - kpina jakas! | |
W dniu 11.06.2014 21:30, Piotrek pisze:
On 2014-06-11 17:48, m wrote: Jeżeli wróciłeś, to na pewno nie ze mną. U mnie punktem wyjścia było to, że ciężarne i prawieemeryci mają i tak na rynku przesrane, więc nijak ich pozycja na rynku pracy nie się nie pogarsza. p. m. |
|
Data: 2014-06-08 10:21:26 | |
Autor: Mruk | |
Rozwiazanie umowy o prace - kpina jakas! | |
W dniu 2014-06-07 13:00, Piotrek pisze:
On 2014-06-07 11:27, m wrote: jeżeli prawie emeryt robił to całe życie to ma kondycję lepszą niż nie jeden siedzący za biurkiem. Pracuje z takimi "prawie emerytami" i jestem pod wrażeniem ich kondycji. M |
|
Data: 2014-06-09 11:41:10 | |
Autor: Stokrotka | |
Rozwiazanie umowy o prace - kpina jakas! | |
Tyle, że te przywileje są nadawane tym którzy są i tak są na celowniku Takie bzdury, to tylko Rakowski na konferencji prasowej gadał. Jak im zazdościsz to do łopaty debilu. -- http://ortografia.3-2-1.pl/ w zakładce 'inne' syntezator mowy czytający cyrylicę GdakMini2_01 i program dietetyczny Ananas1_3d (tekst bez: ó, ch, rz i -ii) Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo, nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. |
|
Data: 2014-06-07 18:35:29 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Rozwiazanie umowy o prace - kpina jakas! | |
On Sat, 7 Jun 2014, m wrote:
W dniu 06.06.2014 23:28, Gotfryd Smolik news pisze: Na 100% nie byliby statystycznie, jeśliby nie było to niekorzystne dla pracodawcy, i na 100% nie byliby "każdoprzypadkowo" jeśliby to było korzystne dla pracodawcy. To szkoda gospodarcza wynikła z przywilej powoduje unikanie jego świadczenia. Dlaczego "prawie"? Właśnie wykazałeś absurd: koszt byłby niższy, jakby kontrola dodatkowego podatku płaconego przez "losowo trafionego" pracodawcę *przez tego pracodawcę* była skuteczna. W przeciwnym razie musisz kontrolować pracodawcę ze WSZYSTKIMI wymienionymi wadami, w bonusie otrzymując kolejny kawałek niechęci do bycia pracodawcą. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2014-06-11 13:54:26 | |
Autor: m | |
Rozwiazanie umowy o prace - kpina jakas! | |
W dniu 07.06.2014 18:35, Gotfryd Smolik news pisze:
On Sat, 7 Jun 2014, m wrote: Jest "wieloprzypadkowo" :). To szkoda gospodarcza wynikła z przywilej powoduje unikanie jego I tak, jest szkoda dla pracodawcy, ale w moim odczuciu mniejsza niż szkoda dla ciężarnej która zostanie bez środków do życia w przededniu powiększenia rodziny. Dlaczego "prawie"? Nie ma żadnego absurdu. Koszt jest niższy kiedy pracodawca kontroluje pracownicę i pracownica kontroluje pracodawcę. Państwo może się zredukować do roli arbitra (sąd pracy, ZUS po zawiadomieniu o wyłudzeniu świadczenia). W przeciwnym razie musisz kontrolować pracodawcę ze WSZYSTKIMI Nie muszę kontrolować, bo pracownica doskonale się sprawdza w tej roli - wystosowując pozew do sądu pracy w razie jakby pracodawca chciał naruszyć jej prawa. No, chyba że pracownica jest dupa i nie zrobi tego. Ale uznajmy że jak ktoś nie działa w swoim interesie to nie możemy go do tego zmusić. p. m. |
|
Data: 2014-06-11 17:00:37 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Rozwiazanie umowy o prace - kpina jakas! | |
On Wed, 11 Jun 2014, m wrote:
W dniu 07.06.2014 18:35, Gotfryd Smolik news pisze: Ale trzeba sobie odpowiedzieć na proste pytanie: czemu ma służyć umowa o pracę? Ano proste - zarabianiu przez OBIE strony. Nałożenia obowiązków socjalnych daje prosty skutek: w lżejszej wersji nie ma chętnych do zatrudniania kobiet (po co narażać się na straty), w cięższej (ostra kontrola) chętnych do zatrudniania nie ma w ogóle (a ściślej, deficyt jest tak "wystarczający" aby nie musieć użerać się z przywilejami). *JEŚLI* przywileje mają być faktyczne i nie wiązać się z dyskryminacją, NIE MOGĄ powodować dyskryminacji drugiej strony. Nie ma żadnego absurdu. Koszt jest niższy kiedy pracodawca kontroluje pracownicę i pracownica kontroluje pracodawcę.[...] W przeciwnym razie musisz kontrolować pracodawcę ze WSZYSTKIMI Najpierw musi do tej "kontroli" się dorwać. Znaczy znaleźć jelenia który ją zatrudni. I w tym momencie pozostaje mi odesłać do któregoś poprzedniego posta, celem wpadnięcia w pętlę ;) (tę która faktycznie występuje) W układzie, w którym bardziej opłaca się zostać poszukującym pracy zamiast pracodawcą (i "wygryźć" uprzywilejowanego z kolejki do stanowiska pracy) mamy taki stan jaki mamy. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2014-06-11 18:01:44 | |
Autor: m | |
Rozwiazanie umowy o prace - kpina jakas! | |
W dniu 11.06.2014 17:00, Gotfryd Smolik news pisze:
On Wed, 11 Jun 2014, m wrote: Myślę że pracodawcy i pracownicy się tutaj trochę różnią. Nałożenia obowiązków socjalnych daje prosty skutek: w lżejszej Niemniej jednak kobiety są zatrudnianie, przyznaję że mniej chętnie. I myślę że per saldo bardziej im się opłaca móc pójść na macierzyńskie niż być być chętniej zatrudniane. w cięższej (ostra kontrola) chętnych do zatrudniania Rozumiem że to takie ćwiczenie myślowe - wydaje mi się że takiej sytuacji nie będzie że kobiety nie będą *w ogóle* zatrudniane. Jest tyle "tradycyjnie kobiecych" zawodów... [..]
Odsyłam kilka akapitów wyżej - kobiety jednak zatrudniane są, zazwyczaj w czasie kiedy jeszcze nie są w ciąży, potem są w ciązy i są chronione. To samo z ludźmi w wieku przedemerytalnym. Fakt, że nieco gorzej to działa w przypadku niepełnosprawnych. p. m. |
|
Data: 2014-06-08 10:18:55 | |
Autor: Mruk | |
Rozwiazanie umowy o prace - kpina jakas! | |
W dniu 2014-06-07 11:27, m pisze:
W dniu 06.06.2014 23:28, Gotfryd Smolik news pisze: to jakaś bzdura Dlaczego "prawie"? Państwo powinno kontrolować armię, sądy i policję. Z grubsza się tu kończy lista rzeczy do kontrolowania przez Państwo M |
|
Data: 2014-06-09 11:33:31 | |
Autor: Stokrotka | |
Rozwiazanie umowy o prace - kpina jakas! | |
..... najwyraźniej trudne do zrozumienia, że Trudne do zrozumienia, bo nieprawdziwe. Liczby dowodzą, ze jest odwrotnie: były pszywileje- było zatrudnienie; nie ma pszywileji- nie ma zatrudnienie, nie ma dzieci, nie ma... ___Zauważ też, że prowadzić firmę powinien ten co to potrafi , a nie każdy.__ Kto nie umie dysponować kapitałem ludzkim, powinien sam szukać roboty, bo do władzy się nie nadaje. Dowodem że ktoś nie umie dysponować kapitałem ludzkim są sprawy sądowe w sądzie pracy i Państwowej Inspekcji Pracy, gdzie wyłazi jak pracodawcy depczą pszywileje zwykle z głupoty, z nieumiejętności kierowania. Pszywileje zaś tylko utrudniają pracę włądzy, ale nie stanowią kosztu, bo za pszywilej płaci ZUS, a opodatkowane jest całe społeczeństwo, a całe społeczeństwo zyskuje , i to dużo, na dobrym gospodarowaniu kapitałem ludzkim. NP. reforma emerytalna bezpośrednio wpłynęła na zmniejszenie pszyrostu naturalnego. To złe gospodarowanie kapitałem ludzkim pszez władzę, sejm. Kobieta młoda, gdy ma dziecko, musi się nim zająć, nie pracować, nie wypracowuje więc emerytury. Więc wybiera jedno, a potem kolejne dziecko mniej. Reforma ta gruntownie zabuża ___ruwnouprawnienie__ kobiet, bo kobieta w domu PRACUJE, a nic z tego "emerytalnie" nie ma według nowego sytemu emerytalnego. Dlatego mamy teraz 2-3 razy mniej dzieci niż dawniej. Jak byłam dzieckiem były 3 grupy dzieci do komuni, w tym roku była jedna. -- http://ortografia.3-2-1.pl/ w zakładce 'inne' syntezator mowy czytający cyrylicę GdakMini2_01 i program dietetyczny Ananas1_3d (tekst bez: ó, ch, rz i -ii) Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo, nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. |
|
Data: 2014-06-11 13:59:04 | |
Autor: m | |
Rozwiazanie umowy o prace - kpina jakas! | |
W dniu 08.06.2014 10:18, Mruk pisze:
W dniu 2014-06-07 11:27, m pisze: Bo?
Właśnie dlatego lepiej jest jeżeli całe balance & control odbywa się na dole, obijając się o sąd (o który powinno dbać państwo). Po śmieciach widać co się dzieje jeżeli działalność "z dołów" przejdzie na górę. Dotąd było tak, że same firmy wywożące śmieci były zainteresowane tym żeby podkablować tego i tamtego że nie ma umowy o wywóz śmieci. Zaś klienci tych firm - żeby im wywozili. A po ostatnich genialnych zmianach - dostałem z GOAPu 2 pisemka w odstepie 2 dni. Jedno - że mam zaległości w płaceniu za śmieci (nie mam), w związku z tym komornik i w ogóle mi grozi, a drugie - że niepotrzebnie złożyłem deklaracje bo nie jestem właścielem nieruchomości. Śmieci są wywożone jak były, a dodatkowy urząd powstał. p. m. |
|
Data: 2014-06-11 17:09:39 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Rozwiazanie umowy o prace - kpina jakas! | |
On Wed, 11 Jun 2014, m wrote:
W dniu 08.06.2014 10:18, Mruk pisze: Problem w tym, że w przypadku uprzywilejowania pracowników nie ma "balance". Raz (dawno) widziałem szefa, który nieopatrznie zatrudnił inwalidę. Akurat nie bardzo się sprawdzał na tym stanowisku, ale... inwalida. Po jakichś dwu latach udało mu się go upchnąć w innym dziale, z komentarzem po wszystkim: "nigdy więcej". I tak było. Po śmieciach widać co się dzieje jeżeli działalność "z dołów" przejdzie na górę. Ale ja nie wymagam, aby "działalność" była "u góry". Stwierdzam prosty fakt, że jeśli ta "działalność" powoduje szkody, to trzeba znaleźć osła który za to zapłaci. Pierwsze jest "źródło szkód" - ma kłopot ze znalezieniem pracy. CHYBA, że płaci ten kto DAJE PRZYWILEJE. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2014-06-11 18:06:27 | |
Autor: m | |
Rozwiazanie umowy o prace - kpina jakas! | |
W dniu 11.06.2014 17:09, Gotfryd Smolik news pisze:
On Wed, 11 Jun 2014, m wrote: Przyznaję, w przypadku inwalidów ma sens to co piszesz. Ale jestem przekonany że w przypadkach innych wymienionych przeze mnie, tj. kobiety w ciąży i osób w okresie przedemerytalnym, taki układ jest dla w/w osób opłacalny.
Ale wtedy kontrola zjawiska wraca na górę i uważam że per saldo jest bardziej kosztowne. p. m. |
|
Data: 2014-06-07 20:17:28 | |
Autor: Stokrotka | |
Rozwiazanie umowy o prace - kpina jakas! | |
Gdyby była wolność zatrudniania i zwalniania, gdyby pracownik faktycznie PISZESZ BZDURY. Teraz mamy wolność zatrudniania i zwalniania i około 5mln ludzi pracujących na umowę o pracę. Za komuny pracowało dużo, dużo więcej ludzi (w 92r - 9,5mln, w wcześniej wiadomo, że więcej), a nie było wolności zwalniania, a zatrudnianiem też nie było tak prosto, bo do wielu prac nie wystarczyła umowa, a powołanie. Jak widzisz parametry, kture wymieniłeś nie mają NEGATYWNY, a nie pozytywny wpływ na rynek pracy i gospodarkę. Ta woność zwalniania i zatrudniania rozpiepszyła gospodarkę. Więc co jest istotą dobrej gospodarki, jeśli nie parametry kture podałeś: napiszę bzedety: dobre żądzenie , ale na każdym szczeblu. Żeby prowadzić konkurencyjny interes należy UMIEĆ: żądzić, kierować. A nie RUBTA CO HCETA, bieszta w swoje łapy. Informatyk ma pisać programy, pilnować systemu, doktor leczyć, a krawcowa szyć. U nas krawcowa zszywa wyrostek, informatyk zamiata, a żądzą kszykacze i mafiozi. Nie ma sensu społecznego i gospodarczego promowania stylu bycia i życia ostaniego ćwierć wiecza polegającego na pierwszym miejscu na zakładaniu działalności gospodarczej = wszyscy mają być finasistami, malowaniu największego szyldu i drukowania wizytówek, szukania pszy pomocy detektywa haka na konkurencję, bo ten co tę działalność gospodarczą zakłada po tygodniu zapomni co miał dla gospodarki robić: produkować dżemy czy pszetważać odpady; i zostanie mu 5-10% czasu na użycie własnego wykształecena, tego co umiał pefekcyjnie, i co powinien społeczeństu polskiemu oddać. Czy taka gospodarka może być w świecie konkurencyjna? Tak więc istotą dobrej gospodarki jest dążenie do tego by produkować co społeczeństwu potszebne i by ludzie w wieku produkcyjnym robili to co potrafią najlepiej. A to jest z wolnością zwalniania i zatrudniania spszeczne, bo zwalniasz niewygodnego konkurenta, by nie stał się lepszy od ciebie, a wiec najlepszego, a zatrudniasz matoła, bo tak jest bezpiecznie. Jest to całkowita odwrotność dobrego żądzenia gospodarką narodową. -- http://ortografia.3-2-1.pl/ w zakładce 'inne' syntezator mowy czytający cyrylicę GdakMini2_01 i program dietetyczny Ananas1_3d (tekst bez: ó, ch, rz i -ii) Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo, nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. |
|
Data: 2014-06-08 10:47:07 | |
Autor: Mruk | |
Rozwiazanie umowy o prace - kpina jakas! | |
W dniu 2014-06-07 20:17, Stokrotka pisze:
chyba nie wiesz co to jest wolność. Podam Ci na przykładzie: Pracownik lokalnego PKSu zarabia kase. Ani mało ani dużo. Wie, że stawki godzinowej wyższej nie dostanie u obecnego pracodawcy. Ale zarabia wystarczająco dobrze. Brakuje mu jednak bo urodziło mu się trzecie dziecko. Idzie do pracodawcy i mów: szefie, chciałbym brać dodatkowy kurs, będę pracował 2h dziennie więcej, zarobie więc więcej. Szef mówi: nie mogę tego zrobić bo zabraniają mi tego przepisy aby dawać Ci planowe codzienne nadgodziny w wysokości 2h. Do tego nie możesz kierując autobusem jeździć dłużej dziennie. Pracownik idzie więc do konkurencyjnego MKP i mówi,że szuka pracy na 2h dziennie. Niestety na taki wymiar pacy nie ma miejsca. Najmniej 4h dziennie. Pracownik przyjmuje ofertę. wniosek: - pracownik gdyby pracował +2h u obecnego pracodawcy stwarzałby mniejsze zagrożenie niż gdy po 8h pracy jeszcze musi wykręcić dodatkowe 4h prosty limit daje efekt przeciwny. podam kolejny przykład: - ciężarna szuka pracy. Nie można jej zwolnić więc nikt jej nie zatrudnia. - człowiek na 2 lata przed emeryturą szuka pracy. Nikt go nie zatrudnia bo nie można go zwolnić to jest wolność ?? a może dalej: - pracownik choruje, nie przychodzi do pracy. kto za to płaci ? - młoda matka przez 2 lata nie przychodzi do pracy bo rodzi dziecko, najpierw na chorobowym (bo u nas cały czas ciąża to choroba), później te wszystkie należne przywileje. Po tym czasie wraca do pracy. I co robi ?? ODBIERA ZALEGŁY urlop wypoczynkowy. Na czyj koszt ???????? to jest wolność ????????? Wiesz co to jest wolność ????????? Podsumuje: BZDURY PISZESZ M |
|
Data: 2014-06-08 12:00:50 | |
Autor: Budzik | |
Rozwiazanie umowy o prace - kpina jakas! | |
Użytkownik Mruk tratatata@gazeta.pl ...
Pracownik idzie więc do konkurencyjnego MKP i mówi,że szuka pracy na 2h dziennie. Niestety na taki wymiar pacy nie ma miejsca. Najmniej 4h dziennie. Pracownik przyjmuje ofertę. Nie relatywizuj przewin to moze ci bzdurne wnioski nie będą wychodziły... |
|
Data: 2014-06-08 14:48:59 | |
Autor: the_foe | |
Rozwiazanie umowy o prace - kpina jakas! | |
W dniu 2014-06-08 10:47, Mruk pisze:
- młoda matka przez 2 lata nie przychodzi do pracy bo rodzi dziecko, na swój. Moze w konkretnym przypadku jest różnie, ale srednio kobiety za ten przywilej płacą niższymi pensjami - wolny rynek to dyskontuje. Oczywiscie jeden pracodawca ma pecha i trafi na pracownicę co 5 urodzi a drugi ma farta i trafi na bezpłodną. Tak czy siak, wolny rynek to gra o sumie zerowej, ktos wydaje sie mniej dyspozycyjny płaci za to niższa pensją. -- @foe_pl |
|
Data: 2014-06-09 09:09:54 | |
Autor: Tomasz Kaczanowski | |
Rozwiazanie umowy o prace - kpina jakas! | |
W dniu 2014-06-07 20:17, Stokrotka pisze:
I dlatego tamten system zbankrutował, a my płacimy teraz koszty jego... -- Kaczus http://kaczus.republika.pl |
|
Data: 2014-06-09 11:22:46 | |
Autor: Stokrotka | |
Rozwiazanie umowy o prace - kpina jakas! | |
Bzdury, ja uzasadniłam swoją tezę, ty tylko umiesz slogany pisać.PISZESZ BZDURY. To ten system bankrutuje. Co jest celem narodu? Jakieś finansowe wskaźniki , ile państwo wyprodukowało więcej, czy może jego pszetrwanie narodu (to minimum) i jego rozwuj? Policz ile teraz rodzi się dzieci, a ile wtedy? Teraz jakieś 2-3 razy mniej. -- http://ortografia.3-2-1.pl/ w zakładce 'inne' syntezator mowy czytający cyrylicę GdakMini2_01 i program dietetyczny Ananas1_3d (tekst bez: ó, ch, rz i -ii) Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo, nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. |
|
Data: 2014-06-09 11:46:57 | |
Autor: Tomasz Kaczanowski | |
Rozwiazanie umowy o prace - kpina jakas! | |
W dniu 2014-06-09 11:22, Stokrotka pisze:
Bzdury, ja uzasadniłam swoją tezę, ty tylko umiesz slogany pisać.PISZESZ BZDURY. Uzasadnienie na półprawdach, to nie uzasadnienie. Natomiast właśnie aby obalić czyjeś nie do konca trafne uzasadnienie wystarczy wykazać kontrprzykład. W tym wypadku - jest to pokazanie, że system tamten zbankrutował, bo tak było - to są fakty. Jaruzelski oddał władze nie dlatego, że mu się społeczeństwa żal zrobiło, ale dlatego, że w kasie było pusto i dalej nie dało się utrzymywać aparatu utrzymującego władzę. To ten system bankrutuje. A to już zupełnie inna kwestia. Tak ten system tez bankrutuje. Niestety zarządzają nim osoby, które własnym budżetem domowym nie potrafiłyby zarządzać, ale to już zupełnie inna kwestia. Trafiliśmy z deszczu pod rynnę, ale to nie oznacza, ze tamten system był lepszy.... Co jest celem narodu? Ja jestem zdania, że cele najlepiej wyznaczać dla "małych ojczyzn". Epatowanie narodem - to puste slogany - zawsze!. -- Kaczus http://kaczus.ppa.pl |
|
Data: 2014-06-09 16:39:41 | |
Autor: Stokrotka | |
Rozwiazanie umowy o prace - kpina jakas! | |
Bzdury, ja uzasadniłam swoją tezę, ty tylko umiesz slogany pisać.Teraz mamy wolność zatrudniania i zwalniania i około 5mln ludzi To , że sytstem się zmienił z jednago na inny nie znaczy, że zbankrutował. A Jaruzelski nie odał władzy z powidu pustkiw ZUS jak teraz jest, tylko by nie było rozlewu krwi i były jeszcze inne nie finansowe, a polityczne powody. Wtedy w ZUS nie brakowało pieniędzy, bo wpłacało tam około 10mln ludzi, teraz wpłaca 5mln, i to ten system zbankrutuje. Dlaczego zmiana systemu nie oznacza banktuctwa? Pszed II wojną był kapitalizm, po wojnie został zmieniony na socjalizm, może nawet komunizm, ale to nie oznacza, ze pszedwojenny kapitalizm zbankrutował. -- http://ortografia.3-2-1.pl/ w zakładce 'inne' syntezator mowy czytający cyrylicę GdakMini2_01 i program dietetyczny Ananas1_3d (tekst bez: ó, ch, rz i -ii) Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo, nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. |
|
Data: 2014-06-06 20:20:08 | |
Autor: Hans Kloß | |
Rozwiazanie umowy o prace - kpina jakas! | |
"z" <z@z.pl> schrieb im Newsbeitrag news:5391b296$0$2363$65785112news.neostrada.pl... W dniu 2014-06-06 08:00, Mruk pisze: KURWA WASZA MAć: - niezbędne!!! |
|
Data: 2014-06-06 06:00:29 | |
Autor: Budzik | |
Rozwiazanie umowy o prace - kpina jakas! | |
UĹźytkownik T.V.M1M2M3NMM4 szukajcie@znajdziecie.pl ...
* Umowa zawierala informacje: (o ile dobrze pamietam:) Przyczyna, Wypowiedzenie zostaĹo ci doreczone. Podpisanie to kwestia wtorna. Jestes na okresie prĂłbnym wiec niestety nie muszÄ ci tĹumaczyc dlaczego postanowili ciÄ zwolniÄ. |
|
Data: 2014-06-07 09:59:41 | |
Autor: Big Jack | |
Rozwiazanie umowy o prace - kpina jakas! | |
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/XnsA3444D1A47D3Abudzik61pocztaonetpl@127.0.0.1 *Budzik* napisał(-a): Jestes na okresie próbnym wiec niestety nie muszą ci tłumaczyc W wiadomości news://news-archive.icm.edu.pl/1o7s95bpexxwg$.dlg@computadora.pl *T.V.M1M2M3NMM4* napisał(-a): [...] mam umowe na czas okreslony (31 -- Big Jack ////// GG: 660675 ( o o) -- ooO-( )-Ooo- |
|
Data: 2014-06-07 21:52:04 | |
Autor: Budzik | |
Rozwiazanie umowy o prace - kpina jakas! | |
Użytkownik Big Jack aaaaa@bbbbb.zz ...
Jestes na okresie próbnym wiec niestety nie muszą ci tłumaczyc Przy umowie na czas okreslony zasada jest ta sama. |
|
Data: 2014-06-08 12:44:03 | |
Autor: Big Jack | |
Rozwiazanie umowy o prace - kpina jakas! | |
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/XnsA345EDF8CAF7Ebudzik61pocztaonetpl@127.0.0.1 *Budzik* napisał(-a): Przy umowie na czas okreslony zasada jest ta sama. Naciągasz zasady dla udowodnienia swojej racji. -- Big Jack ////// GG: 660675 ( o o) -- ooO-( )-Ooo- |
|
Data: 2014-06-08 12:00:50 | |
Autor: Budzik | |
Rozwiazanie umowy o prace - kpina jakas! | |
Użytkownik Big Jack aaaaa@bbbbb.zz ...
news://news-archive.icm.edu.pl/XnsA345EDF8CAF7Ebudzik61pocztaonetpl@127? Pracowałem niedawno w firmie gdzie takie informacje podawał działa HR. Jeżeli jest inaczej to bardzo przepraszam za pomyłkę. |
|
Data: 2014-06-08 14:31:45 | |
Autor: Big Jack | |
Rozwiazanie umowy o prace - kpina jakas! | |
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/XnsA346875EA4A0Ebudzik61pocztaonetpl@127.0.0.1 *Budzik* napisał(-a): Pracowałem niedawno w firmie gdzie takie informacje podawał działa HR. Ja też się chyba trochę zagalopowałem. Zasady mogą być jednakowe, aczkolwiek umowa na okres próbny nie może być dłuższa niż trzy miesiące (art 25, par2). A z tego co pisze twórca wątku dłuższa jest, wtedy nie jest ona umową na okres próbny. Co do zasad rozwiązywania dla umów na czas określony i na okres próbny, to może one są i jednakowe. -- Big Jack ////// GG: 660675 ( o o) -- ooO-( )-Ooo- |
|
Data: 2014-06-08 15:00:58 | |
Autor: Budzik | |
Rozwiazanie umowy o prace - kpina jakas! | |
Użytkownik Big Jack aaaaa@bbbbb.zz ...
Pracowałem niedawno w firmie gdzie takie informacje podawał działa HR. Dokładnie :) |
|
Data: 2014-06-06 09:13:49 | |
Autor: cef | |
Rozwiazanie umowy o prace - kpina jakas! | |
W dniu 2014-06-05 15:17, T.V.M1M2M3NMM4 pisze:
Wypowiedzenie dostalem dnia kolejnego Napisalem odwolanie :-) |
|
Data: 2014-06-07 13:16:49 | |
Autor: Piotrek | |
Rozwiazanie umowy o prace - kpina jakas! | |
On 2014-06-06 09:13, cef wrote:
Widziałem nie tak dawno dowcip rysunkowy, w którym były przedstawione trzy pojemniki do recyclingu i dwóch urzędników. Jeden z urzędników tłumaczył drugiemu: "wnioski petentów gromadzimy w tym okrągłym, zielonym pojemniku z napisem papier". Piotrek |
|
Data: 2014-06-07 13:45:53 | |
Autor: m | |
Rozwiazanie umowy o prace - kpina jakas! | |
W dniu 07.06.2014 13:16, Piotrek pisze:
On 2014-06-06 09:13, cef wrote: Z drugiej strony, ostatnio przekonałem się że pisanie odwołań o co się da może mieć uzasadnienie. Dostałem odszkodowanie za AC, ciut mało, ale nie na tyle mało żeby (w moim przekonaniu) był punkt zaczepienia do kłócenia się o to - tj. ja za te pieniądze nie znajdę samochodu, ale ubezpieczalnia mi bez trudu wykaże że da się znaleźć. Chciałem odpuścić ale kumpel mówi "pisz odwołanie". Ja na to "szkoda czasu, sam pisz jak masz ochotę, podzielę się z tobą". Napisał, pismo miało przesłanie "proszę o przeliczenie bo mi się nie widzi wasza wycena" + mnóstwo pustosłowia. Ku mojemu zdziwieniu - dołożyli 2 tys :). p. m. |
|
Data: 2014-06-17 15:54:33 | |
Autor: rg | |
Rozwiazanie umowy o prace - kpina jakas! | |
Thu, 5 Jun 2014 15:17:41 +0200, w <1o7s95bpexxwg$.dlg@computadora.pl>,
"T.V.M1M2M3NMM4" <szukajcie@znajdziecie.pl> napisaĹ(-a): * Umowa zawierala informacje: (o ile dobrze pamietam:) Przyczyna, powĂłd: To dostaĹeĹ wypowiedzenie czy rozwiÄ zanie na mocy porozumienia stron? :) Pewnie chcieliby byĹ siÄ "porozumiaĹ", bo to taniej ich wyniesie. Napisz pismo, Ĺźe chcesz dostaÄ wypowiedzenie na piĹmie, bo z rozmowy wynikaĹo Ĺźe chcÄ ci wypowiedzieÄ umowÄ, ale nie podali szczegĂłĹĂłw. ZĹóş za potwierdzeniem. |