Data: 2012-08-01 13:25:31 | |
Autor: Adam Wysocki | |
Rozwód - dziecko, mieszkanie | |
Cze¶ć,
Kolegę czeka rozwód (ja będę wezwany na ¶wiadka) i mam kilka pytań z tym zwi±zanych. S± małżeństwem ok. 10 lat. Mieszkanie dostali darowizn± od rodziców żony. Teraz ona twierdzi, że on miał plan, zmanipulował jej rodzinę, żeby ich okra¶ć. Dziecko (7-letni syn) jest nastawiane przez matkę przeciwko ojcu, ostatnio powiedziała mu, że może kiedy¶ będzie miał nowego, lepszego tatę. Generalnie matka używa dziecka jako narzędzia do rozgrywek z ojcem. Ojciec to widzi, ale nie robi tego samego. Ojciec zajmuje się tym dzieckiem, kiedy matka pracuje (sam teraz szuka pracy, był managerem ale go zwolnili - nie z jego winy, redukcja). Jest także po terapii alkoholowej (przez to wszystko zacz±ł pić, ale poszedł na detox, skończył terapię i od kilku lat nie wypił ani kropli). Kocha to dziecko jak nikogo innego. Jak widzicie w takiej sytuacji szanse kolegi na podział maj±tku (żona chce go oskubać ze wszystkiego) i prawo do opieki nad dzieckiem? Kolega nie chce oddzielić dziecka od matki, bo jednak co matka to matka - jaka by nie była, ale nie chce też być pozbawionym praw do opieki, widywania się z małym, itd. Proces może nie być sprawiedliwy, bo ojciec żony jest prokuratorem, poza tym z tego co wiem w takich sprawach zwykle s±d staje po stronie matki. Co jako ¶wiadek powinienem w tym s±dzie powiedzieć? Na pewno powiem to, co widziałem - byłem ¶wiadkiem awantury o nic, urz±dzonej przez żonę. Czy powiedzieć też o rzeczach, które kolega opowiadał (znamy się długo, nie raz słyszałem, co ta kobieta wyprawia) i o rzeczach, które się widzi, przebywaj±c w ich domu, ale s± bardziej odczuciami, niż konkretnymi faktami? Szczególnie chodzi o obserwacje zachowania dziecka wobec ojca. Mały jest ewidentnie nastawiany przeciwko niemu, ale nie ma na to dowodów, bo to się po prostu widzi w całokształcie tego, jak mały się zachowuje, co mówi, itd. Czy powiedzenie o tym może spowodować wpl±tanie dziecka w sprawę tak, że będzie musiało być przesłuchiwane? Dobrze byłoby tego unikn±ć, to pewnie ogromny stres dla dziecka. Matki to nie interesuje (ona dba tylko o swoje dobro, dziecko jest dla niej zabawk±), ale ojciec chciałby tego unikn±ć. Macie jakie¶ rady odno¶nie sytuacji? Pozdrawiam. -- Gof http://www.chmurka.net/ |
|
Data: 2012-08-01 16:32:14 | |
Autor: Bydlę | |
Rozwód - dziecko, mieszkanie | |
On 2012-08-01 15:25:31 +0200, gophi.at.chmurka.net@nospam.invalid (Adam Wysocki) said:
Jak widzicie w takiej sytuacji szanse kolegi na podział maj±tku (żona Chłop ma dokładnie 50% szans na uzyskanie korzystnego wyroku. ;> Co jako ¶wiadek powinienem w tym s±dzie powiedzieć? A kto cię wskazał? Bo to on winien się zatroszczyć o przeszkolenie. ;> Albo - je¶li lubisz hazard - zeznaj po prostu to, co wiesz, a o co cię zapytaj±. -- Bydlę |
|
Data: 2012-08-01 16:35:11 | |
Autor: _±ćęłń󶼿. | |
Rozwód - dziecko, mieszkanie | |
S±d rozwodowy nie będzie chciał się zajmować podziałem maj±tku lecz ode¶le w tym przedmiocie do rejonu.
Dziecko nie będzie wzywane na rozprawę. W s±dzie najlepiej mówić prawdę :-) ale masz rację o tyle, że zaczyna się to od ogólnego pytania "co Pan może powiedzić o..." i tu będziesz miał czas na swoje wynurzenia - ale fakty (choćby fakty zasłyszane), a nie Twoje opinie. PóĽniej będzie pytała strona, która Cię wnioskowała na ¶wiadka, póĽniej strona przeciwna do wskazuj±cej ¶wiadka. Bywa, że zeznania ¶wiadka maj± bardzo wielki wpływ na wyrok (choć największy wpływ to maj± zwykle zeznania dorosłych dzieci stron, a nie "jakich¶" kolegów). Generalnie poradĽ koledze dobrego (!) adwokata, bez adwokata jest marnie (wobec profesjonalnych pełnomocników s±d nie pozwala sobie na takie zachowanie, jakie się zdarza wobec strony, głównie chodzi o zadawanie pytań wła¶nie). Oraz gruntowne przekopanie internetu, różne fundacje pomocy ojcom itp. - niech będzie m±dry przed szkod± (wyrokiem), niż po. Najlepiej spisać porozumienie rodzicielskie i wnioskować o nieorzekanie o winie (jedno i drugie da się bez adwokatów, 2 x jakie¶ 5 tys. zł zaoszczędzone), ale masz rację kobitki m¶ciwe s± dla samej satysfakcji. Darowizna to raczej nie Twoja rzecz. -- |
|
Data: 2012-08-01 17:52:06 | |
Autor: Aha.... | |
Rozwód - dziecko, mieszkanie | |
Czy powiedzenie o tym może spowodować wpl±tanie dziecka w sprawę tak, że Bo qrwa babe trzeba trzymac krotko na smyczy i od czasu do czasu wpierdol zeby nie zapomniala kto tu rzadzi, no ale jak facet pizda to nic dziwnego ze tak to wyglada. |
|
Data: 2012-08-01 18:26:37 | |
Autor: Maciek | |
RozwĂłd - dziecko, mieszkanie | |
begin o nicku Adam Wysocki napisał(a) na pl.soc.prawo następujące bzdety:
Generalnie matka używa dziecka jako narzędzia do rozgrywek z ojcem. OjciecTakie rzeczy robi tylko 100% rozwodzących się kobiet. Dużo zależy od ojca - jaki był - jeśli naprawdę był dobrym ojcem, to dziecko jest trudniej zmanipulować niż durnym babom się wydaje. Ale czy był naprawdę supertatą? Jak widzicie w takiej sytuacji szanse kolegi na podział majątku (żonaSzanse są marne. Około 3% ojców dostaje dzieci pod opiekę. Dodatkowo jego wcześniejsze problemy też tego nie ułatwią. Żona alkoholika (nawet byłego) ma szanse dużo większe. Podstawą dającą mu szansę jest opinia ośrodka rodzinnego, bez tego rozprawa nie powinna mieć miejsca. Pytanie jak tam wypadnie twój kolega jako ojciec? Kolega nie chce oddzielić dziecka od matki, bo jednak co matka to matka -To błędne mniemanie. Psychopatyczna matka to najgorsze zło dla dziecka. Często gotowa jest zrobić krzywdę dziecku, by dokuczyć byłemu mężowi. Co jako świadek powinienem w tym sądzie powiedzieć?Prawdę. To często wbrew pozorom robi piorunujące wrażenie. -- Maciek I spend my time wasting yours. |
|
Data: 2012-08-01 18:59:48 | |
Autor: witek | |
Rozwód - dziecko, mieszkanie | |
On 08/01/2012 03:25 PM, Adam Wysocki wrote:
Dostali oni czy dostała ona? Bo jak ona, to jest jej i jemu nic do tego.
podział tego co sie dorobili po slubie bedzie po połowie z definicji. Chyba, ze ktoras ze stron zechce udowadniac, ze łożyła więcej. Majatek posiadany przed slubem lub darowany nalezy do indywidualnych osob i nie bedzie w zaden sposob dzielony, bo nie ma co dzieli. Dziecko zostanie przy matce, ojciec nie bedzie mial ograniczonych praw rodzicielskich (chyba, ze cos przeskrobal, o czym nie napisales) i pewnie bedzie mial prawo widzen z dzieckiem co drugi weekend zapewne. Oczywsicie alimenty pewnie tez beda do placenia.
To o co cie zapytaja.
Raczej nie. Za male jest. jak wyzej |
|
Data: 2012-08-03 12:05:49 | |
Autor: _±ćęłń󶼿. | |
Rozwód - dziecko, mieszkanie | |
Witu¶, idĽ do szkoły zamiast wprowadzać uczciwych ludzi w maliny, od nowelizacji KRiO co¶ się jednak zmieniło, i poczytaj sobie o porozumieniu rodzicielskim.
-- -- - ojciec nie bedzie mial ograniczonych praw rodzicielskich (chyba, ze cosprzeskrobal, o czym nie napisales) -- |
|
Data: 2012-08-03 13:40:13 | |
Autor: Bartolomeo | |
Rozwód - dziecko, mieszkanie | |
W dniu 2012-08-01 15:25, Adam Wysocki pisze:
Proces może nie być sprawiedliwy, bo ojciec żony jest prokuratorem, Niech szybko ucieka za granicę i nie kontaktuje się z nikim w Polsce przez następne 20 lat. Tylko wtedy ma szansę nie dostać wyroku za znęcanie się nad żon± i molestowanie seksualne dziecka. Prokurwatorzy to mafia, o sprawiedliwo¶ci w tym procesie możesz zapomnieć. -- Arturro |