Data: 2009-06-15 15:39:37 | |
Autor: Jacek \"Plumpi\" | |
Ruch drogowy - uderzenie | |
Użytkownik "Łukasz Kalbarczyk" <lukaszusun@toagmk.net> napisał w wiadomości news:1e73bsdhbwghf.dlglukasz.5.waw.pl... droga dwupasmowa poza miastem (100 km/h), wieczór. Nagłość skrętu niczego nie sugeruje. Równie dobrze można tłumaczyć to tym, iż: - kierowca ten myślał, że ten pierwszy mu zjedzie na prawy pas - lub też, że drugi kierowca jechał zbyt blisko za tym pierwszym, który zwolnił przygotowując się do skrętu - ale równie dobrze może też powiedzieć, że trzeci kierowca "siedział" na ogonie drugiemu i drugi postanowił się go pozbyć wystawiając trzeciego na tę stłuczkę Policja stwierdza bezwzględną winę tego z tyłu, Skoro nie ma możliwości udowodnienia, że pierwszy kierowca był źle oświetlony lub też nie był oświetlony to winę ponosi ten trzeci. Czy jest sens się odwoływać od tego typu decyzji, czy zawsze ..... ale nie ma co kombinować i szukać winnych kiedy samemu jest się przysłowiowa "doopa" :) Kiedyś w drzwi mojego samochodu stojącego na skraju jezdni wjechał młody człowiek, bo przyhamował na śniegu i lodzie. Niezapanował i poniosło chłopaka wprost na moje drzwi. Prawie godzinę czasu próbował mi wmówić, że jest to moja wina, bo się zatrzymałem w tym miejscu, a później udowadniał mi, że wgniecenie drzwi to już było wcześniej, a on to zrobił ryskę, którą on zetrze szmatką. Nie było wyjścia i w końcu zadzwoniłem po policję. Co ciekawsze po tej stłuczce przejechało obok mojego auta kilka innych samochodów, w tym duże auto dostawcze i jakoś żaden z nich nie miał problemów :) Naprawdę dziwi mnie ludzka głupota polegająca na przypisywaniu swoich win innym. Czy policja powinna cokolwiek zrobić w celu ustalenia przyczyny, Policja nic nie powinna, od tego jest sąd. Nie pasuje wersja policji, można sprawę oddać do sądu. Swoją drogą po przejażdżce po Polsce jestem kompletnie rozwalony Wcz\esniej byłeś tylko niedzielnym kierowcą ? Czy też jesteś świeżutki jak pączek, który dopiero co przyjechał z cukierni ? :D |
|
Data: 2009-06-15 16:48:08 | |
Autor: Łukasz Kalbarczyk | |
Ruch drogowy - uderzenie | |
Dnia Mon, 15 Jun 2009 15:39:37 +0200, Jacek "Plumpi" napisał(a):
Użytkownik "Łukasz Kalbarczyk" <lukaszusun@toagmk.net> napisał w wiadomości Mam 27 lat, prawo jazdy od 10, nigdy nie miałem stłuczki, a jeżdżę bardzo dynamicznie, tylko zawsze zgodnie z rozsądkiem. Póki co, oczywiście. Nie prowadziłem żadnego z 3 w/w samochodów. -- ŁK (2009-06-15 16:46:45) |
|