Data: 2019-05-13 10:51:59 | |
Autor: Adam | |
Ruch prawostronny, ale czy zawsze? | |
W dniu 2019-05-10 o 22:07, Marek S pisze:
Witam, Jest taki jeden odcinek, który znam: https://goo.gl/maps/7JxXRDD7Wvx79GJcA od Wesołej / Starej Miłosnej do Warszawy. Dość często stała tam policja, większość osobówek jeździ lewym pasem, ale nie słyszałem, aby z tego powodu ktokolwiek został zatrzymany lub miał kłopoty. -- Pozdrawiam. Adam |
|
Data: 2019-05-13 21:14:59 | |
Autor: Marek S | |
Ruch prawostronny, ale czy zawsze? | |
W dniu 2019-05-13 o 10:51, Adam pisze:
Jest taki jeden odcinek, który znam: Osobiście też nie widuję takich akcji, lub nie wiem, że widuję, bo nie wiesza się billboardów z powodem zatrzymania w miejscu zdarzenia. Jednakże są akcje takie jak w Szczecinie, czy na Śląsku, gdzie wprost jest napisane, że to akcja. No i teraz załóżmy, że trafiasz w w/w miejscu na akcję. Zatrzymują i co wtedy? Mamy do dyspozycji jakąś skuteczną linię obrony? Mamy przepis, na który moglibyśmy się powołać? -- Pozdrawiam, Marek |
|
Data: 2019-05-14 15:37:39 | |
Autor: Adam | |
Ruch prawostronny, ale czy zawsze? | |
W dniu 2019-05-13 o 21:14, Marek S pisze:
W dniu 2019-05-13 o 10:51, Adam pisze: Stan techniczny nawierzchni uniemożliwiający bezpieczny przejazd samochodem z małymi kołami. Widać to nawet częściowo na fotkach google street. -- Pozdrawiam. Adam |
|
Data: 2019-05-14 18:44:25 | |
Autor: Marek S | |
Ruch prawostronny, ale czy zawsze? | |
W dniu 2019-05-14 o 15:37, Adam pisze:
Stan techniczny nawierzchni uniemożliwiający bezpieczny przejazd samochodem z małymi kołami. Można i tak spróbować się spróbować bronić. Obawiam się, że odpowiedzią byłoby "to jedź wolniej". Tłumaczenie, że "ja nie chcę wolniej" mogłoby nie zadziałać. -- Pozdrawiam, Marek |
|
Data: 2019-05-14 22:18:25 | |
Autor: Adam | |
Ruch prawostronny, ale czy zawsze? | |
W dniu 2019-05-14 o 18:44, Marek S pisze:
W dniu 2019-05-14 o 15:37, Adam pisze: Tam akurat jest poza terenem zabudowanym, więc ograniczenie do 100 km/h. Aby małym autem (a w zasadzie na oponach 14") jechać w miarę bezpiecznie dla zawieszenia pojazdu, to trzeba by jechać z prędkością ok. 10 do 15 km/h. A to już sprawia zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Można oczywiście się rozpędzić ponad 130 - wtedy inercja nie pozwoli, aby opony wpadały do dołków, ale z jednej strony wyraźnie przekraczamy prędkość, a z drugiej strony trzeba mocno trzymać kierownicę (w niektórych autach) ze względu na koleiny od ciężarówek. Przy okazji: Trochę po świecie jeździłem. Ale chyba tylko w Polsce jest tak, że latem asfalt się topi od gorąca, zimą pęka od mrozu, koleiny tworzą się od przejeżdżających samochodów, studzienki zwykle są za nisko lub za wysoko, itd. Zawsze coś innego nie tak, oprócz drogi. Taki dziwny endemiczny klimat u nas. W innych krajach jakoś tego nie widać. Nie mam na myśli dawnych terenów ZSRR - zresztą w różnych Litwach i niektórych innych wschodnich jest lepiej niż w PL. -- Pozdrawiam. Adam |
|
Data: 2019-05-14 22:21:50 | |
Autor: Marek S | |
Ruch prawostronny, ale czy zawsze? | |
W dniu 2019-05-14 o 22:18, Adam pisze:
Przy okazji: Bo tylko u nas asfalt jest tak drogi! :-D Nikt takiego nie ma. :-D Musi zatem być wyjątkowy. -- Pozdrawiam, Marek |
|
Data: 2019-05-15 05:57:36 | |
Autor: Kris | |
Ruch prawostronny, ale czy zawsze? | |
W dniu wtorek, 14 maja 2019 22:18:27 UTC+2 użytkownik Adam napisał:
Przy okazji: Widac W Niemczech nie tak dawno odcinek autostrady sie zapadł np Bywam dość regularnie w okolicach Lubeki i tam drogi połatane gęsto Fakt faktem że chyba technologię łatania mają lepsza bo te połatane drogi trochę równiejsze. U nas jak zalepia dziurę to z reguły powstaje w tym miejscu górka, w Niemczech robią to trochę dokładniej. Ze dwa lata temu u nas zapadł się ok 100metrowy fragment drogi więc zrobili ok 150 metrów od nowa. I ten nowy odcinek asfaltu wylany jest tak ze z jednej strony nowy asfalt jest wyżej o tak na oko 2cm od starej drogi a z drugiej strony wyraźnie niżej od starej drogi. Więc wjeżdżając na ten odcinek auto podskakuje, wyjeżdżając również czujesz gdzie kończy się nowe a zaczyna stare. I byłby psioczył; na naszych drogowców gdy nie to że podobnie zrobioną naprawę drogi trafiłem w okolicach miasta bodajże Eutin w Niemczech. I tak się zastanawiam: ludzie potrafią precyzyjnie lądownik gdzieś tam w kosmosie posadzić a nie potrafią dokładnie dziury w drodze zalepić. Co do studzienek w drogach- te tez sa wszędzie, nie jest to tylko nasz wynalazek. |
|
Data: 2019-05-15 15:04:31 | |
Autor: J.F. | |
Ruch prawostronny, ale czy zawsze? | |
Użytkownik "Kris" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5d6f88a0-222b-416d-95fa-9c1e209524b0@googlegroups.com...
W dniu wtorek, 14 maja 2019 22:18:27 UTC+2 użytkownik Adam napisał: Trochę po świecie jeździłem. Widac Ale to inny przypadek. Zbudowali na bagnie, chcieli zaoszczedzic, wiec jakąs nowatorską metodą ... i na 15 lat starczylo. Bywam dość regularnie w okolicach Lubeki i tam drogi połatane gęsto W tym Galileo bylo - sa trzy technologie: -"zimny asfalt" ... tanio, szybko, a trwalosc ... od 3 miesiecy to 5 lat. - porzadnie - frezarka, polozenie od nowa ... drogo, dlugo, utrudnienie w ruchu ... -no i rozne posrednie techniki. U nas jak zalepia dziurę to z reguły powstaje w tym miejscu górka, w Niemczech robią to trochę dokładniej. W tym Galileo bylo widac - przyklepuja lopata, udeptuja gumiakiem ... sprawdzic czy nie Polacy :-) Ale maja tez ten przenosny wibrator ... w Polsce tez widuje ... I tak się zastanawiam: ludzie potrafią precyzyjnie lądownik gdzieś tam w kosmosie posadzić a nie potrafią dokładnie dziury w drodze zalepić. Zobacz ile to kosztowalo ... no i inna technika. A w Nasa wlasnie afera, bo im dostawca w certyfikatach oszukiwal. Co do studzienek w drogach- te tez sa wszędzie, nie jest to tylko nasz wynalazek. Na autostradzie nie ma, wiec tak sie zastanawiam - czemu to idzie pod jezdnia, a nie pod chodnikiem ? J. |
|
Data: 2019-05-15 06:29:14 | |
Autor: Kris | |
Ruch prawostronny, ale czy zawsze? | |
W dniu środa, 15 maja 2019 15:06:14 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
Na autostradzie nie ma, Bo z reguły po bokach autostrady nie ma rzedów domów, firm itp podłaczonych do kanalizy, wody i pradu jak ma to miejsce w miastach Na drogach poza miastami tez trudno na studzienke trafić wiec tak sie zastanawiam - czemu to idzie pod jezdnia, a nie pod chodnikiem ? Mam ok 200 metrowy odcinek prywatnej drogi Jest tam gaz, woda, kanaliza. Niedługo być może dojdzie światłowód Jak budowałem dom to warunkach od wodociągów było ze rura kanalizacyjna musi być ileś tam cm oddalona od rury z woda. Po kilku rozmowach w wodociągach udało mi się wywalczyć tyle że w jednym wykopie zgodzili się abym to położył. Wynająłem faceta z Białorusią który to kopał łyżka pewnie z 70-80cm i rurę z woda położyliśmy na dnie po prawej stronie wykopu a rurę kanalizacyjna pół metra wyżej po lewej stroni. Ponoć odstęp niezgodny z jakimiś przepisami i tak, ale wodociągi zgodziły się to odebrać. Energa chwile później robiła swój wykop oddalony od naszych. "Gazownia"swój po drugiej stronie drogi Droga ma szerokość 6 metrów i póki co 3 wykopy a za chwilę światłowód dojdzie. W chodniku wszystkiego się zmieścić nie da |
|
Data: 2019-05-15 15:57:16 | |
Autor: J.F. | |
Ruch prawostronny, ale czy zawsze? | |
Użytkownik "Kris" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:1bd984c1-2f9f-4973-9e31-2e05bf517fb9@googlegroups.com...
W dniu środa, 15 maja 2019 15:06:14 UTC+2 użytkownik J.F. napisał: Na autostradzie nie ma, Bo z reguły po bokach autostrady nie ma rzedów domów, firm itp podłaczonych do kanalizy, wody i pradu jak ma to miejsce w miastach Ale jest kanalizacja autostrady :-) Na drogach poza miastami tez trudno na studzienke trafić Bo tam akurat zadnej kanalizacji nie ma. wiec tak sie zastanawiam - czemu to idzie pod Mam ok 200 metrowy odcinek prywatnej drogi Ciekawy wymog. Wydaje sie nieuzasadniony. Jakies zaszlosci historyczne ? Po kilku rozmowach w wodociągach udało mi się wywalczyć tyle że w jednym wykopie zgodzili się abym to położył. Energa chwile później robiła swój wykop oddalony od naszych. Wydaje mi sie, ze gdzies widzialem, ze kanalizacja ma isc pod jezdnia, ale moze mi sie wydawalo Moze faktycznie w odleglosciach problem. J. |
|
Data: 2019-05-15 08:25:28 | |
Autor: Kris | |
Ruch prawostronny, ale czy zawsze? | |
W dniu środa, 15 maja 2019 15:59:00 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
Ciekawy wymog. Wydaje sie nieuzasadniony. 1,5m odległości w przepisach ponoć jest Moze faktycznie w odleglosciach problem. Głównie pewnie |
|
Data: 2019-05-15 13:59:59 | |
Autor: J.F. | |
Ruch prawostronny, ale czy zawsze? | |
Użytkownik "Adam" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:qbf7qh$5of$1$Adam@news.chmurka.net...
Przy okazji: Bo tu chodzi o przymrozki. Na poludniu rzadziej mroz, na polnocy rzadziej odwilz w zimie. W innych krajach jakoś tego nie widać. Niemcy maja podobny klimat ... i Galileo nakrecilo cos o dziurach polski odcinek 202 - Dziury w asfalcie Niemcy nam raczej nie pozwola obejrzec https://www.prosieben.de/tv/galileo/videos/schlagloch-alarm-clip chyba, ze przez jakies niemieckie proxy/vpn. Ale jest tu https://www.youtube.com/watch?v=rDcep9mLxZg ogladam ... i sie zastanawialem, gdzie krecili, bo jakbym Polske ogladal :-) Tak z pamieci dwa cytaty: "naprawa wszystkich dziur kosztowalaby tyle mld euro ... ze nas nie stac". "Kierowca ktory uszkodzi auto na dziurze, moze dostac odszkodowanie. Ale to sie nie zdarza ... bo w Niemczech drogi sa patrolowane. Jak patrol zobaczy dziure, to na drugi dzien przyjezdza ekipa .... i ustawia znak ostrzegawczy i ograniczenie predkosci. Od tego momentu wina lezy po stronie kierowcy" :-) Nie mam na myśli dawnych terenów ZSRR - zresztą w różnych Litwach i niektórych innych wschodnich jest lepiej niż w PL. Nowe drogi ... ale w A4 tez dziur nie ma ... J. |