Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Rudemu w g?owie gender

Rudemu w g?owie gender

Data: 2014-02-03 21:25:13
Autor: Mark Woydak
Rudemu w g?owie gender


Rząd Tuska ma dziś na głowie gender i komisję śledczą w sprawie WSI, a nie
jakąś tam polską biedę…

Dramatyczny wręcz raport GUS "Warunki życia rodzin w Polsce" dobitnie
potwierdza to o czym od lat mówimy i ostrzegamy, że transformacja ostatnich
20-stu lat, dla wielu już milionów Polaków oznacza biedę, wykluczenie, a
nawet głód.

Ponad pół miliona dzieci w Polsce niedojada, bo rodziców nie stać na
zapewnienie im wysokokalorycznych posiłków, a ze wskazań posła PO
St.Niesiołowskiego, by jedli szczaw i mirabelki trudno skorzystać w
styczniu 2014r. gdy w niektórych powiatach Lubelszczyzny jest problem nawet
z chlebem. Blisko 500 tys. dzieci nie ma niezbędnych podręczników, a na
blisko 9 mln dzieci i młodzieży w wieku do 24 lat, w niedostatku lub
biedzie - w tym również w skrajnym ubóstwie - żyje 1,4 mln młodych Polaków.

W skrajnej nędzy, poniżej minimum egzystencji (400-500 zł miesięcznie na
osobę) żyje ok. 10 proc. rodzin z trójką dzieci i blisko 27 proc. z czwórką
i więcej. W Polsce, aż 35 proc. dzieci i młodzieży w wieku do lat 17
korzysta z pomocy socjalnej. Mimo, że na pomoc rodzinom państwo wydaje 30
mld zł,  efektów nie widać, a skala biedy i wykluczenia tylko się
powiększa.

Trwa, z coraz większym nasileniem, ekonomiczna i fiskalna wojna z własnym
narodem. Przygotowywane zamachy na nasze portfele mogą nas kosztować
dodatkowo w 2014 r. 20-24 mld zł do oddania na rzecz fiskusa.

Nie ma takiej niegodziwości do jakiej by się nie posunął obecny rząd, gdy
dalej tak rozpaczliwie będzie mu brakować pieniędzy. To nie tylko
podwyższony 23 proc. VAT do 2016 r. (6mld zł więcej do zapłacenia), ale też
przygotowywany podatek od luksusu czyli podatek od posiadania garażu, nawet
we własnym prywatnym domu, który każdego Polaka, właściciela garażu, może
kosztować od 100 do 300 zł.

Podejmowane są coraz bardziej zbójeckie i wątpliwe od strony prawnej i
konstytucyjnej zamachy fiskalne na nasze portfele, po skoku na OFE,
częściowej konfiskacie - 1,6 mld zł w najbliższych latach z majątku Lasów
Państwowych, tej władzy pozostanie jedynie podatek katastralny, który
będzie katastrofą dla właścicieli nieruchomości i wyprzedaż polskiej ziemi
od 2016 r. na rzecz zagranicy.

Władza postępuje więc, gdy idzie o fiskalizm i drenaż naszych portfeli,
zgodnie z hasłem - po nas choćby potop. Ale jak się doprowadziło do 1 bln
zł długu publicznego, ponad 300 mld dol. długu zagranicznego i 40 mld zł
corocznie kosztów obsługi tego długu w budżecie państwa, to nawet 150
proc., a nie 15 proc. podwyżki akcyzy na alkohol sprawy nie załatwi.

Polski Titanic pruje więc na czołowe zderzenie z lodową górą bankructwa,
będąc w międzyczasie ograbiany z ratunkowych szalup i ostatnich kół
ratunkowych. Dokręcanie zaś podatkowej śruby powoduje u wielu Polaków i
przedsiębiorców już nie pytanie jak żyć, tylko jak przeżyć.

Nowe pomysły na nowe wpływy podatkowe w ramach podatku od Czynności
Cywilno-Prawnych, opodatkowanie światłowodów, internetu, spółek
komandytowo-akcyjnych, nowe wyższe podatki lokalne, zamrożone progi
podatkowe, zlikwidowane ulgi, czy mandaty dla kierowców po 2 tys. zł mają
utrzymać "zieloną wyspę" nad wodą.

Wszystko to przypomina niestety starą fraszkę Janusza Szpotańskiego "bo
trzeba doić, strzyc to bydło, a kiedy padnie, zrobić mydło".

Data: 2014-02-04 17:47:09
Autor: MarkWoydak
Rudemu w g??owie gender
PiS-owski PSYCHOPATA podpisujący się "Mark Woydak" (używający również innych
ksywek) piszacy z mx05.eternal-september.org uzywajacy czytnika
40tude_Dialog/2.0.15.1pl to OSZOŁOM PODSZYWANIEC. Fakt, ze podszywa sie pod
moje dane swiadczy o daleko posunietej chorobie psychicznej. Pity bez umiaru
denaturat i pędzony ze zgniłych buraków samogon z 3-ciego tłoczenia dokonaly
calkowitego spustoszenia w mózgu tego osobnika. Nie ma juz dla niego
ratunku! Módlmy się bracia i siostry! Wspierajmy go w tych cięzkich
chwilach! Nie ma on nikogo oporócz nas! Nawet zdychający pies i wyleniały ze
starości kot go opuścili! Pies nasrał mu pod drzwiami, a kot do
zapleśniałego od brudu wyra, które ten nieszczęśnik nazywa łózkiem. Ten
posraniec po całonocnym fistingu z podobnym sobie indywidium wylazł z nory i
znów zasrywa grupę ze swego rozwalonego odbytu. Módlmy się bracia i siostry!
Nadzieja na pełny powrót do zdrowia psychicznego tego osobnika jest
niewielka, a nawet bliska zera ale spełnijmy chrześciański obowiązek!
Wznośmy modły za PiS-owskiego chorego psychicznie brata! Niech dobry Mzimu
ma w opiece jego bliskich!

MW

Użytkownik mkarwan "Mark Woydak" <mark.woydak@forst.gm.de> napisał w wiadomości
news:1xnbeyjdfsypd$.18v7scqo4451h.dlg40tude.net...


Rząd Tuska ma dziś na głowie gender i komisję śledczą w sprawie WSI, a nie
jakąś tam polską biedę…

Dramatyczny wręcz raport GUS "Warunki życia rodzin w Polsce" dobitnie
potwierdza to o czym od lat mówimy i ostrzegamy, że transformacja
ostatnich
20-stu lat, dla wielu już milionów Polaków oznacza biedę, wykluczenie, a
nawet głód.

Ponad pół miliona dzieci w Polsce niedojada, bo rodziców nie stać na
zapewnienie im wysokokalorycznych posiłków, a ze wskazań posła PO
St.Niesiołowskiego, by jedli szczaw i mirabelki trudno skorzystać w
styczniu 2014r. gdy w niektórych powiatach Lubelszczyzny jest problem
nawet
z chlebem. Blisko 500 tys. dzieci nie ma niezbędnych podręczników, a na
blisko 9 mln dzieci i młodzieży w wieku do 24 lat, w niedostatku lub
biedzie - w tym również w skrajnym ubóstwie - żyje 1,4 mln młodych
Polaków.

W skrajnej nędzy, poniżej minimum egzystencji (400-500 zł miesięcznie na
osobę) żyje ok. 10 proc. rodzin z trójką dzieci i blisko 27 proc. z
czwórką
i więcej. W Polsce, aż 35 proc. dzieci i młodzieży w wieku do lat 17
korzysta z pomocy socjalnej. Mimo, że na pomoc rodzinom państwo wydaje 30
mld zł,  efektów nie widać, a skala biedy i wykluczenia tylko się
powiększa.

Trwa, z coraz większym nasileniem, ekonomiczna i fiskalna wojna z własnym
narodem. Przygotowywane zamachy na nasze portfele mogą nas kosztować
dodatkowo w 2014 r. 20-24 mld zł do oddania na rzecz fiskusa.

Nie ma takiej niegodziwości do jakiej by się nie posunął obecny rząd, gdy
dalej tak rozpaczliwie będzie mu brakować pieniędzy. To nie tylko
podwyższony 23 proc. VAT do 2016 r. (6mld zł więcej do zapłacenia), ale
też
przygotowywany podatek od luksusu czyli podatek od posiadania garażu,
nawet
we własnym prywatnym domu, który każdego Polaka, właściciela garażu, może
kosztować od 100 do 300 zł.

Podejmowane są coraz bardziej zbójeckie i wątpliwe od strony prawnej i
konstytucyjnej zamachy fiskalne na nasze portfele, po skoku na OFE,
częściowej konfiskacie - 1,6 mld zł w najbliższych latach z majątku Lasów
Państwowych, tej władzy pozostanie jedynie podatek katastralny, który
będzie katastrofą dla właścicieli nieruchomości i wyprzedaż polskiej ziemi
od 2016 r. na rzecz zagranicy.

Władza postępuje więc, gdy idzie o fiskalizm i drenaż naszych portfeli,
zgodnie z hasłem - po nas choćby potop. Ale jak się doprowadziło do 1 bln
zł długu publicznego, ponad 300 mld dol. długu zagranicznego i 40 mld zł
corocznie kosztów obsługi tego długu w budżecie państwa, to nawet 150
proc., a nie 15 proc. podwyżki akcyzy na alkohol sprawy nie załatwi.

Polski Titanic pruje więc na czołowe zderzenie z lodową górą bankructwa,
będąc w międzyczasie ograbiany z ratunkowych szalup i ostatnich kół
ratunkowych. Dokręcanie zaś podatkowej śruby powoduje u wielu Polaków i
przedsiębiorców już nie pytanie jak żyć, tylko jak przeżyć.

Nowe pomysły na nowe wpływy podatkowe w ramach podatku od Czynności
Cywilno-Prawnych, opodatkowanie światłowodów, internetu, spółek
komandytowo-akcyjnych, nowe wyższe podatki lokalne, zamrożone progi
podatkowe, zlikwidowane ulgi, czy mandaty dla kierowców po 2 tys. zł mają
utrzymać "zieloną wyspę" nad wodą.

Wszystko to przypomina niestety starą fraszkę Janusza Szpotańskiego "bo
trzeba doić, strzyc to bydło, a kiedy padnie, zrobić mydło".

Rudemu w g?owie gender

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona