PiS-owski PSYCHOPATA podpisuj膮cy si臋 "Mark Woydak" (u偶ywaj膮cy r贸wnie偶 innych
ksywek) piszacy z mx05.eternal-september.org uzywajacy czytnika
40tude_Dialog/2.0.15.1pl to OSZO艁OM PODSZYWANIEC. Fakt, ze podszywa sie pod
moje dane swiadczy o daleko posunietej chorobie psychicznej. Pity bez umiaru
denaturat i p臋dzony ze zgni艂ych burak贸w samogon z 3-ciego t艂oczenia dokonaly
calkowitego spustoszenia w m贸zgu tego osobnika. Nie ma juz dla niego
ratunku! M贸dlmy si臋 bracia i siostry! Wspierajmy go w tych ci臋zkich
chwilach! Nie ma nikogo opor贸cz nas! Nawet zdychaj膮cy pies i wylenia艂y ze
staro艣ci kot go opu艣cili! Pies nasra艂 mu pod drzwiami, a kot do
zaple艣nia艂ego od brudu wyra, kt贸re ten nieszcz臋艣nik nazywa 艂贸zkiem. Ten
posraniec po ca艂onocnym fistingu z podobnym sobie indywidium wylaz艂 z nory i
zn贸w zasrywa grup臋 z rozwalonego odbytu. M贸dlmy si臋 bracia i siostry!
Nadzieja na pe艂ny powr贸t do zdrowia psychicznego tego osobnika jest
niewielka, a nawet bliska zera ale spe艂nijmy chrze艣cia艅ski obowi膮zek! Wno艣my
mod艂y za PiS-owskiego chorego psychicznie brata! Niech dobry Mzimu ma w
opiece jego bliskich!
MW
--
U偶ytkownik "Mark Woydak" <mark.woydak@forst.gm.de> napisa艂 w wiadomo艣ci news:l21v8mwupgfg.1hiji3gwdjttp.dlg40tude.net...
Ustawka z wahaj膮cym si臋 wyborc膮 Platformy Obywatelskiej, ciasto, prezenty i
relacja w telewizji 鈥 tak szef rz膮du Donald Tusk mami Polak贸w, 偶e jest
blisko nich i ich spraw. Premierze, jak chcesz by膰 wiarygodny, to porzu膰 te
szopki! Sprawd藕, jakie problemy faktycznie maj膮 Polacy. Jak np. pani Aneta
Wojciechowska z 艁odzi, kt贸ra na 23 metrach mieszka z tr贸jk膮 dzieci i na
utrzymanie ca艂ej rodziny ma niespe艂na 2000 z艂.
By ratowa膰 wizerunek skompromitowanego aferami rz膮du, Donald Tusk ruszy艂
wi臋c w Polsk臋. Oficjalnie: chce zobaczy膰, jak 偶yje si臋 Polakom za jego
rz膮d贸w.
鈥 Panie premierze, je艣li chce pan zobaczy膰 na w艂asne oczy, jak 偶yj膮 Polacy,
niech pan przyjedzie do nas 鈥 m贸wi Aneta Wojciechowska z 艁odzi. Jest mam膮
tr贸jki dzieci: 15-letniego Adasia, 8-letniej Sandry i p贸艂rocznej Martynki.
Mieszkaj膮 w 23-metrowym mieszkanku na trzecim pi臋trze. Bez windy, ba 鈥
nawet bez 艂azienki i z toalet膮 na korytarzu.
W ubieg艂ym roku syn pani Anety mia艂 wypadek. 鈥 Ada艣 wysiad艂 z autobusu,
przechodzi艂 przez jezdni臋, jeden samoch贸d go przepu艣ci艂, a drugi w niego
uderzy艂. Synkowi dawano 5 procent szans na prze偶ycie... 鈥 pani Aneta
zawiesza g艂os.Ada艣, po tygodniach le偶enia w 艣pi膮czce, skomplikowanym
leczeniu, powoli dochodzi do siebie.Ma jednak niedow艂ad r膮k i n贸g, nie
m贸wi. Jego mamie, kt贸ra sama jest po operacji kr臋gos艂upa, ci臋偶ko jest
doprowadzi膰 syna do ubikacji na korytarzu. A ju偶 przeszkod膮 nie do
pokonania s膮 schody wiod膮ce na trzecie pi臋tro. Mama apeluje do urz臋dnik贸w,
marzy o dodatkowej rehabilitacji dla syna, ale na to jej ju偶 nie sta膰. Na
偶ycie rodziny musi jej wystarczy膰 nieca艂e 2000 z艂.