Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Rudy oszust i polskie drogi

Rudy oszust i polskie drogi

Data: 2011-04-21 22:09:10
Autor: Inc
Rudy oszust i polskie drogi

pazdziernik 2007:

"W Narodowym Programie Wielkiej Budowy, Platforma Obywatelska obiecuje m.in. budowe 1529 kilometrów autostrad, 4838 kilometrów dróg, modernizacje 11 portów lotniczych w tym budowe 9 nowych"

Donald Tusk (listopad 2007):

"Dobre drogi z Poznania, Gdańska, Wrocławia, Białegostoku czy Lublina do Warszawy to jest dzisiaj prawdziwy wymiar nowoczesnego patriotyzmu. Kto tego nie rozumie, niech się nie zabiera do rządzenia."


Cztery lata później - 1 lipca 2011:


"1 lipca na 1600 km polskich dróg zacznie obowiązywać myto.

Chodzi o wszystkie autostrady (579 km) i drogi ekspresowe (554) oraz wybrane krajowe (432 km) zarządzane przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad. W kolejnych latach ta lista ma się wydłużać.

Poza tym, tak jak teraz, trzeba będzie odrębnie płacić za jazdę po zarządzanych przez prywatne firmy autostradach: A1, A2 i A4.

Myto zapłacą kierowcy wszystkich samochodów, których masa całkowita przekracza 3,5 tony, także np. osobowych z przyczepami (podstawą będzie dopuszczalna masa całkowita podana w dokumentach rejestracyjnych).

Rozporządzenie Ministerstwa Infrastruktury, które zawiera m.in. stawki opłaty, zostało opublikowane 15 kwietnia, ale wiele osób jest tym zaskoczonych. Tak jak Roman Kudło, właściciel firmy Żeglarz holującej jachty. – Nic o tym nie słyszałem. O koszt myta podniosę cenę usługi – zapowiada.

Opłaty będą zależały od tzw. normy czystości spalin danego samochodu. Dla tych „najczystszych" (spełniających normę Euro 5) wyniosą za km: autostrady lub drogi ekspresowej – 20 gr, krajowej – 16 gr.

I tak np. kierowca terenówki z przyczepą z jachtem na drodze ekspresowej S7 od Czosnowa do Kroczewa i obwodnicy Płońska (w sumie 23 km) zapłaci 4,6 zł. A prowadzący limuzynę z dużą przyczepą kempingową z Radymna do Przemyśla na drodze krajowej nr 81 (19,6 km) – 3,14 zł. Jeśli będzie jechał na wakacje w Bieszczady znad morza, zapłaci w obie strony kilkadziesiąt złotych.

To jednak nie wszystko. Podróżujący będą musieli też wypożyczyć urządzenie za 120 zł. Myto zostanie bowiem pobrane elektronicznie. Samochód musi zostać wyposażony w tzw. transponder nazwany ViaBox (przyklejany od wewnątrz do szyby), który policzy, ile przejechaliśmy, i wyśle dane do bramek nad drogą. Zamontowano ich już ponad 30, do lata ma być 430. – ViaBox, czyli niewielkie pudełko, będzie można wypożyczyć za 120 zł na stacjach benzynowych położonych w pobliżu płatnych odcinków dróg i dokonać za co najmniej 100 zł przedpłaty, podobnie jak w telefonach komórkowych – tłumaczy przedstawicielka pobierającej opłaty spółki ViaToll Dorota Prochowicz. – Jeżeli urządzenie nie będzie zniszczone, można je oddać i odzyskać 120 zł. ViaToll odda także niewykorzystane pieniądze, które pozostaną na koncie urządzenia.

Tym, którzy nie zapłacą, grozi kara 3 tys. zł. To, czy kierowca ma jeszcze pieniądze „na koncie", sprawdzą czujniki na bramkach. Niektóre z nich będą mogły zrobić zdjęcia tym, którzy nie zapłacili. I taka informacja trafi do elektronicznego systemu, do którego mają mieć dostęp Inspekcja Transportu Drogowego, policja, celnicy i Straż Graniczna. I oni będą takich kierowców karać. Jednak do tej pory nie dostali pieniędzy na sprzęt komputerowy umożliwiający połączenie z systemem.

Na mycie budżet państwa ma zarobić w ciągu ośmiu lat ponad 20 mld zł. Rząd wprowadza je na mocy unijnej dyrektywy dotyczącej poboru opłat za korzystanie z dróg oraz ustawy o drogach publicznych z 2008 r.

Jednak pobieranie myta od aut osobowych z przyczepą wzbudziło protesty, m.in. Krajowej Izby Gospodarczej. – Ustawodawca, najprawdopodobniej nieświadomie, objął nią również samochody osobowe z przyczepą – tłumaczy ekspert prawno-gospodarczy KIG Przemysław Ruchlicki. Zdaniem izby myto powinno być pobierane tylko od ciężarówek i autobusów, bo tego dotyczy unijna dyrektywa. UE wprowadziła ją m. in., by chronić środowisko.

– Wprowadzamy to, co uchwalił Sejm w 2008 r. – odpowiada Teresa Jakutowicz, zastępca dyrektora Biura Informacji i Promocji w resorcie infrastruktury.

Elektroniczny pobór myta w Polsce przygotowuje austriacka firma Kapsch (związana jest z nią spółka ViaToll), która zbudowała podobne systemy w Czechach i Austrii. Listę płatnych odcinków można znaleźć na stronie www.viatoll.pl, a 2 maja mają na niej zacząć działać kalkulator opłat oraz poradnik, jak ominąć płatne odcinki.

Rzeczpospolita

Data: 2011-04-22 10:37:42
Autor: u2
Rudy oszust i polskie drogi
W dniu 2011-04-22 05:09, Inc pisze:
"W Narodowym Programie Wielkiej Budowy, Platforma Obywatelska obiecuje
m.in. budowe 1529 kilometrów autostrad, 4838 kilometrów dróg,
modernizacje 11 portów lotniczych w tym budowe 9 nowych"

Donald Tusk (listopad 2007):

"Dobre drogi z Poznania, Gdañska, Wroc³awia, Bia³egostoku czy Lublina do
Warszawy to jest dzisiaj prawdziwy wymiar nowoczesnego patriotyzmu. Kto
tego nie rozumie, niech siê nie zabiera do rz±dzenia."


Cztery lata pó¼niej - 1 lipca 2011:


"1 lipca na 1600 km polskich dróg zacznie obowi±zywaæ myto.

Chodzi o wszystkie autostrady (579 km) i drogi ekspresowe (554) oraz
wybrane krajowe (432 km) zarz±dzane przez Generaln± Dyrekcjê Dróg
Krajowych i Autostrad. W kolejnych latach ta lista ma siê wyd³u¿aæ.

Poza tym, tak jak teraz, trzeba bêdzie odrêbnie p³aciæ za jazdê po
zarz±dzanych przez prywatne firmy autostradach: A1, A2 i A4.


Rudy sqrwiel.

Data: 2011-04-22 12:10:07
Autor: CeSaR
Rudy oszust i polskie drogi
Rudy sqrwiel.

To kiedy i gdzie siê zbieramy?

C

Data: 2011-04-22 12:09:16
Autor: u2
Rudy oszust i polskie drogi
W dniu 2011-04-22 12:10, CeSaR pisze:
Rudy sqrwiel.
To kiedy i gdzie siê zbieramy?


W Nowym Targu obić mordę fałszywym bacom. W grudniu po południu.

Rudy oszust i polskie drogi

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona