Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Rudych zima nie dotyczy

Rudych zima nie dotyczy

Data: 2014-02-03 21:25:05
Autor: Mark Woydak
Rudych zima nie dotyczy


Premiera zaspy nie dotyczą

Tusk nie wiedział, że jest zima, bo mu odśnieżyli

Wiemy już dlaczego premier skompromitował się nie wiedząc o katastrofalnych
warunkach na drogach w Lubuskiem. Wystarczy rzut oka na okolice Kancelarii
Premiera, by zrozumieć, dlaczego Donald Tusk o zaspach nie miał pojęcia.
Jemu śnieg spod okien sprzątają codziennie

– Sprawdzamy, kto odpowiada za to, że premier nie wiedział o katastrofalnej
sytuacji na drogach w Lubelskiem – przyznała na antenie RMF FM rzecznik
rządu, Małgorzata Kidawa-Błońska. Setki osób w tamtym rejonie zostały
odciętych od świata. Tymczasem pytany o to w sobotę premier poprosił, by
"nie męczyć go" takimi sprawami.

– Ja nie znam sprawy, nie męczcie mnie – powiedział premier podczas
sobotniej konferencji prasowej. Tymczasem w niektórych wioskach już od
tygodnia ludzie byli pozbawieni wody i jedzenia ze względu na padający
śnieg. Opady były tak intensywne, że pługi w ciągu godziny były w stanie
odśnieżyć tylko kilometr drogi. W niektórych miejscach śnieg całkowicie
zasypał nie tylko drogi ale nawet domy. – Niestety, czasami się tak zdarza,
że jak nie ma jakiejś wielkiej, spektakularnej klęski, to ludzie niby swoje
robią, ale niewiele z tego wychodzi i chyba z taką sytuacją mamy do
czynienia na Lubelszczyźnie – tłumaczył swoją niewiedzę Tusk.

Niestety premier o tym, że przyszła zima wiedzieć nie mógł, bo śnieg pod
nogami pamięta chyba tylko z urlopu we włoskich Dolomitach. Pod Kancelarią
Premiera nie uświadczy się zasp czy hałd białego puchu na chodnikach. Nie
ma nawet lodu. Chodniki są elegancko odśnieżone i posypane. Specjalne ekipy
dbają o to, by premier nie musiał się trudzić brodzeniem w śnieżnej brei.
Tak odśnieżone jest jednak tylko tam, gdzie władzy zależy.

Widać po raz kolejny, że władza w naszym kraju potrafi o coś zadbać, ale
tylko wtedy gdy tego chce. Szkoda wszak, że w pierwszej kolejności myśli
tylko o sobie, a  o tych, którzy pomocy zimą naprawdę potrzebują regularnie
zapomina. Choć słowo „zapomina” nie najlepiej pasuje do Donalda Tuska. On o
problemach Polaków w Lubelskiem nie zapomniał, bo nawet o nich nie
wiedział.

Data: 2014-02-04 17:45:19
Autor: MarkWoydak
Rudych zima nie dotyczy
PiS-owski PSYCHOPATA podpisujący się "Mark Woydak" (używający również innych
ksywek) piszacy z mx05.eternal-september.org uzywajacy czytnika
40tude_Dialog/2.0.15.1pl to OSZOŁOM PODSZYWANIEC. Fakt, ze podszywa sie pod
moje dane swiadczy o daleko posunietej chorobie psychicznej. Pity bez umiaru
denaturat i pędzony ze zgniłych buraków samogon z 3-ciego tłoczenia dokonaly
calkowitego spustoszenia w mózgu tego osobnika. Nie ma juz dla niego
ratunku! Módlmy się bracia i siostry! Wspierajmy go w tych cięzkich
chwilach! Nie ma on nikogo oporócz nas! Nawet zdychający pies i wyleniały ze
starości kot go opuścili! Pies nasrał mu pod drzwiami, a kot do
zapleśniałego od brudu wyra, które ten nieszczęśnik nazywa łózkiem. Ten
posraniec po całonocnym fistingu z podobnym sobie indywidium wylazł z nory i
znów zasrywa grupę ze swego rozwalonego odbytu. Módlmy się bracia i siostry!
Nadzieja na pełny powrót do zdrowia psychicznego tego osobnika jest
niewielka, a nawet bliska zera ale spełnijmy chrześciański obowiązek!
Wznośmy modły za PiS-owskiego chorego psychicznie brata! Niech dobry Mzimu
ma w opiece jego bliskich!

MW

Użytkownik "Mark Woydak" <mark.woydak@forst.gm.de> napisał w wiadomości news:1tqhcjailprno$.1sq2pz0yj6ytm.dlg40tude.net...


Premiera zaspy nie dotyczą

Tusk nie wiedział, że jest zima, bo mu odśnieżyli

Wiemy już dlaczego premier skompromitował się nie wiedząc o katastrofalnych
warunkach na drogach w Lubuskiem. Wystarczy rzut oka na okolice Kancelarii
Premiera, by zrozumieć, dlaczego Donald Tusk o zaspach nie miał pojęcia.
Jemu śnieg spod okien sprzątają codziennie

– Sprawdzamy, kto odpowiada za to, że premier nie wiedział o katastrofalnej
sytuacji na drogach w Lubelskiem – przyznała na antenie RMF FM rzecznik
rządu, Małgorzata Kidawa-Błońska. Setki osób w tamtym rejonie zostały
odciętych od świata. Tymczasem pytany o to w sobotę premier poprosił, by
"nie męczyć go" takimi sprawami.

– Ja nie znam sprawy, nie męczcie mnie – powiedział premier podczas
sobotniej konferencji prasowej. Tymczasem w niektórych wioskach już od
tygodnia ludzie byli pozbawieni wody i jedzenia ze względu na padający
śnieg. Opady były tak intensywne, że pługi w ciągu godziny były w stanie
odśnieżyć tylko kilometr drogi. W niektórych miejscach śnieg całkowicie
zasypał nie tylko drogi ale nawet domy. – Niestety, czasami się tak zdarza,
że jak nie ma jakiejś wielkiej, spektakularnej klęski, to ludzie niby swoje
robią, ale niewiele z tego wychodzi i chyba z taką sytuacją mamy do
czynienia na Lubelszczyźnie – tłumaczył swoją niewiedzę Tusk.

Niestety premier o tym, że przyszła zima wiedzieć nie mógł, bo śnieg pod
nogami pamięta chyba tylko z urlopu we włoskich Dolomitach. Pod Kancelarią
Premiera nie uświadczy się zasp czy hałd białego puchu na chodnikach. Nie
ma nawet lodu. Chodniki są elegancko odśnieżone i posypane. Specjalne ekipy
dbają o to, by premier nie musiał się trudzić brodzeniem w śnieżnej brei.
Tak odśnieżone jest jednak tylko tam, gdzie władzy zależy.

Widać po raz kolejny, że władza w naszym kraju potrafi o coś zadbać, ale
tylko wtedy gdy tego chce. Szkoda wszak, że w pierwszej kolejności myśli
tylko o sobie, a  o tych, którzy pomocy zimą naprawdę potrzebują regularnie
zapomina. Choć słowo „zapomina” nie najlepiej pasuje do Donalda Tuska. On o
problemach Polaków w Lubelskiem nie zapomniał, bo nawet o nich nie
wiedział.



Rudych zima nie dotyczy

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona