Witam.
Jako że w niedzielę wyjeżdżamy  w Fogarasze to z wdzięcznością przyjmę jakies ciekawe POI, czy nawet tracki.
Wyśmienicie by było gdyby ktos dysponował trackiem z dojazdu w Fogarasze, ale zadowolę się każdym innym :-)
Zechce się ktoś podzielić ?

--
Pozdrawiam Doczu
Adres do korespondencji
doczu_małpa_interia.pl

Doczu pisze:

Witam.

Hej

Jako że w niedzielę wyjeżdżamy  w Fogarasze to z wdzięcznością
przyjmę jakies ciekawe POI, czy nawet tracki. Wyśmienicie by było
gdyby ktos dysponował trackiem z dojazdu w Fogarasze, ale zadowolę
się każdym innym :-) Zechce się ktoś podzielić ?

Sporo jest tutaj:
http://alpinet.org/main/poteci/gps_en_t_informatii-gps.html
Musisz poszperać w okolicach powyższego adresu, korzystałem z
tracków/poi z tego źródła Fogaraszy w tym roku, więc pewnie nadal gdzieś
tam są.

Napisz z której strony chcesz dojechać - my jechaliśmy od Avrig do
Poiana Nameatui (nie jestem pewien pisowni), tam można zostawić samochód
  na parkingu pod cabaną - kosztowało to 5 RON/dobę.
Jest szansa, że tracka z ostaniego kawałka podróży mógłbym odzyskać, co
jestem skłonny spróbować zrobić, gdyż w zeszłym roku skorzystałem z
Twojego tracka z Czarnohory ;).
--
Pozdrawiam
Bartek

W dniu 2009-10-01 23:09, Bartek pisze:

Sporo jest tutaj:
http://alpinet.org/main/poteci/gps_en_t_informatii-gps.html
Musisz poszperać w okolicach powyższego adresu, korzystałem z
tracków/poi z tego źródła Fogaraszy w tym roku, więc pewnie nadal gdzieś
tam są.

Adres jest mi znany, lecz albo nie mam jakiejś wtyczki, albo mam problemy ze wzrokiem, bo nie moge nic sensownego stamtąd ściągnąć

Napisz z której strony chcesz dojechać - my jechaliśmy od Avrig do
Poiana Nameatui (nie jestem pewien pisowni), tam można zostawić samochód
na parkingu pod cabaną - kosztowało to 5 RON/dobę.

Przez Avrig z pewnością jechac bedziemy, bo mamy zamiar startowac spod samej cabany Balea Lacul.

Jest szansa, że tracka z ostaniego kawałka podróży mógłbym odzyskać, co
jestem skłonny spróbować zrobić, gdyż w zeszłym roku skorzystałem z
Twojego tracka z Czarnohory ;).

Zatem liczę na Ciebie :-)

--
Pozdrawiam Doczu
Adres do korespondencji
doczu_małpa_interia.pl

Witam

Z mojego doświadczenia to problemów z dojazdem w te góry nie powinieneś mieć.
Nie mniej jednak jakby Cię interesowało coś z okolic Valea Sambetei to daj znać (dolina Sambetei - Capana Sambetei - Moldoveanu - i spowrotem)
Przy okazji dodam, iż my zostawiliśmy samochód pod hotelikiem na początku szlaku. Nie pamiętam już nazwy ale to było ostatnie miejsce gdzie można było go zostawić. Właściciel wydawał się bardzo uprzejmy, obsługa również. Nie było awantury jak na pierwszy nocleg rozbiliśmy tam namiot (dotarliśmy w to miejsce o 2 w nocy).

Co do dojazdu. Nie wiem którędy będziecie jechać ale z miasta Oradea są dwie (głównie) drogi w kierunku Fogaraszy: 1 przez Deva - mały ruch ale dużo wielkich dziur, 2: przez Cluj-Napoca - duży ruch ale droga lepsza niż u nas. Pierwsza po części przebiega przez jakąś górę serpentynami z mnóstwem zakrętów (i wspomnianych wcześniej dziur). Druga jest łagodniejsza, plusem jest dobry asfalt minusem ogromny ruch, tir za tirem, w zasadzie mało możliwości wyprzedzania, średnia prędkość wacha się między 60 a 70km/h. Czas przejazdu z Oradea do Sibiu może wynieść koło 5-6 godzin.

--
__
Pozdrawiam

Grzegorz Krawczyk
Użytkownik "Doczu" <doczu@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:ha2tgv$ri1$1inews.gazeta.pl...

Witam.
Jako że w niedzielę wyjeżdżamy  w Fogarasze to z wdzięcznością przyjmę jakies ciekawe POI, czy nawet tracki.
Wyśmienicie by było gdyby ktos dysponował trackiem z dojazdu w Fogarasze, ale zadowolę się każdym innym :-)
Zechce się ktoś podzielić ?

-- Pozdrawiam Doczu
Adres do korespondencji
doczu_małpa_interia.pl

Co do dojazdu. Nie wiem którędy będziecie jechać ale z miasta Oradea są dwie (głównie) drogi w kierunku Fogaraszy: 1 przez Deva - mały ruch ale dużo wielkich dziur, 2: przez Cluj-Napoca - duży ruch ale droga lepsza niż u nas. Pierwsza po części przebiega przez jakąś górę serpentynami z mnóstwem zakrętów (i wspomnianych wcześniej dziur). Druga jest łagodniejsza, plusem jest dobry asfalt minusem ogromny ruch, tir za tirem, w zasadzie mało możliwości wyprzedzania

Chciałem jeszcze dodać, że przy tej drugiej stoi często policja. Ja jak jechałem w Fogarasze to wybrałem drogę nr 1 a jak wracałem to nr 2.

Samochód zostawiałem pod schroniskami Poiana Neamcului i Popasul Sambetei.

Fotki z wyjazdu znajdują si tutaj: http://picasaweb.google.pl/krz.prorok/GRyFogaraskieRumuniaWrzesie2007#

--

W dniu 2009-10-02 21:58, Grzegorz Krawczyk pisze:

Co do dojazdu. Nie wiem którędy będziecie jechać ale z miasta Oradea są dwie
(głównie) drogi w kierunku Fogaraszy: 1 przez Deva - mały ruch ale dużo
wielkich dziur, 2: przez Cluj-Napoca - duży ruch ale droga lepsza niż u nas.
Pierwsza po części przebiega przez jakąś górę serpentynami z mnóstwem
zakrętów (i wspomnianych wcześniej dziur). Druga jest łagodniejsza, plusem
jest dobry asfalt minusem ogromny ruch, tir za tirem, w zasadzie mało
możliwości wyprzedzania, średnia prędkość wacha się między 60 a 70km/h. Czas
przejazdu z Oradea do Sibiu może wynieść koło 5-6 godzin.

nie chodziło o problemy natury orientacyjnej, a wlaśnie o kwestie drogowe, ale w zasadzie Twoja informacja wyczerpuje to co mnie interesowało. Dzięki.
Dzięki też Bartkowi za tracki, oraz Krzychowi za foty :-)
--
Pozdrawiam Doczu
Adres do korespondencji
doczu_małpa_interia.pl

Grzegorz Krawczyk pisze:

Witam

Co do dojazdu. Nie wiem którędy będziecie jechać ale z miasta Oradea są
dwie (głównie) drogi w kierunku Fogaraszy: 1 przez Deva - mały ruch ale
dużo wielkich dziur, 2: przez Cluj-Napoca - duży ruch ale droga lepsza
niż u nas. Pierwsza po części przebiega przez jakąś górę serpentynami z
mnóstwem zakrętów (i wspomnianych wcześniej dziur). Druga jest

Droga przez Devę - potwierdzam, po drodze dużo serpentyn, na nich sporo
"szalonych tirów" i dacii - trzeba uważać, po drodze widzieliśmy tylko 1
śmiertelny wypadek (Dacia dachowała, być może uciekała przed czymś do
rowu). Policji trochę było, ale nie widzieliśmy ani razu żeby reagowali.
Po drodze było kilka miejsc, gdzie można było kupić palinca de casa ze
straganów przy drodze ;).

łagodniejsza, plusem jest dobry asfalt minusem ogromny ruch, tir za
tirem, w zasadzie mało możliwości wyprzedzania, średnia prędkość wacha
się między 60 a 70km/h. Czas przejazdu z Oradea do Sibiu może wynieść
koło 5-6 godzin.

Jechaliśmy też tą drogą, ale w sobotę - ruch umiarkowany, tirów prawie
brak, średnią prędkość mieliśmy znacząco większą. Jadąc jeszcze raz
wybrał bym właśnie tą opcję mimo wszytko.

--
Pozdrawiam
Bartek

W dniu 2009-10-03 08:22, Bartek pisze:

Droga przez Devę - potwierdzam, po drodze dużo serpentyn, na nich sporo
"szalonych tirów" i dacii - trzeba uważać, po drodze widzieliśmy tylko 1
śmiertelny wypadek (Dacia dachowała, być może uciekała przed czymś do
rowu). Policji trochę było, ale nie widzieliśmy ani razu żeby reagowali.
Po drodze było kilka miejsc, gdzie można było kupić palinca de casa ze
straganów przy drodze ;).

ta Palinka to byłby argument, gdyby nam na czasie nie zależało. Ale kto wie...

łagodniejsza, plusem jest dobry asfalt minusem ogromny ruch, tir za
tirem, w zasadzie mało możliwości wyprzedzania, średnia prędkość wacha
się między 60 a 70km/h. Czas przejazdu z Oradea do Sibiu może wynieść
koło 5-6 godzin.

Jechaliśmy też tą drogą, ale w sobotę - ruch umiarkowany, tirów prawie
brak, średnią prędkość mieliśmy znacząco większą. Jadąc jeszcze raz
wybrał bym właśnie tą opcję mimo wszytko.

Ta chyba wybierzemy, ze względu na to, że będziemy na niej w poniedzialek wczesnie rano, a w drodze powrotnej bedziemy tamtędy jechać w niedzielę.
--
Pozdrawiam Doczu
Adres do korespondencji
doczu_małpa_interia.pl

łagodniejsza, plusem jest dobry asfalt minusem ogromny ruch, tir za
tirem, w zasadzie mało możliwości wyprzedzania, średnia prędkość wacha
się między 60 a 70km/h. Czas przejazdu z Oradea do Sibiu może wynieść
koło 5-6 godzin.

Jechaliśmy też tą drogą, ale w sobotę - ruch umiarkowany, tirów prawie
brak, średnią prędkość mieliśmy znacząco większą. Jadąc jeszcze raz
wybrał bym właśnie tą opcję mimo wszytko.

Ta chyba wybierzemy, ze względu na to, że będziemy na niej w poniedzialek wczesnie rano, a w drodze powrotnej bedziemy tamtędy jechać w niedzielę.

Kolejny raz również wybrałbym tą drogę tylko tym razem inaczej bym się na trasę nastawił. Pomimo tego, iż trochę jeżdżę po Polsce i niedalekiej Europie z automapą i czasy na niej przedstawione nie odbiegały znacznie od realnych przejazdów to pokazany czas dojazdu do Sibiu właśnie przez Cluj mnie trochę zszokował. Tak jak pisałem wcześniej prędkość podróżna przede wszystkim na części Oradea-Sibiu była strasznie mała. Wyjechaliśmy w poniedziałek z Krakowa w okolicach godziny 10 rano a pod hotel Floarea Reginei dojechaliśmy na 2 w nocy. Ruch na tej drodze był duży ale płynny. Jedyne spowolnienie to podczas przejazdu przez Cluj. Tą drogą również wracałem w stronę Polski - również w ciągu dnia i ruch również był duży. Tak informacyjnie: z Krakowa do Sibiu i spowrotem udało się objechać w 27 godzin (na miejscu tylko 30 minut).

__
Pozdrawiam
Grzegorz Krawczyk

W dniu 2009-10-03 18:02, Grzegorz Krawczyk pisze:

Kolejny raz również wybrałbym tą drogę tylko tym razem inaczej bym się na
trasę nastawił. Pomimo tego, iż trochę jeżdżę po Polsce i niedalekiej
Europie z automapą i czasy na niej przedstawione nie odbiegały znacznie od
realnych przejazdów to pokazany czas dojazdu do Sibiu właśnie przez Cluj
mnie trochę zszokował.

in plus czy przeciwnie ?

Tak informacyjnie: z Krakowa do Sibiu i spowrotem udało się objechać w 27 godzin
(na miejscu tylko 30 minut).

27 h tam i z powrotem ?!

--
Pozdrawiam Doczu
Adres do korespondencji
doczu_małpa_interia.pl

Doczu pisze:

W dniu 2009-10-03 18:02, Grzegorz Krawczyk pisze:

Tak informacyjnie: z Krakowa do Sibiu i spowrotem udało się objechać w 27 godzin
(na miejscu tylko 30 minut).

27 h tam i z powrotem ?!

Prawie nieprawdopodobne nawet zakładając 2-3 kierowcow.
W jedną stronę (Kraków-Sibiu) jechali 16 h czyli na powrót
zostało 11 h minus 0.5 h na miejscu = 10.5 h.
Z Krakowa do Sibiu jest około 900 km (trochę mniej).
Średnia prędkość wychodzi ponad 80 km/h. Odliczając tankowanie,
minimalne postoje na sikanie zbliżamy się do średniej prędkości
ruchu ponad 90 km/h. Czyli trzeba by jechać prawie cały czas
z prędkością ponad 110-120 km/h.
City Navigator Europe 9.11 podaje czas Kraków Sibiu najszybszą
trasą 15 h a praktycznie jest to 17-18 h.

Wyczyn rajdowy?

Pozdrawiam
Wojtek
PS. Kilka razy jechałem na tej trasie (w każdym razie do Cluj)
również nocą.

W dniu 2009-10-03 22:57, Wojciech Wierba pisze:

City Navigator Europe 9.11 podaje czas Kraków Sibiu najszybszą
trasą 15 h a praktycznie jest to 17-18 h.

dlatego wyrazilem swoje zdziwienie. Ale kto wie - może cisnęli ostro
Natomoast te 17-18 h jest do zrobienia na spokojnie, czy to też raczej trzeba cisnąć ?
--
Pozdrawiam Doczu
Adres do korespondencji
doczu_małpa_interia.pl

Doczu pisze:

W dniu 2009-10-03 22:57, Wojciech Wierba pisze:

City Navigator Europe 9.11 podaje czas Kraków Sibiu najszybszą
trasą 15 h a praktycznie jest to 17-18 h.

dlatego wyrazilem swoje zdziwienie. Ale kto wie - może cisnęli ostro
Natomoast te 17-18 h jest do zrobienia na spokojnie, czy to też raczej trzeba cisnąć ?

Na trasach do Cluj, Timisoary, Sibiu, Devy średnia prędkość podróżna
(z wliczonymi postojami) wychodziła mi zawsze 55 km/h +-2 km/h.
No to sobie łatwo policzyć.
Z Krakowa do Sibiu jest 840 km przez Hunedoare lub 850 km przez Cluj
(raczej lepsza droga). Wychodzi jakieś 15.5 - 16 h.
Bez szaleństw (staram się jeździć zgodnie z przepisami), ale też bez postojów).
No i jeżdżę na ogół bez zmiennika.

Pozdrawiam
Wojtek

Użytkownik "Wojciech Wierba" <wierba@mail.desy.de> napisał w wiadomości news:ha9d5b$8nh$1it-news01.desy.de...

Doczu pisze:

W dniu 2009-10-03 22:57, Wojciech Wierba pisze:

City Navigator Europe 9.11 podaje czas Kraków Sibiu najszybszą
trasą 15 h a praktycznie jest to 17-18 h.

dlatego wyrazilem swoje zdziwienie. Ale kto wie - może cisnęli ostro
Natomoast te 17-18 h jest do zrobienia na spokojnie, czy to też raczej trzeba cisnąć ?

Na trasach do Cluj, Timisoary, Sibiu, Devy średnia prędkość podróżna
(z wliczonymi postojami) wychodziła mi zawsze 55 km/h +-2 km/h.
No to sobie łatwo policzyć.
Z Krakowa do Sibiu jest 840 km przez Hunedoare lub 850 km przez Cluj
(raczej lepsza droga). Wychodzi jakieś 15.5 - 16 h.
Bez szaleństw (staram się jeździć zgodnie z przepisami), ale też bez postojów).
No i jeżdżę na ogół bez zmiennika.

Jechaliśmy lawetą po mój samochód do Sibiu który się tydzien wcześniej zepsuł. No i kolega sie uparł że pojutrze musi iść do pracy.
No i udało się. Ja z regóły jeżdże spokojnie natomiast drugi kierowca to wariat ;) Jak naocznie zobaczyłem da się autolawetą z 1,5 tonowym samochodem na grzbiecie pędzić ponad 130.
Tam jechaliśmy przez Deva, spowrotem przez Cluj. Faktycznie, w jedną stronę było 840km. Po drodze praktycznie zero postojów (tylko stacje benzynowe, na nich jakieś jedzenie). Przez Węgry i Słowację trochę nadrobiliśmy czasu, natomiast przez Rumunię szło conajmniej tak jak pokazywała nawigacja.
Nie wiem czy to był wyczyn czy tez nie. Jeśli ruch w Rumunii byłby mniejszy napewno dało by się tą trasę szybciej przejechać (przez Deva go nie było ale znowu dziury w drodze przeszkadzały). Natomiast jedno jest pewne. Po tym przejeździe czułem się bardziej wyrąbany niż po wyjściu na Moldoveanu z Cabana Valea Sambetei i powrocie do tegoż schroniska w jeden dzień..

__
Pozdrawiam
Grzegorz Krawczyk

Jeszcze bo nie dopisałem
wyjechaliśmy z Krakowa koło 22. W Sibiu byliśmy w okolicach godziny 12. Spowrotem do Krakowa przyjechaliśmy jakoś zaraz po pierwszej.

--
__
Pozdrawiam
Grzegorz Krawczyk