Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Rumunia rowerem - co polecacie?

Rumunia rowerem - co polecacie?

Data: 2010-08-02 08:33:36
Autor: dżepe
Rumunia rowerem - co polecacie?
Na 2 tygodniow± wyprawę z sakwami, jakies fajne miejsca, trasy które warto przejechać, bez ruchliwych szos, chętnie boczne drogi (jeĽdzimy górolami :)), zabytki, ciekawostki przyrody? Czy kto¶ z Was może co¶ polecić?
pozdrawiam,-
Grzesiek

--


Data: 2010-08-02 10:47:52
Autor: MadMan
Rumunia rowerem - co polecacie?
Dnia Mon, 2 Aug 2010 08:33:36 +0000 (UTC), dżepe napisał(a):

Na 2 tygodniow± wyprawę z sakwami, jakies fajne miejsca, trasy które warto przejechać, bez ruchliwych szos, chętnie boczne drogi (jeĽdzimy górolami :)), zabytki, ciekawostki przyrody?

Skoro góralami to oczywi¶cie Karpaty! :P
A tak na serio - oprócz najgłówniejszych dróg ruch jest zno¶ny, to tylko
w Polsce jest taki niemiłosiernie wielki - nie trzeba zakładać że w
innych krajach jest tak samo. Ja polecam Trasę Transfogarask±, malowane Monastyry (chociaż na dobr±
sprawę nie zwiedziłem żadnego), "wesoły cmentarz" w Sapancie, drewniane
wysokie ko¶cioły - zabytki UNESCO. No i kanion Bicaz. Jest też parę
ciekawych przełęczy, jak np. Prislop. --
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2010-08-02 23:19:21
Autor: dziadek
Rumunia rowerem - co polecacie?

Użytkownik "MadMan" <madman15@nie-spamo-wac.wp.pl> napisał w wiadomo¶ci news:zoezz6lf2nuc.dlgrower.power.pl...
Dnia Mon, 2 Aug 2010 08:33:36 +0000 (UTC), dżepe napisał(a):

Ja polecam Trasę Transfogarask±, malowane Monastyry (chociaż na dobr±
sprawę nie zwiedziłem żadnego), "wesoły cmentarz" w Sapancie, drewniane
wysokie ko¶cioły - zabytki UNESCO. No i kanion Bicaz. Jest też parę
ciekawych przełęczy, jak np. Prislop.

Przy dużych przebiegach można to w 2 tygodniach upchn±ć, mnie i kumplowi w zeszlym roku na Transfogarask± zabrakło pary a malowane zwiedzali¶my w 2007, podobnie jak warowne ko¶cioły i Shigisoarę.
Trasa za¶ biegła z Muszyny przez Słowację i Węgry przelotowo, za¶ do Rumunii wjechali¶my w okolicy Satu Mare, potem przez Livadę na północ ku Sapancie i drewnianym cerkwiom doliny Izy, przez Prislop do Vatra Dornei i dolin± Bystrzycy w kierunku Bicazu. Z Georgheni można było pomkn±ć na Fogarasze, my jednak przez Tarnaveni i Turdę pojechali¶my na Cluj (Kluż). Na Węgry wrócili¶my przez Oradeę.
Inny kumpel ale z ligi 150+ dziennie dodatkowo obleciał Braszów, Transfogarask±, Sybin, Transalpinę. Wyjechał 4 dni przed nami a spotkali¶my się w Turdzie:)
 Praktycznie sam asfalt, ruch faktycznie zno¶ny a widoki cudne. Polecam.
dziadek

Data: 2010-08-04 13:47:09
Autor: dżep
Rumunia rowerem - co polecacie?

jednak przez Tarnaveni i Turdę pojechali¶my na Cluj (Kluż). Na Węgry wrócili¶my przez Oradeę.
Inny kumpel ale z ligi 150+ dziennie dodatkowo obleciał Braszów, Transfogarask±, Sybin, Transalpinę. Wyjechał 4 dni przed nami a
spotkali¶my
się w Turdzie:)
 Praktycznie sam asfalt, ruch faktycznie zno¶ny a widoki cudne. Polecam.
dziadek
My raczej nie tak hard± opcje preferujemy, raczej na wyprawach rzadko przekraczamy 150, za to wszlkiego rodzaju boczne drogi, teren, krzaki, brody zdarzaj± się czę¶ciej :D

A mapy, kupowali¶cie na miejscu czy jakies z Polski mieli¶cie? W zasadzie nie wiem też gdzie możnaby kupic wmiare dokładne (1:100 000) mapy regionów..

--


Data: 2010-08-04 16:35:44
Autor: MadMan
Rumunia rowerem - co polecacie?
Dnia Wed, 4 Aug 2010 13:47:09 +0000 (UTC), dżep napisał(a):

A mapy, kupowali¶cie na miejscu czy jakies z Polski mieli¶cie? W zasadzie nie wiem też gdzie możnaby kupic wmiare dokładne (1:100 000) mapy regionów..

Ja się zadowoliłem map± drogow± 1:800 000, była wystarczaj±co dokładna
dla moich celów. Kupiona prawdopodobnie na stacji benzynowej w Rumunii
(albo w księgarni, nie pamiętam). --
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2010-08-04 20:08:50
Autor: dziadek
Rumunia rowerem - co polecacie?

Użytkownik "MadMan" <madman15@nie-spamo-wac.wp.pl> napisał w wiadomo¶ci news:mqgduqfwv8c0.dlgrower.power.pl...
Dnia Wed, 4 Aug 2010 13:47:09 +0000 (UTC), dżep napisał(a):

Ja się zadowoliłem map± drogow± 1:800 000, była wystarczaj±co dokładna
dla moich celów. Kupiona prawdopodobnie na stacji benzynowej w Rumunii
(albo w księgarni, nie pamiętam).

My także samo, w Satu Mare kupiona w księgarni, tylko że w skali 1:600000, dokładniejszej nie potrzebowali¶my.

dziadek

Data: 2010-08-10 11:54:37
Autor: dżep
Rumunia rowerem - co polecacie?

My także samo, w Satu Mare kupiona w księgarni, tylko że w skali 1:600000, dokładniejszej nie potrzebowali¶my.

dziadek
Mam już mapę regionu Transylwania, wydanie nie polskie ale 1:600k, objemuje od Maramurów po Fogarasze i Braszow na wschodzie.

Mam jeszcze pytanie czy nie ma tam problemu z przewożeniem rowerów kolej±?
I czy warto zobaczyć co¶ bliżej wybrzeża ew. samo wybrzeże? W okolicach Macin - Tulcea s± 2 parki narodowe..

--


Data: 2010-08-10 14:54:25
Autor: MadMan
Rumunia rowerem - co polecacie?
Dnia Tue, 10 Aug 2010 11:54:37 +0000 (UTC), dżep napisał(a):

Mam jeszcze pytanie czy nie ma tam problemu z przewożeniem rowerów kolej±?

Z tego co orientowali¶my się w zeszłym roku - dogadujesz się z
kierownikiem poci±gu, w domy¶le pewnie trzeba dać w łapę. Z tego powodu
nie próbowali¶my. --
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2010-08-15 11:12:39
Autor: oni
Rumunia rowerem - co polecacie?
W dniu 10.08.2010 13:54, dĹĽep pisze:


Mam jeszcze pytanie czy nie ma tam problemu z przewoĹĽeniem rowerĂłw kolejÄ…?

SÄ….
Należy od razu zaprosić pana konduktora na koniec wagonu gdzie stoją
rowery, pokazać mu kibelek, i na migi pokazać żeby je tam zamknął.
Najlepiej trzymając w drugiej ręce portfel.
Po zamknięciu wypłata. Ja tam dawałem coś z 1 na przedzie (potem były
zera). Juz nie pamiętam, bo akurat jeszcze wtedy występowały oba
nominały. Ten stary i ten nowy.
Gościu powinien Cię grzecznie obudzić przed stacją i otworzyć rower.
Aha. NIE znasz angielskiego/francuskiego, a już broń Boże
hiszpańskiego/włoskiego.
Pokazuj na siebie, mów "polonia", uśmiechaj się głupkowato (mi to
wychodzi zupełnie naturalnie) i nie pękaj.
Będzie dobrze.
Tam gdzie obie strony majÄ… interes zawsze dochodzi do porozumienia.

--
TR

Rumunia rowerem - co polecacie?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona