Witam!

Mam następujące pytanko. O ile spotkałem się już z kolorowaniem szprych rurkami termokurczliwymi o tyle mam następujące pytanko. Czy można użyć w.w. rurki termokurczliwej (takiej bez kleju) jako osłonkę na linki? Konkretnie chodzi mi o to, czy taki rowerek pozostawiony na słońcu nie spowoduje, że w.w. nie skurczy się unieruchamiając linkę :-)

Pozdrawiam, M.

W dniu piątek, 4 września 2015 15:12:03 UTC+2 użytkownik TheGhost napisał:

Witam!

Mam następujące pytanko. O ile spotkałem się już z kolorowaniem szprych rurkami termokurczliwymi o tyle mam następujące pytanko. Czy można użyć w.w. rurki termokurczliwej (takiej bez kleju) jako osłonkę na linki? Konkretnie chodzi mi o to, czy taki rowerek pozostawiony na słońcu nie spowoduje, że w.w. nie skurczy się unieruchamiając linkę :-)

Ale w sensie, że zamiast pancerzyka?
Czemu koniecznie ma być termokurczliwa?

Nie, w miejscach, gdzie linka jest nieosłonięta (tam, gdzie kończy się pancerzyk, a linka biegnie bez osłony, np. nad lub pod ramą)

Pozdrawiam, M.

"rmikke" <spamcatch@mailinator.com> wrote in message news:e34c80d5-f079-497a-83c5-fac048e50c05googlegroups.com...

W dniu piątek, 4 września 2015 15:12:03 UTC+2 użytkownik TheGhost napisał:

Witam!

Mam następujące pytanko. O ile spotkałem się już z kolorowaniem szprych
rurkami termokurczliwymi o tyle mam następujące pytanko. Czy można użyć w.w.
rurki termokurczliwej (takiej bez kleju) jako osłonkę na linki? Konkretnie
chodzi mi o to, czy taki rowerek pozostawiony na słońcu nie spowoduje, że
w.w. nie skurczy się unieruchamiając linkę :-)

Ale w sensie, że zamiast pancerzyka?
Czemu koniecznie ma być termokurczliwa?

Am Freitag, 4. September 2015 15:52:16 UTC+2 schrieb TheGhost:

Nie, w miejscach, gdzie linka jest nieosłonięta (tam, gdzie kończy się pancerzyk, a linka biegnie bez osłony, np. nad lub pod ramą)

Pozdrawiam, M.

Po pierwsze, to jak ma coś zablokować, jeśli dasz ją tam gdzie linka sobie luźno się przesuwa?

 Po drugie, odpowiadaj pod postem...

W dniu piątek, 4 września 2015 15:12:03 UTC+2 użytkownik TheGhost napisał:

Mam następujące pytanko.

Tu masz gotowce:
http://www.trybik.pl/alligator-koncowka-pancerza-5mm-srebrna.html

=> Ignac: po co wydawać 4 zeta + 7,99 zeta za przesyłkę + czekać tydzień aż przyjdzie jak idziesz do Brico, kupujesz rurki termokurczliwe za 2 zeta i problem rozwiązany ;-)

Pozdrawiam, M.

W dniu sobota, 5 września 2015 00:35:40 UTC+2 użytkownik TheGhost napisał:

=> Ignac: po co wydawać 4 zeta + 7,99 zeta za przesyłkę + czekać tydzień 

Zgoda, ale takiej full, wypas, profesjonal wersji ręczną robotą nie
osiągniesz(koszulka nie skurczu się tak idealnie jak ta na oryginale).
Ponadto, są linki ze smarem, szczelne, które by Ci problem rozwiązały,
jeśli jeździsz po DNA-ch jezior i rzek.
Normalne linki( u mnie wytrzymują 7-8 kkm), nawet nie zdążą zardzewieć, bo się urywają i wymieniam je na nowe.

Jeśli jeździsz rok, dwa ( nie wiem jak intensywnie i w jakich warunkach) i
pojawia się problem: nie wskakiwania łańcucha np. na najmniejszą koronkę,
lub powolnego działania przerzutek, to problem nie leży w lince, tylko w
przerzutkach. Czyścisz je ładnie, z potem WD-40 i pędzelkiem do plakatówek
smarujesz te poszczególne sworznie przerzutek, bo tam zbiera się tyci, tyci
mikro kurz, który je w korpusach przerzutek zaciera-stawia im opór.
Czym innym tego nie posmarujesz, ale dzięki temu przerzutki odzyskują
pierwotną ruchomość, ponadto ja jestem zwolennikiem smarowania olejem
pancerzy w środku, maluje linkę olejem i przeciągam kilka razy w pancerzu, ale tak, żeby olej potem z pancerza nie kapał.

Konkretnie chodzi mi o to, czy taki rowerek pozostawiony na słońcu nie
spowoduje, że w.w. nie skurczy się unieruchamiając linkę :-)

Z tego co kojarzę na rurkę krótkotrwałe 100C nie robi większego wrażenia, zawsze grzeje je powyżej 150C ;-)
No ale nie mam 100% pewności jak się zachowa taka rurka pozostawiona na godziny w pełnym słońcu. Czy aby nie dostanie jakiegoś częściowego skurczu (chociaż wąpię).
Zresztą zawsze możesz użyć odpowiednio większej rozmiarówki na tyle aby po podgrzaniu miała *gwarantowany luz na lince ;-)



(*) rurki kurczą się do pewnego momentu, im większa rozmiarówka, tym większy pozostaje w nich otwór po podgrzaniu.

Zresztą zawsze możesz użyć odpowiednio większej rozmiarówki na tyle aby
po podgrzaniu miała *gwarantowany luz na lince ;-)

Znaczy się precyzując chodzi mi o to aby ją podgrzać od razu, niech się skurczy ile może.
Jej rozmiar należałoby dobrać tak aby po podgrzaniu, rurka luźno się przesuwała po lince i aby nie tworzyła się szczelina pomiędzy kołnierzem rurki a linką ;-)

W dniu 04.09.2015 o 15:09, TheGhost pisze:

Witam!

Mam następujące pytanko. O ile spotkałem się już z kolorowaniem szprych
rurkami termokurczliwymi o tyle mam następujące pytanko. Czy można użyć
w.w. rurki termokurczliwej (takiej bez kleju) jako osłonkę na linki?
Konkretnie chodzi mi o to, czy taki rowerek pozostawiony na słońcu nie
spowoduje, że w.w. nie skurczy się unieruchamiając linkę :-)

Pozdrawiam, M.

można tylko po jaką cholerę? (widziałem takie cuda)
1. nie skurczy się
2. możesz ją sam skurczyć, zostawiając po pół centa na końcach

ToMasz

W dniu 2015-09-04 o 15:09, TheGhost pisze:

Mam następujące pytanko. O ile spotkałem się już z kolorowaniem szprych rurkami termokurczliwymi o tyle mam następujące pytanko. Czy można użyć w.w. rurki termokurczliwej (takiej bez kleju) jako osłonkę na linki? Konkretnie chodzi mi o to, czy taki rowerek pozostawiony na słońcu nie spowoduje, że w.w. nie skurczy się unieruchamiając linkę :-)

Rurka termokurczliwa nie kurczy się w nieskończoność. Dobierz taką
rurkę, która po skurczeniu zapewni luz dla linki, opalarka w dłoń i
linki masz zabezpieczone.

--
Pozdrawiam
Maciek

Maciek pisze:

W dniu 2015-09-04 o 15:09, TheGhost pisze:

Mam następujące pytanko. O ile spotkałem się już z kolorowaniem szprych rurkami termokurczliwymi o tyle mam następujące pytanko. Czy można użyć w.w. rurki termokurczliwej (takiej bez kleju) jako osłonkę na linki? Konkretnie chodzi mi o to, czy taki rowerek pozostawiony na słońcu nie spowoduje, że w.w. nie skurczy się unieruchamiając linkę :-)

Rurka termokurczliwa nie kurczy się w nieskończoność. Dobierz taką
rurkę, która po skurczeniu zapewni luz dla linki, opalarka w dłoń i
linki masz zabezpieczone.

Ale takie zabezpieczenie jest o kant - przed niczym nie zabezpiecza a np. powoduje stałe zawilgocenie linki. Pomysł bez sensu poza kiepską estetyką

--

PozdrawiamM

W dniu 2015-09-05 o 10:20, MichałG pisze:

Rurka termokurczliwa nie kurczy się w nieskończoność. Dobierz taką
rurkę, która po skurczeniu zapewni luz dla linki, opalarka w dłoń i
linki masz zabezpieczone.

Ale takie zabezpieczenie jest o kant - przed niczym nie zabezpiecza a np. powoduje stałe zawilgocenie linki. Pomysł bez sensu poza kiepską estetyką

IMHO, zabezpiecza trochę przed zbieraniem przez linkę brudu, który potem
wciskany jest do pancerza. Jeśli boisz się wilgoci napakuj w rurkę
smaru/oleju :-)

--
Pozdrawiam
Maciek

Maciek pisze:

W dniu 2015-09-04 o 15:09, TheGhost pisze:

Mam następujące pytanko. O ile spotkałem się już z kolorowaniem szprych rurkami termokurczliwymi o tyle mam następujące pytanko. Czy można użyć w.w. rurki termokurczliwej (takiej bez kleju) jako osłonkę na linki? Konkretnie chodzi mi o to, czy taki rowerek pozostawiony na słońcu nie spowoduje, że w.w. nie skurczy się unieruchamiając linkę :-)

Rurka termokurczliwa nie kurczy się w nieskończoność. Dobierz taką
rurkę, która po skurczeniu zapewni luz dla linki, opalarka w dłoń i
linki masz zabezpieczone.

Ale takie zabezpieczenie jest o kant - przed niczym nie zabezpiecza a np. powoduje stałe zawilgocenie linki. Pomysł bez sensu poza kiepską estetyką

--

PozdrawiamM

W dniu piątek, 4 września 2015 14:12:03 UTC+1 użytkownik TheGhost napisał:

Witam!

Mam następujące pytanko. O ile spotkałem się już z kolorowaniem szprych rurkami termokurczliwymi o tyle mam następujące pytanko. Czy można użyć w.w. rurki termokurczliwej (takiej bez kleju) jako osłonkę na linki? Konkretnie chodzi mi o to, czy taki rowerek pozostawiony na słońcu nie spowoduje, że w.w. nie skurczy się unieruchamiając linkę :-)

Tu masz przepis na system (wersja 1.0):

http://images31.fotosik.pl/136/0d5faa32d3b09c47.jpg

O paru lat stosuję wersję "2.0", różni się tym, że między końcówkami pancerzy daję całą koszulkę, bez dzielenia jej - czyli linka w całości jest zakryta. Wymieniając pancerze nawet nie wyciągam końcówek z ramy.

Stosuję końcówki stalowe, bo mają małą średnicę zewnętrzną więc po założeniu koszulek łatwo wchodzą w mocowania ramy. Jednak niektóre końcówki stalowe mają dość małą średnicę wewnętrzną i trzeba je wręcz nabijać na pancerz (jak w tej "instrukcji"). Najlepiej znaleźć takie, które w miarę łatwo dają się na pancerze założyć.

Czasami trzeba nieco rozpiłować otwory w uchwytach końcówek w ramie w miejscach gdzie wychodzi z nich linka, bo inaczej linka z nałożoną koszulką przez nie nie przejdą...

Przy zgrzewaniu koszulki na lince, najlepiej za koszulkę lekko pociągnąć, wówczas zgrzany fragment rozciągnie się, a jego ścianki staną się dużo cieńsze (byle nie przesadzić, bo pękną) - wtedy rozpiłowywanie otworu w mocowaniu może nie być konieczne.

Najlepiej samemu poćwiczyć na jakimś fragmencie koszulki i z jakąś końcówką aby dobrać technologię montażu do własnej ramy.

Wersja 2.0 wytrzymuje wszystko, błoto, deszcz, ulewy, pył itp. Nie ma co się obawiać upałów - nawet w najgorętszym miejscu na Ziemi nie ma szans, by koszulka zaczęła się zaciskać.

Pozdr-
-Rowerex

Dnia Fri, 4 Sep 2015 15:09:43 +0200, TheGhost napisał(a):

jako osłonkę na linki?

Ale po co na litość boską?? Dzisiaj tylko nierdzewki. I dokładasz parę
zbytecznych gramów do wagi :)
--
Jacek
Dziesięć przykazań ma 279 słów.
Deklaracja Niepodległości Stanów Zjednoczonych  1300 słów.
Dyrektywa UE w sprawie przewozu cukierków karmelkowych - 25 911 słów.