Data: 2011-01-17 12:52:43 | |
Autor: =Marcos= | |
Ruskie symulatory.... | |
Może mi ktoś odpowiedzieć dlaczego pomimo "odejścia" z 80 metrów nie "odeszli" ?. Bo żeby odejść z wysokości 80 metrów, trzeba zacząć przygotowywać ten manewr dużo wcześniej i schodzić z odpowiednio niską prędkością pionową (co w sumie też jest elementem przygotowania w pewnym sensie). -- Marcos marek [AT] microstock . pl http://www.microstock.pl <- sprzedaj swoje zdjęcia |
|
Data: 2011-01-17 19:24:11 | |
Autor: Krzysztof Chajęcki | |
Ruskie symulatory.... | |
Dnia Mon, 17 Jan 2011 12:52:43 +0100, =Marcos= napisał(a):
Może mi ktoś odpowiedzieć dlaczego pomimo "odejścia" z 80 metrów nie skąd te 80m? O ile pamiętam to było 60. Przy pionowej 7,8-8 m/s, zamiast 3-4 m/s. Przy odejściu różnica tych "głupich" 4 m/s powoduje, że samolot od początku odejścia przepada zamiast 4-5m 24-30m. Ups..... (te 30 to podobno obliczeniowe, na symulatorze wyszło niby 24m...) Gdyby grupowi "eksperci" przeczytali raport, to taką wiadomość, jak i kilka innych by posiedli, ale nie pasują one do teorii głoszonych przez zwolenników i media popierające brata Głównego Pasażera, który ma wielki żal do świata, że nie jest premierem i w związku z tym przeżył katastrofę, bo niechybnie szykując się do wyborów leciałby tam razem z braciszkiem, aby powiedzieć światu, że stoi tam gdzie polscy oficerowie, a inni tam gdzie ZOMO, przepraszam, egzekutorzy NKWD... -- meping |
|