Data: 2016-12-15 23:55:16 | |
Autor: Bolko | |
Rutynowa kontrola trzeĹşwoĹci... | |
W dniu piątek, 16 grudnia 2016 00:54:48 UTC+1 użytkownik re napisał:
http://niusy.pl/@msn.com/9w6 "Na złodzieju czapka goreje" mówi mądrość ludowa. Ja kilka dni temu miałem test trzeżwości. I prawde powiedziawszy im krócej trwa procedura tym lepiej dla mnie bo: jest krótsza większe moc odstraszania - bo wiecej ludzi "przebadanych" może ktoś się zastanowi i nie pojedzie po pijaku i nie walnie we mnie |
|
Data: 2016-12-16 09:52:02 | |
Autor: Trybun | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
W dniu 2016-12-16 o 08:55, Bolko pisze:
W dniu piątek, 16 grudnia 2016 00:54:48 UTC+1 użytkownik re napisał: Na jakim złodzieju..? Nie każdy do tego stopnia już zbydlęciał że bez mrugnięcia okiem będzie poddawał się jakimś upokarzającym czynnościom, służącym w praktyce tylko temu żeby policjant miał się czym wykazać że na patrolu nie śpi. To walnie w Ciebie w stanie trzeźwym jak świnia, to jakiś powód do lepszego samopoczucia? |
|
Data: 2016-12-16 09:54:52 | |
Autor: Artur Miller | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
W dniu 2016-12-16 o 09:52, Trybun pisze:
sugerujesz, ze prawdopodobieństwo walnięcia nie jest związane ze stanem trzeźwości. a. |
|
Data: 2016-12-16 10:07:18 | |
Autor: Trybun | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
W dniu 2016-12-16 o 09:54, Artur Miller pisze:
W dniu 2016-12-16 o 09:52, Trybun pisze: Tylko to że pijani powodujący wypadki to tylko bardzo mały odsetek wszystkich sprawców. Dodam jeszcze to że jestem kierowcą z ponad 30letnim stażem, bywały czasy że przez długi czas nie zdarzało mi się wsiadać za kierownicę "na trzeźwo", i wiesz co - ani obtarcia lakieru. Natomiast po tzw trzeźwemu, tu akurat w takim stanie, w ilości różnych stłuczek mógłbym konkurować z najlepszymi w tej dziedzinie. |
|
Data: 2016-12-16 11:27:07 | |
Autor: Artur Miller | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
W dniu 2016-12-16 o 10:07, Trybun pisze:
W dniu 2016-12-16 o 09:54, Artur Miller pisze: bo i pijani stanowią mały odsetek kierujących. policz ile wypadków jest na jednostkę, niech to będą "trzeźwe samochodokilometry" i "pijane samochodokilometry", wtedy wartości te będą porównywalne. a. |
|
Data: 2016-12-16 18:17:10 | |
Autor: Shrek | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
W dniu 16.12.2016 o 11:27, Artur Miller pisze:
bo i pijani stanowią mały odsetek kierujących. policz ile wypadków jest Jeśli będą porównywalne, to znaczy z kolei że wpływ "wpływu" jest wcale nie taki oczywisty, zwłaszcza w zakresie tego co u nas uznaje się pod wpływem, a w cywilizowanych krajach "zupełnie trzeźwy". Shrek |
|
Data: 2016-12-16 19:55:30 | |
Autor: Pawel \"O'Pajak\" | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Powitanko, Jeśli będą porównywalne, to znaczy z kolei że wpływ "wpływu" jest wcale Może nie tyle porównywalny, co dający się porównać. Pozdroofka, Pawel Chorzempa -- "-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną? -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek) ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE: moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com |
|
Data: 2016-12-16 20:45:05 | |
Autor: Shrek | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
W dniu 16.12.2016 o 19:55, Pawel "O'Pajak" pisze:
Powitanko, Skoro dające się porównać, to ja poproszę i porównamy: 1 - Procent wypadków (nie kolizji, bo ciągle mówimy o pijanych mordercach) _spowodowanych_ (nie z udziałem - bo z udziałem to jest też jak zupełnie trzeźwy kierowca stuknie nawalonego albo nawet tylko lekko podchmielonego pieszego, przechodzącego na czerwonym) przez 0,2-0,5 promilowych kierowców. 2 - Procent kierowców 0,2-0,5 stwierdzanych w trakcie rutynowych kontroli. Bardzo jestem ciekawy porównania 1 i 2, a nigdzie nie mogę znaleźć. Biorąc pod uwagę propagandę iż 0,2 to pijany morderca, choćby rowerem kierował, wyniki powinny być przytłaczające i wręcz na tacy wciskane we wszytkich mediach. A nie są, co budzi moje wątpliwości co do oczywistości wyniku takiego porównania i rodzi podejrzenie, że żadnej spektakularnej różnicy - ktoś coś pomoże? Shrek |
|
Data: 2016-12-16 21:42:26 | |
Autor: t-1 | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
W dniu 2016-12-16 o 20:45, Shrek pisze:
Skoro dające się porównać, to ja poproszę i porównamy: Wyjąłeś mi z ust. Można znaleźć raporty, wydawało by się bardzo obszerne, są np. uwzględnieni kierujący sprawcy w wieku 0-4 lat, jednak nie zawierają one wskazanych powyżej istotnych informacji. Swoją drogą warto przejrzeć ostatni raport. http://www.brd24.pl/spoleczenstwo/stan-bezpieczenstwa-ruchu-drogowego-2015-publikujemy-raport-rzadu/ Może warto zapytać o to Ministerstwo Infrastruktury. |
|
Data: 2016-12-17 13:37:21 | |
Autor: Shrek | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
W dniu 16.12.2016 o 21:42, t-1 pisze:
Swoją drogą warto przejrzeć ostatni raport. http://statystyka.policja.pl/st/ruch-drogowy/76562,Wypadki-drogowe-raporty-roczne.html O... jest rozdział alkohol. I już w pierwszym akapicie: "W 2015 roku użytkownicy dróg (kierujący, piesi, pasażerowie) będący pod działaniem alkoholu uczestniczyli w 3 128 wypadkach drogowych (9,5% ogółu wypadków), śmierć w nich poniosło 407 osób (13,8% ogółu zabitych), a 3 564 osoby odniosło obrażenia (9% ogółu rannych). W porównaniu z rokiem ubiegłym jest to mniej wypadków o 394 (-11,2%), mniej zabitych o 63 osoby (-13,4%) i mniej osób rannych o 482 (-11,9%)." Prawie 10% wypadków to alkomaty. Ale uważny czytelnik zauważy, że dotyczy to... każdego wypadku gdzie alkomat "był zamieszany" - a więc na przykład taksówki, którą praworządny obywatel wracał po jednym piwie do domu... Na co komu taka informacja i to na samym początku - nie mam pojęcia, ale... to kompatybilność wsteczna z poprzednimi paportami, tyle że tam nie napisali wprost, że chodzi np o paxów - wtedy to robiło robotę, bo nawet uważni czytelnicy mogli ten niuans przeoczyć;) Następny niuans, to ze wcale pijany nie znaczy od razu sprawca. Ale zapamietajmy alko jest "zwiazane" (domyślnie w jakiś negatywny sposób) w około 10% wypadków 14% trupów i nieco poniżej 10% rannych. Dalej pierdoły, że najczęściej w soboty i niedziele, w godzinach wieczornych itd. Aczkolwiek może nie takie pierdoły, bo skoro tak, to czemu skupiają się na trzeżwych porankach w poniedziałki, skoro ewidentna nadreprezentacja pijanych wypadków jest w weekendy? Ale to akurat wszyscy wiedzą. Dalej są już informację istotniejsze: "W 2015 roku uczestnicy ruchu będący pod działaniem alkoholu spowodowali 2 211 wypadków (6,7% ogółu), w których zginęło 318 osób (10,8%), a rannych zostało 2 535 osób (6,4%)" Z 10% robi się już 6,7% czyli dwie trzecie "zamieszanych" jak zaczynamy się zastanawiać nad istotną informacją czyli "kto jest sprawcą". Z tych 6,7% ok 76% było kierujacymi pojazdami mechanicznymi - czyli "pijanych" kierowców (kierowców już bez cudysłowiu) - sprwaców wypadków będzie jakieś 5%. Potem piedoły w stylu niedostwosowanie prękości w lecie częsciej niż w zimę itd - nie odbiega chyba zbytnio od niepijanych. Dalej nie wiemy ile sprawców miało 0,2 do 0,5 a ile powyżej 0,5 i już się do końca nie dowiemy - tworzący raport z jakiś powodów uznali tę informację za nieistotną. I teraz nowe dane - ilość ujawnionych "pijanych kierowców". W 2015 roku, w porównaniu z 2014 roku, nastąpił spadek liczby ujawnionych kierujących pojazdami pod wpływem alkoholu (w stanie po użyciu oraz w stanie nietrzeźwości) o 12 207 osób. Naruszony przepis 2014 r. 2015 r. Art. 87 § 1 KW 27 648 23 297 Art. 87 § 2 KW 6 982 6 780 Art. 178a § 1 KK 75 598 67 946 87§1a KW 30 975 30 973 Ogółem 141 203 128 996 129 tysięcy pijanych kierowców. I znów uważny czytelnik odpali googla i posprawdza artykuły: pierwszy rządek - pojazdy mechaniczne, pod wpływem drugi - inne, pod wpływem, trzeci - pojazdy mechaniczne, nietrzeżwy czwarty - inne, nietrzeżwy. Tłumacząc na polski czego twórcy raportu z jakiś powodó nie uznali za stosowne napisać wprost. 1) - ze 129 tysięcy "pijanych kierowców", 54 tysiące (41) to byli "kierowcy rowerów" 2) - ze na 91 tysięcy "pijanych" kierowców (kierowców już bez cudzysłowiu) 23 tysiące byłoby trzżwych gdyby dmuchali w Europie zachodniej. 3) - ze 129 tysięcy "pijanych kierowców" tylko 68 tysiecy (53%!) to rzeczywiście pijani kierowcy. Dalej nie wiemy jaki odsetek "pijanych kierowców" jeżdzi na drogach - pewnie da się wyczaić wygrzebując z różnych źródeł ilośc kontroli i ilość ujawnioneych, ale po pierwsze mi się nie chce, po drugie wszyscy celowo bądż kopiując dane od innych mylą "pijanych kierowców" z pijanymi kierowcami, więc cieżko jakieś wiarygodne dane wyrwać. To co się rzuca w oczy studiując _oficjalny_ raport , to próba zakłamania rzeczywistości. Z jednej strony robi się na ten temat osobny rozdział, z drugiej nie publikuje najbardziej oczywistych danych - o ile ci pijani kierowcy są bardziej niebezpieczni. Czy to przypadek? Biorąc pod uwagę, że 10% "pijanych wypadków" zostało 5% pijanych sprawców (a dalej nie wiemy ile miało mniej niż 0,5), a z ogólnej liczby "pijanych kierowców" zostało również koło połowy, to sądzę, że przypadek to nie był, tylko te liczby wcale nie są takie wygodne dla publikujących. Innymi słowy twierdzę, że mamy tu doczynienia z dość oczywistą manipulacją statystyką w celu wyolbrzmienia znaczenia problemu "pijanych kierowców". Jakie są rzeczywiste liczby, togo nie wiem, bo wygląda na to, że dane te są niechętnie udostępnianie i nigdy w całości, żeby nie biły po oczach. "a teraz szybko, zanim wszyscy zorientują się, że to bez sensu:;) Shrek |
|
Data: 2016-12-17 19:30:26 | |
Autor: re | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Użytkownik "Shrek" .... To co się rzuca w oczy studiując _oficjalny_ raport , to próba zakłamania rzeczywistości. Z jednej strony robi się na ten temat osobny rozdział, z drugiej nie publikuje najbardziej oczywistych danych - o ile ci pijani kierowcy są bardziej niebezpieczni. Czy to przypadek? Biorąc pod uwagę, że 10% "pijanych wypadków" zostało 5% pijanych sprawców (a dalej nie wiemy ile miało mniej niż 0,5), a z ogólnej liczby "pijanych kierowców" zostało również koło połowy, to sądzę, że przypadek to nie był, tylko te liczby wcale nie są takie wygodne dla publikujących. -- - Liczycie, liczycie a ja chciałbym zauważyć, że z tego, że większość sprawców wypadków stanowią mężczyźni nie wynika, że powinno się im zabronić prowadzenia pojazdów. |
|
Data: 2016-12-17 12:30:31 | |
Autor: Trybun | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
W dniu 2016-12-16 o 11:27, Artur Miller pisze:
W dniu 2016-12-16 o 10:07, Trybun pisze: Czyli uwiesiliśmy się tylko na bardzo małym fragmencie (złej) organizacji ruchu drogowego w wyniku którego ludzi ginie na drogach więcej niż na wojnach i jeździmy na ludziach z zamiłowaniem do kieliszka jak na łysej kobyle? I sorry, ale to jest tylko twoje gdyby. A co gdyby się okazało że większość kierowców ma tolerancję na alkohol+kierownica taką jak ja, tzn. przez ponad trzydzieści lat praktyki po kieliszku ani jednego obtarcia auta? |
|
Data: 2016-12-17 12:44:01 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
On 2016-12-17 12:30, Trybun wrote:
I sorry, ale to jest tylko twoje gdyby. A co gdyby się okazało że To się nazywa szczęście. A ludzie którzy nie mieli szczęscia mają kłopot się wypowiedzieć bo w miejscach odosobnienia nie ma internetu. |
|
Data: 2016-12-17 15:44:02 | |
Autor: Trybun | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
W dniu 2016-12-17 o 12:44, Sebastian Biały pisze:
On 2016-12-17 12:30, Trybun wrote: Wobec tego moje doświadczenia mają dla mnie nie mieć żadnego doświadczenia? Jednym słowem - mam bez szemrania podporządkowywać się jakiejś dyktatorskiej łajzie która moim kosztem próbuje szukać dziury w całym? |
|
Data: 2016-12-17 16:19:46 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
On 2016-12-17 15:44, Trybun wrote:
Wobec tego moje doświadczenia mają dla mnie nie mieć żadnego Znaczenia. Z punktu widzenia statystycznego nie. Proponuje abyś poczytał o zasadzie antropicznej. Nie uważasz że to źle że chlasz bo *jeszcze* żyjesz. Zrozumienie obrazu całościowego wymaga myślenia. Ale jak mysleś skoro ktoś jest nawalony dzień w dzień? Jednym słowem - mam bez szemrania podporządkowywać się Jeśli jesteś pijaczkiem to musisz się podporzadkować. Przypominam że alkocholizm leczy się *również* wbrew woli pacjenta. I nie, to nie jest "całe". Ludzie po 3 piwach jadący po autostradzie to nie jest "całe". To coś co należy zwalczać. Mogę poświęcić odrobinę mojej wolności osobistej aby ich eliminować. |
|
Data: 2016-12-17 16:40:05 | |
Autor: Shrek | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
W dniu 17.12.2016 o 16:19, Sebastian Biały pisze:
Jeśli jesteś pijaczkiem to musisz się podporzadkować. Przypominam że A ludzi po jednym kieliszku wina lub butelce piwa wracających z sobotniego czy niedzielnego rodzinnego obiadu w restauracji? Naturalnie można odpowiedzieć, że mogą żyć bez tego kieliszka wina czy szklanki piwa, ale ponieważ, to ty chcesz im tego zabronić i ich zwalczać, to spróbuj mnie przekonać, że to ty masz rację, a cała zachodnia Europa (która ma znacznie lepsze osiągnięcia niż my w dziedzinie bezpieczeństwa na drogach) się myli. Można też żyć bez innych przyjemności jak palenia, słuchania muzyki, uprawiana seksu i świat się nie zawali (choć jak wszyscy przestaną...), tylko po co. No i ja sekszących się po alko i w takt muzyki nie chcę zwalczać, a ty mnie po jednym piwie tak. Więc poprosiłbym o argumenty. O zwalczaniu kierowców rowerów nie wspominam, bo tak żałosne jest, że nie wierzę, że ktoś tego może bronic, chyba że jakiś zatwardziały homo soviticus (choć za sowietów nikt się nadmiernie cyklistów nie czepiał). Ogólnie - zgadzam się, że napranych nalezy z dróg usuwać. Nie zgadzam się, że ktoś po 1 czy nawet dwóch piwach i pół godziny przerwy jest naprany. Nie zgadzam się, też że rowerzysta jest "pijanym kierowcą". Po prostu problem pijanych kierowców owszem istnieje ale w skali nieproporcionalnej do ogólnego wyobrażenia i środków kierowanych do jego zwalczania. Shrek |
|
Data: 2016-12-17 16:52:39 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
On 2016-12-17 16:40, Shrek wrote:
I nie, to nie jest "całe". Ludzie po 3 piwach jadący po autostradzie toA ludzi po jednym kieliszku wina lub butelce piwa wracających z Isnieją normy. Są one dobrane naukowo. 3 piwa to coś zupełnie innego niż kieliszek wina. Naturalnie można odpowiedzieć, że mogą żyć bez tego kieliszka wina czy Nikt im nie zabrania. Zabraniam im natomiast wypić *butelki* wina i wsiąść za kierownicę. Na tym polega kompromis: Możesz, ale licz się z faktem że czegoś robić nie wolno. Pilotom samolotow tez pozwolisz pilotować po 3 piwach? i ich I myślisz że osiągneli bezpieczeństwo pozwalając pijaczkom jeździć po drogach? Ani trochę tam nie ma to związku z jakością dróg, kulturą osobistą, obecnością mózgu, nowszymi samochodami itp duperelami? Można też żyć bez innych przyjemności jak palenia, słuchania muzyki, Argument: picie alkocholu obniża koncentrację i refleks. Obie te rzeczy są ważne do prawidłowego kierowania samochodem. Wniosek: pij jeśliś świnia, ale nie siadaj potem za kierownicą. W identyczny sposób zabrania się ćpania lekarzowi prze operacją mimo że prawdopodobnie pacjent ma jakieś szanse przeżycia. Na tym polega zycie w państwie gdzie istnieja pewne normy społeczne. Jesli Ci one nie pasują to nie ma problemu, w Rosji, szczególnie w środkowej części możesz po pijaku latać samolotami i nikt się nie przyczepi. O zwalczaniu kierowców rowerów nie wspominam, bo tak żałosne jest Też uważam że to żałosne. , że Nie bronię. , chyba że jakiś zatwardziały homo Zbyt czesto padają takie porównania. Przypominam jednak że władza sowiecka nie czepiała się tego co robił plebs jak już skończył pracę a wódka była i jest znakomitym sposobem kontrolowania przygłupów do dzisiaj w Rosji i okolicznych krajach gdzie kultura picia sprowadza się do tego kto szybciej padnie. Ogólnie - zgadzam się, że napranych nalezy z dróg usuwać. Nie zgadzam Podaj nam sposób oceny tego. Najlepiej taki aby nie ranił strasznie wrażliwych na punkcie wolności osobistej pijaczków, cpunów i posłów. Jeśli pozwolisz na samoocenę to zaraz pojawi się 20mln debili mówiących że w *ich* przypadku 3 piwa to żaden alkochol. Nie zgadzam się, też że rowerzysta jest "pijanym kierowcą". Nic takiego tu nie padło. |
|
Data: 2016-12-17 17:16:13 | |
Autor: Shrek | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
W dniu 17.12.2016 o 16:52, Sebastian Biały pisze:
I nie, to nie jest "całe". Ludzie po 3 piwach jadący po autostradzie toA ludzi po jednym kieliszku wina lub butelce piwa wracających z I co te naukowe badania mówią o jednym piwie? 3 piwa to coś zupełnie innego niż Ale ty chcesz zwalczać "pijanych kierowców". 1 kieliszek wina czyni "pijanego kierowcę", nawet jak postanowi wrócić na rowerze. Naturalnie można odpowiedzieć, że mogą żyć bez tego kieliszka wina czy Nie - powołując się na prawo "bo tak" zabraniasz im wypić _jednego_ kieliszka i wsiadać za kierownicę. Na tym polega kompromis: Możesz, ale licz się z faktem że czegoś robić Ale ja się nie pytam o różnicę między "wolno" a "można", tylko pytam dlaczego nie wolno? Pilotom samolotow tez pozwolisz pilotować po 3 piwach? A kosmonautom? A marynarzom? A rodzicom? A czemu pytasz? I myślisz że osiągneli bezpieczeństwo pozwalając pijaczkom jeździć po Myślę, że mają inną definicję pijaczka - BTW - w Niemczech na przykład praktycznie nie występują w naturze zwierzęta znane u nas po nazwą pijany rowerzysta. Jak przekraczają normę, to ani natywni, ani tym bardziej ci bardziej kolorowi Niemcy nie są już w stanie prowadzić (obok) roweru;) Wiec częściowo odpowiedź na twoje pytanie brzmi "tak":P Ani trochę tam nie ma to związku z jakością dróg, kulturą No ma. Natomiast wychodzi na to, że nie ma związku z tym czy ktoś ma 0,25 promila. Tak im kurcze wyszło. I co z tym zrobić? Można też żyć bez innych przyjemności jak palenia, słuchania muzyki, Nie picie, a zawartość alkoholu w organiźmie i nie liniowo, a z pewną statystyczną krzywą. Cały czas pytam cię o początek tej krzywej. Ten, gdzie wszystkim na zachód od nas wychodzi, że w istotny sposób nie wpływa. Patrząc na taki obrazek: http://images37.fotosik.pl/1734/2374d7d2264133b3med.jpg nie moge się oprzeć wrażeniu, że coś mi ten podział przypomina, i historia już raz pokazała kto się myli. A to są właśnie pozostałości po tym podziale. Obie te rzeczy Dobra - zanim dojdziemy do tego jak nieodpowiedzialne jest picie przez kardiochirurgów do obiadu (btw - nasz sztandarowy miał podobno i osiągnięcia na tym polu) przypomnę, że piszemy o prowadzeniu po kuflu piwa czy lampce wina. Na tym polega zycie w państwie gdzie istnieja pewne normy społeczne. Akurat u nich... jest 0,0 - jak w większości dawnych demoludów. Ogólnie - zgadzam się, że napranych nalezy z dróg usuwać. Nie zgadzam Przecież jasno dałem do zrozumienia gdzie leży granica - na Odrze. Dmuchasz w "świeczkę", jak wychodzi poniżej 0,5 promila to miły policjant przeprasza za kłopot i życzy szerokiej drogi. Nie zgadzam się, też że rowerzysta jest "pijanym kierowcą". Padło - nie siadać za kierownice po 1 piwie, bo zakazuje tego prawo. Dokładnie to samo prawo robi z ciebie "pijanego kierowcę" jak wsiądziesz na rower. Więc bądź konsekwenty - albo powołujesz się na prawo i wtedy potępiasz też "kierowców rowerów", albo uważasz, że to przegięcie, ale wtedy też sprowadzasz swój argument "bo takie jest prawo" do zera. Albo/albo. Nie da się powoływać tylko trochę na jeden i ten sam artykuł z prawa. Shrek Shrek. |
|
Data: 2016-12-17 17:36:02 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
On 2016-12-17 17:16, Shrek wrote:
Isnieją normy. Są one dobrane naukowo.I co te naukowe badania mówią o jednym piwie? W wątku używam pojęcia 3 piw. 3 piwa to coś zupełnie innego niżAle ty chcesz zwalczać "pijanych kierowców". 1 kieliszek wina czyni Nie. W tym kraju nie czyni. Nikt im nie zabrania. Zabraniam im natomiast wypić *butelki* wina iNie - powołując się na prawo "bo tak" zabraniasz im wypić _jednego_ Prawo u nas pozwala na jazdę po jednym kieliszku wina. Na tym polega kompromis: Możesz, ale licz się z faktem że czegoś robićAle ja się nie pytam o różnicę między "wolno" a "można", tylko pytam Poniewaz alkochol obniża refleks i koncentrację. Z tego samego powodu osoby przechodzą przez badania lekarskie i są lub nie dopuszczone do kierowania jesli maja problemy ze wzrokiem, dzialaniem układu nerwowego itp. Pilotom samolotow tez pozwolisz pilotować po 3 piwach?A kosmonautom? A marynarzom? A rodzicom? A czemu pytasz? Bo w społeczeństwie przyjeło sie piętnować pijanych pilotów i tolerować pijanych kierowców. Taka typowa hipokryzja społeczna. Ani trochę tam nie ma to związku z jakością dróg, kulturąNo ma. Natomiast wychodzi na to, że nie ma związku z tym czy ktoś ma Nic. To gównany subiektywny pogląd. Spuscić do kanalizacji. Argument: picie alkocholu obniża koncentrację i refleks.Nie picie, a zawartość alkoholu w organiźmie Ah, czyli rozumiem że nie łaczysz tych dwóch zjawisk? Robisz może karierę prawnika? i nie liniowo, a z pewną Dziękujemy, Kapitanie Obvious. Cały czas pytam cię o początek tej krzywej. Ten, Masz pretensję o to że dobraliśmy za niską normę czy że ona w ogóle istnieje? Ja w tym watku nie dyskutuję o wysokości normy. Ona podlega pewnym naukowym weryfikacjom. U nas taka, u Czechów taka a u Ruskich nijaka. Patrząc na taki obrazek: Jesli w Rosji dopuszczalne jest 0.0 to masz gwarancję że w tym momencie ani jeden samochód nie porusza się po drodze a całe społeczeństwo siedzi w więzieniach. Prawda? Ja tu nie dyskutuje o wysokości normy. Ja tu dyskutuje z pijaczkami o ich przechwalaniu się jak zajebiste mieli szczęscie w życiu. osiągnięcia na tym polu) przypomnę, że piszemy o prowadzeniu po kuflu Nie, rozmawiamy o permametnym piciu codziennie przez miesiące i z opisu nie wynika że to lampka wina do obiadu. Akurat u nich... jest 0,0 - jak w większości dawnych demoludów. To jest wirtualne 0. Nigdzie nie ma tylu pijanych kierowcow co w bylym ZSRR. Ta liczba jest bez znaczenia. Liczy się swiadomość ludzi. Jak widać w tym wątku jest ona czasami idiotyczna. Padło - nie siadać za kierownice po 1 piwie, bo zakazuje tego prawo.Nie zgadzam się, też że rowerzysta jest "pijanym kierowcą".Nic takiego tu nie padło. Nie padło z mojeje strony. Uwazam że karanie pijanych idiotów na rowerach wsadzając ich do więzienia jest głupie. Więc bądź konsekwenty - albo powołujesz się na prawo i wtedy Kierowca roweru robi znacząco mniejsze straty niż kierowca samochodu w przypadku kolicji z jego winy (co nie oznacza że czasem nie doprowadzi do karambolu). To że Policja podnosi sobie statystyki to przecież wiemy. Albo/albo. Nie da się powoływać tylko trochę na jeden i ten sam artykuł Atrykuł musi nie być wyrwany z rzeczywistości. Jazda po pijaku w NeedForSpeed powinna być dozwolona. Na rowerze powinna zakończyć się dotkliwym mandatem za zagrożenie ruchu. Kierując samochodzem natomiast bezzawiasową resocjalizacją w gronie czułych heretoseksualnych kolegów. Można się spierać co to jest po pijaku i to juz nie jest moje zadanie. Mam w nosie czy norma bedzie 0.5 czy 0.2. Ludzie kompetentni powinni to ustalić. Norma 0 jest równie głupia jak norma 10. |
|
Data: 2016-12-17 18:04:22 | |
Autor: Shrek | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
W dniu 17.12.2016 o 17:36, Sebastian Biały pisze:
On 2016-12-17 17:16, Shrek wrote: Ustawa mówi o 0,2 promila. Ale ty chcesz zwalczać "pijanych kierowców". 1 kieliszek wina czyni Owszem czyni. Po jednym kieliszku wina jak najbardziej możesz dobyć do 0,2. Prawo u nas pozwala na jazdę po jednym kieliszku wina. Niektórym pozwala, większości nie. I nie masz jak tego zweryfikować przed jazdą. Ale ja się nie pytam o różnicę między "wolno" a "można", tylko pytam Wiele rzeczy obniża refleks i koncentrację. W znacznie większym stopniu niż 0,25 promila. i nie liniowo, a z pewną No widzisz. A ty tego nie chcesz zauważyć;) Cały czas pytam cię o początek tej krzywej. Ten, A ile razy jeszcze muszę napisać o normie w europejskiej cześci Europy w opozycji do postsowieckiego limitu, żebyś zrozumiał? Ja w tym watku nie dyskutuję o wysokości normy. Ona podlega Co cię właśnie stawia w pozycji homosowietikusa - ktoś coś wymyślił, a ty tego bronisz "badaniami naukowymi" i nie podlega to dla ciebie dyskusji. Tych co mówią, że może norma jest z dupy nazywasz pijaczkami. A nawet próbujesz nie zauważać, że właśnie o normie dyskutujemy a nie o fakcie, że naprawnych z drogi trzeba eliminować (co zresztą wprost napisałem). Patrząc na taki obrazek: Raczej, że prawo jest z dupy wziete i służy jako potencjalna represja obywateli. osiągnięcia na tym polu) przypomnę, że piszemy o prowadzeniu po kuflu Hmm. Gdzie? Akurat u nich... jest 0,0 - jak w większości dawnych demoludów. Brawo. Ale jednak do sztumu moga wsadzić, jak im się nie spodobasz? Albo/albo. Nie da się powoływać tylko trochę na jeden i ten sam artykuł No ale ty się powołujesz na prawo, w którym to prawie akurat cierujący samochodem i :kierowca roweru" są wymienieni w jednym artykule. Więc się zdecyduj czy ten artykuł ma sens czy nie. I jak nie ma, to się nie powołuj na niego w argumentacji, a jak to trudno - powołując się na niego dopierdalasz się również do "kierowców rowerów". Nie da się być trochę w ciąży. Można się spierać co to jest po pijaku i to juz nie jest moje zadanie. Już ci dałem link do mapki, gdzie z grubsza widać, gdzie jakie limity są. Teraz wystarczy wybrać, na której części Europy chciałbyś się wzorować jeśli chodzi o ruch drogowy i... w zasadzie to tyle. Shrek |
|
Data: 2016-12-17 18:36:07 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
On 2016-12-17 18:04, Shrek wrote:
Prawo u nas pozwala na jazdę po jednym kieliszku wina.Niektórym pozwala, większości nie. I nie masz jak tego zweryfikować W tym kraju pewno jakieś 2mln ludzi rocznie weryfikuje to w trywialny sposób "od kilku miesięcy jeżdze po pijaku i jeszcze mnie nie złapali i ani drasnięcia na lakierze". Poniewaz alkochol obniża refleks i koncentrację.Wiele rzeczy obniża refleks i koncentrację. W znacznie większym stopniu I dlatego lista rzeczy których robić nie należy jest znacznie dłuższa. na ten przyklad w trakcie dekompresji też nie należy. Po koncercie Justina Biebera też. I wielu innych. A jednak ustawodwacy w wielu krajach dostrzegli że problem z alkocholem jest dominującym przykladem obniżania koncentracji. I wpisali to do ustaw. Jak widzisz przy pewnych zachowaniach społecznych nie wystraczy liczyć na rozsądek. Ludzie ze skłonnością do chlania nie posługują się logiką. Taki mózg dostali w genetycznej loterii. Masz pretensję o to że dobraliśmy za niską normę czy że ona w ogóleA ile razy jeszcze muszę napisać o normie w europejskiej cześci Europy w Ale po co mi to tłumaczyć skoro ja nie jestem za ani przeciw? Mam w nosie jaka bedzie norma. Ja w tym watku nie dyskutuję o wysokości normy. Ona podlegaCo cię właśnie stawia w pozycji homosowietikusa - ktoś coś wymyślił, a Ponieważ badania naukowe nie podlegają *aż* takiej dyskusji jak ich kompletnie negowanie w imię nauki ludowej. Nauka radziecka zaś powszechnie była oparta o negowanie badań naukowych (poczytaj o Łysence). Badań naukowych się nie wymysla. Badania się przeprowadza, weryfikuje, poddaje krytyce i falsyfikacji. Zaś badania "ludowe" poddaje się przy piwie ocenie równie tępych kolegów po czym wszyscy idą głosować na <tu wstaw dowolną populistyczną partię>. Tych co mówią, że może norma jest z dupy nazywasz pijaczkami. Nie jest normą picie dzień dzień przez miesiące. Choć przypuszczam że w ich srodowiskach może uchodzić to za normalne. Podobnie jak łapówki na Ukrainie. Poniewwż koledzy nie narzekali na normę a chwalili się że jeździli *notorycznie* po pijaku, słowo "pijaczki" uważam za całkowicie usprawiedliwione. Przypuszczam że nie rozumiesz w jaką odnogę woątku trafiłeś i że dyskutujesz z innymi ludzimi na inny temat. A nawet próbujesz nie zauważać, że właśnie o normie dyskutujemy a nie o Jesli zamienimy się miejscami to możesz zauważyć że ja nie dyskutuje o normie tylko właśnie o chwaleniu się patlogią. Skoro ty dyskutujesz o czyms innym to po co wchodzisz tutaj z butami? Nie, rozmawiamy o permametnym piciu codziennie przez miesiące i z opisuHmm. Gdzie? Zgubiłeś watek. Skoro nie wiesz w jakiej gałezi dyskutujesz to po co to robisz? Wróć jakieś kilka postów wyżej i poczytaj wypowiedzi Wieśniaczka i Trybuna od których się zaczeła ta odnoga. To jest wirtualne 0.Brawo. Ale jednak do sztumu moga wsadzić, jak im się nie spodobasz? Wsadzić bezpodstawnie może każda władza, z dowolnego powodu. Bacznie obserwuj co się dzieje teraz u nas, wiele się nauczysz niebawem. Eliminacja pijaczków ma jednak dobre strony. Jest to zdecydowanie mniejsze zło niż przytakiwanie na ich jazdę po 3 piwkach. Atrykuł musi nie być wyrwany z rzeczywistości. Jazda po pijaku wNo ale ty się powołujesz na prawo, w którym to prawie akurat cierujący Ja się nie powodłuje nigdzie na prawo i nigdzie go nie bronię. Ja tu tylko publicznie linczuje pijaczków. Można się spierać co to jest po pijaku i to juz nie jest moje zadanie.Już ci dałem link do mapki, gdzie z grubsza widać, gdzie jakie limity Pomidor. |
|
Data: 2016-12-17 19:16:12 | |
Autor: re | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Użytkownik "Sebastian Biały" .... Tych co mówią, że może norma jest z dupy nazywasz pijaczkami. Nie jest normą picie dzień dzień przez miesiące. Choć przypuszczam że w ich srodowiskach może uchodzić to za normalne. Podobnie jak łapówki na Ukrainie. Poniewwż koledzy nie narzekali na normę a chwalili się że jeździli *notorycznie* po pijaku, słowo "pijaczki" uważam za całkowicie usprawiedliwione. Przypuszczam że nie rozumiesz w jaką odnogę woątku trafiłeś i że dyskutujesz z innymi ludzimi na inny temat. -- - Ale oni już skończyli i napisali że wynika z tego, że nie jest szkodliwe |
|
Data: 2016-12-17 19:31:26 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
On 2016-12-17 19:16, re wrote:
Ale oni już skończyli i napisali że wynika z tego, że nie jest szkodliwe Nie, z tego nie wynika. Przykro mi, ale nauka przy 3 piwach i opinie o szczęściu szwagra dziadka nie wydaje się być obowiązującą normą do wyznaczania limitów bądź okreslania bezpieczeństwa na drogach. Bez wątpienia jest jednak przepięknym przykładem tradycyjnego samozaorania, że tak zapożyczę z działań władzy. |
|
Data: 2016-12-17 21:30:59 | |
Autor: re | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Użytkownik "Sebastian Biały" Ale oni już skończyli i napisali że wynika z tego, że nie jest szkodliwe Nie, z tego nie wynika. Przykro mi, ale nauka przy 3 piwach i opinie o szczęściu szwagra dziadka nie wydaje się być obowiązującą normą do wyznaczania limitów bądź okreslania bezpieczeństwa na drogach. -- - To do wyznaczania norm też są jakieś normy ? Ja pierd..., chyba się za przeproszeniem zesram :-) Masz prostą statystykę, ktoś użył i mu nie zaszkodziło. Oczywiście mała próba, ale może akurat reprezentatywna. Bez wątpienia jest jednak przepięknym przykładem tradycyjnego samozaorania, że tak zapożyczę z działań władzy. -- - Myśl, nie pierd... |
|
Data: 2016-12-17 21:47:46 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
On 2016-12-17 21:30, re wrote:
To do wyznaczania norm też są jakieś normy ? Tak, od kilku tysięcy lat używamy do tego nauki. Co prawda jeszcze niedawno pomieszanej z religia i testosteronem, ale już jesteśmy na dobrej drodze. Masz prostą statystykę, ktoś użył i mu nie zaszkodziło. Oczywiście mała Proba reprezentatywna jest definiowana metematycznie. Przypuszczam że w tym wypadku nie jest ona mała. Myśl, nie pierd... Słusznie, pierwsze to metafizyczne a drugie gazowe. |
|
Data: 2016-12-17 22:02:06 | |
Autor: Wiesiaczek | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
W dniu 17.12.2016 o 18:36, Sebastian Biały pisze:
On 2016-12-17 18:04, Shrek wrote: Pozwól, że podsumuję: Ty sebastian jesteś głupim, zawistnym chujem, nieznającym ortografii i za wszelką cenę, próbujesz przypierdolić oponentowi, choćby przez przekręcanie nicka. I za to serdeczne "chuj ci w dupę"! A teraz pora wypić na zdrówko, żeby z dystansem przeglądać wypociny podobnych tobie wypierdków :) P.S. A może tobie też nie staje i dlatego jesteś przeciwko prezerwatywom i aborcji? :D -- Wiesiaczek (dziś z DC) "Ja piję tylko przy dwóch okazjach: Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R) |
|
Data: 2016-12-17 22:08:06 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
On 2016-12-17 22:02, Wiesiaczek wrote:
Ty sebastian jesteś głupim, zawistnym chujem Dziękuję. , nieznającym ortografii Ojej. i Zupełnie jak przypierdalanie przez nie pisanie imienia z duzej litery. Ojej, jakie to straszne. I za to serdeczne "chuj ci w dupę"! Znowu nastepny z nadzieją na pieszczotę. Może się jednak bedziecie trzymać tej swojej mniejszości, co? P.S. A może tobie też nie staje i dlatego jesteś przeciwko prezerwatywom Daleka relacja. Mozesz ją zrozbić na kolejne kroki jak wyciągasz takie wnioski? |
|
Data: 2016-12-17 22:19:20 | |
Autor: Wiesiaczek | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
W dniu 17.12.2016 o 22:08, Sebastian Biały pisze:
[...] P.S. A może tobie też nie staje i dlatego jesteś przeciwko prezerwatywom Daleka? To ta abstynencja Ci sadzi na dekiel. Wyjaśnię więc najprościej, jak potrafię: Jesteś abstynentem a wypowiadasz się na temat picia. Jeśli Ci nie staje to logiczne, że będziesz wypowiadał się w problemach bzykania. Stąd pytanie :D -- Wiesiaczek (dziś z DC) "Ja piję tylko przy dwóch okazjach: Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R) |
|
Data: 2016-12-17 22:21:06 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
On 2016-12-17 22:19, Wiesiaczek wrote:
Wyjaśnię więc najprościej, jak potrafię: A czy ja się wypowiadam o problemach bzykania? Widzisz, jak napisałeś ża na poczatek orto to wziąłem głeboki oddech przygotowany na straszliwe argumenty które przyjda następne. Czekam, czekam a tu tylko cicho i wilgotno pierdło. Smutne. |
|
Data: 2016-12-17 22:42:51 | |
Autor: Wiesiaczek | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
W dniu 17.12.2016 o 22:21, Sebastian Biały pisze:
On 2016-12-17 22:19, Wiesiaczek wrote: To ja się pytam o to. Widzisz, jak napisałeś ża na poczatek orto to wziąłem głeboki oddech Zwieracze Ci puściły? Faktycznie smutne. -- Wiesiaczek (dziś z DC) "Ja piję tylko przy dwóch okazjach: Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R) |
|
Data: 2016-12-18 10:18:11 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
On 2016-12-17 22:42, Wiesiaczek wrote:
W dniu 17.12.2016 o 22:21, Sebastian Biały pisze: Nigdzie sie o to nie pytasz. Podsumujmy: argumentem za chlaniem przed siedzeniem za kółkiem jest: a) bzykanie innych b) orto innych No toś faktycznie się popisał gładką logiką i wzorcową dyskusją. Pustka intelektulana ma czasem związek z uszkodzeniami mózgu przez alkohol. Nie wiem czy będę w stanie uzasadnić związek, tak sobie tylko spekuluje. Faktycznie smutne. Smutne to jest fakt że żaden pijaczek nie jest w stanie wyjaśnić dlaczego pije. |
|
Data: 2016-12-18 10:39:26 | |
Autor: Wiesiaczek | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
W dniu 18.12.2016 o 10:18, Sebastian Biały pisze:
On 2016-12-17 22:42, Wiesiaczek wrote: Ale Ty przynajmniej Ty wiesz, co chciałeś napisać? :) No toś faktycznie się popisał gładką logiką i wzorcową dyskusją. Pustka Jak powyżej można zauważyć, uszkodzenia mózgu są częste u abstynentów. Faktycznie smutne. Nie znam człowieka, nie wypowiem się. -- Wiesiaczek (dziś z DC) "Ja piję tylko przy dwóch okazjach: Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R) |
|
Data: 2016-12-18 10:44:35 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
On 2016-12-18 10:39, Wiesiaczek wrote:
Jak powyżej można zauważyć, uszkodzenia mózgu są częste u abstynentów. Wynikające z chorób ktore wystepują również u pijaczków. Tu masz streszczenie co dostajesz w bonusie: http://www.psychologia.edu.pl/czytelnia/51-alkohol-i-nauka/915-szkodliwy-wplyw-alkoholu-na-mozg.html Bądź jednak czujny! Zapewne wśrod nich było wielu abstynentów. To może być spisek. Ponadto kumpel szwagra mówił że... Smutne to jest fakt że żaden pijaczek nie jest w stanie wyjaśnićNie znam człowieka, nie wypowiem się. Trudno. Czyli się nie dowiemy. |
|
Data: 2016-12-18 13:39:35 | |
Autor: Wiesiaczek | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
W dniu 18.12.2016 o 10:44, Sebastian Biały pisze:
On 2016-12-18 10:39, Wiesiaczek wrote: Cytuję: "Podsumowanie Nie wszyscy alkoholicy są tacy sami. Różnią się oni stopniem uszkodzeń i źródłem choroby. Dlatego badacze nie znaleźli rozstrzygających świadectw na rzecz tego, że jakaś zmienna sama jest odpowiedzialna za deficyty w mózgu wykrywane u alkoholików." Co prawda, mnie to nie dotyczy, ponieważ nie jestem alkoholikiem, ale i tych Twoich pijaczków powinieneś traktować ostrożniej. Chociaż nie spodziewam się, że człowiek wychowany w warunkach sterylnych może cokolwiek powiedzieć na ten temat. P.S. A co powiesz na marychę, która przecież żadnych zmian w mózgu nie robi, nie uzależnia i nie powoduje kaca? -- Wiesiaczek (dziś z DC) "Ja piję tylko przy dwóch okazjach: Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R) |
|
Data: 2016-12-18 14:10:20 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
On 2016-12-18 13:39, Wiesiaczek wrote:
P.S. A co powiesz na marychę, która przecież żadnych zmian w mózgu nie Zmienia percpecję rzeczywostości. Drzewo może okazać się bardzo miękkie, a samochód z przeciwka zrobiony z poduszek. |
|
Data: 2016-12-18 14:53:08 | |
Autor: Wiesiaczek | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
W dniu 18.12.2016 o 14:10, Sebastian Biały pisze:
On 2016-12-18 13:39, Wiesiaczek wrote: Bzdury. Paliłeś? -- Wiesiaczek (dziś z DC) "Ja piję tylko przy dwóch okazjach: Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R) |
|
Data: 2016-12-18 16:32:45 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
On 2016-12-18 14:53, Wiesiaczek wrote:
Zmienia percpecję rzeczywostości. Drzewo może okazać się bardzo miękkie,Bzdury. Paliłeś? Nie. Ale jeden z moich studentów przytulał się do myszki az w końcu usnął. Inny zaś pół zajęć nie mógł się nadziwić jakie mięsiste kolory ma jego monitor. |
|
Data: 2016-12-18 19:17:18 | |
Autor: Wiesiaczek | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
W dniu 18.12.2016 o 16:32, Sebastian Biały pisze:
On 2016-12-18 14:53, Wiesiaczek wrote: Z monitorem to fakt, kolory się poprawiają. Ech... Bo nie zna życia kto nie śmigał za fajansem... ;) -- Wiesiaczek (dziś z DC) "Ja piję tylko przy dwóch okazjach: Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R) |
|
Data: 2016-12-17 19:22:59 | |
Autor: Abece | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Użytkownik "Shrek" <1@wp.pl> napisał w wiadomości
news:o33r6l$kfb$2node1.news.atman.pl... W dniu 17.12.2016 o 17:36, Sebastian Biały pisze: Isnieją normy. Są one dobrane naukowo.I co te naukowe badania mówią o jednym piwie? Żeby stosować normę taką jak w europejskiej cześci Europy to jeszcze trzeba pić tak jak piją w Zachodniej Europie. W Polsce bardziej pasuje limit postsowiecki. |
|
Data: 2016-12-17 19:11:30 | |
Autor: re | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Użytkownik "Sebastian Biały" .... Cały czas pytam cię o początek tej krzywej. Ten, Masz pretensję o to że dobraliśmy za niską normę czy że ona w ogóle istnieje? Ja w tym watku nie dyskutuję o wysokości normy. Ona podlega pewnym naukowym weryfikacjom. U nas taka, u Czechów taka a u Ruskich nijaka. -- - No to weryfikujemy. Ze dwóch już napisało, że piło i nie drasnęli nawet. Jak się ustala normę ? http://niusy.pl/@images37.fotosik.pl/9wa nie wyjaśnia ? .... Ja tu nie dyskutuje o wysokości normy. Ja tu dyskutuje z pijaczkami o ich przechwalaniu się jak zajebiste mieli szczęscie w życiu. -- - Powinieneś też tego spróbować :-) osiągnięcia na tym polu) przypomnę, że piszemy o prowadzeniu po kuflu Nie, rozmawiamy o permametnym piciu codziennie przez miesiące i z opisu nie wynika że to lampka wina do obiadu. -- - Ustalmy, rozmawiamy o tym, że kontrole są bezprawne. .... Można się spierać co to jest po pijaku i to juz nie jest moje zadanie. Mam w nosie czy norma bedzie 0.5 czy 0.2. Ludzie kompetentni powinni to ustalić. Norma 0 jest równie głupia jak norma 10. -- - Jesteśmy najbardziej kompetentni. |
|
Data: 2016-12-17 18:06:47 | |
Autor: Abece | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Użytkownik "Shrek" <1@wp.pl> napisał w wiadomości
news:o33occ$kfb$1node1.news.atman.pl... W dniu 17.12.2016 o 16:52, Sebastian Biały pisze: Isnieją normy. Są one dobrane naukowo. Shrek. Mówią, że zaczynasz od jednego piwa, a kończy się różnie, nawet spaniem pod stolem w najlepszym wypadku. W Polsce nie wolno kusić kierowców nawet jednym piwem i dozwolone 0,2 promila alkoholu powinno być obniżone. |
|
Data: 2016-12-17 18:09:07 | |
Autor: Shrek | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
W dniu 17.12.2016 o 18:06, Abece pisze:
Mówią, że zaczynasz od jednego piwa, Abstynent, trzeźwy alkoholik, czy dziecko alkoholika? Shrek |
|
Data: 2016-12-17 19:18:07 | |
Autor: re | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Użytkownik "Abece" Isnieją normy. Są one dobrane naukowo. Shrek. Mówią, że zaczynasz od jednego piwa, a kończy się różnie, nawet spaniem pod stolem w najlepszym wypadku. -- - I wtedy właśnie idą pojeździć ? W Polsce nie wolno kusić kierowców nawet jednym piwem i dozwolone 0,2 promila alkoholu powinno być obniżone. -- - Tak, trzeba obniżyć pod stół :-) |
|
Data: 2016-12-17 18:56:38 | |
Autor: re | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Użytkownik "Sebastian Biały" I nie, to nie jest "całe". Ludzie po 3 piwach jadący po autostradzie toA ludzi po jednym kieliszku wina lub butelce piwa wracających z Isnieją normy. Są one dobrane naukowo. 3 piwa to coś zupełnie innego niż kieliszek wina. -- - A Ciebie naukowo dobrali ? |
|
Data: 2016-12-17 19:03:50 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
On 2016-12-17 18:56, re wrote:
A Ciebie naukowo dobrali ? To troche świadczy o zerowych argumentach. Zresztą jak to przy 3 piwkach w mordowni przy rozmowie z "kolegami". |
|
Data: 2016-12-17 19:19:03 | |
Autor: re | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Użytkownik "Sebastian Biały" A Ciebie naukowo dobrali ? To troche świadczy o zerowych argumentach. -- - Ale twoich Zresztą jak to przy 3 piwkach w mordowni przy rozmowie z "kolegami". -- - Że też sam tego nie zauważyłem tylko musiałeś mi powiedzieć. Może Cię coś boli ? |
|
Data: 2016-12-17 19:28:34 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
On 2016-12-17 19:19, re wrote:
Że też sam tego nie zauważyłem tylko musiałeś mi powiedzieć. Może Cię Boli mnie że w tym kraju chwalenie sie pijaczków że siadali za kółkiem jest tolerowane przez cwaniaczków bez umiejętności cytowania. |
|
Data: 2016-12-17 21:35:21 | |
Autor: re | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Użytkownik "Sebastian Biały" Że też sam tego nie zauważyłem tylko musiałeś mi powiedzieć. Może Cię Boli mnie że w tym kraju chwalenie sie pijaczków że siadali za kółkiem jest tolerowane przez cwaniaczków bez umiejętności cytowania. -- - Bo Ty głupi jesteś. Cytowanie nie wynika z umiejętności albo ich braku tylko z możliwości programu i ma g... do wiatraka. Po prostu widzę, że się dopierdalasz bez sensu to se to komentuję. I każdemu polecam bo Ty pierdoły piszesz. Można nie pochwalać picia, ale jak ktoś mówi że pił i efekt był żaden to znaczy, że był żaden i temu się należy przyjrzeć bo taka jest argumentacja uzasadniająca bezprawne kontrole. A że Ty pierdami zajmujesz się to ja nie wiem, może mógłbyś się po prostu przestawić. |
|
Data: 2016-12-17 21:53:15 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
On 2016-12-17 21:35, re wrote:
Bo Ty głupi jesteś. Wiem. Cytowanie nie wynika z umiejętności albo ich braku Masz prawo tak mówić. Wolność to sie nazywa. Można nie pochwalać picia, ale jak ktoś mówi że pił i Nie. Jesli do pomiaru tego efektu używal tego samego mózgu zalanego alkocholem to sorry. To tak nie działa. W podobny sposób osoby które mówią że po marichuanie mają zajebistście jasny umysł mają po prostu popsuty przyrząd pomiarowy. i temu się należy przyjrzeć Ależ przyglądamy się od pewnie setek lat. Świat jest pełen twardzieli którzy po pół litra mogą recytować dowolny rodział z Kubusia Puchatka. Jakoś jednak im bardziej się przyglądamy tym bardziej krzywo stoja i bełkocą. Ogólnie patologiom należy się przyglądać. Wątpliwe jednak czy znajdziemy tam coś nowszego poza opóźnionym refleksem, robieganymi oczkami i potrzebą przytulania. A że Ty Mógłbym. |
|
Data: 2016-12-17 22:47:14 | |
Autor: Wiesiaczek | |
Rutynowa kontrola trzeźwości...[ort] | |
W dniu 17.12.2016 o 21:53, Sebastian Biały pisze:
On 2016-12-17 21:35, re wrote: "Marichuana", "Alkochol" ... Czy Ty czytasz czasami cokolwiek oprócz książeczki do nabożeństwa? -- Wiesiaczek (dziś z DC) "Ja piję tylko przy dwóch okazjach: Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R) |
|
Data: 2016-12-18 10:12:48 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Rutynowa kontrola trzeźwości...[ort] | |
On 2016-12-17 22:47, Wiesiaczek wrote:
"Marichuana", "Alkochol" ... Jakieś 40 ksiązek rocznie. Zaś usenet jest pelen moich błedów ortograficznych. Widać jedni na loteri dostają mózg z uszkodzeniem alkoholowym, inni nie potrafia pojąć zasad ortografii. Takie życie. |
|
Data: 2016-12-18 10:43:01 | |
Autor: Wiesiaczek | |
Rutynowa kontrola trzeźwości...[ort] | |
W dniu 18.12.2016 o 10:12, Sebastian Biały pisze:
On 2016-12-17 22:47, Wiesiaczek wrote: Ale o swoim nie napiszesz, że jest uszkodzony? Hehehe :D Bo mój, w przeciwieństwie do Twojego, jak na razie funkcjonuje całkiem nieźle. Wiesz - kto smaruje ten jedzie :) -- Wiesiaczek (dziś z DC) "Ja piję tylko przy dwóch okazjach: Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R) |
|
Data: 2016-12-18 10:49:03 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Rutynowa kontrola trzeźwości...[ort] | |
On 2016-12-18 10:43, Wiesiaczek wrote:
Ale o swoim nie napiszesz, że jest uszkodzony? Hehehe :D Oczywiście. W/g obecnych standardów piltycznych mam braki w częsci religijnej, a w zasadzie dziurę. Mam za to przerosniętą część logiczną. Patologicznie. Bo mój, w przeciwieństwie do Twojego, jak na razie funkcjonuje całkiem Wiadomo. Dam ci jeszcze kilka prawd ludowych zebyś mógł posługiwać się w codziennym życiu: a) ja jutro bede inny a Ty taki sam b) wódka jest dla ludzi c) tylko pedały nie piją Jest tego jeszcze troche, ale może wystarczy na początek. Siła argumentu zmiecie dyskutanta z krzesła. |
|
Data: 2016-12-18 13:41:30 | |
Autor: Wiesiaczek | |
Rutynowa kontrola trzeźwości...[ort] | |
W dniu 18.12.2016 o 10:49, Sebastian Biały pisze:
On 2016-12-18 10:43, Wiesiaczek wrote: ....a najważniejsze: Kto nie pije ten kapuje! :) P.S. Tego o pedałach nie znałem, ale może Ty wiesz lepiej. -- Wiesiaczek (dziś z DC) "Ja piję tylko przy dwóch okazjach: Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R) |
|
Data: 2016-12-18 20:40:54 | |
Autor: re | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Użytkownik "Sebastian Biały" Można nie pochwalać picia, ale jak ktoś mówi że pił i Nie. Jesli do pomiaru tego efektu używal tego samego mózgu zalanego alkocholem to sorry. To tak nie działa. W podobny sposób osoby które mówią że po marichuanie mają zajebistście jasny umysł mają po prostu popsuty przyrząd pomiarowy. -- - Ustalmy, Ty na pewno wiesz mniej niż oni |
|
Data: 2016-12-19 20:53:09 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
On 2016-12-18 20:40, re wrote:
Można nie pochwalać picia, ale jak ktoś mówi że pił iNie. Jesli do pomiaru tego efektu używal tego samego mózgu zalanego Znaczy że pijaczek wie więcej o swoim stanie niż trzeźwy obserwujący go? No no, coraz lepiej. Zaraz pewno się dowiem że każdy naukowiec powinien obalić 1l wódki żeby mu lepiej badania szły. Nie ma to jak ludowe metody pomiaru rzeczywiostości. |
|
Data: 2016-12-19 21:13:43 | |
Autor: re | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Użytkownik "Sebastian Biały" Można nie pochwalać picia, ale jak ktoś mówi że pił iNie. Jesli do pomiaru tego efektu używal tego samego mózgu zalanego Znaczy że pijaczek wie więcej o swoim stanie niż trzeźwy obserwujący go? No no, coraz lepiej. Zaraz pewno się dowiem że każdy naukowiec powinien obalić 1l wódki żeby mu lepiej badania szły. Nie ma to jak ludowe metody pomiaru rzeczywiostości. -- - Masz przekonanie, że kogoś obserwujesz ? :-) |
|
Data: 2016-12-19 21:51:56 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
On 2016-12-19 21:13, re wrote:
Znaczy że pijaczek wie więcej o swoim stanie niż trzeźwy obserwujący go? Nie. Mam zaufanie do ludzi którzy to robią zawodowo i mają do tego celu narzedzia i wiedzę. W przeciwieństwie do warzywniakowych pijaczków ktorzy mają zaufanie do bełkotu równych sobie. Ale pamiętaj, ignorancja jest siłą. |
|
Data: 2016-12-20 00:13:55 | |
Autor: re | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Użytkownik "Sebastian Biały" Znaczy że pijaczek wie więcej o swoim stanie niż trzeźwy obserwujący go? Nie. Mam zaufanie do ludzi którzy to robią zawodowo i mają do tego celu narzedzia i wiedzę. W przeciwieństwie do warzywniakowych pijaczków ktorzy mają zaufanie do bełkotu równych sobie. Ale pamiętaj, ignorancja jest siłą. -- - Znasz jakieś badania ? |
|
Data: 2016-12-20 06:35:19 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
On 2016-12-20 00:13, re wrote:
Nie. Mam zaufanie do ludzi którzy to robią zawodowo i mają do tego celu No. Jakieś znam. Kilku lekarzy w okolicy też. Zgłoś się do nich, niestety badania naukowe to nie jest rzecz darmowa, większość wymaga dostepów do systemów bazodanowych. |
|
Data: 2016-12-20 10:18:41 | |
Autor: re | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Użytkownik "Sebastian Biały" Nie. Mam zaufanie do ludzi którzy to robią zawodowo i mają do tego celu No. Jakieś znam. Kilku lekarzy w okolicy też. Zgłoś się do nich, niestety badania naukowe to nie jest rzecz darmowa, większość wymaga dostepów do systemów bazodanowych. -- - Sam się zgłoś |
|
Data: 2016-12-20 17:09:19 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
On 2016-12-20 10:18, re wrote:
No. Jakieś znam. Kilku lekarzy w okolicy też. Zgłoś się do nich, Złoś się po badania a nie w celu diagnozy. Nerwowy jesteś. Nie żartuje. Dostanie się do porzadnych danych naukowych nie jest ani tanie ani łatwe dla osoby z ulicy. Najprosciej poprosić lekarza z kliniki który ma dostęp do badań naukowych z jednej z dostepnych baz danych publikacji medycznych. |
|
Data: 2016-12-20 17:25:20 | |
Autor: re | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Użytkownik "Sebastian Biały" No. Jakieś znam. Kilku lekarzy w okolicy też. Zgłoś się do nich, Złoś się po badania a nie w celu diagnozy. Nerwowy jesteś. -- - A skąd Ty wiesz czy jestem nerwowy ? Chciałeś mnie zdenerwować ? Nie żartuje. Dostanie się do porzadnych danych naukowych nie jest ani tanie ani łatwe dla osoby z ulicy. Najprosciej poprosić lekarza z kliniki który ma dostęp do badań naukowych z jednej z dostepnych baz danych publikacji medycznych. -- - Jak chcesz wykorzystywać tajne badania w publicznej sprawie ? |
|
Data: 2016-12-21 20:34:15 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
On 2016-12-20 17:25, re wrote:
Nie żartuje. Dostanie się do porzadnych danych naukowych nie jest ani One nie są tajne. Są tylko płatne. Po opłaceniu mozesz z nich korzystać w sposób taki jak wyciąganie wniosków, cytowanie, powoływanie się itp. Nie, nie podoba mi się dostep płatny do badań, ale tak od bardzo dawna działa świat. Brak woli politycznej do zmiany. |
|
Data: 2016-12-21 21:32:22 | |
Autor: re | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Użytkownik "Sebastian Biały" Nie żartuje. Dostanie się do porzadnych danych naukowych nie jest ani One nie są tajne. Są tylko płatne. Po opłaceniu mozesz z nich korzystać w sposób taki jak wyciąganie wniosków, cytowanie, powoływanie się itp. Nie, nie podoba mi się dostep płatny do badań, ale tak od bardzo dawna działa świat. Brak woli politycznej do zmiany. -- - Tak działa biznes a my tu o obszarze publicznym. Takie badania są dostępne publicznie. Gdzie one są ? |
|
Data: 2016-12-21 23:20:50 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
On 2016-12-21 21:32, re wrote:
Nie, nie podoba mi się dostep płatny do badań, ale tak od bardzo dawna Nie rozumiesz jak działa współczesna nauka. Badania często nie są dostepne darmowo [1], nawet jesli byly realizowane za jakieś publiczne pieniądze. Możesz sobie popłakać nad tym, to problem polityczny. [1] Zalezy od nauki, niektóre są. Medycyna jest bardzo komercyjnie nastawiona. |
|
Data: 2016-12-22 01:02:07 | |
Autor: re | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Użytkownik "Sebastian Biały" Nie, nie podoba mi się dostep płatny do badań, ale tak od bardzo dawna .... Badania często nie są dostepne darmowo [1], nawet jesli byly realizowane za jakieś publiczne pieniądze. ... -- - Nie chodzi o to czy były finansowane za publiczne pieniądze tylko czy były w obszarze publicznym. |
|
Data: 2016-12-20 14:17:15 | |
Autor: Wiesiaczek | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
W dniu 19.12.2016 o 20:53, Sebastian Biały pisze:
On 2016-12-18 20:40, re wrote: Zdziwiłbyś się, gdybyś wiedział ile nauka i sztuka zawdzięczają alkoholikom i narkomanom. Ale Ty wiesz lepiej - to już taki charakter. -- Wiesiaczek (dziś z DC) "Ja piję tylko przy dwóch okazjach: Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R) |
|
Data: 2016-12-20 16:44:19 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
On 2016-12-20 14:17, Wiesiaczek wrote:
Zdziwiłbyś się, gdybyś wiedział ile nauka i sztuka zawdzięczają Wylicz. Wystarczy naukę. W sztukę daję wiare od reki. Ale Ty wiesz lepiej - to już taki charakter. Nie ja. Nauka wie lepiej. |
|
Data: 2016-12-20 16:48:21 | |
Autor: Abece | |
Rutynowa ... Co zawdzięcza ? | |
Użytkownik "Wiesiaczek" <Wiesiaczek@vp.pl> napisał w wiadomości
news:o3bb0r$ec4$2node1.news.atman.pl...
Ty wiesz lepiej - to już taki charakter debila nałogowca. A co społeczeństwo zawdzięcza nałogowcom debilom kierującym pojazdami ? |
|
Data: 2016-12-20 18:01:50 | |
Autor: Wiesiaczek | |
Rutynowa ... Co zawdzięcza ? | |
W dniu 20.12.2016 o 16:48, Abece pisze:
Użytkownik "Wiesiaczek" <Wiesiaczek@vp.pl> napisał w wiadomości Skąd miękki chujku wywnioskowałeś, że jestem nałogowcem? No, tak konkretnie? -- Wiesiaczek (dziś z DC) "Ja piję tylko przy dwóch okazjach: Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R) |
|
Data: 2016-12-20 21:06:08 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Rutynowa ... Co zawdzięcza ? | |
On 2016-12-20 18:01, Wiesiaczek wrote:
Skąd miękki chujku wywnioskowałeś, że jestem nałogowcem? Wydaje się że mozna to odnaleźć w tym zdaniu: "Ja mam staż dłuższy i również długie okresy jazdy pod wpływem, codziennie przez wiele miesięcy. " |
|
Data: 2016-12-21 06:19:32 | |
Autor: Wiesiaczek | |
Rutynowa ... Co zawdzięcza ? | |
W dniu 20.12.2016 o 21:06, Sebastian Biały pisze:
On 2016-12-20 18:01, Wiesiaczek wrote: Masz rację, wydaje Ci się. -- Wiesiaczek (dziś z DC) "Ja piję tylko przy dwóch okazjach: Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R) |
|
Data: 2016-12-19 23:37:30 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
On 2016-12-17 21:35, re wrote:
Cytowanie nie wynika z umiejętności albo ich braku Uwaga, błyskam geniuszem: Zmień program. Tak, to takie proste. I każdemu polecam bo Ty Nie obserwuje globalnej krytyki moich argumentów w tym watku. Na razie dyskutuje ze mna 3 pijaczków. Dwóch się przyznaje, 3-ci zastanawia się jak tu powiedzieć że się jest zajebistym ale nie ryzykować że ktoś doniesie. |
|
Data: 2016-12-20 00:19:05 | |
Autor: re | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Użytkownik "Sebastian Biały" Cytowanie nie wynika z umiejętności albo ich braku Uwaga, błyskam geniuszem: Zmień program. -- - Na co ? Tak, to takie proste. -- - Bo Ty akurat wiesz czy jest proste I każdemu polecam bo Ty Nie obserwuje globalnej krytyki moich argumentów w tym watku. Na razie dyskutuje ze mna 3 pijaczków. Dwóch się przyznaje, 3-ci zastanawia się jak tu powiedzieć że się jest zajebistym ale nie ryzykować że ktoś doniesie. -- - Masz zwidy i tyle. Już Ci to inni napisali, ale Ty nadal nie widzisz. |
|
Data: 2016-12-20 06:37:48 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
On 2016-12-20 00:19, re wrote:
Uwaga, błyskam geniuszem: Na jakiś działający. Na ten przykład na Thunderbirda. Tak, to takie proste. Akurat to wiem doskonale. Masz zwidy i tyle. Już Ci to inni napisali, ale Ty nadal nie widzisz. Nie inni. Jakieś 2 pijaczki i trzeci pierdoła nie potrafiący napisać 2 zdań obok siebie na dowolny temat. Reprezentatywna grupa, znaczy się. |
|
Data: 2016-12-20 10:19:25 | |
Autor: re | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Użytkownik "Sebastian Biały" Uwaga, błyskam geniuszem: Na jakiś działający. Na ten przykład na Thunderbirda. -- - A to nie. Tak, to takie proste. Akurat to wiem doskonale. -- - Niby skąd ? Masz zwidy i tyle. Już Ci to inni napisali, ale Ty nadal nie widzisz. Nie inni. Jakieś 2 pijaczki i trzeci pierdoła nie potrafiący napisać 2 zdań obok siebie na dowolny temat. Reprezentatywna grupa, znaczy się. -- - Ty jesteś reprezentatywna |
|
Data: 2016-12-20 17:07:14 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
On 2016-12-20 10:19, re wrote:
Uwaga, błyskam geniuszem:Na jakiś działający. Na ten przykład na Thunderbirda. Trudno. Nie każdy dałby radę. Tak, to takie proste.Akurat to wiem doskonale. Ludzie maja rózne wykształcenie i zawody. Mają również rózne hobby. Jak to poskładasz do kupy to jakiś 1 procent ludzi w tym kraju potrafi rozpakować archiwum z Thunderbird Portable. Ja potrafie. To proste. użyłem w ten sposob wspanialego osobistego doświadczenia. Tak zalecanego przez pijaczków. Ty jesteś reprezentatywna Ni jestem. Na tym polega chyba moja argumentacja. Ja zamiast uważać się za grupę reprezentatywną pozwalam okreslać ją naukowcom którzy badają to lepszymi niż moje metodami. Ani pijaczki ani abstynenci nie są reprezentatywni. Natomiast pijaczki będą oczywiście zawsze pełne przekonania o swojej reprezentacyjności. W końcu wieczorkiem jak nie szwagier pod sklepem to kumple. Czasem w takich ramach można całe życie stracić. |
|
Data: 2016-12-20 17:31:20 | |
Autor: re | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Użytkownik "Sebastian Biały" Uwaga, błyskam geniuszem:Na jakiś działający. Na ten przykład na Thunderbirda. Trudno. Nie każdy dałby radę. -- - Mówię, że na ten nie zmienię a nie że "dam albo nie dam rady". Tak, to takie proste.Akurat to wiem doskonale. Ludzie maja rózne wykształcenie i zawody. Mają również rózne hobby. Jak to poskładasz do kupy to jakiś 1 procent ludzi w tym kraju potrafi rozpakować archiwum z Thunderbird Portable. Ja potrafie. To proste. użyłem w ten sposob wspanialego osobistego doświadczenia. Tak zalecanego przez pijaczków. -- - Ale pierdoły. Myślisz, że jak Ty masz komputer i na nim instalujesz co popadnie to wszyscy tak mogą i tak będą robili ? Ty jesteś reprezentatywna Ni jestem. Na tym polega chyba moja argumentacja. Ja zamiast uważać się za grupę reprezentatywną pozwalam okreslać ją naukowcom którzy badają to lepszymi niż moje metodami. -- - Gdzie są ci naukowcy co badają ile można wypić ? Ani pijaczki ani abstynenci nie są reprezentatywni. -- - To mówię, że jak nie masz badań naukowych i nie wierzysz pijaczkom musisz zaufać eksperymentowi. Inaczej z d..y wymyślasz. Natomiast pijaczki będą oczywiście zawsze pełne przekonania o swojej reprezentacyjności. W końcu wieczorkiem jak nie szwagier pod sklepem to kumple. Czasem w takich ramach można całe życie stracić. -- - Czy ja bronię jakiemuś pijaczkowi napisać, że coś nabronił po pijanemu ? A jednak nie napisał. |
|
Data: 2016-12-21 20:40:48 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
On 2016-12-20 17:31, re wrote:
A to nie.Trudno. Nie każdy dałby radę. No trudno. Z czystej ciekawości: a jaki obecnie używasz? Ludzie maja rózne wykształcenie i zawody. Mają również rózne hobby. Jak Czy ja wiem. Thunderbird to jeden z najbardziej podstawowych i sensownych programów, obok kilku innych, do dyskutowania na grupach. Choć przyznaje że trafiłem całkiem niedawno na pewnego debila który mi powiedział że uzywa Outlooka bo Thunderbird pisali spedaleni lewacy. Naprawdę jestem ciekaw jaki program cytuje aż tak źle i jakie ma zalety że tam musi zostać. Zwykła głupia ciekawość. Ni jestem. Na tym polega chyba moja argumentacja. Ja zamiast uważać się Cieżko wyliczyć te kilka tysięcy lat badań nad skutkami picia w ogólności i ostatnie sto nad wpływem na jazdę. Myślę że nikt nie ma takiej listy. Ciezko też wskazaź gdzie to badają. Popytaj w klinikach, tam znajmują się tym na codzień i są kometentni aby udzielić odpowiedzi szczegółowej. Ogólnie wszedzie. Kilka atrykułów pojawiło się w WiŻ oraz SN na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat, takich streszczeń. Ani pijaczki ani abstynenci nie są Przecież badania są. |
|
Data: 2016-12-21 21:36:05 | |
Autor: re | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Użytkownik "Sebastian Biały" A to nie.Trudno. Nie każdy dałby radę. No trudno. Z czystej ciekawości: a jaki obecnie używasz? -- - Przecież widać. Ludzie maja rózne wykształcenie i zawody. Mają również rózne hobby. Jak Czy ja wiem. Thunderbird to jeden z najbardziej podstawowych i sensownych programów, obok kilku innych, do dyskutowania na grupach. Choć przyznaje że trafiłem całkiem niedawno na pewnego debila który mi powiedział że uzywa Outlooka bo Thunderbird pisali spedaleni lewacy. Naprawdę jestem ciekaw jaki program cytuje aż tak źle i jakie ma zalety że tam musi zostać. Zwykła głupia ciekawość. -- - Ale co mnie to obchodzi ? Nie zainstaluję tutaj innego programu i tyle. Ni jestem. Na tym polega chyba moja argumentacja. Ja zamiast uważać się Cieżko wyliczyć te kilka tysięcy lat badań nad skutkami picia w ogólności i ostatnie sto nad wpływem na jazdę. Myślę że nikt nie ma takiej listy. Ciezko też wskazaź gdzie to badają. Popytaj w klinikach, tam znajmują się tym na codzień i są kometentni aby udzielić odpowiedzi szczegółowej. Ogólnie wszedzie. Kilka atrykułów pojawiło się w WiŻ oraz SN na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat, takich streszczeń. -- - Podaj 3 jak Ci ciężko wyliczyć tysiące. Ani pijaczki ani abstynenci nie są Przecież badania są. -- - Nie widzę, nie słyszę, teza upadła. |
|
Data: 2016-12-21 21:54:48 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
On 2016-12-21 21:36, re wrote:
No trudno. Z czystej ciekawości: a jaki obecnie używasz? Live Mail? No to nie ma się co dziwić. Ale co mnie to obchodzi ? Nie zainstaluję tutaj innego programu i tyle. Trudno. Internet będzie więc usłany kozimi bobkami re. Cieżko wyliczyć te kilka tysięcy lat badań nad skutkami picia w Co Ci to da skoro nie zweryfikujesz bo dostęp wymaga opłacenia abonamentu bądź pracy w instytucji badawczej ktora taki abonament opłaca? Zacznij choćby tutaj: https://pbn.nauka.gov.pl/polindex-webapp/browse/article/article-f276af52-3402-4256-8c6f-4b7100f3b7ba Inną metodą pozyskania meterialuw jest wyjazd na konfernecje. Czasem dostepne sa różne streszczenia: http://www.pbd.org.pl/wydarzenia/single/id/613 Sporadycznie dostepne są całe publikacje (jednak wiem z doświadczenia że mają kiepską jakość merytoryczną jeśli są za darmo): http://www.imp.lodz.pl/upload/oficyna/artykuly/pdf/full/2011/Bmp_52011_m_drabek.pdf Ale darmowe artykuły mają jednak cenną rzecz: cytacje: http://www.pan-ol.lublin.pl/wydawnictwa/Motrol6/Burski.pdf Od tego miejsca można zaczynać analizę głebiej. Powtarzam jednak, bez dostepu do baz danych niczego sobie sensownego nie poczytasz. Nie widzę, nie słyszę, teza upadła. Z braku dostepu nie wynika brak danych. Swoją drogą zabawna sprawa skoro nie rozumiesz jak to działa. Widać takiś obyty w świecie naukowym skoro nowoscią jest płatny dostęp do prac badawczych (medycyna jest pod tym względem patologiczna). |
|
Data: 2016-12-17 21:47:36 | |
Autor: Wiesiaczek | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... [ort] | |
W dniu 17.12.2016 o 16:52, Sebastian Biały pisze:
On 2016-12-17 16:40, Shrek wrote: Zanim zacznę czytać ciąg dalszy, chciałbym zauważyć, że w naszym kraju piszemy "alkohol", wbrew temu, co powyżej lansujesz. Mimo permanentnego stanu upojenia, jakoś mnie to razi :) -- Wiesiaczek (dziś z DC) "Ja piję tylko przy dwóch okazjach: Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R) |
|
Data: 2016-12-17 22:02:41 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... [ort] | |
On 2016-12-17 21:47, Wiesiaczek wrote:
Zanim zacznę czytać ciąg dalszy, chciałbym zauważyć, że w naszym kraju Straszne. Możesz mnie już dobic wyziewami. |
|
Data: 2016-12-17 17:57:05 | |
Autor: Abece | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Użytkownik "Shrek" <1@wp.pl> napisał w wiadomości
news:o33m8j$gfs$1node1.news.atman.pl... W dniu 17.12.2016 o 16:19, Sebastian Biały pisze: Dane statystyczne udowadniają, że prawo powinno być bardziej restrykcyjne i karać już od 0,05 promila alkoholu. W Polsce w 2015 roku uczestnicy ruchu będący pod działaniem alkoholu spowodowali 2 211wypadków (6,7% ogółu), w których zginęło 318 osób (10,8%), a rannych zostało 2 535 osób (6,4%). Najliczniejszą grupę sprawców wypadków stanowili kierujący pojazdami. Byli oni sprawcami 1 575 wypadków, w których zginęło 218 osób, a ranne zostały 1 973 osoby.W odniesieniu do ogólnej liczby wypadków spowodowanych przez kierujących, kierujący pod działaniem alkoholu stanowili 5,8%. |
|
Data: 2016-12-17 18:06:39 | |
Autor: Shrek | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
W dniu 17.12.2016 o 17:57, Abece pisze:
Po prostu Oraz doliczać do nich jeszcze tych, co chodzą w czarnych rurkach:P W Polsce w 2015 roku uczestnicy ruchu będący pod działaniem alkoholu Przecież wtedy "pijani kierowcy" będą jeszcze groźniesi i będą zabijać jeszcze więcej ludzi. Ty sadysto;) Shrek |
|
Data: 2016-12-17 18:13:06 | |
Autor: Abece | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Użytkownik "Shrek" <1@wp.pl> napisał w wiadomości
news:o33rat$kfb$3node1.news.atman.pl... W dniu 17.12.2016 o 17:57, Abece pisze: A ty pod wpływem ilu piw teraz jesteś ? Bo zaczynasz pisać jakieś głupoty. Szacuję - wypiłeś jedno piwo. |
|
Data: 2016-12-17 18:26:09 | |
Autor: Shrek | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
W dniu 17.12.2016 o 18:13, Abece pisze:
Dane statystyczne udowadniają, że prawo powinno być bardziej A ty pod wpływem ilu piw teraz jesteś ? Nic. Zupełnie nic. Tłumaczę ci tylko, że powołujesz się na statystyczny carmagedon w wykonaniu "pijanych kierowców"... który jest spowodowany tym, że do pijanych kierowców dorzuca się tych co pijani nie są. Jako rozwiązanie proponujesz dodawanie do tej grupy większej ilości "pijanych kierowców"... co spowoduje jedynie, że statystycznie "pijani kierowcy" spowodują więcej wypadków;) Statystycznie, bo w realu nic się nie zmieni:P Chcesz gasić wirtualny pożar dolewając wirtualnej benzyny:P Shrek |
|
Data: 2016-12-17 18:45:36 | |
Autor: Abece | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Użytkownik "Shrek" <1@wp.pl> napisał w wiadomości
news:o33sff$67c$1node2.news.atman.pl... W dniu 17.12.2016 o 18:13, Abece pisze: Co to znaczy "do pijanych kierowców dorzuca się tych co pijani nie są." ? |
|
Data: 2016-12-17 22:40:30 | |
Autor: Shrek | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
W dniu 17.12.2016 o 18:45, Abece pisze:
Co to znaczy "do pijanych kierowców dorzuca się tych co pijani nie są." ? To znaczy, że wbrew temu co ci się wydaje, wypicie jednego piwa czy kieliszka wina nie powoduje, że jesteś pijany (sprawdzić czy nie masz jakiś przypadłości zdrowotnych). Większość zdrowych ludzi bez problemu taką dawkę absorbuje i nie wpływa to w zauważalny sposób na ich zdolności psychosomatyczne. Doszli do tego wszyscy "amerykańscy naukowcy" na zachód od Odry. "Radzieccy uczeni" są przeciw. Shrek |
|
Data: 2016-12-18 01:32:36 | |
Autor: Abece | |
Rutynowa ... statystyka. | |
Użytkownik "Shrek" <1@wp.pl> napisał w wiadomości
news:o34bcd$jh6$1node2.news.atman.pl... W dniu 17.12.2016 o 18:45, Abece pisze: Ale ja podałem dane statystyczne wypadków spowodowanych przez kierowców "pod wpływem" i to zakwestionowałeś. Wyszło, że według ciebie najlepiej by było podnieść limit na 3,0 promili alkoholu, wtedy nie bylo by wypadków spowodowanych przez nietrzeźwych kierowców. Statystyka - jak niżej : W Polsce w 2015 roku uczestnicy ruchu będący pod działaniem alkoholu |
|
Data: 2016-12-18 08:37:17 | |
Autor: Shrek | |
Rutynowa ... statystyka. | |
W dniu 18.12.2016 o 01:32, Abece pisze:
Ale ja podałem dane statystyczne wypadków spowodowanych Napisałem ci w innym poscie o tych danych. Ale jak chcesz to napisze jeszcze raz. Nie wiadomo ilu z nich było w zakresie 0,2-0,5 a ile powyżej 0,5. Więc nie wiadomo ilu było pijanych. Teraz weź pomyśl chwilę, co by było gdyby obniżyć do 0,0. Czy według tej twojej statystyki zrobiłoby się bezpieczniej, czy pijani automagicznie powodowaliby więcej wypadków. Bo jestem zupełnie pewny, że jakby liczyć tylko pijanych (powyżej 0,5) to nagle okazałoby się, że statystycznie jest bezpieczniej;) Shrek |
|
Data: 2016-12-18 11:32:12 | |
Autor: Abece | |
Rutynowa ... statystyka. | |
Użytkownik "Shrek" <1@wp.pl> napisał w wiadomości
news:o35ebb$rvc$1node2.news.atman.pl... W dniu 18.12.2016 o 01:32, Abece pisze: Co za różnica jak mocno był pijany ? Dlaczego uważasz, że jak miał 0,2 promila to nie liczy się, że był pod wpływem alkoholu ? Naistotniejsze jest to, że oni spowodowali wypadek, BYLI POD WPŁYWEM ALKOHOLU i spowodowali wypadek. Zrozum, był wypadek i stwierdzono, że sprawcą był kierowca będący pod wpływem alkoholu. Nie był to pojedyńczy przypadek, bo w całym roku 2015 zarejestrowano jak niżej : W Polsce w 2015 roku uczestnicy ruchu będący pod działaniem alkoholu spowodowali 2 211wypadków (6,7% ogółu), w których zginęło 318 osób (10,8%), a rannych zostało 2 535 osób (6,4%). Najliczniejszą grupę sprawców wypadków stanowili kierujący pojazdami. Byli oni sprawcami 1 575 wypadków, w których zginęło 218 osób, a ranne zostały 1 973 osoby.W odniesieniu do ogólnej liczby wypadków spowodowanych przez kierujących, kierujący pod działaniem alkoholu stanowili 5,8%. |
|
Data: 2016-12-18 11:00:51 | |
Autor: Budzik | |
Rutynowa ... statystyka. | |
Użytkownik Abece olaneraf@rydz.pl ...
Co za różnica jak mocno był pijany ? A jak chcesz odfiltrowac sytuacje w ktorych miał 0,2 i spowodował wypadek ktory majac 0 tez by spowodował? 0,2 to zaden stan po spozyciu co widac po całej europie zachodniej... A juz zwłaszcza na rowerze! ;-P -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") Delikatnie chwytasz, rozchylasz nogi, bierzesz do ust i zaczynasz ssać i ssać... raz szybciej, raz wolniej. Tak właśnie je się raki. |
|
Data: 2016-12-18 18:18:05 | |
Autor: Cavallino | |
Rutynowa ... statystyka. | |
W dniu 18-12-2016 o 12:00, Budzik pisze:
Użytkownik Abece olaneraf@rydz.pl ... Wcale, bo i po co? Jego problem, było nie chlać. Niech ma 0,0 i nie będzie miał problemów z limitami i powodem wypadku. I lepiej nie odpowiadaj, bo już raz za propagowanie pijaństwa za kółkiem do kibla trafiłeś.... |
|
Data: 2016-12-18 20:32:47 | |
Autor: re | |
Rutynowa ... statystyka. | |
Użytkownik "Cavallino" Co za różnica jak mocno był pijany ? Wcale, bo i po co? Jego problem, było nie chlać. Niech ma 0,0 i nie będzie miał problemów z limitami i powodem wypadku. I lepiej nie odpowiadaj, bo już raz za propagowanie pijaństwa za kółkiem do kibla trafiłeś.... -- - Nie wysilaj się, po prostu idź stąd :-) |
|
Data: 2016-12-18 22:01:00 | |
Autor: Budzik | |
Rutynowa ... statystyka. | |
Użytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...
Nastepny co lampke wina do obiadu chlaniem bedzie nazywał...Co za różnica jak mocno był pijany ? Niech ma 0,0 i nie będzie miał problemów z limitami i powodem wypadku. Niech ma... Ale w imie czego? Równie dobrze mozemy ustalic ze jezdzimy maks 50 na godzine. Wszedzie! A co! skoro propagowac głupie zakazy to propagowac! Na maksa... I lepiej nie odpowiadaj, bo już raz za propagowanie pijaństwa zaZadrzałem... Ale tak to juz jest jak sie racjonalizowanie pewnych głupich zakazów z pijanstwem myli... Włos się na głowie jezy. -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Ten, kto walczy z potworami musi baczyć, by nie zapomniał, że w ten sposób staje się potworem." Fryderyk Nietzsche |
|
Data: 2016-12-19 20:47:18 | |
Autor: Cavallino | |
Rutynowa ... statystyka. | |
W dniu 18-12-2016 o 23:01, Budzik pisze:
Użytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ... Nie ważne, ile ważne czy. Jedziesz autem, nie chlejesz NIC. I po kłopocie.
Braku kłopotów z alkoholizmem i jego podejrzeniem. |
|
Data: 2016-12-19 21:00:13 | |
Autor: J.F. | |
Rutynowa ... statystyka. | |
Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:o39dg5$gh8$4@node1.news.atman.pl...
W dniu 18-12-2016 o 23:01, Budzik pisze: Nastepny co lampke wina do obiadu chlaniem bedzie nazywał...A jak chcesz odfiltrowac sytuacje w ktorych miał 0,2 i spowodowałWcale, bo i po co? Nie ważne, ile ważne czy. Ale niby dlaczego ? Jedziesz autem, to przestrzegasz przepisow. Tam gdzie wolno 40 - to 40. Tam gdzie ciagla linia - to prawym pasem. Tam gdzie rowerzysta - to 15 za rowerzysta, bo nie wyprzedzisz, z uwagi na ciagla linie, namalowana dla bezpieczenstwa :-) Takie 0.2 szkodzi mniej, niz 70/50 :-) J. |
|
Data: 2016-12-19 20:42:27 | |
Autor: Budzik | |
Rutynowa ... statystyka. | |
Użytkownik J.F. jfox_xnospamx@poczta.onet.pl ...
Nie ważne, ile ważne czy. Nie zrozumiałes, jak masz 0,2 promila i jedziesz to nie wazne ze nie powodujesz niebezpieczenstwa - jestes ochlejem! Nie ma znaczenia ocena ryzyka, sensownosc przepisu etc.- tak powiedział ON i tak bedzie. Za to jak jedziesz zgodnie z przepisami to jestes KAPELUSZ! Tak powiedział ON. Uznaniowo! BO TAK! -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Pieniądze są jak szósty zmysł, bez którego nie sposób wykorzystać w pełni pozostałych pięciu." - William Somerset Maughan |
|
Data: 2016-12-20 08:38:00 | |
Autor: Cavallino | |
Rutynowa ... statystyka. | |
W dniu 19-12-2016 o 21:00, J.F. pisze:
Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości grup No właśnie dlatego żeby być na pewno trzeźwym i nie przekraczać limitu. Dla niealkoholika to nie problem, najmniejszy. |
|
Data: 2016-12-20 10:06:31 | |
Autor: J.F. | |
Rutynowa ... statystyka. | |
Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:o3an4n$pk7$3@node1.news.atman.pl...
W dniu 19-12-2016 o 21:00, J.F. pisze: No właśnie dlatego żeby być na pewno trzeźwym i nie przekraczać limitu.Nie ważne, ile ważne czy.Ale niby dlaczego ? A widzisz - i nagle z NIC zeszlismy na "limitu" :-) A tak naprawde to boisz sie byc mniej sprawny za kierownica, czy boisz sie kar wyniklych z przekroczenia limitu ? Bo to nas prowadzi do dyskusji jaki ten limit to jaki powinien byc, o ktora wlasnie nam chodzi. Dla niealkoholika to nie problem, najmniejszy. Jade sobie na wycieczke w gory, po 4h w upale to mam ochote sie piwa napic. O ja biedny alkoholik. Po paruset km trasy w upale tez mam sie ochote piwa napic ... mimo, ze w aucie klima i chlodno. J. |
|
Data: 2016-12-20 11:39:18 | |
Autor: Abece | |
Rutynowa ... statystyka. | |
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:5858f499$0$5163$65785112news.neostrada.pl... Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości grup Nie ważne, ile ważne czy. Ale niby dlaczego ? No właśnie dlatego żeby być na pewno trzeźwym i nie przekraczać limitu. Boję się, że uzależniony debil rozjedzie kogoś. Bo to nas prowadzi do dyskusji jaki ten limit to jaki powinien byc, o Nie jest potrzebna jakakolwiek dyskusja. Zasada jest prosta : Piłeś - nie kieruj, kierujesz - nie pij ! Dla niealkoholika to nie problem, najmniejszy. Ty kompletnie nie rozumiesz co czytasz, albo nie rozumiesz co piszesz. Jakieś zmiany w mózgu ? Alkohol możesz pić do woli. Prawo nie ustanawia limitu wypitego alkoholu. |
|
Data: 2016-12-20 14:25:39 | |
Autor: Wiesiaczek | |
Rutynowa ... statystyka. | |
W dniu 20.12.2016 o 11:39, Abece pisze:
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości A jeśli rozjedzie kogoś jakiś nieuzależniony, który akurat raz w roku sobie wypił? Bo to nas prowadzi do dyskusji jaki ten limit to jaki powinien byc, o Piłeś - nie jedź, nie piłeś - wypij! Dla niealkoholika to nie problem, najmniejszy. Jeśli ktoś chce się napić piwa, to musi mieć zmiany w mózgu? Badałeś może już swój? Alkohol możesz pić do woli. Prawo nie ustanawia limitu wypitego To byłoby jeszcze lepiej, żeby to prawo odpier... się ode mnie i nie wtrącało się do mojego menu. -- Wiesiaczek (dziś z DC) "Ja piję tylko przy dwóch okazjach: Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R) |
|
Data: 2016-12-20 18:00:56 | |
Autor: Budzik | |
Rutynowa ... statystyka. | |
Użytkownik Abece olaneraf@rydz.pl ...
A tak naprawde to boisz sie byc mniej sprawny za kierownica, czy I mowisz, ze ustawienie limitu na o,2 zamiast na 0,5 pomaga w tym w jakikolwiek sposób? W jaki? -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") Nawet najdłuższa droga zaczyna się zawsze od pierwszego kroku. (Mądrość Wschodu) |
|
Data: 2016-12-20 21:55:46 | |
Autor: Abece | |
Rutynowa ... | |
Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości news:XnsA6E4BEEF0D08Bbudzik61pocztaonetpl127.0.0.1... Użytkownik Abece olaneraf@rydz.pl ... W taki, że przyhamowuje uzależnionych. Uzależniony napiłby się więcej, ale stopuje, bo boi się limitu 0,2 a faktycznie nachlał się i już ma 1,2; przy limicie 0,5 nachlałby się do 1,5. |
|
Data: 2016-12-20 22:00:45 | |
Autor: Budzik | |
Rutynowa ... | |
Użytkownik Abece olaneraf@rydz.pl ...
Ewidentnie nie rozumiesz słowa uzaleznienie...A tak naprawde to boisz sie byc mniej sprawny za kierownica, czy Uzalezniony myslacy o czyms takim jak promile we krwi - hahahaha. -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Albo głosisz swoje poglądy i ponosisz wszelkie konsekwencje, albo milczysz." Nina Liedtke |
|
Data: 2016-12-20 23:09:37 | |
Autor: Abece | |
Rutynowa ... Korekta. | |
Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości news:XnsA6E4E2AE176A9budzik61pocztaonetpl127.0.0.1...
Użytkownik Abece olaneraf@rydz.pl ... Faktycznie, napisałem zbyt trudno do zrozumienia. Korekta : Uzależniony napiłby się więcej, ale stopuje, bo boi się limitu jedno piwo, a faktycznie nachlał się i już ma wypitych pięć piw; przy limicie dwa piwa nachlałby się do dziesieciu piw. |
|
Data: 2016-12-21 06:00:46 | |
Autor: Budzik | |
Rutynowa ... Korekta. | |
Użytkownik Abece olaneraf@rydz.pl ...
Faktycznie, napisałem zbyt trudno do zrozumienia. Napisałes bardzo wyraźnie. Wyraźnie pokazując ze nie masz pojecia jak mysli uzalezniony. Nie rozumiesz tez, ze łapanie tych co maja 0,2 powoduje ze: - łapie się wielu wczorajszych (0 niebezpieczenstwa) - zmniejsza sie skutecznosc policji w łapaniu tych naprawde napitych i naprawde niebezpiecznych (patrol łapie takiego co ma 0,2 i na pol dnia jest wyłączony z pracy) Reasumujac - ustawienie limitu na 0,2 prewencyjnie po to zeby ludzie mieli margines bezpieczenstwa do osiagniecia 0,5 to działanie ktore nic nie daje poza podbijaniem statystyk. A prawdziwie niebezpieczni na drodze to sa ci co maja sporo wiecej. -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") Ze wszystkich rzeczy wiecznych - miłośc jest tą, która trwa najkrócej." Molier |
|
Data: 2016-12-21 11:52:19 | |
Autor: Abece | |
Rutynowa ... Marnujesz czas. | |
Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości news:XnsA6E53D8A530F0budzik61pocztaonetpl127.0.0.1...
Proponuję żebyś zgłosił swoje przemyślenia tam gdzie mogą zmienić prawo, czyli jakiemuś posłowi, senatorowi. Tutaj marnujesz czas. |
|
Data: 2016-12-21 13:00:53 | |
Autor: Budzik | |
Rutynowa ... Marnujesz czas. | |
Użytkownik Abece olaneraf@rydz.pl ...
Dziekuje. Nie bez powodu mowi się, ze jak sie koncza argumenty to zaczynają się uwagi ad personam.łapanie tych co maja 0,2 powoduje ze:Proponuję żebyś zgłosił swoje przemyślenia tam gdzie mogą zmienić -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") Cytaty zostały pocięte tendencyjnie, a odpowiedzi nie uwzględniają innego niż mój punktu widzenia. |
|
Data: 2016-12-21 14:47:28 | |
Autor: Abece | |
Rutynowa ... Masz argumenty. | |
Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości news:XnsA6E58740CF586budzik61pocztaonetpl127.0.0.1... Użytkownik Abece olaneraf@rydz.pl ... Nie obrażaj się. Masz argumenty i nie powinny się zmarnować. Jak przekonasz posła/senatora to może poprawisz polskie prawo. |
|
Data: 2016-12-21 16:00:51 | |
Autor: Budzik | |
Rutynowa ... Masz argumenty. | |
Użytkownik Abece olaneraf@rydz.pl ...
Nie obrażaj się.Dziekuje. Nie bez powodu mowi się, ze jak sie koncza argumenty tołapanie tych co maja 0,2 powoduje ze:Proponuję żebyś zgłosił swoje przemyślenia tam gdzie mogą zmienić Ja sie nie obrazam, zrozumiałem twoja uwage jako proste: nie chce mi się z tobą zgadzac. Błednie? Masz argumenty i nie powinny się zmarnować. Ciebie przekonałem? Jak przekonasz posła/senatora to może poprawisz polskie prawo. Za cienki jestem :) Zreszta nie widze szans na takie zmiany - ludzie sa zbyt podatni na demagogie, niestety mam wrazenie ze coraz bardziej. Wiec taka rozmowa w drugim zdaniu skonczy sie na mordercy ktory zabija dzieci obok przedszkola. A argumenty nie beda miały znaczenia. -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") Adam 'Sherwood' Zaparciński: "Polecam gorąco kaski na rower." Marcin Szeffer: "Dziękuję. Wolę kaski na głowę." |
|
Data: 2016-12-20 18:13:08 | |
Autor: Cavallino | |
Rutynowa ... statystyka. | |
W dniu 20-12-2016 o 10:06, J.F. pisze:
Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości grup Boję się tych mniej sprawnych za kierownicą. Zwłaszcza od czasu gdy jeden we mnie wjechał czołowo, nocą, na pustej drodze, przy różnicy prędkości rzędu 150-200 km/h.
Nieistotne. Istotne jest sposób pewności że się nie przekracza. A jest jeden - nie chlać jeśli się chce jechać. Dla niealkoholika to nie problem, najmniejszy. Jeśli nie możesz wody - to zdecydowanie tak. Ja mogę bez problemu. Owszem, pijam alkohol gdy wiem że nie będę jechał. Albo mam możliwość sprawdzenia że mogę.
No widzisz - a ja gorzkiego paskudztwa nie lubię, więc nawet za opłatą wolę np. cydra. ;-) Ale nie muszę go pić, gdy nie mam transportu. |
|
Data: 2016-12-20 20:24:18 | |
Autor: Kaczin | |
Rutynowa ... statystyka. | |
W dniu 20.12.2016 o 18:13, Cavallino pisze:
Ty chyba jesteś ten wynalazca maszyny do golenia. Wszyscy mają robić i lubić to co ty, bo tylko to jest słuszne. P.S. Jak można lubić te śmierdzące jabole? -- Kaczin |
|
Data: 2016-12-20 22:34:49 | |
Autor: re | |
Rutynowa ... statystyka. | |
Użytkownik "Kaczin" ....
Ty chyba jesteś ten wynalazca maszyny do golenia. Wszyscy mają robić i lubić to co ty, bo tylko to jest słuszne. P.S. Jak można lubić te śmierdzące jabole? -- - Biedronkowy poczwórny nie śmierdzi :-) |
|
Data: 2016-12-18 11:50:17 | |
Autor: Shrek | |
Rutynowa ... statystyka. | |
W dniu 18.12.2016 o 11:32, Abece pisze:
Co za różnica jak mocno był pijany ? Dlatego, że tak się składa, że tak ustalono w europejskiej części Europy. W postsowieckiej mają na to inne zdanie. Ja wolę się wzorować jeśli chodzi o zagadnienia bezpieczeństwa ruchu drogowego na krajach europy zachodniej niż byłych demoludach. Naistotniejsze jest to, że oni spowodowali wypadek, A jak zdefiniujesz będącego pod wpływem od 0.0 to te statystyki będą lepsze czy gorsze? Zrozum, był wypadek i stwierdzono, że sprawcą był kierowca Jesteś jak ten rzecznik od radaru na Wisłostradzie - "najlepszym dowodem, że ograniczenie do 30 jest tam niezbędne, jest ilość kierowców którzy je przekraczają":P Shrek |
|
Data: 2016-12-18 12:02:57 | |
Autor: Abece | |
Rutynowa ... | |
Użytkownik "Shrek" <1@wp.pl> napisał w wiadomości
news:o35pl7$1k9$1node2.news.atman.pl... W dniu 18.12.2016 o 11:32, Abece pisze: jakoś nie możesz zrozumieć, że inaczej piją na Zachodzie, a inaczej w postkomunie, dlatego muszą być różnice w prawie. Naistotniejsze jest to, że oni spowodowali wypadek, Zrozum, nie chodzi o statystyki. Chodzi o to, by wyeliminować z ruchu drogowego uzależnionych debilów. Zrozum, był wypadek i stwierdzono, że sprawcą był kierowca Kolejny raz bredzisz coś bez sensu. Zaczynam mieć pewne podejrzenia co do stanu twojego mózgu. |
|
Data: 2016-12-18 11:37:27 | |
Autor: Budzik | |
Rutynowa ... | |
Użytkownik Abece olaneraf@rydz.pl ...
Nie chodzi o to jak sie pije a o wpływ alkoholu we krwi na zachowanie.Co za różnica jak mocno był pijany ? Twierdzisz ze ono jest inne? Ze u nas 0,3 wpływa bardziej niz na zachodzie? Co za demagogia...Naistotniejsze jest to, że oni spowodowali wypadek, Ktos kto pije wino do kolacji to uzalezniony debil? Nie przejmuj sie, to tylko dowód na to, ze nic nie zrozumiałes.Kolejny raz bredzisz coś bez sensu.Zrozum, był wypadek i stwierdzono, że sprawcą był kierowca -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Jest tylko jedna kategoria ludzi, którzy myślą więcej o pieniądzach niż bogaci - to biedni." Oscar Wilde |
|
Data: 2016-12-18 18:19:03 | |
Autor: Cavallino | |
Rutynowa ... | |
W dniu 18-12-2016 o 12:37, Budzik pisze:
Użytkownik Abece olaneraf@rydz.pl ... Jak pije bo musi - to tak. Jak nie musi - to gdy wie że będzie jechał, to nie pije i po sprawie. |
|
Data: 2016-12-18 22:01:00 | |
Autor: Budzik | |
Rutynowa ... | |
Użytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...
Co za demagogia... Podziwiam. To ja podbije. Jak ktos przekracza predkosc to debil i morderca. Jakby nie był morderca i debilem to by jechał zgodnie z przepisami albo wrecz nie jechał w ogole. -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Początek i koniec zawsze są jednością." Frank Herbert |
|
Data: 2016-12-18 23:23:05 | |
Autor: Abece | |
Rutynowa ... | |
Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości news:XnsA6E2E6FA4632budzik61pocztaonetpl127.0.0.1... Użytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ... A ja przebijam. Jak ktos pisze głupoty to idiota i drobny cwaniaczek. Jakby nie byl idiotą i drobnym cwaniaczkiem to by pisał mądrze, albo nie pisał w ogóle. |
|
Data: 2016-12-19 05:00:49 | |
Autor: Budzik | |
Rutynowa ... | |
Użytkownik Abece olaneraf@rydz.pl ...
A ja przebijam. Nareszcie jakas reflekcja cie naszła ;-) -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") Nawet najdłuższa droga zaczyna się zawsze od pierwszego kroku. (Mądrość Wschodu) |
|
Data: 2016-12-18 12:33:17 | |
Autor: Shrek | |
Rutynowa ... | |
W dniu 18.12.2016 o 12:02, Abece pisze:
Dlatego, że tak się składa, że tak ustalono w europejskiej części Europy. Znaczy co - promil zachodnioeuropejski jest inny niż postsowiecki? Jakieś badania naukowe? Wzorzec litra też mami inny? http://s3.egospodarka.pl/grafika/branza-alkoholowa/Spozycie-alkoholu-w-Polsce-nizsze-od-sredniej-UE-EAi0eE.jpg Kurcze - ale przypał - Niemcy więccej, Francja więcej, ogólnie zaniżamy - no co by tu jeszcze zmyślić... A jak zdefiniujesz będącego pod wpływem od 0.0 to te statystyki będą Zrozum, że wypicie piwa albo dwóch kieliszków wina do rodzinnego grila czy obiadu w niedzielę nie świadczy o uzależnieniu. Rozumiem, ze dla trzeźwych alkoholików każda ilość jest groźna, bo zaraz w ciąg pójdą, ale proszę nie przykładaj tego do całego społeczeństwa. Zrozum również, że w praktycznie całym cywilizowanym świecie prowadzenie z zawartością 0,4 czyli po dwóch piwach do obiadu nie jest niczym nagannym. Więc swoje urojenia zostaw sobie. Kolejny raz bredzisz coś bez sensu. A ja coraz bardziej jestem pewny, że miałeś jakieś traumatyczne przeżycia z alkoholem, bądź sam jesteś trzeźwym alkoholikiem. Shrek |
|
Data: 2016-12-18 15:35:08 | |
Autor: Abece | |
Rutynowa ... | |
Użytkownik "Shrek" <1@wp.pl> napisał w wiadomości
news:o35s5r$1k9$2node2.news.atman.pl... W dniu 18.12.2016 o 12:02, Abece pisze: Jak najbardziej świadczy o uzależnieniu, bo nie możesz powstrzymać się i wypić coś bezalkoholowego, tym bardziej gdy widzisz, że inni piją alkohol. Zrozum również, że w praktycznie całym cywilizowanym świecie prowadzenie z Shrek Najpierw ucywilizuj Polaków, a wtedy bedziemy mówić o cywilizowanym społeczeństwie. Szwedzi to chyba jeszcze cywilizują swoje społeczeństwo. Finlandia długo to robila, nie wiem jak teraz. |
|
Data: 2016-12-18 16:47:49 | |
Autor: Shrek | |
Rutynowa ... | |
W dniu 18.12.2016 o 15:35, Abece pisze:
wypicie piwa albo dwóch kieliszków wina do rodzinnego grila czy obiadu w Sorry, ale jesteś jebnięty. Dla dobra innych nie uzależniaj się od seksu. Idź leczyć swoje fobie gdzie u odpowiedniego lekarza. No chyba że jesteś trzeźwym alkoholikiem, to gratulację, że ci się udało, ale przyjmij do wiadomości, że nie każdy jest uzależniony od alkoholu. Shrek. |
|
Data: 2016-12-18 16:58:14 | |
Autor: Abece | |
Rutynowa ... | |
Użytkownik "Shrek" <1@wp.pl> napisał w wiadomości
news:o36b33$a1m$1node1.news.atman.pl... W dniu 18.12.2016 o 15:35, Abece pisze: Kolejny raz piszesz głupoty. Wygląda, że u ciebie to już uzależnienie. |
|
Data: 2016-12-18 17:06:45 | |
Autor: Budzik | |
Rutynowa ... | |
Użytkownik Abece olaneraf@rydz.pl ...
wypicie piwa albo dwóch kieliszków wina do rodzinnego grila czy obiadu w Patrzac w ten sposób moznaby w ogóle zakazac alkoholu. Nie widzisz ze w bezsensownych zakaz jest wiecej złego niz dobrego? -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Może wariaci to tacy ludzie, którzy wszystko widzą tak, jak jest, tylko udało im się znaleźć sposób, żeby z tym żyć." William Wharton |
|
Data: 2016-12-18 18:19:51 | |
Autor: Cavallino | |
Rutynowa ... | |
W dniu 18-12-2016 o 18:06, Budzik pisze:
Użytkownik Abece olaneraf@rydz.pl ... W bezsensownych tak. Ten akurat jest sensowny. |
|
Data: 2016-12-18 22:01:00 | |
Autor: Budzik | |
Rutynowa ... | |
Użytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...
wypicie piwa albo dwóch kieliszków wina do rodzinnego grila czy Lubie takie argumenty. Bardzo łatwo je zbic: NIE JEST! I podpowiem - jeżeli chcesz na ten temat podyskutowac, to musisz zaczac od wyjasnienia jak to magicznie sie dzieje, ze u nas kierowca po piwku czyli taki co ma 0,3 to pijany morderca a 300km dalej to bezpieczny kierowca. -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") Ironią często pokrywa się niemożność myślenia. Frank Herbert |
|
Data: 2016-12-18 23:23:54 | |
Autor: Abece | |
Rutynowa ... | |
Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości news:XnsA6E2E6B0E5B1Fbudzik61pocztaonetpl127.0.0.1... Użytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ... Ironią często pokrywa się niemożność myślenia. Bo u nas on nie ma 0,3 tylko ma 1,3 a jest przekonany, ze ma 0,3. 300 km dalej on ma 0,3 i faktycznie ma 0,3. |
|
Data: 2016-12-19 16:53:56 | |
Autor: re | |
Rutynowa ... | |
Użytkownik "Abece" wyjasnienia jak to magicznie sie dzieje, ze u nas kierowca po piwku czyli .... Bo u nas on nie ma 0,3 tylko ma 1,3 a jest przekonany, ze ma 0,3. 300 km dalej on ma 0,3 i faktycznie ma 0,3. -- - Statystyki potwierdzają ? |
|
Data: 2016-12-19 19:00:58 | |
Autor: Budzik | |
Rutynowa ... | |
Użytkownik Abece olaneraf@rydz.pl ...
to musisz zaczac odBo u nas on nie ma 0,3 tylko ma 1,3 a jest przekonany, ze ma 0,3. Tak, tak - słyszałem o tych alkomatach zaszywanych u zachodnio- europejczyków pod skóra... -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") Windows 95 - 32bit extensions and a graphical shell for a 16bit patch to an 8bit operating system originally coded for a 4bit microprocessor, written by a 2bit company, that can't stand 1bit of competition. |
|
Data: 2016-12-22 09:51:15 | |
Autor: Wiesiaczek | |
Rutynowa ... | |
W dniu 18.12.2016 o 23:23, Abece pisze:
[...] to musisz zaczac od Tym sposobem potrafisz obalić każde twierdzenie niezgodne z Twoim zdaniem, nieprawdaż :D Ech, jakie Ty masz proste życie i światopogląd :) -- Wiesiaczek (dziś z DC) "Ja piję tylko przy dwóch okazjach: Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R) |
|
Data: 2016-12-19 20:48:11 | |
Autor: Cavallino | |
Rutynowa ... | |
W dniu 18-12-2016 o 23:01, Budzik pisze:
Użytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ... Tak myślałem. PLONK ochleju. |
|
Data: 2016-12-19 20:42:27 | |
Autor: Budzik | |
Rutynowa ... | |
Użytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...
wypicie piwa albo dwóch kieliszków wina do rodzinnego grila czy Kuzwa, nie dośc, ze ostatni alkohol miałem przyjemnosc w lipcu popijać to jeszcze człowieka od ochleja wyzywaja :)))) Ciezkie czsy nastały, panie dzieju! -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Wiem, że to, co piszę, jest może średnio mądre, ale cóż - jestem w tym najlepszy." Szymon Majewski |
|
Data: 2016-12-18 13:44:48 | |
Autor: Wiesiaczek | |
Rutynowa ... | |
W dniu 18.12.2016 o 12:02, Abece pisze:
Użytkownik "Shrek" <1@wp.pl> napisał w wiadomości A jak wyglądają dane statystyczne na temat odsetek wypadków spowodowanych przez rudych? A przez kobiety w ciąży? -- Wiesiaczek (dziś z DC) "Ja piję tylko przy dwóch okazjach: Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R) |
|
Data: 2016-12-18 20:27:05 | |
Autor: re | |
Rutynowa ... | |
Użytkownik "Abece"
jakoś nie możesz zrozumieć, że inaczej piją na Zachodzie, a inaczej w postkomunie, dlatego muszą być różnice w prawie. -- - A jeżdżą ? |
|
Data: 2016-12-19 15:58:00 | |
Autor: J.F. | |
Rutynowa ... | |
Użytkownik "Abece" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:o35qdv$kdb$1@news.mixmin.net...
Użytkownik "Shrek" <1@wp.pl> napisał w wiadomości Dlatego, że tak się składa, że tak ustalono w europejskiej części Europy. jakoś nie możesz zrozumieć, że inaczej piją na Zachodzie, Czy tak inaczej ... Niemcy lubia wypic, Anglicy lubia wypic, w USA co stan to obyczaj, a w kazdym ludzie od sasa do lasa ... zreszta ci cholerni imigranci juz wszystkie geny wymieszali :-) Naistotniejsze jest to, że oni spowodowali wypadek, Zrozum, nie chodzi o statystyki. Ale uzalezniony to taki co wsiada z 0.1, 0.5, 1.0 czy 2.0 ? Zrozum, był wypadek i stwierdzono, że sprawcą był kierowcaJesteś jak ten rzecznik od radaru na Wisłostradzie - "najlepszym dowodem, Ale tak tez bywa. We wroclawiu byl podobny. "na skrzyzowaniu X z Y bylo duzo wypadkow, bo kierowcy przekraczaja predkosc. Postawilismy ograniczenie do 60 - nadal przekraczali i nadal bylo duzo wypadkow. Wiec postawilismy 50 - nie pomoglo. Wiec postawilismy 40 - tego juz nikt nie przestrzega i wypadki sa nadal". I ta sama odpowiedz na kilku innych skrzyzowaniach, rzekomo niebezpiecznych. Teraz podobna retoryke czytam odnosnie "czarnych punktow". J. |
|
Data: 2016-12-19 20:49:53 | |
Autor: Cavallino | |
Rutynowa ... | |
W dniu 19-12-2016 o 15:58, J.F. pisze:
Użytkownik "Abece" napisał w wiadomości grup Tak. Jeśli nie może się opanować i musi chlać, to jest uzależniony. |
|
Data: 2016-12-20 22:44:56 | |
Autor: Smok Eustachy | |
Rutynowa ... | |
W dniu 18.12.2016 o 12:02, Abece pisze:
/.../ jakoś nie możesz zrozumieć, że inaczej piją na Zachodzie,Promil jest promil |
|
Data: 2016-12-21 06:22:34 | |
Autor: Shrek | |
Rutynowa ... | |
W dniu 20.12.2016 o 22:44, Smok Eustachy pisze:
jakoś nie możesz zrozumieć, że inaczej piją na Zachodzie,Promil jest promil Daj spokój. Facet miał poważne problemy z alkoholem jak nie osobiście to pewnie w rodzinie. Nie umie o tym obiektywnie myśleć. W jednym ma rację - alko to dość twardy narkotyk, z tym że kulturowo (i budżetowo) zalegalizowany. Jeśli już to zamiast ścigania "pijanych kierowców" to należałoby wprowadzać prohibicję, ale już ustalono, ze to słaby pomysł. Shrek |
|
Data: 2016-12-22 09:56:33 | |
Autor: Wiesiaczek | |
Rutynowa ... | |
W dniu 18.12.2016 o 12:02, Abece pisze:
Użytkownik "Shrek" <1@wp.pl> napisał w wiadomości Mało wiesz. Porozmawiaj ze mną na ten temat, powiem Ci jak piją na Twoim wyidealizowanym Zachodzie:) P.S. Tobie z tym zachodem to już chyba całkiem odjebało, skoro piszesz go wielką literą? Codziennie wieczorem przed snem wyciągasz "zajączka" w górę i skandujesz: Solidarność, Solidarność...? -- Wiesiaczek (dziś z DC) "Ja piję tylko przy dwóch okazjach: Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R) |
|
Data: 2016-12-17 19:13:28 | |
Autor: Abece | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Użytkownik "Shrek" <1@wp.pl> napisał w wiadomości
news:o33sff$67c$1node2.news.atman.pl... W dniu 17.12.2016 o 18:13, Abece pisze: Wszystko jasne. Według ciebie trzeba zmnienić limit i zezwolić kierować pojazdami z 3,0 promili alkoholu. Wtedy, statystycznie, nie będzie wypadków spowodowanych przez nietrzeźwych kierowców. Ty jednak wypiłeś i to nie jedno piwo, ale coś mocniejszego. |
|
Data: 2016-12-17 19:20:30 | |
Autor: re | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Użytkownik "Abece" Przecież wtedy "pijani kierowcy" będą jeszcze groźniesi i będą zabijać A ty pod wpływem ilu piw teraz jesteś ? -- - A co, pisać pod wpływem nie wolno ? :-) |
|
Data: 2016-12-17 18:54:49 | |
Autor: re | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Użytkownik "Shrek" .... Ogólnie - zgadzam się, że napranych nalezy z dróg usuwać. Nie zgadzam się, że ktoś po 1 czy nawet dwóch piwach i pół godziny przerwy jest naprany. Nie zgadzam się, też że rowerzysta jest "pijanym kierowcą". Po prostu problem pijanych kierowców owszem istnieje ale w skali nieproporcionalnej do ogólnego wyobrażenia i środków kierowanych do jego zwalczania. -- - Dokładnie tak. Te akcje nie mają po prostu nic z tym wspólnego |
|
Data: 2016-12-17 18:53:14 | |
Autor: re | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Użytkownik "Sebastian Biały" .... I nie, to nie jest "całe". Ludzie po 3 piwach jadący po autostradzie to nie jest "całe". To coś co należy zwalczać. Mogę poświęcić odrobinę mojej wolności osobistej aby ich eliminować. -- - Swoją możesz poświęcać |
|
Data: 2016-12-17 19:05:25 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
On 2016-12-17 18:53, re wrote:
Swoją możesz poświęcać My od dawna wiemy ze jeszcze nie pojąłeś pojęcia społeczeństwa i norm. Pamiętaj że jest wiele miejsc na świecie gdzie społeczeństwo nie istnieje i czułbys się tam dobrze, bez żadnych ograniczeń wolności. Może warto. |
|
Data: 2016-12-17 19:23:03 | |
Autor: re | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Użytkownik "Sebastian Biały" Swoją możesz poświęcać My od dawna wiemy ze jeszcze nie pojąłeś pojęcia społeczeństwa i norm. Pamiętaj że jest wiele miejsc na świecie gdzie społeczeństwo nie istnieje i czułbys się tam dobrze, bez żadnych ograniczeń wolności. Może warto. -- - A jacy Wy ? Przedszkolacy ? Ograniczeni ? No jacy to ludzie reprezentują twoje poglądy ? |
|
Data: 2016-12-17 19:26:59 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
On 2016-12-17 19:23, re wrote:
My od dawna wiemy ze jeszcze nie pojąłeś pojęcia społeczeństwa i norm. Powiedzmy że z gubsza znacząca część spoleczeństwa. Mniej więcej Ci którzy rozumieją że wolność to coś co się bezustannie negocjuje z sąsiadami, grupami, politykami itd. Wolność dla wszystkich w społeczeństwach pochodzenia powiedzmy rzymskiego siłą rzeczy jest ograniczona wzajemnymi relacjami i prawem. Możesz zaproponować jakąś inną relację która podwyższy poziom wolności. Ja na przykład chciałbym strzelać z arkebuza do każdego kto nie potrafi cytować. Masz jakąś sugestię jak sprawiedliwie osiągnąć taką wolność? |
|
Data: 2016-12-17 21:27:31 | |
Autor: re | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Użytkownik "Sebastian Biały" My od dawna wiemy ze jeszcze nie pojąłeś pojęcia społeczeństwa i norm. Powiedzmy że z gubsza znacząca część spoleczeństwa. Mniej więcej Ci którzy rozumieją że wolność to coś co się bezustannie negocjuje z sąsiadami, grupami, politykami itd. Wolność dla wszystkich w społeczeństwach pochodzenia powiedzmy rzymskiego siłą rzeczy jest ograniczona wzajemnymi relacjami i prawem. Możesz zaproponować jakąś inną relację która podwyższy poziom wolności. Ja na przykład chciałbym strzelać z arkebuza do każdego kto nie potrafi cytować. Masz jakąś sugestię jak sprawiedliwie osiągnąć taką wolność? -- - To jest przymus a nie żadne negocjowanie a twój przykład KOMPLETNIE Z DUPY |
|
Data: 2016-12-17 21:56:22 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
On 2016-12-17 21:27, re wrote:
Powiedzmy że z gubsza znacząca część spoleczeństwa. Mniej więcej Ci Tak, masz rację. Brak zezwolenia na strzelanie do kiepskich usenetowców też uważam za przymus. Karanie za pojechanie po obaleniu połówki też uważam za przymus. Straszne, probowałeś już obalić system? Masz jakiś zastepczy gdzie jest wolność? Czy tylko masz ochotę na rewolucję bez konkretnego celu? |
|
Data: 2016-12-18 20:42:07 | |
Autor: re | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Użytkownik "Sebastian Biały" Powiedzmy że z gubsza znacząca część spoleczeństwa. Mniej więcej Ci Tak, masz rację. Brak zezwolenia na strzelanie do kiepskich usenetowców też uważam za przymus. Karanie za pojechanie po obaleniu połówki też uważam za przymus. Straszne, probowałeś już obalić system? Masz jakiś zastepczy gdzie jest wolność? Czy tylko masz ochotę na rewolucję bez konkretnego celu? -- - Kolejne pierdolenie bez sensu. Z prostego stwierdzenia, że coś jest przymusem wyciągasz jakieś jebnięte wnioski. |
|
Data: 2016-12-19 20:54:06 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
On 2016-12-18 20:42, re wrote:
Tak, masz rację. Brak zezwolenia na strzelanie do kiepskich usenetowców Tak one sa jebnięte. I czują sie znakomicie w towarzystwie Twoich, a w zasadzie ich braku. |
|
Data: 2016-12-19 21:14:36 | |
Autor: re | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Użytkownik "Sebastian Biały" Tak, masz rację. Brak zezwolenia na strzelanie do kiepskich usenetowców Tak one sa jebnięte. I czują sie znakomicie w towarzystwie Twoich, a w zasadzie ich braku. -- - Mówię, że przymus. Umiesz przyjąć ? |
|
Data: 2016-12-19 23:14:09 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
On 2016-12-19 21:14, re wrote:
Mówię, że przymus. Umiesz przyjąć ? W społeczeństwie w PL istnieje faktycznie przymus picia, szczegolnie w małych miejscowościach. Z tego powodu istnieje tam tez szeroka tolerancja kiedy pijaczek wsiada w samochod i jedzie polnymi drogami do domu. W zasadzie mam to w dupie, co najwyżej ewolucja zadziała i jakies drzewo albo staw ucierpi. Problem w tym że pijaczek zrobił się nagle dośc bogaty i zaczyna jechac po ulicach miast, drogach wojewódzkich, autostradach. Policja robi dobrze że eliminuje tą swołocz, nie dorosli do tego by umieć pić. Kultura nie rosnie tak szybko jak portfel. Trzeba całych pokoleń aby zaślinione świniaki za kółkiem zamienić w rozsądnych ludzi. To nie to pokolenie. Nie widze złego przymusu. Społeczeństwo zawsze stara się eliminowac zagrożenia bezpośrednie, dlatego prewencyjnie zamykamy ludzi którzy lubią z maczeta pobiegać po mieście, zamykamy ludzi ze skłonnościami do przytulania intymnie dzieci, zamykamy ludzi lubiących sobie postrzelać z wiatrówki do pedałów. Oni wcale nie musieli zrobić coś złego. Ale jesli nic z tym nie zrobimy to w końcu zło się pojawi. Pijaczkow też zamykamy, bo szacujemy ryzyko innych. Zamykamy, bo chronimy *wolność* do życia innych. Ona jest ważniejsza niż potrzeba paru pijaczków zalania mordy i siadania za kółkiem w imię bycia tak bardzo zajebistym. Oczywiście jest wielu prymitywów którzy rozumieją wolnośc inaczej, ale na szczęście to nie jest powszechny problem. Tych kilku przygłupów którzy nawet cytowac nie potrafią po prostu sobie będzie trolować na necie do woli, aż w końcu użyźnią ziemię i tyle po nich zostanie co troche hejtu i konfuzja czytników. |
|
Data: 2016-12-20 00:15:05 | |
Autor: re | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Użytkownik "Sebastian Biały" Mówię, że przymus. Umiesz przyjąć ? W społeczeństwie w PL istnieje faktycznie przymus picia, szczegolnie w małych miejscowościach. ... -- - Ty masz jakiś przymus pisania o piciu |
|
Data: 2016-12-20 06:28:40 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
On 2016-12-20 00:15, re wrote:
W społeczeństwie w PL istnieje faktycznie przymus picia, szczegolnie w Zauważylem pewna prawidłowość. Wydaje mi się że jeszcze nie padła w tej dyskusji odpowiedź "re" która ma więcej niż jedno zdanie, najczęsciej nieskomplikowane i najczęściej prowokacyjne do dalszej dyskusji. Hmmm. Może nie warto. |
|
Data: 2016-12-20 10:15:58 | |
Autor: re | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Użytkownik "Sebastian Biały" W społeczeństwie w PL istnieje faktycznie przymus picia, szczegolnie w Zauważylem pewna prawidłowość. Wydaje mi się że jeszcze nie padła w tej dyskusji odpowiedź "re" która ma więcej niż jedno zdanie, najczęsciej nieskomplikowane i najczęściej prowokacyjne do dalszej dyskusji. Hmmm. Może nie warto. -- - Szybki jesteś |
|
Data: 2016-12-20 14:34:32 | |
Autor: Wiesiaczek | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
W dniu 19.12.2016 o 23:14, Sebastian Biały pisze:
On 2016-12-19 21:14, re wrote: Sorki, ale Ty jakiś pojebany nieco jesteś. szczegolnie w małych miejscowościach. Z tego powodu istnieje tam tez szeroka Kurwa! Co jest, że im gostek ma mniej do powiedzenia, tym bardziej czuje się zobowiązany do zabierania głosu? Co Ty wiesz o kulturze picia?! Chyba tu się uczyłeś: https://www.youtube.com/watch?v=p8n7rzECtnM [...] Tych kilku przygłupów którzy nawet cytowac nie potrafią po prostu sobie będzie trolować na necie do woli, aż w Kon... kurwa co?! Może i Ty słusznie robisz, że nie pijesz, bo skoro Ty tak na trzeźwo to po kielichu dopiero byś pojechał :) -- Wiesiaczek (dziś z DC) "Ja piję tylko przy dwóch okazjach: Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R) |
|
Data: 2016-12-20 17:01:02 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
On 2016-12-20 14:34, Wiesiaczek wrote:
Sorki, ale Ty jakiś pojebany nieco jesteś. To już ustalalismy, może za wyjątkiem że nieco. Powiedzmy że zupełnie. Kurwa! Co jest, że im gostek ma mniej do powiedzenia, tym bardziej czuje Dokładnie to co widze codziennie pod warzywniakiem, co widze dość często na imprezach typu "jak najszybciej się najebać" i to co wielokrotnie widziałem w postaci debili za kółkiem po trzech piwach. I sporadycznie tych co przychodzą do restauracji i proszą nie o 0.7 piwa tylko o kieliszek wina. Ale to mniejszość. Większośc optymalizuje szybkośc i ekonomię najebania się i czasem w przypadku debili, samodzielnego pojechania do domu swoim paskiem w tedeiku. Ten kraj był rozpijany przez PRL i to pokolenie dalej tu żyje. Niewiele da się z tym zrobić, tylko czekać. [...] Tych kilku przygłupów którzy nawet cytowac Takie słowo, trudniejsze nieco: http://sjp.pwn.pl/sjp/konfuzja;2473150.html Może i Ty słusznie robisz, że nie pijesz, bo skoro Ty tak na trzeźwo to Raczej bełkotał. Dla wielu to żadna różnica, ale kto by się planktonem przejmował. Żyjemy w czasach kiedy słowa znaczą coś zupełnie przeciwnego. Czyny też. Okazuje się że w społeczeństwie prawnicy głównie obchodza prawo, politycy głównie dorywają się do koryta a pijaczki odpowiadają za bezpieczeństwo na drogach bo jadą bezpieczniej. Cóż, jedyne co się da zrobić to zmiana pokoleniowa. Ale nie doczekam. Co jednak przygłupom krwi napsuje to moje. Cieszę się że ujawniłem dwóch pijaczków o niskim poziomie rozumienia czegokolwiek. Może to wpłynie na postrzeganie was przez reszte grupy. Zawsze to jakiś plus. |
|
Data: 2016-12-20 18:34:28 | |
Autor: Wiesiaczek | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
W dniu 20.12.2016 o 17:01, Sebastian Biały pisze:
On 2016-12-20 14:34, Wiesiaczek wrote: Ty wiesz lepiej. Kurwa! Co jest, że im gostek ma mniej do powiedzenia, tym bardziej czuje Coś Ci się popierdoliło czy ja nie rozumiem tekstu? Ale to mniejszość. Większośc optymalizuje szybkośc i ekonomię najebania się i czasem w przypadku debili, samodzielnego Co Ty bredzisz? Jaki PRL? W PRL-u alkohol był sprzedawany (przez dłuższy czas) dopiero po 13-ej. Do tego był relatywnie znacznie droższy niż obecnie. Masz wątpliwości kto i kiedy rozpija społeczeństwo? Ale czego tu wymagać od "teoretyka" picia alkoholu? :) [...] Tych kilku przygłupów którzy nawet cytowac Słowo to ja akurat znam, tylko objaśnij proszę, co to jest "konfuzja czytników"? Może i Ty słusznie robisz, że nie pijesz, bo skoro Ty tak na trzeźwo to No nie, bełkotanie to Ty masz już bez alkoholu! Dlatego zastanawiam się, co by było po spozyciu? :D Żyjemy w czasach kiedy słowa znaczą coś zupełnie przeciwnego. Czyny też. Cóż, rok 1984 za nami:) Cóż, jedyne co się da zrobić to zmiana pokoleniowa. Ale nie doczekam. Daj Boże! Co jednak przygłupom krwi napsuje to moje. Cieszę się że ujawniłem dwóch Nie pochlebiaj sobie. Te "pijaczki" jak nazywasz mnie i innych doskonale sobie radzą w życiu, i z dystansem podchodzą do takich osobników, których jedynym celem w życiu jest dopierdolenie innym. "Pijaczki" mają, zapewniam Cię, znacznie ciekawsze życie od Twojej egzystencji ograniczonej zakazami i nakazami, bez których byłbyś zerem. Trzymając się kontekstu, podpowiem Ci tylko, że zamiast zrzędzić tu na forum, wolę pić różne trunki z ciekawymi ludźmi na całym świecie. No przesadziłem trochę: Piłem w ponad trzydziestu krajach na czterech kontynentach. Czasami widać to w mojej sygnaturce, ale podobni Tobie uważają to za próżność. Niech im będzie:) No cóż, trzymaj się swojej misji na grupach, ale uwierz, że na grupach życie się nie kończy, przynajmniej dla "pijaczków" :D -- Wiesiaczek (dziś z DC) "Ja piję tylko przy dwóch okazjach: Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R) |
|
Data: 2016-12-20 21:04:17 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
On 2016-12-20 18:34, Wiesiaczek wrote:
Coś Ci się popierdoliło czy ja nie rozumiem tekstu? Cos mi się pop... znaczy zamieszało. Przepraszam, źle dobieram zlożonośc zdań, to tak z przyzwyczajenia. Co Ty bredzisz? Od 8.00 budowlańcy leżeli nawaleni na większości budów. Wiem, bo miałem okazję obserwować codziennie. Jak który dotrwał do popołudnia to czasem gdzieś cegłe przenosił. Ale masz rację, jak alkochol po 13-tej to nie ma fizycznej mozliwości nawalić się wcześniej, bo jak? Do tego był relatywnie znacznie droższy niż obecnie. Nigdy jej nie brakowało, ludzie robili sami w domach. W Rosji też nie zabraknie, prędzej ziemniaków i kaszy nie bedzie, jak wódki. Władza wie co robi i wie jak manipulować swołoczą. Masz wątpliwości Żadnych. a) społeczeństwo mamy bogate w tradycje rozpijania. Dziedzice pańszczyźnianych chłopów, biskupi księży, szlachta zaś pospolite ruszenie. b) potem to przeszło w przemysł utrzymywania narodu w ryzach. W Rosji do dzisiaj, u nas bardziej jako tradycja. Ale czego tu wymagać od "teoretyka" picia alkoholu? :) Niczego nikt ode mnie nie wymaga. http://sjp.pwn.pl/sjp/konfuzja;2473150.htmlSłowo to ja akurat znam, tylko objaśnij proszę, co to jest "konfuzja Biedne czytniki postów na grupie nie potrafią sobie poradzić z kupkami które co chwile zostawia re. Te "pijaczki" jak nazywasz mnie i innych doskonale sobie radzą w życiu, Nie radzisz sobie. Pijesz. i z dystansem podchodzą do takich osobników, których jedynym celem w Nikomu nie dopierdalam poza krótką lista. Pijani kierowcy na niej są. Pedofile też. "Pijaczki" mają, zapewniam Cię, znacznie ciekawsze życie od Twojej Nie mają. Mają. Zalezy od ich wymagań od życia. Jeden z okoliczych lumpów ma przyspawany uśmiech do twarzy. Mozliwe że życie jest ciekawe skoro codziennie wydłubie sobie jakiś skarb z kontenera. egzystencji ograniczonej zakazami i nakazami, bez których byłbyś zerem. Nie jestem ograniczony zakazami. Mam *wolę* a nie uzależnienie. Trzymając się kontekstu, podpowiem Ci tylko, że zamiast zrzędzić tu na To fascynujące. Ja natomiast lubie sobie pozwiedzać świat. Kolega natomiast lubi się nażreć wszędzie gdzie jedzie. Każdy będzie miał jakieś wspomnienia. No cóż, trzymaj się swojej misji na grupach, ale uwierz, że na grupach Nie wątpie. Szpital też życie. |
|
Data: 2016-12-21 07:03:02 | |
Autor: Wiesiaczek | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
W dniu 20.12.2016 o 21:04, Sebastian Biały pisze:
On 2016-12-20 18:34, Wiesiaczek wrote: Uff... a już myślałem, że to coś ze mną. Co Ty bredzisz? I jakoś wybudowali Ursynów, Trasę Łazienkowską i wiele innych budów... Ulegasz propagandzie i widzisz selektywnie, ot co. [...] http://sjp.pwn.pl/sjp/konfuzja;2473150.htmlSłowo to ja akurat znam, tylko objaśnij proszę, co to jest "konfuzja Ok, uznajmy, że wybrnąłeś:) Te "pijaczki" jak nazywasz mnie i innych doskonale sobie radzą w życiu, Robię też wiele innych rzeczy, ale tu staram trzymać się tematu. Skąd wniosek, że sobie nie radzę? i z dystansem podchodzą do takich osobników, których jedynym celem w Akurat pedofilów w Polsce można chyba policzyć na palcach jednej ręki. Nie oglądaj telewizji, ona robi wodę z mózgu. Nie jestem ograniczony zakazami. Mam *wolę* a nie uzależnienie. Szczęście, że ta Twoja wola doskonale pokrywa się z tym, co uchwali aktualny rząd :D Trzymając się kontekstu, podpowiem Ci tylko, że zamiast zrzędzić tu na Zaznaczyłem, że "trzymając się kontekstu". O zwiedzaniu świata lub kuchni mogę napisać na innej grupie, tak samo jak i np. o seksie. A propos, bzykałeś murzynkę, Chinkę, Tajkę? :D No cóż, trzymaj się swojej misji na grupach, ale uwierz, że na grupach Tak? A co Ci jest? -- Wiesiaczek (dziś z DC) "Ja piję tylko przy dwóch okazjach: Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R) |
|
Data: 2016-12-21 12:53:37 | |
Autor: Jacek Maciejewski | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Dnia Wed, 21 Dec 2016 07:03:02 +0100, Wiesiaczek napisał(a):
I jakoś wybudowali Ursynów, Trasę Łazienkowską i wiele innych budów... Nooo... i Nową Hutę. Tylko na mieszkanie czekało się 30 lat. A jak w naszym gródku postawili wiadukt to po 10 latach zaczął się walić i trza było filary odbudować. Tak to się budowało ongiś. Bredzisz, Wiesiaczku, jak zwykle. -- Jacek I hate haters. |
|
Data: 2016-12-21 15:09:07 | |
Autor: J.F. | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Użytkownik "Jacek Maciejewski" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:9y9j0uwhcvf7.1dca9tqum8vr0$.dlg@40tude.net...
Dnia Wed, 21 Dec 2016 07:03:02 +0100, Wiesiaczek napisał(a): I jakoś wybudowali Ursynów, Trasę Łazienkowską i wiele innych budów... Nooo... i Nową Hutę. Tylko na mieszkanie czekało się 30 lat. A jak w Dzis bedziesz splacal 30 lat :-) naszym gródku postawili wiadukt to po 10 latach zaczął się walić i trza Ale Huta stoi i te tak dlugo wyczekiwane mieszkania tez stoja. Za to faktycznie we Wroclawiu sporo prac/wiaduktow bylo do poprawki po ~30 latach. J. |
|
Data: 2016-12-21 17:55:46 | |
Autor: Jacek Maciejewski | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Dnia Wed, 21 Dec 2016 15:09:07 +0100, J.F. napisał(a):
Dzis bedziesz splacal 30 lat :-)Zapewniam cię że to jest *znaczna* różnica. Ty wiesz jak się tam mieszkało w trakcie budowy? Po kilku w pokoju w hotelu robotniczym? Myślisz że tam na chatę to się rok czekało? :) Poczytaj wspomnienia tych to tam byli. No, tyle na temat mieszkań a Nowa Huta była tu wymieniona ironicznie, bo zaiste, niewiele się wtedy budowało w porównaniu do obecnych czasów. Znam ten klimat z czasu budowy kopalń w Zagłębiu Miedziowym, niewiele się różnił. Jakość tego co się robiło to oddzielna bajka. -- Jacek I hate haters. |
|
Data: 2016-12-21 18:48:58 | |
Autor: J.F. | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Użytkownik "Jacek Maciejewski" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:13t345i6vx0qk.yaxf0oh3yrlm$.dlg@40tude.net...
Dnia Wed, 21 Dec 2016 15:09:07 +0100, J.F. napisał(a): Dzis bedziesz splacal 30 lat :-)Zapewniam cię że to jest *znaczna* różnica. Owszem, ale jeszcze kwestia ile sie zarabia i na ile powaznie trzeba sie obawiac eksmisji. I czasem jest kwestia wkladu poczatkowego - trzeba troche odlozyc, zeby stac bylo na wlasne. Ale Huta stoi i te tak dlugo wyczekiwane mieszkania tez stoja.Ty wiesz jak się tam mieszkało w trakcie budowy? Po kilku w pokoju w Ale ja nie o czekaniu, tylko ze koncu te bloki wybudowano i one stoja od dziesiatek lat. I sie nie rozpadly, wbrew narzekaniom. A tak swoja droga - naprawde sie czekalo 30 lat ? Takie duze zaklady necily ludzi wlasnie mieszkaniami, ktore mozna bylo szybko dostac. Szybko - tzn np w 15 lat a nie w 30 :-) Choc bywaly jeszcze szybsze. Za to faktycznie we Wroclawiu sporo prac/wiaduktow bylo do poprawki poJakość tego co się robiło to oddzielna bajka. Ale budynki to akurat stoja, jeszcze sie nie zawalily. J. |
|
Data: 2016-12-21 18:43:57 | |
Autor: re | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Użytkownik "J.F." I jakoś wybudowali Ursynów, Trasę Łazienkowską i wiele innych budów... Nooo... i Nową Hutę. Tylko na mieszkanie czekało się 30 lat. A jak w Dzis bedziesz splacal 30 lat :-) -- - Wtedy też się spłacało 30 lat |
|
Data: 2016-12-21 16:20:43 | |
Autor: Wiesiaczek | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
W dniu 21.12.2016 o 12:53, Jacek Maciejewski pisze:
Dnia Wed, 21 Dec 2016 07:03:02 +0100, Wiesiaczek napisał(a): Bredzisz? Tak bez podania kontrargumentów? Nie widzę możliwości dyskutowania - PLONK! -- Wiesiaczek (dziś z DC) "Ja piję tylko przy dwóch okazjach: Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R) |
|
Data: 2016-12-21 17:43:56 | |
Autor: Jacek Maciejewski | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Dnia Wed, 21 Dec 2016 16:20:43 +0100, Wiesiaczek napisał(a):
W dniu 21.12.2016 o 12:53, Jacek Maciejewski pisze: Nie rozpoznasz argumentu nawet jak cię w d... ugryzie :) -- Jacek I hate haters. |
|
Data: 2016-12-21 21:12:12 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
On 2016-12-21 07:03, Wiesiaczek wrote:
Od 8.00 budowlańcy leżeli nawaleni na większości budów. [...]I jakoś wybudowali Ursynów, Trasę Łazienkowską i wiele innych budów... A komuniści dali ludziom wykształcenie. Kluczowe jest jednak słowo mimo. Mimo że budowlańcy leżeli zalani w trupa coś się zbudowało. Teraz zastanow się o ile więcej można by zbudować nie zalewając się w trupa o 8 rano. Ja wiem. Sasiedni blok powstawał przez jakieś 2 lata. Materiał rozkradziono na kilka bloków. Towarzystwo głównie albo spało snem pijackim albo grałow karty. Z wysokości mojego byłego mieszkania było widac całkiem sporo z życia budowlańców. Słowo klucz: mimo. Robię też wiele innych rzeczy, ale tu staram trzymać się tematu.Te "pijaczki" jak nazywasz mnie i innych doskonale sobie radzą w życiu,Nie radzisz sobie. Pijesz. Ponieważ przez kilka miesięcy dzień w dzień prowadziłeś w stanie wskazującym samochód. Możesz wybrnąc że co wieczór porywali Cie kosmici i wsadzali w gardło rurkę. Czy to będzie wiarygnodne nie wiem, ale koledzy dadzą wiarę bez wątpienia. Nikomu nie dopierdalam poza krótką lista. Pijani kierowcy na niej są.Akurat pedofilów w Polsce można chyba policzyć na palcach jednej ręki. Akurat pedofilów jest dokładnie tyle samo co na całym świecie, czyli stosując jakąs definicję (a są rózne) szacuje się że 5% populacji męszczyzn ma skłonności pedofilskie. Z nich bardzo niewielki procent wprowadza to w czyny. Zmarwie Cię: procent jest taki sam na całym świecie za wyjątkiem Iranu gdzie podobno nawet gejów nie ma, taka wola Allaha. Może więc chodziło o rękę irańską. Nie jestem ograniczony zakazami. Mam *wolę* a nie uzależnienie.Szczęście, że ta Twoja wola doskonale pokrywa się z tym, co uchwali Rząd nic nie uchwalił w kwestii picia, przynajmniej aktualny. Zaś regulacje w jakim stanie mozna prowadzić samochód nie wynikają z uchwałami tylko z biologii i moża się co najwyżej spierać o rzeczy nieistotne jak przy ilu promilach prawdziwi twardziele jeszcze widzą drogę. O zwiedzaniu świata lub kuchni mogę napisać na innej grupie, tak samo Nie. Mam żonę i pewne zasady ktorych nie łamię. Z Tajkami uważaj, choć może lubisz eksperymenty. PS. Jak się mowi o kobietach które dają dupy całemu światu? jakoś mi z głowy wyleciało. Ale podobno jest męska odmiana tylko pieniądze w druga stronę... |
|
Data: 2016-12-22 11:05:00 | |
Autor: Wiesiaczek | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
W dniu 21.12.2016 o 21:12, Sebastian Biały pisze: On 2016-12-21 07:03, Wiesiaczek wrote: Kluczowe to ono stało się teraz: MIMO trzydziestoletniego postępu technologii, telefonów komórkowych, wolności gospodarczej, wszechogarniającej demokracji, etc. nie udało się zbudować tego, co zbudowano w PRL-u. Co więcej, przez te lata wyprzedano wszystko, żeby łatać wieczną dziurę budżetową. Pozbyliśmy się fabryk, banków, infrastruktury i ta dziura cały czas rośnie. Co więcej, to i tego zabrakło, bo zadłużono nas na sumy niemożliwe do spłacenia. No to teraz mi powiedz: "o ile więcej można by zbudować nie zalewając się w trupa"? Robię też wiele innych rzeczy, ale tu staram trzymać się tematu.Te "pijaczki" jak nazywasz mnie i innych doskonale sobie radzą w życiu,Nie radzisz sobie. Pijesz. Nie porywali mnie kosmici, tylko miałem do knajpy ok. 3 km i nie wypadało mi dymać z buta. Nikt też mi nie wlewał żadną rurką, bo jeździłem po pracy do miasteczka i tam bawiłem się właśnie przy piwie z młodziutkim murzynkami. Policja nawet raz na początku zabrała mi dokumenty, ale zgłosiłem to szefowi fabryki i następnego dnia wszystkie w komplecie leżały przy moim talerzu w porze obiadu:) Wypijałem przy tym codziennie 2-3 piwa ale tam już 0,66l każde, taki kraj:) Nikomu nie dopierdalam poza krótką lista. Pijani kierowcy na niej są.Akurat pedofilów w Polsce można chyba policzyć na palcach jednej ręki. "Milion złotych kosztował oddany do użytku przed rokiem ośrodek leczenia pedofilów w Choroszczy. Od momentu, w którym premier Donald Tusk przeciął wstęgę, ośrodek przyjął jednak zaledwie trzech pacjentów. Jeszcze gorzej wygląda sytuacja podobnej kliniki w Kłodzku - tam nie pojawił się żaden pacjent." Nie jestem ograniczony zakazami. Mam *wolę* a nie uzależnienie.Szczęście, że ta Twoja wola doskonale pokrywa się z tym, co uchwali PoRD wynika z biologii? Pewien jesteś? O zwiedzaniu świata lub kuchni mogę napisać na innej grupie, tak samo Podsumuję: We Francji powiedzieli by, że jesteś kwadratowy (tu est carré), co u nas oznacza kogoś ograniczonego. Dla Ciebie świat jest prosty - czaro-biały a wszystko Ci regulują odpowiednie przepisy i normy. Jeżeli ktoś spotyka się z kobietą, to dla Ciebie jest to albo żona albo kurwa. Nie dotrze do Ciebie, że można mieć kobietę bez pieniędzy, bo cały Twój światopogląd ległby w gruzach. A ja akurat z prostytutkami miałem mało wspólnego, zawsze wolałem te, które sam upolowałem lub te, którym dawałem się upolować:) To samo jest z alkoholem: Kto pije alkohol jest pijaczkiem. Jakie to proste, prawda? Oczywiście ani jednego ani drugiego sam nie spróbowałeś, ale to nie przeszkadza Ci robić tu za eksperta:) Twoje źródło wiedzy, jak sam podałeś, to kilku pijaczków pijących piwo pod sklepem. No może jeszcze jakieś komedie z czasów PRL-u, sądząc po poruszanej tematyce, to "Nie lubię poniedziałku" Chmielewskiego jest tu pewnie wzorcem. :) Gratuluję dobrego samopoczucia ale naprawdę współczuję ludziom żyjącym od gwizdka do gwizdka czerpiących wiedzę z telewizji. A przy okazji przynajmniej teraz już wiem, skąd Macierewicz wynalazł ekspertów od katastrof lotniczych (jeden nawet leciał samolotem) i innych specjalistów i doradców. :D -- Wiesiaczek (dziś z DC) "Ja piję tylko przy dwóch okazjach: Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R) |
|
Data: 2016-12-22 18:49:41 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
On 2016-12-22 11:05, Wiesiaczek wrote:
Kluczowe to ono stało się teraz: MIMO trzydziestoletniego postępu Na przykład nie udało się zbudować tylu autostrad co za Gierka. Albo tylu domków jednorodzinnych. Albo tylu fabryk produkjących coś innego niż stal i tusze wywożone do bratniego kraju. itd. Masy rzeczy nie wybudowano, faktycznie. Co więcej, przez te lata wyprzedano wszystko, żeby łatać wieczną dziurę Wyprzedano bo debile po 3 piwach glosowali na innych debili. Jaka kultura i wiedza polityczna takie efekty. Cieszmy się że nie jest jeszcze jak w Białorusi. Uważam to za cud. Pozbyliśmy się fabryk, banków, infrastruktury i ta dziura cały czas rośnie. Wątpie zeby rosła. Czasy rozkradania majątku to predzej lata 90. Teraz to tylko zwykła korupcja i mafia. Nic nowego. Są okoliczne kraje ze znacznie większą korupcją. Co więcej, to i tego zabrakło, bo zadłużono nas na sumy niemożliwe do Nie przesadzaj, nie ma chyba kraju bez długu. Makroekonomia opiera się o dług. Kraje ktore próbowały się z tego wyrwać mają tylko jedną drogę: do izolacjonizmu. No to teraz mi powiedz: "o ile więcej można by zbudować nie zalewając Znacznie więcej. Jak już mówiłem zbudowano tak wiele bloków z wielkiej płyty *mimo* że chlano na potęgę. Aż się boje pomysleć ile by zbudowano jak by nie chlano. Nie porywali mnie kosmici, tylko miałem do knajpy ok. 3 km i nie Czy jesli pedofil ma 3km na terapie ale tylko 300m do przedszkola to tez jest jakims wytłumaczeniem? Nikt też mi nie wlewał żadną rurką, bo Korupcja, znaczy? Wypijałem przy tym codziennie 2-3 piwa ale tam już 0,66l każde, taki kraj:) Wiadomo, w niektórych krajach alkohol ma mniej procentów. Chemia znaczy się jest inna. Akurat pedofilów jest dokładnie tyle samo co na całym świecie, czyli"Milion złotych kosztował oddany do użytku przed rokiem ośrodek leczenia Fascynujące. Dokładnie takie same argumenty mieli w Iranie! Ani jeden gej nie pojawił się z własnej woli na publicznej chłoście. Czyli że nie ma ani jednego. Wybierasz się w najbliższym czasie w temte strony? Logika by Ci pasowała. PoRD wynika z biologii? Limity alkoholu wynikają z szacowania ryzyka i bazują na biologii. o ile biologia wszedzie taka sama, to szacowanie ryzyka nie. Pewien jesteś? Absolutnie. PS. Jak się mowi o kobietach które dają dupy całemu światu? jakoś mi zPodsumuję: Często to słyszę od pijaczków pod warzywniakiem w stosunku do wykształconych. Wspaniały komplement, być ograniczonym poprzez brak nalogu. Wpisuje sie świetnie w prawicową nowomowę. Dla Ciebie świat jest prosty - czaro-biały Nie jest. a wszystko Ci regulują odpowiednie przepisy i normy. Kiepskli z ciebie psycholog. Jeżeli ktoś spotyka się z kobietą, to dla Ciebie jest to albo żona albo Napisałeś że dawałeś własnej dupy co najmniej kilku dziewczynom na całym świecie [1]. Gdybyś był kobietą nazwano by cie kurwą. W drugą stronę myśle że to działa tak samo. [1] Lub w miejscy gdzie można znaleźć dziewczyny z całego świata ... miałem mało wspólnego, zawsze wolałem te, które sam upolowałem lub te, Ide o zakład że polowaleś używając czaru osobistego, kultury, lampasów i czteropaka. A one, szczególnie Tajki i Chinki, z ulicy, porzadne dziweczyny, lepiły się do wstawionego europejczyka i stały grzecznie w kolejce. To naprawdę musiało być wspaniałe życie. Nie nazywasz się przypadkiem Bond? James Bond. Ze Szczekocin. To samo jest z alkoholem: Kto pije alkohol jest pijaczkiem. Jakie to Kto pije regularnie przez kilka miesięcy codziennie jest pijaczkiem. Oczywiście ani jednego ani drugiego sam nie spróbowałeś, ale to nie Do trenera piłkarzy masz też pretensje że kopać nie potrafi a się wymądrza? Twoje źródło wiedzy, jak sam podałeś, to kilku pijaczków pijących piwo Nie. To cały przekrój społeczny. Od studentów, przez rodzinę, po pojaczków a kończąc na kloszardach. Używam argumentu od pijaczkach z pod warzywniaka ponieważ idealnie się do tego wpisujesz, to dokładnie ten sam poziom logiki i wiedzy. No może jeszcze jakieś komedie z czasów PRL-u, sądząc po Bareja, pod katem dokumentalnym, znakomicie to pokazał. Gratuluję dobrego samopoczucia ale naprawdę współczuję ludziom żyjącym A ta telewizja to skąd sie znowu wzięła? A przy okazji przynajmniej teraz już wiem, skąd Macierewicz wynalazł Po 3 piwkach się znaleźli. Zaznaczam że mniej więcej ten typo społeczny (3 piwka pod sklepem, mecz w tv, msza, repeat) jest głównym elektoratem PiSu. Wyciągasz bardzo daleko idace wnioski o tym co kto robi, co wie, gdzie bywa i jak się zachowuje na podstawie krótkiej dyskusji. Ja wyciągam tylko jeden podstawowy: pijący codziennie przez miesiące to pijaczek. Reszte mam w dupie, ale przyznam że w samozaoraniu jesteś znakomity. |
|
Data: 2016-12-23 07:29:56 | |
Autor: Wiesiaczek | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
W dniu 22.12.2016 o 18:49, Sebastian Biały pisze:
On 2016-12-22 11:05, Wiesiaczek wrote: Widzę, że argumenty się skończyły? Przeczytaj jeszcze raz Twoje odpowiedzi i pośmiej się z nich, tak jak ja to robię. Więcej pytań nie mam - nie kopie się leżącego. -- Wiesiaczek (dziś z DC) "Ja piję tylko przy dwóch okazjach: Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R) |
|
Data: 2016-12-23 18:22:09 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
On 2016-12-23 07:29, Wiesiaczek wrote:
Widzę, że argumenty się skończyły? Nie, ale jesli ktoś rozpina rozporek w dyskusji nad piciem wódki to czas kończyć. |
|
Data: 2016-12-23 21:15:08 | |
Autor: Wiesiaczek | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
W dniu 23.12.2016 o 18:22, Sebastian Biały pisze:
On 2016-12-23 07:29, Wiesiaczek wrote: Rozporek? Hmm... Głodnemu chleb na myśli? :D -- Wiesiaczek (dziś z DC) "Ja piję tylko przy dwóch okazjach: Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R) |
|
Data: 2016-12-23 10:55:55 | |
Autor: Jacek Maciejewski | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Dnia Thu, 22 Dec 2016 18:49:41 +0100, Sebastian Biały napisał(a):
ale przyznam że w samozaoraniu jesteś znakomity. No popatrz - nie dał ci plonka! :) Może dlatego ze należycie go dopieściłeś dyskutując obszernie zamiast uciąć krótko :) -- Jacek I hate haters. |
|
Data: 2016-12-23 11:11:28 | |
Autor: J.F. | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Użytkownik "Sebastian Biały" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:o3h3pi$djf$1@node1.news.atman.pl...
On 2016-12-22 11:05, Wiesiaczek wrote: Kluczowe to ono stało się teraz: MIMO trzydziestoletniego postępu Na przykład nie udało się zbudować tylu autostrad co za Gierka. Albo tylu domków jednorodzinnych. Albo tylu fabryk produkjących coś innego niż stal i tusze wywożone do bratniego kraju. itd. Z tymi fabrykami to bylbym ostrozny. Z jednej strony w tym PRL bylo sporo roznych fabryk, wszak wiekszosc towarow bylo krajowych. Z drugiej ... teraz nabudowano troche fabryk ... ale wiekszosc to nam zagranica postawila. I robimy dla nich ... w sumie, to nie ma co narzekac, ale jak to Morawiecki mowi - zostalismy zepchnieci do taniej sily roboczej. Zas czesc z tych fabryk, co postawiono za krajowy kapital, to "produkuje" tusze na wywoz do bratniego kraju :-) Co więcej, przez te lata wyprzedano wszystko, żeby łatać wieczną dziuręWyprzedano bo debile po 3 piwach glosowali na innych debili. Madrzejsi tez na nich glosowali, zreszta przeciez na madrzejszych glosowali, nie na debili. No coz - w wielu wypadkach troche szkoda, w wielu innych - te fabryki nie mialy szans przetrwac. A w ogole to koncepcja byla taka, zeby sprzedac, bo pod panstwowym zarzadem to padna i rozkradna. W koncu skad wiesz czy jacys debile nie wyznacza kolejnego debila na dyrektora. I patrzac na to co sie dzieje, to w miare dobrze zrobiono :-) Nikt też mi nie wlewał żadną rurką, boKorupcja, znaczy? Nie, zapotrzebowanie spoleczne :-) Wypijałem przy tym codziennie 2-3 piwa ale tam już 0,66l każde, taki kraj:) Wiadomo, w niektórych krajach alkohol ma mniej procentów. Ale piwo to akurat ma tych procentow mniej lub wiecej. PoRD wynika z biologii?Limity alkoholu wynikają z szacowania ryzyka i bazują na biologii. o ile biologia wszedzie taka sama, to szacowanie ryzyka nie. I dlatego, ze u nas wiecej wypadkow jest niz na zachodzie, to limit nizszy ? To samo jest z alkoholem: Kto pije alkohol jest pijaczkiem. Jakie toKto pije regularnie przez kilka miesięcy codziennie jest pijaczkiem. A ile pije to sie nie liczy ? To w takim USA czy Francji prawie same pijaki, biorac pod uwage, ze tam taki zwyczaj, ze sie np z pracy przychodzi i po piwo do lodowki siega, czy wino do obiadu stawia, czy wieczorkiem drinka sobie robi .. albo do knajpy na jednego wyskakuje J. |
|
Data: 2016-12-23 18:37:03 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
On 2016-12-23 11:11, J.F. wrote:
Na przykład nie udało się zbudować tylu autostrad co za Gierka. AlboZ tymi fabrykami to bylbym ostrozny. Zostalismy bo nasza technologia była za stara i niepotrzebna. W zasadzie nie mieliśmy żadnego atutu aby wiele dużych zakładow przetrwało. Wojowanie z zachodnią konkurencja za pomocą UCY74xx mogło by wyglądać komicznie. Podobnie jak proszek IXI. Ciezko mi pokazać palcem produkt w końcowce lat 80 który miałby być sprzedawalny za granicą przy konkurencji zachodniej. Pewnie dało by się to zrobić lepiej i być może więcej uratować, ale pierwsze sklady sejmu to kilku mądrych ludzi i cała masa tumanistów nie mających pojęcia o czymkolwiek i zdumionych że nagle w sejmie się znalazła. Wolnośc przyszła nieoczekiwanie. Zaś wybieranie tumanistów praktykujemy do dzisiaj czego efekty widać na codzień. Wyprzedano bo debile po 3 piwach glosowali na innych debili.Madrzejsi tez na nich glosowali, zreszta przeciez na madrzejszych Nie zgodze się. Co prawda byłem dzieckiem w końcówce 80 lat, ale pamiętam kto głosował, jak głosował i na kogo głosował. Pijak głosował na gangstera bo znalazł ogłoszenie o wódce bez akcyzy jako obietnicy. Starsza pani głosowała na aptekarkę co obiecywala wszystkie leki za darmo. Nauczycielka polskiego głosowała na sasiadkę, katoliczke co wiadomo że kraśc nie będzie bo tylko kilka razy ukradła i to komunistom. Itd itp. Zostało nam do dzisiaj głosowanie na równych sobie, nie na lepszych od nas. Nie pojmuje tego do końca. W koncu skad wiesz czy jacys debile nie wyznacza kolejnego debila na Obserwuje obecnie. W zasadzie powaznym problemem sa spółki skarbu państwa które za kazdej wladzy obsadzane są przez debili a mają one zdolności decyzyjne. Aż dziwne że to jeszcze działa, może to jakies korporacyjne AI. Ale piwo to akurat ma tych procentow mniej lub wiecej.Wypijałem przy tym codziennie 2-3 piwa ale tam już 0,66l każde, takiWiadomo, w niektórych krajach alkohol ma mniej procentów. Kilka osob w tej dyskusji stawia teze że w innych krajach 0.5 promila znaczy co innego. Stad sarkazm. Limity alkoholu wynikają z szacowania ryzyka i bazują na biologii. oI dlatego, ze u nas wiecej wypadkow jest niz na zachodzie, to limit Pytaj ustalających limity. Pewnie wiele w tym ideologii było jest i bedzie. Taki kraj. Ja nie mam pretensji o liczbę, niech sobie będzie jaka ma być. Kto pije regularnie przez kilka miesięcy codziennie jest pijaczkiem.A ile pije to sie nie liczy ? Może się zmienia. Znam takie przypadki. Takim pomagam. To w takim USA czy Francji prawie same pijaki, biorac pod uwage, ze tam Nie, Wiesiaczek i Trybun pisali o stanie *wskazującym*. To stan w ktorym po człowieku *widać* że nawalony. To dalego odbiega od lampki wina do obiadu. PS. Tak, drink dziennie to alkoholizm o krok. Kluczowa jest regularność, nie ilość. |
|
Data: 2017-01-04 04:10:02 | |
Autor: Cynio | |
Rutynowa kontrola trzeĹşwoĹci... | |
W dniu piątek, 23 grudnia 2016 18:38:09 UTC+1 użytkownik Sebastian Biały napisał:
Nie, Wiesiaczek i Trybun pisali o stanie *wskazującym*. To stan w ktorym po człowieku *widać* że nawalony. To dalego odbiega od lampki wina do obiadu. pomyliłeś ze stanem nietrzeźwości, bo stan wskazujący na spożycie alkoholu to stan "w którym zawartość alkoholu we krwi wynosi od 0,2 do 0,5 promila albo obecność alkoholu wynosi od 0,1 mg do 0,25 mg w 1 dm sześciennym wydychanego powietrza" i wcale daleko nie odbiega od przysłowiowej lampki wina -- Pozdr. Cynio |
|
Data: 2017-01-04 14:38:26 | |
Autor: Shrek | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
W dniu 04.01.2017 o 13:10, Cynio pisze:
pomyliłeś ze stanem nietrzeźwości, bo stan wskazujący na spożycie alkoholu to stan "w którym zawartość alkoholu we krwi wynosi od 0,2 do 0,5 promila albo obecność alkoholu wynosi od 0,1 mg do 0,25 mg w 1 dm sześciennym wydychanego powietrza" i wcale daleko nie odbiega od przysłowiowej lampki wina Daj mu spokój. Dla niego każdy, kto spożyje dowolną ilość alkoholu to pijak. Jak już pisałem - koleś albo sam jest byłym alkoholikiem, albo miał jakieś przejścia z alkoholikami. Teraz go nie przekonasz - alkohol to zuo!!! Shrek. |
|
Data: 2016-12-23 13:28:54 | |
Autor: Wiesiaczek | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
W dniu 22.12.2016 o 18:49, Sebastian Biały pisze:
[...] [...]Wypijałem przy tym codziennie 2-3 piwa ale tam już 0,66l każde, taki Dokładnie takie: http://marcsbeercollection.com/Biere%20Flag%20Speciale%20Cote%20d'Ivoire.htm Spróbuj, jeśli będziesz miał okazję, wyśmienite :) -- Wiesiaczek (dziś z DC) "Ja piję tylko przy dwóch okazjach: Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R) |
|
Data: 2016-12-23 13:51:14 | |
Autor: Wiesiaczek | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
W dniu 22.12.2016 o 18:49, Sebastian Biały pisze:
[...] Wypijałem przy tym codziennie 2-3 piwa ale tam już 0,66l każde, taki kraj:) Wiadomo, w niektórych krajach alkohol ma mniej procentów. Chemia znaczy się jest inna. [...] Dokładnie takie: http://marcsbeercollection.com/Biere%20Flag%20Speciale%20Cote%20d'Ivoire.htm Spróbuj, jeśli będziesz miał okazję, wyśmienite :) P.S. To byłoby nic bez atmosfery tego picia: https://www.youtube.com/watch?v=kdOUTmt_Dp0 -- Wiesiaczek (dziś z DC) "Ja piję tylko przy dwóch okazjach: Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R) |
|
Data: 2016-12-17 17:45:33 | |
Autor: Cavallino | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
W dniu 17-12-2016 o 15:44, Trybun pisze:
W dniu 2016-12-17 o 12:44, Sebastian Biały pisze: W tym przypadku nie. |
|
Data: 2016-12-18 10:15:23 | |
Autor: Trybun | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
W dniu 2016-12-17 o 17:45, Cavallino pisze:
W dniu 17-12-2016 o 15:44, Trybun pisze: A podobno każdy człowiek to indywidualność, podobno natura wyposażyła każdą jednostkę ludzką w organ zdolny do samodzielnego postrzegania rzeczywistości. A jak na razie widać że w kwestii alkoholizmu abstynenci mają najwięcej do powiedzenia, w naukach wychowywania dzieci prym wiedzie Jarek K i bezdzietne stare panny, dochodzi do absurdu że to syn poucza ojca jak się robi dzieci.. Dlaczego normalni ludzie dają posłuch tym kreatorom fałszywej rzeczywistości, jakie pranie mózgu trzeba przejść aby stawać po stronie tych którzy dyktują innym swoje dyktatorskie metody... A tak ogólnie to dyskusja mocno zboczyła od sedna tematu. - a więc jeszcze raz - stanowcze NIE dla "rutynowych kontroli" policji, NIE dla zaczepiania ludzi którzy niczym sobie nie zasłużyli aby jakiś nawiedzony wariat* ich na środku drogi poddawał jakimś upokarzającym czynnościom. *Zleceniodawca dla policji. |
|
Data: 2016-12-18 10:23:56 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
On 2016-12-18 10:15, Trybun wrote:
A podobno każdy człowiek to indywidualność, podobno natura wyposażyła Nie. Postrzeganie zachowania nawalonego człowieka przez nawalonego człowieka (tego samego) nie ma nic wspólnego z wyciąganiem jakichkolwiek wniosków. A jak na razie widać że w kwestii alkoholizmu abstynenci Podobnie jak zdrowi psychicznie mają więcej do powiedzenia w kwestii urojeń schizofreników niż sami schizofrenicy. Przywyczaj się do myśli że norma nie jest po stronie patlogii, nawet jesli ona jest powszechna. , w naukach wychowywania dzieci prym Na których to pijaczki ze sklepu głosowaly najczęsciej. poucza ojca jak się robi dzieci.. Dlaczego normalni ludzie dają posłuch Słusznie. Po h. zakładać że istnieją madrzejśli ludzie niż JA. Władza w ręce nawalonego ludu! Precz z matematyką! Naukowcy do gazu! A tak ogólnie to dyskusja mocno zboczyła od sedna tematu. - a więc Stanowcze NIE dla przygłupów pijących i siadających za kółkiem. |
|
Data: 2016-12-18 19:35:28 | |
Autor: Trybun | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
W dniu 2016-12-18 o 10:23, Sebastian Biały pisze:
On 2016-12-18 10:15, Trybun wrote: Trzeba samemu praktykować i dopiero zabierać w tej kwestii głos.
Co tu jest patologią? Chyba tylko to że jakiś nawiedzony dureń z fobiami znajduje posłuch u co poniektórych, i którzy na dodatek są nawet gotowi wybierać go na swojego przewodnika życiowego .
Tylko dureń bez względu na to pijak czy abstynent idzie na te ich głosowania. Co to za "wybory" bez prawa głosu na "NIE".
Głupoty prawisz kolego, mądrych nigdy nie zaszkodzi słuchać.. warunek - muszą być naprawdę mądrzy.
Dla przygłupów tak, zwłaszcza dla tych nie mających umiaru, dla tych co to małpiego rozumu dostają nie mając kagańca na na twarzy,. |
|
Data: 2016-12-18 19:40:02 | |
Autor: Cavallino | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
W dniu 18-12-2016 o 19:35, Trybun pisze:
W dniu 2016-12-18 o 10:23, Sebastian Biały pisze: W sensie że jest jakiś obowiązek bycia bezmózgim ochlejem? |
|
Data: 2016-12-18 20:32:11 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
On 2016-12-18 19:35, Trybun wrote:
Nie. Postrzeganie zachowania nawalonego człowieka przez nawalonegoTrzeba samemu praktykować i dopiero zabierać w tej kwestii głos. W sensie aby opisywać życie mrówek nalezy stac sie mrówkami? No no, to dopiero interesujące koncepcje. Masz jeszcze jakieś inne głebsze przemyslenia na temat błednie przyjetych metodyk badawczych? Świat mógłby skorzystać a kilku profesorów się czegoś wreszcie nauczyć od praktyka badań nad (własnym) mózgiem. Podobnie jak zdrowi psychicznie mają więcej do powiedzenia w kwestii Co tu jest patologią? Wsiadanie za kierownicę z uszkodzonym chemią mózgiem i robienie tego z premedytacją oraz cyklicznie. Chyba tylko to że jakiś nawiedzony dureń z fobiami Głęboka myśl, ale jakoś sensu nie widzę. Tylko dureń bez względu na to pijak czy abstynent idzie na te ich, w naukach wychowywania dzieci prymNa których to pijaczki ze sklepu głosowaly najczęsciej. Ich. Znaczy sie nie nasze. Macie jakieś własne głosowania? Jakieś własne partie polityczne? Może głosujecie na Iluminatów w tajnych lożach pod warzywniakiem? Bo przecież nie dam wiary że macie świat w dupie i zapijacie mordy jako jedyną drogę do lepszego świata. Słusznie. Po h. zakładać że istnieją madrzejśli ludzie niż JA. WładzaGłupoty prawisz kolego, mądrych nigdy nie zaszkodzi słuchać.. warunek - Wiadomo. Co prawda ciężko zdefiniować kto jest naprawde mądry jak się jest naprawdę głupim, ale nie takie sprawy ze szwagrem się ustalało przy kilku piwkach. Stanowcze NIE dla przygłupów pijących i siadających za kółkiem.Dla przygłupów tak, zwłaszcza dla tych nie mających umiaru Widze że picie dzien w dzień przez miesiące wyskoczyło z patologii i wskoczyło w umiar. Na szczęscie pozostała częśc społeczeństwa posiada inne normy i na szczęscie jest chwilowo w większości i również na szczęscie posiada miejsca odosobnienia dla rozsądnych pijaczków za kółkiem. , dla tych co Kaganiec. Ulubione słowo rewolucjonistow z okolic warzywniaka. Ignorancja w ciaglej gotowości. |
|
Data: 2016-12-18 21:04:21 | |
Autor: re | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Użytkownik "Sebastian Biały" Nie. Postrzeganie zachowania nawalonego człowieka przez nawalonegoTrzeba samemu praktykować i dopiero zabierać w tej kwestii głos. W sensie aby opisywać życie mrówek nalezy stac sie mrówkami? No no, to dopiero interesujące koncepcje. Masz jeszcze jakieś inne głebsze przemyslenia na temat błednie przyjetych metodyk badawczych? Świat mógłby skorzystać a kilku profesorów się czegoś wreszcie nauczyć od praktyka badań nad (własnym) mózgiem. -- - Jakakolwiek metoda badawcza jest lepsza od żadnej |
|
Data: 2016-12-19 20:55:53 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
On 2016-12-18 21:04, re wrote:
W sensie aby opisywać życie mrówek nalezy stac sie mrówkami? No no, to Metoda obserwacji pijaków przez pijaków jest co prawda jakakolwiek, ale znamy znacznie lepszą i praktykujemy od dawna. Przykro mi. Chociaż nie, nie jest mi przykro. |
|
Data: 2016-12-20 00:15:42 | |
Autor: re | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Użytkownik "Sebastian Biały" W sensie aby opisywać życie mrówek nalezy stac sie mrówkami? No no, to Metoda obserwacji pijaków przez pijaków jest co prawda jakakolwiek, ale znamy znacznie lepszą i praktykujemy od dawna. Przykro mi. Chociaż nie, nie jest mi przykro. -- - Pieprzenie co ślina na język przyniesie na niusach ? |
|
Data: 2016-12-18 12:03:14 | |
Autor: Abece | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... TAK. | |
Użytkownik "Trybun" <cheilimx@jachu.ru> napisał w wiadomości
news:585653a3$0$5154$65785112news.neostrada.pl...
Jeszcze raz stanowcze TAK dla rutynowych kontroli trzeźwości przez policję. Jest to tani, szybki sposób na wylapanie i szybkie ukaranie uzależnionych debili kierujących pojazdami. Policja kontroluje w czasie, gdy kierowca musi zatrzymac się przed czerwonym swiatłem, czyli sposób nie jest uciążliwy dla uzytkowników drogi. |
|
Data: 2016-12-18 11:37:27 | |
Autor: Budzik | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... TAK. | |
Użytkownik Abece olaneraf@rydz.pl ...
Policja kontroluje w czasie, gdy kierowca musi ROTFL Widac, ze jestes kierowca - teoretykiem... -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") Mężczyzna musi trzy rzeczy w życiu zrobić... wyrwać drzewo, zburzyć dom i dać w pysk swojemu synowi... |
|
Data: 2016-12-18 12:38:50 | |
Autor: Shrek | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... TAK. | |
W dniu 18.12.2016 o 12:03, Abece pisze:
Policja kontroluje w czasie, gdy kierowca musi Dmuchałem kilkanaście razy (bliżej 10 niż 20) w ciągu ostatnich trzech lat i zawsze odbywało się to po machnięciu lizakiem i zjeździe na pobocze. Raz mnie ściągnęli normalnie z patrolującego radiowozu, bo wydawało im się, ze podejrzanie wolno jadę (staruszka przechodziła przez pasy, czego oni nie widzieli;). Ale rzeczywiście jakoś bardzo uciążliwe to nie było. Mnie chodzi o limit z dupy wzięty a nie sam fakt kontroli. Shrek |
|
Data: 2016-12-18 13:01:10 | |
Autor: Budzik | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... TAK. | |
Użytkownik Shrek 1@wp.pl ...
Był taki moment, ze tych kontroli było sporo (tych z dmuchaniem do swieczki)Policja kontroluje w czasie, gdy kierowca musi I wtedy stałem kilka razy w spowodowanym w ten sposób korku. Natomiast ogólnie tych kontroli jest bardzo, bardoz mało. Robie czesto po 400km dziennie, wiekszosc po drogach nieautostradowych a byłem kontrolowany przez ostatnie 2-3 lata moze z 2-3 razy. I mnie osobiscie tez to nie przeszkadza, natomiast rzeczywiście nie rozumiem tak niskiego limitu, a juz zwłaszcza dla rowerzystów gdzie predkosci i zagrozenie duzo mniejsze niz za kierownica samochodu. -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Kpić z filozofii to filozofować naprawdę." Blaise Pascal |
|
Data: 2016-12-18 16:52:43 | |
Autor: Shrek | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... TAK. | |
W dniu 18.12.2016 o 14:01, Budzik pisze:
Ale rzeczywiście jakoś bardzo uciążliwe to nie było. Mnie chodzi o limitBył taki moment, ze tych kontroli było sporo (tych z dmuchaniem do Owszem. Zresztą dalej jest dużo. I wtedy stałem kilka razy w spowodowanym w ten sposób korku. Teraz zmądrzeli i sciągają na bok tylko taką ilość, żeby mogli na bieżąco obrobić. Ale kiedyś "zamknęli" A2 z warszawy na bramkach i był korek w pisdu i jeszcze trochę. Natomiast ogólnie tych kontroli jest bardzo, bardoz mało. Nie wiem gdzie jeżdzisz, ale w DC to ja średnio co 2 miechy dmucham. I mnie osobiscie tez to nie przeszkadza, natomiast rzeczywiście nie Przecież wiadomo, że chodzi o statystykę nie bezpieczeństwo. Shrek |
|
Data: 2016-12-18 17:06:45 | |
Autor: Budzik | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... TAK. | |
Użytkownik Shrek 1@wp.pl ...
WielkopolskaNatomiast ogólnie tych kontroli jest bardzo, bardoz mało. I mnie osobiscie tez to nie przeszkadza, natomiast rzeczywiście nie Po sprawie z pijanymi przestepcami na rowerze nie mam zadnych watpliwości. -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") Wątroba była cały dzień śledziona |
|
Data: 2016-12-18 21:17:33 | |
Autor: re | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... TAK. | |
Użytkownik "Shrek" Policja kontroluje w czasie, gdy kierowca musi Dmuchałem kilkanaście razy (bliżej 10 niż 20) w ciągu ostatnich trzech lat i zawsze odbywało się to po machnięciu lizakiem i zjeździe na pobocze. Raz mnie ściągnęli normalnie z patrolującego radiowozu, bo wydawało im się, ze podejrzanie wolno jadę (staruszka przechodziła przez pasy, czego oni nie widzieli;). -- - Ojej, a mnie kiedyś na 12km 3x kontrolowali, nigdy nie przedstawiają się, raz debil rzucił "będziemy tu dmuchać do rana", innym razem proste "dmuchamy". Nie, nie mogę tego sobie życzyć. Ale rzeczywiście jakoś bardzo uciążliwe to nie było. Mnie chodzi o limit z dupy wzięty a nie sam fakt kontroli. -- - A mnie o to, że chciałbym móc spokojnie przez miasto przejechać nieniepokojony. |
|
Data: 2016-12-18 13:47:29 | |
Autor: Wiesiaczek | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... TAK. | |
W dniu 18.12.2016 o 12:03, Abece pisze:
Użytkownik "Trybun" <cheilimx@jachu.ru> napisał w wiadomościPolska jest krajem o największych restrykcjach, kontroli i inwigilacji w świecie. I teraz już wiem, skąd się biorą takie chuje, które same sobie potrafią założyć kaganiec. -- Wiesiaczek (dziś z DC) "Ja piję tylko przy dwóch okazjach: Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R) |
|
Data: 2016-12-18 14:12:23 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... TAK. | |
On 2016-12-18 13:47, Wiesiaczek wrote:
Polska jest krajem o największych restrykcjach, kontroli i inwigilacji w Nie, takim krajem jest np. Korea Północna i Chiny. Znaczący udziala ma tez USA, choć tam w sposob komiczny. I teraz już wiem, skąd się biorą takie chuje, które same sobie potrafią Z braku wykształcenia i wiary w ludowe opowieści zamiast krytycznego myślenia. |
|
Data: 2016-12-18 19:36:05 | |
Autor: Trybun | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... TAK. | |
W dniu 2016-12-18 o 14:12, Sebastian Biały pisze:
On 2016-12-18 13:47, Wiesiaczek wrote: O, znawca tematu! Że zapytam - byłeś w Korei Płn, albo chociaż rozmawiałeś z mieszkańcami na ten temat? Ja rozmawiałem, wypiłem z nimi w Budapeszcie chyba z beczkę wódki.. Różnisz się od nich znacznie w ocenie sytuacji panującej w tym kraju. |
|
Data: 2016-12-18 20:44:04 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... TAK. | |
On 2016-12-18 19:36, Trybun wrote:
O, znawca tematu! Że zapytam - byłeś w Korei Płn, albo chociażPolska jest krajem o największych restrykcjach, kontroli i inwigilacji wNie, takim krajem jest np. Korea Północna Rozmawiałem z osobami które tam były. Bynajmnie nie były to pijaczki. Korea i jej reżim jest całkiem nieźle poznany i opisany z relacji uciekinierów, obserwacji satelitarnych, analizie mediów. Ja rozmawiałem, wypiłem z nimi Pijany obywatel Korei Pn to martwy obywatel. Aboslutny zakaz spożywania alkoholu. PS. Jesli z nimi rozmawialeś to znaczy że miałeś sporo szczęscia: a) znać język ktory oni znają b) trafić na elitę bo tylko elita ma prawo uczyć się obcego języka lub c) znasz koreański d) rozmawiales z ucywilizowanymi uciekinierami Mnożąc te prawdopodobieństwa wychodzi bliskie zeru. Ale nie całkiem zero. Różnisz się od nich znacznie w Nie przypominam sobie aby jakikolwiek obywatel szeregowy Korei Pn miał prawo do: a) opuszczenia kraju bez zezwolenia władzy b) miał zezwolenie na rozmowę z kimkolwiek bez oficera politycznego jeśli już kraj opuscił c) piśnięcia czegokolwiek złego o swoim kraju bądź Kim* (rodzina zostaje na miejscu) To nie są sprawy zmyślane, to jest prawo tamtejszego kraju. Zero kagańca, czysta wolność. Myślę że po beczce wódki nawet szwagier ze Szczekocin mógł wyglądać jak koreaniec. PS. Nie wiem czy to aktualne, ale w latach 90-tych Korea Pn przyjmowala kazdego uciekiniera imperialistycznego z otwartymi ramionami. Wystraczyło zgłoscić się do ambasady. Dlaczego tam cie jeszcze nie ma? |
|
Data: 2016-12-30 14:51:46 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... TAK. | |
Hello Trybun,
Sunday, December 18, 2016, 7:36:05 PM, you wrote: O, znawca tematu! Że zapytam - byłeś w Korei Płn, albo chociażPolska jest krajem o największych restrykcjach, kontroli i inwigilacji wNie, takim krajem jest np. Korea Północna Koreańczyk z północy w Budapeszcie? Zdecydowanie będę się z nim różnił w wygłaszanych ocenach sytuacji w Korei Północnej. Bo ten Koreańczyk, to albo tajniak z ambasady albo pociotek Kima. Inni paszportów nie dostają. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2016-12-30 16:52:07 | |
Autor: Wiesiaczek | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... TAK. | |
W dniu 30.12.2016 o 14:51, RoMan Mandziejewicz pisze:
Hello Trybun, Skąd takie tępaki się biorą? W dupie był, gówno widział ale na grupie najwięcej się mądrzy. :) -- Wiesiaczek (dziś z DC) "Ja piję tylko przy dwóch okazjach: Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R) |
|
Data: 2017-01-02 18:18:21 | |
Autor: J.F. | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... TAK. | |
Użytkownik "Wiesiaczek" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:o45vr7$u7p$1@node2.news.atman.pl...
W dniu 30.12.2016 o 14:51, RoMan Mandziejewicz pisze: O, znawca tematu! Że zapytam - byłeś w Korei Płn, albo chociażPolska jest krajem o największych restrykcjach, kontroli i inwigilacji wNie, takim krajem jest np. Korea Północna Skąd takie tępaki się biorą? Z doswiadczenia zycia w socjalistycznym kraju ... W dupie był, gówno widział ale na grupie najwięcej się mądrzy. :) A ty jestes pewien, ze to byli polnocni ? Albo, ze nie mieli za zadanie szerzyc pozytywna propagande, jakie tu u nas swobody ? Bo jak tam swietnie sie zyje, to najlpiej widac po swobodzie wyjezdzania. A i po swobodzie wjezdzania turystow tez :-) J. |
|
Data: 2017-01-02 18:52:27 | |
Autor: Wiesiaczek | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... TAK. | |
W dniu 02.01.2017 o 18:18, J.F. pisze:
Użytkownik "Wiesiaczek" napisał w wiadomości grup Czyli gówno widać, o czym już wcześniej wspomniałem :) -- Wiesiaczek (dziś z DC) "Ja piję tylko przy dwóch okazjach: Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R) |
|
Data: 2016-12-18 21:18:53 | |
Autor: re | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... TAK. | |
Użytkownik "Sebastian Biały" Polska jest krajem o największych restrykcjach, kontroli i inwigilacji w Nie, takim krajem jest np. Korea Północna i Chiny. Znaczący udziala ma tez USA, choć tam w sposob komiczny. -- - Tam też tak nabijają statystyki ? |
|
Data: 2016-12-19 20:58:16 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... TAK. | |
On 2016-12-18 21:18, re wrote:
Polska jest krajem o największych restrykcjach, kontroli i inwigilacji wNie, takim krajem jest np. Korea Północna i Chiny. Znaczący udziala ma Mowa o restrykcjach, kontroli i inwigilacji. Zazwyczaj nie ma to nic wspolnego ze statystykami. Ma natomiast dużo wspólnego z dążeniem do orwellowkiego państwa. PL się jeszcze trzyma mimo niedawnej zmiany jednych idiotów na innych idiotów u władzy. Tu nie ma czym inwigilować bo nawet do tego jesteśmy za głupi. |
|
Data: 2016-12-18 16:58:00 | |
Autor: Budzik | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... TAK. | |
Użytkownik Wiesiaczek Wiesiaczek@vp.pl ...
Polska jest krajem o największych restrykcjach, kontroli i inwigilacji w świecie. Niektorzy tak maja ze lubia sie wypinac :) -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Jeśli będąc w towarzystwie kobiety potrafisz z niej czytać jak z książki, nie stosuj systemu Braille'a." T. Bernard |
|
Data: 2016-12-18 21:14:40 | |
Autor: re | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... TAK. | |
Użytkownik "Abece"
Jeszcze raz stanowcze TAK dla rutynowych kontroli trzeźwości przez policję. Jest to tani, szybki sposób na wylapanie i szybkie ukaranie uzależnionych debili kierujących pojazdami. -- - To jest inwigilacja obywateli. Policja kontroluje w czasie, gdy kierowca musi zatrzymac się przed czerwonym swiatłem, czyli sposób nie jest uciążliwy dla uzytkowników drogi. -- - Gdzie tak jest i co to ma dorzeczy ? |
|
Data: 2016-12-18 18:14:21 | |
Autor: Cavallino | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
W dniu 18-12-2016 o 10:15, Trybun pisze:
W dniu 2016-12-17 o 17:45, Cavallino pisze: Pijus to nie człowiek, to tylko jego namiastka. Człowiek tym się od małpy różni, że posiada sprawny mózg, czego o pijusie po wpływem powiedzieć nie można, niezależnie co mu się innego wydaje. |
|
Data: 2016-12-16 11:36:24 | |
Autor: Wiesiaczek | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
W dniu 16.12.2016 o 10:07, Trybun pisze:
W dniu 2016-12-16 o 09:54, Artur Miller pisze: Ciekawa obserwacja, zupełnie jak u mnie:) Ja mam staż dłuższy i również długie okresy jazdy pod wpływem, codziennie przez wiele miesięcy. Skutki podobne: Żadnych zadrapań po wypiciu, natomiast kilka stłuczek na trzeźwo zaliczyłem:) -- Wiesiaczek (dziś z DC) "Ja piję tylko przy dwóch okazjach: Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R) |
|
Data: 2016-12-16 20:08:41 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
On 2016-12-16 11:36, Wiesiaczek wrote:
30letnim stażem, bywały czasy że przez długi czas nie zdarzało mi sięCiekawa obserwacja, zupełnie jak u mnie:) To kto nastepny do spowiedzi? Grupa patrzy jaki kilku pijaczków właśnie chwali się swoją głupotą. Co za czasy nastały. |
|
Data: 2016-12-16 20:30:43 | |
Autor: re | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Użytkownik "Sebastian Biały" 30letnim stażem, bywały czasy że przez długi czas nie zdarzało mi sięCiekawa obserwacja, zupełnie jak u mnie:) To kto nastepny do spowiedzi? Grupa patrzy jaki kilku pijaczków właśnie chwali się swoją głupotą. Co za czasy nastały. -- - Po prostu dopiero dzisiaj mogą się do tego przyznać i odnieść do pieprzenia o niesamowitym zagrożeniu. |
|
Data: 2016-12-16 12:59:34 | |
Autor: Kris | |
Rutynowa kontrola trzeĹşwoĹci... | |
W dniu piątek, 16 grudnia 2016 20:30:47 UTC+1 użytkownik re napisał:
Po prostu dopiero dzisiaj mogą się do tego przyznać i odnieść do pieprzenia o niesamowitym zagrożeniu. Pedofil w przedszkolu to też nie zawsze niesamowite zagrożenie. Ale może kiedyś trafić na np Twojego syna/córkę. |
|
Data: 2016-12-16 23:36:55 | |
Autor: re | |
Autonomiczny (Re: Rutynowa kontrola trzeźwości...) | |
Użytkownik "Kris" Po prostu dopiero dzisiaj mogą się do tego przyznać i odnieść do pieprzenia Pedofil w przedszkolu to też nie zawsze niesamowite zagrożenie. Ale może kiedyś trafić na np Twojego syna/córkę. -- - A może być trzeźwy ? A trzeźwi ile wypadków powodują ? Może zakazać jednak ? Po pracy, zmęczeni ? Zakazać ? Ok, nie można prowadzić własnego samochodu to może niech sam jeździ http://niusy.pl/@motoryzacja.interia.pl/9w7 Ale czy nam się budżet państwa od niezapłaconych mandatów nie zawali ? A policjanci nie zaczną pod sejmem palić opon by ich wysłać na wcześniejsze emerytury z braku zajęcia ? Nic tylko siąść i płakać |
|
Data: 2016-12-16 20:33:08 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
On 2016-12-16 20:30, re wrote:
30letnim stażem, bywały czasy że przez długi czas nie zdarzało mi sięCiekawa obserwacja, zupełnie jak u mnie:) Które oczywiście wynika z obserwacji szczęscie teścia córki zięcia matki. Statystyka to przeżytek. Co za czasy nastały. Nie dosć że pijaczki chwalą się głupota to jeszcze ignoracją. |
|
Data: 2016-12-16 12:56:20 | |
Autor: Kris | |
Rutynowa kontrola trzeĹşwoĹci... | |
W dniu piątek, 16 grudnia 2016 20:34:06 UTC+1 użytkownik Sebastian Biały napisał:
Nie dosć że pijaczki chwalą się głupota to jeszcze ignoracją.Szok Wesoły nam dzień dziś nastał. |
|
Data: 2016-12-16 20:45:13 | |
Autor: re | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Użytkownik "Sebastian Biały" 30letnim stażem, bywały czasy że przez długi czas nie zdarzało mi sięCiekawa obserwacja, zupełnie jak u mnie:) Które oczywiście wynika z obserwacji szczęscie teścia córki zięcia matki. Statystyka to przeżytek. Co za czasy nastały. Nie dosć że pijaczki chwalą się głupota to jeszcze ignoracją. -- - Tak tak, każdy pieprzyć może trochę lepiej lub trochę gorzej |
|
Data: 2016-12-17 12:31:07 | |
Autor: Trybun | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
W dniu 2016-12-16 o 20:08, Sebastian Biały pisze:
On 2016-12-16 11:36, Wiesiaczek wrote: Nie przyłączysz się? Pewnie nie praktykowałeś nigdy, bo pan w telewizorze powiedział ci że po pijaku nie wolno.. Więc nie lepiej milczeć jak starzy praktycy rozmawiają? A może jednak praktyka przez Ciebie przemawia - co wsiadłeś za kółko po kieliszku to wypadek? Mógłbyś zdefiniować wyrażenie "pijaczek"? |
|
Data: 2016-12-17 12:42:54 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
On 2016-12-17 12:31, Trybun wrote:
Nie przyłączysz się? Nie. Nie piję. Pewnie nie praktykowałeś nigdy, bo pan w Nie. Gdyby pan w telewizji powiedział że wolno tez bym nie pił. Należenie do klubu zarzyganych i bełkotających pijaczków nigdy mnie nie pociągało. Do obciągających 3 browary przed zabraniem dziecka ze szkoły też nie. Więc nie lepiej Nie. Jesli kilku pijaków, a może już alkocholików, którzy od miesięcy dzień w dzień pija, należy glośno powiedzieć basta. To nie jest normalne że ty i twój kolega chlaliscie, jeden z was *codziennie* przez wiele miesięcy i siadaliście za kółkiem. To patologia. Należy to głośno powiedzieć publicznie. Możecie też to powiedzieć na spotkaniu AA. Mógłbyś zdefiniować wyrażenie "pijaczek"? Osoba chlająca codziennie przez wiele miesięcy lub osoba której przez długi czas nie zdarzyło się wsiąć za kółko trzeźwemu [1]. [1] Zakładam że nie jestes aż tak glupi żeby pisać o wsiadaniu za kółkiem mając na mysli jedną jazde na dwa lata. |
|
Data: 2016-12-17 15:46:54 | |
Autor: Trybun | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
W dniu 2016-12-17 o 12:42, Sebastian Biały pisze:
On 2016-12-17 12:31, Trybun wrote: A więc, jeżeli nie chcesz aby ktoś nie nazwał Cię "psem ogrodnika" nie powinieneś w tej kwestii zajmować zdania.
I każdy by nie pił skoro alkohol wyraźnie mu nie służy za kierownicą. Ty jednak próbujesz dyktować innym swój styl podyktowany racjonalnymi przesłankami, skoro już piszesz że to nie propaganda z telewizora a sam osobiście doszyłeś do takich a nie innych wniosków. I tak nawiasem - ja na obecną chwilę też już nie jeżdżę "pod gazem", nie, nie chodzi o to że boję się spowodować wypadek, bo w takim wypadku (bojąc sie wypadku) nigdy bym nie bawił się w kierowanie, boję się tylko że gdyby jakiś trzeźwy jak świnia szofer nie spowodował wypadku z moim udziałem a ja jako ten "pod wpływem" i tak bym był uznany za współwinnego. Tak działa przy twojej aprobacie to nasze "państwo prawa".
I nie ma dla ciebie znaczenia że my jeździmy niespotykanie bezpiecznie? O co ci tak właściwie chodzi - chyba tylko o to że z jakichś powodów sam nie gustujesz w trunkach wyskokowych. No bo skąd, z czego to żarliwe wtórowanie dyktatorskiemu prowadzeniu rządów przez naszych decydentów?
Zechciej zauważyć że ja nie zabraniam tobie, przedstawicielowi gdzieś około 90% powodujących zgony, kalectwo i inne na polskich drogach, dyktować czy masz prawo jeździć czy nie. A mam do tego prawo dużo większe niż ty w stosunku do mnie,. |
|
Data: 2016-12-17 16:14:20 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
On 2016-12-17 15:46, Trybun wrote:
Nie. Nie piję.A więc, jeżeli nie chcesz aby ktoś nie nazwał Cię "psem ogrodnika" nie Gdybys zapijał się do nieprzytomności w domu miałbym to w dupie bo uważam że ewolucja robi dobrą robotę eliminując pijaczków w zaciszu domowym. Ty jestak ośmielasz się być *dumny* z faktu że siadasz za kółkiem. I każdy by nie pił skoro alkohol wyraźnie mu nie służy za kierownicą. Bzdura. Ludzie ćpają, chlają i jeżdżą. Mają w dupie czy spowodują wypadek. Urodzili się z pustym losem w loterii generycznej budowy mózgu. I tak nawiasem - ja na obecną chwilę też już nie jeżdżę "pod gazem", Czyli masz w dupie badania medyczne. Masz wyłącznie ignorancję podbudowaną "mi się jeszcze nic nie stało". Gdyby oceniać wypowiedzi internetowe ludzi którzy skakali ze spadochronem to prawdopodobnie wyszło by na to że jeszcze nikt nigdy nie zginął. I nie ma dla ciebie znaczenia że my jeździmy niespotykanie bezpiecznie? Nie jeździcie. Byc może ty i twoj kolega od kieliszka jesteście kosmitami. Bo reszcie świata alkochol powoduje bardzo konkretne zmiany w przetwrzaniu sygnałów przez mózg. Opisane naukowo. Dla nawet niewielkich dawek alkocholu. Możesz to zmierzyc. Sprawdź jaki masz refleks po 3 piwach. Tak, wiem, wyjdzie że "nawet lepszy". Ludowe metody dowodzenia prawdy były zawsze w poprzek badań naukowych. O co ci tak właściwie chodzi - chyba tylko o to że z jakichś powodów sam Nie, eliminuje z życia publicznego nastepnego pijaczka co *jeszcze* nikogo nie uszkodził. Pamiętaj że internet nie zapomina. Ta spowiedź była publiczna. Od tej pory cały internet ma prawo nazywać Cie pijaczkiem prowadzacym wielokrotnie samochód w stanie w którym nie powinen tego robić. Zechciej zauważyć że ja nie zabraniam tobie, przedstawicielowi gdzieśMógłbyś zdefiniować wyrażenie "pijaczek"?Osoba chlająca codziennie przez wiele miesięcy lub osoba której przez Tak, ja mam do tego znacznie większe prawo. To nie ja zapijałem mordę przez miesiące siadając za kółkiem prezentując głęboki brak odpowiedzialności. Z chęcią zapytałbym też rodzinę, jak się z tym czuła. Z tego samego powodu znacznie wieksze prawo mają ludzie nie bedący pedofilami decydowac o losie pedofilów. Patologie nalezy zwalczać. Najlepiej w zarodku. patologia, nawet powszechna, nie jest normą. Picie i kierowanie jest patologiczne. Pisanie o swojej patologi w internecie to przejaw cieżkiej głupoty. |
|
Data: 2016-12-17 19:25:51 | |
Autor: re | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Użytkownik "Sebastian Biały" Patologie nalezy zwalczać. Najlepiej w zarodku. patologia, nawet powszechna, nie jest normą. Picie i kierowanie jest patologiczne. Pisanie o swojej patologi w internecie to przejaw cieżkiej głupoty. -- - Patologią jest przekonanie o weryfikowaniu norm |
|
Data: 2016-12-17 19:33:57 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
On 2016-12-17 19:25, re wrote:
Patologie nalezy zwalczać. Najlepiej w zarodku. patologia, nawet Ja ich nie weryfikuje. Statystyki, nauka i czasem polityka weryfikuje. Jednak picie dzień w dzień przez miesiąc za kierownicą raczej nie będzie nigdy mieściło się w żadnej normie. Wiem jednak doskonale że kilku lumpów z pod sklepu uzna to za całkiem normalne. Można więc powiedzieć że niektóre normy mają lokalne anomalie. Trudno. |
|
Data: 2016-12-17 21:26:03 | |
Autor: re | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Użytkownik "Sebastian Biały" Patologie nalezy zwalczać. Najlepiej w zarodku. patologia, nawet Ja ich nie weryfikuje. Statystyki, nauka i czasem polityka weryfikuje. -- - Polityka ... ROTFL Jednak picie dzień w dzień przez miesiąc za kierownicą raczej nie będzie nigdy mieściło się w żadnej normie. Wiem jednak doskonale że kilku lumpów z pod sklepu uzna to za całkiem normalne. Można więc powiedzieć że niektóre normy mają lokalne anomalie. Trudno. -- - Bo Ty akurat znasz środowisko lumpów spod sklepu. |
|
Data: 2016-12-17 22:01:18 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
On 2016-12-17 21:26, re wrote:
Jednak picie dzień w dzień przez miesiąc za kierownicą raczej nie będzie Niektóre środowiska lumpów z niektórych sklepów troche znam. Kilku to moi (byli) koledzy. Czasem jednostronnie aktualni jak 50gr zabranie. Co zrobić, tylko czekać. |
|
Data: 2016-12-18 20:43:30 | |
Autor: re | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Użytkownik "Sebastian Biały" Jednak picie dzień w dzień przez miesiąc za kierownicą raczej nie będzie Niektóre środowiska lumpów z niektórych sklepów troche znam. Kilku to moi (byli) koledzy. Czasem jednostronnie aktualni jak 50gr zabranie. Co zrobić, tylko czekać. -- - To nie jest znanie tylko widywanie. |
|
Data: 2016-12-19 21:00:04 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
On 2016-12-18 20:43, re wrote:
Jednak picie dzień w dzień przez miesiąc za kierownicą raczej nie będzie Z ich strony to jest dozgonna przyjaźń aż znajdę te 50gr. Większość z nich zaczynała od 3 piwek. Uważam że ewolucja to wspaniały wynalazek, tylko troche powolny bo częśc z nich zdążyła już się sklonować. |
|
Data: 2016-12-20 00:16:11 | |
Autor: re | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Użytkownik "Sebastian Biały" Jednak picie dzień w dzień przez miesiąc za kierownicą raczej nie będzie Z ich strony to jest dozgonna przyjaźń aż znajdę te 50gr. Większość z nich zaczynała od 3 piwek. Uważam że ewolucja to wspaniały wynalazek, tylko troche powolny bo częśc z nich zdążyła już się sklonować. -- - Nie znasz tych ludzi i nie wiesz nic |
|
Data: 2016-12-20 06:31:38 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
On 2016-12-20 00:16, re wrote:
Z ich strony to jest dozgonna przyjaźń aż znajdę te 50gr. Większość z Tak. Oni musieli pić. Nie mieli wyjścia. Należy się nad nimi litować. Biedne pijaczki. A te co jeszcze muszą jechać po dziecko do szkoły, to dopiero biedne bo przerwa w piciu i analizie problemów współczesnej nauki. Bardzo mi ich prawie szkoda. Nic o nich nie wiem, ale przypuszczam że niewiele w nich jest poza stężeniem. |
|
Data: 2016-12-20 10:16:52 | |
Autor: re | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Użytkownik "Sebastian Biały" Z ich strony to jest dozgonna przyjaźń aż znajdę te 50gr. Większość z Tak. Oni musieli pić. Nie mieli wyjścia. Należy się nad nimi litować. Biedne pijaczki. A te co jeszcze muszą jechać po dziecko do szkoły, to dopiero biedne bo przerwa w piciu i analizie problemów współczesnej nauki. Bardzo mi ich prawie szkoda. Nic o nich nie wiem, ale przypuszczam że niewiele w nich jest poza stężeniem. -- - Bo nad innymi litujesz się ? |
|
Data: 2016-12-20 17:11:07 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
On 2016-12-20 10:16, re wrote:
Tak. Oni musieli pić. Nie mieli wyjścia. Należy się nad nimi litować. Biedne pijaczki. A te co jeszcze muszą jechać po dziecko do szkoły, to Tak. Podsumowując: jesli ktoś traci zdrowie z powodu słabej woli bądź debilizmu nie lituję się, nad alkoholikami w szczególności nie. Nad wieloma osobami które miały problemy od nich niezależnie lituję się *czynnie*. |
|
Data: 2016-12-20 17:22:45 | |
Autor: re | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Użytkownik "Sebastian Biały" Tak. Oni musieli pić. Nie mieli wyjścia. Należy się nad nimi litować. Biedne pijaczki. A te co jeszcze muszą jechać po dziecko do szkoły, to Tak. Podsumowując: jesli ktoś traci zdrowie z powodu słabej woli bądź debilizmu nie lituję się, nad alkoholikami w szczególności nie. Nad wieloma osobami które miały problemy od nich niezależnie lituję się *czynnie*. -- - Słaba wola jest czynnikiem od człowieka niezależnym a tym bardziej debilizm. |
|
Data: 2016-12-21 21:15:39 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
On 2016-12-20 17:22, re wrote:
Słaba wola jest czynnikiem od człowieka niezależnym a tym bardziej Słaba wola podlega ćwieczniu, z debilizmu mozna sobie zdawać sprawdę i nie zostawać na ten przykład ministrem. Nie musi być to czynnik zależny od człowieka, ważniejsza jest świadomość swoich braków. Pijaczki od 3 piwek za kółkiem mają głównie świadomośc że są normalni bo ich koledzy sa tacy sami. |
|
Data: 2016-12-21 21:45:52 | |
Autor: re | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Użytkownik "Sebastian Biały" Słaba wola jest czynnikiem od człowieka niezależnym a tym bardziej Słaba wola podlega ćwieczniu, -- - "Mam silną wolę, mam silną wolę, mam ...." ? z debilizmu mozna sobie zdawać sprawdę i nie zostawać na ten przykład ministrem. -- - Ministrem zostaje się jak ludzie wybiorą a nie kiedy się chce. Taki system. Nie musi być to czynnik zależny od człowieka, ważniejsza jest świadomość swoich braków. -- - Nie wiem czy czasem nie szukasz człowieka z kompleksami. Pijaczki od 3 piwek za kółkiem mają głównie świadomośc że są normalni bo ich koledzy sa tacy sami. -- - Taka twoja teza. Coś na poparcie ? |
|
Data: 2016-12-21 22:01:20 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
On 2016-12-21 21:45, re wrote:
Słaba wola podlega ćwieczniu, Też. Najprościej zaś, jak obserwuje, kopnąć w dupę kolegow pijaczków. I tak sa gówno warci. W 2 przypadach jakie znam okazało się to być wyjątkowo skuteczne. z debilizmu mozna sobie zdawać sprawdę i Ministrów ludzie nie wybierają. Wybiera ich albo 460 pacynek albo lokalny dyktator albo jakaś inna forma pośrednia. Ludzie nie, ministrem możesz zostać z ulicy z nadania nadprezesa partii, przynajmniej obecnie. Nie musi być to czynnik zależny Komplesy to nie są prawdziwe braki. Urojone lub przerysowane. Świadomośc że się łatwo wpada w ciąg alkoholowy to połowa wyleczenia. Świadamośc że 3 piwka uzależniają to też połowa wyleczenia. Pijaczki od 3 Cały świat pijaczków pod sklepem. |
|
Data: 2016-12-22 00:57:54 | |
Autor: re | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Użytkownik "Sebastian Biały" .... z debilizmu mozna sobie zdawać sprawdę i Ministrów ludzie nie wybierają. Wybiera ich albo 460 pacynek albo lokalny dyktator albo jakaś inna forma pośrednia. Ludzie nie, ministrem możesz zostać z ulicy z nadania nadprezesa partii, przynajmniej obecnie. -- - Czyli najpierw na jakąś partię muszą zagłosować wszyscy ludzie a potem jeszcze prezes wybrać. Czyli ... no tak jak mówiłem, ludzie. .... Pijaczki od 3 Cały świat pijaczków pod sklepem. -- - Jeżdżących w kółko ? |
|
Data: 2016-12-22 10:20:57 | |
Autor: J.F. | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Użytkownik "Sebastian Biały" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:o3eqku$3c3$1@node1.news.atman.pl...
On 2016-12-21 21:45, re wrote: Ministrem zostaje się jak ludzie wybiorą a nie kiedy się chce. Taki system. Ministrów ludzie nie wybierają. Wybiera ich albo 460 pacynek albo lokalny dyktator albo jakaś inna forma pośrednia. Ludzie nie, ministrem możesz zostać z ulicy z nadania nadprezesa partii, przynajmniej obecnie. Formalnie ministrow dobiera premier. Ale najpierw to jednak ludzie musza wybrac odpowiednich kolesiow. J. |
|
Data: 2016-12-20 14:45:29 | |
Autor: Wiesiaczek | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
W dniu 20.12.2016 o 06:31, Sebastian Biały pisze:
On 2016-12-20 00:16, re wrote: .... i wystarczy. -- Wiesiaczek (dziś z DC) "Ja piję tylko przy dwóch okazjach: Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R) |
|
Data: 2016-12-18 10:18:52 | |
Autor: Trybun | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
W dniu 2016-12-17 o 16:14, Sebastian Biały pisze:
On 2016-12-17 15:46, Trybun wrote: Pijaczek to ktoś taki jak ty, przynajmniej w rejonie Polski w którym mieszkam - "pijaczkiem" zwykło się nazywać osobników którzy to wpadają w "stan upojenia" po wypiciu butelki piwa we trzech. I jestem dumny, dokładnie tak jak i ty ze swojej abstynencji , który to wcześniej tylko co powąchał butelkę to zaraz łup na czy w kogoś na drodze, i tylko celibat od butelki pozwala ci unikać wypadków na drodze.
Nie będą chlali, ćpali a wypadki i tak będą. Tak samo jest mocno wątpliwe czy drogi całkowicie wolne od pijaków i ćpunów to jakieś istotne zmniejszenie liczby wypadków. Po co więc ci to prześladowanie innych skoro nie masz na nich nic poza swoimi antypatiami?
Podobnie jak ty i większość kierowców którzy to głównie powodują wypadki, z jednoczesną deklaracją - "po kieliszku nie prowadzę". Tak kolego - należysz do kasty zabójców drogowych i jeszcze próbujesz siać tu jakąś fałszywą moralność. Czy nie czas spojrzeć prawdzie w oczy, czyli na siebie i swoich braci w "trzeźwości".,
A może tych kosmitów jest znacznie więcej niż ja i Kolega? Naukowo powiadasz, kolejny rozbrat - życia a badania naukowe. Dobra rada - w życiu lepiej zawierzyć swojemu doświadczeniu życiowemu, możliwościom a nawet instynktowi niż tym tzw badaniom. Wiesz że teorie o Bogu także niektórzy nazywają nauką.
Ale nie eliminujesz zabójcy który był trzeźwy jak świnia? Bo to już o czymś by świadczyło.. I z swojej łaski - przestań mnie tytułować "pijaczkiem" bo to jest dla mnie obraźliwe, jakbyś sobie nie zdawał z tego sprawy. Jeżeli już musisz to zamiast Trybun pisz mi Pijak.
Bo jesteś tylko dyktatorem, tak samo jak Hitler masz ciągoty do prześladowania ludzi którzy nikomu nic złego nie zrobili. W podsumowaniu - to takich jak ty należałoby zwalczać. Nic gorszego niż fałszywa molalność dyktatorów nie mogła się trafić gatunkowi ludzkiemu. |
|
Data: 2016-12-18 10:41:18 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
On 2016-12-18 10:18, Trybun wrote:
Pijaczek to ktoś taki jak ty W sensie ze niepijący? Czy to ten sam rodzaj negowania rzeczywistości jak w owrellowskiej nowomowie? , przynajmniej w rejonie Polski w którym Ach, czylity nalezysz do tych co mają mocną głowę? To *WSZYSTKO* zmienia. Przez przypadek jak wynika z rozmów wszystkie pijaczki mają mocna glowe a naukowcy badali głównie tych ze słabą. Co za permamentny pech od tysięcy lat. No i wychodzi że w tej okolicy niepijący jednak chlają. Co to za okolica? Klub AA? Posłem jesteś? I jestem dumny, dokładnie tak jak i ty ze swojej abstynencji , który to Ale ja ich nie unikam. Ja po prostu nie pije kiedy jadę. Ja, w przeciwieństwie do wielu prymitywów, nie muszę koniecznie pić przy każdej okazji. Bzdura. Ludzie ćpają, chlają i jeżdżą. Mają w dupie czy spowodująNie będą chlali, ćpali a wypadki i tak będą. Tak samo jest mocno Nie jest mocno wątpliwe. Podobnie jak ty i większość kierowców którzy to głównie powodują Serio? Czyli że główną przyczyną wypadków jest stan trzeźwości? Byłeś już z tym na jakimś wydziale transportu? Może dadzą grant na dalsze badania? Nie, misiaczku. To pijaczki bezustannie starają się usprawiedliwić swój nałóg. Na różne sposoby. Na przyklad na kompletnie bezsensowne z gatunku "naukowcy nie mają racji, myśmy ze szwagrem ...". To ten sam debilizm co "szybko ale bezpiecznie". Nie jeździcie. Byc może ty i twoj kolega od kieliszka jesteścieA może tych kosmitów jest znacznie więcej niż ja i Kolega? Naukowo Widomo, nauka nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Nie tak dawno widziałem interesujące badania z których wynikało że im ktoś mniej wykształcony, tym mniejsze zaufanie do badań naukowych a większe w "doświadczenie osobiste". Dobra rada - w Masz jakieś doswiadczenia w sprawie fuzji jadrowej? Badaleś może wytrzymałość płyt swojego bloku? Samodzielnie oczyszczasz wodę w kranie? Udowodniłeś już twierdzenie Fermata? Czy tylko tak sobie pierdolisz, bo zakres problemów z jakimi sie spotykasz jest prymitywny i potwarzalny pod sklepem? , możliwościom a A inni nazywają bełkotanie przy chlaniu. Obie gówno warte. Nie, eliminuje z życia publicznego nastepnego pijaczka co *jeszcze*Ale nie eliminujesz zabójcy który był trzeźwy jak świnia? Nie. Z racji faktu że ten człowiek nie może nic zrobić aby być bardziej trzeźwy. Osiągnął barierę biologiczną. Dalej jest tylko pogodzenie się z ułomnoscią ludzi i społeczna akceptacjia ryzyka poruszania się po drogach. I z swojej łaski - przestań mnie tytułować "pijaczkiem" bo to jest dla Rozumiem że jedzących tylko warzywa mam nie nazywać wegerianami bo to dla nich obraźliwe? A wysportowanych czułych przyjaciół niektórych rejonów dzieci nie należy nawyzwać pedofilami? Nie, jakoś to wbrew logice. Bo jesteś tylko dyktatorem, tak samo jak Hitler masz ciągoty do "Hitler did nothing wrong". O k... Hitler., Czyli Mówisz prawo Godwina. Może i faktycznie czas. W podsumowaniu - to takich jak ty należałoby zwalczać. Nic gorszego niż Musisz tą fałszywą moralnośc najpierw udowodnić. Jak na razie machasz tylko rękami. |
|
Data: 2016-12-22 12:05:02 | |
Autor: Trybun | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
W dniu 2016-12-18 o 10:41, Sebastian Biały pisze:
On 2016-12-18 10:18, Trybun wrote: Coś mizernego, tu tani pijaczek, któremu wystarczy powąchać korek pod butelki i już wpada w stan upojenia. Nie widzisz tego w samej nazwie?
Elity nie elity ale chyba kogoś kto po opróżnieniu butelki gorzały a`la 40% wsiada za kierownicę i prowadzenie nie sprawia mu najmniejszych problemów nazywanie "drobnym pijaczkiem", to nie jakiś absurd? I jestem dumny, dokładnie tak jak i ty ze swojej abstynencji , który to I chwała ci, mi osobiście jest to obojętne - piłeś czy nie, masz jechać maksymalnie bezpiecznie bez zwracania uwagi na to co ci tam ktoś nakazuje. Tu jeszcze dodam że nie mam nic do karania dla jeżdżących po kieliszku, gdy w takim stanie spowoduje wypadek, bądź tylko będzie stanowił jakieś namacalne zagrożenie w ruchu drogowym, to karać bez ograniczeń, ale nigdy zaczepiania ludzi na drodze przez policję w ramach nieustannej prewencji.
Zachowujesz się jak niewolnik skazany na niewolę, na słowa że człowiek to wolna istota bez nakazu wykonywania rozkazów i poleceń różnych dyktatorskich durniów i sadystów reagujesz agresją.
Tak - ci "trzeźwi jak świnie" w sprowadzaniu ludzi na tamten świat są niedoścignionymi wzorami dla innych. I nie zadawaj niemądrych pytań w stylu "serio" - weź tabelki z statystykami i policz.
Akurat nie ma w tym reguły - ale często się zdarza że owa nauka jest mocno stronnicza. Sorry ale chyba nie zrozumiałeś wyniku tych badań - a chodziło o to że ludzie bez tzw wykształcenia mają mniej od tych "wykształconych" mniej zaśmiecony (gó*em) umysł.
Rozumiem ją, ale nie przedstawiam jako obrazu swojej mądrości. Nie zaprzeczam także kulistości ziemi, ale dzieciakowi mówię nie że ziemia jest okrągła,a tylko że tego nie wykluczam. Rozumiesz teraz jaka jest różnica między wolnomyślicielami a półgłówkami z dyplomami na ścianie?
Sorry, ale głupiutki jesteś jak jakiś osesek który nie da rady przejść przez życie bez prowadzania za rączkę. Przynajmniej ja nie znam jakiegoś dzieła sztuki, wynalazku itd które artysta stworzył w stanie "na trzeźwo".
I tu powinieneś walczyć i i tu gardłować o szersze drogi, o bezkolizyjne skrzyżowania, a dajesz się zwieźć idiotom z ich fobiami wobec alkoholu i osób nie unikających owych% w butelce. Co cię tak rusza ten mały procent powodujących wypadki na drogach, i na dodatek nie mając pewności czy to ten alkohol był faktyczną przyczyną?
Normalny człowiek powinien znać zasady kultury społecznej. Chcesz podyskutować o faktach, proszę bardzo, chcesz w dyskusjach ze mną rozładowywać swoją frustrację używając wobec mnie obraźliwych określeń - nie ten adres.
Prześladujesz albo popierasz prześladowanie ludzi którzy nie robią nikomu nic złego. |
|
Data: 2016-12-22 19:08:15 | |
Autor: Cavallino | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
W dniu 22-12-2016 o 12:05, Trybun pisze:
W dniu 2016-12-18 o 10:41, Sebastian Biały pisze: Prześladujesz albo popierasz prześladowanie ludzi którzy nie robią To nie ludzie, to pijaki. I tylko im się wydaje, że nie robią nic złego. A nikt normalny nie uważa za słuszne interesować się tym, co się wydaje pijakowi w pijackim widzie. |
|
Data: 2016-12-22 19:18:54 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
On 2016-12-22 12:05, Trybun wrote:
Coś mizernego, tu tani pijaczek, któremu wystarczy powąchać korek pod Nie. Upojenie musi miec ileśtam promili. Samo wąchanie alkoholu nie działa. Elity nie elity ale chyba kogoś kto po opróżnieniu butelki gorzały a`la Codziennie przez miesiące. Dodatkowo butelka 40% na głowę i wsiadanie za kierownicy nie mieści się w żadnych, nawet naciąganych przez pijaczków, normach kierowcy. I chwała ci, mi osobiście jest to obojętne - piłeś czy nie, masz jechać Jak jestes pijany nie da sie maksymalnie bezpiecznie. To jest bardzo latwo udowodnić robiąc pomiary koncentracji i refleksu. Tylko nie przez szwagra. Tu jeszcze dodam że nie mam nic do karania dla jeżdżących po kieliszku, Nieustanna prewencja jest koniecznością ponieważ ludzie w tym kraju mają we krwi "co ja, kurwa, nie dam rady?". Takie geny. Z tych samych powodów wózki w hip są na monety a Lidl musiał zakończyć promocje zwrotu towaru. Jacy ludzie takie metody poprawiania bezpieczeństwa. Zachowujesz się jak niewolnik skazany na niewolę, na słowa że człowiekNie będą chlali, ćpali a wypadki i tak będą. Tak samo jest mocnoNie jest mocno wątpliwe. Nie. Po prostu ludzie z pół promila we krwi nie mają takiego samego refleksu jak z zerem. Twierdzenie że nie wpływa to na bezpieczeństwo na drodze jest idiotyczne. Widomo, nauka nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Nie tak dawnoAkurat nie ma w tym reguły - ale często się zdarza że owa nauka jest Nie. Nie istnieje nauka stronnicza. Religia może być stronnicza. Osiągnięcia paru kretynów pod wpływem ideologii moga być stronicze. Nauka nie. Abyś zapamiętal czym jest nauka: to takie *coś* co używa metody naukowej. A ta jest ściśle zdefiniowana. Wszystko inne nie jest nauką. Sorry ale chyba nie zrozumiałeś wyniku tych badań - a chodziło o to że Nie. Nie przyjmowanie wyników badań do wiadomości a wymyślanie ich przy piwie ze szwagrem skończyło się: antyszczepionkowacami, chemitrails, homeopatią itd. Osoby z bardzi kiepskim wykształceniem albo śmieciowym (np. prawnicy, socjologowie) sa podani na takie brednie. I zasmiescają swoje umysły właśnie gównem homeopatycznym. Nauką nie da się mózgu zasmiecić. W nauke się nie wierzy. Ją się akceptuje, w szczegolności nauki ścisłe. Czy tylko tak sobie pierdolisz, bo zakres problemów z jakimi sieRozumiem ją, ale nie przedstawiam jako obrazu swojej mądrości. Nie Nie. Ukrywasz swoją ignorancję ignorując fakty na temat kulistości ziemii i tworząc brednie o alternatywie dla niej. Nauka to nie jest burza mózgów i dopuszcanie debilnych poglądów. To są *fakty*. Faktem jest że alkohom zmniejsza refleks. Z tym się nie dyskutuje a jeśli już to widać wtedy ignoranta jak na dłoni. Sorry, ale głupiutki jesteś jak jakiś osesek który nie da rady przejść Ja ich znam pewno z tysiące. I chyba nawet wiem dlaczego: bo ja wiem jak powstawało wiele z nich w przeciwieństwie do przyglupów co ze szwagrem ustalili że skoro wszyscy chlają to parowóz wymyślili nawaleni chłopi na Kaukazie. Nie. Z racji faktu że ten człowiek nie może nic zrobić aby być I tu powinieneś walczyć i i tu gardłować o szersze drogi, o bezkolizyjne Jak pojawią się samochody autonimiczne to podpiszę inicjatywę *każdej* ustawy dotującej alkohol dla ludzi. Niech rozdają za darmo. Uważam to za całkiem przyzwoity sposób na poprawienie puli genetycznej i podwyzszenia IQ statystycznie w całym społeczeństwie. Na koniec wszyscy będa zadowoleni. Do tego jednak czasu bedę ich pokazywał palcem jako zbiorowisko nieodpowiedzialnych debili. Co cię tak rusza ten mały procent Nie ma tez pewności czy Księżyc nie jest jednak z sera. Rozumiem że jedzących tylko warzywa mam nie nazywać wegerianami bo to Normalny człowiek powinien znać zasady kultury społecznej. Dlatego nie jade po pijaku ryzykując życie innych. Mam nadzieę że nie jesteś, jak kolega od kieliszka, następnym propagatorem kultury. Fałszywośc w tym względzie wychodzi zazwyczaj w następnym zdaniu. Chcesz Przykro mi, picie przez długi czas regularnie wypełnia w całości definicję bycia pijaczkiem. Prześladujesz albo popierasz prześladowanie ludzi którzy nie robią Pewno że nie. Mój sasiad ktory stuknął po pijaku inny samochód i połamał w nim dziecko też miał potem tylko kłopoty z dobraniem lakiernika. 4 piwa skutokowało traceniem czasu na dobranie lakiernika, wyobrażasz sobie? Skandal. Ale wszystko dobrze się skończyło, trafił na takiego co śladu nie ma na masce. |
|
Data: 2016-12-18 12:15:59 | |
Autor: Abece | |
Rutynowa ... zawody. | |
Użytkownik "Trybun" <cheilimx@jachu.ru> napisał w wiadomości
news:58565474$0$5151$65785112news.neostrada.pl... W dniu 2016-12-17 o 16:14, Sebastian Biały pisze: Dla takich jak ty to rząd powinien organizować zawody, raz w miesiacu. Rajd terenowy po drogach z dużą ilością grubych drzew. Przed zawodami obowiązkowe wypicie 0,5 ltr 40 proc. na głowę, na koszt państwa. Państwowy samochód do dyspozycji na czas zawodów. |
|
Data: 2016-12-18 13:56:16 | |
Autor: Wiesiaczek | |
Rutynowa ... zawody. | |
W dniu 18.12.2016 o 12:15, Abece pisze:
Użytkownik "Trybun" <cheilimx@jachu.ru> napisał w wiadomości Ile Ty masz lat? Bo teksty to masz na poziomie wczesnej podstwówki -- Wiesiaczek (dziś z DC) "Ja piję tylko przy dwóch okazjach: Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R) |
|
Data: 2016-12-22 12:05:59 | |
Autor: Trybun | |
Rutynowa ... zawody. | |
W dniu 2016-12-18 o 12:15, Abece pisze:
Użytkownik "Trybun" <cheilimx@jachu.ru> napisał w wiadomości Nie wystarczy ci 30lat moich doświadczeń? Ile ci trzeba abyś w końcu zdecydował się na wpis - "Soory Trybun - miałeś rację"? |
|
Data: 2016-12-16 16:43:25 | |
Autor: t-1 | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
W dniu 2016-12-16 o 09:54, Artur Miller pisze:
sugerujesz, ze prawdopodobieństwo walnięcia nie jest związane ze stanem Dla niskich poziomów, w Polsce karanych, może występować zaostrzenie spostrzegania i ostrożniejsza jazda. W cywilizowanym świecie są znacznie wyższe dopuszczalne poziomy. Zresztą, większość "pijanych kierowców" jest łapana na ostrożnej jeździe i przesadnym przestrzeganiu przepisów. |
|
Data: 2016-12-16 19:16:12 | |
Autor: re | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Użytkownik "Artur Miller"
sugerujesz, ze prawdopodobieństwo walnięcia nie jest związane ze stanem trzeźwości. -- - Jakie to ma znaczenie ? Kontrolowani są trzeźwi kierowcy. |
|
Data: 2016-12-16 13:04:13 | |
Autor: Kris | |
Rutynowa kontrola trzeĹşwoĹci... | |
W dniu piątek, 16 grudnia 2016 19:16:16 UTC+1 użytkownik re napisał:
Jakie to ma znaczenie ? Kontrolowani są trzeźwi kierowcy. Prawa jazdy np też policja domagać się powinna od tego co do którego ma podejrzenie że go nie ma? |
|
Data: 2016-12-16 23:41:43 | |
Autor: re | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Użytkownik "Kris" Jakie to ma znaczenie ? Kontrolowani są trzeźwi kierowcy. Prawa jazdy np też policja domagać się powinna od tego co do którego ma podejrzenie że go nie ma? -- - No, każdy człowiek ma prawo do jazdy, tak jak do piechtochodzenia :-) Chyba, że nie, że powinien mieć dokument uprawniający do chodzenia. Albo np do przechodzenia przez jezdnę. W końcu to skrzyżowanie z samochodami. :-) |
|
Data: 2016-12-17 05:28:52 | |
Autor: WS | |
Rutynowa kontrola trzeĹşwoĹci... | |
On Friday, December 16, 2016 at 10:04:14 PM UTC+1, Kris wrote:
Prawa jazdy np też policja domagać się powinna od tego co do którego ma podejrzenie że go nie ma? Dokladnie tak powinno byc. Jesli nie ma sensownie uzasadnionej podstawy do jakiejkolwiek kontroli, to nie maja prawa zatrzymywac. Prewencyjne, wyrywkowe, przesiewowe kontrole (czy jak to nazwac) to wymysl totalitarnych systemow. W normalnych jesli ktos nie daje swoim zachowaniem powodow do interwencji to sie go nikt nie "czepia". WS |
|
Data: 2016-12-17 15:47:23 | |
Autor: Trybun | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
W dniu 2016-12-17 o 14:28, WS pisze:
On Friday, December 16, 2016 at 10:04:14 PM UTC+1, Kris wrote: Zdaje się że nie wytłumaczysz, niektórzy całe życie przeżyją w swoim matriksie stanu wojennego, nawet nie zdając sobie sprawy z tego że są ludźmi ze swoją godnością której byle łajza nie ma prawa deptać. |
|
Data: 2016-12-16 20:09:42 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
On 2016-12-16 19:16, re wrote:
Jakie to ma znaczenie ? Kontrolowani są trzeźwi kierowcy. Że w sensie policja powinna kontrolować tylko nietrzeźwych? To faktycznie była by rewolucyjna oszczędność. |
|
Data: 2016-12-16 20:22:23 | |
Autor: re | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Użytkownik "Sebastian Biały" Jakie to ma znaczenie ? Kontrolowani są trzeźwi kierowcy. Że w sensie policja powinna kontrolować tylko nietrzeźwych? To faktycznie była by rewolucyjna oszczędność. -- - Jaka znowu oszczędność ? |
|
Data: 2016-12-16 20:28:22 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
On 2016-12-16 20:22, re wrote:
Jaka znowu oszczędność ?Jakie to ma znaczenie ? Kontrolowani są trzeźwi kierowcy.Że w sensie policja powinna kontrolować tylko nietrzeźwych? To Stawiasz tezę że kontrolowani są trzeźwi kierowcy. Ja również dostrzegamu tutaj wadę. Kontrolujmy tylko nietrzeźwych to przyniesie oszczędności dla budżetu i nikt nie będzie narzekał że go bez powodu zatrzymują w drodze do pracy. Dziwie sie że nikt na to nie wpadł wcześniej. |
|
Data: 2016-12-16 20:43:57 | |
Autor: re | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Użytkownik "Sebastian Biały" Jaka znowu oszczędność ?Jakie to ma znaczenie ? Kontrolowani są trzeźwi kierowcy.Że w sensie policja powinna kontrolować tylko nietrzeźwych? To Stawiasz tezę że kontrolowani są trzeźwi kierowcy. -- - Tezę ? To oczywista oczywistość. Ja również dostrzegamu tutaj wadę. Kontrolujmy tylko nietrzeźwych to przyniesie oszczędności dla budżetu i nikt nie będzie narzekał że go bez powodu zatrzymują w drodze do pracy. Dziwie sie że nikt na to nie wpadł wcześniej. -- - Wodzu, kontrolujcie |
|
Data: 2016-12-16 20:36:21 | |
Autor: t-1 | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
W dniu 2016-12-16 o 20:09, Sebastian Biały pisze:
Że w sensie policja powinna kontrolować tylko nietrzeźwych? ToWłaśnie to jest sedno problemu. Formalnie, nie można w państwie prawnym nikogo zatrzymać do kontroli, czy to pieszego czy w samochodzie, jeśli brak ku temu podstaw. Więc na zawartość C2H5OH można sprawdzić kierowcę, jeśli np. jego zachowanie na jezdni budzi takie podejrzenie. |
|
Data: 2016-12-16 20:45:45 | |
Autor: re | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Użytkownik "t-1" Że w sensie policja powinna kontrolować tylko nietrzeźwych? ToWłaśnie to jest sedno problemu. Formalnie, nie można w państwie prawnym nikogo zatrzymać do kontroli, czy to pieszego czy w samochodzie, jeśli brak ku temu podstaw. Więc na zawartość C2H5OH można sprawdzić kierowcę, jeśli np. jego zachowanie na jezdni budzi takie podejrzenie. -- - Brawo :-) |
|
Data: 2016-12-18 10:13:12 | |
Autor: Jacek Maciejewski | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Dnia Fri, 16 Dec 2016 09:52:02 +0100, Trybun napisał(a):
jakimś upokarzającym czynnościom, Doprawdy, dziwne rzeczy cię upokarzają :) Chłopaki starają się usunąć ci z drogi pijanych gości a ty narzekasz? -- Jacek I hate haters. |
|
Data: 2016-12-18 19:36:44 | |
Autor: Trybun | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
W dniu 2016-12-18 o 10:13, Jacek Maciejewski pisze:
Dnia Fri, 16 Dec 2016 09:52:02 +0100, Trybun napisał(a): A więc niech zatrzymują i popoddają czynnościom tylko tych którzy dają im powód. |
|
Data: 2016-12-20 14:01:59 | |
Autor: Jacek Maciejewski | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Dnia Sun, 18 Dec 2016 19:36:44 +0100, Trybun napisał(a):
A więc niech zatrzymują i popoddają czynnościom tylko tych którzy dają im powód. Jedziesz i masz być trzeźwy, IMO to wystarczający powód. Póki co nie wymyślono zdalnego sposobu na znajdowanie pijanych. -- Jacek I hate haters. |
|
Data: 2016-12-20 14:52:29 | |
Autor: Wiesiaczek | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
W dniu 20.12.2016 o 14:01, Jacek Maciejewski pisze:
Dnia Sun, 18 Dec 2016 19:36:44 +0100, Trybun napisał(a): Na tej zasadzie, organa ścigania powinny wyrywkowo wchodzić do przypadkowych mieszkań, by skontrolować, czy np. nie zachodzi przemoc w rodzinie albo czy tatuś nie myje córeczki gołą ręką. Jest jeszcze sporo innych uchybień obywatelskich, które należy kontrolować, ale chyba wystarczy już tych głupot? Widzę, że jest was na tym forum więcej takich, którzy bez kontroli i regulaminów nie są w stanie prawidłowo się wypróżnić. -- Wiesiaczek (dziś z DC) "Ja piję tylko przy dwóch okazjach: Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R) |
|
Data: 2016-12-20 14:59:31 | |
Autor: Jacek Maciejewski | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Dnia Tue, 20 Dec 2016 14:52:29 +0100, Wiesiaczek napisał(a):
W dniu 20.12.2016 o 14:01, Jacek Maciejewski pisze:Nie porównuj rzeczy nieporównywalnych. A poza tym, "organa ścigania" faktycznie wchodzą do wielu mieszkań bez aprobaty lokatorów by sprawdzić to czy owo - np. czy bachor nie jest bity albo tata wtyka grabę nie tam gdzie powinien. Widzę, że jest was na tym forum więcej takich, którzy bez kontroli i regulaminów nie są w stanie prawidłowo się wypróżnić.Twoje wnioski jak zwykle porywają bystrością :) Życzę pijanego dżygita na drodze. Jak ujdziesz z życiem to ci się poprawi, mam nadzieję. -- Jacek I hate haters. |
|
Data: 2016-12-20 17:40:29 | |
Autor: re | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Użytkownik "Jacek Maciejewski" Nie porównuj rzeczy nieporównywalnych. A poza tym, "organa ścigania"A więc niech zatrzymują i popoddają czynnościom tylko tych którzy dają faktycznie wchodzą do wielu mieszkań bez aprobaty lokatorów by sprawdzić to czy owo - np. czy bachor nie jest bity albo tata wtyka grabę nie tam gdzie powinien. -- - Bredzisz. Nie ma takiej praktyki. Byłaby tak samo bezprawna jak te kontrole a nawet bardziej ze względu na mir domowy. |
|
Data: 2016-12-20 17:25:56 | |
Autor: J.F. | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Użytkownik "Wiesiaczek" napisał w wiadomości grup
W dniu 20.12.2016 o 14:01, Jacek Maciejewski pisze: Jedziesz i masz być trzeźwy, IMO to wystarczający powód. Póki co nie Na tej zasadzie, organa ścigania powinny wyrywkowo wchodzić do przypadkowych mieszkań, by skontrolować, czy np. nie zachodzi przemoc w rodzinie albo czy tatuś nie myje córeczki gołą ręką. Cos w tym jest, ale to kiedy maja kontrolowac ? Wcale nie, czy dopiero po wypadku ? Bo jak ktos zyzgakiem jedzie ... to trzeba regulamin oceny zygzaka, bo inaczej znow beda kontrolowac kiedy im sie zechce. Albo beda przechodzic pod drzwiami i uslysza placz dziecka ... J. |
|
Data: 2016-12-20 17:59:15 | |
Autor: re | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Użytkownik "J.F." Jedziesz i masz być trzeźwy, IMO to wystarczający powód. Póki co nie Na tej zasadzie, organa ścigania powinny wyrywkowo wchodzić do przypadkowych mieszkań, by skontrolować, czy np. nie zachodzi przemoc w rodzinie albo czy tatuś nie myje córeczki gołą ręką. Cos w tym jest, ale to kiedy maja kontrolowac ? Wcale nie, czy dopiero po wypadku ? Bo jak ktos zyzgakiem jedzie ... to trzeba regulamin oceny zygzaka, bo inaczej znow beda kontrolowac kiedy im sie zechce. -- - Zwolnić jak nie umieją rozpoznać. |
|
Data: 2016-12-20 17:36:05 | |
Autor: re | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Użytkownik "Jacek Maciejewski" A więc niech zatrzymują i popoddają czynnościom tylko tych którzy dają Jedziesz i masz być trzeźwy, IMO to wystarczający powód. Póki co nie wymyślono zdalnego sposobu na znajdowanie pijanych. -- - To by oznaczało domniemanie winy a obowiązuje domniemanie niewinności. Musisz znaleźć jakiś ważniejszy powód niż podejrzewanie, że wszyscy są pijani. |
|
Data: 2016-12-18 20:53:00 | |
Autor: re | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Użytkownik "Jacek Maciejewski" jakimś upokarzającym czynnościom, Doprawdy, dziwne rzeczy cię upokarzają :) Chłopaki starają się usunąć ci z drogi pijanych gości a ty narzekasz? -- - Masz te samem omamy co oni ? Wszędzie pijani |
|
Data: 2016-12-20 14:04:11 | |
Autor: Jacek Maciejewski | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Dnia Sun, 18 Dec 2016 20:53:00 +0100, re napisał(a):
Masz te samem omamy co oni ? Wszędzie pijani Ty to masz ale pokręcone we łbie. Wystarczy jeden pijany na 100 km co ci nie da szansy na drodze. I prawdę mówiąc, mniej więcej z taką częstotliwością spotykam na drodze gości co się proszą wręcz o kontrolę promili lub wręcz poczytalności. -- Jacek I hate haters. |
|
Data: 2016-12-20 14:53:42 | |
Autor: Wiesiaczek | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
W dniu 20.12.2016 o 14:04, Jacek Maciejewski pisze:
Dnia Sun, 18 Dec 2016 20:53:00 +0100, re napisał(a): Co na to Twój lekarz? -- Wiesiaczek (dziś z DC) "Ja piję tylko przy dwóch okazjach: Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R) |
|
Data: 2016-12-20 15:01:55 | |
Autor: Jacek Maciejewski | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Dnia Tue, 20 Dec 2016 14:53:42 +0100, Wiesiaczek napisał(a):
W dniu 20.12.2016 o 14:04, Jacek Maciejewski pisze: Jak należy wnioskować z twojej sygnaturki, należy cię omijać na drodze szerokim łukiem :) I po co ja ci odpowiadam... Przecież jesteś beznadziejnym przygłupem. -- Jacek I hate haters. |
|
Data: 2016-12-20 16:36:26 | |
Autor: Wiesiaczek | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
W dniu 20.12.2016 o 15:01, Jacek Maciejewski pisze:
Dnia Tue, 20 Dec 2016 14:53:42 +0100, Wiesiaczek napisał(a): Jeśli Ciebie co 100 km atakują pijani kierowcy to wybacz, ale faktycznie jeden z nas jest beznadziejnym przygłupem. P.S. Usenet zdecydowanie potępia kutasów, którzy komentują sygnaturki. Netykieta - mówi Ci to coś? -- Wiesiaczek (dziś z DC) "Ja piję tylko przy dwóch okazjach: Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R) |
|
Data: 2016-12-20 16:55:40 | |
Autor: Abece | |
Rutynowa ... sygnaturka. | |
Użytkownik "Wiesiaczek" <Wiesiaczek@vp.pl> napisał w wiadomości
news:o3bj5q$odp$1node1.news.atman.pl...
A ta sygnaturka to jest protezą czego u ciebie ? |
|
Data: 2016-12-20 17:48:56 | |
Autor: Wiesiaczek | |
Rutynowa ... sygnaturka. | |
W dniu 20.12.2016 o 16:55, Abece pisze:
Użytkownik "Wiesiaczek" <Wiesiaczek@vp.pl> napisał w wiadomości A chuj Cię to kutasie obchodzi. Nie chcesz - nie czytaj. -- Wiesiaczek (dziś z DC) "Ja piję tylko przy dwóch okazjach: Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R) |
|
Data: 2016-12-20 18:23:11 | |
Autor: Abece | |
Rutynowa ... netykieta. | |
Użytkownik "Wiesiaczek" <Wiesiaczek@vp.pl> napisał w wiadomości
news:o3bndo$sbp$1node1.news.atman.pl... W dniu 20.12.2016 o 16:55, Abece pisze: Ty coś bredziłeś o netykiecie. Widać, ze twoja netykieta pochodzi spod budki z piwem. |
|
Data: 2016-12-20 18:53:14 | |
Autor: Cavallino | |
Rutynowa ... netykieta. | |
W dniu 20-12-2016 o 18:23, Abece pisze:
Użytkownik "Wiesiaczek" <Wiesiaczek@vp.pl> napisał w wiadomości Naprawdę po ochleju spodziewałeś się czegoś innego? Oni wszyscy po jednych pieniądzach są. Ot zwyczajne społeczne męty. |
|
Data: 2016-12-20 17:17:00 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
On 2016-12-20 16:36, Wiesiaczek wrote:
P.S. Usenet zdecydowanie potępia kutasów, którzy komentują sygnaturki. Ciekawe czy netykieta mówi coś o używaniu słowa kutas. Hmmm. https://pl.wikipedia.org/wiki/Netykieta "zakaz pisania wulgaryzmów." Czy miałes może na mysli finezyjne zakończenie sznura [1]? Bo przecież nie jestes następnym kutasem który innych uczy kultury nazywając ich kutasami, prawda? [1] Ale moment, jak to sznurki komentują sygnaturki? |
|
Data: 2016-12-20 17:54:58 | |
Autor: Wiesiaczek | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
W dniu 20.12.2016 o 17:17, Sebastian Biały pisze:
On 2016-12-20 16:36, Wiesiaczek wrote: Widzisz - Mickiewicz by powiedział: "Gwałt niech się gwałtem odciska", ale specjalnie dla Ciebie powiem, że z Rosjaninem rozmawiam po rosyjsku, z Francuzem po francusku a ze zwykłym burakiem w jego burackim stylu i języku. -- Wiesiaczek (dziś z DC) "Ja piję tylko przy dwóch okazjach: Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R) |
|
Data: 2016-12-20 20:53:00 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
On 2016-12-20 17:54, Wiesiaczek wrote:
ale specjalnie dla Ciebie powiem, że z Rosjaninem rozmawiam po rosyjsku, A z Koreańczykiem po koreańsku? a ze zwykłym burakiem w jego burackim stylu i Pomyslmy jak by to było gdyby w szkole nauczyciel języka polskiego rozmawiał z uczniami gimbazy "w języku ludzi ulicy, szacun". To by dopiero była nauka kultury! Niestety gimbusy ida do piachu więc nie sprawdzimy, ale koncepcje masz słuszne, bo ludowe. |
|
Data: 2016-12-20 18:02:59 | |
Autor: re | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Użytkownik "Jacek Maciejewski" Masz te samem omamy co oni ? Wszędzie pijani Jak należy wnioskować z twojej sygnaturki, należy cię omijać na drodze szerokim łukiem :) I po co ja ci odpowiadam... Przecież jesteś beznadziejnym przygłupem. -- - Jak Ci nie pasują dyskutanci to idź stąd |
|
Data: 2016-12-20 18:02:00 | |
Autor: re | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Użytkownik "Jacek Maciejewski" Masz te samem omamy co oni ? Wszędzie pijani Ty to masz ale pokręcone we łbie. Wystarczy jeden pijany na 100 km co ci nie da szansy na drodze. -- - To zupełnie inna kwestia. Tematem jest bezprawne przeprowadzanie kontroli. I prawdę mówiąc, mniej więcej z taką częstotliwością spotykam na drodze gości co się proszą wręcz o kontrolę promili lub wręcz poczytalności. -- - Musisz z tym żyć |
|
Data: 2016-12-18 18:38:02 | |
Autor: Irokez | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
W dniu 2016-12-16 o 09:52, Trybun pisze:
Akurat tutaj uważam, że poziom zbydlęcenia polskiego społeczeństwa jest tak potężny, że kontrole trzeźwości powinny być bez mrugnięcia okiem przeprowadzane rutynowo. "Bo co kur.wa, ja po 3 piwach nie pojadę?" No i tak mamy statystyki w święta w tysiącach na jeden dzień. A to pewnie tylko 1% tych złapanych. W Polskim społeczeństwie, Polskim państwie test nie jest dla mnie upokarzający. Jest koniecznością. Popatrz sobie jak się jeździ we Francji na autostradzie gdzie masz limit 130km/h a jak się jeździ w Polsce. Tam na odcinku 250km tylko 4 auta mnie wyprzedziły. Polska jeszcze nie dorosła do cywilizowanych krajów, to gorzej jak trzeci świat, a teraz będzie jeszcze dyktatura jednego gościa. -- Irokez |
|
Data: 2016-12-18 19:00:51 | |
Autor: Shrek | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
W dniu 18.12.2016 o 18:38, Irokez pisze:
Popatrz sobie jak się jeździ we Francji Akurat słaby dla ciebie przykład, bo tam jest 0,8 promila i po 3 piwach, to możesz śmiało próbować;) na autostradzie gdzie masz limit 130km/h a jak się jeździ w Polsce. Tam na odcinku 250km tylko 4 auta Ale ci się przyrodzenie za każdym razem skraca jak cię wyprzedzają czy co? Shrek |
|
Data: 2016-12-18 12:40:23 | |
Autor: WS | |
Rutynowa kontrola trzeĹşwoĹci... | |
On Sunday, December 18, 2016 at 7:00:51 PM UTC+1, Shrek wrote:
W dniu 18.12.2016 o 18:38, Irokez pisze: bylo 0.8, obecnie 0.5 BTW bylem tam z pol roku jak jeszcze obowiazuwalo 0.8 i pamietam, ze standardem bylo 0.7 (flaszka) wina na 2 osoby do obiau/kolacji i sie wracalo samochodem. Wg miejscowych dawalo to max 0.5 promila i strasznie narzekali na zmniejszenie limitu, w sensie ze trudno bedzie byc pewnym, ze sie nie przekracza. Sam jakos po winie jechalem przepisowo i ostrozniej ;)
W tych czasach Francuzi jezdzili tak samo jak Polacy obecnie, np. ogr. predkosci na autostradzie bodajze do 50km/h w czasie mgly to byla ficja i taka jada miala spora szanse skonczyc sie tym, ze ktos w bagazniku zaparkuje ;) Na zachodzie ta niby "kultura jazdy" zostala wymuszona stosunkowo niedawno masowymi foto i videoradarami. W Holandii bodajze mieli program polegajacy na tym, ze cala kasa z mandatow szla na zasilenie policji, ktora miala scigac piratow - w efekcie nie mieli co z pieniedzmi robic - kupowali porshe na videoradary denerwujac zwyklych ludzi ;) WS |
|
Data: 2016-12-18 19:10:59 | |
Autor: Abece | |
Rutynowa kontrola ... wyprzedzanie. | |
Użytkownik "Shrek" <1@wp.pl> napisał w wiadomości
news:o36ish$fso$1node1.news.atman.pl... W dniu 18.12.2016 o 18:38, Irokez pisze: Czytałem, że polscy gimnazjaliści zajeli bodajże trzecie miejsce z czytania z zrozumieniem w jakimś teście. Wszystko na to wskazuje, ze ten poziom ty zaniżyłeś. Gdyby ciebie nie było to najprawdopodobniej zajeli by pierwsze miejsce. |
|
Data: 2016-12-18 19:43:46 | |
Autor: Trybun | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
W dniu 2016-12-18 o 18:38, Irokez pisze:
W dniu 2016-12-16 o 09:52, Trybun pisze: Chyba masz na myśli polskie władze, to oni sprowadzają sytuacje do tego że czują się być pasterzami bezmyślnego bydła. No i w tym rzecz - tych co dają powód zatrzymywać i karać nawet z całą bezwzględnością. Ale ode mnie gdy jadę swoim pasem i nie przekraczam w żaden sposób przepisów, i nie mają innego uzasadnionego polecenia do zatrzymania - wara im. Do terrorystycznych praktyk należałoby także zaliczyć rutynowe zatrzymywanie po nocach aut do kontroli, na tym niby ma polegać walka ze złodziejami? W pobliskim miasteczku niedawno o mało nie zabili młodej "babki" w ciąży. Nie zauważyła że ją zatrzymują i odjechała, c i zaczęli ją gonić, a ona myśląc że to jacyś bandyci ja gonią - zaczęła uciekać. Skończyło sie szpitalem i kasacją nowiutkiego A4. |
|
Data: 2016-12-18 21:12:50 | |
Autor: re | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Użytkownik "Irokez" Na jakim złodzieju..? Nie każdy do tego stopnia już zbydlęciał że bez Akurat tutaj uważam, że poziom zbydlęcenia polskiego społeczeństwa jest tak potężny, że kontrole trzeźwości powinny być bez mrugnięcia okiem przeprowadzane rutynowo. "Bo co kur.wa, ja po 3 piwach nie pojadę?" No i tak mamy statystyki w święta w tysiącach na jeden dzień. A to pewnie tylko 1% tych złapanych. -- - Co za różnica jaki procent złapanych ?! Tu chodzi o to jaki procent trzeźwych i jaki to w ogóle ma wpływ na wypadkowość. W Polskim społeczeństwie, Polskim państwie test nie jest dla mnie upokarzający. Jest koniecznością. -- - Widziałeś choć jeden wypadek którego sprawcą był pijany ? Popatrz sobie jak się jeździ we Francji na autostradzie gdzie masz limit 130km/h a jak się jeździ w Polsce. Tam na odcinku 250km tylko 4 auta mnie wyprzedziły. -- - Nie lubią jeździć ? To chyba nie mamy co się na nich wzorować |
|
Data: 2016-12-19 12:49:44 | |
Autor: J.F. | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Użytkownik "Irokez" napisał w wiadomości grup
Popatrz sobie jak się jeździ we Francji na autostradzie gdzie masz limit 130km/h a jak się jeździ w Polsce. Tam na odcinku 250km tylko 4 auta mnie wyprzedziły. A z jaka predkoscia jechales ? U nas, jak pojedziesz przepisowe 140 wg GPS, to tez tak czesto cie wyprzedzac nie beda ... J. |
|
Data: 2016-12-19 19:26:59 | |
Autor: Irokez | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
W dniu 2016-12-19 o 12:49, J.F. pisze:
Użytkownik "Irokez" napisał w wiadomości grup Wbiłem w tempomat licznikowe 135km/h. Wyprzedzałem francuskie auta podobnie jak u nas na autostradach tir tira... pooowoooli. Jechałem Paryż - Mont Saint-Michel - Paryż. Przed Paryżem dopiero sieczka się zaczynała, korki, śmigające motocykle między autami i przed maską (głownie między środkowym a poprzedzającym pasem), w samym Paryżu pasów tyle ile się zmieści aut obok siebie (jak nie było pasów) i zauważyłem inne znaczenie migacza: w Polsce znaczy "chciałbym zmienić pas", tam "zmieniam pas". Czyli jak na wioskach Polskich czekam 2 minuty aż ktoś łaskawie mnie wpuści na swój pas, tam ten problem nie istnieje. Jak nie wpuścisz to dzwon. Na początku trochę niepewnie się czułem z tym, przyzwyczajony do warunków "naszych". Pewnie Francuzi myśleli czego gość chce, miga a nie wjeżdża... a ja się długo upewniałem czy mogę, bo dziwne to było ;) zdrówko. Irokez |
|
Data: 2016-12-23 21:27:32 | |
Autor: Poldek | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
W dniu 2016-12-18 o 18:38, Irokez pisze:
Popatrz sobie jak się jeździ we Francji na autostradzie gdzie masz limit We Francji to wynika nie z wrodzonej kultury tego narodu (który obecnie w znacznej części składa się z ludności napływowej z innych kontynentów), tylko z dużej ilości fotoradarów, wideoradarów, pomiarów odcinkowych i wszelkiej maści systemów kontrolnych i wysokich kar za przekraczanie prędkości. Tzn. zgodzę, się że w tym sensie jest tam wyższa kultura, że obywatele generalnie godzą się na taki system i go popierają, a u nas obywatele uważają, że są nieśmiertelni i ich rodzina też, a fotoradary i kontrole są elementem ucisku narodu przez niedobrą władzę, która chce odebrać wolność i demokrację. |
|
Data: 2016-12-19 15:06:15 | |
Autor: quent | |
Rutynowa kontrola trzeĹşwoĹci... | |
On 16.12.2016 09:52, Trybun wrote:
Na jakim złodzieju..? Nie każdy do tego stopnia już zbydlęciał że bez Sam bym tego lepiej nie ujął. Wprowadzanie w prawie profilaktyki/prewencji to odbieranie ludziom wolności. To się niczym nie różni od instalowania kamer w domach aby sprawdzić czy czasem nie dochodzi do molestowania w rodzinie albo rewizji przy byle okazji bo a nuż jakieś narkotyki ktoś przy sobie ma. Nie wolno iść w tę stronę bo małymi krokami staniemy się społeczeństwem inwigilowanym przez władzę w majestacie prawa i wszystko będzie jeszcze OK dopóki obywatel nie będzie chciał podskoczyć wyżej wcześniej ustawionej poprzeczki. Tak to powoli wygląda w Szwecji, Niemczech... Zalewają ich ludzie pustyni robiąc rozpierduchę ale rdzenne społeczeństwo potulne, boi się cokolwiek powiedzieć bo to podpada pod mowę nienawiści... i prokurator. Po prostu za uszkodzenie ciała w wypadku drogowym powinna być SUROWA grzywna (np. 100tys zł) i to bez znaczenia czy kierował pijany czy wkurwiony czy tam miał jeszcze jakiś inny feler. No i oczywiście grzywna nie mogłaby być płatna z OC. OC idzie jedynie na pokrycie leczenia ofiary. -- Pozdr. Q www.elipsa.info |
|
Data: 2016-12-19 15:20:21 | |
Autor: J.F. | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Użytkownik "quent" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:o38pe2$ov9$1@dont-email.me...
On 16.12.2016 09:52, Trybun wrote: Na jakim złodzieju..? Nie każdy do tego stopnia już zbydlęciał że bez Sam bym tego lepiej nie ujął. Ale z drugiej strony - zyczysz sobie, zeby po miescie jezdzila masa pijanych kompletnie, zygzakiem od plotu do plotu, bo skoro wolno, to wolno. A kto zaplaci za straty ? Wszystkim OC sie podniesie. No chyba, ze prewencyjnie sobie w aucie zamontuja blokade alkoholowa, calkowicie dobrowolnie, to dostana znizke :-) rewizji przy byle okazji bo a nuż jakieś narkotyki ktoś przy sobie ma. Nie wolno iść w tę stronę bo małymi krokami staniemy się społeczeństwem inwigilowanym przez władzę w majestacie prawa i wszystko będzie jeszcze OK dopóki obywatel nie będzie chciał podskoczyć wyżej wcześniej ustawionej poprzeczki. Tak to powoli wygląda w Szwecji, Niemczech... U nas tez. Wszedzie te kamery ... elektronika daje nowe mozliwosci :-) Po prostu za uszkodzenie ciała w wypadku drogowym powinna być SUROWA a za uszkodzenie samochodu, plotu, latarni ? grzywna (np. 100tys zł) i to bez znaczenia czy kierował pijany czy wkurwiony czy tam miał jeszcze jakiś inny feler. No i oczywiście grzywna nie mogłaby być płatna z OC. OC idzie jedynie na pokrycie leczenia ofiary. To nie lepiej wyplacic te 100 tys poszkodowanemu ? Tylko wtedy bedzie inaczej - byle wypadek, a poszkodowany narzeka, ze od tego czasu paluszek go boli. Ale ... chcesz zyc na wozku, w zamian za przyzwoita reke, zaplacona ze swoich wlasnych skladek de facto, bo po ulicy jezdzi masa pijanych ? Albo zeby taki pijak ci dziecko zabil, i w zamian zaplacil tylko 100 czy tam 200 tys, ratalnie w dodatku ... Choc ciekaw jestem jak to by bylo - IMO - sporo ludzi by sobie zdawalo sprawe ze swojego stanu i w miare spokojnie dojechalo do domu, sporo by juz sobie nie zdawalo i bylo takich "rozbil 10 samochodow i jedna latarnie", a czesc by zasnela za kierownica. Moze ta alkoholowa blokada w kazdym samochodzie to nie taki zly pomysl :-) Tudziez kamera - ponoc juz sobie radza z rozpoznawaniem zasypiania, bo czuwak sie raczej nie sprawdzi. Albo elektronika zrobi postep i autopilot tylko spyta gdzie pojechac :) J. |
|
Data: 2016-12-19 15:28:49 | |
Autor: quent | |
Rutynowa kontrola trzeĹşwoĹci... | |
On 19.12.2016 15:20, J.F. wrote:
Ale z drugiej strony - zyczysz sobie, zeby po miescie jezdzila masa Po kolei. Najpierw to - wolno chodzić/jeździć po mieście z zamiarem zamorodowania kogoś. Czyż nie? -- Pozdr. Q www.elipsa.info |
|
Data: 2016-12-19 17:35:26 | |
Autor: J.F. | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Użytkownik "quent" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:o38qoc$u09$1@dont-email.me...
On 19.12.2016 15:20, J.F. wrote: Ale z drugiej strony - zyczysz sobie, zeby po miescie jezdzila masa Po kolei. A to wiesz - zamiar trudno udowodnic, bo trzeba komus wejsc do glowy. Pytanie, czy jesli na ulicy stoi czlowiek z pistoletem i strzela, nazwijmy to w kierunku ludzi ... policja powinna podjac szersze dzialania, czy ograniczyc sie do sprawdzenia pozwolenia, albo nawet nie, bo co to za rutynowe kontrole - moze jedynie poczekac z boku az w kogos trafi. Albo w cos - co to za niszczenie budynkow ... a on mowi, ze to jego budynek :-) U nas przepisy szersze, strzelac na ulicy nie wolno, wolno na strzelnicy. A i w USA roznie bywa, ale ogolnie - tez na ulicy strzelac nie wolno. A czesto pistoletu nosic nie wolno. J. |
|
Data: 2016-12-19 18:24:18 | |
Autor: quent | |
Rutynowa kontrola trzeĹşwoĹci... | |
On 19.12.2016 17:35, J.F. wrote:
A to wiesz - zamiar trudno udowodnic, bo trzeba komus wejsc do glowy. A więc właśnie. Dlaczego więc sądzisz, że jazda zygzakiem jest dozwolona? Młody po jednym piwie będzie miał problemy z torem jazdy a inny z kolei po 3 jedzie jakby nie pił. A co z przemęczonymi? Rozsądne wydaje się kontrolowanie jak w teksasie - chód po linii, reakcja źrenic ect. -- Pozdr. Q www.elipsa.info |
|
Data: 2016-12-19 18:35:36 | |
Autor: re | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Użytkownik "quent" A to wiesz - zamiar trudno udowodnic, bo trzeba komus wejsc do glowy. A więc właśnie. Dlaczego więc sądzisz, że jazda zygzakiem jest dozwolona? Młody po jednym piwie będzie miał problemy z torem jazdy a inny z kolei po 3 jedzie jakby nie pił. A co z przemęczonymi? Rozsądne wydaje się kontrolowanie jak w teksasie - chód po linii, reakcja źrenic ect. -- - No bardzo prymitywne, ale wydaje się, że adekwatne :-) |
|
Data: 2016-12-19 16:59:25 | |
Autor: re | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Użytkownik "J.F." .... Albo elektronika zrobi postep i autopilot tylko spyta gdzie pojechac :) -- - Tak tak, a my nadal będziemy dyskutowali czy można nas inwigilować czy może już nie. |
|
Data: 2016-12-19 17:20:42 | |
Autor: J.F. | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Użytkownik "re" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:o39055$aas$1@mx1.internetia.pl...
Użytkownik "J.F." ... No ba - najbardziej zaawansowane jest google, wiec nie zdziw sie, ze wraz z zakupem auta przyjdzie ci podpisac oswiadzczenie o zgodzie na przechowywanie danych, a autopilot ... zrobi postoje pod wybranymi sklepami i barami :-) J. |
|
Data: 2016-12-19 18:52:06 | |
Autor: Shrek | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
W dniu 19.12.2016 o 15:20, J.F. pisze:
Ale z drugiej strony - zyczysz sobie, zeby po miescie jezdzila masa Gdyby chodziło o kompletnie pijanych to nie byłoby gadki. Ale skoro jak już ci wyliczyłem na danych policji 48% z tych "kompletnie pijanych" byłaby kompletnie trzeźwa po drugiej stronie Odry (i wszędzie dalej na kontynencie) to odpowiem, że piszesz nie na temat. O tym, że zauważalny odsetek tych "kompletnie pijanych" stanowią rowerzyści po browarku tylko wspomnę, zebyś się zastanowił czy tu o bezpieczeństwo czy o polowanie na czarownice i statystyki chodzi. Watro się (nomenomen) na trzeźwo zastanowić o co tu chodzi i jakie są tego w rzeczywistości skutki. Shrek |
|
Data: 2016-12-19 19:31:32 | |
Autor: re | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Użytkownik "Shrek" Ale z drugiej strony - zyczysz sobie, zeby po miescie jezdzila masa Gdyby chodziło o kompletnie pijanych to nie byłoby gadki. Ale skoro jak już ci wyliczyłem na danych policji 48% z tych "kompletnie pijanych" byłaby kompletnie trzeźwa po drugiej stronie Odry (i wszędzie dalej na kontynencie) to odpowiem, że piszesz nie na temat. O tym, że zauważalny odsetek tych "kompletnie pijanych" stanowią rowerzyści po browarku tylko wspomnę, zebyś się zastanowił czy tu o bezpieczeństwo czy o polowanie na czarownice i statystyki chodzi. Watro się (nomenomen) na trzeźwo zastanowić o co tu chodzi i jakie są tego w rzeczywistości skutki. -- - Skutkiem są bezprawne kontrole |
|
Data: 2016-12-19 19:56:44 | |
Autor: J.F. | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:o396o6$90h$2@node1.news.atman.pl...
W dniu 19.12.2016 o 15:20, J.F. pisze: Ale z drugiej strony - zyczysz sobie, zeby po miescie jezdzila masa Gdyby chodziło o kompletnie pijanych to nie byłoby gadki. Ale skoro jak już ci wyliczyłem na danych policji 48% z tych "kompletnie pijanych" byłaby kompletnie trzeźwa po drugiej stronie Odry (i wszędzie dalej na kontynencie) to odpowiem, że piszesz nie na temat. A to nie wiem skad te dane. W raporcie za 2015 podaja 67 tys podpadlych pod art 178a.1 KK i tylko 23 tys pod 87.1 KW. O tym, że zauważalny odsetek tych "kompletnie pijanych" stanowią rowerzyści po browarku tylko Akurat rowerzysci sa w innych rubrykach. U nich proporcje byly 30 tys i 7 tys - wiec to raczej kilka browarkow. Liczba znaczaco spadla ... wiec nie oplaca sie lapac. wspomnę, zebyś się zastanowił czy tu o bezpieczeństwo czy o polowanie na czarownice i statystyki chodzi. Na statystyki to najlepiej wplywa fakt, ze sie podaje procent wypadkow z udzialem nietrzezwych. Przejedziesz pijanego, co sie z chodnika zatoczyl na jezdnie - i juz do statystyk trafiasz. Tym niemniej - jak podzielic ilosc wypadkow spowodowanych przez pijanych kierowcow samochodow osobowych (1119) przez ilosc wypadkow spowodowanych przez kierowcow samochodow osobowych (21299) to wychodzi nam 5%. 5% kierowcow jezdzi nietrzezwych, czy jednak alkohol znaczaco podnosi ryzyko spowodowania wypadku ? W zabitych jest jeszcze gorzej 174 / 1493, to juz 11.6%, cos niebezpiecznie jezdza ci pijani. Pomijam kwestie, ze pijanego latwiej uznac winnym. Watro się (nomenomen) na trzeźwo zastanowić o co tu chodzi i jakie są tego w rzeczywistości skutki. Mysle, ze brak kontroli znaczaco by podniosl ilosc tych, ktorzy jezdza pijani. Ale czy rownie znaczaco podniosl by ilosc wypadkow ? No ale tak - jedziesz do knajpy na dwa piwa, bo samochodem, wypijasz 4 .... i co, zostawisz samochod ? J. |
|
Data: 2016-12-19 20:15:18 | |
Autor: Shrek | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
W dniu 19.12.2016 o 19:56, J.F. pisze:
Gdyby chodziło o kompletnie pijanych to nie byłoby gadki. Ale skoro You forgot rowerant! Naruszony przepis 2014 r. 2015 r. Art. 87 § 1 KW 27 648 23 297 Art. 87 § 2 KW 6 982 6 780 Art. 178a § 1 KK 75 598 67 946 87§1a KW 30 975 30 973 Ogółem 141 203 128 996 68 tysi ze 129 tysi to kierowcy powyżej 0,5. Reszta (czyli prawie drugie tyle - 61 tysi) to ci poniżej pól promila i rowerzyści (w sporej części też poniżej 0,5) Sam widzisz... koncertowo się podłożyłeś;) Połowa problemu pijanych kierowców jest z dupy wzięta. Weź jeszcze pod uwagę, że kierowcom rowerów trochę odpuszcono, bo się kwalifikacja zmieniła oraz, że jeżdzą oni optymistycznie przez pół sezonu, więc żeby ustalic ich procent wśród kierujących to uczciwie biorąc należałoby ich pomnożyć razy dwa. wspomnę, zebyś się zastanowił czy tu o bezpieczeństwo czy o polowanie Lepiej - wystarczy, że pasażer był po piwie. 5% kierowcow jezdzi nietrzezwych, czy jednak alkohol znaczaco podnosi Nie nietrzeżwych, bo nietrzeźwi są od 0,5 w górę. I prawdopodobnie rzeczywiście bardzo mocno zawyżają "średnią". Ja się pytam o "nietrzeźwych" 0,2-0,5 a ta informacja wygląda na co najmniej tajemnicę państwową. Ktoś już pytał oficjalnie - odpowiedź - policja nie dysponuje takimi danymi. No jasne.... No ale tak - jedziesz do knajpy na dwa piwa, bo samochodem, wypijasz 4 No tak by wychodziło. A bo to raz zdażało się, że spontanicznie stwierdzałem, że można się ze znajomymi napić, a samochód odebrać następnego dnia? Shrek |
|
Data: 2016-12-19 20:43:23 | |
Autor: J.F. | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
W dniu 19.12.2016 o 19:56, J.F. pisze: Gdyby chodziło o kompletnie pijanych to nie byłoby gadki. Ale skoro You forgot rowerant! Naruszony przepis 2014 r. 2015 r. 68 tysi ze 129 tysi to kierowcy powyżej 0,5. Reszta (czyli prawie drugie tyle - 61 tysi) to ci poniżej pól promila i rowerzyści (w sporej części też poniżej 0,5) W znikomej czesci (6 tys)- w sporej to powyzej (30 tys). Ale ja nie o tym, tylko, ze 67 tys kierowcow pojazdow mechanicznych byloby nietrzezwych i za Odra. A tylko 23 tys ograniczylo sie do "jednego piwka". Sam widzisz... koncertowo się podłożyłeś;) Połowa problemu pijanych kierowców jest z dupy wzięta. Jest o tyle z d* wzieta, ze nawet jakby ich wszystkich zatrzymac, to i tak 3tys trupow na naszych drogach bedzie. Trzezwy kierowca jest wiekszym zagrozeniem niz pijany :-) Weź jeszcze pod uwagę, że kierowcom rowerów trochę odpuszcono, bo się kwalifikacja zmieniła oraz, że jeżdzą oni optymistycznie przez pół sezonu, więc żeby ustalic ich procent wśród kierujących to uczciwie biorąc należałoby ich pomnożyć razy dwa. Spojrzalem w dane sprzed dwoch lat - rowerzysci przestali pic jak im kary zmniejszono, dawniej bylo dwa razy wiecej :-) wspomnę, zebyś się zastanowił czy tu o bezpieczeństwo czy o polowanie Lepiej - wystarczy, że pasażer był po piwie. 5% kierowcow jezdzi nietrzezwych, czy jednak alkohol znaczaco podnosi Nie nietrzeżwych, bo nietrzeźwi są od 0,5 w górę. Ok. Kiedys podawali "nietrzezwych", teraz "pod dzialaniem", czy zmienili rubryki czy to tylko niestarannosc prawna ... chyba niestarannosc, moze demagogiczna, bo liczby nie skoczyly. Ale kiedys procent tych "pod wplywem" wsrod zlapanych kierowcow byl jeszcze mniejszy - wiec to nie sa jakies duze roznice. I prawdopodobnie rzeczywiście bardzo mocno zawyżają "średnią". Ja się pytam o "nietrzeźwych" 0,2-0,5 a ta informacja wygląda na co najmniej tajemnicę państwową. Ktoś już pytał oficjalnie - odpowiedź - policja nie dysponuje takimi danymi. No jasne.... Ciekawe. A innymi dysponuje. A to znow inna kwalifikacja prawna. Nawiasem mowiac - Niemcy powolutku dokrecaja srube "alkoholikom". No ale tak - jedziesz do knajpy na dwa piwa, bo samochodem, wypijasz 4 No tak by wychodziło. A bo to raz zdażało się, że spontanicznie stwierdzałem, że można się ze znajomymi napić, a samochód odebrać następnego dnia? Mozna, ale czy 4 to az tak duzo wiecej niz 2 ? :-) Poza tym te cholerne parkingi platne od 8 czy 9 rano :-) J. |
|
Data: 2016-12-19 21:28:33 | |
Autor: Shrek | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
W dniu 19.12.2016 o 20:43, J.F. pisze:
Ale ja nie o tym, tylko, ze 67 tys kierowcow pojazdow mechanicznych Nie kombinuj - było o pijanych kierowcach - rowerant jest według prawa pijanym kierowcą. Połowa pijanych kierowców pijanymi kierowcami nie jest. Co dobrze pokazuje, że nie chodzi tu o bezpieczeństwo. Sam widzisz... koncertowo się podłożyłeś;) Połowa problemu pijanych To akurat nie prawda. Weź jeszcze pod uwagę, że kierowcom rowerów trochę odpuszcono, bo się Konkretnie połowa ze złapanych. Ciekawe nie;). No to teraz czas dobicie do Europy zachodniej to okaże się że i kierowcy przestną pić. A konkrertnie dwukrotnie mniej ich będzie. A wypadków spowodowanych przez pijanych kierowców... zapewne niewiele mniej. Wnioski niech każdy wyciągnie sam. 5% kierowcow jezdzi nietrzezwych, czy jednak alkohol znaczaco podnosi Od zawsze było to inaczej nazywane - zdaje się pod wpływem i nietrzeźwych. Chodzi o to, że o ile można znależć ile jakich złapali (choć pod kryptonimami artykułów), to jeśli chodzi o podział sprawców, to tajemnica państwowa. I prawdopodobnie rzeczywiście bardzo mocno zawyżają "średnią". Ja się Tymi co ujawniono w raporcie z 2015 roku - z niego miałeś liczby to pewnie czytałeś. Tej informacji tam nie ma. No tak by wychodziło. A bo to raz zdażało się, że spontanicznie Można też prohibicję wprowadzić. Shrek. |
|
Data: 2016-12-20 12:58:09 | |
Autor: J.F. | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:o39ftg$90h$7@node1.news.atman.pl...
W dniu 19.12.2016 o 20:43, J.F. pisze: Ale ja nie o tym, tylko, ze 67 tys kierowcow pojazdow mechanicznych Nie kombinuj - było o pijanych kierowcach - rowerant jest według prawa pijanym kierowcą. Kierujacym. Kierowca to osoba uprawniona do kierowania pojazdem silnikowym lub motorowerem. No ale jesli rowerzysta PJ posiada, to jest kierowca :-) Zaraz ... nie bylo jakos tak, ze pelnoletnia osoba moze jezdzic motorowerem bez zadnych PJ ? Połowa pijanych kierowców pijanymi kierowcami nie jest. Co dobrze pokazuje, że nie chodzi tu o bezpieczeństwo. Ja tam jednak pozwole sobie twierdzic, ze wiekszosc przypalanych u nas "pijanych" kierowcow samochodow bylaby pijana i za Odra. Sam widzisz... koncertowo się podłożyłeś;) Połowa problemu pijanych To akurat nie prawda. Ale tak ze statystyki wychodzi :-) Weź jeszcze pod uwagę, że kierowcom rowerów trochę odpuszcono, bo się Normalne. Kwalifikacja sie zmienila :-) No to teraz czas dobicie do Europy zachodniej to okaże się że i kierowcy przestną pić. No wlasnie nie - patrz wyzej. A konkrertnie dwukrotnie mniej ich będzie. A wypadków spowodowanych przez pijanych kierowców... zapewne niewiele mniej. Bo wypadkow spowodowanych przez pijanych rowerzystow to jakis drobiazg byl. Co niestestety powinno spowodowac walke z pijanymi kierowcami, bo im nagle wypadkowosc skoczy :-) 5% kierowcow jezdzi nietrzezwych, czy jednak alkohol znaczaco podnosi Od zawsze było to inaczej nazywane - zdaje się pod wpływem i nietrzeźwych. W kodeksach. Bo w raportach z wypadkow zawsze "nietrzezwych", az sie w 2015 zmienilo ... I prawdopodobnie rzeczywiście bardzo mocno zawyżają "średnią". Ja się Tymi co ujawniono w raporcie z 2015 roku - z niego miałeś liczby to pewnie czytałeś. Tej informacji tam nie ma. Dysponuja widac podsumaniem ile spraw danego rodzaju wszczeli ... dziwne, ze nie dysponuja podsumowaniem ilu kierowcom do zarzutu spowodowania wypadku dodali zarzut "w stanie nietrzezwosci". A moze i nie takie dziwne, bo wtedy to sie chyba rozmywa w paragrafach .... J. |
|
Data: 2016-12-20 21:48:21 | |
Autor: Shrek | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
W dniu 20.12.2016 o 12:58, J.F. pisze:
Nie kombinuj - było o pijanych kierowcach - rowerant jest według prawa Czepianie się słówek jest powszechnie odbierane jako próba ukrycia słabości własnych argumentów. Niech będzie "pijanych kierowców" - wszyscy wiedzą o co chodzi. Ja tam jednak pozwole sobie twierdzic, ze wiekszosc przypalanych u nas Masz rację - większość - konkretnie 52 procent - z tym że nie samochodów a ogólnie - nie odwracaj kota ogonem - skoro powołujesz się na ustawy, to całe - rowerzyści też się liczą - podobnie jak co poniżej 0,5. To akurat nie prawda. Ze statystyki nic nie wychodzi, bo nie wiemy jaki procent wypadków powodują pijani kierowcy (bez cudzysłowiu), ani jaki procent kierowców jest pijanych. A konkrertnie dwukrotnie mniej ich będzie. A wypadków spowodowanych Raz że drobiazg, dwa, że sami się zabijali. Nie zmienia to tego, że nie przestali pić, tylko się definicja odrobinę zmieniła i już się w systemie zdematerializowali. Od zawsze było to inaczej nazywane - zdaje się pod wpływem i Zawsze chyba podawali tabelki z numerami artykułów i dalej tak robią. Tymi co ujawniono w raporcie z 2015 roku - z niego miałeś liczby to Może i się rozmywa - ale skoro pyszczą o tym jacy to niebezpieczni to dziwne by było gdyby nie wiedzieli. Więc - wiedzą, tylko ewidentnie z tych danych wynika, że ściganie 0,2-0,5 jest bez sensu, więc tego nie publikują. Shrek |
|
Data: 2016-12-21 19:17:57 | |
Autor: J.F. | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:o3c5ej$8g6$2@node2.news.atman.pl...
W dniu 20.12.2016 o 12:58, J.F. pisze: Nie kombinuj - było o pijanych kierowcach - rowerant jest według prawa Czepianie się słówek jest powszechnie odbierane jako próba ukrycia słabości własnych argumentów. Niech będzie "pijanych kierowców" - wszyscy wiedzą o co chodzi. Kiedy wlasnie w zaleznosci od starannosci wypowiadajacego sie moze miec to istotne znaczenie. Albo od celowego mylenia sie :-) I to nie chodzi o Ciebie, tylko o innych przedstawicieli wladzy, ktorzy czasem cos mowia. Ja tam jednak pozwole sobie twierdzic, ze wiekszosc przypalanych u nas Masz rację - większość - konkretnie 52 procent - z tym że nie samochodów a ogólnie - nie odwracaj kota ogonem - skoro powołujesz się na ustawy, to całe - rowerzyści też się liczą - podobnie jak co poniżej 0,5. Mnie chodzi tylko o to, ze nie nalezy podejrzewac, aby podniesienie limitu zmniejszylo ilosc pijanych kierowcow samochodow, albowiem jak widac wiekszosc z nich, i to ~75% a nie 52, przekracza 0.5 promila. Za to nawet za Odra juz kary leca. No chyba ze rownoczesnie podniesiesz i drugi prog, to sie okaze ze liczba nietrzezwych spadla, a liczba "pod wplywem" ... kto wie. Za Odra te kary sa stopniowane i takie 0.6 promila to drobne wykroczenie. To akurat nie prawda.Ale tak ze statystyki wychodzi :-) Ze statystyki nic nie wychodzi, bo nie wiemy jaki procent wypadków powodują pijani kierowcy (bez cudzysłowiu), To akurat wiemy, tylko podsumowac mi sie nie chce. ani jaki procent kierowców jest pijanych. A to faktycznie trudno ustalic. Jak wczesniej pisalem - z rzadka padaja jakies dane z kontroli, trudno tez podejrzewac aby 5% kierujacych bylo pijanych ... nie, az tak sie u nas jeszcze nie pije. Chyba nie. Z drugiej strony przecietny obywatel jest bardziej narazony na trzezwych niz na nietrzezwych kierowcow :-) A konkrertnie dwukrotnie mniej ich będzie. A wypadków spowodowanychBo wypadkow spowodowanych przez pijanych rowerzystow to jakis drobiazg byl. Raz że drobiazg, dwa, że sami się zabijali. NAwet na to nie patrzac - drobiazg. 170 rocznie, od tego sie bezpieczniej nie zrobi, juz pomijajac to, ze glownie sobie zagrazali. Od zawsze było to inaczej nazywane - zdaje się pod wpływem i Zawsze chyba podawali tabelki z numerami artykułów i dalej tak robią. Owszem, ale to w kwestii przylapanych na prowadzeniu. A w tabelce "wypadki spowodowane przez nietrzezwych kierowcow/kierujacych" to czego sie spodziewasz ? Tymi co ujawniono w raporcie z 2015 roku - z niego miałeś liczby to Może i się rozmywa - ale skoro pyszczą o tym jacy to niebezpieczni to dziwne by było gdyby nie wiedzieli. Tak im wygodniej, tzn pyszczyc wygodniej :-) Więc - wiedzą, Nie jestem taki pewien. Zlapia kierowce na alkomat, sprawe wytaczaja, gdzies tam w statystyki wpada i maja szybko podzial na dwa kodeksy i 4 artykuly. Jest wypadek, to jeszcze inny artykul, a jesli sprawca nietrzezwy, to podwyzszenie z dodatkowego artykulu, a jesli tylko pod wplywem to nie wiem jak traktowac - w kazdym badz razie w statystykach moze im sie rozmyc. Byc moze maja w innych bazach wpisane, ale nigdy nie wyciagali taki danych, to czemu mieliby to robic teraz :-) tylko ewidentnie z Moze nie tak ewidentnie, ale raczej malo takich wypadkow. Jesli jednak te 25% kierowcow samochodow dalo sie przylapac z taka zawartoscia, to podejrzewam, ze stanowia podobny procent w wypadkach, i to juz wychodzi jakas spora liczba. więc tego nie publikują. A ze im pasuje trzymac razem to inna sprawa :-) J. |
|
Data: 2016-12-21 20:28:36 | |
Autor: Shrek | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
W dniu 21.12.2016 o 19:17, J.F. pisze:
Ja tam jednak pozwole sobie twierdzic, ze wiekszosc przypalanych u nas Ale znów się podkładasz. Celem (przynajmniej oficjalnie) nie jest łapanie "pijanych kierowców" (również rowerów co z naciskiem podkreślam), a poprawa bezpieczeństwa. I czy łapiesz tych na rowerach i poniżej 0,5, to na bezpieczeństow specjalnie wpływu nie ma. Nas nie interesuje ilu złapiesz czy nie złapiesz, bo to (oficjalnie) obojętne, a ile wypadków unikniesz. A te powodują zapewne co na ciężkich promilach, a co od 0,25 zapewne się nie wyróżniają specjalnie (o ile wogóle). Rowerzysci na ścieżkach również, a jak którego coś rozjedzie, to zwykle jego samego (sprawdzałem kiedyś i zależnie od roku pijani rowerzyści wszelkiego typu zabijają jedną... albo zero osób "postronnych") Ze statystyki nic nie wychodzi, bo nie wiemy jaki procent wypadków Nie wiemy. Jeśli masz dane ile wypadków powodują kierowcy pojazdów mechanicznych poywżej 0,5 promila, to podziel się proszę wraz ze źródłem, bo jest to informacja która wygląda na utajnioną. ani jaki procent kierowców jest pijanych. Patrzyłem - średnio wychodzi z grubsza 1/250 (wszystkich z rowerantami włącznie) czyli faktycznie 1/500. Sporo mniej niż 5%. Owszem, ale to w kwestii przylapanych na prowadzeniu. Manipulacji:P tylko ewidentnie z Podobny do czego - do ciężko pijanych czy do trzeźwych? Więc zaspytam inaczej - to cała europa zachodnia się myli w kwestiach bezpieczeństwa ruchu drogowego, a byłe demoludy mają rację. Bo coś mi się nie wydaje;) Shrek |
|
Data: 2016-12-21 21:12:07 | |
Autor: J.F. | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości
W dniu 21.12.2016 o 19:17, J.F. pisze: Mnie chodzi tylko o to, ze nie nalezy podejrzewac, aby podniesienie Ale znów się podkładasz. Celem (przynajmniej oficjalnie) nie jest łapanie "pijanych kierowców" (również rowerów co z naciskiem podkreślam), a poprawa bezpieczeństwa. I czy łapiesz tych na rowerach i poniżej 0,5, to na bezpieczeństow specjalnie wpływu nie ma. No to patrzymy w inna statystyke. Wypadkow spowodowanych przez pijanych kierowcow samochodow ~1200. Wypadkow spowodowanych prze pijanych rowerzystow 177. Wypadkow w ogole 37 tys. Ja bym tam rzekl, ze nawet lapanie tych z powyzej 0.5 promila wplywu na bezpieczenstwo specjalnie nie ma. Trzezwych trzeba lapac. Ale ... jak przestaniesz lapac, to pijanych kierowcow przybedzie. Tym niemniej podwyzke limitow popieram. Rowerzysci na ścieżkach również, a jak którego coś rozjedzie, to zwykle jego samego (sprawdzałem kiedyś i zależnie od roku pijani rowerzyści wszelkiego typu zabijają jedną... albo zero osób "postronnych") Z predkoscia roweru trudno kogos zabic, szczegolnie z predkoscia pijanego roweru. Ale ... mozesz wyjechac na jezdnie, trzezwy kierowca samochodu usiluje cie ominac, i skonczy na drzewie. Po czym policja powie "nadmierna predkosc, bo rowerzysta sie zmyje bez sladu ... Ze statystyki nic nie wychodzi, bo nie wiemy jaki procent wypadkówTo akurat wiemy, tylko podsumowac mi sie nie chce. Nie wiemy. Jeśli masz dane ile wypadków powodują kierowcy pojazdów mechanicznych poywżej 0,5 promila, to podziel się proszę wraz ze źródłem, bo jest to informacja która wygląda na utajnioną. A nie, tego to nie wiemy, tylko jak mowie - jesli 75% zlapanych kierowcow samochodow ma ponad 0.5promila, to podejrzewam, ze wypadkow powoduja nawet wiecej niz proporcjonalnie. A to juz w miare dokladna liczba - i bez wiekszego znaczenia czy to bedzie 75% z tych 1200 czy 95%. ani jaki procent kierowców jest pijanych.A to faktycznie trudno ustalic. Patrzyłem - średnio wychodzi z grubsza 1/250 (wszystkich z rowerantami włącznie) czyli faktycznie 1/500. Sporo mniej niż 5%. Ale co Ci wychodzi ? Tu bys musial miec albo dane z jakies masowej kontroli - ilu skontrolowano, ilu zlapano - i cos raz czy dwa policja takie dane podala, albo pomyslec - ilu znajomych pociaga w pracy przed wyjsciem i to jeszcze codziennie, albo przyjezdza w stanie kaca ... no dobra, znajomi to nie jest dobra probka statystyczna. Podobny do czego - do ciężko pijanych czy do trzeźwych? Więc zaspytamtylko ewidentnie zMoze nie tak ewidentnie, ale raczej malo takich wypadkow. Do trzezwych. Jesli nawet ten 1% kierowcow jezdzi "po uzyciu", i jest podobnie wypadkowa, to nam daje 270 wypadkow. Rzecz godna zwalczania, bardziej niz pijani rowerzysci :-) Choc w sumie ... ten 1% to tak bez uzasadnienia. Wczesniej pozwolilem sobie zrzucic na prawdziwie nietrzezwych chocby i 95% wypadkow z grupy pijanych ... co by nam pozostawialo 60 wypadkow spowodowanych przez tych "po uzyciu". Te 95% to w sumie tez bez uzasadnienia ... ale w koncu trzezwi tez robia wypadki, i to znacznie wiecej, to czemu wszystkie "pijane" mialyby byc przez tych z ponad 0.5 spowodowane ? inaczej - to cała europa zachodnia się myli w kwestiach bezpieczeństwa ruchu drogowego, a byłe demoludy mają rację. Bo coś mi się nie wydaje;) To trzeba inaczej - wypij piwo, zobacz na ile ci zaszkodzilo, wypij drugie, znow zobacz ... po dwoch, to gdzies w okolicach 0.5 sie ma ... ja sie tam musze jeszcze doprawic, zeby w glowie szumialo. A - zachodnie piwa slabsze, to oni moga jeszcze trzecie zaryzykowac... J. |
|
Data: 2016-12-21 22:04:21 | |
Autor: Shrek | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
W dniu 21.12.2016 o 21:12, J.F. pisze:
Ale znów się podkładasz. Celem (przynajmniej oficjalnie) nie jest E tam. Nie tędy droga. To tak jakbyś powiedział, że nie warto łapać seryjnych morderców, bo większość i tak zabijają kierowcy. Ba, tak ogólnie to każdy i tak umrze - większość z przyczyn naturalnych:P Ale ... jak przestaniesz lapac, to pijanych kierowcow przybedzie. Jak przestaniesz łapać tych poniżej 0,5 to przybędzie tych powyżej 0,5? Grubymi nićmi szyte. Z predkoscia roweru trudno kogos zabic, szczegolnie z predkoscia Wszystko można. Tyle że na ogół tak nie jest. Chyba Liwiusz napisał, że głównym powodem dla którego w Polsce nie mamy elektrowni atomowych są pijani rowerzyści. Jeszcze nie wiadomo jak, ale na pewno by tą elektrownie jakoś wysadzili;) Po czym policja powie "nadmierna predkosc, bo rowerzysta sie zmyje bez To bądźmy konsekwentni - albo się powołujmy na statystyki, albo nie. A nie, tego to nie wiemy, tylko jak mowie - jesli 75% zlapanych Podejrzewam, że o rzędy wielkości. Ale to ci zdrowo naprani. Ci po jednym browarku to pewnie się nie wyróżniają specjalnie. A nawet jeśli to zapewne mniej niż ci gadający przez komórki. A to juz w miare dokladna liczba - i bez wiekszego znaczenia czy to Patrzyłem - średnio wychodzi z grubsza 1/250 (wszystkich z rowerantami Sporadyczne podsumowania trzeżwych poranków. http://dlakierowcow.policja.pl/dk/tagi/166,trzezwy-poranek.html Jesli jednak te 25% kierowcow samochodow dalo sie przylapac z takaPodobny do czego - do ciężko pijanych czy do trzeźwych? Więc zaspytam To się zgadzamy. inaczej - to cała europa zachodnia się myli w kwestiach bezpieczeństwa Ale promil to promil. Nie kombinuj. Shrek |
|
Data: 2016-12-22 10:18:52 | |
Autor: J.F. | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:o3eqol$sl5$1@node2.news.atman.pl...
W dniu 21.12.2016 o 21:12, J.F. pisze: Ale znów się podkładasz. Celem (przynajmniej oficjalnie) nie jest E tam. Nie tędy droga. To tak jakbyś powiedział, że nie warto łapać seryjnych morderców, bo większość i tak zabijają kierowcy. Cos w tym jest ... przynajmniej w kwestii wydatkow na rozne wydzialy w policji :) Ale ... jak przestaniesz lapac, to pijanych kierowcow przybedzie. Jak przestaniesz łapać tych poniżej 0,5 to przybędzie tych powyżej 0,5? Grubymi nićmi szyte. Mialem na mysli brak kontroli w ogole. Podniesienie progu tez bedzie mialo rozne skutki, bo skoro podnosimy 0.2 to trzeba podniesc i 0.5, sporo ludzi stwierdzi, ze teraz mozna pic .. to przekroczy i 0.5 i 1.0 - jesli podnosic, to raczej stopniowo. Po czym policja powie "nadmierna predkosc, bo rowerzysta sie zmyje bezTo bądźmy konsekwentni - albo się powołujmy na statystyki, albo nie. Trudno miec pretensje do rzeczy niemozliwe do ustalenia ... ale takich wypadkow to jest drobiazg statystycznie nieistotny. Predzej kierowca powie, ze rowerzyste bez swiatel omijal, bo to go uwolni od winy i kary ... o ile organy uwierza :-) Sporadyczne podsumowania trzeżwych poranków.Patrzyłem - średnio wychodzi z grubsza 1/250 (wszystkich z rowerantamiAle co Ci wychodzi ? Nabardziej miarodajny ten pierwszy chyba 19 tys kontroli i 43 przypapanych. 1/453 Ale to poranek, gdzie "trzezwa noc" ? W raporcie masz statystyke godzinowa z pijanych wypadkow - miedzy 8 a 9 bylo 39, a miedzy 19 i 20 280. miedzy 17 a 18 262 ... wiec sumujac dwa szczyty wypadaloby raczej podniesc ilosc pijanych uczestnikow ... ale to sa liczby dla "wypadkow z uczestnictwem alkoholu". inaczej - to cała europa zachodnia się myli w kwestiach bezpieczeństwaTo trzeba inaczej - wypij piwo, zobacz na ile ci zaszkodzilo, wypij Ale promil to promil. Nie kombinuj. Promil jest promil, ale z drugiej strony strony - umawiasz sie na piwo, u nich wypijesz te 3, jedziesz, moze nawet masz te 0.6 promila - kara niewielka grozi. U nas musisz zbastowac po 1 i to lepiej malym, a jak wypijesz 3, to policja juz powinna takich lapac :-) Albo po francusku - flaszka wina na dwoje do obiadu ... i zaczyna byc istotne czy typowa flaszka ma 0.6 czy 0.7 litra, i czy alkoholu ma 12% czy 14% :-) J. |
|
Data: 2016-12-22 17:51:49 | |
Autor: Shrek | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
W dniu 22.12.2016 o 10:18, J.F. pisze:
Ale ... jak przestaniesz lapac, to pijanych kierowcow przybedzie. Ale ja tego wcale nie postuluję. Sporadyczne podsumowania trzeżwych poranków.Patrzyłem - średnio wychodzi z grubsza 1/250 (wszystkich z rowerantamiAle co Ci wychodzi ? Tak wychodzi - re podał też coś koło tego za cały rok. Ale to poranek, gdzie "trzezwa noc" ? A pohuj w nocy pracować? Lepiej nad ranem w poniedziałek połapać zerodwójkowców. Ale cholera masz rację - oni łapią nie wtedy gdy jest najwięcej wypadków po pijaku i znów statystyka się rozjeżdza - ale na ich korzyść "pijani kierowcy" robą się jeszcze groźniejsi. W raporcie masz statystyke godzinowa z pijanych wypadkow - miedzy 8 a 9 Z tego raportu ciężko wyciągnąć jakiekolwiek wnioski, bo barkuje kluczowych danych. Sądzę, że jak najbardziej celowo (albo przynajmniej o tym wiadomo, ale celowo się ich nie zbiera). A - zachodnie piwa slabsze, to oni moga jeszcze trzecie zaryzykowac... I bastują? Bo po mojemu to jest jak kiedyś z rowerzystami - częśc nie ma oświetlenia, więc nakażmy im jeżdzić w kamizelkach. Będą jeżdzić bez oświetlenia i kamizelek;) Shrek |
|
Data: 2016-12-23 11:24:45 | |
Autor: J.F. | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:o3h0b4$vgp$3@node2.news.atman.pl...
W dniu 22.12.2016 o 10:18, J.F. pisze: Tak wychodzi - re podał też coś koło tego za cały rok.Nabardziej miarodajny ten pierwszy chyba 19 tys kontroli i 43Sporadyczne podsumowania trzeżwych poranków.Patrzyłem - średnio wychodzi z grubsza 1/250 (wszystkich z rowerantamiAle co Ci wychodzi ? Tych zestawien calorocznych to bym za podstawe nie bral - czesto policjanci nie kontroluja, bo wystarczy im chuchniecie. Ale jak maja podejrzenia, to prosze dmuchnac - i automatycznie procent trafien wiekszy. Czasem z kolei mam wrazenie, ze musza norme wyrobic, wiec prosze dmuchnac. Ale to poranek, gdzie "trzezwa noc" ?A pohuj w nocy pracować? Ale pracuja. W raporcie masz statystyke godzinowa z pijanych wypadkow - miedzy 8 a 9Z tego raportu ciężko wyciągnąć jakiekolwiek wnioski, bo barkuje kluczowych danych. Sądzę, że jak najbardziej celowo (albo przynajmniej o tym wiadomo, ale celowo się ich nie zbiera). Cięzko, ale czy celowo - statystyka ciekawa nauka i czasem skomplikowana. A wiekszosc tu akurat taka sama jak wczesniej, gdzie znow bylo jak rok wczesniej itd - wszystkim sie przez 15 lat podobalo, a Ty jeden narzekasz :-) (ja tez narzekalem). W kazdym badz razie wydaje sie, ze ilosc pijanych po poludniu wzrasta, wiec akcje "trzezwy poranek" sa niemiarodajne. Swoja droga ciekawe - czemu wiec sa robione ? Lepiej sie w rano pracuje niz w nocy, ktos celowo chce sie pochwalic dobrymi wynikami, czy celowo chce obywateli troche powk* korkami ... I bastują?Promil jest promil, ale z drugiej strony strony - umawiasz sie na piwo,A - zachodnie piwa slabsze, to oni moga jeszcze trzecie zaryzykowac...Ale promil to promil. Nie kombinuj. Oni, czy my ? My jak widac - sporo bastuje lub przyjezdza tramwajem, sporo jednak daje sie zlapac. U nich podobnie. Bo po mojemu to jest jak kiedyś z rowerzystami - częśc nie ma oświetlenia, więc nakażmy im jeżdzić w kamizelkach. Będą jeżdzić bez oświetlenia i kamizelek;) ALe trzeba przyznac, ze w kamizelce jest dobrze widoczny. Nie to, co jakas ledwo swiecaca i ublocona zaroweczka. Co prawda jeszcze lepszy efekt daloby zrobienie szerszej drogi z wydzielonym poboczem ... ale moze i racja, ze kamizelki tansze niz asfalt :-) J. |
|
Data: 2016-12-23 16:28:10 | |
Autor: Shrek | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
W dniu 23.12.2016 o 11:24, J.F. pisze:
Tych zestawien calorocznych to bym za podstawe nie bral - czesto Zawsze dmuchają na świeczkę - jak tylko mają. Nie ma, że nie czują to już w świeczkę nie trzeba. Ale to poranek, gdzie "trzezwa noc" ?A pohuj w nocy pracować? Ta - drogówka w nocy marźnie pozaa radiowozem, jak absolutnie nie musi. Jasne. Swoja droga ciekawe - czemu wiec sa robione ? Żeby nałapać wczorajszych. Lepiej sie w rano pracuje niz w nocy, Raz, że nikt pewnie poc ciemnej nocy nie chce robić, dwa, że w nocy na drogach... pusto. Co będą siedzieć i czekać aż ktoś łaskawie przejedzie? Bo po mojemu to jest jak kiedyś z rowerzystami - częśc nie ma Ale uzasadnienieniem pomysłu było "karanie" tymi kamizelkami za brak wymaganego oświetlenia. Jak ktoś nie widzi, że to nie zadziała... no cóż;) Shrek |
|
Data: 2016-12-23 17:26:12 | |
Autor: J.F. | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:o3jfq8$dhs$1@node2.news.atman.pl...
W dniu 23.12.2016 o 11:24, J.F. pisze: Tych zestawien calorocznych to bym za podstawe nie bral - czesto Zawsze dmuchają na świeczkę - jak tylko mają. Nie ma, że nie czują to już w świeczkę nie trzeba. Ale tak z praktyki - maja akcje to kontroluja w ramach akcji, Ale jak nie maja - robia zwykla kontrole czy susza to czesto nie wyciagaja alkomatu, a czasem jednak wyciagaja - i mam wrazenie, ze tak ot, z obowiazku, np zeby norme skontrolowanych wyrobic. Ta - drogówka w nocy marźnie pozaa radiowozem, jak absolutnie nie musi. Jasne.Ale pracuja.Ale to poranek, gdzie "trzezwa noc" ?A pohuj w nocy pracować? No ale czasem jednak pracuja, wiec widac musi. Moze komendantowi podpadli, moze komendant swinia i wszystkim kaze dyzurowac. Swoja droga ciekawe - czemu wiec sa robione ?Żeby nałapać wczorajszych. A moze wlasnie aby nie nalapac ? Bo tez i efekty widzisz - jeden na 500 ... Lepiej sie w rano pracuje niz w nocy,Raz, że nikt pewnie poc ciemnej nocy nie chce robić, dwa, że w nocy na drogach... pusto. Co będą siedzieć i czekać aż ktoś łaskawie przejedzie? Pod dyskoteke podjechac ... Bo po mojemu to jest jak kiedyś z rowerzystami - częśc nie ma Ale uzasadnienieniem pomysłu było "karanie" tymi kamizelkami za brak wymaganego oświetlenia. Jak ktoś nie widzi, że to nie zadziała... no cóż;) Ale widzisz "obywatelu, ani swiatelka, ani odblasku, ani kamizelki i co ja mam z wami zrobic" i juz trzy zarzuty ... J. |
|
Data: 2016-12-23 19:20:20 | |
Autor: Shrek | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
W dniu 23.12.2016 o 17:26, J.F. pisze:
Zawsze dmuchają na świeczkę - jak tylko mają. Nie ma, że nie czują to Nie wiem - mnie dwa razy zatrzymali w celach innych niż rutynowe dmuchanie. Z pierwszym razem nic nie wspomnieli o dmuchaniu - nawet zapewne jeszcze alkomatu nie mieli, bo to było przed świeczkami, za drugim razem nawet wspomniałem, ze z restauracji z obiadu wracam, to wpomnieli, że szkoda, że alkomatu nie mają. Ta - drogówka w nocy marźnie pozaa radiowozem, jak absolutnie nie Nigdy w nocvy nie widziałem drogówki, żeby robiła coś poza obsługą wypadków. Lepiej sie w rano pracuje niz w nocy,Raz, że nikt pewnie poc ciemnej nocy nie chce robić, dwa, że w nocy na Taa - a pod dyskoteką syn komendanta, proboszcz a właścicielem dyskoteki lokalny biznesmen. A pod dyskoteką w Warszawie pijany poseł. Daj spokój - oni też chcą mieć spokój. Ale uzasadnienieniem pomysłu było "karanie" tymi kamizelkami za brak No co - skażą na potrójną karę śmieci? Shrek |
|
Data: 2016-12-22 10:54:49 | |
Autor: t-1 | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
W dniu 2016-12-21 o 22:04, Shrek pisze:
Ale promil to promil. Nie kombinuj. A tu, wyjątkowo się z tobą nie zgodzę. Rzecz bowiem dotyczy drugiego aspektu badań trzeźwości, a więc stosowanych przyrządów pomiarowych. I nie chodzi tu o ich klasę, a więc błąd pomiaru, lecz o parametr mierzony. Wszelkie naukowe oceny wpływu stanu nietrzeźwości opierają się na zawartości alkoholu we krwi. I rzeczywiste badania krwi, jeszcze całkiem niedawno były roztrzygające o ewentualnej winie. Pierwotnie nawet w Ustawie było to, i słusznie, jedyne kryterium. Wszelkie baloniki i podobne testery były tylko jakimś wskaźnikiem do dalszych czynności w gabinecie zabiegowym. Ponieważ badanie krwi jest uciążliwe i stosunkowo drogie (często poziom alkoholu nie potwierdzał się w badaniu krwi), wprowadzono do Ustawy także zapis o zawartości alkoholu w wydychanym powietrzu. Przeliczono jedno na drugie według prostego wzorku i już mamy prosty i tani sposób na łapanie rzekomych pijaków na drodze. Problemem jest, że taki przyrząd mierzy wprawdzie zawartość alkoholu w powietrzu z płuc ale również inne wyziewy organizmu z gardła lub żołądka. I to zarówno alkohol ze zjedzonych przed chwilą cukierków jak i aceton przy cukrzycy nie mówiąc o przysłowiowych kwaśnych jabłkach. Inaczej mówiąc, alkoholu we krwi może już nie być, ale zmęczony żołądek może przypominać o historii zabawy. Inną sprawą nawiązującą do tezy, że promil to promil jest czas pomiaru po spożyciu alkoholu. Więc 0,2 na krzywej wznoszącej a 0,2 na opadającej nie jest tym samym. |
|
Data: 2016-12-22 17:53:58 | |
Autor: Shrek | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
W dniu 22.12.2016 o 10:54, t-1 pisze:
W dniu 2016-12-21 o 22:04, Shrek pisze: <cut> masz racje, ale ja nie o tym jak się mierzy promile, tylko że Francuz po jednym piwie to prowadzi bez problemu a Polak to już się o pieszych rozbija. Shrek |
|
Data: 2016-12-23 21:31:01 | |
Autor: Poldek | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
W dniu 2016-12-22 o 17:53, Shrek pisze:
W dniu 22.12.2016 o 10:54, t-1 pisze: We Francji jedno piwo to 0,25 l @ 4,5% alk. W Polsce jedno piwo to 0,5 l @ 5-6% alk. |
|
Data: 2016-12-24 07:53:03 | |
Autor: Shrek | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
W dniu 23.12.2016 o 21:31, Poldek pisze:
masz racje, ale ja nie o tym jak się mierzy promile, tylko że Francuz po Cały czas szukacie problemu tam gdzie go nie ma - promil jest promil. W Francji piją wino do obiadu i nikt z tego problemu nie robi - u nas jakies popłuczyny po alkoholikach od razu nawyzywają cię od alkoholików. Ponoć najbliżsi nam kulturowo (nie tylko jeśli chodzi o picie ale ogólnie) są Irlandczycy. Tam też jest 0,5. Ciekawe jak u nich wyglądają statystyki. Tworzycie jakieś teorie, że każde ograniczenie i opresja ze strony państwa musi być jakoś dwukrotnie przegięta, bo ludzie wiedzą, że ograniczenie jest z dupy i na 50 można śmiało 80, na 80 120 a na 100 140. A na 0,2 promila śmiało można 0,5, tylko nie nalezy się dać złapać. I wiesz co - właśnie dokładnie tak jest. Teraz zastanów się jakie jest właściwe rozwiązanie tego problemu. Jebać obywateli łącznie z wsadzaniem ich do pierdla i nieszczeniem ich życia zawodowego za ograniczenia z dupy wzięte (czy jazdę na rowerze po browarku), czy urealnić _wszystkie_ ograniczenia do właściwej wartości i pozdejmować wogole zbędne zakazy i znaki? Dalej będę twierdził, że ktoś, kto na dodatek nie ma żadnych twardych argumentów (poza jak pozwolisz 0,5 to będą jeździli 1,0), gardłuje za 0,2 powinien spojrzeć na mapę i zastanowić się czy ne jest homo sovieticus. Choć ostatnio i zachodnia Europa głupieje... Shrek |
|
Data: 2016-12-21 21:27:29 | |
Autor: re | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Użytkownik "J.F." .... Ze statystyki nic nie wychodzi, bo nie wiemy jaki procent wypadków powodują pijani kierowcy (bez cudzysłowiu), To akurat wiemy, tylko podsumowac mi sie nie chce. ani jaki procent kierowców jest pijanych. A to faktycznie trudno ustalic. Jak wczesniej pisalem - z rzadka padaja jakies dane z kontroli, trudno tez podejrzewac aby 5% kierujacych bylo pijanych ... nie, az tak sie u nas jeszcze nie pije. Chyba nie. -- - " Badaniu na zawartość alkoholu w I półroczu 2016 roku poddano 9 459 360 kierujących pojazdami. Od stycznia do czerwca 2016 roku policjanci ujawnili 44 744 kierujących pojazdami w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego. " http://www.dlakierowcow.policja.pl/ Z drugiej strony przecietny obywatel jest bardziej narazony na trzezwych niz na nietrzezwych kierowcow :-) -- - Tak |
|
Data: 2016-12-19 20:17:45 | |
Autor: Irokez | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
W dniu 2016-12-19 o 19:56, J.F. pisze:
hehe.. no i tu zagwozdka.. zależy od człowieka niestety. Wiesz co, myślę, że jak zwykle punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Z jednej strony chciałbyś pojechać na piwko, wypić i wrócić... problem w tym że ciężko ocenić jak piwko podziała na organizm. Ja po porterze mam już dobrze, po dwóch język się plącze. Do auta? nie ma mowy. Z drugiej strony nie życzę nikomu aby taki "po 2 piwach" rozjechał dziecko bo mu się wydawało że to tyle co nic. Ok, procent prawdopodobieństwa mały, większość wyłapują drzewa. No ale... W BHP, konstrukcji maszyn, robi się analizę tak, aby minimalizować ryzyko wystąpienia zdarzeń niebezpiecznych dla człowieka. Dla kierowców tego nie ma. jest te 0,5 czy 0,2 bez badania wpływu na osobnika. Dopalacz to też niby taka sobie używka... a zdarza się że gość porąbie kogoś, bo mu diabeł kazał. Ja wiem jak na mnie działają 2 piwa, Ty wiesz, a ktoś może nie być świadom. I tu widzę problem. I teraz, jak to ogarnąć? Testy dla każdego po 2 piwach i wbite "2 piwa przyjął jak oranżadę" lub "2 piwa i trup"? Na obecną sytuację jestem za badaniem trzeźwości. No i mam kupioną kamerę do auta, bo robi się na drogach u nas jak w Rosji. Nie jest panowie dobrze. zdrówka i Wesołych Świąt wszystkim życzę. -- Irokez |
|
Data: 2016-12-19 16:56:43 | |
Autor: re | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Użytkownik "quent" .... No i oczywiście grzywna nie mogłaby być płatna z OC. OC idzie jedynie na pokrycie leczenia ofiary. -- - Nie ma sensu ubezpieczenie, które ubezpieczeniem nie jest |
|
Data: 2016-12-19 18:26:00 | |
Autor: quent | |
Rutynowa kontrola trzeĹşwoĹci... | |
On 19.12.2016 16:56, re wrote:
Rozumiem, że żyjesz w przekonaniu, że OC pokryje grzywnę, którą przywali Ci sędzia? LOL -- Pozdr. Q www.elipsa.info |
|
Data: 2016-12-19 18:37:22 | |
Autor: re | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Użytkownik "quent" ... Rozumiem, że żyjesz w przekonaniu, że OC pokryje grzywnę, którą przywali Ci sędzia? -- - Nie, bo to kara a nie zwykłe roszczenie wzajemne. |
|
Data: 2016-12-16 10:38:54 | |
Autor: re | |
Rutynowa kontrola trzeźwości... | |
Użytkownik "Bolko" http://niusy.pl/@msn.com/9w6 "Na złodzieju czapka goreje" mówi mądrość ludowa. -- - Co Ci goreje ? Ja kilka dni temu miałem test trzeżwości. I prawde powiedziawszy im krócej trwa procedura tym lepiej dla mnie bo: jest krótsza większe moc odstraszania - bo wiecej ludzi "przebadanych" może ktoś się zastanowi i nie pojedzie po pijaku i nie walnie we mnie -- - Bezprawne kontrole są bezprawne. |