- To wygląda tak, jakby PiS chciał agresywnymi wypowiedziami przykryć coś, co jest dla nich niewygodne - mówi Sławomir Rybicki, wiceszef klubu PO, który w katastrofie pod Smoleńskiem stracił brata.

Renata Grochal: Jarosław Kaczyński zapowiada, że PiS będzie teraz wyjaśniać katastrofę smoleńską - będzie biała księga, która zostanie przedstawiona nie tylko w Polsce, ale i w Parlamencie Europejskim, będą konferencje. Prezes PiS mówi, że ma moralny obowiązek zajmowania się tą sprawą, bo stracił brata, bratową i przyjaciół. Pan również stracił pod Smoleńskiem brata, Arkadiusza. Jak pan odbiera te słowa?

Sławomir Rybicki: Każdy ma prawo do przeżywania tej tragedii po swojemu. Współczuję Jarosławowi Kaczyńskiemu, że stracił brata, bratową. Ale przeżywając tragedię, nie może stosować terroru moralnego i moralnego szantażu. To niedopuszczalne.

Od kilku dni do tragedii Jarosława Kaczyńskiego został wprzęgnięty cały PiS. To już strategia polityczna, choć prezes PiS zaprzecza.

- Uważam, że PiS wykorzystuje tę tragedię do partyjnych celów. A to jest tragedia wszystkich Polaków, a nie jednej formacji politycznej czy jednej osoby.


Może trzeba przygotować białą księgę i pokazać wszystkie fakty w sprawie katastrofy?

- Żyjemy w państwie prawa i są instytucje powołane do zbadania takich katastrof. Zanim będziemy wyciągali wnioski i rzucali oskarżenia, poczekajmy na wyniki prac komisji badającej przyczyny wypadku i prokuratury. Tym bardziej że z każdym dniem pojawiają się nowe informacje, nowe fragmenty rozmów, to układa się w pewną całość.

Im więcej jest przecieków wskazujących, że piloci mogli być pod presją, tym bardziej agresywnie PiS atakuje rząd za katastrofę. Kaczyński nie ma wątpliwości, kto ponosi "odpowiedzialność moralną i polityczną".

- Chyba nie ma tu przypadku. To wygląda tak, jakby PiS chciał coraz bardziej agresywnymi wypowiedziami przykryć coś, co jest dla nich niewygodne.

Prezes PiS określa zachowanie rządu w sprawie katastrofy jako "dziwne", a decyzję - jak się wyraził - o pozostawieniu śledztwa Rosjanom jako "zdumiewającą i niemającą żadnego uzasadnienia". Zupełnie pomija to, że śledztwo toczy się dwutorowo, bo Polacy prowadzą własne postępowanie. Czy ma pan zastrzeżenia do działań rządu lub prowadzenia śledztwa?

- Bardzo mi zależy, żeby przyczyny tej katastrofy jak najszybciej zostały wyjaśnione. Mam nadzieję, że organy państwa rosyjskiego i państwa polskiego jak najszybciej zakończą prace. Ale nie widzę, żeby ktoś wykazywał w tej sprawie złą wolę czy opieszałość.

Mówiąc, że "w każdym demokratycznym państwie ludzie, którzy w najmniejszym stopniu byliby odpowiedzialni za taką tragedię, musieliby zejść ze sceny politycznej", Kaczyński miał na myśli PO.

- W tej sprawie należy wykazać cierpliwość i poczekać na decyzje komisji badającej wypadek i prokuratury.

A co pan sądzi o wypowiedzi prezesa PiS w sprawie krzyża przed Pałacem Prezydenckim - że jeśli Bronisław Komorowski usunie go, to będzie wiadomo, kim jest? Porównuje Komorowskiego do Napieralskiego i Zapatero.

- To niedopuszczalne i w najwyższym stopniu oburzające. Kim jest Bronisław Komorowski, wiadomo od dawna, i ktoś, kto używa takich słów, a jeszcze niedawno prowadził kampanię wyborczą z Komorowskim, powinien wiedzieć, kto był jego rywalem i kto wygrał. Co do krzyża, to Pałac Prezydencki jest urzędem publicznym. Właściwym miejscem dla krzyża byłby któryś z pobliskich kościołów.

W kampanii prezydenckiej Jarosław Kaczyński wzywał do zakończenia wojny polsko-polskiej, chciał współpracować z rządem na rzecz modernizacji kraju. Wyobraża pan sobie tę współpracę?

- Boję się, że w związku z tym, iż zbliżają się jesienne wybory samorządowe, a w przyszłym roku parlamentarne, PiS - z braku innych pomysłów - będzie eksploatował tragedię smoleńską. Ubolewam nad tym, bo to przecież tragedia nie tylko PiS, ale wielu innych rodzin, które też ją przeżywają, również te nieprzemyślane komentarze polityków PiS.

Kolejne wystąpienia polityków PiS to raczej zapowiedź wojny totalnej. Jarosław Kaczyński mówił wczoraj, że rozliczy rząd nie tylko ze Smoleńska, ale i z powodzi, ze sprawy hazardowej.

- Uważam, że wyborcy, którzy zagłosowali na Jarosława Kaczyńskiego, przecierają oczy ze zdumienia i mogą czuć się naprawdę oszukani.




Więcej... http://wyborcza.pl/1,75478,8150300,Rybicki__To_jest_terror_Kaczynskiego.html#ixzz0u89sqErN


Przemysław Warzywny

--

"Wychodząc z samolotu, [prezydent] powiedział do mnie krótkie zdanie: >Jeszcze się policzymy <" - opowiadał "Gazecie" Pietruczuk. Napiętnowali go potem posłowie PiS. Karol Karski doniósł prokuraturze, że nie wykonał rozkazu prezydenta. Przemysław Gosiewski w interpelacji sejmowej zarzucił pilotowi tchórzostwo."

On Mon, 19 Jul 2010 14:27:46 +0200, mkałrwan jest debilem <Brońmy RP
przed pisem@..pl> wrote:

- To wygląda tak, jakby PiS chciał agresywnymi wypowiedziami przykryć coś, co jest dla nich niewygodne - mówi Sławomir Rybicki, wiceszef klubu PO, który w katastrofie pod Smoleńskiem stracił brata. [...]

 cala ulica i wszelkie knajpy mowia wprost: to kaczynscy sa winni.



--

 HeSk

"Nieprawdą jest, jakoby Internet był ziemią niczyją
 i terytorium darmowego opluwania innych."
* My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP)

Wlacz swiatla, wylacz myslenie! Stan dróg poprawi sie sam !
http://bezswiatel.4.pl/
http://miniurl.pl/manie2006
http://bezswiatel.ath.cx/?page=aktualnosci