Region Meksyku graniczący ze Stanami Zjednoczonymi to strefa wojny.
   Ginie tu więcej ludzi niĹź w konflikcie w Afganistanie. Kartele
   narkotykowe toczą walkę o podział rynku i kontrolę nad kokainowym
   szlakiem. Gangsterzy zabijają policjantĂłw, politykĂłw i dziennikarzy.
   Korumpują i zastraszają przedstawicieli władz, przejmują kontrolę nad
   całymi miastami. Chaos podsycają organizacje paramilitarne i
   najemnicy zabijający dla pieniędzy. Cena za Ĺźycie to często tylko
   tysiąc pesos – 85 dol.

   Przy granicy Meksyku z USA ginie więcej ludzi niĹź w Afganistanie

   http://www.przeglad-tygodnik.pl/pl/artykul/narcos-nie-znaja-laski

   Co na to masoni dali sobie ukraść nazwę - czy to oni?

Użytkownik "Klin" <""klin\"@wp.pl, ,"> napisał w wiadomości
news:53738a47$0$2153$65785112news.neostrada.pl...

  Region Meksyku graniczący ze Stanami Zjednoczonymi to strefa wojny.
  Ginie tu więcej ludzi niĹź w konflikcie w Afganistanie. Kartele
  narkotykowe toczą walkę o podział rynku i kontrolę nad kokainowym
  szlakiem. Gangsterzy zabijają policjantĂłw, politykĂłw i dziennikarzy.
  Korumpują i zastraszają przedstawicieli władz, przejmują kontrolę nad
  całymi miastami. Chaos podsycają organizacje paramilitarne i
  najemnicy zabijający dla pieniędzy. Cena za Ĺźycie to często tylko
  tysiąc pesos – 85 dol.

  Przy granicy Meksyku z USA ginie więcej ludzi niĹź w Afganistanie

  http://www.przeglad-tygodnik.pl/pl/artykul/narcos-nie-znaja-laski

  Co na to masoni dali sobie ukraść nazwę - czy to oni?

Co mają wspólnego masoni z handlarzami kokainy? Każdy zarabia jak potrafi. Na południu bogate plantacje, no północy bogaty rynek, więc strumień sobie cieknie różnymi kanałami.. A ty dopatrujesz się masońskich spisków (czemu Żydów w to nie
włączyłeś?).
j

W dniu 2014-05-14 19:22, miś z okienka pisze:

Co mają wspólnego masoni z handlarzami kokainy? Każdy zarabia jak
potrafi. Na południu bogate plantacje, no północy bogaty rynek, więc
strumień sobie cieknie różnymi kanałami.. A ty dopatrujesz się
masońskich spisków (czemu Żydów w to nie
włączyłeś?).
j

   Kuba dał rozsądniejszą odpowiedĹş - jeśli chodzi o ĹťydĂłw to przez
   Bnai Brith oni sterują masonerią. Poza tym nie mają zakazu
   uczestniczenia i w innych loĹźach, natomiast goja w Bnai Brith
   nie uświadczysz co sprawia, Ĺźe lepiej mĂłwić nie o masonerii
   a właściwszą jest tu nazwa Ĺźydomasonerii.

Użytkownik "Klin" <""klin\"@wp.pl, ,"> napisał w wiadomości news:5373e80c$0$2144$65785112news.neostrada.pl...

W dniu 2014-05-14 19:22, miś z okienka pisze:

Co mają wspólnego masoni z handlarzami kokainy? Każdy zarabia jak
potrafi. Na południu bogate plantacje, no północy bogaty rynek, więc
strumień sobie cieknie różnymi kanałami.. A ty dopatrujesz się
masońskich spisków (czemu Żydów w to nie
włączyłeś?).
j

  Kuba dał rozsądniejszą odpowiedĹş - jeśli chodzi o ĹťydĂłw to przez
  Bnai Brith oni sterują masonerią.

Co to ma wspólnego handlarzami narkotyków w Meksyku? Prości ludzie chca zarobić, organy prawa ich ścigają i tyle - kryminalne historia jak tysiące innych na świecie. Może powiesz, że kazdy złodziej samochodów jest Żydem lub masonem?
j

W dniu 2014-05-15 01:18, miś z okienka pisze:

UĹźytkownik "Klin" pisze:

Co mają wspólnego masoni z handlarzami kokainy?

  Kuba dał rozsądniejszą odpowiedĹş - jeśli chodzi o ĹťydĂłw to przez
  Bnai Brith oni sterują masonerią.

Co to ma wspĂłlnego handlarzami narkotykĂłw w Meksyku?

     Nazwa -młotku! "Rycerz Templariusz" jest stopniem wtajemniczenia
   w niektĂłrych loĹźach. A o Ĺťydach to sam zacząłeś - tylko rozwinąłem
   ten temat.

Użytkownik "Klin" <""klin\"@wp.pl, ,"> napisał w wiadomości
news:5374a071$0$2232$65785112news.neostrada.pl...

W dniu 2014-05-15 01:18, miś z okienka pisze:

UĹźytkownik "Klin" pisze:

Co mają wspólnego masoni z handlarzami kokainy?

  Kuba dał rozsądniejszą odpowiedĹş - jeśli chodzi o ĹťydĂłw to przez
  Bnai Brith oni sterują masonerią.

Co to ma wspĂłlnego handlarzami narkotykĂłw w Meksyku?

    Nazwa -młotku! "Rycerz Templariusz" jest stopniem wtajemniczenia
  w niektĂłrych loĹźach.

Co to ma wspĂłlnego z handlarzami narkotykĂłw w Meksyku?
j

 wrote:

   Region Meksyku graniczący ze Stanami Zjednoczonymi to strefa wojny.
   Ginie tu więcej ludzi niĹź w konflikcie w Afganistanie. Kartele
   narkotykowe toczą walkę o podział rynku i kontrolę nad kokainowym
   szlakiem. Gangsterzy zabijają policjantĂłw, politykĂłw i dziennikarzy.
   Korumpują i zastraszają przedstawicieli władz, przejmują kontrolę nad
   całymi miastami. Chaos podsycają organizacje paramilitarne i
   najemnicy zabijający dla pieniędzy. Cena za Ĺźycie to często tylko
   tysiąc pesos – 85 dol.

   Przy granicy Meksyku z USA ginie więcej ludzi niĹź w Afganistanie

   http://www.przeglad-tygodnik.pl/pl/artykul/narcos-nie-znaja-laski

   Co na to masoni dali sobie ukraść nazwę - czy to oni?

W przypadku tych "Los Templarios" raczej chodzi o DUPOWŁASTWO.
Ponieważ są bardziej brutalni, ukradli trochę symboliki licząc na sentymenty wiadomych osób we władzach -- - tj. że ich oszczędzą, a bardziej zajmą się konkurencją.

--
СВЕТ
МИР
ЗНАНИЕ