Data: 2016-03-08 10:23:31 | |
Autor: mkarwan | |
Rymkiewicz do Michnika: "Zostaniesz zapamiętany - jako wróg wolności." | |
"Adamie! Kiedyś - dawno temu - byliśmy przyjaciółmi.
Teraz pragniesz mnie postawić przed sądem (właśnie otrzymałem list od Twojego adwokata), ponieważ napisałem prawdę: że jesteście - Ty i Twoi ludzie - spadkobiercami Róży Luksemburg i jej straszliwej idei wynarodowienia Polaków (oraz wszystkich innych narodów) - idei podjętej potem przez Komunistyczną Partię Polski. Uważasz, że się mylę? Świetnie! To dlaczego grozisz mi sądem, zamiast podjąć ze mną dyskusję? A Twój adwokat pisze do mnie jakieś głupstwa o spółce giełdowej i jej interesach, którym podobno zagrażają moje poglądy. Czy idee i poglądy mają coś wspólnego z pieniędzmi i giełdą? To do tego doszedłeś? A to wstyd! Ale wróćmy do tego, co było trzydzieści kilka lat temu - do lat 70. i 80. zeszłego wieku. Pewnie pamiętasz, gdzie i kiedy się poznaliśmy - w końcu lat 70., na kolacji przy Alei Róż u Janki i Antoniego Słonimskich. (...) Nawet chyba trochę niestosownie się zachowaliśmy - jeśli wziąć pod uwagę wiek gospodarzy oraz wiek ich gości. Ja już dobrze nie pamiętam, o co wtedy poszło, może Ty pamiętasz lepiej - wydaje mi się, że to była wielka kłótnia, nawet awantura o sprawę polską. Ale choć się tak pokłóciliśmy, to nie umniejszyło to mojego ówczesnego podziwu i szacunku dla Ciebie - uważałem Cię nadal za rzecznika nadchodzącej polskiej wolności, także za kogoś, kto prowadzi Polskę ku wolności. Doprowadziliście ją - Ty i twoi ludzie - sam widzisz do czego. Do lotniska pod Smoleńskiem. Świadectwo tego, co wtedy o Tobie myślałem, jest w wydanej w roku 1984 w wydawnictwie Jerzego Giedroycia mojej książce "Rozmowy polskie latem roku 1983". To na pewno pamiętasz. Przedstawiłem Cię tam jako więzionego przez totalitarne państwo bohatera Polaków. Także jako kogoś, kto w przyszłości, w wolnej Polsce, będzie strażnikiem wolności. "Kiedy Kuroń zostanie premierem - napisałem tam (w roku 1983) - to [...] posadzi Adasia. Bo Adaś nie zniesie najmniejszej niesprawiedliwości". O jakże strasznie się omyliłem! Ale nie byłem wówczas jedynym polskim pisarzem, który tak Cię widział. Zbyszek Herbert zadedykował Ci wiersz, Marek Nowakowski pisał o Tobie opowiadania. A potem wszyscy staliśmy z opuszczonymi rękami, próbując zrozumieć, co się z Tobą stało. Wolności nie da się podzielić na kawałki - nie można mieć trochę wolności, być wolnym po trosze. Albo będziemy mieli całą wolność i wtedy będziemy wolni tak, jak byli wolni Polacy w Pierwszej Rzeczypospolitej, albo będziemy czyimiś niewolnikami. Ty właśnie tego nie zrozumiałeś - chciałeś, żeby Polska miała mały kawałek, kawałeczek wolności - taki, który zamierzaliście nam dać Ty i Twoi ludzie. Taki, który nam zaproponowaliście. Ale my tego kawałka nie chcieliśmy mieć, my go nie potrzebowaliśmy. Wolność, w jej złotej całości, jest fundamentem życia polskiego. To jest jedyny fundament, na którym możemy zbudować całość naszego narodowego istnienia. Tego też nie umiałeś zrozumieć. Jeśli zechcesz przeczytać moją nową książkę, "Samuela Zborowskiego", to tam znajdziesz obszerne wytłumaczenie i uzasadnienie mojego poglądu na problematykę polskiej wolności. Ale może nie musisz tego czytać - bo ta wolność to już nie jest Twoja sprawa. I teraz nie możesz się już nazywać przyjacielem Jerzego Giedroycia i Zofii Hertzowej, także Konstanty Jeleński nie jest już Twoim przyjacielem. Bo Oni byli przyjaciółmi wolności. Więcej - byli obrońcami naszej wolności i wiedzieli, że musimy ją mieć w jej wspaniałej całości. Twoimi przyjaciółmi nie są już także Janka i Antoni Słonimscy. Antoni był człowiekiem wolności i na Twój widok, gdyby spotkał Cię w Alei Róż, pewnie by się odwrócił, a nawet (wiemy obaj, że potrafił być brutalny - był brutalnym obrońcą wolności) splunąłby Ci pod nogi. Tego właśnie się doczekałeś. Żeby bronić wolności, nie wystarczy wygłaszać moralnych kazań. Trzeba jej bronić całym swoim życiem. Adamie! Co się z Tobą stało? Więźniu z ulicy Rakowieckiej - na czym polega tajemnica Twojej przemiany? Jaki dramat duchowy, jaka ponura tragedia ukrywa się za tą przemianą? Jaki jest powód tej strasznej duchowej klęski, mój (niegdyś) drogi przyjacielu? Co zrobi przyszłość ze mną i z moimi książkami, to teraz, kiedy mam już 75 lat, mniej więcej wiadomo. A co zrobi z Tobą? Tego jeszcze nie wiadomo. Jestem jednak pewien, że także i Ty zostaniesz zapamiętany. Ale mam dla Ciebie w tej sprawie złą nawet bardzo złą wiadomość. Przyszłość będzie o Tobie pamiętać i Polacy o Tobie nie zapomną. Zostaniesz zapamiętany - jako wróg wolności. Jarosław Rymkiewicz" źródło http://wpolityce.pl/polityka/106132-rymkiewicz-do-michnika-zostaniesz-zapamietany-jako-wrog-wolnosci |
|
Data: 2016-03-08 15:08:16 | |
Autor: Heniek8 | |
Rymkiewicz do Michnika. | |
Użytkownik "mkarwan" <mkarwan@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:56de9a0f$0$660$65785112news.neostrada.pl... idei wynarodowienia Polaków (oraz wszystkich innych narodów) - idei To wymysł twojej chorej wyobraźni. Napisz na czym ma polegac to "wynarodowienie Polaków" "wynarodowienie Niemców", "wynarodowienie Czechów" i innych ? Uważasz, że się mylę? Bo z przygłupami się nie dyskutuje. Niech sąd osądzi. Doprowadziliście ją - Ty i twoi ludzie - sam widzisz do czego. To faktycznie przygłup. Z takim lepiej nie dyskutować. Albo będziemy mieli całą wolność i wtedy będziemy wolni tak, jak byli Widzisz tylko czarne, albo białe. Tak się nie da żyć. Trzeba widzieć różne odcienie. Już mamy takiego wodza, który mówi, że "Nikt mi nie wmówi, że białe jest białe, a czarne jest czarne". Ty właśnie tego nie zrozumiałeś - chciałeś, żeby Polska miała mały Fundamentem narodowego istnienia jest pokój i współpraca w Europie i na świecie. Polska nie jest jedynym krajem na Ziemi. Polska musi żyć wśród innych narodów i musi mieć wokół przyjaciół, a nie wrogów. Rymkiewicz, ty chcesz dać Polakom wolność ? Jaką wolność ? Wolność pod twoją władzą i władzą twoich kolesi. To mamy już teraz. Mamy fuehrera, który prowadzi nas do "wolności". Jeśli zechcesz przeczytać moją nową książkę TRZEBA BYŁO TAK OD RAZU, że chodzi o reklamę książki. Co zrobi przyszłość ze mną i z moimi książkami, to teraz, kiedy mam już 75 Jarosław Rymkiewicz Ty i twoje książki spoczną tam gdzie ich miejsce, czyli na śmietniku. |
|
Data: 2016-03-08 19:19:37 | |
Autor: Chiron | |
Rymkiewicz do Michnika. | |
Użytkownik "Heniek8" <cotamnie@dal.pl> napisał w wiadomości news:nbmmcp$irs$1node2.news.atman.pl... To dlaczego grozisz mi sądem, zamiast podjąć ze mną dyskusję? Piękne! Jesteś bolszewikiem- tyle, że oczywiście o tym nie wiesz. No ale to jest bardzo wymowne: zamiast dyskutować- pod sąd. No ale po co pod sąd? a od czego psychuszki i schizofrenia bezobjawowa? -- Chiron |
|
Data: 2016-03-08 21:32:18 | |
Autor: Heniek8 | |
Rymkiewicz ... wódz jest nieobliczalny. | |
Użytkownik "Chiron" <chiron@onet.pl> napisał w wiadomości
news:nbn53n$2mg$1node2.news.atman.pl...
To dlaczego grozisz mi sądem, zamiast podjąć ze mną dyskusję? (powyższe to Rymkiewicz do Michnika.) Bo z przygłupami się nie dyskutuje. Oczywiście, teraz to będzie sąd PiSdzielców. Piękne! Jesteś bolszewikiem- tyle, że oczywiście o tym nie wiesz. No ale Widać, że masz psychiczne skrzywienie. Tacy przydają się wodzowi. Tylko weź pod uwagę, że wódz takich często "zmienia" - tak po prostu, dla swojego wodzowskiego zdrowia psychicznego. |
|
Data: 2016-03-09 02:49:33 | |
Autor: Heniek8 | |
Rymkiewicz obraził Michnika. | |
Użytkownik "Chiron" <chiron@onet.pl> napisał w wiadomości
news:nbn53n$2mg$1node2.news.atman.pl...
(Rymkiewicz do Michnika)To dlaczego grozisz mi sądem, zamiast podjąć ze mną dyskusję? Bo z przygłupami się nie dyskutuje. Zrozumiałem to tak, że Michnik poczuł się obrażony/zniesławiony przez Rymkiewicza i z tego powodu pozwał go do sądu. Rymkiewicz tutaj manipuluje, lub dopadła go demencja starcza. |
|
Data: 2016-03-09 16:49:16 | |
Autor: stevep | |
Rymkiewicz do Michnika. | |
W dniu .03.2016 o 19:19 Chiron <chiron@onet.pl> pisze:
Hmmm, ty teĹź jesteĹ bolszewikiem i nawet nie masz co do tego Ĺźadnej wÄ toliwoĹci. -- stevep |
|
Data: 2016-03-09 08:36:02 | |
Autor: wolim | |
Rymkiewicz do Michnika: "Zostaniesz zapamiÄtany - jako wrĂłg wolnoĹci." | |
W dniu 2016-03-08 o 10:23, mkarwan pisze:
"Adamie! Kiedyś - dawno temu - byliśmy przyjaciółmi. Z idiotami się nie dyskutuje. Pozdrawiam, MW |
|
Data: 2016-03-09 09:17:58 | |
Autor: A. Filip | |
Rymkiewicz do Michnika: "Zostaniesz zapamiÄtany - jako wrĂłg wolnoĹci." [2010] | |
wolim <nie@pisz.tu> pisze:
W dniu 2016-03-08 o 10:23, mkarwan pisze: Nie boisz siÄ Ĺźe Michnik (Adam) ciebie pozwie za nazwanie go idiotÄ ? :-) ZaĹ artykuĹ jest z roku 2010. Warto podawaÄ jak siÄ (kolejne) sÄ dowe zakĹadanie kagaĹca zakoĹczyĹo. Pozwanie do sÄ du teĹź jakaĹ "dyskusja", kolejna "dyskusja" Michnikowego rodzaju. Zobaczymy ile procesĂłw wytoczÄ Michnikowi _ludzie_ "za rzÄ dĂłw PiS2" i ile zapadnie _prawomocnych_ wyrokĂłw. Kto sÄ dem wojuje niech niech od sÄ du zginie ;-) -- A. Filip : Jedna Europa, jedna Merkel, jedna "nieĹwietlana" przyszĹoĹÄ. Pusta stodoĹa nie potrzebuje dachu. (PrzysĹowie fiĹskie) |
|
Data: 2016-03-09 09:35:24 | |
Autor: Heniek8 | |
Rymkiewicz do Michnika: "Zostaniesz zapamiÄtany - jako wrĂłg wolnoĹci." [2010] | |
UĹźytkownik "A. Filip" <anfi@buntownik.pl> napisaĹ w wiadomoĹci
news:anfi+a93jbwo6pf-g393@buntownik.pl... wolim <nie@pisz.tu> pisze: W dniu 2016-03-08 o 10:23, mkarwan pisze: "Adamie! KiedyĹ - dawno temu - byliĹmy przyjaciĂłĹmi. Ĺťeby zrozumieÄ o kogo chodzi to trzeba przeczytaÄ caĹoĹÄ. W tym przypadku idiotÄ zostaĹ nazwany Rymkiewicz. Tu masz odpowiedni wycinek: PoczÄ tek cytatu: mkarwan <mkarwan@poczta.onet.pl> 8 marca 2016 10:23 Rymkiewicz do Michnika: "Zostaniesz zapamiÄtany - jako wrĂłg wolnoĹci." "Adamie! KiedyĹ - dawno temu - byliĹmy przyjaciĂłĹmi. Teraz pragniesz mnie postawiÄ przed sÄ dem (wĹaĹnie otrzymaĹem list od Twojego adwokata), poniewaĹź napisaĹem prawdÄ: .... ciach ... UwaĹźasz, Ĺźe siÄ mylÄ? Ĺwietnie! To dlaczego grozisz mi sÄ dem, zamiast podjÄ Ä ze mnÄ dyskusjÄ? koniec cytatu. |
|