Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Rymkiewicz ma przeprosić wydawcę "Gazety Wyborczej"

Rymkiewicz ma przeprosić wydawcę "Gazety Wyborczej"

Data: 2012-03-22 15:15:28
Autor: Przemysław W
Rymkiewicz ma przeprosić wydawcę "Gazety Wyborczej"
Za naruszające dobre imię Agory słowa, jakoby redaktorzy "Gazety" byli"duchowymi spadkobiercami Komunistycznej Partii Polski", "wychowanymi w nienawiści do polskiego krzyża" i pragnęli, by "Polacy w końcu przestali być Polakami".

Sąd zobowiązał poetę i prozaika, wspierającego piórem PiS i jej prezesa, Jarosława M. Rymkiewicza do publikacji oświadczenia na łamach "Gazety Polskiej". Ma przeprosić Agorę za naruszenie jej renomy i dobrego imienia. Poeta przyznać ma, że jego wypowiedzi z sierpnia 2010 r. na łamach "Gazety Polskiej" były nieprawdziwe. Sąd nakazał mu też wpłatę 5 tys. zł zadośćuczynienia na rzecz Towarzystwa Opieki nad Ociemniałymi w Laskach.

Wyrok powtarza orzeczenie warszawskiego sadu okręgowego z lipca 2011 r. Bo apelacje Rymkiewicza i jego pełnomocnika mec. Sławomira Sawickiego w całości oddalił wczoraj sąd apelacyjny. Czwartkowe orzeczenie jest prawomocne.


Rymkiewicz nie odpowiedział, czy wyrok wykona. - Za kilka dni wszystkiego się panowie dowiecie z "Gazety Polskiej" - zapowiedział tajemniczo w kuluarach.

W sierpniu 2010 r. w związku z przeniesieniem krzyża ustawionego przed kancelarią prezydenta po katastrofie smoleńskiej Rymkiewicz dał głos "GP". Zaatakował redaktorów "Gazety Wyborczej". Twierdził, że "są duchowymi spadkobiercami Komunistycznej Partii Polski", że "wychowano ich tak, że muszą żyć w nienawiści do polskiego krzyża". W końcu, że pragną, aby "Polacy wreszcie przestali być Polakami". Potem wyjaśnił, że nie miał na myśli ok. 400 dziennikarzy i redaktorów "Wyborczej", ale tych którzy nadają jej ton. Jego pełnomocnik mec. Sławomir Sawicki (związany z "GP") chciał przy pomocy świadków, "ekspertów" m.in. z IPN, prześwietlać życiorysy Adama Michnika, Seweryna Blumsztajna.

Sam Rymkiewicz snuł przed sądem rozważania o "luksemburgizmie" ich poglądów, a w apelacji oświadczył, że wypowiedź dla "GP" była jego "manifestem politycznym". W apelacji pozwany poeta i jego pełnomocnik próbowali bronić tezy, że mieściło się to w granicach swobody wypowiedzi, a więc nie mogą odpowiadać.

Sędzia Aldona Wapińska jeszcze raz przypomniała, co o swobodzie wypowiedzi mówi nasza konstytucja, co wynika z orzeczeń Trybunału w Strasburgu. - Swoboda wypowiedzi nie może stanowić ochrony dla wypowiedzi oczywiście nieprawdziwych, słów wypowiadanych bez żadnych podstaw - mówiła. I przeanalizowała frazy Rymkiewicza. Zwróciła uwagę na kontekst. Że atak na redaktorów "Wyborczej" był bez związku z wydarzeniami pod krzyżem ustawionym na Krakowskim Przedmieściu, a mającym upamiętnić ofiary katastrofy smoleńskiej. Rymkiewicz nie dostarczył też żadnych argumentów na uzasadnienie swoich słów. Przedstawił jedną wypowiedź z łamów GW w kontekście akcesji Polski do UE (z 2002 r.) i depeszę Polskiej Agencji Prasowej (?) relacjonującej wydarzenia pod krzyżem.

Świadkowie od grzebania w życiorysach - co przyznał sam pełnomocnik poety - mieli przed sądem wygłosić opinie (co jest niedopuszczalne), a nie relacjonować fakty. W końcu sędzia Wapińska odniosła się też do powoływania się przez Rymkiewicza na pochodzenie redaktorów GW. - Czynienie z tego zarzutu oczywiście narusza dobra osobiste - stwierdziła.

Wcześniej pełnomocnik Agory mec. Piotr Rogowski krótko omówił logiczne i prawne błędy w apelacji pełnomocnika Rymkiewicza. Mec. Sawicki twierdził np. że Agora nie była uprawniona do złożenia pozwu, zapominając, że Rymkiewicz nie wymienił w wywiadzie dla GP nikogo z nazwiska, a gazety nie mają "zdolności prawnej". Albo powoływał się na argumenty z rozstrzygnięć ze spraw karnych, jakby zapominając, że toczy spór cywilny.

Tym razem na sali rozpraw nie było wrzasków publiczności: "Trzeba skończyć z tymi sądami!" i "Hańba!" jak w lipcu w Sądzie Okręgowym. Nie było transparentów i tumultu, jakie środowisko "Gazety Polskiej" urządzało podczas wcześniejszych rozpraw. Choć "GP" już parę dni temu zachęcała swoich czytelników do odwiedzenia sądu, przyszła ich garstka, jakieś 30 osób. Skończyło się na jednokrotnym przerwaniu uzasadniania i poleceniu wyprowadzenia jednego krzykacza z sali. Już po wyroku.



Więcej... http://wyborcza.pl/1,75248,11394562,Rymkiewicz_ma_przeprosic_wydawce__Gazety_Wyborczej_.html#ixzz1pr3UUuvX



Przemek

--

"Zdolność prawicowych polityków, ich medialnych popleczników i rzeczników
Kościoła katolickiego do odwracania kota ogonem jest nieskończona i
dorównuje ideologicznemu zacięciu niegdysiejszych propagandystów PRL."

Data: 2012-03-22 12:21:44
Autor: HaMMeR
Rymkiewicz ma przeprosić wydawcę "Gazety Wyborczej"
On 22 Mar, 15:15, PrzemysĹ aw W <Brońmy RP przed pisem@...pl> wrote:


Za naruszające dobre imię Agory...'
 CIACH!!
Ale jaja?!!:)) Niezly dowcip
H

Data: 2012-03-22 17:26:31
Autor: abc
Rymkiewicz ma przeprosić wydawcę "Gazety Wyborczej"
Szkoda słów.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

Data: 2012-03-23 13:07:57
Autor: Grzegorz Z.
Rymkiewicz ma przeprosić wydawcę "Gazety Wyborczej"
abc napisał:

Szkoda słów.

Ale i tak ma przeprosić.

--
"Jak już nie będę mogła sobie sama nalać tej herbaty z baniaczka to mam
inne wyjście na taką sytuację" M.Czubaszek

Rymkiewicz ma przeprosić wydawcę "Gazety Wyborczej"

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona