Data: 2011-06-02 22:05:46 | |
Autor: Inc | |
Ryży hipokryta chce rozłożyć polska kardiochirurgię | |
Kardiochirurg podejrzany o śmierć pacjenta
Warszawska prokuratura postawiła dzisiaj bardzo poważne zarzuty kardiochirurgowi Mirosławowi G. Jest podejrzany o doprowadzenie do śmierci pacjenta - podaje Radio ZET. Prokuratura postawiła kardiochirurgowi zarzut nieumyślnego narażenia pacjenta na utratę życia - za co grozi do roku więzienia. Postawiła też drugi, poważniejszy zarzut - nieumyślnego spowodowania śmierci. Chodzi o przypadek pozostawienia gazy w sercu pacjenta. Wyjęto ją tydzień później, ale pacjent zmarł po trzech miesiącach. Kardiochirurg według prokuratorów miał informację od sanitariuszki o tym, że mógł pozostawić gazik, ale ją zbagatelizował. - Mimo posiadanej informacji od pielęgniarki instrumentariuszki o możliwości pozostawienia w sercu pacjenta gazika nie podjął jakichkolwiek działań, aby wyjaśnić tę kwestię, co w konsekwencji doprowadziło do śmierci pacjenta - mówi Radiu ZET prokurator Dariusz Ślepokura. - Mirosław G. odmówił składania wyjaśnień - dodaje prokurator. Zarzuty narażenia pacjenta na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia postawiono też instrumentariuszce , która przyznała się do zarzucanego jej czynu i złożyła obszerne wyjaśnienia. Śledztwo w sprawie gazy pozostawionej w sercu pacjenta umorzono w 2008 roku. W 2009 roku Sąd Najwyższy nakazał ponowne rozpatrzenie zażalenia na tę decyzję, a później Sąd Rejonowy nakazał prokuratorom dalej prowadzić śledztwo. |
|
Data: 2011-06-03 16:59:22 | |
Autor: u2 | |
Ryży hipokryta chce rozłożyć polska kardiochirurgię | |
W dniu 2011-06-03 05:05, Inc pisze:
Zarzuty narażenia pacjenta na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty No to teraz bedzie przerzucanie winy na sanitariuszke, bo sie przyznala, a Miroslaw G. to znany bojownik o wolnosc i demokracje za czasow rezymu PiS. |
|