Data: 2012-03-02 07:42:20 | |
Autor: ... | |
Rząd wysmażył ACTA-bis | |
Zdrojewski przygotowywał dokument idący dalej niż ACTA. "To kompromitacja"
dzisiaj, 06:30 RC / TVN24.pl Minister kultury Bogdan Zdrojewski patronował porozumieniu, które szło zdecydowanie dalej niż umowa ACTA. Miało ono pozwolić dostawcom internetu na gromadzenie danych o internautach i przekazywanie ich bez żadnej kontroli innym organizacjom - informuje tvn24.pl. - Tekst porozumienia jest kompromitujący - uważają specjaliści. Prace nad dokumentem wstrzymano po interwencji Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych Wojciecha Wiewiórowskiego, który przez przypadek dowiedział się o powstawaniu dokumentu. Porozumienie szło zdecydowanie dalej niż ACTA. - Dokument, którego projekt przygotowano pod auspicjami Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego godzi w prawa i wolności człowieka – powiedział Wiewiórowski portalowi tvn24.pl. Z kolei mec. Robert Małecki specjalizujący sie w prawie autorskim uznał, że "tekst dokumentu jest kompromitujący", bo nie zapewnia sądowej ochrony praw internautów. Nad porozumieniem pracowano w ramach grupy zajmującej się przeciwdziałaniem naruszeniom prawa autorskiego i praw pokrewnych w internecie. Działała ona w ministerstwie kultury przynajmniej od 2009 roku. Projekt nosił nazwę "Porozumienia o współpracy i wzajemnej pomocy w sprawie ochrony praw własności intelektualnej w środowisku cyfrowym". W myśl porozumienia dostawcy internetu mieli przekazywać twórcom dane internautów, którzy mogli naruszyć prawa autorskie. Wszystko bez udziału sądu. W konsultacjach nad projektem wzięli udział przedstawiciele twórców, straży granicznej i dostawców internetu. Pominięto przy tym GIODO, który przypadkowo dowiedział sie o dokumencie i interweniował. Prace wstrzymano pod koniec zeszłego roku - informuje portal tvn24.pl. (GK) http://wiadomosci.onet.pl/raporty/protest-przeciw-umowie-acta/zdrojewski- przygotowywal-dokument-idacy-dalej-niz-,1,5044864,wiadomosc.html -- |
|