Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Rz膮d niesprzyjaj膮cych okoliczno艣ci

Rz膮d niesprzyjaj膮cych okoliczno艣ci

Data: 2011-05-07 20:07:38
Autor: Inc
Rz膮d niesprzyjaj膮cych okoliczno艣ci


Szczeg贸lny cynizm cz艂onk贸w grupy rz膮dz膮cej ujawnia si臋 w sytuacjach, gdy cudze sukcesy staj膮 si臋 dla nich okazj膮 do propagandowych wyst膮pie艅. Niemal klasyczn膮 ilustracj膮 przys艂owia o 偶abie podstawiaj膮cej nog臋, gdy kuj膮 konia, s膮 obecne wyst臋py ministra Sikorskiego i Donalda Tuska, w zwi膮zku z udan膮 akcj膮 zabicia Osamy bin Ladena. Do ch贸ru samochwalc贸w w dziedzinie walki z terroryzmem przy艂膮czy艂 si臋 r贸wnie偶 Bronis艂aw Komorowski, snuj膮c dywagacje o 鈥瀢a偶nym dniu dla Polski鈥 i ujawniaj膮c skrywane dot膮d oblicze eksperta od spraw bezpiecze艅stwa. Ten ostatni, zapomnia艂 zapewne, jak po jego bezmy艣lnych deklaracjach o wycofaniu Polak贸w z Afganistaniu nasili艂y si臋 ataki na polskich 偶o艂nierzy, a kilku z nich ponios艂o 艣mier膰. Przypomn臋 jedynie, 偶e ju偶 12 czerwca 2010 r. na wiecu w Kielcach 贸wczesny kandydat PO na prezydenta wyzna艂: "Nadszed艂 czas, aby zako艅czy膰 nasz膮 misj臋 w Afganistanie", a 15 czerwca w 鈥濳ontrwywiadzie鈥 RMF FM zadeklarowa艂: "Na jesieni b臋dziemy przekonywa膰 NATO. Je偶eli nie b臋dzie zgody, przedstawimy w艂asny kalendarz wycofywania si臋 z Afganistanu [...]Je偶eli pan chce, 偶eby wycofa膰 偶o艂nierzy polskich z Afganistanu, niech pan na mnie zag艂osuje to si臋 pan przekona".

Od czasu tych wypowiedzi nasili艂y si臋 ataki na polski kontyngent w Afganistanie, a od czerwca 2010 roku 艣mier膰 ponios艂o 6 polskich 偶o艂nierzy. Dla por贸wnania 鈥 od pocz膮tku misji afga艅skiej (2007r) roku zgin臋艂o 14 偶o艂nierzy. Nietrudno zrozumie膰, 偶e wysoce nieodpowiedzialne wypowiedzi Komorowskiego zmobilizowa艂y Afga艅czyk贸w do atak贸w na polski kontyngent, by wymusi膰 szybsze wycofanie wojsk. To taktyka znana z przesz艂o艣ci, przejrzysta dla ka偶dego kto zna sytuacj臋 w tym kraju.

Je艣li dzi艣 cz艂onkowie grupy rz膮dz膮cej chc膮 za偶ywa膰 chwa艂y po udanej akcji ameryka艅skich s艂u偶b i peroruj膮 o sukcesach w walce z terroryzmem, trzeba im przypomnie膰 haniebne zaniechania sprzed trzech lat, zako艅czone tragiczn膮 艣mierci膮 in偶yniera Piotra Sta艅czaka. Mocny, polityczny akt oskar偶enia w tej sprawie zawiera艂 raport prezydenckiego BBN z czerwca 2009 roku, w kt贸rym dokonano rzeczowej analizy polityki MSZ, od dnia porwania krakowskiego in偶yniera, do czasu odzyskania jego zw艂ok, precyzyjnie wskazuj膮c przy tym zakres odpowiedzialno艣ci ministra Sikorskiego i Donalda Tuska. Raport BBN, ju偶 w贸wczas ujawnia艂 bezmiar indolencji, pozorno艣膰 dzia艂a艅, strach przed odpowiedzialno艣ci膮 i tch贸rzliwy brak inicjatywy tego rz膮du 鈥 tak mocno widoczny r贸wnie偶 po tragedii smole艅skiej.

Jedyna reakcj膮 rz膮dz膮cych polega艂a na obrzuceniu BBN-u epitetami, w kt贸rych s艂owa 鈥瀞kandal鈥, 鈥瀐a艅ba鈥 i 鈥瀘szczerstwa鈥 wyczerpywa艂y zdolno艣ci refleksyjne cz艂onk贸w gabinetu Tuska. 呕adna z 贸wczesnych wypowiedzi nie odnosi艂a si臋 do merytorycznej zawarto艣ci raportu, w 偶adnej nie us艂yszeli艣my zaprzeczenia tezom stawianym przez analityk贸w Biura Bezpiecze艅stwa Narodowego. Wnioski raportu zosta艂 r贸wnie偶 zgodnie przemilczane przez rz膮dowe media i nie wywo艂a艂y najmniejszej reakcji.

Podobnie, jak w przypadku odpowiedzi na zarzuty zwi膮zane z tragedi膮 smole艅sk膮, tak i w贸wczas us艂yszeli艣my t臋 sam膮 retoryk臋 Tuska: 鈥濶ikt nie ma prawa wykorzystywania tego typu tragedii do w艂asnych, dora藕nych cel贸w politycznych. Sprawa jest przykra. Nie chc臋 jej komentowa膰, bo musia艂bym u偶y膰 zbyt mocnych s艂贸w pod adresem instytucji, kt贸ra obs艂uguje prezydenta w wa偶nych sprawach bezpiecze艅stwa narodowego.鈥, be艂kot Grasia 鈥 鈥濽wa偶am to za absolutnie haniebny atak wyborczy na rz膮d. Na kilka dni przed wyborami wykorzystywanie ludzkiej 艣mierci, ludzkiej tragedii uwa偶am za absolutnie haniebne i niedopuszczalne鈥 oraz oskar偶enia Sikorskiego 鈥 鈥濧naliza BBN w sprawie 艣mierci zamordowanego w Pakistanie geologa Piotra Sta艅czaka, to polityczna gra przed zbli偶aj膮cymi si臋 wyborami do Parlamentu Europejskiego. Wychodzenie z takimi oszczerstwami 艣wiadczy tylko o braku dobrego smaku, kogo艣 kto sprawuje wa偶ny urz膮d pa艅stwowy鈥.

W ocenie samego MSZ, odpowiedzialno艣ci膮 za zamordowanie Polaka obarczono w贸wczas 鈥瀞plot niesprzyjaj膮cych okoliczno艣ci鈥.

Przypomn臋 zatem, 偶e w pa藕dzierniku 2008 r. tzw. Zesp贸艂 Koordynacyjny MSZ, tajne gremium decyduj膮ce w sprawie porwanego in偶yniera zdecydowa艂 o 鈥瀙owierzeniu stronie pakista艅skiej prowadzenia dzia艂a艅 na rzecz uwolnienia Polaka鈥. Nale偶a艂o postawi膰 pytanie, czym kierowa艂 si臋 w贸wczas minister Sikorski i czy posiada艂 wiedz臋 o wsp贸艂pracy w艂adz pakista艅skich z terrorystami? Dzi艣 bowiem, po ujawnieniu, 偶e Bin Laden przebywa艂 na terenie Pakistanu od kilku lat, Sikorski nie ma przecie偶 w膮tpliwo艣ci w ocenie intencji strony pakista艅skiej, gdy poucza: 鈥濺z膮d Pakistanu musi zada膰 sobie pytanie, czy b臋dzie tolerowa膰 w swoich strukturach pa艅stwowych ludzi, kt贸rzy do walki z terrorem si臋 nie przyk艂adali. Wiemy, 偶e niekt贸re instytucje pa艅stwa pakista艅skiego nie s膮 pod pe艂n膮 kontrol膮 rz膮du鈥.

W roku 2008 zrezygnowano z planu odbicia Sta艅czaka, cho膰 pomys艂 przeprowadzenia operacji z udzia艂em jednostki 鈥濭rom鈥 pozytywnie oceniali genera艂owie Polko i Petelicki, kt贸rych trudno pos膮dzi膰 o brak kompetencji. W zamian zafundowano 偶enuj膮cy spektakl 鈥瀌zia艂a艅 dyplomatycznych鈥, rezygnuj膮c z mo偶liwo艣ci polskich s艂u偶b specjalnych i odrzucaj膮c pomoc ze strony pakista艅skiego mu艂艂y Szah Abdul Aziza, kt贸ry bra艂 ju偶 udzia艂 w rozmowach z terrorystami. To on w艂a艣nie - wed艂ug najwi臋kszych pakista艅skich dziennik贸w, mia艂 by膰 kluczow膮 postaci膮 w rozmowach z talibami w trakcie przetrzymywania polskiego in偶yniera.

Nale偶y przypomnie膰, 偶e polski in偶ynier zosta艂 zamordowany 7 lutego 2009 roku - dzie艅 po tym, jak Donald Tusk pytany przez dziennikarzy 鈥 鈥瀋zy Polska jest gotowa zap艂aci膰 okup鈥, bu艅czucznie o艣wiadczy艂: 鈥濺z膮d polski nie p艂aci nikomu okup贸w鈥 i doda艂 - 鈥濵am nadziej臋, 偶e ta sprawa znajdzie sw贸j szcz臋艣liwy fina艂鈥. Tym 鈥瀞zcz臋艣liwym fina艂em鈥 by艂 mord na Polaku.

10 lutego, ju偶 po informacji o zamordowaniu Sta艅czaka, Tusk zapewnia艂, 偶e 鈥瀢 stron臋 polskiego rz膮du nie kierowano oczekiwa艅 dotycz膮cych okupu za uwolnienie porwanego w Pakistanie Polaka, a "wszystkie spekulacje medi贸w - zar贸wno polskich, jak i pakista艅skich na ten temat - trzeba uci膮膰 absolutnie jednoznacznie". Jednocze艣nie stwierdzi艂, 偶e 鈥瀝z膮d, kt贸ry wdaje si臋 w dywagacje na temat okupu, nara偶a 偶ycie innych swoich obywateli, przebywaj膮cych poza terytorium swojego kraju鈥. R贸wnie偶 to k艂amstwo usz艂o bezkarnie szefowi rz膮du, gdy kilka dni p贸藕niej pakista艅ski dziennikarz "Newsweeka" Sami Yousafzai stwierdzi艂 w rozmowie z Polskim Radiem, 偶e "Polscy dyplomaci zatrudnili cz艂onk贸w miejscowej starszyzny plemiennej. To w艂a艣nie oni zorganizowali sie膰 po艂膮cze艅 dzi臋ki kt贸rym mo偶na by艂o skontaktowa膰 si臋 z porywaczami. W pewnym momencie talibowie za偶膮dali 500 tysi臋cy dolar贸w. Polacy powiedzieli, 偶e mog膮 da膰 200 tysi臋cy. Wtedy negocjacje de facto si臋 zako艅czy艂y".

Raport BBN-u z 2009 roku zawiera艂 konkluzj臋: 鈥濵ilcz膮ca postawa Rz膮du RP m.in. w kwestii wyznaczenia nagrody za uwolnienie P.Sta艅czaka, brak rozm贸w z porywaczami prowadzonych przynajmniej za po艣rednictwem polityk贸w pakista艅skich powi膮zanych ze 艣rodowiskiem talib贸w, z g贸ry wskazywa艂a na du偶e prawdopodobie艅stwo niepowodzenia uwolnienia Polaka. Taktyka ta by艂a 艣wiadom膮 decyzj膮 Rz膮du RP鈥.

Ju偶 w贸wczas - z ca艂膮 jaskrawo艣ci膮, ujawni艂a si臋 s艂abo艣膰 tego pa艅stwa, brak koordynacji dzia艂a艅, bezsilno艣膰 s艂u偶b i bezbrze偶na g艂upota rz膮dz膮cych. Je艣li dzi艣 chcieliby 鈥瀙odstawia膰 nog臋鈥 pod sukces ameryka艅skich 偶o艂nierzy i kreowa膰 si臋 na 鈥瀊ojownik贸w鈥 w walce z terroryzmem - niech pami臋taj膮, czym wykazali si臋 w czasie powa偶nej pr贸by i jak膮 cen臋 za ich indolencj臋 p艂ac膮 polscy obywatele.

Aleksander 艢cios

Data: 2011-05-08 08:22:53
Autor: pluton
Rz眃 niesprzyjaj眂ych okoliczno禼i
Szczeg髄ny cynizm cz硂nk體 grupy rz眃z眂ej ujawnia
si w sytuacjach, gdy cudze sukcesy staj si dla
nich okazj do propagandowych wyst眕ie.

Pamietam... kaczor otwieral jakas autostrade czynna od lat.

--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification

Data: 2011-05-08 01:23:56
Autor: Darecki
Rz眃 niesprzyjaj眂ych okoliczno禼i
pluton wrote:

Pamietam... kaczor otwieral jakas autostrade czynna od lat.


Nie doczytales do konca, no to zacznij raz jeszcze
w tym miejscu:


http://wyborcza.biz/biznes/1,101716,9370398,Autostrady_i_manowce_Tuska.html

"Budowa i modernizacja dr骻 sta硑 si absolutnym priorytetem mojego rz眃u" - napisa premier w niedawnym artykule w "Gazecie" podsumowuj眂ym dotychczasow dzia砤lno舵 rz眃u PO-PSL. I wyliczy te osi眊ni阠ia: "W砤秐ie trwa budowa i modernizacja ponad 1400 km autostrad, dr骻 ekspresowych i obwodnic. Ju oddali秏y do u縴tku 195 km autostrad, 400 km dr骻 ekspresowych i 134 km obwodnic. 480 km dr骻 krajowych jest ju po gruntownej przebudowie. 痑den rz眃 w III RP nie rozpocz背 tak du縴ch inwestycji w infrastruktur".

Prawda jest jednak taka, 縠 to poprzednikom rz眃 PO-PSL zawdzi阠za cz甓 osi眊ni赕, kt髍ymi teraz mo縠 si chwali. To dotyczy np. lwiej cz甓ci autostrad oddanych do u縴tku za kadencji obecnego rz眃u. W秗骴 wymienionych przez Tuska 195 km autostrad oddanych kierowcom za rz眃體 PO-PSL jest np. 90 km autostrady A1 z Gda駍ka do Grudzi眃za, kt髍 zacz阾o budowa za rz眃體 SLD, a tak縠 odcinki autostrady A4 ze Zgorzelca do Krzy縪wej i z Krakowa do Szarowa (w sumie ponad 70 km), kt髍e zacz阾o budowa za rz眃體 PiS.

Obecny rz眃 nie m骻砨y te rozpocz辨 owych du縴ch inwestycji, o kt髍ych pisze Tusk, gdyby poprzednie ekipy nie wynegocjowa硑 rekordowo du縴ch dotacji z UE na inwestycje drogowe i nie przygotowa硑 wielu kontrakt體 na nowe drogi, a co najmniej tych, kt髍e podpisywano w pierwszych miesi眂ach rz眃體 PO-PSL.

Bez dw骳h zda - wiele si poprawia na naszych drogach. Ale o sukcesie trudno m體i po niespodziewanym obci阠iu drogowych plan體 w ostatnich miesi眂ach. Po swoich poprzednikach rz眃 PO-PSL odziedziczy ambitny program, kt髍y przewidywa, 縠 do ko馽a 2012 r. powstanie w Polsce 1070 km nowych autostrad i sie takich d硊g wyniesie w sumie ponad 1600 km. Do ko馽a 2012 r. mia硂 te przyby 2000 km nowych dr骻 ekspresowych i ich sie mia砤 si wyd硊縴 do 2400 km.

Przez trzy lata rz眃 Donalda Tuska nie zmienia programu drogowego PiS. Jeszcze na pocz眛ku 2010 r. odpowiedzialny za drogi wiceminister infrastruktury Rados砤w St阷ie sygnalizowa pewne korekty tego programu i zapowiada, 縠 do ko馽a 2015 r. powstanie w Polsce sie 1800 km autostrad oraz 2000 km dr骻 ekspresowych. Ale w tym roku rz眃 przyj背 nowy program do 2015 r., kt髍y przewiduje stworzenie w tym czasie sieci ok. 1500 km autostrad i 1500 km dr骻 ekspresowych. Co gorsza - nagle anulowano kilkadziesi眛 przetarg體 na nowe drogi, kt髍e nieraz trwa硑 ju od roku i wkr髏ce mia硑 si zako馽zy kontraktami.

Rz膮d niesprzyjaj膮cych okoliczno艣ci

Nowy film z video.banzaj.pl wi阠ej »
Redmi 9A - recenzja bud縠towego smartfona