Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Rzecz o surowcach

Rzecz o surowcach

Data: 2019-02-14 17:09:21
Autor: jsen
Rzecz o surowcach

Na wstępnie proszę osoby mające w sercu wpisane Dobro, w tym własnego Narodu,
o udostępnianie swoim znajomym tego wpisu.

30 lat temu Polska wydobywała metodą tradycyjną 200 mln ton węgla rocznie, dziś wydobywa 63 mln ton (2018), podczas gdy światowe wydobycie zwiększyło się w tym czasie 3-krotnie. Działo się tak dlatego, że nasze poprzednie rządy, a kulminacyjnie skupione wokół PO, przygotowywały transfer kontroli na polskim węglem obcemu kapitałowi. Jednak aby do tego doszło, najpierw trzeba było wyprowadzić pracowników zatrudnionych w górnictwie i unieruchomić kopalnie, oczywiście wszystko na koszt Państwa Polskiego. Poza tym, poprzez wprowadzenie systemu zarządzania mającego celowo doprowadzić do upadłości, zamykano kopalnie o największej zasobności, np. Silesia, Krupiński, czy Boży Dar. Tak naprawdę nie chodziło więc o zamykanie kopalni ze względu na ich wyniki finansowe, ale celem było zabezpieczenie zasobnych złóż na poczet przyszłej ich wyprzedaży. Toteż nie dziwi fakt, że zaraz po zamknięciu takiej kopalni od razu zgłaszał się zagraniczny inwestor chcący ją przejąć.
Budowa tradycyjnej kopalni, wydobywającej ok. 3 mln ton węgla rocznie, kosztuje 7-8 mld złotych, natomiast żeby zgazować taką ilość węgla (nowoczesna metoda) nakłady inwestycyjne są 5-krotnie niższe. Jednakże żeby przejąć ten interes konieczne jest wcześniejsze zbankrutowanie kopalni i przy okazji przejęcie za ułamek wartości jej majątku.
Tu trzeba znaczyć, że kopalnie tradycyjne mają na przestrzeni wielu lat niewielką stopę zwrotu, pomijając oczywiście zapewnienie zatrudnienia obywatelom i zysk generowany w firmach z nimi kooperujących. Natomiast przejęcie infrastruktury i złóż kopalnianych na wyżej opisanych zasadach generuje wprost niebotyczne stopy zwrotu. Proszę zauważyć, że nawet w takim przypadku sytuacja dla państwa polskiego nie byłaby aż tak szkodliwa, jednakże, według wyliczeń Instytutu Łódzkiego pochodzących z czasów I okupacji  PeOwskiej (przy okazji polecam lekturę opracowań Instytutu Jagiellońskiego i wspieranie go, w miarę swych skromnych możliwości), firmy zagraniczne transferują poza granice naszego kraju około 85% swego zysku, co sprawia, że nawet przy późniejszym rzetelnym płaceniu przez nie podatków, budżet państwa i tak ponosił stratę w ogólnym rozrachunku.
Innymi słowy to nasz kraj, a co za tym idzie każdy z nas, finansuje zagraniczne koncerny w zamian za ogołocenie go z majątku. Doprawdy świetny interes!

Tu teraz zauważmy: nauczyciele, czy tam inne grupy zawodowe, zresztą wiadomo, że sterowane przez siły skrajnie nieprzychylne, nawet nie tyle naszemu państwu, co jego suwerenom, a więc Narodowi Polskiemu, podnoszą larum, aby zamiast np. 3 tysięcy na rękę dostać 4 tysiące, zamiast móc pytać dlaczego otrzymuję tylko 9 tysięcy, a nie 12?

pozdrawiam,
jacek

Data: 2019-02-14 18:47:33
Autor: jsen
Rzecz o surowcach
Produkcja kwasu huminowego z węgla brunatnego.

Węgiel brunatny jest najtańszym, ale zarazem ,,najbrudniejszym" paliwem,  wydzielającym przy spalaniu ok. 1,5 razy  więcej zanieczyszczeń od węgla kamiennego. Na świecie jest 500 mld ton węgla brunatnego, z czego około połowa znajduje się na terenie Polski.
Tona węgla brunatnego kosztuje w okolicach 50 USD, natomiast z 1 T tego węgla możemy wyprodukować 5 T kwasu huminowego kosztującego w krajach arabskich (szerzej pustynnych) 3700 USD  za tonę.
Z tego co czytałem, cena wyprodukowania tego kwasu z węgla brunatnego jest mniej więcej o 1/3 tańsza od dotychczas stosowanych metod. Jednak nie o cenę, czyli tak właściwie, ile na tym zarobić możemy, chodzi - choć przecież o to też, dopóki mamy tak, a nie inaczej świat, przez ,,siebie", skonstruowany.
Kwas humusowy, inaczej zwany kwasem próchnicznym, tożsamy właściwie z kwasem huminowym (bodajże 99% to czysty kwas huminowy), potrafi stworzyć z piasku gruzełkowatą strukturę gleby, co dla ziemi, a więc też Ziemi, ma znaczenie pierwszorzędne, o czym chyba nie zdajecie sobie sprawy. Tak czy siak mało zrównoważony rozwój przemysłu i terenów wysoce zurbanizowanych na naszej planecie będzie się dokonywał, co znaczy tyle, że trzeba uzdatniać biologicznie piaski, aby jako taka równowaga naturalna została zachowana. Wybiegając dalej w przyszłość, to jeśli komukolwiek marzy się terraformowanie Marsa, to pustynie, przy okazji leżące też w krajach zasobnych ropo-finansowych, są doskonałym  placem doświadczalnym i znów przy okazji, tak jakoś dziwnie się składa, mogą być wykorzystane ku dobru wspólnemu.

pozdrawiam, jacek

Data: 2019-02-14 18:58:24
Autor: Zenek Kapelinder
Rzecz o surowcach
Data: 2019-02-14 22:49:28
Autor: jsen
Rzecz o surowcach
W dniu piątek, 15 lutego 2019 03:58:25 UTC+1 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
http://www.sieniawa.com/oferta/kwasy-huminowe/

"reasumując, kwasy huminowe:

    zapobiegają utracie związków odżywczych w glebach piaszczystych;
    poprawiają fizyczne i chemiczne właściwości gleby;
    poprawiają wentylację i zatrzymują wodę w glebach ciężkich;
    dzięki zdolności łączenia koloidów ograniczają powstawanie pęknięć w glebie i erozję;
    odgrywają znaczącą rolę w rozpadzie związków organicznych i uwalnianiu ich z gleby, a tym samym w napowietrzaniu i poprawie właściwości uprawnych ziemi;
    działają w całkowicie naturalny sposób, chroniąc środowisko i zapewniając przeżycie wszystkich organizmów."


no oczywiście Zenku, że wprowadzają też pożyteczne mikroorganizmy do gleby,
także tej naturalnie przysposobionej, utrzymywanej w dość dobrej kulturze rolnej.
o tym wie każdy rolnik, zwłaszcza ekologiczny, w tym ja, który już nawet trochę się nim mienić może, choć nie tak, żeby całkowicie.

pomijając, to w ekologii nie da się zazwyczaj przeskoczyć całkowitego niestosowania
choćby nawozów sztucznych czy glifosatu, bo będziesz zbierał tylko tyle, że np. 2-5 razy więcej zbierzesz, niż zasiałeś.  i sam wyobraź, jaka musiałaby być cena takiego, prawdziwie ekologicznego, produktu.
chyba gdzieś z 10 razy wyższa, od konwencji.

weźmy np. przy malinach, to zbiera się, od 300 do 800 kg z 1 ha, a przy konwencji od 4 do 10 ton, a ceny różnią się raptem o 30%, a często wcale. uwierz też proszę, że jak skoszę np. zboże, to za miesiąc pole wygląda jak łąka
uprawna zasiana perzem ku bydła uciesze. i weź później coś takiego zaoraj:)

a tam, dużo by mówić.

prościej mówiąc mamy głupie przepisy, bo np. raz na 4 lat powinno być dopuszczone konwencjonalne oczyszczenie pola (ale nie opryski upraw), bo i tak po cichu jest to powszechnie stosowane przynajmniej 2 razy częściej.

sorki, zeszło na yematy całkowicie przyziemne, ale niech lepiej ludzie
także o tym wiedzą. pozdrawiam,
jacek

Data: 2019-02-15 01:19:13
Autor: jsen
Rzecz o surowcach
Procesowanie węgla w złożu.

Polska posiada ok. 80% zasobów węgla kamiennego i prawię 100% węgla koksującego Europy.
Węgiel koksujący w 2018 kosztował ponad 200 USD/t, a kamienny ok. 80 USD/t .  Dzięki dużej wartości opałowej, korzystnej zawartości spalin (przy spalaniu powstaje praktycznie tylko tlenek węgla) i niskiemu zapyleniu, koks jest jedynym paliwem dopuszczonym do użytku także w centrach miast.
Dla wytworzenia 1 tony żelaza, z tego co pamiętam, potrzeba 0,8 tony węgla koksującego.
Stal potrzebna będzie, w naszym rozumieniu, prawie zawsze. Toteż węgiel do jej wytworzenia powinien być dostarczany sukcesywnie, co zdaje się nawet Cińczycy już zrozumieli. Oby polskie kopalnie też to rozumiały,
co może niezbyt dla krótkiej perspektywy czasowej naturalne, ale dla odległej już tak, choć nawet może być tak,
że zaistnieją na tyle dobre technologie, które zapobiegną całkowicie wykorzystaniu tego surowca, co przecież byłoby nawet lepsze dla świata. Tym niemniej proszę zauważyć,  że Europa, pod prowadyrctwem Niemiec, wprowadza dyrektywy CO2 tylko dlatego,
że sama już złóż węgla prawie nie posiada, i dlatego zmusza inne kraje do alternatywnych wiatraków, że jest goła,
a na dodatek Niemcy posiadają 80% rynku tychże urządzeń na jej tyrenie, więc pisanie o jakichkolwiek względach  środowiskowych nawet nie ma sensu.


I jeśli myślicie, że wygaszanie kopalni węglowych przez Niemcy czy GB miało jakikolwiek związek z ich proekologicznym nastawieniem do świata, to chciałbym zapytać dlaczego ta wspaniałomyślna rozumność
Europy nastąpiła dopiero wówczas, kiedy sami już prawie do końca wszystkie swoje złoża wyeksploatowali?.

Teraz może zaczynacie dostrzegać już Państwo, dlaczego w Europie kary za emisję CO2 wprowadza się wówczas, kiedy tylko praktycznie Polska posiada znaczące złota węglowe.

Choć przecież jeszcze nie wiecie, ale już przeczuwacie chyba, dlaczego Polskę się kocha, a Polaków nienawidzi
tym bardziej. Że istnieją jeszcze większe niż wymienione tu pobieżnie przesłanki, a dla nich zasłony?

pozdrawiam,
Jacek

Data: 2019-02-15 09:14:41
Autor: jsen
Rzecz o surowcach

podbijam temat tylko po to (przy sukcesie skoczków), by jak najwięcej osób dane przeczytało.

Data: 2019-02-15 18:37:36
Autor: boukun
Rzecz o surowcach
Użytkownik  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:
podbijam temat tylko po to (przy sukcesie skoczków), by jak najwięcej osób dane przeczytało.
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

Tu tylko z 10 osób dziennie zagląda...

boukun

Data: 2019-02-15 10:36:44
Autor: jsen
Rzecz o surowcach
W dniu piątek, 15 lutego 2019 18:37:43 UTC+1 użytkownik boukun napisał:
Użytkownik  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:
podbijam temat tylko po to (przy sukcesie skoczków), by jak najwięcej osób dane przeczytało.
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

Tu tylko z 10 osób dziennie zagląda...

boukun

to można powiedzieć, że 5 więcej będzie wiedziało.
prześlij Bokunie swoim znajomym, to te 10 się zwielokrotni niechybnie.

Data: 2019-02-15 10:54:44
Autor: Zenek Kapelinder
Rzecz o surowcach
A to cos zmieni ze oni beda wiedzieli?

Data: 2019-02-15 11:37:28
Autor: jsen
Rzecz o surowcach
W dniu piątek, 15 lutego 2019 19:54:45 UTC+1 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
A to cos zmieni ze oni beda wiedzieli?

zmieni, bo lud nie lubi, kiedy się go okrada.
zmieni, skoro 99% ludzi woli tu i teraz bogactwo, ponad wieczyste.
zmieni, ponieważ można wznieść się ponad siebie.
zmieni, bo okradać jakikolwiek Naród to tak, jakby mnie okradano, zauważ.

jacek

Data: 2019-02-15 14:44:58
Autor: Zenek Kapelinder
Rzecz o surowcach
Nie ma zadnego wieczystego bogactwa. Liczy sie tylko to co sie tak do czterdziestki od zycia uszarpie.

Data: 2019-02-15 15:42:55
Autor: jsen
Rzecz o surowcach
W dniu piątek, 15 lutego 2019 23:44:59 UTC+1 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
Nie ma zadnego wieczystego bogactwa. Liczy sie tylko to co sie tak do czterdziestki od zycia uszarpie.

no tak Zenku, bo zależy, jak się to pojmuje.
czy Pan Jezus ma w Niebie Chrystusowym bogactwo?
nie ma. ale jest pełen miłości.
czy Bóg ma w NIEBIE swoim bogactwo?
nie ma, ale słyszy pieśni Anielskie i oni wiedzą, że On słyszy.

na tym to mniej więcej polega, że sprawia się radość wszysykim,
którym można w danym czasie, a nawet tym, jak to jest u Chrytusa,
którzy na to nie zasługują.

naprawdę nie mi mieszać się w te sprawy, bo sprawy wyglądają dokładnie
tak, że będąc tam wiem, że np. Chrystus ma bezsprzeczną rację,
ale będąc tu uważam, że jest to mało właściwe,
co i tak nie determinuje żadnego rozstrzygnięcia, poza tym, że jak musiałbym już wybrać, wybrał;bym prawdę Niebną,
bo jest bliższa Prawdzie, a i chyba nawet nią jest.
choć właściwie nie aż tak do końca. jacek

Data: 2019-02-15 16:31:58
Autor: Zenek Kapelinder
Rzecz o surowcach
No no, tak tak. Masz racje.

Data: 2019-02-15 16:51:22
Autor: jsen
Rzecz o surowcach
W dniu sobota, 16 lutego 2019 01:31:59 UTC+1 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
No no, tak tak. Masz racje.

przestań Zenek, przecież wiem, że nie o tym mówiłem,
co chciałeś. zależy co się do tej 40-tki uszarpie i jak to nazwać,
czy kategoryzować.h  40-tka piękny wiek, chyba nawet najpiękniejszy
pod względem dostojnej postury i dość przyzwoicie uporządkowanych myśli.

ja mam 55 i też jakoś sobie z tym radzić muszę, i naprawdę nie sprawia
mi to jakichś szczególnych trudności, bo pewnie z 85 żył będę.

po drugie za pięć lat spłacę kredyt i wszystkim wówczas finansowo, którym będę
mógł, pomogę, bo dopiero wówczas na ten rodzaj pomocy będzie mnie stać naprawdę.
bezpiecznie.

jacek

Data: 2019-02-15 17:11:59
Autor: jsen
Rzecz o surowcach

a, że sam do 45 roku postępowałem inaczej,
to tylko dlatego, ze zawsze, a już zwłaszcza od spotkania ciotki czarownicy,
złej bardzo istoty wiedziałem, że pieniądze trzymać się mnie będą.

oczywiście Zenku nie wiedziałem tego, ale lubiłem i lubię rozdawać,
bo jest to w mojej naturze - po prostu sprawiało mi to przyjemność większą,
niż ludziom dobra otrzymane. a że później bywało różnie, to kto tu zawinił?

Data: 2019-02-15 18:44:53
Autor: Zenek Kapelinder
Rzecz o surowcach
Zaloz sobie jeszcze jedno konto.

Data: 2019-02-15 18:51:47
Autor: jsen
Rzecz o surowcach
W dniu sobota, 16 lutego 2019 03:44:54 UTC+1 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
Zaloz sobie jeszcze jedno konto.

po co? przecież nie jestem LUXEMBURCZYKIEM czy jakimś tam Dziadem, co zrabowaną forsę PO bankach dziwnych chować musi, Zenku.

a co do mojego konta to kilka osób ma od lat uprawnienia, i jest to całkowicie uczciwe.

jacek

Data: 2019-02-15 10:51:08
Autor: jsen
Rzecz o surowcach
W Belgii średnia prędkość wiatru wynosi 7m/s, w Niemczech 6 m/s, w Polsce 4 m/s. Wiatrak zwraca się w Belgii po 4-5 latach, w Niemczech po 10, a w Polsce po 20. Wiatraki zaczynają się psuć po 10 latach i wówczas bardzo wzrasta koszt ich użytkowania. Stąd o ile w Belgii czy Niemczech wiatraki mają sens, to w Polsce już nie - chyba, że sytuowane będą na morzu (lub strefach bardzo sprzyjających, choć i tak zaśmiecają krajobraz), gdzie warunki są odpowiednie.
Wiadomym również jest to, że warunki geotermalne, zwłaszcza głębokie, mamy wyśmienite. Choć to akurat bez znaczenia w sensie, że sprzyjające chyba są wszędzie w krainach, które śnieg znają. Jeszcze przed referendum konstytucyjnym i przystąpieniem do Unii z konstytucji wycofano 2 ważne zapisy:
1. Ziemia i zasoby przyrodnicze są własnością narodu.
2. Kto działa na rzecz utraty niepodległości i suwerenności Polski podlega karze więzienia, łącznie z karą śmierci nawet.
(przy czym trzeba zauważyć, że dobrowolne przystąpienie do UE nie jest wyzbyciem się suwerenności, ale poddanie się dyktatowi we sprawach światopoglądowych, które niejako przy okazji są przykrywką dla rabowania bogactwa narodowego, a tym samym okradania nas wszystkich, podlegać powinno karze więzienia, nawet jeśli nie sferze fizycznej, to na pewno politycznej - i duchowej też, o ile będę miał coś w tym temacie do powiedzenia,
skoro piszę i pisałem to, co piszę i pisałem)

Prawie wszystkie MON-stra świata, w rozumieniu PO-tworów nimi zarządzających, nas nie cierpią, bo jak można ścierpieć coś takiego, jak Praworządność, która zawiera w sobie Honor i Uczciwość.

pozdrawiam,
jacek

Data: 2019-02-15 12:48:07
Autor: jsen
Rzecz o surowcach

myślę, że wszyscy wojskowi dokładnie wiecie,
co znaczy wojna sprawiedliwa.
w dawnej, o czym chyba nie wiecie, Polsce, szlachta,
która wówczas była synonimem narodu bardziej niż w którymkolwiek kraju,
nigdy nie szła na wojnę, jeśli nie uznawała jej za sprawiedliwą.

Można oczywiście się z tego wyśmiewać lub drwić, ale tylko za to was,
szanowni rycerze każdy z nas kocha, że dla was Honor nie jest czymś,
co każdy uzurpator sobie kupić może. i tak to mniej więcej wygląda.

jacek

Data: 2019-02-15 13:15:04
Autor: jsen
Rzecz o surowcach
W dniu piątek, 15 lutego 2019 21:49:20 UTC+1 użytkownik u2 napisał:
W dniu 15.02.2019 o 21:48, jsen@op.pl pisze:
> myślę, że wszyscy wojskowi dokładnie wiecie,
> co znaczy wojna sprawiedliwa.


oczywiście sprawiedliwa kiedy my wygrywamy:)))))))

-- George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"

nie kochanieńki, takie pojecie sprawiedliwości było polskiej szlachcie
jakby obce, bo ze wszystkich sił starała się, choć trudno tu mówić
nawet o staraniu się, nie iść na wojnę niesprawiedliwą w jej duszy i sumieniu.
Zwłaszcza uśmieszku dlatego, że jej "żołd" był zazwyczaj wielokrotnie niższy,
niż to, co materialnie inwestowała, przy czym ryzyko utraty własnego życia
było tu jeszcze mniej istotne; istotna była chęć do życia we własnym, wolnym dla niej całkowicie, kraju, w którym choć każdy był równy, to posłuch
przyznawano, przez samą swą uprzejmość, wybitniejszym od siebie jednostkom,
choć tak naprawdę prawie każdy, o czym każdy wiedział, był tam tak samo wybitny.

jacek

Data: 2019-02-15 22:51:55
Autor: u2
Rzecz o surowcach
W dniu 15.02.2019 o 22:15, jsen@op.pl pisze:
nie kochanieńki, takie pojecie sprawiedliwości było polskiej szlachcie
jakby obce, bo ze wszystkich sił starała się, choć trudno tu mówić
nawet o staraniu się, nie iść na wojnę niesprawiedliwą w jej duszy i sumieniu.


nie ściemniaj, nie żyłeś w czasach kiedy rządziła szlachta, więc nic nie wiesz:)

btw oczywiście wojna niesprawiedliwa to wtedy kiedy my przegrywamy:)

--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"

Data: 2019-02-15 15:09:51
Autor: jsen
Rzecz o surowcach
W dniu piątek, 15 lutego 2019 22:51:57 UTC+1 użytkownik u2 napisał:
W dniu 15.02.2019 o 22:15, jsen@op.pl pisze:
> nie kochanieńki, takie pojecie sprawiedliwości było polskiej szlachcie
> jakby obce, bo ze wszystkich sił starała się, choć trudno tu mówić
> nawet o staraniu się, nie iść na wojnę niesprawiedliwą w jej duszy i sumieniu.


nie ściemniaj, nie żyłeś w czasach kiedy rządziła szlachta, więc nic nie wiesz:)

wiem, bo mam przez Boga, a także przez starożytne istoty dane,
o których wiedzieć powinienem; też przez tych, którzy we mnie żyją,
również przez książki później, choć to dla ciebie przecież żaden argument.

btw oczywiście wojna niesprawiedliwa to wtedy kiedy my przegrywamy:)

-- George Orwell :

przegrywaj sobie co tam tylko chcesz, Orwellu:) jeśli myślałeś, że wiedziałeś, jak świata historia się POtoczy,
to chciałem ci powiedzieć, że każdy z nas, także ja, da się chętnie oznaczyć,
jednak zwykli przestępcy, czytaj świnie, będą krzyczeć o zamachu na Wolność,
tak jakby oznaczenie miejsca i czasu gdzie w danym momencie dany człowiek
przebywał mogło mu zaszkodzić, a jest całkowicie inaczej; morderstw nie będzie
i innych niewykrywalnych czynów. oczywiście lepiej to zrealizować, w świecie ludzkim, poprzez kamery.

może kiedyś, w bardzo odległej dla was umysłowo przyszłości, będzie prawie tak,
jak w NIEBIE.

jacek

Data: 2019-02-16 06:35:02
Autor: u2
Rzecz o surowcach
W dniu 16.02.2019 o 00:09, jsen@op.pl pisze:
może kiedyś, w bardzo odległej dla was umysłowo przyszłości, będzie prawie tak,
jak w NIEBIE.


ja tam wolę ziemię:)

--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"

Data: 2019-02-21 22:14:09
Autor: jsen
Rzecz o surowcach
W dniu sobota, 16 lutego 2019 06:35:29 UTC+1 użytkownik u2 napisał:
W dniu 16.02.2019 o 00:09, jsen@op.pl pisze:
> może kiedyś, w bardzo odległej dla was umysłowo przyszłości, będzie prawie tak,
> jak w NIEBIE.


ja tam wolę ziemię:)

jedno nie zaprzecza drugiemu:)
naprawdę wolałbyś aby tu, na cielesnej Ziemi, było jak w Niebie:)

jacek

Data: 2019-02-22 08:53:57
Autor: u2
Rzecz o surowcach
W dniu 22.02.2019 o 07:14, jsen@op.pl pisze:
W dniu sobota, 16 lutego 2019 06:35:29 UTC+1 użytkownik u2 napisał:
W dniu 16.02.2019 o 00:09, jsen@op.pl pisze:
może kiedyś, w bardzo odległej dla was umysłowo przyszłości, będzie prawie tak,
jak w NIEBIE.


ja tam wolę ziemię:)

jedno nie zaprzecza drugiemu:)
naprawdę wolałbyś aby tu, na cielesnej Ziemi, było jak w Niebie:)



to wylatuj w niebo i nie powracaj na ziemię oszołomie:)))))



--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"

Data: 2019-03-03 03:09:46
Autor: jsen
Rzecz o surowcach
W dniu piątek, 22 lutego 2019 08:53:58 UTC+1 użytkownik u2 napisał:
W dniu 22.02.2019 o 07:14, jsen@op.pl pisze:
> W dniu sobota, 16 lutego 2019 06:35:29 UTC+1 użytkownik u2 napisał:
>> W dniu 16.02.2019 o 00:09, jsen@op.pl pisze:
>>> może kiedyś, w bardzo odległej dla was umysłowo przyszłości, będzie prawie tak,
>>> jak w NIEBIE.
>>
>>
>> ja tam wolę ziemię:)
> > jedno nie zaprzecza drugiemu:)
> naprawdę wolałbyś aby tu, na cielesnej Ziemi, było jak w Niebie:)
> to wylatuj w niebo i nie powracaj na ziemię oszołomie:)))))

powracać nie muszę, tak jak zwykłych zdrajców z PO do piekła nie muszę skłonić:)
tam gdzie ich miejsce. choć to dla nich i tak łaska:)

Data: 2019-02-15 21:49:18
Autor: u2
Rzecz o surowcach
W dniu 15.02.2019 o 21:48, jsen@op.pl pisze:
myślę, że wszyscy wojskowi dokładnie wiecie,
co znaczy wojna sprawiedliwa.


oczywiście sprawiedliwa kiedy my wygrywamy:)))))))

--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"

Rzecz o surowcach

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona