Data: 2013-10-28 21:52:40 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Rzeczoznawca - czy mam być na coś przygotowan y? | |
Jutro czeka mnie rzeczoznawca z Hestii. Oczywiście wyceni za nisko, to zrozumiałe w koncu to OC sprawcy. Mam do zrobienia przynajmniej nadkole i zderzak ponadto lapma połamana i ksenon nie świeci. Chcę wsadzić auto do warsztatu i mieć w nosie pieniądze.
Czy mam się jakoś specjalnie przygotować? Np. robić nagranie rozmowy? Żadać czegoś na pismie? Postraszyć :)? Jakieś konkretnie sztuczki, czegoś nie podpisywać? |
|
Data: 2013-10-28 14:55:14 | |
Autor: Pablo Eldiablo | |
Rzeczoznawca - czy mam być na co¶ przygotowany? | |
W dniu poniedziałek, 28 paĽdziernika 2013 21:52:40 UTC+1 użytkownik Sebastian Biały napisał:
Jutro czeka mnie rzeczoznawca z Hestii. Oczywi¶cie wyceni za nisko, to zrozumiałe w koncu to OC sprawcy. Mam do zrobienia przynajmniej nadkole i zderzak ponadto lapma połamana i ksenon nie ¶wieci. Chcę wsadzić auto do warsztatu i mieć w nosie pieni±dze. Aby nie komplikować postępowania nie przyjmuj wypłaty (tej naturalnie zaniżonej) w gotówce, tylko zaznacz, że chcesz rozliczać bezgotówkowo. Po oględzinach rzeczoznawcy wstaw samochód do warsztatu i to wszystko, warsztat wystawi fakturę ubezpieczalni, a oni j± zapłac±. Jak dasz sobie wcze¶niej wcisn±ć gotówkę, bedziesz miał ciut więcej zabawy w przepychanki z dopłatami... |
|
Data: 2013-10-29 08:52:19 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Rzeczoznawca - czy mam być na co¶ przygotowany? | |
On 2013-10-28 22:55, Pablo Eldiablo wrote:
tylko zaznacz, że chcesz rozliczać bezgotówkowo. Po oględzinach rzeczoznawcy wstaw samochód do warsztatu Pytanie czy obecnie co¶ stoi na przeszkodzie aby 11 letnie auto wsadzić do ... salonu marki? Wwersji pesymistycznej to wygeneruje szkodę całkowit± (sam ksenon pi*drzwi 3kzł) ... |
|
Data: 2013-10-30 09:27:42 | |
Autor: Maciek | |
Rzeczoznawca - czy mam być na co¶ przygotowany? | |
W dniu 2013-10-29 08:52, Sebastian Biały pisze:
Pytanie czy obecnie co¶ stoi na przeszkodzie aby 11 letnie auto wsadzić do ... salonu marki? Wwersji pesymistycznej to wygeneruje szkodę całkowit± (sam ksenon pi*drzwi 3kzł) ...Pytanie, czy salon przyjmie. U mnie (12-letnie) nie przyjęli. -- Pozdrawiam Maciek |
|
Data: 2013-10-29 06:00:04 | |
Autor: Michu | |
Rzeczoznawca - czy mam być na co¶ przygotowany? | |
W dniu poniedziałek, 28 paĽdziernika 2013 21:52:40 UTC+1 użytkownik Sebastian Biały napisał:
Jutro czeka mnie rzeczoznawca z Hestii. Oczywi¶cie wyceni za nisko, to zrozumiałe w koncu to OC sprawcy. Mam do zrobienia przynajmniej nadkole i zderzak ponadto lapma połamana i ksenon nie ¶wieci. Chcę wsadzić auto do warsztatu i mieć w nosie pieni±dze. Na pocz±tku podłoży papier o wpłacie kasy na Twoje konto. Tak± ma procedurę - pytałem. Oczywi¶cie nie podpisujesz, bo dostaniesz połowę kasy, albo i to nie. U mnie było tak, że umówiłem się od razu u blacharza. Blacharz wycenił na 9 tys (pani wyjechała i przerysowała cały samochód - oba drzwi do wymiany, próg do roboty, błotniki przód i tył do roboty, zderzaki jeden wymiana, drugi robota, polerowanie felg i inne drobiazgi), nie wiem na ile wycenił rzeczoznawca, ale od ubezpieczalni dostałem wycenę na 3,3 tys. Osobi¶cie uważam, że obie kwoty s± przesadzone, ale co mnie to. Same drzwi używka na allegro to koszt minimum 700 zł plus blacharz i lakiernik. Zadzwoniła Pani z ubezpieczalni i powiedziała, żebym pokrył różnicę z własnej kieszeni (?!?). To jej powiedziałem delikatnie, co tym my¶lę i zaczęły się pisma, że oni mog± podnie¶ć o 500 zł, a jak mi nie pasuje to mogę i¶ć do s±du. Dogadałem się z warsztatem, podpisałem im papier, że będ± występować w moim imieniu, odstawiłem auto, zostało zrobione, odebrałem i reszta mnie nie interesuje. To było jakie¶ 3 miesi±ce temu, nie wiem jak się sprawa zakończyła, bo już auto sprzedałem, ale wiem, że warsztat przepychał się z ubezpieczalni±. Rżn± jak mog±, a najlepsze jest to, że nie jest twoja wina, a chc± pokrycia kosztów. Rzeczoznawca może wycenić na normaln± kwotę, ale ubezpieczyciel j± opu¶ci, bo może znajdzie jelenia... B±dĽ czujny i nie odpuszczaj. |
|
Data: 2013-10-29 23:25:08 | |
Autor: Pawel O'Pajak | |
Rzeczoznawca - czy mam być na co¶ przygotowany? | |
Powitanko,
Rzeczoznawca może wycenić na normaln± kwotę, ale ubezpieczyciel j± opu¶ci, bo może znajdzie jelenia... Rzeczo(nie)znawca jest zatrudniony przez ubezpieczyciela. Nie za to mu placa, zeby po nim zanizac kwote, on sam to robi. Pozdroofka, Pawel Chorzempa -- "-Tato, po czym poznać mał± szkodliwo¶ć społeczn±? -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek) ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE: moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com |
|
Data: 2013-11-01 09:44:17 | |
Autor: Irokez | |
Rzeczoznawca - czy mam być na coś przygoto wany? | |
W dniu 2013-10-28 21:52, Sebastian Biały pisze:
Jutro czeka mnie rzeczoznawca z Hestii. Oczywiście wyceni za nisko, to zrozumiałe w koncu to OC sprawcy. Mam do zrobienia przynajmniej nadkole i zderzak ponadto lapma połamana i ksenon nie świeci. Chcę wsadzić auto do warsztatu i mieć w nosie pieniądze. Przygotować na wstawienie do warsztatu bezgotówkowo. Ja tak miałem z Alfą 156, za zderzak policzone jakieś 800zł z malowaniem i robotą, gdzie nie ma zamienników nawet a na aledrogo 5-6 stów za używkę. Oczywiście mu o tym powiedziałem i od razu że wstawiam do warsztatu bezgotówkowo. Pojechałem do Fiata, wypełniłem papiery, tydzień potem wstawiłem auto i po 2 dniach odebrane. Potem tylko przyszło pismo o zakończeniu sprawy z kwotą jakieś 2 tysiące jakie Fiat wystawił ubezpieczycielowi. Alfa miała 7 czy 8 lat wtedy. Chyba że dostaniesz taką kwotę, że Ci się będzie opłacało samemu bawić. Miałem tak ze szkodą poprzedniego francuza, ale było więcej uszkodzeń. -- Irokez |