"Decyzją prezydenta Rzeszowa w poniedziałek wzrasta limit prędkości na sześciu rzeszowskich ulicach. Zamiast 50 km/h kierowcy będą mogli jeździć teraz do 70 km/h."
Ciekawe czy inne miasta pójdą za przykładem Rzeszowa.
Swoją drogą, tamte (50) było całkowicie martwym przepisem na obwodnicy i wylotówce na Kraków, i tak każdy jechał tam spokojnie 70-80.