Data: 2009-11-17 08:54:47 | |
Autor: Agent | |
Rzezba Hasiora | |
Użytkownik "P_ablo" <ooo@op.pl> napisał w wiadomości news:hdrb3n$3c9$1atlantis.news.neostrada.pl... Czego sie nie robi dla paru zlociszy :)Jeszcze nigdy nie byłem z autem w ASO przed zakupem. Czy rzeczywiście to jest tak skuteczne że wszystko wykrywa. Albo niechby nawet nie wszystko. Niechyby sprawdzili wypadkowość i przebieg. Czy tam pracują tacy fachowcy od badania bezwypadkowości? Czy ASO poda mi przebieg auta jeśli nie było serwisowane w tym konkretnym serwisie? |
|
Data: 2009-11-17 09:28:35 | |
Autor: Przemeq | |
Rzezba Hasiora | |
Ja z 5 lat temu chciałem kupic polo kombi i pojechałem na przegląd do ASO
Pan z komisu sie zgodził na miejscu okazało się że to kolega gościa z komisu, auto na podnośnik i oględziny facet nawija że wszystko ok tarcze wymienione itp bajdużenie. Na zakończenie pan z ASO dał mi do ręki dowód rejestracyjny bo pan z komisu z roztargnienia poleciał do auta. I ten moment był najważniejszy zapamiętałem dane własciciela i sie z nim skontaktowałem. I po rozmowie z miłym panem (który autko juz sprzedał wyszło wszystko na jaw). Na liczniku 80 kkm faktycznie 180kkm auto poobijane bo było uzywane w firmie. wymieniona szyba, zawieszenie do zrobienia, generalnie zajechane bo cały czas było przeciążane. Ja dałem zaliczke i lece po jej odbiór (1000 zł) pan w komisie że da sprawe do prokuratora bo ja sie skontaktowałem z właścicielem ja na to to że jade do PG na policje a dowód to sam dał mi jego kolega to możemy go oskarzyć o wyimaginowaną tajemnice handlową. Efekt końcowy zaliczke oddali a pan handlowiec sam później mówił że ludzie to faktycznie aby sie świeciło błysczało miało 15 lat aby tanie i przejechane 20 kkm. i wskazął seata z hiszpani 300 kkm za 2 dni będzie miał 150 kkkm i pójdzie. Odnosnie licznika to nie oni bo to inny komis kupił a oni od niego i takie ściemnianie. Nie pamiętam ceny ale troche mieli zarobić bo właściciel z którym rozmawiałem to faktycznie tanio się pozbył. W efekcie końcowym kupiłem nowe auto od dilera ma już 5 lat leje paliwo wymieniam olej jedne klocki hamulcowe i nic absolutnie sie nie dzieje, fakt to nie VW ale nie mam problemów. Przemeq |
|
Data: 2009-11-17 09:47:29 | |
Autor: CeSaR | |
Rzezba Hasiora | |
Jeszcze nigdy nie byłem z autem w ASO przed zakupem. Czy rzeczywiście to jest tak skuteczne że wszystko wykrywa. Albo niechby nawet nie wszystko. Coś tam może wykryją aczkolwiek o dobrego specjalistę (dobry to znaczy z wiedzą i zaangażowaniem) to raczej trudno. Niechyby sprawdzili wypadkowość i przebieg. Czy tam pracują tacy fachowcy od badania bezwypadkowości? Od badania bezwypadkowości to lepiej poszukac wśród znajomych takiego, który sam takie "bezwypadkowe" robi. Tacy wiedzą najlepiej gdzie i czego szukać. C |