Użytkownik WW wuwu0@vp.pl ...

Ja tu czegoś nie rozumiem.
Kandydat na posła zapewnia, że jego jedynym marzeniem jest pracować dla naszego dobra w sejmie i jak go wybiorą a trafi się okazja do kandydowania na lepsza posadę - europarlament - to natychmiast zapomina o obietnicach, rzuca posadę jak nie przymierzając menel i idzie na nową.
Premier, wybrany na 4 letnią kadencje, rzuca posadę, bo trafiła się lepsza fucha.
Wicepremier, jeszcze nie zdążyła zasiedzieć nowego fotela rzuca posadę i ucieka do Brukseli.

Czy Polska to ku**a, która każdy może wyru**ać i porzucić jak szmatę?

Mam mieszane uczucia.
Pracowałem kiedys w korpo i zdarzyło mi się kilka razy awansowac, porzucając dotychczasowe projekty, zadania etc.
Mam miec wyrzuty sumienia?

"Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> schrieb im Newsbeitrag news:XnsA39DD0DAE4DACbudzik61pocztaonetpl127.0.0.1...

Użytkownik WW wuwu0@vp.pl ...

Ja tu czegoś nie rozumiem.
Kandydat na posła zapewnia, że jego jedynym marzeniem jest pracować dla
naszego dobra w sejmie i jak go wybiorą a trafi się okazja do
kandydowania na lepsza posadę - europarlament - to natychmiast zapomina
o obietnicach, rzuca posadę jak nie przymierzając menel i idzie na nową.
Premier, wybrany na 4 letnią kadencje, rzuca posadę, bo trafiła się
lepsza fucha.
Wicepremier, jeszcze nie zdążyła zasiedzieć nowego fotela rzuca posadę i
ucieka do Brukseli.

Czy Polska to ku**a, która każdy może wyru**ać i porzucić jak szmatę?

Mam mieszane uczucia.
Pracowałem kiedys w korpo i zdarzyło mi się kilka razy awansowac,
porzucając dotychczasowe projekty, zadania etc.
Mam miec wyrzuty sumienia?

A co obiecałeś wyborcom, jak się pchałeś do pierwszej pracy?

Użytkownik Pitek Antropulus Rektus pitek_antropulus_rektus@gmail.com ...

Mam mieszane uczucia.
Pracowałem kiedys w korpo i zdarzyło mi się kilka razy awansowac,
porzucając dotychczasowe projekty, zadania etc.
Mam miec wyrzuty sumienia?

A co obiecałeś wyborcom, jak się pchałeś do pierwszej pracy?

Dlatego mówię, że mam mieszane uczucia.

W dniu 03.09.2014 o 20:59, Budzik pisze:

UĹźytkownik WW wuwu0@vp.pl ...

Ja tu czegoś nie rozumiem.
Kandydat na posła zapewnia, że jego jedynym marzeniem jest pracować dla
naszego dobra w sejmie i jak go wybiorą a trafi się okazja do
kandydowania na lepsza posadę - europarlament - to natychmiast zapomina
o obietnicach, rzuca posadę jak nie przymierzając menel i idzie na nową.
Premier, wybrany na 4 letnią kadencje, rzuca posadę, bo trafiła się
lepsza fucha.
Wicepremier, jeszcze nie zdążyła zasiedzieć nowego fotela rzuca posadę i
ucieka do Brukseli.

Czy Polska to ku**a, która każdy może wyru**ać i porzucić jak szmatę?

Mam mieszane uczucia.
Pracowałem kiedys w korpo i zdarzyło mi się kilka razy awansowac,
porzucając dotychczasowe projekty, zadania etc.
Mam miec wyrzuty sumienia?

Tylko wtedy, gdy masz sumienie.


--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" ®

Użytkownik Wiesiaczek Wiesiaczek@vp.pl ...

Mam miec wyrzuty sumienia?

Tylko wtedy, gdy masz sumienie.

ROTFL...
Znaczy bierzesz prace i trzymasz sie jej do konca zycia?

W dniu 04.09.2014 o 10:00, Budzik pisze:

UĹźytkownik Wiesiaczek Wiesiaczek@vp.pl ...

Mam miec wyrzuty sumienia?

Tylko wtedy, gdy masz sumienie.

ROTFL...
Znaczy bierzesz prace i trzymasz sie jej do konca zycia?

Jeśli jesteś tylko najemnikiem to nie.
Ale znam z autopsji sytuacje, gdzie pracownik czuje się współwłaścicielem firmy i relacje wtedy są zupełnie inne.
Pewnie pomyślałeś, że mówię o firmach PRL-owskich?
Otóş nie! W kaşdym razie nie tylko:)
Pracowałem w firmach zagranicznych i tam przy jakichkolwiek zmianach właściciel firmy konsultował to z załogą, a więc i ze mną.
Czułem się odpowiedzialny za firmę i porzucenie jej dla drobnego zysku nie wchodziło w grę.
To tak jak z żoną. Widzisz ładniejszą lub młodszą więc starą przeznaczasz do kasacji:)

Jak widzisz, wszystko zależy od Twojego systemu wartości.
Jeśli dla Ciebie kasa jest wszystkim, więc na takie wartości jak honor, wierność, lojalność, przyjaźń są tylko pustymi słowami.
I nie pomoże tu wykręt, że temu będę wierny a temu nie.
Pewne wartości nie są relatywne.

No, ale jak napisałem na wstępie, prostych najemników to nie dotyczy,
więc możesz w dalszym ciągu się ROFL -ować :)

Ponieważ zaś wątek dotyczy premiera sporego kraju, to uznanie, ze to tylko jego sposób na zarabianie pieniędzy stawia go w sytuacji najemnika bez żadnych więzi z krajem, któremu przewodzi.

I to jest już zwykłe kurewstwo - Amen!


--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" ®

Użytkownik Wiesiaczek Wiesiaczek@vp.pl ...

Jak widzisz, wszystko zależy od Twojego systemu wartości.
Jeśli dla Ciebie kasa jest wszystkim, więc na takie wartości jak honor, wierność, lojalność, przyjaźń są tylko pustymi słowami.
I nie pomoże tu wykręt, że temu będę wierny a temu nie.
Pewne wartości nie są relatywne.

Piekny wywód tylko zwróc uwage ze ja mówiłem o awansie a nie o zmianie firmy...

nie czuje tego, ze Tusk porzuca firmę awansując na takie stanowisko w UE...

W dniu 04.09.2014 o 19:59, Budzik pisze:
....

Piekny wywód tylko zwróc uwage ze ja mówiłem o awansie a nie o zmianie
firmy...

nie czuje tego, ze Tusk porzuca firmę awansując na takie stanowisko w UE...

....i tym się różnimy.


--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" ®

Użytkownik Wiesiaczek Wiesiaczek@vp.pl ...

...

Piekny wywód tylko zwróc uwage ze ja mówiłem o awansie a nie o
zmianie firmy...

nie czuje tego, ze Tusk porzuca firmę awansując na takie stanowisko w
UE...

...i tym się różnimy.

Protokół rozbiezności to już jest jakiś kompromis :)