Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Rzym a rowery,

Rzym a rowery,

Data: 2012-10-26 18:33:50
Autor: 2late
Rzym a rowery,
On 26/10/2012 10:53 AM, Andrzej Ozieblo wrote:
Tak mi sie jakos zlozylo, ze w Rzymie (chodzi o miasto wloskie nad rzeka
Tybr, a nie podkrakowska knajpe :)) bylem po raz pierwszy w zyciu. Tylko
kilka dni, sluzbowo. Nie zwiedzalem, bo czasu i ochoty nie bylo, ale sie
troche rozgladalem i troche pochodzilem po okolicach centrum. W dzien i w
nocy. Mnostwo samochodow, skuterow, troche motocyli i bardzo niewiele
rowerow. Zdecydowanie ich wiecej widze, statystycznie, w Krakowie czy
innych miastach polskich. A rzymska pogoda  w pazdzierniku (cieplutko)
powinna zachecac do rowerowania. Fakt, niezle dziala niedrogie metro,
jezdza autobusy, ale wyraznie widac i czuc, ze rower jako srodek transportu
nie jest tu popularny.

Bylem w lipcu w kilku miastach polnocnych Wloch ale najwiecej kolarzy (bo wygladali) widzialem w okolicach Bergamo, czyli w gorach.
Po miastach tylko skutery, chyba ciezko sie uzerac z blachosmrodami. ;)

Pozdrawiam
--
2late™ Outspace Communication Inc.® 1999*2012©
Stupidity, like virtue, is its own reward

Rzym a rowery,

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona