W dniu 2011-12-06 10:15, Antenka pisze:

Dziwne zachowanie Słońca niepokoi astrofizyków
======================================

Zaskoczeni astrofizycy wielokrotnie przeanalizowali dostępne dane i
stwierdzili, że jądro słoneczne się kurczy. To może oznaczać, że życie
naszej gwiazdy dobiega końca.




Jeśli Słońce naprawdę umiera lód w końcu spowije większość planety.
Siedem miliardów ludzi będzie chciało żyć na lub w pobliżu obszarów
równikowych, to oznacza zmiany na Ziemi na niewyobrażalną skalę.
Pewnym pocieszeniem może być to, że zwykle procesy określane jako
gwałtowne w skali kosmicznej w porównaniu do dlugośći życia człowieka
są w istocie rozłożone w czasie.





Antenka

To raczej ludzie zwariowali sadząc że są wyjątkowi, wszechmocni i nieomal równi bogom. Wystarczy jeden mikroskopijny proces odbiegający od utartego schematu żeby nie pozostał po tym gatunku nawet ślad. Czasem to wręcz z niedowierzaniem słucham tych "mądrych" ludków z tytułami naukowymi przed nazwiskami, albo tych co się czują "właścicieli ziemi". to jakiś zbiorowy amok :-(

Pozdrawiam;-)

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

On 6 Gru, 12:49, jadrys <C...@yahoo.com> wrote:


> To raczej ludzie zwariowali sadząc że są wyjątkowi, wszechmocni i
 nieomal równi bogom. Wystarczy jeden mikroskopijny proces odbiegający
od
utartego schematu żeby nie pozostał po tym gatunku nawet ślad. Czasem
to wręcz z niedowierzaniem słucham tych "mądrych" ludków z tytułami
naukowymi przed nazwiskami, albo tych co się czują "właścicieli
ziemi".to jakiś zbiorowy amok :-(<

To rzeczywiście może świadczyć o ich ograniczeniu, o schematycznym
sposobie rozumowania i interpretowania pewnych zjawisk zachodzących na
Słońcu. Niestety nie każdy naukowiec, w tym przypadku astrofizyk,
astronom itd. potrafi przyznać się do ograniczeń na jakie napotyka
zgłębiając pewne zjawiska występujących we
Wszechświecie.

Pewnego razu dane  było mi uczestniczyć w arcyciekawym wykładzie
wybitnego poznańskiego profesora fizyka kwantowego. Człowiek ów na
wskroś skromny, o wielkim intelekcie przyznał się publicznie, że nauka
- chodziło o jego specjalność, jest ograniczona ponieważ na pewnym
etapie badań, brakuje narzędzi i sposobu, żeby dane zjawisko zgłębić.
Naukowca ogranicza czas i przestrzeń, a przede wszystkim ogromna ilość
wąskich specjalizacji w obrębie jednej dziedziny nauki, że nie
starczyłoby ludzkiego życia, żeby je po kolei zgłębić.

:- /

Pozdrawiam;-)<

Jadrysku, wiedziałam, że Ty zrozumiesz te dziwne procesy zachodzące na
Słońcu. ;-)

Pozdrawiam S.O.Z.J. ;-)

Antenka

W dniu 2011-12-06 17:40, Antenka pisze:

To rzeczywiście może świadczyć o ich ograniczeniu, o schematycznym
sposobie rozumowania i interpretowania pewnych zjawisk zachodzących na
Słońcu. Niestety nie każdy naukowiec, w tym przypadku astrofizyk,
astronom itd. potrafi przyznać się do ograniczeń na jakie napotyka
zgłębiając pewne zjawiska występujących we
Wszechświecie.

Pewnego razu dane  było mi uczestniczyć w arcyciekawym wykładzie
wybitnego poznańskiego profesora fizyka kwantowego. Człowiek ów na
wskroś skromny, o wielkim intelekcie przyznał się publicznie, że nauka
- chodziło o jego specjalność, jest ograniczona ponieważ na pewnym
etapie badań, brakuje narzędzi i sposobu, żeby dane zjawisko zgłębić.
Naukowca ogranicza czas i przestrzeń, a przede wszystkim ogromna ilość
wąskich specjalizacji w obrębie jednej dziedziny nauki, że nie
starczyłoby ludzkiego życia, żeby je po kolei zgłębić.

:- /

Pozdrawiam;-)<

Jadrysku, wiedziałam, że Ty zrozumiesz te dziwne procesy zachodzące na
Słońcu. ;-)

Pozdrawiam S.O.Z.J. ;-)

Antenka

8-)

Pozdrawiam M.C.Z.Ł;-)

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..