Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   SIKORA

SIKORA

Data: 2010-09-08 07:32:48
Autor: Panslavista
SIKORA
    Przyleciała na parapet i zaczęła stukać w szybę. Słyszałem, ale nie
podnosiłem głowy.  W końcu popatrzyłem, złapałem kontakt, przypomniała o
jedzeniu, robale potrute, zimno już. Czy rozumienie zwierząt to
błogosławieństwo czy przekleństwo? W tym drugim przypadku odczucie
odpowiedzialności, to brzemię za wszystkich ludzi. Odkupienie? Czy jest
możliwe?
    Przed odlotem zaświstała dwa razy, zadowolona, że już wiem. Wyślę Marudę
po słoninę, dla nas, dla kota i dla ptaków... Może leśniczy jak co roku da
parę kul tłuszczu z nasionami dla szkoły...

Data: 2010-09-08 07:57:59
Autor: Jarek od kżyża
SIKORA

Użytkownik "Panslavista" <prawusek@interia.pl> napisał w wiadomości news:4c872005$0$20990$65785112news.neostrada.pl...
   Przyleciała na parapet i zaczęła stukać w szybę. Słyszałem, ale nie
podnosiłem głowy.  W końcu popatrzyłem, złapałem kontakt, przypomniała o
jedzeniu, robale potrute, zimno już. Czy rozumienie zwierząt to
błogosławieństwo czy przekleństwo? W tym drugim przypadku odczucie
odpowiedzialności, to brzemię za wszystkich ludzi. Odkupienie? Czy jest
możliwe?
   Przed odlotem zaświstała dwa razy, zadowolona, że już wiem. Wyślę Marudę
po słoninę, dla nas, dla kota i dla ptaków... Może leśniczy jak co roku da
parę kul tłuszczu z nasionami dla szkoły...



Idzie jesień, schizofreniczny Żydu zaczyna filozofowac...



Przemysław Warzywny

--


"Bądźmy litościwi dla polityków, którzy nie wiedzą, co mówią. Nie będę się znęcał nad Jarosławem Kaczyńskim, bo on ma wystarczająco dużo problemów."

Data: 2010-09-08 09:02:55
Autor: Panslavista
SIKORA

"Jarek od kżyża" <Brońmy RP przed pisem@..pl> wrote in message news:i678la$hu9$1inews.gazeta.pl...

Użytkownik "Panslavista" <prawusek@interia.pl> napisał w wiadomości news:4c872005$0$20990$65785112news.neostrada.pl...
   Przyleciała na parapet i zaczęła stukać w szybę. Słyszałem, ale nie
podnosiłem głowy.  W końcu popatrzyłem, złapałem kontakt, przypomniała o
jedzeniu, robale potrute, zimno już. Czy rozumienie zwierząt to
błogosławieństwo czy przekleństwo? W tym drugim przypadku odczucie
odpowiedzialności, to brzemię za wszystkich ludzi. Odkupienie? Czy jest
możliwe?
   Przed odlotem zaświstała dwa razy, zadowolona, że już wiem. Wyślę Marudę
po słoninę, dla nas, dla kota i dla ptaków... Może leśniczy jak co roku da
parę kul tłuszczu z nasionami dla szkoły...



Idzie jesień, schizofreniczny Żydu zaczyna filozofowac...



Przemysław Warzywny

Spadaj parchu cebuloczosnkowy.

Data: 2010-09-08 08:45:53
Autor: ksiondz
SIKORA
epidemia jakas czy co ??

Data: 2010-09-08 14:49:12
Autor: Neko
SIKORA
Użytkownik "ksiondz" <aakpl@interia.pl> napisał

epidemia jakas czy co ??


Nie. Jabol.

Data: 2010-09-08 08:50:51
Autor: jadrys
SIKORA
  W dniu 2010-09-08 07:32, Panslavista pisze:
     Przyleciała na parapet i zaczęła stukać w szybę. Słyszałem, ale nie
podnosiłem głowy.  W końcu popatrzyłem, złapałem kontakt, przypomniała o
jedzeniu, robale potrute, zimno już. Czy rozumienie zwierząt to
błogosławieństwo czy przekleństwo? W tym drugim przypadku odczucie
odpowiedzialności, to brzemię za wszystkich ludzi. Odkupienie? Czy jest
możliwe?
     Przed odlotem zaświstała dwa razy, zadowolona, że już wiem. Wyślę Marudę
po słoninę, dla nas, dla kota i dla ptaków... Może leśniczy jak co roku da
parę kul tłuszczu z nasionami dla szkoły...


A do mnie się przyczepiła sfora żebrzących kotów. Gdy rano wstaję to już czekają przed domem  śniadanie. Na tydzień idzie na ich potrzeby około 3-ech kg słoniny.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Data: 2010-09-08 09:06:13
Autor: Panslavista
SIKORA

"jadrys" <andrzej203@op.pl> wrote in message news:i67brd$b6k$1news.onet.pl...
 W dniu 2010-09-08 07:32, Panslavista pisze:
     Przyleciała na parapet i zaczęła stukać w szybę. Słyszałem, ale nie
podnosiłem głowy.  W końcu popatrzyłem, złapałem kontakt, przypomniała o
jedzeniu, robale potrute, zimno już. Czy rozumienie zwierząt to
błogosławieństwo czy przekleństwo? W tym drugim przypadku odczucie
odpowiedzialności, to brzemię za wszystkich ludzi. Odkupienie? Czy jest
możliwe?
     Przed odlotem zaświstała dwa razy, zadowolona, że już wiem. Wyślę Marudę
po słoninę, dla nas, dla kota i dla ptaków... Może leśniczy jak co roku da
parę kul tłuszczu z nasionami dla szkoły...


A do mnie się przyczepiła sfora żebrzących kotów. Gdy rano wstaję to już czekają przed domem  śniadanie. Na tydzień idzie na ich potrzeby około 3-ech kg słoniny.

Świadczy to być może o ostrej i wczesnej zimie.

Data: 2010-09-08 13:32:42
Autor: jadrys
SIKORA
  W dniu 2010-09-08 09:06, Panslavista pisze:
"jadrys"<andrzej203@op.pl>  wrote in message
news:i67brd$b6k$1news.onet.pl...
  W dniu 2010-09-08 07:32, Panslavista pisze:
      Przyleciała na parapet i zaczęła stukać w szybę. Słyszałem, ale nie
podnosiłem głowy.  W końcu popatrzyłem, złapałem kontakt, przypomniała o
jedzeniu, robale potrute, zimno już. Czy rozumienie zwierząt to
błogosławieństwo czy przekleństwo? W tym drugim przypadku odczucie
odpowiedzialności, to brzemię za wszystkich ludzi. Odkupienie? Czy jest
możliwe?
      Przed odlotem zaświstała dwa razy, zadowolona, że już wiem. Wyślę
Marudę
po słoninę, dla nas, dla kota i dla ptaków... Może leśniczy jak co roku
da
parę kul tłuszczu z nasionami dla szkoły...

A do mnie się przyczepiła sfora żebrzących kotów. Gdy rano wstaję to już
czekają przed domem  śniadanie. Na tydzień idzie na ich potrzeby około
3-ech kg słoniny.
Świadczy to być może o ostrej i wczesnej zimie.



Całkiem możliwe.  zeszłym roku była zima dość ostra a przy moim domu kręcił się tylko jeden kot. A teraz są 3 na stałe i kilka innych "na pół etatu". Jeżeli by się sugerować zachowaniem kotów, to już by należało robić zapasy na zimę.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Data: 2010-09-08 14:11:38
Autor: Panslavista
SIKORA

"jadrys" <andrzej203@op.pl> wrote in message news:i67s96$rbc$1news.onet.pl...
 W dniu 2010-09-08 09:06, Panslavista pisze:
"jadrys"<andrzej203@op.pl>  wrote in message
news:i67brd$b6k$1news.onet.pl...
  W dniu 2010-09-08 07:32, Panslavista pisze:
      Przyleciała na parapet i zaczęła stukać w szybę. Słyszałem, ale nie
podnosiłem głowy.  W końcu popatrzyłem, złapałem kontakt, przypomniała o
jedzeniu, robale potrute, zimno już. Czy rozumienie zwierząt to
błogosławieństwo czy przekleństwo? W tym drugim przypadku odczucie
odpowiedzialności, to brzemię za wszystkich ludzi. Odkupienie? Czy jest
możliwe?
      Przed odlotem zaświstała dwa razy, zadowolona, że już wiem. Wyślę
Marudę
po słoninę, dla nas, dla kota i dla ptaków... Może leśniczy jak co roku
da
parę kul tłuszczu z nasionami dla szkoły...

A do mnie się przyczepiła sfora żebrzących kotów. Gdy rano wstaję to już
czekają przed domem  śniadanie. Na tydzień idzie na ich potrzeby około
3-ech kg słoniny.
Świadczy to być może o ostrej i wczesnej zimie.



Całkiem możliwe.  zeszłym roku była zima dość ostra a przy moim domu kręcił się tylko jeden kot. A teraz są 3 na stałe i kilka innych "na pół etatu". Jeżeli by się sugerować zachowaniem kotów, to już by należało robić zapasy na zimę.

Robimy od chwili pojawienia się owoców i warzyw jakie przerabiamy na zimę.

Data: 2010-09-08 14:47:49
Autor: Neko
SIKORA
Użytkownik "Panslavista" <prawusek@interia.pl> napisał

   Przyleciała na parapet i zaczęła stukać w szybę. Słyszałem, ale nie
podnosiłem głowy.  W końcu popatrzyłem, złapałem kontakt, przypomniała o
jedzeniu, robale potrute, zimno już. Czy rozumienie zwierząt to
błogosławieństwo czy przekleństwo? W tym drugim przypadku odczucie
odpowiedzialności, to brzemię za wszystkich ludzi. Odkupienie? Czy jest
możliwe?


TW Sikora?

SIKORA

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona