Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo.podatki   »   SKLEP INTERNETOWY - OTWARCIE DZIALNOSCI prosba o rade (VAT i kasa fiskalna)

SKLEP INTERNETOWY - OTWARCIE DZIALNOSCI prosba o rade (VAT i kasa fiskalna)

Data: 2011-06-19 21:59:34
Autor: ewa
SKLEP INTERNETOWY - OTWARCIE DZIALNOSCI prosba o rade (VAT i kasa fiskalna)
Czesc, zwracam sie do Was z gorącą prośba o udzielnie mi informacji na temat podatku VAT. Planuję założyć działaność gospodarczą (1 osobową), która zajmie się importem odzieży z Anglii i sprzedaża (internetową ) w Polsce. Czy w związku z tym mogę skorzystać ze zwolnienia z podatku VAT czy też muszę być Vatowcem? Czy kupując w Anglii bez VAT-u, jestem zobligowana do odprowadzenia tej składki tutaj w Polsce? I czy dobrze interpretuje rozporządznie ministra finansów z 26 lipca 2010 r w sprawie zwolnień z obowiązku ewidencjonowania - tzw. podpunkt 26 mówi iż w przypadku dostawy towarów w systemie wysyłkowym nie trzeba kupować kasy fiskalnej niezależnie od obrotu?
Będę wdzieczna za odpowiedź,
Ewa

Data: 2011-06-20 10:37:09
Autor: Elab
SKLEP INTERNETOWY - OTWARCIE DZIALNOSCI prosba o rade (VAT i kasa fiskalna)
W dniu 19.06.2011 21:59, ewa pisze:
Czesc, zwracam sie do Was z gorącą prośba o udzielnie mi informacji na temat
podatku VAT. Planuję założyć działaność gospodarczą (1 osobową), która
zajmie się importem odzieży z Anglii i sprzedaża (internetową ) w Polsce.
Czy w związku z tym mogę skorzystać ze zwolnienia z podatku VAT czy też
muszę być Vatowcem? Czy kupując w Anglii bez VAT-u, jestem zobligowana do
odprowadzenia tej składki tutaj w Polsce? I czy dobrze interpretuje
rozporządznie ministra finansów z 26 lipca 2010 r w sprawie zwolnień z
obowiązku ewidencjonowania - tzw. podpunkt 26 mówi iż w przypadku dostawy
towarów w systemie wysyłkowym nie trzeba kupować kasy fiskalnej niezależnie
od obrotu?
Będę wdzieczna za odpowiedź,
Ewa



nie musisz być vatowcem, jeśli będziesz sprzedawać tylko odzież to kasy/ drukarki fiskalnej też nie musisz mieć ( ale zapłata za przesłany towar musi być za pośrednictwem poczty, banku lub spółdzielczej kasy oszczędnościowo-kredytowej )


--
Elaboro Online System
Przyjazne oprogramowanie dla firm, sklep i księgowość online.
www.elaboro.pl

Data: 2011-06-20 19:38:22
Autor: ewa
SKLEP INTERNETOWY - OTWARCIE DZIALNOSCI prosba o rade (VAT i kasa fiskalna)


Użytkownik "Elab" <elaboro@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:itn0rm$mlp$1news.onet.pl...
W dniu 19.06.2011 21:59, ewa pisze:
Czesc, zwracam sie do Was z gorącą prośba o udzielnie mi informacji na temat
podatku VAT. Planuję założyć działaność gospodarczą (1 osobową), która
zajmie się importem odzieży z Anglii i sprzedaża (internetową ) w Polsce.
Czy w związku z tym mogę skorzystać ze zwolnienia z podatku VAT czy też
muszę być Vatowcem? Czy kupując w Anglii bez VAT-u, jestem zobligowana do
odprowadzenia tej składki tutaj w Polsce? I czy dobrze interpretuje
rozporządznie ministra finansów z 26 lipca 2010 r w sprawie zwolnień z
obowiązku ewidencjonowania - tzw. podpunkt 26 mówi iż w przypadku dostawy
towarów w systemie wysyłkowym nie trzeba kupować kasy fiskalnej niezależnie
od obrotu?
Będę wdzieczna za odpowiedź,
Ewa



nie musisz być vatowcem, jeśli będziesz sprzedawać tylko odzież to kasy/ drukarki fiskalnej też nie musisz mieć ( ale zapłata za przesłany towar musi być za pośrednictwem poczty, banku lub spółdzielczej kasy oszczędnościowo-kredytowej )



 Dziekuje za odp, rozumiem ze po prostu wystarczy pelna ewidencja zaplat (wlansie poprzez konto bankowe - tam beda wplywac pienaidze czy to przelewem czy to przez platnosci Allegro..?) i wowczas nie obowiazuje mnie ta gorna granica 20tys. obrotu (dla 1roku dzialalnosci), po przekroczeniu ktorej trzeba zalozyc kase? I czy jesli nie bede Vatowcem to musze odprowadzac jakas "dodatkowa" oplate za ten towar z importu? Z tego co wiem, to towar w Anglii nie jest ovatowany.. i bede placic kwote netto, jesli dobrze rozumiem:) i sadzilam, ze tutaj w Polsce wymagane bedzie opodatkowanie tego sprowadzonego towaru..ale skoro mam byc zwolniona z podatku VAT chyba mnie to nie obowiazauje? Troche sie juz w tym wszystkim zamieszalam;/

Data: 2011-06-20 20:47:20
Autor: cef
SKLEP INTERNETOWY - OTWARCIE DZIALNOSCI prosba o rade (VAT i kasa fiskalna)
ewa wrote:

za ten towar z importu? Z tego co wiem, to towar w Anglii nie jest
ovatowany.. i bede placic kwote netto, jesli dobrze rozumiem:) i
sadzilam, ze tutaj w Polsce wymagane bedzie opodatkowanie tego
sprowadzonego towaru..ale skoro mam byc zwolniona z podatku VAT chyba
mnie to nie obowiazauje? Troche sie juz w tym wszystkim zamieszalam;/

Nieovatowany to jest dla vatowca. Dla Ciebie jest angielskie brutto w zakupie.

Data: 2011-06-20 21:01:16
Autor: ewa
SKLEP INTERNETOWY - OTWARCIE DZIALNOSCI prosba o rade (VAT i kasa fiskalna)

Użytkownik "cef" <cezfar@interia.pl> napisał w wiadomości news:4dff95b6$0$2451$65785112news.neostrada.pl...
ewa wrote:

za ten towar z importu? Z tego co wiem, to towar w Anglii nie jest
ovatowany.. i bede placic kwote netto, jesli dobrze rozumiem:) i
sadzilam, ze tutaj w Polsce wymagane bedzie opodatkowanie tego
sprowadzonego towaru..ale skoro mam byc zwolniona z podatku VAT chyba
mnie to nie obowiazauje? Troche sie juz w tym wszystkim zamieszalam;/

Nieovatowany to jest dla vatowca. Dla Ciebie jest angielskie brutto w zakupie.

czyli jak zrobie zakup w jakimkolwiek sklepie internetowym to kwota jaka mi policza bedzie ovatowana?
bo wiesz sa tez problemy z wystawianiem fakatury vat przez te sklepy, ale ksiegowa zapewnila, ze wystarczy potwierdznie zakupu np. w formie mailowej..
i tam bede miala cena ovatowana?:)

Data: 2011-06-20 22:23:12
Autor: cef
SKLEP INTERNETOWY - OTWARCIE DZIALNOSCI prosba o rade (VAT i kasa fiskalna)
ewa wrote:

za ten towar z importu? Z tego co wiem, to towar w Anglii nie jest
ovatowany.. i bede placic kwote netto, jesli dobrze rozumiem:) i
sadzilam, ze tutaj w Polsce wymagane bedzie opodatkowanie tego
sprowadzonego towaru..ale skoro mam byc zwolniona z podatku VAT
chyba mnie to nie obowiazauje? Troche sie juz w tym wszystkim
zamieszalam;/

Nieovatowany to jest dla vatowca. Dla Ciebie jest angielskie brutto w
zakupie.

czyli jak zrobie zakup w jakimkolwiek sklepie internetowym to kwota
jaka mi policza bedzie ovatowana?

A dlaczego miałby byc netto?
Sprawdź swoj NIP czy jest "valid number"

http://ec.europa.eu/taxation_customs/vies/vieshome.do?selectedLanguage=PLNast%C4%99

jak bym był sprzedawcą, to bym sprawdził.

Wiesz, w niektórych krajach zakładają, że przedsiębiorcy są z gruntu uczciwi
i nie stawiają im tylu warunków dla zastosowania preferencyjnych stawek sprzedaży.
Niektórzy myślą również, że jak przedsiębiorca, to jest vatowcem z automatu.

bo wiesz sa tez problemy z wystawianiem fakatury vat przez te sklepy,
ale ksiegowa zapewnila, ze wystarczy potwierdznie zakupu np. w formie
mailowej.. i tam bede miala cena ovatowana?:)

Jakie podasz sprzedawcy warunki i na ile on jest zorientowany, to taki wystawi Ci dokument.
Jeśli Twoja księgowa nie wie co i jak, to poszukaj takiej lepiej zorientowanej.

Data: 2011-06-21 23:21:27
Autor: ewa
SKLEP INTERNETOWY - OTWARCIE DZIALNOSCI prosba o rade (VAT i kasa fiskalna)

Użytkownik "cef" <cezfar@interia.pl> napisał w wiadomości news:4dffac2e$0$2447$65785112news.neostrada.pl...
ewa wrote:

za ten towar z importu? Z tego co wiem, to towar w Anglii nie jest
ovatowany.. i bede placic kwote netto, jesli dobrze rozumiem:) i
sadzilam, ze tutaj w Polsce wymagane bedzie opodatkowanie tego
sprowadzonego towaru..ale skoro mam byc zwolniona z podatku VAT
chyba mnie to nie obowiazauje? Troche sie juz w tym wszystkim
zamieszalam;/

Nieovatowany to jest dla vatowca. Dla Ciebie jest angielskie brutto w
zakupie.

czyli jak zrobie zakup w jakimkolwiek sklepie internetowym to kwota
jaka mi policza bedzie ovatowana?

A dlaczego miałby byc netto?
Sprawdź swoj NIP czy jest "valid number"

http://ec.europa.eu/taxation_customs/vies/vieshome.do?selectedLanguage=PLNast%C4%99

 a w jakim celu mialabym sprawdzic ten valid numer? nie mam jeszcze NIPu bo dzialalnosc dopiero jest w trakcie zakladania:) duzo wiesz jak widze, dziekuje ze mi pomagasz:)

Data: 2011-06-22 06:32:48
Autor: cef
SKLEP INTERNETOWY - OTWARCIE DZIALNOSCI prosba o rade (VAT i kasa fiskalna)
ewa wrote:

czyli jak zrobie zakup w jakimkolwiek sklepie internetowym to kwota
jaka mi policza bedzie ovatowana?

A dlaczego miałby byc netto?
Sprawdź swoj NIP czy jest "valid number"

http://ec.europa.eu/taxation_customs/vies/vieshome.do?selectedLanguage=PLNast%C4%99

a w jakim celu mialabym sprawdzic ten valid numer? nie mam jeszcze
NIPu bo dzialalnosc dopiero jest w trakcie zakladania:)

Zobaczysz wtedy jaką informację o Tobie jako podatniku
otrzyma sprzedawca lub jakich informacji może zażądać, zeby
wystawić fakturę w kwocie netto.
Pozostaje jeszcze pytanie czy można być zarejestrowanym jako
podatnik VAT UE i nie być czynnym podatnikiem.

Data: 2011-06-21 11:53:23
Autor: Pendrive
SKLEP INTERNETOWY - OTWARCIE DZIALNOSCI prosba o rade (VAT i kasa fiskalna)
W dniu 2011-06-20 19:38, ewa pisze:
Uďż˝ytkownik "Elab"<elaboro@poczta.onet.pl>  napisaďż˝ w wiadomoďż˝ci
news:itn0rm$mlp$1news.onet.pl...
W dniu 19.06.2011 21:59, ewa pisze:
Czesc, zwracam sie do Was z gor�c� pro�ba o udzielnie mi informacji na
temat
podatku VAT. Planuj� za�o�y� dzia�ano�� gospodarcz� (1 osobow�), kt�ra
zajmie si� importem odzie�y z Anglii i sprzeda�a (internetow� ) w Polsce.
Czy w zwi�zku z tym mog� skorzysta� ze zwolnienia z podatku VAT czy te�
musz� by� Vatowcem? Czy kupuj�c w Anglii bez VAT-u, jestem zobligowana do
odprowadzenia tej sk�adki tutaj w Polsce? I czy dobrze interpretuje
rozporz�dznie ministra finans�w z 26 lipca 2010 r w sprawie zwolnie� z
obowi�zku ewidencjonowania - tzw. podpunkt 26 m�wi i� w przypadku dostawy
towar�w w systemie wysy�kowym nie trzeba kupowa� kasy fiskalnej
niezale�nie
od obrotu?
B�d� wdzieczna za odpowied�,
Ewa



nie musisz by� vatowcem, je�li b�dziesz sprzedawa� tylko odzie� to kasy/
drukarki fiskalnej te� nie musisz mie� ( ale zap�ata za przes�any towar
musi by� za po�rednictwem poczty, banku lub sp�dzielczej kasy
oszcz�dno�ciowo-kredytowej )



  Dziekuje za odp, rozumiem ze po prostu wystarczy pelna ewidencja zaplat
(wlansie poprzez konto bankowe - tam beda wplywac pienaidze czy to przelewem
czy to przez platnosci Allegro..?) i wowczas nie obowiazuje mnie ta gorna
granica 20tys. obrotu (dla 1roku dzialalnosci), po przekroczeniu ktorej
trzeba zalozyc kase? I czy jesli nie bede Vatowcem to musze odprowadzac
jakas "dodatkowa" oplate za ten towar z importu? Z tego co wiem, to towar w
Anglii nie jest ovatowany.. i bede placic kwote netto, jesli dobrze
rozumiem:) i sadzilam, ze tutaj w Polsce wymagane bedzie opodatkowanie tego
sprowadzonego towaru..ale skoro mam byc zwolniona z podatku VAT chyba mnie
to nie obowiazauje? Troche sie juz w tym wszystkim zamieszalam;/


przy PZA to nie takie oczywiste :) są juz rózne inter[retacje podatkowe


--
<a href="http://dumpingowiec.pl">Program do wystawiania faktur VAT</a>

Data: 2011-06-20 13:16:02
Autor: Pendrive
SKLEP INTERNETOWY - OTWARCIE DZIALNOSCI prosba o rade (VAT i kasa fiskalna)
W dniu 2011-06-19 21:59, ewa pisze:
Czesc, zwracam sie do Was z gor�c� pro�ba o udzielnie mi informacji na temat
podatku VAT. Planuj� za�o�y� dzia�ano�� gospodarcz� (1 osobow�), kt�ra
zajmie si� importem odzie�y z Anglii i sprzeda�a (internetow� ) w Polsce.
Czy w zwi�zku z tym mog� skorzysta� ze zwolnienia z podatku VAT czy te�
musz� by� Vatowcem? Czy kupuj�c w Anglii bez VAT-u, jestem zobligowana do
odprowadzenia tej sk�adki tutaj w Polsce? I czy dobrze interpretuje
rozporz�dznie ministra finans�w z 26 lipca 2010 r w sprawie zwolnie� z
obowi�zku ewidencjonowania - tzw. podpunkt 26 m�wi i� w przypadku dostawy
towar�w w systemie wysy�kowym nie trzeba kupowa� kasy fiskalnej niezale�nie
od obrotu?
B�d� wdzieczna za odpowied�,


a nie wygodniej kupic mala tania kasa za ktora i tak *prawie* w calosci us zwroci zamiast dokumentowac kazdy przelew na rachunek , laczyc z dana osoba i transakcja itp. ?

nie rozumiem takiego podejscia

--
<a href="http://sklep.dumpingowiec.pl">Program do wystawiania faktur VAT</a>

Data: 2011-06-20 13:30:48
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
SKLEP INTERNETOWY - OTWARCIE DZIALNOSCI prosba o rade (VAT i kasa fiskalna)
W dniu 20.06.2011 13:16, Pendrive pisze:

a nie wygodniej kupic mala tania kasa za ktora i tak *prawie* w calosci
us zwroci zamiast dokumentowac kazdy przelew na rachunek , laczyc z dana
osoba i transakcja itp. ?

No a wiesz z czym to się wiąże? Z wystawianiem paragonu po otrzymaniu
towaru przez klienta i wysyłaniem mu tego paragonu oddzielnie.

--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Data: 2011-06-20 13:41:48
Autor: Pendrive
SKLEP INTERNETOWY - OTWARCIE DZIALNOSCI prosba o rade (VAT i kasa fiskalna)
W dniu 2011-06-20 13:30, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
W dniu 20.06.2011 13:16, Pendrive pisze:

a nie wygodniej kupic mala tania kasa za ktora i tak *prawie* w calosci
us zwroci zamiast dokumentowac kazdy przelew na rachunek , laczyc z dana
osoba i transakcja itp. ?

No a wiesz z czym to się wiąże? Z wystawianiem paragonu po otrzymaniu
towaru przez klienta i wysyłaniem mu tego paragonu oddzielnie.

? dlaczego zakladasz ze wysylka do klienta jest bezposrednio z anglii ?

P.
--
<a href="http://sklep.dumpingowiec.pl">Program do wystawiania faktur VAT</a>

Data: 2011-06-20 17:42:31
Autor: tomek
SKLEP INTERNETOWY - OTWARCIE DZIALNOSCI prosba o rade (VAT i kasa fiskalna)
Dnia 2011-06-20, o godz. 13:16:02
Pendrive <Pendrive@domena.pl> napisał(a):


nie rozumiem takiego podejscia


To akurat nic nie znaczy ;)

Tomek

Data: 2011-06-23 10:30:50
Autor: Gotfryd Smolik news
SKLEP INTERNETOWY - OTWARCIE DZIALNOSCI prosba o rade (VAT i kasa fiskalna)
On Mon, 20 Jun 2011, Pendrive wrote:

nie rozumiem takiego podejscia

  Ale ja rozumiem.
"Umoczenie w kasę" jest dożywotnie.
  Jeśli kiedykolwiek zechce zmienić profil ta kasa może stać się
kulą u nogi - nie będzie mógł sprzedać "konsumentowi" choćby
zużytego wyposażenia, nie mając ciągle kasy na chodzie.
  Mało, mając kilka lokalizacji, będzie musiał przywlec
potencjalnego klienta pod adres do którego jest przypisana
kasa aby mu cokolwiek sprzedać "doręcznie".

pzdr, Gotfryd

Data: 2011-06-23 11:08:42
Autor: RD
SKLEP INTERNETOWY - OTWARCIE DZIALNOSCI prosba o rade (VAT i kasa fiskalna)
W dniu 2011-06-23 10:30, Gotfryd Smolik news pisze:
On Mon, 20 Jun 2011, Pendrive wrote:

nie rozumiem takiego podejscia

Ale ja rozumiem.
"Umoczenie w kasę" jest dożywotnie.
Jeśli kiedykolwiek zechce zmienić profil ta kasa może stać się
kulą u nogi - nie będzie mógł sprzedać "konsumentowi" choćby
zużytego wyposażenia, nie mając ciągle kasy na chodzie.
Mało, mając kilka lokalizacji, będzie musiał przywlec
potencjalnego klienta pod adres do którego jest przypisana
kasa aby mu cokolwiek sprzedać "doręcznie".

  Długie lata broniłem się przed kasą (w branżach, które tego nie potrzebowały, zwolnienie z kasy etc.), aż wreszcie wszedłem w branżę, która wymaga rejestrowaniu na urządzeniu fiskalnym.
  Muszę przyznać, że nie jest tak źle - nawet więcej, jest to w pewnym sensie wygodne. Jeśli ktoś prowadzi interesy legalnie, odprowadza podatki i nie kombinuje, to jest to prosty sposób na ewidencjonowanie sprzedaży i nie widzę tu minusów. Więcej kłopotu jest z "omijaniem" kasy, niż z jej wdrożeniem i wykorzystaniem.

  Poza tym, nikt nie otwiera działalności po to, aby zaraz zmieniać profil. Jest zupełnie odwrotnie - jeśli rusza się z działalnością w takiej sprzedaży jak wątkotwórczyni, to z użyciem kasy będzie miała (jak już wyżej pisałem) mniej problemów, niż bez niej.

Data: 2011-06-23 11:21:05
Autor: tomek
SKLEP INTERNETOWY - OTWARCIE DZIALNOSCI prosba o rade (VAT i kasa fiskalna)
Dnia 2011-06-23, o godz. 11:08:42
RD <rd@grupy.com1> napisał(a):


  Poza tym, nikt nie otwiera działalności po to, aby zaraz zmieniać profil. Jest zupełnie odwrotnie - jeśli rusza się z działalnością w takiej sprzedaży jak wątkotwórczyni, to z użyciem kasy będzie miała
(jak już wyżej pisałem) mniej problemów, niż bez niej.

Ok, jasne, ale wpadać w kasę jako osoba fizyczna, na całe życie,
jest troszkę głupie, prawda?

Tomek

Data: 2011-06-23 23:48:43
Autor: RD
SKLEP INTERNETOWY - OTWARCIE DZIALNOSCI prosba o rade (VAT i kasa fiskalna)
W dniu 2011-06-23 11:21, tomek pisze:

Ok, jasne, ale wpadać w kasę jako osoba fizyczna, na całe życie,
jest troszkę głupie, prawda?

  Jeśli całe życie prowadzę DG, to gdzie jest ten przejaw mojej głupoty wobec posiadania kasy?

Data: 2011-06-23 23:52:57
Autor: Gotfryd Smolik news
SKLEP INTERNETOWY - OTWARCIE DZIALNOSCI prosba o rade (VAT i kasa fiskalna)
On Thu, 23 Jun 2011, RD wrote:

W dniu 2011-06-23 11:21, tomek pisze:

Ok, jasne, ale wpadać w kasę jako osoba fizyczna, na całe życie,
jest troszkę głupie, prawda?

Jeśli całe życie prowadzę DG, to gdzie jest ten przejaw mojej głupoty wobec posiadania kasy?

  Założenie o prowadzeniu DG nie jest tożsame ze sprzedaży "konsumentom"
(w uproszczeniu). Może się zdarzyć ze z różnych przyczyn zaczniesz
prowadzić wyłącznie działalność na rzecz innych "DG w rozumieniu VAT"
(obejmuje również wynajmujących itd), a wtedy kasa *może* być
pewną przeszkodą.
  Nie, nie musi, oczywiście!

pzdr, Gotfryd

Data: 2011-06-24 12:41:05
Autor: RD
SKLEP INTERNETOWY - OTWARCIE DZIALNOSCI prosba o rade (VAT i kasa fiskalna)
W dniu 2011-06-23 23:52, Gotfryd Smolik news pisze:

Jeśli całe życie prowadzę DG, to gdzie jest ten przejaw mojej głupoty
wobec posiadania kasy?

Założenie o prowadzeniu DG nie jest tożsame ze sprzedaży "konsumentom"
(w uproszczeniu). Może się zdarzyć ze z różnych przyczyn zaczniesz
prowadzić wyłącznie działalność na rzecz innych "DG w rozumieniu VAT"
(obejmuje również wynajmujących itd), a wtedy kasa *może* być
pewną przeszkodą.
Nie, nie musi, oczywiście!

  Zaciekawiło mnie, szczerze, jaką na przykład?

Data: 2011-06-25 08:57:39
Autor: Gotfryd Smolik news
SKLEP INTERNETOWY - OTWARCIE DZIALNOSCI prosba o rade (VAT i kasa fiskalna)
On Fri, 24 Jun 2011, RD wrote:

Zaciekawiło mnie, szczerze, jaką na przykład?

  Jaką przeszkodą?
  W zbywaniu używanego wyposażenia na przykład.
  Jeśli DG obejmuje zakres "tylko dla firm" to utrzymywanie
kasy nie ma sensu, a na niektóre rodzaje tegoż wyposażenia
(sprzęt komputerowy na przykład) łatwiej znaleź chętnych
w kategorii "konsumentów".
  Tak, wiem, bardzo duże firmy mają politykę "wszystko na złom" :P

pzdr, Gotfryd

Data: 2011-06-25 21:24:28
Autor: RD
SKLEP INTERNETOWY - OTWARCIE DZIALNOSCI prosba o rade (VAT i kasa fiskalna)
W dniu 2011-06-25 08:57, Gotfryd Smolik news pisze:
On Fri, 24 Jun 2011, RD wrote:

Zaciekawiło mnie, szczerze, jaką na przykład?

Jaką przeszkodą?
W zbywaniu używanego wyposażenia na przykład.
Jeśli DG obejmuje zakres "tylko dla firm" to utrzymywanie
kasy nie ma sensu, a na niektóre rodzaje tegoż wyposażenia
(sprzęt komputerowy na przykład) łatwiej znaleź chętnych
w kategorii "konsumentów".
Tak, wiem, bardzo duże firmy mają politykę "wszystko na złom" :P

pzdr, Gotfryd

  Nadal nie rozumiem.:-)
  Mowa była o posiadaniu kasy fiskalnej -  a nie jej nie posiadaniu. Jaką przeszkodą jest posiadanie kasy fiskalnej?
  Napisałeś poprzednio, że "może się zdarzyć ze z różnych przyczyn zaczniesz prowadzić wyłącznie działalność na rzecz innych "DG w rozumieniu VAT"(obejmuje również wynajmujących itd), a wtedy kasa *może* być pewną przeszkodą."

  Tą odpowiedź natomiast rozumiem fakt, że brak kasy może być przeszkodą przy zbywaniu używanych rzeczy, kiedy DG obejmuje zakres "tylko firmom".

  W takim razie o czym my piszemy? :-)

Data: 2011-06-27 08:34:25
Autor: Gotfryd Smolik news
SKLEP INTERNETOWY - OTWARCIE DZIALNOSCI prosba o rade (VAT i kasa fiskalna)
On Sat, 25 Jun 2011, RD wrote:

Mowa była o posiadaniu kasy fiskalnej -  a nie jej nie posiadaniu.

  Ale jej posiadanie, jeśli nie jest potrzebna przez większą część
roku, stanowi problem.

Jaką przeszkodą jest posiadanie kasy fiskalnej?

  Cytuję z Twojego innego postu:

I tak - zgadzam się, że kasa sama w sobie jest problemem.
Jej obsługa, pilnowanie raportów dobowych,
liczenie, o koszcie początkowym i przeglądów nie wspomnę.

  Oczywiste jest, że nikt nie będzie się pakował w to coś
jak nie musi. W szczególności jeśli już przestał świadczyć
"dla konsumentów" a świadczy "dla firm".
  I wtedy ma problem - przez to, że kiedyś miał kasę.

W takim razie o czym my piszemy? :-)

  Ja o tym, że nie ma sensu "załatwić sobie" konieczności
utrzymywania kasy.

pzdr, Gotfryd

Data: 2011-06-24 14:54:29
Autor: tomek
SKLEP INTERNETOWY - OTWARCIE DZIALNOSCI prosba o rade (VAT i kasa fiskalna)
Dnia 2011-06-23, o godz. 23:48:43
RD <rd@grupy.com1> napisał(a):

W dniu 2011-06-23 11:21, tomek pisze:

> Ok, jasne, ale wpadać w kasę jako osoba fizyczna, na całe życie,
> jest troszkę głupie, prawda?

  Jeśli całe życie prowadzę DG, to gdzie jest ten przejaw mojej
głupoty wobec posiadania kasy?

To nie był argument ad personam, mimo że niefortunnie tak go
sformułowałem. Chodziło mi o to, że uważam za nierozsądne wpadanie w
kasę na całe życie, jeśli prowadzi się lub będzie prowadzić działalność
niewymagającą kasy. Jeśli Ty jesteś detalowcem to możesz uważać inaczej
i nie będzie tu sprzeczności.
Aczkolwiek i tak uważam że spółka cywilna z małżonkiem, tylko w celach
przypisania kasy spółce a nie sobie, jest rozsądniejsza.


Tomek

Data: 2011-06-24 21:15:06
Autor: RD
SKLEP INTERNETOWY - OTWARCIE DZIALNOSCI prosba o rade (VAT i kasa fiskalna)
W dniu 2011-06-24 14:54, tomek pisze:

To nie był argument ad personam, mimo że niefortunnie tak go
sformułowałem. Chodziło mi o to, że uważam za nierozsądne wpadanie w
kasę na całe życie, jeśli prowadzi się lub będzie prowadzić działalność
niewymagającą kasy. Jeśli Ty jesteś detalowcem to możesz uważać inaczej
i nie będzie tu sprzeczności.

  To mam cały czas na myśli. Jeśli handluję i tak, i tak - kasa jest koniecznością, a wymigiwanie się od niej jest bardziej problematyczne, niż jej posiadanie.

Aczkolwiek i tak uważam że spółka cywilna z małżonkiem, tylko w celach
przypisania kasy spółce a nie sobie, jest rozsądniejsza.

  Czy osoba będąca zatrudniona na umowę o pracę może otworzyć działalność gospodarczą i prowadzić ją "obok"?
  Nie mam tutaj na myśli sytuacji, kiedy prowadząc DG podpisuje się umowę o współpracy/usługi/ z dotychczasowym pracodawcą.

Data: 2011-06-25 16:47:09
Autor: tomek
SKLEP INTERNETOWY - OTWARCIE DZIALNOSCI prosba o rade (VAT i kasa fiskalna)
Dnia 2011-06-24, o godz. 21:15:06
RD <rd@grupy.com1> napisał(a):

W dniu 2011-06-24 14:54, tomek pisze:

> Aczkolwiek i tak uważam że spółka cywilna z małżonkiem, tylko w
> celach przypisania kasy spółce a nie sobie, jest rozsądniejsza.

  Czy osoba będąca zatrudniona na umowę o pracę może otworzyć działalność gospodarczą i prowadzić ją "obok"?
  Nie mam tutaj na myśli sytuacji, kiedy prowadząc DG podpisuje się umowę o współpracy/usługi/ z dotychczasowym pracodawcą.


To podchwytliwe pytanie :) ?


Tomek

Data: 2011-06-25 21:20:08
Autor: RD
SKLEP INTERNETOWY - OTWARCIE DZIALNOSCI prosba o rade (VAT i kasa fiskalna)
W dniu 2011-06-25 16:47, tomek pisze:
   Czy osoba będąca zatrudniona na umowę o pracę może otworzyć
działalność gospodarczą i prowadzić ją "obok"?
   Nie mam tutaj na myśli sytuacji, kiedy prowadząc DG podpisuje się
umowę o współpracy/usługi/ z dotychczasowym pracodawcą.


To podchwytliwe pytanie :) ?

  Być może :-)
  Niektóre zawody wymagają przynależności do pewnych grup zawodowych (będących zresztą pod pewną kontrolą/nadzorem), wobec czego nie można prowadzić działalności i świadczyć usługi na rzecz pracodawcy. Trzeba pracować w zawodzie, szkolić się, etc. ecc. Tak jest u mnie - ja nie mogę założyć z żoną s.c. :-)

  Chyba, że można - to znaczy, można prowadzić DG "obok" pracy (umowa o pracę), a nie świadczyć usługi pracodawcy przez DG.
  A więc nie do końca podchwytliwe - pytam.

Data: 2011-06-27 15:06:44
Autor: tomek
SKLEP INTERNETOWY - OTWARCIE DZIALNOSCI prosba o rade (VAT i kasa fiskalna)
Dnia 2011-06-25, o godz. 21:20:08
RD <rd@grupy.com1> napisał(a):

W dniu 2011-06-25 16:47, tomek pisze:
>>    Czy osoba będąca zatrudniona na umowę o pracę może otworzyć
>> działalność gospodarczą i prowadzić ją "obok"?
>>    Nie mam tutaj na myśli sytuacji, kiedy prowadząc DG podpisuje
>> się umowę o współpracy/usługi/ z dotychczasowym pracodawcą.
>>
>
> To podchwytliwe pytanie :) ?

  Być może :-)
  Niektóre zawody wymagają przynależności do pewnych grup zawodowych (będących zresztą pod pewną kontrolą/nadzorem), wobec czego nie można prowadzić działalności i świadczyć usługi na rzecz pracodawcy.. Trzeba pracować w zawodzie, szkolić się, etc. ecc. Tak jest u mnie - ja nie mogę założyć z żoną s.c. :-)

  Chyba, że można - to znaczy, można prowadzić DG "obok" pracy (umowa
o pracę), a nie świadczyć usługi pracodawcy przez DG.
  A więc nie do końca podchwytliwe - pytam.


Co do zasady można, bo czemu nie - minusy są takie że nie przysługują
bonusy w rodzaju bodajże pitu liniowego czy ulgowego ZUSu.

Ale jeśli masz jakieś branżowe wymagania, to oczywiście takie
ogólne rozważania nie mają sensu bez przeczytania tych przepisów.

Tomek

Data: 2011-06-27 23:44:21
Autor: Gotfryd Smolik news
SKLEP INTERNETOWY - OTWARCIE DZIALNOSCI prosba o rade (VAT i kasa fiskalna)
On Mon, 27 Jun 2011, tomek wrote:

Dnia 2011-06-25, o godz. 21:20:08
RD <rd@grupy.com1> napisał(a):

  Chyba, że można - to znaczy, można prowadzić DG "obok" pracy (umowa
o pracę), a nie świadczyć usługi pracodawcy przez DG.
  A więc nie do końca podchwytliwe - pytam.

Co do zasady można, bo czemu nie - minusy są takie że nie przysługują
bonusy w rodzaju bodajże pitu liniowego czy ulgowego ZUSu.

  Ale tylko w części dotyczącej umowy o pracę.
  Summa summarum może się opłacać - liniowy PIT z większości dochodu
oraz wykorzystanie "kwoty wolnej" z części zawartej w umowie o pracę,
do tego trochę ryczałtowych kosztów "z pracy"...

  Problem oczywiście w tym, czy ktoś nie znajdzie (a kto szuka
ten znajduje ;)) kosztów "wspólnych" dla umowy o pracę i DG.
  A to już rodzi komplikacje.

pzdr, Gotfryd

Data: 2011-06-23 11:27:03
Autor: cef
SKLEP INTERNETOWY - OTWARCIE DZIALNOSCI prosba o rade (VAT i kasa fiskalna)
RD wrote:

jeśli rusza się z działalnością w
takiej sprzedaży jak wątkotwórczyni, to z użyciem kasy będzie miała
(jak już wyżej pisałem) mniej problemów, niż bez niej.

Tyle tylko, że wydatki na kasę nie mieszczą się pewnie
w biznesplanie, z którego wynika, że obrotu będzie kilkaset złotych.
A jak się skończy ulgowy zus, to przedsięwzięcie jest deficytowe.
Nawet jeśli wydatki na kasę są "refundowane", to jednak widmo zwrotu
nawet tych paru stówek w przypadku zaprzestania zawsze wisi nad głową.
Do tego "dożywocie",  stałe koszty związane z kasą
(jakieś obowiązkowe przeglądy itp) i juz widać dlaczego na początek
ludzie wola się pomęczyć bez kasy.

Data: 2011-06-23 14:26:48
Autor: mvoicem
SKLEP INTERNETOWY - OTWARCIE DZIALNOSCI prosba o rade (VAT i kasa fiskalna)
(23.06.2011 11:08), RD wrote:
Więcej kłopotu jest z "omijaniem" kasy, niż z jej wdrożeniem i
wykorzystaniem.

Jest to argument za tym że przepisy kasowe są durne, niż że kasa nie jest taka straszna.

Problem z kasą bywa też taki, że ja - o profilu zupełnie niekasowym, czasem mam potrzebę zrobić coś podlega pod kasę.

Np. dostarczyć jakieś materiały na CD dużemu klientowi, który nie jest przedsiębiorcą.

Drugi przypadek - to mam ochotę na nowszy telefon, ten który mam jest jeszcze sprawny - chciałbym więc go sprzedać na allegro.

Na szczęście w porę się zorientowałem że lepiej tego nie robić, bo kasa. Ale jakbym zrobił i nie skojarzył że właśnie "wpadłem pod kasę", za to za kilka lat skojarzyłby to US - to byłbym mu nagle winny 25% (nic się nie zmieniło w tym temacie?) moich obrotów przez kilka lat.

Bezsens, głupota, brak mi po prostu epitetów na tą durnotę.

p. m.

Data: 2011-06-23 16:14:45
Autor: Gotfryd Smolik news
SKLEP INTERNETOWY - OTWARCIE DZIALNOSCI prosba o rade (VAT i kasa fiskalna)
On Thu, 23 Jun 2011, mvoicem wrote:

Na szczęście w porę się zorientowałem że lepiej tego nie robić, bo kasa. Ale jakbym zrobił i nie skojarzył że właśnie "wpadłem pod kasę", za to za kilka lat skojarzyłby to US - to byłbym mu nagle winny 25% (nic się nie zmieniło w tym temacie?) moich obrotów przez kilka lat.

  Ale tylko obrotów podlegających pod kasę.
  Inna sprawa, że również warunkowo zwolnionych.
  Po polsku: obrotów z klientami "firmowymi" by to nie dotyczyło, ale już
sprzedaży dla OFnpDGiRR która legalnie jest z kasy zwolniona limitem
- tak.

Bezsens, głupota, brak mi po prostu epitetów na tą durnotę.

  Zgadza się.
  Przede wszystkim brak zwolnienia dla "używanych ST i wyposażenia".

pzdr, Gotfryd

Data: 2011-06-23 21:30:05
Autor: tomek
SKLEP INTERNETOWY - OTWARCIE DZIALNOSCI prosba o rade (VAT i kasa fiskalna)
Dnia 2011-06-23, o godz. 16:14:45
Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> napisał(a):

On Thu, 23 Jun 2011, mvoicem wrote:

> Na szczęście w porę się zorientowałem że lepiej tego nie robić, bo
> kasa. Ale jakbym zrobił i nie skojarzył że właśnie "wpadłem pod
> kasę", za to za kilka lat skojarzyłby to US - to byłbym mu nagle
> winny 25% (nic się nie zmieniło w tym temacie?) moich obrotów przez
> kilka lat.

  Ale tylko obrotów podlegających pod kasę.

Art. 111.2. W przypadku stwierdzenia, że podatnik narusza obowiązek
określony w ust. 1, naczelnik urzędu skarbowego lub organ kontroli
skarbowej ustala za okres do momentu rozpoczęcia prowadzenia ewidencji
obrotu i kwot podatku należnego przy zastosowaniu kas rejestrujących,
dodatkowe zobowiązanie podatkowe w wysokości odpowiadającej 30% kwoty podatku naliczonego przy nabyciu towarów i usług. ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
W stosunku do osób fizycznych, które za ten sam czyn ponoszą
odpowiedzialność za wykroczenie skarbowe albo za przestępstwo skarbowe, dodatkowego zobowiązania podatkowego nie ustala się. Nie ma tu nic o obrotach podlegających pod kasę - 30% "w
plecy" wszystkich zakupów. Szczęście w nieszczęściu że dodali
"zwolnienie" dla OF.



Tomek

Data: 2011-06-23 22:39:06
Autor: Gotfryd Smolik news
SKLEP INTERNETOWY - OTWARCIE DZIALNOSCI prosba o rade (VAT i kasa fiskalna)
On Thu, 23 Jun 2011, tomek wrote:

Dnia 2011-06-23, o godz. 16:14:45
Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> napisał(a):

  Ale tylko obrotów podlegających pod kasę.

Art. 111.2. W przypadku stwierdzenia, że podatnik narusza obowiązek
określony w ust. 1, naczelnik urzędu skarbowego lub organ kontroli
skarbowej ustala za okres do momentu rozpoczęcia prowadzenia ewidencji
obrotu i kwot podatku należnego przy zastosowaniu kas rejestrujących,
dodatkowe zobowiązanie podatkowe w wysokości odpowiadającej 30% kwoty
podatku naliczonego przy nabyciu towarów i usług.
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

  Hm... jak to kiedyś czytałem to mi się zakodowało "przy zastosowaniu
kas"... i co najmniej wątpliwości wzbudza pominięcie tego
warunku.
  Pobudzony Twoją uwagą zaaplikowałem googla i wyszło mi, że
USy również tak interpretują:
http://www.podatki.egospodarka.pl/33087,Kasa-fiskalna-po-terminie-a-sankcje-w-VAT,1,65,1.html
+++
Po przeczytaniu tego przepisu można by dojœć do stanowiska, że chodzi
o cały podatek naliczony. Inaczej jednak interpretujš go organy podatkowe
czy nawet sšdy administracyjne. Ich stanowisko jest niewštpliwie bardziej
korzystne dla podatników.
Siedmioosobowy Skład Sędziów NSA w uchwale z dnia 16.11.1998 r. (sygn. akt
FPS 7/98) wskazał, że w takiej sytuacji podatnik traci prawo do obniżenia
podatku należnego o podatek naliczony przy zakupie towarów i usług tylko
do tej częœci obrotu, która podlega ewidencjonowaniu przy zastosowaniu kas
-- -

Nie ma tu nic o obrotach podlegających pod kasę

  Ależ jest - "kwot podatku należnego przy zastosowaniu kas rejestrujących"

  :)

pzdr, Gotfryd

Data: 2011-06-23 23:55:19
Autor: RD
SKLEP INTERNETOWY - OTWARCIE DZIALNOSCI prosba o rade (VAT i kasa fiskalna)
W dniu 2011-06-23 14:26, mvoicem pisze:
(23.06.2011 11:08), RD wrote:
Więcej kłopotu jest z "omijaniem" kasy, niż z jej wdrożeniem i
wykorzystaniem.

Jest to argument za tym że przepisy kasowe są durne, niż że kasa nie
jest taka straszna.

Problem z kasą bywa też taki, że ja - o profilu zupełnie niekasowym,
czasem mam potrzebę zrobić coś podlega pod kasę.

I dlatego właśnie uważam, że posiadać kasę czasami warto - jest mniej kłopotu, niż się jej nie ma.

  Kurcze, jeśli się nie zarabia, to się zamyka działalność.
  A jak się robi obroty, sprzedaje się to, co podlega pod kasę - to się ma kasę.

  A jak chcesz dostarczyć jakieś CD dużemu Klientowi, a nie masz kasy - to kombinujesz tak, aby dostarczyć te materiały bez kasy.


  I tak - zgadzam się, że kasa sama w sobie jest problemem. Jej obsługa, pilnowanie raportów dobowych, liczenie, o koszcie początkowym i przeglądów nie wspomnę.
  Osobiście jednak, jak już wspomniałem, przekonałem się, że mniej problemów z pilnowaniem i stratą czasu mam, odkąd jest kasa, niż jak jej nie było. Tylko tyle i aż tyle.

  Nie muszę liczyć, ile to ja obrotu zrobiłem, czy w kolejnym roku ten rodzaj działalności będzie znowu zwolniony, pilnować przelewów, męczyć się z niesprzedanym telefonem... albo cd... albo "czy Płacę Z Allegro to Bank?" ;-)

  Mam wrażenie, że najwięksi przeciwnicy kasy to ci, którzy kasy nie mają i nigdy nie mieli. :-)

Data: 2011-06-24 08:06:18
Autor: mvoicem
SKLEP INTERNETOWY - OTWARCIE DZIALNOSCI prosba o rade (VAT i kasa fiskalna)
(23.06.2011 23:55), RD wrote:
W dniu 2011-06-23 14:26, mvoicem pisze:
(23.06.2011 11:08), RD wrote:
Więcej kłopotu jest z "omijaniem" kasy, niż z jej wdrożeniem i
wykorzystaniem.

Jest to argument za tym że przepisy kasowe są durne, niż że kasa nie
jest taka straszna.

Problem z kasą bywa też taki, że ja - o profilu zupełnie niekasowym,
czasem mam potrzebę zrobić coś podlega pod kasę.

I dlatego właśnie uważam, że posiadać kasę czasami warto - jest mniej
kłopotu, niż się jej nie ma.

  Kurcze, jeśli się nie zarabia, to się zamyka działalność.
  A jak się robi obroty, sprzedaje się to, co podlega pod kasę - to się
ma kasę.

Wyobraź sobie że jest obowiązek posiadania tachografu w samochodzie osobowym. Zwolnieni z niego są Ci, którzy nie podróżują poza kraje Unii Europejskiej, ale jak już ktoś się wybierze np. na Ukrainę (raz w życiu na wakacje), to musi założyć tachograf do końca swojej samochodowej działalnosci. Z obowiązkowymi konserwacjami, przeglądami i tak dalej.

I teraz, ktoś Ci pisze "kurcze, jak się nie jeździ to się sprzedaje samochód" i "i dlatego uważam że posiadać tachograf czasami warto - jest mniej kłopotu niż jak się go nie ma".

Dla jednego, wakacyjnego, wyjazdu!.

p. m.

Data: 2011-06-24 08:37:20
Autor: Liwiusz
SKLEP INTERNETOWY - OTWARCIE DZIALNOSCI prosba o rade (VAT i kasa fiskalna)
W dniu 2011-06-24 08:06, mvoicem pisze:
(23.06.2011 23:55), RD wrote:
W dniu 2011-06-23 14:26, mvoicem pisze:
(23.06.2011 11:08), RD wrote:
Więcej kłopotu jest z "omijaniem" kasy, niż z jej wdrożeniem i
wykorzystaniem.

Jest to argument za tym że przepisy kasowe są durne, niż że kasa nie
jest taka straszna.

Problem z kasą bywa też taki, że ja - o profilu zupełnie niekasowym,
czasem mam potrzebę zrobić coś podlega pod kasę.

I dlatego właśnie uważam, że posiadać kasę czasami warto - jest mniej
kłopotu, niż się jej nie ma.

Kurcze, jeśli się nie zarabia, to się zamyka działalność.
A jak się robi obroty, sprzedaje się to, co podlega pod kasę - to się
ma kasę.

Wyobraź sobie że jest obowiązek posiadania tachografu w samochodzie
osobowym. Zwolnieni z niego są Ci, którzy nie podróżują poza kraje Unii
Europejskiej, ale jak już ktoś się wybierze np. na Ukrainę (raz w życiu
na wakacje), to musi założyć tachograf do końca swojej samochodowej
działalnosci. Z obowiązkowymi konserwacjami, przeglądami i tak dalej.

I teraz, ktoś Ci pisze "kurcze, jak się nie jeździ to się sprzedaje
samochód" i "i dlatego uważam że posiadać tachograf czasami warto - jest
mniej kłopotu niż jak się go nie ma".

Dla jednego, wakacyjnego, wyjazdu!.


Kiepska analogia, bo kasa jest ułatwieniem nawet dla tego, "który na Ukrainę nigdy się nie wybiera". Łatwiej się rozlicza, mniej kłopotów (z pilnowaniem przelewów, limitów, zastanawianiem się, czy można to sprzedać bez kasy, czy nie, bo wszak nie chodzi o trywialny wyjazd na Ukrainę, tylko o fakt, że w Rozporządzeniu jest 865 dróg lokalnych w Polsce, oznaczonych jedynie numerami, a nie na mapie, na które nie można wjeżdżać bez tachografu).

--
Liwiusz

Data: 2011-06-24 09:35:40
Autor: mvoicem
SKLEP INTERNETOWY - OTWARCIE DZIALNOSCI prosba o rade (VAT i kasa fiskalna)
(24.06.2011 08:37), Liwiusz wrote:
W dniu 2011-06-24 08:06, mvoicem pisze:
(23.06.2011 23:55), RD wrote:
W dniu 2011-06-23 14:26, mvoicem pisze:
(23.06.2011 11:08), RD wrote:
Więcej kłopotu jest z "omijaniem" kasy, niż z jej wdrożeniem i
wykorzystaniem.

Jest to argument za tym że przepisy kasowe są durne, niż że kasa nie
jest taka straszna.

Problem z kasą bywa też taki, że ja - o profilu zupełnie niekasowym,
czasem mam potrzebę zrobić coś podlega pod kasę.

I dlatego właśnie uważam, że posiadać kasę czasami warto - jest mniej
kłopotu, niż się jej nie ma.

Kurcze, jeśli się nie zarabia, to się zamyka działalność.
A jak się robi obroty, sprzedaje się to, co podlega pod kasę - to się
ma kasę.

Wyobraź sobie że jest obowiązek posiadania tachografu w samochodzie
osobowym. Zwolnieni z niego są Ci, którzy nie podróżują poza kraje Unii
Europejskiej, ale jak już ktoś się wybierze np. na Ukrainę (raz w życiu
na wakacje), to musi założyć tachograf do końca swojej samochodowej
działalnosci. Z obowiązkowymi konserwacjami, przeglądami i tak dalej.

I teraz, ktoś Ci pisze "kurcze, jak się nie jeździ to się sprzedaje
samochód" i "i dlatego uważam że posiadać tachograf czasami warto - jest
mniej kłopotu niż jak się go nie ma".

Dla jednego, wakacyjnego, wyjazdu!.


Kiepska analogia,

Każda analogia jest obarczona problemem kiepskości w tym czy innym zakresie :).

bo kasa jest ułatwieniem nawet dla tego, "który na
Ukrainę nigdy się nie wybiera". Łatwiej się rozlicza, mniej kłopotów (z
pilnowaniem przelewów, limitów, zastanawianiem się, czy można to
sprzedać bez kasy, czy nie,

Liwiuszu - po tobie się nie spodziewałem takiego argumentu, że zaletą kasy fiskalnej jest to że nie trzeba się martwić czy kasa nie grozi.

Tak argumentując,  zaletą bycia niewolnikiem jest to że nie musisz się zastanawiać czy cię nie złapią, bo już jesteś złapany.

p. m.

Data: 2011-06-24 09:37:05
Autor: Liwiusz
SKLEP INTERNETOWY - OTWARCIE DZIALNOSCI prosba o rade (VAT i kasa fiskalna)
W dniu 2011-06-24 09:35, mvoicem pisze:
Liwiuszu - po tobie się nie spodziewałem takiego argumentu, że zaletą
kasy fiskalnej jest to że nie trzeba się martwić czy kasa nie grozi.

Cóż, nie był to jedyny argument ;)

--
Liwiusz

Data: 2011-06-24 12:24:37
Autor: RD
SKLEP INTERNETOWY - OTWARCIE DZIALNOSCI prosba o rade (VAT i kasa fiskalna)
W dniu 2011-06-24 09:35, mvoicem pisze:
(24.06.2011 08:37), Liwiusz wrote:
W dniu 2011-06-24 08:06, mvoicem pisze:
(23.06.2011 23:55), RD wrote:
W dniu 2011-06-23 14:26, mvoicem pisze:
(23.06.2011 11:08), RD wrote:
Więcej kłopotu jest z "omijaniem" kasy, niż z jej wdrożeniem i
wykorzystaniem.

Jest to argument za tym że przepisy kasowe są durne, niż że kasa nie
jest taka straszna.

Problem z kasą bywa też taki, że ja - o profilu zupełnie niekasowym,
czasem mam potrzebę zrobić coś podlega pod kasę.

I dlatego właśnie uważam, że posiadać kasę czasami warto - jest mniej
kłopotu, niż się jej nie ma.

Kurcze, jeśli się nie zarabia, to się zamyka działalność.
A jak się robi obroty, sprzedaje się to, co podlega pod kasę - to się
ma kasę.

Wyobraź sobie że jest obowiązek posiadania tachografu w samochodzie
osobowym. Zwolnieni z niego są Ci, którzy nie podróżują poza kraje Unii
Europejskiej, ale jak już ktoś się wybierze np. na Ukrainę (raz w życiu
na wakacje), to musi założyć tachograf do końca swojej samochodowej
działalnosci. Z obowiązkowymi konserwacjami, przeglądami i tak dalej.

I teraz, ktoś Ci pisze "kurcze, jak się nie jeździ to się sprzedaje
samochód" i "i dlatego uważam że posiadać tachograf czasami warto - jest
mniej kłopotu niż jak się go nie ma".

Dla jednego, wakacyjnego, wyjazdu!.


Kiepska analogia,

Każda analogia jest obarczona problemem kiepskości w tym czy innym
zakresie :).

bo kasa jest ułatwieniem nawet dla tego, "który na
Ukrainę nigdy się nie wybiera". Łatwiej się rozlicza, mniej kłopotów (z
pilnowaniem przelewów, limitów, zastanawianiem się, czy można to
sprzedać bez kasy, czy nie,

Liwiuszu - po tobie się nie spodziewałem takiego argumentu, że zaletą
kasy fiskalnej jest to że nie trzeba się martwić czy kasa nie grozi.

Tak argumentując, zaletą bycia niewolnikiem jest to że nie musisz się
zastanawiać czy cię nie złapią, bo już jesteś złapany.

  To idź i pikietuj przed MF. Barykaduj drzwi każdego US, przebijaj opony firmom obsługującym Kasy, i rób nie wiem, co tam jeszcze chciałbyś w imię zwalczania kas fiskalnych.

  Ja podziękuję, kupię kasę, zapomnę - wolę nie tracić czasu na zastanawianie się nad pierdołami, a wykorzystać ten czas na zarabianie pieniędzy.

  I wcale nie chodzi *tylko* o zastanawianie się, czy kasa nie grozi - pomijasz to, co się do Ciebie pisze - pilnuj sobie tych przelewów, pisz raporty, nie sprzedawaj telefonu i wylewaj swoje żale na p.s.p.podatki.

Data: 2011-06-24 12:21:10
Autor: RD
SKLEP INTERNETOWY - OTWARCIE DZIALNOSCI prosba o rade (VAT i kasa fiskalna)
W dniu 2011-06-24 08:06, mvoicem pisze:

Dla jednego, wakacyjnego, wyjazdu!.

  Wyciąłeś już moją odpowiedź ad. płyty CD właśnie w tym kontekście, więc odpiszę raz jeszcze w odpowiedzi na wyjazd na Ukrainę:
To się kombinuje tak, aby było i w zgodzie z prawem, i bez tachografu;-)

Data: 2011-06-25 09:00:57
Autor: Gotfryd Smolik news
SKLEP INTERNETOWY - OTWARCIE DZIALNOSCI prosba o rade (VAT i kasa fiskalna)
On Thu, 23 Jun 2011, RD wrote:

A jak chcesz dostarczyć jakieś CD dużemu Klientowi, a nie masz kasy - to kombinujesz tak, aby dostarczyć te materiały bez kasy.

  No więc właśnie idzie o maksymalne unikanie "kombinowania".
  Prościej tak kombinować, żeby nie mieć kasy :>

I tak - zgadzam się, że kasa sama w sobie jest problemem.

  No niestety.

Mam wrażenie, że najwięksi przeciwnicy kasy to ci, którzy kasy
nie mają i nigdy nie mieli. :-)

  Ależ oczywiście!
  Jeszcze mi tylko kolejnego grata do szczęścia potrzeba.

pzdr, Gotfryd

SKLEP INTERNETOWY - OTWARCIE DZIALNOSCI prosba o rade (VAT i kasa fiskalna)

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona