Data: 2009-11-12 17:17:09 | |
Autor: Grzegorz | |
SKP na Śląsku - przegląd "z p rzymrużeniem oka" ? | |
Witam.
- niewielki luz na gałkach kierowniczych (lekko stukają, czuć na Masz za dużo kasy na opony ????? - sparciała gumowa osłona przewodu hamulcowego elastycznego (bez No to wciśnij hamulec z całej siły, przy włączonym silniku, na postoju. Ale tak min. 100-120 kg !!!!! I potem powiedz, co się stało. Aha - i podaj numery, będę z daleka omijał, i nigdy *przed* tą Fiestą :-D !!! pzdrw. -- Grzegorz maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1 |
|
Data: 2009-11-12 17:32:58 | |
Autor: J.F. | |
SKP na Śląsku - przegląd "z przymrużeniem oka" ? | |
Użytkownik "Grzegorz" <bzdura@tuniemamaila.pl> napisał w wiadomości news:hdhce6$hgq$1news.onet.pl...
- niewielki luz na gałkach kierowniczych (lekko stukają, czuć naMasz za dużo kasy na opony ????? A zuzywaja sie od tego ? - sparciała gumowa osłona przewodu hamulcowego elastycznego (bezNo to wciśnij hamulec z całej siły, przy włączonym silniku, na postoju. Ale tak min. 100-120 kg !!!!! I potem powiedz, co się stało. Zapewne nic. Ford dobre przewody dawal :-) [A moze zle, bo sparcialy :-)] I co gorsza jakby sam nie zauwazyl to by na przegladzie tez nie powiedzieli .. J. |
|
Data: 2009-11-12 17:38:02 | |
Autor: Cyneq | |
SKP na Śląsku - przegląd "z p rzymrużeniem oka" ? | |
Grzegorz pisze:
Witam. Albo coś z Twoją albo coś z moją wyobraźnią jest nie teges. Z tego co koleś wymienił to akurat jako jedyne wydaje mi się pikuś. Chodzi mu chyba nie o przewód hamulcowy elastyczny jako taki, tylko taką mała osłonkę z gumy na nim, która jest chyba po to żeby jakieś mocowanie nie ściskało samego przewodu (tak mi sie to kojarzy z escorta, pewnie będzie podobnie. Inna sprawa że jeśli ta guma sparciała to pewnie i przewód ma 15 lat. Przekonanie ludzi o nieśmiertelności gumowych przewodów hamulcowych jest IMHO co najmniej dziwne. Tak swoja drogą to nawet nie skomentuje całości posta kolegi, zwłaszcza to o stukających końcówkach. I wcale nie ze względu na kasę na opony. Natomiast nie demonizowałbym "śladów wycieku na simeringu". NAjczęsciej jest to jednak tylko pocenie się, of kors jakiś zapamiętały ekolog powie że kropelka miesięcznie która z tego leci zabija jednego ptaka i dwa ślimaki. Jesli jednak nie jest to prawdziwy wyciek, to wystarczy wytrzeć :) -- Cyneq |
|
Data: 2009-11-13 21:00:14 | |
Autor: Grzegorz | |
SKP na Śląsku - przegląd "z p rzymrużeniem oka" ? | |
Hello Cyneq !:
Albo coś z Twoją albo coś z moją wyobraźnią jest nie teges. Nooo ;-) Z tego co koleś wymienił to akurat jako jedyne wydaje mi się pikuś. Chodzi mu chyba nie o przewód hamulcowy elastyczny jako taki, tylko taką mała osłonkę z gumy na nim, która jest chyba po to żeby jakieś mocowanie nie ściskało samego przewodu (tak mi sie to kojarzy z escorta, pewnie będzie podobnie. Toto nie parcieje. Niestety fordowskie przewody jak inne trochę sztywnieją, ja po 11 latach wymieniłem - odkryło kord. Inna sprawa że jeśli ta guma sparciała to pewnie i przewód ma 15 lat. Przekonanie ludzi o nieśmiertelności gumowych przewodów hamulcowych jest IMHO co najmniej dziwne. Nooo - zgadzam się. Tak swoja drogą to nawet nie skomentuje całości posta kolegi, zwłaszcza to o stukających końcówkach. I wcale nie ze względu na kasę na opony. Stukanie niejednemu nie przeszkadza, ale opony zużywają się dużo szybciej !
Czyżbym o tym wspomniał ????? pzdrw. -- Grzegorz maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1 |
|