Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   SOWA

SOWA

Data: 2009-05-16 11:20:21
Autor: Panslavista
SOWA
Die Oberbürgermeisterin Petra Roth auf Polnisch: Wykorzystaj swoją szansę
sowa

    Grzegorz Niedźwiecki Mężczyzna
    Jelenia Góra
    Polska
    Jest Twoim znajomym
  W dniu Maj 15, 2009 o godz. 22:47 użytkownik sowa powiedział...

  CHUCPA - hebr. bezczelność zuchwalstwo, słowo o znaczeniu pejoratywnym

  Od Piątek, 03 Kwiecień 2009 19:01 wisi w internecie informacja " jesteśmy
w trakcie zatwierdzania skrytki pocztowej".
  Dzisiaj jest 15 maja 2009 i Dyrektor Działu Public Relations Agata
Buchaniewicz nie dokonała aktualizacji.
  Nie wiadomo, czy anonimowy autor projektu Partia Internetowa zatwierdził
wreszcie skrytkę pocztową, czy tylko utwierdził?

  Nie wiadomo też, dlaczego autor tegoż projektu szukał do 19.04 chętnych na
stanowicko posła w sejmie (pisze małą literą nazwę firmy)
  Rzeczypospolitej Polskiej i dlaczego chce rejestrować tę partię bez
usankcjonowanej skrzynki pocztowej
  w Sądzie Okręgowym, a nie w urzędzie apelacyjnym?
  Czy mu zatwierdzą tę PI na piśmie, czy tylko na gembę, bez numeru, NIP-u i
REGONU-u.

  Wiadomo natomiast, że teraz kandyduje się w liczbie 100 chętnych na 3
miejsca na posadę eurodeputowanego,
  bo w Brukseli nie wolno się na niczym znać i nie trzeba nic robić, a
dostaje się pełną emeryturę już po 1 kadencji,
  bez konieczności pokazywania się na oczy wyborcy, bez rozliczeń.

  Nie wiadomo więc o co właściwie chodzi tym, co powtórnie kandydują, lecz
wiadomo, że jak nie wiadomo, to wiadomo, że chodzi po szmal,
  to pewnie będzie jakieś 20 tysięcy euro miesięcznie tej eumerytury.

  Poseł na eumeryturze nie dostaje chyba kasy na biuro i diety, a to jest
przecież drugie tyle, 20 tysięcy euro
  i 20 tysięcy euro na kurwy podstawiane nie tylko przez brytyjskie,
kurewskie służby specjalne.

  Niedawno Min. Radek Sikorski zatroszczył się o byłych premierów, którzy
nie mają prawa do emerytury,
  bo byli prezydenci RP dostają na łapę po 4 tysiące emerytury też za nic i
jeszcze im mało!
  Dorabiają na boku u Geya, przepraszam: Ganleya, a gdzie ma dorobić taki
dajmy na to Marcinkiewicz,
  jeśli znowu jakaś baba gotowa dlań głowę zgubić, męża porzucić i troje
dzieci?

  Zajebisty świat internetu nie jest dla partyjnych, bo domeny są domeną
ludzi szczęśliwych inaczej, niż politycy.

  W Ameryce: Murzyn Potrafi! Zmiana, dla USA na gorsze! To chyba dla nas nie
będzie źle?
  Kryzys kubański szczęśliwie zakończony. Obama wznawia pracę Kolegium
Karno-Orzekającego w Guantanamo.

  Tyle chciałam Panu powiedzieć dobrego, a chłopa mam i nie rzucam. Do PI
się nie piszę.
  I Panu nie mam polecenia radzić. Nie: PI, tylko: Pa.

  Magda


  -- -- - Original Message -- -- -
  From: Grzegorz Niedzwiecki
  Sent: Friday, May 15, 2009 8:58 PM
  Solidarność Internetowa – czerwona kartka dla dysydentów

  Źle się dzieje w państwie polskim. Przychodzi do mnie człowiek i mówi –
panie Grzegorzu, straciłem lokal, straciłem pracę, straciłem przez to
rodzinę, jestem bliski samobójstwa, co mam robić? Jak z tą bandą
jeleniogórską walczyć? Olewają mnie sądy, olewa mnie prokuratura, dostałem
negatywną odpowiedź od Rzecznika Praw Obywatelskich. Nie reagują na moje
prośby radni, parlamentarzyści, do kogo mam się zwrócić o pomoc? Czy ja mam
się powiesić, czy zabić kogoś? Co to jest list otwarty i jak dotrzeć ze
swoimi problemami do jak najszerszej rzeszy ludzi?

  I takich przypadków jest setki w naszym mieście, tysiące w województwie i
miliony w skali kraju, a tu jakieś politruki chcą świętować zwycięstwo
reform gospodarczych, obalenie komunizmu i rzekomo pierwsze wolne wybory w
kraju. Obecna władza, ponoć demokratyczna, boi się jednak spotkać z ludźmi
na wybrzeżu i wspólnie świętować ten „sukces”. Ano dlaczego? Ano dlatego, że
to nie jest żaden sukces tylko zwykłe oszustwo „monarchistów”, bo jak
inaczej nazwać tą wąską rodzinę aktywistów partyjnych, rotacyjnych
spadkobierców władzy. Nie czas i miejsce tu na analizy ostatniego
dwudziestolecia, w Internecie aż roi się od utyskiwań i psioczeń różnej
maści patriotów. Szkoda czasu na statystyki, wszyscy wiemy jakie jest
bezrobocie, jaka emigracja za chlebem, jaka stopa życiowa Polaków, a przede
wszystkim jakie rozwarstwienie społeczne pomiędzy „szarą masą” a „szarą
eminencją”. Oczywiście władza, rząd, opiniotwórcze media mają swoje badania
socjologiczne i mówią, że mamy wolny rynek, sprawiedliwość, dobrobyt, i
demokrację. Jak się zapytać mieszkańców Gdańska – czy chcieliby któregoś
dnia demonstracji na ulicach, paraliżu miasta? To 80% powie NIE – i
słusznie, ale jak zapytamy tych samych mieszkańców, czy chcieliby likwidacji
ich miejsc pracy i czy są gotowi ich bronić, to objawi nam się stuprocentowa
solidarność społeczna. Wystarczy w tej samej sprawie zadać dwa różne pytania
i wyjdą nam zupełnie skrajne wyniki sondaży. Tak się dzisiaj, w tej wolnej
Polsce robi manipulacje propagandowe.

  Niestety, tak jak kiedyś oficjalną prawdą była ta, którą głosiła
przewodnia siła narodu, tak i dziś obowiązuje powszechnie tzw. poprawność
polityczna i nikt nie dostanie szóstki w szkole za własne poglądy. To
dziwne, że według moich wyliczeń 70% Narodu gardzi „etatowymi politykami”, a
oficjalne sondaże wciąż kreują poparcie dla ustroju partiokratycznego? W
tych klubach partyjnych, jak w każdych przybytkach rozpusty, obowiązuje
jednak ścisła selekcja na odźwiernych, klakierów i statystów oraz na
uprzywilejowane elity. Wszyscy obiecują jakiś oddolny ruch społeczny, a w
praniu okazuje się, że na szpicy są zawsze stali klienci szulerni z „Golden
Card”. Mieliśmy już ponoć dziesięciomilionowy ruch społeczny „Solidarność”,
miała powstać później – nomen omen w Gdańsku – szeroka Platforma Obywatelska
dla mas, teraz tworzą się jakieś hybrydy Polska XXI czy Libertas. Oszukał
nas Wałęsa, zawiódł nas Lepper, jak długo damy jeszcze się wodzić za nos i
sobą manipulować przez fałszywych zbawicieli i karierowiczów? Spodobało mi
się ostatnio powiedzenie, że życie człowieka nie jest tak długie jak życie
żółwia. Faktycznie, nie możemy sobie pozwolić na dożywotnie przyklaskiwanie
styropianowym decydentom. Nie możemy sobie pozwolić na odkładanie „by żyło
się lepiej...” na święte dygdy. Nie możemy sobie pozwolić na dalsze
wegetatywne status quo. Mądry Polak powinien iść pod prąd tym wszystkim
„autorytetom”. Takie Frasyniuki martwią się, że będzie wstyd dla Polski w
oczach całego świata za obchody 4 czerwca. To nie wstyd dla Polski, to wstyd
dla tych wszystkich „zwycięzców”. Boją się, że świat zobaczy jaką wolność i
dobrobyt Polakom wywalczyli. I właśnie taką czerwoną kartkę już dawno
powinien naród im wystawić. Chcieliby sobie święto pokazowe przed
międzynarodówką zrobić; a dokończyć powinni ludzie to z tymi reformatorami,
czego ci nie zrobili z komunistami dwadzieścia lat temu. Jestem przekonany,
że będą rozróby na wybrzeżu i nie tylko, ale to prędzej czy później musi się
takim scenariuszem skończyć. Gdybym wiedział, że mogę odwrócić bieg historii
i miał gwarancję, że moja ewentualna ofiara uratuje choć dziesięć istnień
ludzkich, to sam bym poszedł dziś z koktajlem Mołotowa na obecną władzę.
Niestety obawiam się, że przyjdzie nowa...

  Wstydziliby się dziś ci karierowicze świętować swój sukces i machać
legitymacjami dysydenckimi w sytuacji gdzie gros społeczeństwa polskiego
żyje na skraju nędzy i ubóstwa. Wstydziliby się występować przed kamerami
telewizji i wycierać gęby interesem narodu, który jak w okresie powojennym
masowo musi wyjeżdżać na emigrację za chlebem. Wstydziliby się błagać o
głosy i obiecywać, że to oni są tymi jedynymi sprawiedliwymi. Tylko dureń
lub złodziej zagłosuje na wiecznych darmozjadów. Z całym szacunkiem,
przykładowo dla liderów takiej Unii Polityki Realnej, dzisiejsze głosowanie
na jakąkolwiek partię jest tylko legitymizacją fałszywej demokracji i zgodą
na utrzymywanie dygnitarzy. Ten, kto kibicuje PiS, PO, czy jakimś nowotworom
pn. Prawica RP jako zbawicielom obecnego porządku robi złą robotę dla
Polski. To nie są szerokie, uniwersalne platformy społeczne i z tego chleba
dla wszystkich nie będzie. Na różnych forach internetowych i grupach
dyskusyjnych produkują się od lat niespełnieni „bojownicy o wolność i
demokrację”. Jest setki portali społecznościowych i tzw.
narodowo-patriotycznych, które uczą nas historii i przekazują wiele
mądrości. Tak jak kiedyś podziemna bibuła i rodzice przekazywali nam tajemną
wiedzę na temat Katynia, tak teraz z „Internetowego Uniwersytetu” uczymy się
prawdy o Magdalence, Okrągłym Stole, i spiskowej teorii dziejów. Jak przekuć
to wszystko w dogmat historii? Jak wyrwać fałszywym prorokom narzędzia
propagandy? Ponoć w niedalekiej przyszłości gazety drukowane mają zniknąć z
półek sklepowych. Ponoć nadchodzi era gazet elektronicznych...

  W Internecie krąży informacja o projekcie tworzenia partii internetowej -
http://projektpi.pl/. Gdyby inicjatorom udało się stworzyć jakąś prawdziwą,
szeroką platformę dialogu i porozumienia społecznego? Gdyby inicjatorom
projektu udało się stworzyć mechanizm choćby namiastki demokracji? Jeżeli
pomysłodawcy potrafiliby zabezpieczyć się przed „hakerami”, premiowaniem i
dowartościowaniem tylko elit? Jeżeli inicjatorzy projektu zapewniliby realny
udział w kształtowaniu tego ruchu wszystkim chcącym coś robić, to może idea
ta ma szanse powodzenia? Skoro nie ma innej możliwości kształtowania
rzeczywistości jak poprzez system partyjny, to może faktycznie powołać do
życia partię bezpartyjnych? Gdyby udało się zebrać do kupy tych wszystkich
niezadowolonych internautów, to byłaby największa partia w Polsce! Może
zaiste warto spróbować? Reasumując. Skoro jest tak źle w państwie polskim,
jeżeli Naród czuje się niespełniony, to niestety trzeba stworzyć nową
„Solidarność”. Nie trzeba wcale palić opon, zatruwać środowiska naturalnego
i narażać członków rodzin na represje. Wystarczy mądrze pracować na siebie w
silnej drużynie, np. w partii internetowej. Trzeba próbować aż do skutku.
Albo, przyjdzie nam wkrótce obkładać się pojedynczo w pasy z gwoździami...

  socjolog

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
--


  STAŁE RUBRYKI | Poleć stronę|Drukuj|

  Na stronie - Lewatywa czerwcowa


  Numer: 20/2009 (1375)
  Zanim dobry wojak Szwejk trafił na wojnę, przekonał się, co to znaczy być
symulantem. Symulowanie wybijała z głowy metoda doktora Grünsteina, czyli
dieta, płukanie żołądka i lewatywa. Przypominam Szwejka, gdyż z symulowaniem
mamy do czynienia na każdym kroku, tylko pacjenci są zwykle ci sami –
wyborcy – a doktorów Grünsteinów (polityków mających wyborców tam, gdzie
szpitalny lekarz uskuteczniał swoje metody) wciąż przybywa.
  Powrót do treści

  ~TrackBack napisał(a):

  Kaczyński i Tusk mogą składać kwiatki 4 czerwca w Magdalence. Nie mają
prawa robić hucpy w miejscu martyrologii Polaków!
http://opozycja.blox.pl/2009/05/Tusk-i-Kaczynski-moga-skladac-kwiatki-4-czerwca-w.html 4
czerwca 2009 r. Kaczyński, Wałęsa i Tusk, którzy sprawują w Polsce władzę na
mocy porozumienia zawartego z Jaruzelskim w 1989 r. w Magdalence, zamierzają
zawłaszczyć jeszcze pamięć po Polakach zamordowanych w 1970 r. przez
komunistyczną MO i wojsko dowodzone przez tego samego Jaruzelskiego, z
którym zawarli swój Diabelski Pakt.
http://pkn.blox.pl/2009/05/Pomnik-poleglym-w-grudniu-1970-postawil-Narod.html

  2009-05-15 21:06

http://www.wprost.pl/ar/160889/Na-stronie-Lewatywa-czerwcowa/?K=1&KI=109761

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
--

Europa dwóch prędkości
EU - zwei Geschwindigkeiten. Europäisches Magazin SOWA. Herausgegeben von
Stefan KOSIEWSKI, Frankfurt am Main
            Kategorie: Wszystkie | Polnisches Kulturzentrum als
Kooperationspartner | Rumänien | ????? - Lwów - ????? - Lemberg |
Ahnenforschumg | Auto - EU-Führerschein - prawo jazdy | Bliski Wschód |
Czechy/ Słowacja | EU-Lügen - obiecanki i normy unijne | EURO 2012 | Gmina
Piecki | Gruzja | International Corporate Governance Network -
Międzynarodówka Kapitalistyczna | Jörg HAIDER | Moskwa | NATO - ASEAN | RKW
Eschborn | Schweiz | Serbia | Ungarn - Słowacy na Węgrzech | die Wahl -
wybory | energie odnawialne - erneuerbare Energien | in Brüssel | in
Deutschland | in Polen | news - nowości | łagry i kacety  RSS

      sobota, 16 maja 2009
      Die Oberbürgermeisterin Petra Roth auf Polnisch: Wykorzystaj swoją
szansę

            Od Frankfurt

      10:50, lech.walesa1 , die Wahl - wybory
      Link Dodaj komentarz »

http://eu.blox.pl/

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
-- --

Opozycja Pozaparlamentarnaa

http://sowa-frankfurt.ning.com


http://groups.google.de/group/sowa-frankfurt?hl=pl
http://de.groups.yahoo.com/group/kulturzentrum

http://mysowa.blog.de
http://www.myspace.com/mysowa

http://25lat.blox.pl
http://abw.blox.pl

Instytut Pamięci Narodu Polskiego
Konserwatysta

http://tomas.blox.pl
http://ro.weblog.ro

http://nono.blox.pl
http://unsinn.blox.pl

Magdalenka
http://sowamagazyn.blogspot.com

http://magazyn.blog.de
Shalom

Polski Komitet Narodowy
http://sowa.mypodcast.com


__._,_.___
Beiträge zu diesem Thema (1) Antworten (Auf der Website) | Neues Thema
Beiträge | Links | Mitglieder | Kalender
http://sowa-frankfurt.ning.com
http://sowa.mypocast.com
http://sowa.beeplog.de
http://de.groups.yahoo.com/group/kulturzentrum

Einstellungen per Internet ändern (Yahoo!-ID erforderlich)
Einstellungen: In "Tägliche Zusammenfassung" ändern | In "Klassisch" ändern
Besuchen Sie Ihre Group | Nutzungsbedingungen von Yahoo! Groups | Abonnement
kündigen Letzte Aktivität
  a..  17Neue Mitglieder
Besuchen Sie Ihre Group
Yahoo! 360ş
Jetzt ausprobieren

Bloggen und Leute treffen


Y! Avatare
Jetzt ausprobieren

Hippe Mode tragen


Mein Yahoo!
Jetzt ausprobieren

Alles auf einen Blick

..

__,_._,___

SOWA

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona