Data: 2009-05-25 20:50:32 | |
Autor: Niewe | |
SPD NAKŁADKI | |
kaczor pisze:
W lesie, na zjazdach, i w mało stabilnym terenie nie mam ochoty się To jakiś nonsens. Właśnie głównie na taki teren stworzone są espedy. |
|
Data: 2009-05-26 10:45:41 | |
Autor: ziemo | |
SPD NAKŁADKI | |
Niewe pisze:
kaczor pisze: Niekoniecznie, ja mam takie doświadczenia z platform, że mimo używania spd od kilku ładnych lat nadal jeżdżę bardziej asekuracyjnie, zwłaszcza na trudnych (niekoniecznie szybkich) zjazdach, piachu itp. Czasem po prostu ratowałem się machnięciem nogi, jakimś kopem, czy nawet świadomością, że jak się nie wyrobię to momentalnie się podeprę. -- Ziemo |
|
Data: 2009-05-26 11:47:02 | |
Autor: Rowerex | |
SPD NAKŁADKI | |
On 25 Maj, 19:50, Niewe <ni...@beztegoitamtegoo2.pl> wrote:
kaczor pisze: Zawsze znajdą się wyjątki - bywa, że lepiej się wypiąć przygotowując do spadnięcia z roweru, niż ryzykować fikołka wraz z rowerem i mieć potem rower na plechach. Właśnie głównie na taki teren stworzone są espedy. Ciekawe co było pierwsze, noski w szosówkach czy zatrzaski w góralach? Wspomniane zalety zatrzasków mtb w trudnym terenie pojawiły się niejako przy okazji i jest to tylko niewielka część zalet. Z wypowiedzi w tym wątku można by wywnioskować, że w trudnym terenie lepiej być "wpiętym", a w łatwym "wypiętym", a przecież nie o to tu chodzi! Pozdr- -Rowerex |
|
Data: 2009-05-26 21:00:16 | |
Autor: Wooyek | |
SPD NAKŁADKI | |
> W lesie, na zjazdach, i w mało stabilnym terenie nie mam ochoty się Wypowiadające się tu osoby widzą to raczej tak: lepiej nie ryzykować fikołka z rowerem (1), niż przygotowywać się do spadnięcia z roweru (2). 1 - będąc wpiętym i dzięki temu przejeżdżając pewnie (= bezpiecznie) trudny odcinek; 2 - asekurancko kombinując z wypinaniem i ustawianiem stopy na śliskim i niestabilnym zatrzasku. Właśnie głównie na taki teren stworzone są espedy. To akurat zależy od rodzaju jazdy i tego, czego oczekujesz - nie generalizowałbym tak. Jak miałem SPD w zjazdówce, to chodziło mi właściwie wyłącznie o stabilność, pewność i kontrolę nad rowerem. W enduro stawiam to na równi z pedałowaniem na okrągło. Z wypowiedzi w tym wątku można by wywnioskować, że w trudnym terenie Masz prawo do własnej interpretacji. Ja z wypowiedzi w tym wątku jasno wnioskuję, że jak już się ma SPD, to lepiej być wpiętym zawsze. -- Michal "Wooyek" Lalik // wooyek na gmail.com // www.wooyek.pl // |
|