Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   SPD - pierwsze wraĹźenia

SPD - pierwsze wraĹźenia

Data: 2011-04-11 21:36:25
Autor: gobo
SPD - pierwsze wraĹźenia
Hej!
Śmigam głownie rekreacyjnie na MTB (Author Basic). Przebieg 4-5 tys. km rocznie, około 60-70% w terenie. Od jakiegoś czasu dojrzewałem do SPD.
W pracy mam sporo znajomych jeżdżących na rowerach i większość z nich "zapina" się z rowerem.
Kiedyś w zimie kupiłem pedały, później bloki SM/SH 56, a dziś doszły buty. Od razu po odebraniu przesyłki poleciałem do piwnicy, zmieniłem zwykłe pedały na SPD i po 2 prĂłbach "na sucho" wyjechałem na ulicę. Przy dojazdach do skrzyĹźowań wypinałem się odpowiednio wcześnie i powtarzałem sobie  cały czas: SPD, SPD:))))))) W tym sezonie przejeĹşdziłem około 500km, więc jakieś tam zalążki formy juĹź miałem.
Na trasie - bajka. Musiałem tylko podwyższyć siodło, wtedy zaczęło mi się jechać dużo lepiej. Średnia prędkość wyższa o 2-3km/h, lekko czułem jakieś partie mięśni kolan/łydek, które nigdy wcześniej się nie odzywały, a podjazdy pokonywało się dużo lepiej - z mniejszym zmęczeniem.
Później pośmigałem po mieście i 2 razy prawie się wywróciłem na bok przed światłami:)
OgĂłlnie wraĹźenia bardzo pozytywne i jestem bardzo zadowolony ze zmiany na "system".
Pewnie czeka mnie jeszcze niejedna gleba, ale jak na pierwszy raz nie było źle.
Pozdrawiam
Piotrek

Data: 2011-04-11 22:09:00
Autor: Tomek
SPD - pierwsze wraĹźenia
W dniu 2011-04-11 21:36, gobo pisze:
Później pośmigałem po mieście i 2 razy prawie się wywróciłem na bok
przed światłami:)

Ale dlatego, że "zapomniałeś" się wypiąć, czy miałeś problem z wyjęciem bloku z pedała (bo np. był za mocno skręcona siła wypięcia)?

Data: 2011-04-11 22:16:20
Autor: gobo
SPD - pierwsze wraĹźenia
Pamiętałem o nich, ale chyba zbyt późno zacząłem się wypinać.
Siłę ustawiłem na razie dość lekko, ale zarazem wystarczająco, gdyż ani razu przypadkowo się nie wypiąłem. Myślę, że w terenie, przy ostrych podjazdach itp. musiałbym ustawienia lekko skorygować.
Piotr

Data: 2011-04-12 06:33:54
Autor: ...::QRT::...
SPD - pierwsze wraĹźenia
Dnia Mon, 11 Apr 2011 22:16:20 +0200, gobo napisał(a):

Pamiętałem o nich, ale chyba zbyt późno zacząłem się wypinać.
Siłę ustawiłem na razie dość lekko, ale zarazem wystarczająco, gdyż ani razu przypadkowo się nie wypiąłem. Myślę, że w terenie, przy ostrych podjazdach itp. musiałbym ustawienia lekko skorygować.
Piotr

Ja to przy nowych pedałach i blokach nie wypinam sie przypadkowo nawet na
najlżejszym ustawieniu sprężyny. Dopiero jak zaczynam sie wypinać
przypadkowo wówczas zwiększam naciąg. Słabe napięcie sprężyny  zmniejsza zużycie bloków.

Jak noga zacznie sie uwalniać pomimo mocnego napięcia sprężyny znaczy iż
bloki sa do wymiany.

Data: 2011-04-12 20:33:14
Autor: gobo
SPD - pierwsze wrażenia
Dzięki za uwagi - faktycznie wszystko jest nowe i mimo ustawień naciągu na minimum nic się nie wypięło. Imbusa zawsze mam przy sobie, więc w razie czego szybko rozwiążę problem.

Data: 2011-04-11 23:12:39
Autor: Adam Jurzyk
SPD - pierwsze wraĹźenia
On 2011-04-11 21:36, gobo wrote:

Pewnie czeka mnie jeszcze niejedna gleba,

Przez cztery lata jak jeżdzę z SPD, leżałem 1 raz bo mi się blok odkręcił. Opowieści o glebach z powodu zatrzasków są mocno przesadzone.

Adam

Data: 2011-04-12 06:34:59
Autor: ...::QRT::...
SPD - pierwsze wraĹźenia
Dnia Mon, 11 Apr 2011 23:12:39 +0200, Adam Jurzyk napisał(a):

On 2011-04-11 21:36, gobo wrote:

Pewnie czeka mnie jeszcze niejedna gleba,

Przez cztery lata jak jeżdzę z SPD, leżałem 1 raz bo mi się blok odkręcił. Opowieści o glebach z powodu zatrzasków są mocno przesadzone.

ja z powodu SPD w ciągu 6 lat jeżdzenia nie przewróciłem sie nigdy - ale
fakt iż przedtem 10 lat jeździłem z noskami...

Data: 2011-04-12 20:37:30
Autor: gobo
SPD - pierwsze wrażenia
Myślę, że filozofia jest podobna, a noski wręcz wymagają większej koncentracji, więc SPD dla Ciebie to pewnie "piece of cake":)

Data: 2011-04-13 00:21:36
Autor: arturb
SPD - pierwsze wrażenia
W dniu 2011-04-12 06:34, ...::QRT::... pisze:
Przez cztery lata jak jeżdzę z SPD, leżałem 1 raz bo mi się blok
odkręcił. Opowieści o glebach z powodu zatrzasków są mocno przesadzone.

Pamiętam jak teraz iż glębę miałem 1dną konkretną na bok zaraz po pierwszym wpięciu w SPD gdy na próbę się przejechałem 10m i w ogole nie pomyślałem co robie, bo skoncentrowałem się na tym jak to jest jechać w blokach.

Potem już nigdy, ja się nauczyłem ześlizgiwać całkowicie automatycznie i podświadomie czyli jak staję to nie zdejmuję nóg a lekko okręcam i obciążam, "same spadają" z pedałów.
Jak jeżdżę na mieszczuchu to też nie mam problemów z zwykłymi pedałami.

Data: 2011-04-12 20:36:19
Autor: gobo
SPD - pierwsze wraĹźenia
Wśród znajomych śmigających na rowerach więcej niż tylko po mieście na oko 70-80% z nich używa SPD i sobie ten system chwali.
Jak do tej pory 1 osoba zrezygnowała i to po fatalnym locie przez kierownicę, otwartym złamaniu ręki i blisko rocznej rehabilitacji i 3 operacjach...SPD nie było winne, ale od tamtej pory osoba ta ma jakieś lęki:(

Data: 2011-04-12 20:53:21
Autor: Tomek
SPD - pierwsze wrażenia
gobo <gobo007@poczta.onet.pl> napisał(a):
Wśród znajomych śmigających na rowerach więcej niż tylko po mieście
na
oko 70-80% z nich uĹźywa SPD i sobie ten system chwali.
Jak do tej pory 1 osoba zrezygnowała i to po fatalnym locie przez kierownicę, otwartym złamaniu ręki i blisko rocznej rehabilitacji i 3 operacjach...SPD nie było winne, ale od tamtej pory osoba ta ma jakieś lęki:(
 Ja też chwalę ale...   W zeszłym roku mialem paskudny wypadek, przez swoją glupotę. Brałem na szosie w Alpach agrafkę w dół, wszedłem w zakręt w lewo ze zbyt dużą prędkością, połozyło mnie  (poślizg boczny kół ), wewnetrzna noga ulamek sekundy za późno się wypięła, i - klasyczna dźwignia, podudzie zostało między ramą a asfaltem, w efekcie powazne złamanie nad kostką. Bywają więc sytuacje że bezpiecznik zadziala zbyt późno. Gdybym nie mial wpiętej nogi pewno nic by się nie stało.

--


Data: 2011-04-13 19:42:44
Autor: 2late
SPD - pierwsze wrażenia
On 11/04/2011 8:36 PM, gobo wrote:

Pewnie czeka mnie jeszcze niejedna gleba, ale jak na pierwszy raz nie było
źle.

Ja sie wyjebalem "klasyczne" trzy razy i potem po miesiacu raz. I teraz juz kilka lat mam spokoj. :-)

Pozdrawiam
--
2late Outspace Communication Inc. 1999*2011 (R)
Stupidity, like virtue, is its own reward
www.wikileaks.org

Data: 2011-04-13 19:34:30
Autor: Ryszard Mikke
SPD - pierwsze wrażenia
2late <deadlog_FILTR_@wp.pl> napisał(a):
On 11/04/2011 8:36 PM, gobo wrote:

> Pewnie czeka mnie jeszcze niejedna gleba, ale jak na pierwszy raz nie było
> źle.

Ja sie wyjebalem "klasyczne" trzy razy i potem po miesiacu raz. I teraz juz kilka lat mam spokoj. :-)

Ja też kanoniczne 3. I teraz na wiosnę, bo zimą zdążyłem się przyzwyczaić do
pedałów z pinami... ale juz mi lepiej ;)

rmikke

--


Data: 2011-04-13 21:24:39
Autor: 2late
SPD - pierwsze wrażenia
On 13/04/2011 8:34 PM, Ryszard Mikke wrote:
2late<deadlog_FILTR_@wp.pl>  napisał(a):

On 11/04/2011 8:36 PM, gobo wrote:

Pewnie czeka mnie jeszcze niejedna gleba, ale jak na pierwszy raz nie było
źle.

Ja sie wyjebalem "klasyczne" trzy razy i potem po miesiacu raz. I teraz juz
kilka lat mam spokoj. :-)

Ja też kanoniczne 3. I teraz na wiosnę, bo zimą zdążyłem się przyzwyczaić do
pedałów z pinami... ale juz mi lepiej ;)

Ja to tu kiedys na grupie przeczytalem ze "trzy" to norma. :-)
I tego sie trzymam.

Pozdrawiam
--
2late Outspace Communication Inc. 1999*2011 (R)
Stupidity, like virtue, is its own reward
www.wikileaks.org

Data: 2011-04-14 06:10:17
Autor: gobo
SPD - pierwsze wrażenia
Czasem jeżdżę z dzieckiem w foteliku i chyba przez jakiś czas będę zmieniał pedały przed jazdą na zwykłe - rozwiązanie średnie, ale będę czuł się pewniej.

Data: 2011-05-02 11:56:36
Autor: Karol K
SPD - pierwsze wrażenia
W dniu 2011-04-14 06:10, gobo pisze:
Czasem jeżdżę z dzieckiem w foteliku i chyba przez jakiś czas będę
zmieniał pedały przed jazdą na zwykłe - rozwiązanie średnie, ale będę
czuł się pewniej.
Do pedałów SPD można kupić sobie taki kawałek plastiku który robi z nich zwykłe pedały (kilkanaście złotych), z jednej strony pedału mocowanie SPD a z drugiej na zwykłe buty. To ja mam coś takiego.
JA właśnie tydzień temu kupiłem sobie pedały SPD i buty i tak powoli się przyzwyczajam :) Jak przebijam się przez miasto gdzie trzeba częściej sie zatrzymywać i nie mam ochoty koncentrować na
"mysleniu o wypieciu z SPD" to jadę normalnie , jak mam ochotę sobie poćwiczyć to jeden ruch buta i już mam SPD.
M

Data: 2011-05-02 03:34:43
Autor: Piotrpo
SPD - pierwsze wrażenia
On 2 Maj, 11:56, Karol K <nieposia...@adresu.pl> wrote:
W dniu 2011-04-14 06:10, gobo pisze:> Czasem jeżdżę z dzieckiem w foteliku i chyba przez jakiś czas będę
> zmieniał pedały przed jazdą na zwykłe - rozwiązanie średnie, ale będę
> czuł się pewniej.

Do pedałów SPD można kupić sobie taki kawałek plastiku który robi z nich
zwykłe pedały (kilkanaście złotych), z jednej strony pedału mocowanie
SPD a z drugiej na zwykłe buty. To ja mam coś takiego.
JA właśnie tydzień temu kupiłem sobie pedały SPD i buty i tak powoli się
przyzwyczajam :) Jak przebijam się przez miasto gdzie trzeba częściej
sie zatrzymywać i nie mam ochoty koncentrować na
"mysleniu o wypieciu z SPD" to jadę normalnie , jak mam ochotę sobie
poćwiczyć to jeden ruch buta i już mam SPD.
M

Ja właśnie kupiłem sobie nowy rower (my preciousssss...) i nie
zdążyłem jeszcze przełożyć SPD - muszę to zrobić zanim się zabiję (jak
kurde można jeździć na platformach...)

Data: 2011-05-02 12:58:56
Autor: atm
SPD - pierwsze wrażenia


Ja właśnie kupiłem sobie nowy rower (my preciousssss...) i nie
zdążyłem jeszcze przełożyć SPD - muszę to zrobić zanim się zabiję (jak
kurde można jeździć na platformach...)


Duzo tutaj piszecie o typowych glebach przez zapomnienie o wypieciu.
Ale jak maja sie SPD do utraty rownowagi przy zjezdzie, gdzie czesto nie ma ani chwili na swiadome czy nieswiadome wypiecie?

Data: 2011-05-02 13:13:24
Autor: bans
SPD - pierwsze wrażenia
W dniu 2011-05-02 12:58, atm pisze:

rownowagi przy zjezdzie, gdzie czesto nie
ma ani chwili na swiadome czy nieswiadome wypiecie?

Kilka razy zdarzyło mi się, że lądowałem 2m od roweru, a nie wiedziałem nawet, kiedy się wypiąłem.


--
bans

Data: 2011-05-02 13:22:58
Autor: atm
SPD - pierwsze wrażenia
On 2011-05-02 13:13, bans wrote:
W dniu 2011-05-02 12:58, atm pisze:

rownowagi przy zjezdzie, gdzie czesto nie
ma ani chwili na swiadome czy nieswiadome wypiecie?

Kilka razy zdarzyło mi się, że lądowałem 2m od roweru, a nie wiedziałem
nawet, kiedy się wypiąłem.




Heh, ale to caly czas jest na zasadzie szczescia, prawda?
Na ile prawdopodobny jest wypadek jak wyzej opisany:
W zeszłym roku mialem paskudny wypadek, przez swoją glupotę. Brałem na
szosie w Alpach agrafkę w dół, wszedłem w zakręt w lewo ze zbyt dużą
prędkością, połozyło mnie  (poślizg boczny kół ), wewnetrzna noga ulamek
sekundy za późno się wypięła, i - klasyczna dźwignia, podudzie zostało między
ramą a asfaltem, w efekcie powazne złamanie nad kostką. Bywają więc sytuacje
że bezpiecznik zadziala zbyt późno. Gdybym nie mial wpiętej nogi pewno nic by
się nie stało.

Data: 2011-05-02 04:48:42
Autor: Piotrpo
SPD - pierwsze wrażenia
On 2 Maj, 13:22, atm <_...@vp.pl> wrote:
On 2011-05-02 13:13, bans wrote:

> W dniu 2011-05-02 12:58, atm pisze:

>> rownowagi przy zjezdzie, gdzie czesto nie
>> ma ani chwili na swiadome czy nieswiadome wypiecie?

> Kilka razy zdarzyło mi się, że lądowałem 2m od roweru, a nie wiedziałem
> nawet, kiedy się wypiąłem.

Heh, ale to caly czas jest na zasadzie szczescia, prawda?
Na ile prawdopodobny jest wypadek jak wyzej opisany:
W zeszłym roku mialem paskudny wypadek, przez swoją glupotę. Brałem na
szosie w Alpach agrafkę w dół, wszedłem w zakręt w lewo ze zbyt dużą
prędkością, połozyło mnie  (poślizg boczny kół ), wewnetrzna noga ulamek
sekundy za późno się wypięła, i - klasyczna dźwignia, podudzie zostało
między
ramą a asfaltem, w efekcie powazne złamanie nad kostką. Bywają więc
sytuacje
że bezpiecznik zadziala zbyt późno. Gdybym nie mial wpiętej nogi pewno
nic by
się nie stało.

Według moich skromnych odczuć przypięcie do rowerów znacznie częściej
pozwoliło mi uniknąć problemów, niż je spowodowało. W co najmniej
jednym przypadku zminimalizowało obrażenia (klasyczne OTB).
Wszystko ma swoje + i - jeśli chodzi o SPD, w kontekście
bezpieczeństwa (pomijając ew. zyski wydajności) moim zdaniem występuje
zdecydowana przewaga + nad -. Jedyne gleby które zaliczyłem na skutek
przypięcia (lub przywiązania) stóp do roweru, to mało groźne postojowe
"o kurde nie jad...bęc" lepsze to niż gleba przy dużej prędkości, bo
się nogi z pedałów ześlizgnęły, czy po jakiejś hopce rower poleciał
swoją drogą, jeździec swoją. Po moich weekendowych doświadczeniach,
mam wrażenie, że trudniej się od SPD odzwyczaić, niż przyzwyczaić.

Data: 2011-05-04 13:34:03
Autor: tc2
SPD - pierwsze wrażenia
Piotrpo <piotrpo@gmail.com> napisał:
trudniej się od SPD odzwyczaić, niż przyzwyczaić
Do dobrego łatwo przywyknąć.

U mnie: 2 wywrotki w ciągu miesiąca od montażu, obie na minimalnej prędkości, całkowicie niespodziewane, przy manewrowaniu między zaparkowanymi samochodami, nigdy w czasie miejskiej jazdy. Potem nic.

Nigdy nie próbowałem nosków, ale przywykłem do przesiadek.
Jak masz kilka rowerów, każdy inny, to zajmuje nieco tylko więcej uwagi niż zmiany torpedo/klamki, a sporo mniej niż przesiadki wolne/ostre koło, lub "zwykłopion"/poziomka.

t

--


Data: 2011-05-02 13:41:08
Autor: bans
SPD - pierwsze wrażenia
W dniu 2011-05-02 13:22, atm pisze:

Heh, ale to caly czas jest na zasadzie szczescia, prawda?


Myślę, że nie. Raczej kwestia wyrobienia sobie odruchu, takiego, żeby nie myśleć o wypinaniu.


Na ile prawdopodobny jest wypadek jak wyzej opisany:

Przykre. A mi zdarzało się, że ubłocony but ześlizgnął się z platformy w przód - na szczęście przy małej prędkości, skoczyło się na wzorku z siniaków po kolcach pedału który uderzył w łydkę - w zatrzaskach taka sytuacja nie ma prawa się zdarzyć.

Innymi słowy - jeśli chcesz podejść do tego od strony statystycznej, to zbierz więcej danych, bo z kilku przykładów nic nie wynika.

Wiadomo, że kazdy z tych systemów ma swoje wady i zalety - ja po prostu uznałem, że wypinam, się już odruchowo.


--
bans

SPD - pierwsze wraĹźenia

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona