Data: 2011-04-13 19:42:44 | |
Autor: 2late | |
SPD - pierwsze wrażenia | |
On 11/04/2011 8:36 PM, gobo wrote:
Pewnie czeka mnie jeszcze niejedna gleba, ale jak na pierwszy raz nie było Ja sie wyjebalem "klasyczne" trzy razy i potem po miesiacu raz. I teraz juz kilka lat mam spokoj. :-) Pozdrawiam -- 2late Outspace Communication Inc. 1999*2011 (R) Stupidity, like virtue, is its own reward www.wikileaks.org |
|
Data: 2011-04-13 19:34:30 | |
Autor: Ryszard Mikke | |
SPD - pierwsze wrażenia | |
2late <deadlog_FILTR_@wp.pl> napisał(a):
On 11/04/2011 8:36 PM, gobo wrote: Ja też kanoniczne 3. I teraz na wiosnę, bo zimą zdążyłem się przyzwyczaić do pedałów z pinami... ale juz mi lepiej ;) rmikke -- |
|
Data: 2011-04-13 21:24:39 | |
Autor: 2late | |
SPD - pierwsze wrażenia | |
On 13/04/2011 8:34 PM, Ryszard Mikke wrote:
2late<deadlog_FILTR_@wp.pl> napisał(a): Ja to tu kiedys na grupie przeczytalem ze "trzy" to norma. :-) I tego sie trzymam. Pozdrawiam -- 2late Outspace Communication Inc. 1999*2011 (R) Stupidity, like virtue, is its own reward www.wikileaks.org |
|
Data: 2011-04-14 06:10:17 | |
Autor: gobo | |
SPD - pierwsze wrażenia | |
Czasem jeżdżę z dzieckiem w foteliku i chyba przez jakiś czas będę zmieniał pedały przed jazdą na zwykłe - rozwiązanie średnie, ale będę czuł się pewniej.
|
|
Data: 2011-05-02 11:56:36 | |
Autor: Karol K | |
SPD - pierwsze wrażenia | |
W dniu 2011-04-14 06:10, gobo pisze:
Czasem jeżdżę z dzieckiem w foteliku i chyba przez jakiś czas będęDo pedałów SPD można kupić sobie taki kawałek plastiku który robi z nich zwykłe pedały (kilkanaście złotych), z jednej strony pedału mocowanie SPD a z drugiej na zwykłe buty. To ja mam coś takiego. JA właśnie tydzień temu kupiłem sobie pedały SPD i buty i tak powoli się przyzwyczajam :) Jak przebijam się przez miasto gdzie trzeba częściej sie zatrzymywać i nie mam ochoty koncentrować na "mysleniu o wypieciu z SPD" to jadę normalnie , jak mam ochotę sobie poćwiczyć to jeden ruch buta i już mam SPD. M |
|
Data: 2011-05-02 03:34:43 | |
Autor: Piotrpo | |
SPD - pierwsze wrażenia | |
On 2 Maj, 11:56, Karol K <nieposia...@adresu.pl> wrote:
W dniu 2011-04-14 06:10, gobo pisze:> Czasem jeżdżę z dzieckiem w foteliku i chyba przez jakiś czas będę Ja właśnie kupiłem sobie nowy rower (my preciousssss...) i nie zdążyłem jeszcze przełożyć SPD - muszę to zrobić zanim się zabiję (jak kurde można jeździć na platformach...) |
|
Data: 2011-05-02 12:58:56 | |
Autor: atm | |
SPD - pierwsze wrażenia | |
Duzo tutaj piszecie o typowych glebach przez zapomnienie o wypieciu. Ale jak maja sie SPD do utraty rownowagi przy zjezdzie, gdzie czesto nie ma ani chwili na swiadome czy nieswiadome wypiecie? |
|
Data: 2011-05-02 13:13:24 | |
Autor: bans | |
SPD - pierwsze wrażenia | |
W dniu 2011-05-02 12:58, atm pisze:
rownowagi przy zjezdzie, gdzie czesto nie Kilka razy zdarzyło mi się, że lądowałem 2m od roweru, a nie wiedziałem nawet, kiedy się wypiąłem. -- bans |
|
Data: 2011-05-02 13:22:58 | |
Autor: atm | |
SPD - pierwsze wrażenia | |
On 2011-05-02 13:13, bans wrote:
W dniu 2011-05-02 12:58, atm pisze: Heh, ale to caly czas jest na zasadzie szczescia, prawda? Na ile prawdopodobny jest wypadek jak wyzej opisany: W zeszłym roku mialem paskudny wypadek, przez swoją glupotę. Brałem na szosie w Alpach agrafkę w dół, wszedłem w zakręt w lewo ze zbyt dużą prędkością, połozyło mnie (poślizg boczny kół ), wewnetrzna noga ulamek sekundy za późno się wypięła, i - klasyczna dźwignia, podudzie zostało między ramą a asfaltem, w efekcie powazne złamanie nad kostką. Bywają więc sytuacje że bezpiecznik zadziala zbyt późno. Gdybym nie mial wpiętej nogi pewno nic by się nie stało. |
|
Data: 2011-05-02 04:48:42 | |
Autor: Piotrpo | |
SPD - pierwsze wrażenia | |
On 2 Maj, 13:22, atm <_...@vp.pl> wrote:
On 2011-05-02 13:13, bans wrote: Według moich skromnych odczuć przypięcie do rowerów znacznie częściej pozwoliło mi uniknąć problemów, niż je spowodowało. W co najmniej jednym przypadku zminimalizowało obrażenia (klasyczne OTB). Wszystko ma swoje + i - jeśli chodzi o SPD, w kontekście bezpieczeństwa (pomijając ew. zyski wydajności) moim zdaniem występuje zdecydowana przewaga + nad -. Jedyne gleby które zaliczyłem na skutek przypięcia (lub przywiązania) stóp do roweru, to mało groźne postojowe "o kurde nie jad...bęc" lepsze to niż gleba przy dużej prędkości, bo się nogi z pedałów ześlizgnęły, czy po jakiejś hopce rower poleciał swoją drogą, jeździec swoją. Po moich weekendowych doświadczeniach, mam wrażenie, że trudniej się od SPD odzwyczaić, niż przyzwyczaić. |
|
Data: 2011-05-04 13:34:03 | |
Autor: tc2 | |
SPD - pierwsze wrażenia | |
Piotrpo <piotrpo@gmail.com> napisał:
trudniej się od SPD odzwyczaić, niż przyzwyczaićDo dobrego łatwo przywyknąć. U mnie: 2 wywrotki w ciągu miesiąca od montażu, obie na minimalnej prędkości, całkowicie niespodziewane, przy manewrowaniu między zaparkowanymi samochodami, nigdy w czasie miejskiej jazdy. Potem nic. Nigdy nie próbowałem nosków, ale przywykłem do przesiadek. Jak masz kilka rowerów, każdy inny, to zajmuje nieco tylko więcej uwagi niż zmiany torpedo/klamki, a sporo mniej niż przesiadki wolne/ostre koło, lub "zwykłopion"/poziomka. t -- |
|
Data: 2011-05-02 13:41:08 | |
Autor: bans | |
SPD - pierwsze wrażenia | |
W dniu 2011-05-02 13:22, atm pisze:
Heh, ale to caly czas jest na zasadzie szczescia, prawda? Myślę, że nie. Raczej kwestia wyrobienia sobie odruchu, takiego, żeby nie myśleć o wypinaniu. Na ile prawdopodobny jest wypadek jak wyzej opisany: Przykre. A mi zdarzało się, że ubłocony but ześlizgnął się z platformy w przód - na szczęście przy małej prędkości, skoczyło się na wzorku z siniaków po kolcach pedału który uderzył w łydkę - w zatrzaskach taka sytuacja nie ma prawa się zdarzyć. Innymi słowy - jeśli chcesz podejść do tego od strony statystycznej, to zbierz więcej danych, bo z kilku przykładów nic nie wynika. Wiadomo, że kazdy z tych systemów ma swoje wady i zalety - ja po prostu uznałem, że wypinam, się już odruchowo. -- bans |