Witam grupowiczów,

Mam zagwozdke - jest sobie dwuletni notebook Vaio SZ-71XN, który wykorzystywany jest tylko do pracy plus www. Bardzo czesto, a wlasciwie zawsze otwarty jest zestaw Outlook (archiwum ok 2GB), kilka arkuszy w Excelu, OneNote, Firefox (ok 10-15 kart), Total Commander no i czasami do tego zestawu dochodzi Dreamwever oraz czytnik eGazety. Calosc pracuje pod Vista Bussines. Jak latwo zgadnac momentami zaczyna sie to mulic. Nie mówiac o wejsciu w stan uspienia i wyjsciu.

Rozwazam zakup i wymiane obecnego dysku 7200 rpm na jakis SSD tak ze 250 GB o parametrach odczyt/zapis na poziomie 300/200. I tu jest moje pytanie - czy jest szansa, ze ten komp ozyje? Ze praca stanie sie bardziej przyjemna? Czy przy takim zestawie programów mimo wszystko nie ma to sensu?

Prosze nie piszcie o oplacalnosci tego rozwiazania - zmiana kompa nie wchodzi w rachube. Chodzi mi tylko o kwestie wydajnosci calego rowiazania - czy bedzie sensowna róznica w pracy calego zestawu?

Pozdr.
J.

Bedzie duza roznica przy odczycie przy zapisie moze byc duzo gorzej.

W dniu 2010-03-21 13:40, Norman napisał/a:

Witam grupowiczów,

Rozwazam zakup i wymiane obecnego dysku 7200 rpm na jakis SSD tak ze 250
GB o parametrach odczyt/zapis na poziomie 300/200. I tu jest moje
pytanie - czy jest szansa, ze ten komp ozyje? Ze praca stanie sie
bardziej przyjemna? Czy przy takim zestawie programów mimo wszystko nie
ma to sensu?

Szansa jest bo zrobisz reinstalację systemu po wymianie dysku i to go bardziej przyspieszy.
W godzinę przyspieszysz go za darmo - posprzątaj w systemie, usuń zbędne programy z autostartu itp.


--
Cz.

W dniu 2010-03-21 15:37, Czarek pisze:

Szansa jest bo zrobisz reinstalację systemu po wymianie dysku i to go
bardziej przyspieszy.
W godzinę przyspieszysz go za darmo - posprzątaj w systemie, usuń zbędne
programy z autostartu itp.

No to ja powiem, że goły system Mac osX 10.6.2 na normalnym dysku wstaje w 26 sekund(4 GB ramu) po wymianie na szybki SSD czas wynosi 14 sek (też czysty system tuż po instalacji).

Nie wiem czy to coś mówi w kontekście windowsa, bo ja nie miałem nigdy tego systemu wstającego poniżej 1 minuty :)

pozdr.

Dnia Sun, 21 Mar 2010 13:40:39 +0100, Norman napisał(a):

Witam grupowiczów,

Mam zagwozdke - jest sobie dwuletni notebook Vaio SZ-71XN, który wykorzystywany jest tylko do pracy plus www. Bardzo czesto, a wlasciwie zawsze otwarty jest zestaw Outlook (archiwum ok 2GB), kilka arkuszy w Excelu, OneNote, Firefox (ok 10-15 kart), Total Commander no i czasami do tego zestawu dochodzi Dreamwever oraz czytnik eGazety. Calosc pracuje pod Vista Bussines. Jak latwo zgadnac momentami zaczyna sie to mulic. Nie mówiac o wejsciu w stan uspienia i wyjsciu.

Rozwazam zakup i wymiane obecnego dysku 7200 rpm na jakis SSD tak ze 250 GB o parametrach odczyt/zapis na poziomie 300/200. I tu jest moje pytanie - czy jest szansa, ze ten komp ozyje? Ze praca stanie sie bardziej przyjemna? Czy przy takim zestawie programów mimo wszystko nie ma to sensu?

Prosze nie piszcie o oplacalnosci tego rozwiazania - zmiana kompa nie wchodzi w rachube. Chodzi mi tylko o kwestie wydajnosci calego rowiazania - czy bedzie sensowna róznica w pracy calego zestawu?

Oczyść system z rozmaitych popierdółek producenta i dołóż mu pamięci RAM
- z tego będzie większy zysk niż z wymiany dysku. A tak BTW to ja osobiście zamiast w dysk SSD zainwestowałbym w Windows
7, na komputerku z 1 GB RAM i z tym samym zestawem programów śmiga
szybciej niż XP, budzi się z uśpienia w sekund kilka/naście i wstaje od
zera w sekund kilkadziesiąt.
--
M.   [Windows Desktop Experience MVP]
/odpowiadając na priv zmień px na pl/
https://mvp.support.microsoft.com/profile/Michal.Kawecki

Oczyść system z rozmaitych popierdółek producenta i dołóż mu pamięci RAM
- z tego będzie większy zysk niż z wymiany dysku.

A tak BTW to ja osobiście zamiast w dysk SSD zainwestowałbym w Windows
7, na komputerku z 1 GB RAM i z tym samym zestawem programów śmiga
szybciej niż XP, budzi się z uśpienia w sekund kilka/naście i wstaje od
zera w sekund kilkadziesiąt.

Wywaliłem to siano co daje Sony od razu po zakupie. Generalnie mam na nim tylko najpotrzebniejsze rzeczy i pilnuję aby nie instalować dodatkowych gadżetów ale mimo wszystko słabo to wygląda...
Może i faktycznie skuszę się na 7 plus jakiś SSD.

Pozdr.
J.

Norman pisze:

Mam zagwozdke - jest sobie dwuletni notebook Vaio SZ-71XN, który

Ile ma pamięci RAM?

Rozwazam zakup i wymiane obecnego dysku 7200 rpm na jakis SSD tak ze 250 GB o parametrach odczyt/zapis na poziomie 300/200. I tu jest moje

Dobry SSD czy tani SSD? Bo na tani nie ma sensu, a na dobry
-- nie będzie się specjalnie opłacało.

--
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Politechnika Śląska                   |
\................... Microsoft MVP ......................../

Mam zagwozdke - jest sobie dwuletni notebook Vaio SZ-71XN, który

Ile ma pamięci RAM?

2 GB

Rozwazam zakup i wymiane obecnego dysku 7200 rpm na jakis SSD tak ze 250 GB o parametrach odczyt/zapis na poziomie 300/200. I tu jest moje

Dobry SSD czy tani SSD? Bo na tani nie ma sensu, a na dobry
-- nie będzie się specjalnie opłacało.

Dobry - odczyt/zapis na poziomie 300/200 - pomijamy kwestię opłacalności. Zmiana kompa nie wchodzi w rachubę.

Pozdr.
J.

Dnia Sun, 28 Mar 2010 14:11:05 +0200, Norman napisał(a):

Rozwazam zakup i wymiane obecnego dysku 7200 rpm na jakis SSD tak ze 250 GB o parametrach odczyt/zapis na poziomie 300/200. I tu jest moje

Dobry SSD czy tani SSD? Bo na tani nie ma sensu, a na dobry
-- nie będzie się specjalnie opłacało.

Dobry - odczyt/zapis na poziomie 300/200 - pomijamy kwestię opłacalności.

Ze sprawdzonych: OCZ Vertex.

Od niedawna zaczynają się pojawiać SSD na kontrolerze SandForce, wysycające
SATA 3.0 zarówno przy odczycie jak i przy zapisie, ale na razie ciężko je
kupić, więc opinii na ich temat nie ma zbyt dużo.

t.

--
  _______   _______   ____  ____  _______    _______
 _\__ __/___\     /___\  _\/   /__\    __)___\   __/_
|_________________________\_/_________(/________(/___|
Revi/l124=============================================

Dobry - odczyt/zapis na poziomie 300/200 - pomijamy kwestię opłacalności.

Ze sprawdzonych: OCZ Vertex.

Od niedawna zaczynają się pojawiać SSD na kontrolerze SandForce, wysycające
SATA 3.0 zarówno przy odczycie jak i przy zapisie, ale na razie ciężko je
kupić, więc opinii na ich temat nie ma zbyt dużo.

Dzisiaj na początek zmieniłem ram na 4 GB. Pierwsze wrażnie bardzo pozytywne. Komputerek naprawdę ożył. Jak złapię trochę czasu to może spróbuję z tym SSD. Powoli zaczyna mi się to bardzo podobać:)

Pozdr.
J.

W dniu 28.03.2010 14:11, Norman pisze:

Ile ma pamięci RAM?

2 GB

I odczuwasz powolność dysku? Może prościej będzie jeszcze
dodać troszkę RAMu?

PS. Zresztą widzę, że już wykorzystałeś tę radę i dużo to
     dało. W takim razie sugestia: otwórz Menedżer zadań i
     zidentyfikuj tak pamięciożerne programy. Bo naprawdę
     komputer z 2 GiB RAMu powinien śmigać.

Dobry - odczyt/zapis na poziomie 300/200 - pomijamy kwestię
opłacalności. Zmiana kompa nie wchodzi w rachubę.

Dobry to nie szybki. Dobry to taki, który nie zwalnia strasz-
liwie przy zapisie losowym, dobrze znosi TRIM, nieźle sobie
radzi przy wysokim stopniu zapełnienia. A takie dyski ze
sterownikami Intela lub Sandforce troszkę wciąż jeszcze
kosztują.

--
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Politechnika Śląska                   |
\........................................................../

** Radosław Sokół <rsokol@magsoft.com.pl> wrote:

Dobry SSD czy tani SSD? Bo na tani nie ma sensu,

Niby czemu tani SSD nie ma sensu? Bo ponieważ? Akurat ostatnio (przedwczoraj)
tego doświadczyłem w sensie byłem na prezentacji Kingstona i dali mi dysk do
testów (moje pierwsze doświadczenia organoleptyczne z tą technologią).

Dysk Kingston SSD Now! seria v czyli najtańsze - rewelacji po wymianie nie ma
ale jest na plus.

- czasy bootowania - przyspieszyło o kilka (2, 3) sekund - generalnie
  pomijalne, może jakby ktoś miał pofragmentowany FS to odczułby wyraźną
  różnicę
- uruchamianie aplikacji i operacje w nich wykonywane - delikatnie szybciej,
  niektóre operacje np. skopiowanie dużego pliku (1GB) w obrębie dysku -
  natychmiastowe, operacje przetwarzania wsadowego (np. przetwarzanie zdjęć
  importowanych z aparatu) mocno na plus
- pobór mocy - wskaźnik (wskaźnik zaznaczam - nie testowałem) czasu pracy na
  baterii zyskał 30 min (przy czym nominalnie był 2h - mała bateria)
- waga - na plus - lżejszy
- kwestie takie jak trwałość/brak ruchomych części itd. pomijam

Generalnie niewielkim kosztem nieznacznie zwiększa się wydajność, przy czym
spada pojemność (co nie zawsze jest wadą). Tylko należy wziąć pod uwagę, że ja
opisuję pod uwagę pamięć klasy 110/80 MB/s - przy droższych czy o wiele
droższych to by skopało dupę moim zdaniem.

--
    +                                 '                      .-.     .
                               ,                         *    ) )
  http://kosmosik.net/                     .           .     '-'  . kK

Norman pisze:

Witam grupowiczów,

Mam zagwozdke - jest sobie dwuletni notebook Vaio SZ-71XN, który wykorzystywany jest tylko do pracy plus www. Bardzo czesto, a wlasciwie zawsze otwarty jest zestaw Outlook (archiwum ok 2GB), kilka arkuszy w Excelu, OneNote, Firefox (ok 10-15 kart), Total Commander no i czasami do tego zestawu dochodzi Dreamwever oraz czytnik eGazety. Calosc pracuje pod Vista Bussines. Jak latwo zgadnac momentami zaczyna sie to mulic. Nie mówiac o wejsciu w stan uspienia i wyjsciu.

Rozwazam zakup i wymiane obecnego dysku 7200 rpm na jakis SSD tak ze 250 GB o parametrach odczyt/zapis na poziomie 300/200. I tu jest moje pytanie - czy jest szansa, ze ten komp ozyje? Ze praca stanie sie bardziej przyjemna? Czy przy takim zestawie programów mimo wszystko nie ma to sensu?

Prosze nie piszcie o oplacalnosci tego rozwiazania - zmiana kompa nie wchodzi w rachube. Chodzi mi tylko o kwestie wydajnosci calego rowiazania - czy bedzie sensowna róznica w pracy calego zestawu?

Pozdr.
J.

Ja jak kupuje notebooka to pierwsze co robie to kupuje dysk 7200 obrotow.

Uzytkownik "Jacek" <monia@spam-wp.pl> napisal:

Ja jak kupuje notebooka to pierwsze co robie to kupuje dysk 7200 obrotow.

a ja slyszalem ze roznica miedzy 5400rpm niezauwazalna i wiecej pobiera pradu / przez to krocej na bateriach trzyma

Ja jak kupuje notebooka to pierwsze co robie to kupuje dysk 7200 obrotow.

a ja slyszalem ze roznica miedzy 5400rpm niezauwazalna i wiecej pobiera pradu / przez to krocej na bateriach trzyma

Zauwazalna i odczuwalna:) Kwestia wytrzymalosci baterii w tym przypadku nigdy mnie nie interesowala ale nie zaobserwowalem jakichs drastycznych róznic.

** Norman <nomad@xxx.vp.pl> wrote:

a ja slyszalem ze roznica miedzy 5400rpm niezauwazalna i wiecej pobiera
pradu / przez to krocej na bateriach trzyma

Zauwazalna i odczuwalna:) Kwestia wytrzymalosci baterii w tym przypadku nigdy
mnie nie interesowala ale nie zaobserwowalem jakichs drastycznych róznic.

Kwestia poboru mocy jest względna.

Załóżmy że odczyt X danych zajmuje N czasu dla dysku 5400RPM i M czasu dla
dysku 7200RPM. Potencjalnie jeżeli dysk jest szybszy to zużyje mniej energii na
odczyt tego samego zestawu danych bo krócej będzie odczytywał. Wcale nie jest
powiedziane, że aby szybciej kręcić talerzem potrzeba więcej energii.

Tzn. tak gdybam - chętnie bym przeczytał coś sensownego na ten temat.

--
    +                                 '                      .-.     .
                               ,                         *    ) )
  http://kosmosik.net/                     .           .     '-'  . kK

W dniu 25.03.2010 07:59, Jacek pisze:

Ja jak kupuje notebooka to pierwsze co robie to kupuje dysk 7200 obrotow.

A ja nie i nie odczuwam z tego powodu dyskomfortu. Ale ja
się nie bawię komputerem, tylko na nim pracuję. A więc nic
mi po tym, że edytor tekstu uruchomi się dwie sekundy szyb-
ciej, skoro i tak dobry artykuł pisze się ze dwie-trzy go-
dziny i żaden dysk tego procesu nie przyspieszy ani o jotę.

Owszem, nie warto się masochizować wolnym komputerem, ale
te nie należy robić z najwyższej wydajności jakiegoś fetysza
i najważniejszego celu.

--
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Politechnika Śląska                   |
\........................................................../

Owszem, nie warto się masochizować wolnym komputerem, ale
te nie należy robić z najwyższej wydajności jakiegoś fetysza
i najważniejszego celu.

A! Heretyk! Na stos z nim! Niech żyją megaherce!

--
A