Nuda jak cholera. Bez sensu też zmontowany na końcu. Ogólnie jeśli szybko nie pokażą jakiś nowych wrogów, albo czegoś ciekawszego niż latający piasek, to będzie kiepsko.


nmr.

nimrod pisze:

Nuda jak cholera. Bez sensu też zmontowany na końcu.

Chodzi ci o to na samym koncu? Tuż przed napisami?

Ogólnie jeśli szybko nie pokażą jakiś nowych wrogów, albo czegoś ciekawszego niż latający piasek, to będzie kiepsko.

Wrogów na pewno pokażą oby tylko nie przesadzili z ich
nazwijmy to "wszechmocą" tak jak było z Ori.
Tam to już było przegięcie.
Kapłan robi pstryk - ludzie umierają.
Kapłan robi pstryk - Ludzie zdrowieją.

--
pzdr

Rais pisze:

nimrod pisze:

Nuda jak cholera. Bez sensu też zmontowany na końcu.

Chodzi ci o to na samym koncu? Tuż przed napisami?

oglądałem w pociągu, więc nie bardzo pamiętam kiedy, ale chodzi mi o scenę czekania na powrót dziarskich marines z piaskiem. Jak dla mnie zbyt wzorują się na bsg, gdzie to miało jakiś sens i było zrobione dobrze (chodzi mi o "kreatywny" montaż). W SGU jeszcze jak dla mnie nie wyszli z komiksowej stylistyki SG (do której nic nie mam), ale coś dziwnie kombinują.

nmr.

nimrod pisze:

Rais pisze:

nimrod pisze:

Nuda jak cholera. Bez sensu też zmontowany na końcu.

Chodzi ci o to na samym koncu? Tuż przed napisami?

oglądałem w pociągu,

Wot, technika. A niektórzy na PKP narzekają.
;)

więc nie bardzo pamiętam kiedy, ale chodzi mi o scenę czekania na powrót dziarskich marines z piaskiem.

Myślałem, że mówisz o tym jak na końcu leci sobie statek i...



--
pzdr

Rais pisze:

Chodzi ci o to na samym koncu? Tuż przed napisami?

oglądałem w pociągu,

Wot, technika. A niektórzy na PKP narzekają.
;)

to jeszcze nic! Pociąg relacji Wawa-Wro zwany od wieków Oleńką, nagle stał się wypaśnym intercity z uwaga... działającymi gniazdkami 220V ! I za cenę pośpiecha zwykłego ;) Normalnie czuję się, jakbyśmy mieszkali we Francji z lat 80 ! :D

nmr.

Rais pisze:

Wrogów na pewno pokażą oby tylko nie przesadzili z ich
nazwijmy to "wszechmocą" tak jak było z Ori.
Tam to już było przegięcie.
Kapłan robi pstryk - ludzie umierają.
Kapłan robi pstryk - Ludzie zdrowieją.

Najlepszy byłby dla mnie taki wróg-nie wróg. Jakieś dziwne istoty by się przydały, jako że to jednak galaxy far far away jest... W końcu nawet pradawni tam nie dotarli osobiście, więc wypadałoby coś zupełnie nowego pokazać.

nmr.

Dnia 2009-10-12 09:35, Użytkownik nimrod napisał:

Najlepszy byłby dla mnie taki wróg-nie wróg. Jakieś dziwne istoty by się przydały, jako że to jednak galaxy far far away jest... W końcu nawet pradawni tam nie dotarli osobiście, więc wypadałoby coś zupełnie nowego pokazać.

Skoro nie dotarli to kto zrobił sieć wrót ?
Będzie nowe dno ?

Pozdrawiam

RadoslawF wrote:

Dnia 2009-10-12 09:35, Użytkownik nimrod napisał:

Najlepszy byłby dla mnie taki wróg-nie wróg. Jakieś dziwne istoty by się przydały, jako że to jednak galaxy far far away jest... W końcu nawet pradawni tam nie dotarli osobiście, więc wypadałoby coś zupełnie nowego pokazać.

Skoro nie dotarli to kto zrobił sieć wrót ?

Automatyczne statki pradawnych, było w pierwszym odcinku wspomniane.

Pozdrowienia,
pandi

nimrod pisze:

Nuda jak cholera. Bez sensu też zmontowany na końcu. Ogólnie jeśli
szybko nie pokażą jakiś nowych wrogów, albo czegoś ciekawszego niż
latający piasek, to będzie kiepsko.

Skomentuję ustami jednego z aktorów:

"Wrong place, wrong people".

Zadziwiająco trafna i szczera wypowiedź.

--
duddits

duddits pisze:

nimrod pisze:

Nuda jak cholera. Bez sensu też zmontowany na końcu. Ogólnie jeśli
szybko nie pokażą jakiś nowych wrogów, albo czegoś ciekawszego niż
latający piasek, to będzie kiepsko.

Skomentuję ustami jednego z aktorów:

"Wrong place, wrong people".

Zadziwiająco trafna i szczera wypowiedź.

Szczególnie Carlyle nie pasuje mi tam. Reszta ujdzie, mają jakiś kredyt zaufania za bycie nieznanymi. Ale tamtego pana tam być nie powinno;)

nmr.

nimrod pisze:

Szczególnie Carlyle nie pasuje mi tam. Reszta ujdzie, mają jakiś kredyt
zaufania za bycie nieznanymi. Ale tamtego pana tam być nie powinno;)

Ha! Widzisz, mi tylko właśnie on odpowiada, bo przynajmniej jest hm,
aktorem :) I to widać. Reszta to jakaś zbieranina z serialów typu
Beverly Hills 90210.

Spróbuję jeszcze ze dwa odcinki obejrzeć.

--
duddits