Data: 2020-02-04 10:22:40 | |
Autor: ąćęłńóśźż | |
SUV na błotnist± drogę | |
W sumie to ciekawe kupować auto dla "czasem".
Ja tak zawsze kupowałem za duże, a 99% czasu jeĽdziłem sam po mie¶cie. -- -- - Czasem muszę jechać po bardzo błotnistej drodze |
|
Data: 2020-02-04 02:28:02 | |
Autor: uciu | |
SUV na błotnistą drogę | |
W dniu wtorek, 4 lutego 2020 10:23:18 UTC+1 użytkownik ±ćęłń󶼿 napisał:
W sumie to ciekawe kupować auto dla "czasem". taki mam dojazd do domu (ok 1km) i to czasem to zależy od pogody :-) Jak bym miał asfalt kupiłbym niskiego kompakta. Dla tego "czasem" szkoda normalnego auta. Felgi od razu podrapane, plastiki na zderzaku i podwoziu pourywane od szurania podwoziem. A spróbuj jechać powoli... jak staniesz, to nie ruszysz... uciu |
|
Data: 2020-02-10 10:12:02 | |
Autor: Kamil 'Model' | |
SUV na błotnistą drogę | |
W dniu 04.02.2020 o 11:28, uciu pisze:
W dniu wtorek, 4 lutego 2020 10:23:18 UTC+1 użytkownik ±ćęłń󶼿 napisał:Od 10 lat tak mam i zwykłym kompaktem daję radę. Też mam drogę poln± 1km od asfaltu do domu, jak popada deszcz b±dĽ s± roztopy to jest niezłe błoto z koleinami, jak popada ¶nieg to po 3dniach gmina od¶nieży. Do tego droga jest często rozjeżdzana przez traktory co to na pole jad±, dziury też s± spore. Raz na 3-4 miesi±ce gmina wyrówna trochę drogę i jest spokój do pierwszego deszczu. I jeden jedyny raz miałem problem aby przejechać t± drogę, było to Golfem MK3 i problem był jak napadało konkretnie ¶niegu. A tak Golf MK3, Pug 307SW, Zafira, Cytryna C5 MK1 FL, kolejny Pug 307SW i teraz Skoda Rapid daj± radę przejechać. Żona Cors± B, Pugiem 206, Cytryn± Xsar± i teraz Hultajem i30 też daje radę przejechać. Te¶ciowa i Te¶ciu mietkami W124 i W210 oraz Toyot± Avensis też nie mieli problemów. |
|
Data: 2020-02-05 15:17:50 | |
Autor: SW3 | |
SUV na błotnistą drogę | |
W dniu 2020-02-04 o 10:22, ±ćęłń󶼿 pisze:
W sumie to ciekawe kupować auto dla "czasem". Tak jak i z poduszkami powietrznymi - te to się dopiero przydaj± jeszcze bardziej "czasem". -- SW3 -- -- Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem innych. /Bastiat |