Dnia 2014-06-24, o godz. 09:23:14
Grzegorz <bzdura@brakmaila.com> napisał(a):

Witam,

Może ktoś namierzy "sąsiada" ???

Kolejny znerwicowany z kamerką, szukający sensacji. Leć na policję, niech
wyślą do gościa CBŚ. Super, że zatrąbiłeś i zamrugałeś długimi. Śmiałe
posunięcie.

Jak kiedyś przyjedziesz do Wrocławia z tego swojego Zabrza, to takich
sytuacji będziesz oglądać dwie na każdym skrzyżowaniu. Weź od razu relanium
i zapasowe karty pamięci do kamerki. I koniecznie urlop, żeby to wszystko
potem zmontować w profesjonalny materiał dowodowy.

Medal od Ministra FinansĂłw gwarantowany. Koledzy z pms na pewno teĹź
chętnie cię skontaktują ze swoimi oficerami prowadzącymi.

Użytkownik "mastalerz" <mastalerz@mail.mx> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:20140624163136.279e71cf@mail.mx...

Dnia 2014-06-24, o godz. 09:23:14
Grzegorz <bzdura@brakmaila.com> napisał(a):

Witam,

Może ktoś namierzy "sąsiada" ???

Kolejny znerwicowany z kamerką, szukający sensacji.

Ano.
Widzę, że oprócz plonkowania kapeluszy, trzeba będzie posprzątać grupę również z nałogowych donosicieli i nagrywaczy.
Bo już prawie o niczym innym przeczytać się tu nie da.
Oni się chyba urodzili pół wieku za późno, za komuny mieliby raj z takimi pasjami ubeckimi.

P.S.
Sam mam kamerkę, ale nie po to by bawić się konfidenta, tylko na ewentualne zdarzenia drogowe zakończone jakąś szkodą.

W dniu wtorek, 24 czerwca 2014 17:48:29 UTC+2 użytkownik Cavallino napisał:

Sam mam kamerkę, ale nie po to by bawić się konfidenta,
tylko na ewentualne zdarzenia drogowe zakończone jakąś szkodą.

Czyli generalnie masz w dupie fakt, że debil wjeżdżający
na chama na czerwonym może zrobić komuś kuku, natomiast
w przypadku szkody kamerka się przyda. Ciekawe podejście.

L.

W dniu 2014-06-24 18:19, Lisciasty pisze:

Czyli generalnie masz w dupie fakt, że debil wjeżdżający
na chama na czerwonym może zrobić komuś kuku, natomiast
w przypadku szkody kamerka się przyda. Ciekawe podejście.

Mieszkam we WRO gdzie o wjebaniu mi czerwonego decyduje ITS.
Tak - mam generalnie w dupie, Ĺźe wjeĹźdĹźam notorycznie i regularnie na chama na czerwonym.


--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Kontakt: Wrocław +48 71 718 70 90
REKLAMA: Serwis skuterĂłw MOTOPOWER http://www.motopower.pl/

W dniu wtorek, 24 czerwca 2014 19:07:49 UTC+2 użytkownik Rafał SP Gil napisał:

Mieszkam we WRO gdzie o wjebaniu mi czerwonego decyduje ITS. Tak - mam generalnie w dupie, że wjeżdżam notorycznie i  regularnie na chama na czerwonym.

To jest względne, jak wszystko. Jak ktoś wleci na czerwone
w momencie jego zapalania lub tuż przed to krzywdy nikomu
nie zrobi, ale nagminne są debile, które widząc że 2-3 samochody przed nimi wjechały na czerwonym
pchają się również, nawet jak widać że po prostopadłej
stronie skrzyżowania rusza kolejna fala. Takich cieci
należy tępić i nagrywać bez litości.

L.

Dnia pięknego Tue, 24 Jun 2014 10:31:25 -0700 osobnik zwany Lisciasty
napisał:

W dniu wtorek, 24 czerwca 2014 19:07:49 UTC+2 użytkownik Rafał SP Gil
napisał:

Mieszkam we WRO gdzie o wjebaniu mi czerwonego decyduje ITS. Tak - mam
generalnie w dupie, Ĺźe wjeĹźdĹźam notorycznie i regularnie na chama na
czerwonym.

To jest względne, jak wszystko. Jak ktoś wleci na czerwone w momencie
jego zapalania lub tuĹź przed to krzywdy nikomu nie zrobi, ale nagminne
są debile, które widząc że 2-3 samochody przed nimi wjechały na
czerwonym pchają się również, nawet jak widać że po prostopadłej stronie
skrzyżowania rusza kolejna fala. Takich cieci należy tępić i nagrywać
bez litości.

takich debili jak wy też. Czerwone to czerwone. kropka. Jak nie umiesz sie zatrzymać to weź taksówkę.



--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

W dniu 2014-06-24 19:43, masti pisze:

takich debili jak wy teĹź. Czerwone to czerwone. kropka. Jak nie umiesz
sie zatrzymać to weź taksówkę.

Raczej debilami są tacy jak ty - pchający ręce nie tam gdzie powinni - oczekujący, że karnie do ich debilizmów się stosować będziemy.


Oczywiście, nie mając wiedzy w temacie nie omieszkałeś się wypowiedzieć.

http://www.youtube.com/watch?v=oTGwkl69BDA
http://www.youtube.com/watch?v=60fsLm_sToQ
http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/953272,110-milionow-na-system-sterowania-ruchem-we-wroclawiu-i-co-mamy-z-itsu-nasz-raport,id,t.html
http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/3314620,internauta-its-nie-dziala-czas-na-kary-dla-odpowiedzialnych-urzednikow-list,id,t.html
http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/3467811,its-zabawka-za-grube-miliony-nie-dziala-gdy-jest-potrzebny,id,t.html
http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/957852,its-i-teraz-stoisz-kierowcy-autobusow-mpk-zalamani-bo-traca-cenne-minuty-list,id,t.html

Krótko, bo odnoszę wrażenie, że tego nie kumasz: nie mam przyjemności z stania na czerwonym, kiedy wiem z 100 % pewnością, że dla każdego potoku pieszych/aut etc do okoła pali się z każdej strony czerwone, tylko dlatego, że w promieniu 100 metrów przejechał tramwaj marki skoda.

Tak - mam generalnie w dupie, Ĺźe wjeĹźdĹźam notorycznie i regularnie na chama na czerwonym.


A robię to kilkanaście razy dziennie na legnickiej w kierunku galerii dominikańskiej, gdzie ITS daje tramwajowi na wprost zielone, a autom nie daje w tym samym czasie tylko dlatego, że model tramwaju to skoda.



--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Kontakt: Wrocław +48 71 718 70 90
REKLAMA: Serwis skuterĂłw MOTOPOWER http://www.motopower.pl/

Dnia pięknego Tue, 24 Jun 2014 22:26:50 +0200 osobnik zwany Rafał \"SP\"
Gil napisał:

W dniu 2014-06-24 19:43, masti pisze:

takich debili jak wy teĹź. Czerwone to czerwone. kropka. Jak nie umiesz
sie zatrzymać to weź taksówkę.

Raczej debilami są tacy jak ty - pchający ręce nie tam gdzie powinni -
oczekujący, że karnie do ich debilizmów się stosować będziemy.


Oczywiście, nie mając wiedzy w temacie nie omieszkałeś się wypowiedzieć.

http://www.youtube.com/watch?v=oTGwkl69BDA
http://www.youtube.com/watch?v=60fsLm_sToQ
http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/953272,110-milionow-na-system-

sterowania-ruchem-we-wroclawiu-i-co-mamy-z-itsu-nasz-raport,id,t.html

http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/3314620,internauta-its-nie-

dziala-czas-na-kary-dla-odpowiedzialnych-urzednikow-list,id,t.html

http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/3467811,its-zabawka-za-grube-

miliony-nie-dziala-gdy-jest-potrzebny,id,t.html

http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/957852,its-i-teraz-stoisz-

kierowcy-autobusow-mpk-zalamani-bo-traca-cenne-minuty-list,id,t.html

Krótko, bo odnoszę wrażenie, że tego nie kumasz: nie mam przyjemności z
stania na czerwonym, kiedy wiem z 100 % pewnością, że dla każdego potoku
pieszych/aut etc do okoła pali się z każdej strony czerwone, tylko
dlatego, że w promieniu 100 metrów przejechał tramwaj marki skoda.

Tak - mam generalnie w dupie, Ĺźe wjeĹźdĹźam notorycznie i regularnie na
chama na czerwonym.


A robię to kilkanaście razy dziennie na legnickiej w kierunku galerii
dominikańskiej, gdzie ITS daje tramwajowi na wprost zielone, a autom nie
daje w tym samym czasie tylko dlatego, Ĺźe model tramwaju to skoda.

ale tu mĂłwisz o ruszeniu po zatrzymaniu a nie zasuwaniu przez czerwone



--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

W dniu 2014-06-24 22:41, masti pisze:

ale tu mĂłwisz o ruszeniu po zatrzymaniu a nie zasuwaniu przez czerwone

Nie. Mówię i o ruszeniu na czerwonym i nie zatrzymywaniu się na czerwonym gdy ITS wpada na pomysł dać czerwone, nawet jak "mój potok" nie koliduje z innym potokiem pieszych/aut/tramwajów.



--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Kontakt: Wrocław +48 71 718 70 90
REKLAMA: Serwis skuterĂłw MOTOPOWER http://www.motopower.pl/

Dnia pięknego Tue, 24 Jun 2014 22:47:39 +0200 osobnik zwany Rafał \"SP\"
Gil napisał:

W dniu 2014-06-24 22:41, masti pisze:

ale tu mĂłwisz o ruszeniu po zatrzymaniu a nie zasuwaniu przez czerwone

Nie. Mówię i o ruszeniu na czerwonym i nie zatrzymywaniu się na
czerwonym gdy ITS wpada na pomysł dać czerwone, nawet jak "mój potok"
nie koliduje z innym potokiem pieszych/aut/tramwajĂłw.

do czasu aż się okaże, że koliduje bo zmienili ustawienia świateł



--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

W dniu 2014-06-24 22:49, masti pisze:

ale tu mĂłwisz o ruszeniu po zatrzymaniu a nie zasuwaniu przez czerwone

Nie. Mówię i o ruszeniu na czerwonym i nie zatrzymywaniu się na
czerwonym gdy ITS wpada na pomysł dać czerwone, nawet jak "mój potok"
nie koliduje z innym potokiem pieszych/aut/tramwajĂłw.

do czasu aż się okaże, że koliduje bo zmienili ustawienia świateł

Ale ja nie przejeżdżam na pałę. Potrafię obserwować więcej niż to co się dzieje 5 metrów u mnie przed maską.

Wspaniały sposób działania ITS (który miał kłaść nacisk na priorytet dla komunikacji zbiorowej) jest tu. Nie dotyka bezpośrednio kwestii czerwonego dla auta, ale pokazuje, dlaczego wrocław edukuje olewanie sygnalizacji świetlnej(polecam gorąco obejrzenie filmiku w artykule):

http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/3463873,wroclaw-motorniczy-mpk-osmiesza-its-moze-pora-wylaczyc-ten-system-film,id,t.html --
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Kontakt: Wrocław +48 71 718 70 90
REKLAMA: Serwis skuterĂłw MOTOPOWER http://www.motopower.pl/

Hello Rafał,

Tuesday, June 24, 2014, 10:53:53 PM, you wrote:

[...]

wrocław edukuje olewanie sygnalizacji œwietlnej

Wrocławiaku z Kołomyi ;), posłuchaj starszego - ZAWSZE Wrocławiacy
olewali czerwone œwiatła. ITS nie ma z tym nic wspólnego. We Wrocławiu
na zielonym się zawsze stało, bo jechali na czerwonym z kierunku
poprzecznego i się ruszało najwczeœniej na „ciemnozielonym”.

Wyjštkowo zła praktyka, dotyczšca jedynie Wrocławia.

[...]

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

W dniu 2014-06-24 23:12, RoMan Mandziejewicz pisze:

Wyjątkowo zła praktyka, dotycząca jedynie Wrocławia.

Ty oceniasz zachowania kierowców syrenek i kredensów w Opolu i Wrocławiu ;P , ja wnioski wyciągam w oparciu o obserwacje z 10 ostatnich lat na terenie całej RP :P

--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Kontakt: Wrocław +48 71 718 70 90
REKLAMA: Serwis skuterĂłw MOTOPOWER http://www.motopower.pl/

Hello Rafał,

Tuesday, June 24, 2014, 11:29:55 PM, you wrote:

Wyjštkowo zła praktyka, dotyczšca jedynie Wrocławia.

Ty oceniasz zachowania kierowców syrenek i kredensów w Opolu i
Wrocławiu ;P , ja wnioski wycišgam w oparciu o obserwacje z 10 ostatnich lat na terenie całej RP :P

Tylko Lanosem przejechałem ponad 260kkm. Poprzednimi samochodami
drugie tyle. Myœlisz, że tylko po Wrocku i Opolu?

To, że Ty przez pewien czas kursowałeœ co chwilę na trasie
Przemyœl-Wrocław i z powrotem nie znaczy, że wszystkie rozumy
pozjadałeœ :P

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

W dniu 2014-06-24 23:12, RoMan Mandziejewicz pisze:

Hello Rafał,

Tuesday, June 24, 2014, 10:53:53 PM, you wrote:

[...]

wrocław edukuje olewanie sygnalizacji œwietlnej

Wrocławiaku z Kołomyi ;), posłuchaj starszego - ZAWSZE Wrocławiacy
olewali czerwone œwiatła. ITS nie ma z tym nic wspólnego. We Wrocławiu
na zielonym się zawsze stało, bo jechali na czerwonym z kierunku
poprzecznego i się ruszało najwczeœniej na „ciemnozielonym”.

Wyjštkowo zła praktyka, dotyczšca jedynie Wrocławia.

[...]

to dlatego jak sie tam zmienia na zielone, to wszyscy stojš. sie zastanawiałem dlaczego gdy ruszam z zielonego normalnie, po 100 metrach jazdy widzę wszystkich w lusterku. powinni mnie zamknšć za stwarzanie zagrożenia...

dziwne to miasto.

@

Użytkownik "Artur Miller"  napisał w wiadomoœci grup dyskusyjnych:lod5q3$t84$1@usenet.news.interia.pl...
W dniu 2014-06-24 23:12, RoMan Mandziejewicz pisze:

Wrocławiaku z Kołomyi ;), posłuchaj starszego - ZAWSZE Wrocławiacy
olewali czerwone œwiatła. ITS nie ma z tym nic wspólnego. We Wrocławiu
na zielonym się zawsze stało, bo jechali na czerwonym z kierunku
poprzecznego i się ruszało najwczeœniej na „ciemnozielonym”.
Wyjštkowo zła praktyka, dotyczšca jedynie Wrocławia.

[...]
to dlatego jak sie tam zmienia na zielone, to wszyscy stojš. sie

Nie, nie dlatego. Nigdy mi sie nie pomyslalo "a jak z boku bedzie jechal szwagier".

zastanawiałem dlaczego gdy ruszam z zielonego normalnie, po 100 metrach jazdy widzę wszystkich w lusterku. powinni mnie zamknšć za stwarzanie zagrożenia...
dziwne to miasto.

IMO normalne. No moze troche za szybko jezdzimy i za wolno ruszamy, choc 100m ... to jaka miales wtedy predkosc na liczniku ?

J.

W dniu 2014-06-25 15:49, J.F. pisze:

zastanawiałem dlaczego gdy ruszam z zielonego normalnie, po 100
metrach jazdy widzę wszystkich w lusterku. powinni mnie zamknšć za
stwarzanie zagrożenia...
dziwne to miasto.

IMO normalne. No moze troche za szybko jezdzimy i za wolno ruszamy, choc
100m ... to jaka miales wtedy predkosc na liczniku ?

moja leciwa astra nie ma przyspieszenia œ.p. terenówki prezydenta :) 100m też nie z linijkš, ale bywa tak, ze jak przy Facie (Grabiszyńska od strony cmentarza) stoje na czerwonym na lewoskręcie i robi sie zielone, to zdšżę ruszyć, skręcić i spory kawałek minšć przystanek autobusowy a dopiero pozostali wyłaniajš się zza zakrętu w lusterku. więc na pewno kilkadziesišt metrów jest... oczywiœcie na zjeŸdzie z wiaduktu wszyscy zapierdalajš już 120 i sie frustrujš, ze łajza jedzie 80... czasem pierwszy zalicza 500 + 10 punktów jak akurat miœki suszš przy działkach, ale następnego dnia jest znów tak samo...

ale to może w wštku o wrocławskich narzekaniach :)

@

Hello "Rafał \"SP\" Gil" !:

Ale ja nie przejeżdżam na pałę. Potrafię obserwować więcej niż to co się
dzieje 5 metrów u mnie przed maską.

Ale to jest super-ITS, a nie zwykłe skrzyżowanie !!!

Mówimy o ewidentnym wjeżdżaniu na czerwonym, a nie kuriozalnych skrzyżowaniach. My w Katowicach też kilka takich mamy, ale akurat nie to. Ale już zjazd z Chorzowskiej w Sokolską do Placu Wolności, to majstersztyk - gorzej się zrobić nie dało, chyba jakiś urzędnik "po swojemu" jakieś przepisy interpretował.

Ale jak by nie było, czerwone to czerwone. Szczególnie, jak hamowanie jest delikatne, a i czas oczekiwania niedługi.

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?3qm2wmAjMM

Hello "Rafał \"SP\" Gil" !:

Ale ja nie przejeżdżam na pałę. Potrafię obserwować więcej niż to co się
dzieje 5 metrów u mnie przed maską.

Ale jak by nie było, czerwone to czerwone. Szczególnie, jak hamowanie jest delikatne, a i czas oczekiwania niedługi.


Ale właśnie we wro ITS tak działa, że jak da czerwone, to prawdopodobnie zdążysz grilla rozpalić, nażreć się, zgasić grila, jebnąć piwko, spakować się i wsiąść do auta i zostanie jeszcze z 40 sekund stania na światłach. Dlatego olewa się "późno czerwone" we WRO.

ITS to takie stworzenie, że na jezdni z ograniczeniem do 50 km/h premiuje tych co jadą ponad 100 km/h. Jak pojedziesz te przepisowe 50, to staniesz na każdych światłach po kolei i odbębnisz dodatkowe 20 minut przez miasto, dlatego często we wro występuje przelatanie na czerwonym, bo wiesz, że nie przelecenie pełną pizdą przez światło czwrwone świecące się od 2 sekund - pół dnia spędzisz w mieście :D

W dniu 2014-06-26 20:05, "Rafał \"SP\" Gil" pisze:

Ale właśnie we wro ITS tak działa, że jak da czerwone, to prawdopodobnie
zdążysz grilla rozpalić, nażreć się, zgasić grila, jebnąć piwko,
spakować się i wsiąść do auta i zostanie jeszcze z 40 sekund stania na
światłach.

Znasz Wrocław? To omijaj skrzyżowania z takimi sytuacjami. Dużo ich nie ma.

Dlatego olewa się "późno czerwone" we WRO.

Napisz uczciwie, że Ty olewasz, a nie że "się olewa".

ITS to takie stworzenie, Ĺźe na jezdni z ograniczeniem do 50 km/h
premiuje tych co jadą ponad 100 km/h. Jak pojedziesz te przepisowe 50,
to staniesz na każdych światłach po kolei i odbębnisz dodatkowe 20 minut
przez miasto, dlatego często we wro występuje przelatanie na czerwonym,
bo wiesz, że nie przelecenie pełną pizdą przez światło czwrwone świecące
się od 2 sekund - pół dnia spędzisz w mieście :D

To zwykle nie jest wina ITS tylko tego przypała, który z Galasem wódkę pije i założyli się, który bardziej miasto spowolni. Tzw. inżynier ruchu stwierdził, że likwiduje zieloną falę, bo ludzie za bardzo się rozpędzają. Konsekwentnie realizuje tę politykę i jak gdzieś przez przypadek dałoby się przejechać 2 skrzyżowania pod rząd 50km/h bez zatrzymywania to za parę dni już się nie da. O tym, że co chwilę zmienia układ świateł i nawet nie da się nauczyć, jak jechać żeby nie stać to już nie wspominam. ITS w tym momencie służy tylko do tego, żeby częściej, szybciej i bez wychodzenia zza biurka móc przestawiać światła i wkurzać ludzi.


Pozdrawiam,
Jarek

W dniu 2014-06-27 10:22, Jaroslaw Postawa pisze:

Znasz Wrocław? To omijaj skrzyżowania z takimi sytuacjami. Dużo
ich nie ma.

A Ty znasz wrocław ?
Spójrz na siatkę "wodną" i przeprawy samochodowe przez nie.

Dlatego olewa się "późno czerwone" we WRO.

Napisz uczciwie, że Ty olewasz, a nie że "się olewa".

Pierdolisz jak zakonnica przed okresem. Ja napisałem, że ja olewam. Nie ja pisałem, że będąc we Wrocławiu obserwuje wzmożone olewanie czerwonego i hamowania z piskiem ... Więc spadaj cieciu.

tym momencie służy tylko do tego, żeby częściej, szybciej i bez
wychodzenia zza biurka móc przestawiać światła i wkurzać ludzi.

Pierdolisz.


--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Kontakt: Wrocław +48 71 718 70 90
REKLAMA: Serwis skuterĂłw MOTOPOWER http://www.motopower.pl/

On 26/06/14 20:05, "Rafał \"SP\" Gil" wrote:

Ale właśnie we wro ITS tak działa, że jak da czerwone, to prawdopodobnie
zdążysz grilla rozpalić, nażreć się, zgasić grila, jebnąć piwko,
spakować się i wsiąść do auta i zostanie jeszcze z 40 sekund stania na
światłach.

Byłem niedawno w Białymstoku, i mam podobne wspomnienia. Wprawdzie to tylko jeden dzień był, bez mierzenia, ale tak: full czerwone dla wszystkich 5 sekund, jedno zielone 20 sekund, full czerwone 5 sekund, kolejna relacja zielone 20 sekund, a teraz piesi: jedno przejście zielone i pięć sekund bufora, drugie przejście zielone i pięć sekund...

--
Alf/red/

Dnia Tue, 24 Jun 2014 20:41:02 +0000 (UTC), masti napisał(a):

Dnia pięknego Tue, 24 Jun 2014 22:26:50 +0200 osobnik zwany Rafał \"SP\"

Tak - mam generalnie w dupie, że wjeżdżam notorycznie i regularnie na
chama na czerwonym.
A robię to kilkanaście razy dziennie na legnickiej w kierunku galerii
dominikańskiej, gdzie ITS daje tramwajowi na wprost zielone, a autom nie
daje w tym samym czasie tylko dlatego, że model tramwaju to skoda.

ale tu mówisz o ruszeniu po zatrzymaniu a nie zasuwaniu przez czerwone

Przeciez nie odrozniasz, czerwone to czerwone.

Problem w tym ze jak system przepuszcza najpierw tramwaj, potem
samochody, potem znow tramwaj i znow samochody ... to dla ulicy z boku
zielonego zabraklo. Wiec przy najblizszej okazji jada i jada ...

J.

Dnia pięknego Wed, 25 Jun 2014 05:58:35 +0200 osobnik zwany J.F. napisał:

Dnia Tue, 24 Jun 2014 20:41:02 +0000 (UTC), masti napisał(a):

Dnia pięknego Tue, 24 Jun 2014 22:26:50 +0200 osobnik zwany Rafał
\"SP\"

Tak - mam generalnie w dupie, Ĺźe wjeĹźdĹźam notorycznie i regularnie na
chama na czerwonym.
A robię to kilkanaście razy dziennie na legnickiej w kierunku galerii
dominikańskiej, gdzie ITS daje tramwajowi na wprost zielone, a autom
nie daje w tym samym czasie tylko dlatego, Ĺźe model tramwaju to skoda.

ale tu mĂłwisz o ruszeniu po zatrzymaniu a nie zasuwaniu przez czerwone

Przeciez nie odrozniasz, czerwone to czerwone.

Problem w tym ze jak system przepuszcza najpierw tramwaj, potem
samochody, potem znow tramwaj i znow samochody ... to dla ulicy z boku
zielonego zabraklo. Wiec przy najblizszej okazji jada i jada ...

a myślałem, że już nikt nic głupszego niż nasz warsawski inż Galas nie wymyśli :)





--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Dnia Tue, 24 Jun 2014 17:43:08 +0000 (UTC), masti napisał(a):

Dnia pięknego Tue, 24 Jun 2014 10:31:25 -0700 osobnik zwany Lisciasty

W dniu wtorek, 24 czerwca 2014 19:07:49 UTC+2 użytkownik Rafał SP Gil

Mieszkam we WRO gdzie o wjebaniu mi czerwonego decyduje ITS. Tak - mam
generalnie w dupie, że wjeżdżam notorycznie i regularnie na chama na
czerwonym.

To jest względne, jak wszystko. Jak ktoś wleci na czerwone w momencie
jego zapalania lub tuż przed to krzywdy nikomu nie zrobi, ale nagminne
są debile, które widząc że 2-3 samochody przed nimi wjechały na
czerwonym pchają się również, nawet jak widać że po prostopadłej stronie
skrzyżowania rusza kolejna fala. Takich cieci należy tępić i nagrywać
bez litości.

takich debili jak wy też. Czerwone to czerwone. kropka. Jak nie umiesz sie zatrzymać to weź taksówkę.

Pomieszkasz kiedys w zasiegu dzialania ITS, zrozumiesz.

J.

Hello J.F.,

Tuesday, June 24, 2014, 10:37:57 PM, you wrote:

[...]

takich debili jak wy też. Czerwone to czerwone. kropka. Jak nie umiesz
sie zatrzymać to weź taksówkę.

Pomieszkasz kiedys w zasiegu dzialania ITS, zrozumiesz.

Pierdolenie kotka przy pomocy młotka. Nie było ITS a Wrocławiacy w
rzyci mieli czerwone światła na skrzyżowaniach. Jak ja we Wrocku się
zatrzymuję na czerwonym jako pierwszy, to za mną z piskiem opon hamują
i trąbią.

Myślę, że ten cały ITS nie daje rady właśnie dlatego, że światła swoje
a Wrocławiacy swoje. Od kiedy jeżdżę samochodem - a trochę to już trwa
- pamiętam, że jedynie we Wrocku trzeba uważać na swój bagażnik :(

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

W dniu 2014-06-24 22:42, RoMan Mandziejewicz pisze:

Pierdolenie kotka przy pomocy młotka. Nie było ITS a Wrocławiacy w
rzyci mieli czerwone światła na skrzyżowaniach.

Dotyczy rĂłwnieĹź warszawy...

Jak ja we Wrocku się
zatrzymuję na czerwonym jako pierwszy, to za mną z piskiem opon hamują
i trąbią.

Bo zatrzymujesz się za wcześnie :). I tak np piesi zielone dostaną dopiero 20 sekund po tym jak ty dostaniesz czerwone ... i to dostaną zielone na 6 sekund, tak, że zdrowy człowiek nie zdąży w podskokach na zielonym przejść - dlatego też i piesi w piździe mają czerwone dla siebie. To po co się zatrzymywać na czerwonym, skoro piesi już dawno poszli na swoim czerwonym ? :D

Myślę, że ten cały ITS nie daje rady właśnie dlatego, że światła swoje
a Wrocławiacy swoje. Od kiedy jeżdżę samochodem - a trochę to już trwa
- pamiętam, że jedynie we Wrocku trzeba uważać na swój bagażnik :(

Nie. On nie daje rady, bo się uczy :D



--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Kontakt: Wrocław +48 71 718 70 90
REKLAMA: Serwis skuterĂłw MOTOPOWER http://www.motopower.pl/

Dnia Tue, 24 Jun 2014 22:42:15 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):

Hello J.F.,
[...]

takich debili jak wy też. Czerwone to czerwone. kropka. Jak nie umiesz
sie zatrzymać to weź taksówkę.

Pomieszkasz kiedys w zasiegu dzialania ITS, zrozumiesz.

Pierdolenie kotka przy pomocy młotka. Nie było ITS a Wrocławiacy w
rzyci mieli czerwone światła na skrzyżowaniach.

Ale teraz maja dobry powod :-)

Jak ja we Wrocku się
zatrzymuję na czerwonym jako pierwszy, to za mną z piskiem opon hamują
i trąbią.
Myślę, że ten cały ITS nie daje rady właśnie dlatego, że światła swoje
a Wrocławiacy swoje.

nie, ITS zapala miejscami swiatla na pare s. Albo i nie zapala wcale.
Na jeden samochod by wystarczylo, ale jest ich wiecej niz jeden.

W dodatku swiatla zmieniaja sie "dziko", pedzisz sobie droga, zolte ci
sie zapala ... gaz czy hamulec ?

Pamietasz jak sie elegancko jezdzilo po Karkonoskiej ? Wystarczy tylko
dobrze swiatla ustawic ... do dobrego kierowcy sie w miesiac
przyzwyczaja.

Od kiedy jeżdżę samochodem - a trochę to już trwa
- pamiętam, że jedynie we Wrocku trzeba uważać na swój bagażnik :(

Ale na boczki nie ? Stawki OC tez byly nizsze niz Warszawie :-)
Wystarczy nie jezdzic jak ciota :-)

No i taka obserwacja z trasy dk8 - nie ma swiatel, gdzie by kilku w
podobnym stylu nie przemknelo. No ale miedzy Wroclawiem a Warszawa, to
nie musza byc kierowcy z pol kraju :-)


J.

Dnia 2014-06-24 22:37,  *J.F.* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

takich debili jak wy też. Czerwone to czerwone. kropka. Jak nie umiesz
>sie zatrzymać to weź taksówkę.

Pomieszkasz kiedys w zasiegu dzialania ITS, zrozumiesz.

Wydaje mi się, że mieszkam - w Gliwicach i tu działa to moim zdaniem co najmniej dobrze, a przy małym ruchu wręcz rewelacyjnie :)
Nie wiem od jak dawna działa to we Wrocku, może system musi się "nauczyć" jak sterować ruchem? W Gliwicach początki też były mało ciekawe.

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )outlook(kropek) c om
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

W dniu 2014-06-25 08:09, Mirek Ptak pisze:

Dnia 2014-06-24 22:37,  *J.F.* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

takich debili jak wy też. Czerwone to czerwone. kropka. Jak nie umiesz
>sie zatrzymać to weź taksówkę.

Pomieszkasz kiedys w zasiegu dzialania ITS, zrozumiesz.

Wydaje mi się, że mieszkam - w Gliwicach i tu działa to moim zdaniem co
najmniej dobrze, a przy małym ruchu wręcz rewelacyjnie :)

a pomyśl jak działa gdy w ogóle ruchu nie ma...

Nie wiem od jak dawna działa to we Wrocku, może system musi się
"nauczyć" jak sterować ruchem? W Gliwicach początki też były mało ciekawe.

zdefiniuj "początki"

@

Dnia 2014-06-25 08:33,  *Artur Miller* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Wydaje mi się, że mieszkam - w Gliwicach i tu działa to moim zdaniem co
najmniej dobrze, a przy małym ruchu wręcz rewelacyjnie :)

a pomyśl jak działa gdy w ogóle ruchu nie ma...

Nawet sobie wyobrazić nie mogę. Wracałem po 22 do domu, ale po drodze musiałem odstawić szefa do hotelu w centrum Gliwice - dobre 20+ świateł przejechałem na zielonej fali. Nie stałem ani razu.

Nie wiem od jak dawna działa to we Wrocku, może system musi się
"nauczyć" jak sterować ruchem? W Gliwicach początki też były mało
ciekawe.

zdefiniuj "początki"

Jakieś 3-4 miesiące jeśli dobrze kojarzę - ostrej granicy nie było.

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )outlook(kropek) c om
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

W dniu 2014-06-25 10:24, Mirek Ptak pisze:

Nie wiem od jak dawna działa to we Wrocku, może system musi się
"nauczyć" jak sterować ruchem? W Gliwicach początki też były mało
ciekawe.

zdefiniuj "początki"

Jakieś 3-4 miesiące jeśli dobrze kojarzę - ostrej granicy nie było.

z http://zdium.wroc.pl/view/document/185

Inteligentny System Transportu „ITS Wrocław”
Nr projektu: POIS.08.03.00-00-007/10

Termin realizacji:
Rozpoczęcie: 02.09.2008 r.
Zakończenie: 31.03.2015 r.

przez 6 lat to sie małpa w brydża nauczy grać, a to coś nie umie lampkami migać dobrze...

@

Dnia Wed, 25 Jun 2014 17:36:26 +0200, Artur Miller napisał(a):

W dniu 2014-06-25 10:24, Mirek Ptak pisze:

Nie wiem od jak dawna działa to we Wrocku, może system musi się
"nauczyć" jak sterować ruchem? W Gliwicach początki też były mało
ciekawe.

zdefiniuj "początki"

Jakieś 3-4 miesiące jeśli dobrze kojarzę - ostrej granicy nie było.

z http://zdium.wroc.pl/view/document/185
Inteligentny System Transportu „ITS Wrocław”
Nr projektu: POIS.08.03.00-00-007/10
Termin realizacji:
Rozpoczęcie: 02.09.2008 r.
Zakończenie: 31.03.2015 r.
przez 6 lat to sie małpa w brydża nauczy grać, a to coś nie umie lampkami migać dobrze...

Z tym ze w 2008r to oni zaczeli poczatki.
Trzeba bylo okreslic co system ma robic, sterowniki zmienic, lacznosc
zorganizowac ... ruszyl gdzies dopiero rok temu.
Ale rok na nauke to chyba za duzo.

J.

W dniu 2014-06-28 00:02, J.F. pisze:

z http://zdium.wroc.pl/view/document/185
Inteligentny System Transportu „ITS Wrocław”
Nr projektu: POIS.08.03.00-00-007/10
Termin realizacji:
Rozpoczęcie: 02.09.2008 r.
Zakończenie: 31.03.2015 r.
przez 6 lat to sie małpa w brydża nauczy grać, a to coś nie umie
lampkami migać dobrze...

Z tym ze w 2008r to oni zaczeli poczatki.
Trzeba bylo okreslic co system ma robic, sterowniki zmienic, lacznosc
zorganizowac ... ruszyl gdzies dopiero rok temu.
Ale rok na nauke to chyba za duzo.

no ale 5 lat na zdecydowanie w jaki sposób ma sie uczyć, to też chyba niemało?

choć z drugiej strony... jakiś czas temu rozkminiałem praktycznie temat "tiry na tory". lektura historii tejże usługi zdradziła, ze istniało konsorcjum (jaka dumna nazwa) złożone z PKP Cargo, firmy X (producenta wagonów) oraz firmy Y (nie wiem po co), które w ciągu 3 lat (!) opracowało koncepcję (!) przewozów kombinowanych w PL. 3 lata na to, zeby ustalić co wozić, czym wozić i jak. Taki mamy klimat :)

no to możliwe, ze w 5 lat ... opracowali koncepcję ;)

a.

Dnia 2014-06-28 20:50, Użytkownik Artur Miller napisał:

Z tym ze w 2008r to oni zaczeli poczatki.
Trzeba bylo okreslic co system ma robic, sterowniki zmienic, lacznosc
zorganizowac ... ruszyl gdzies dopiero rok temu.
Ale rok na nauke to chyba za duzo.

no ale 5 lat na zdecydowanie w jaki sposób ma sie uczyć, to też chyba
niemało?

choć z drugiej strony... jakiś czas temu rozkminiałem praktycznie temat
"tiry na tory". lektura historii tejże usługi zdradziła, ze istniało
konsorcjum (jaka dumna nazwa) złożone z PKP Cargo, firmy X (producenta
wagonów) oraz firmy Y (nie wiem po co), które w ciągu 3 lat (!)
opracowało koncepcję (!) przewozów kombinowanych w PL. 3 lata na to,
zeby ustalić co wozić, czym wozić i jak. Taki mamy klimat :)

no to możliwe, ze w 5 lat ... opracowali koncepcję ;)

Firma Y miała układy i mogła wprowadzić nakaz wożenia koleją,
tak jak było za komuny. Bo jedyny problem to taki że TIR przelatuje
przez nasz piękny kraj w dwa lub jeden dzień. A skład towarowy PKP
w pięć dni lub więcej.


Pozdrawiam

W dniu 2014-06-28 22:18, RadoslawF pisze:

choć z drugiej strony... jakiś czas temu rozkminiałem praktycznie temat
"tiry na tory". lektura historii tejże usługi zdradziła, ze istniało
konsorcjum (jaka dumna nazwa) złożone z PKP Cargo, firmy X (producenta
wagonów) oraz firmy Y (nie wiem po co), które w ciągu 3 lat (!)
opracowało koncepcję (!) przewozów kombinowanych w PL. 3 lata na to,
zeby ustalić co wozić, czym wozić i jak. Taki mamy klimat :)

no to możliwe, ze w 5 lat ... opracowali koncepcję ;)

Firma Y miała układy i mogła wprowadzić nakaz wożenia koleją,
tak jak było za komuny. Bo jedyny problem to taki że TIR przelatuje
przez nasz piękny kraj w dwa lub jeden dzień. A skład towarowy PKP
w pięć dni lub więcej.

Słubice - Terespol = 14 do 14.5h. Wliczane do przerwy w pracy kierowcy. Zjeżdża z pociągu i jedzie dalej.

Medyka - Zgorzelec nie sprawdzałem, bo Katowice-Krakow jest w stanie wora.

@

Dnia 2014-06-29 03:06, Użytkownik Artur Miller napisał:

choć z drugiej strony... jakiś czas temu rozkminiałem praktycznie temat
"tiry na tory". lektura historii tejże usługi zdradziła, ze istniało
konsorcjum (jaka dumna nazwa) złożone z PKP Cargo, firmy X (producenta
wagonów) oraz firmy Y (nie wiem po co), które w ciągu 3 lat (!)
opracowało koncepcję (!) przewozów kombinowanych w PL. 3 lata na to,
zeby ustalić co wozić, czym wozić i jak. Taki mamy klimat :)

no to możliwe, ze w 5 lat ... opracowali koncepcję ;)

Firma Y miała układy i mogła wprowadzić nakaz wożenia koleją,
tak jak było za komuny. Bo jedyny problem to taki że TIR przelatuje
przez nasz piękny kraj w dwa lub jeden dzień. A skład towarowy PKP
w pięć dni lub więcej.

Słubice - Terespol = 14 do 14.5h. Wliczane do przerwy w pracy kierowcy.
Zjeżdża z pociągu i jedzie dalej.

Medyka - Zgorzelec nie sprawdzałem, bo Katowice-Krakow jest w stanie wora.

A skąd takie optymistyczne dane ?
Bo dotychczas towarowe nie kursowały z prędkościami osobowych
i nie miały na trasie ich priorytetu.


Pozdrawiam

Dnia Sun, 29 Jun 2014 09:47:12 +0200, RadoslawF napisał(a):

Dnia 2014-06-29 03:06, Użytkownik Artur Miller napisał:

Słubice - Terespol = 14 do 14.5h. Wliczane do przerwy w pracy kierowcy.
Zjeżdża z pociągu i jedzie dalej.
Medyka - Zgorzelec nie sprawdzałem, bo Katowice-Krakow jest w stanie wora.

A skąd takie optymistyczne dane ?
Bo dotychczas towarowe nie kursowały z prędkościami osobowych
i nie miały na trasie ich priorytetu.

Osobowe potrafia to przejechac w 7h (+1.5h w przesiadkach), wiec tych
14h bym nie negowal .. o ile pkp bedzie sie chcialo.

Tylko jak to kiedys analizowalismy, to:
a) do terminala trzeba dojechac, z terminala zjechac - dwie winietki
potrzebne, bo przeciez w jeden dzien sie nie uda. Za droge placisz, za
kolej placisz. Teraz sie zmienilo.

b) zebranie tych 50 tirow to ze dwie godziny, jesli nie wiecej.   Jak zjada kupa, to ostatni straci pare godzin czekajac w kolejce na
  celnikow. Razem sie okaze ze nie 14h, tylko 17-18.
  18h to jeszcze nie jest zle, ale przeciez mamy i dalsze tranzyty.

Oczywiscie mozna bylo zrezygnowac z oplat za tych pare km, przeniesc
odprawe na wagony, uzgodnic priorytet na granicy (o ile druga strona
by chciala).

Dalej wysoki tir sie nie miesci w skrajni, czas w pociagu chyba jakos
tam kierowce obciaza, przerwa nie musi sie swietnie wpisywac w
dopuszczalny czas pracy, ochrona nie moze krasc itd.

J.

W dniu 2014-06-29 12:06, J.F. pisze:

Dnia Sun, 29 Jun 2014 09:47:12 +0200, RadoslawF napisał(a):

Dnia 2014-06-29 03:06, Użytkownik Artur Miller napisał:

Słubice - Terespol = 14 do 14.5h. Wliczane do przerwy w pracy kierowcy.
Zjeżdża z pociągu i jedzie dalej.
Medyka - Zgorzelec nie sprawdzałem, bo Katowice-Krakow jest w stanie wora.

A skąd takie optymistyczne dane ?
Bo dotychczas towarowe nie kursowały z prędkościami osobowych
i nie miały na trasie ich priorytetu.

z rozkładu jazdy :)

Osobowe potrafia to przejechac w 7h (+1.5h w przesiadkach), wiec tych
14h bym nie negowal .. o ile pkp bedzie sie chcialo.

Tylko jak to kiedys analizowalismy, to:
a) do terminala trzeba dojechac, z terminala zjechac - dwie winietki
potrzebne, bo przeciez w jeden dzien sie nie uda. Za droge placisz, za
kolej placisz. Teraz sie zmienilo.

jesli zamiast Terespola zrobimy Brześć (da się), to robi się jedna.

b) zebranie tych 50 tirow to ze dwie godziny, jesli nie wiecej.
   Jak zjada kupa, to ostatni straci pare godzin czekajac w kolejce na
   celnikow. Razem sie okaze ze nie 14h, tylko 17-18.
   18h to jeszcze nie jest zle, ale przeciez mamy i dalsze tranzyty.

na pociąg wchodzi 24 TIRy plus 2 wagony osobowe (spanie). to jest pół godziny na załadunek całego pociągu.

Oczywiscie mozna bylo zrezygnowac z oplat za tych pare km, przeniesc
odprawe na wagony, uzgodnic priorytet na granicy (o ile druga strona
by chciala).

Dalej wysoki tir sie nie miesci w skrajni, czas w pociagu chyba jakos
tam kierowce obciaza, przerwa nie musi sie swietnie wpisywac w
dopuszczalny czas pracy, ochrona nie moze krasc itd.

Wagon z TIRem prawie ;) mieści się w skrajni. na wysokość wchodzi, wystaje tylko na narożnikach (jeśli zastosujemy wagony Saadkms albo Sdmmrs). Na liniach E20 i E30 nie ma z tym problemu, można tak jeździć. Problemy personalne pominę, nie są natury technicznej :)

a.

Dnia Sun, 29 Jun 2014 18:57:16 +0200, Artur Miller napisał(a):

W dniu 2014-06-29 12:06, J.F. pisze:

Osobowe potrafia to przejechac w 7h (+1.5h w przesiadkach), wiec tych
14h bym nie negowal .. o ile pkp bedzie sie chcialo.

Tylko jak to kiedys analizowalismy, to:
a) do terminala trzeba dojechac, z terminala zjechac - dwie winietki
potrzebne, bo przeciez w jeden dzien sie nie uda. Za droge placisz, za
kolej placisz. Teraz sie zmienilo.

jesli zamiast Terespola zrobimy Brześć (da się), to robi się jedna.

Znaczy sie wysadzac po radzieckiej stronie ? A oni beda chcieli zainwestowac w terminal ?

b) zebranie tych 50 tirow to ze dwie godziny, jesli nie wiecej.
   Jak zjada kupa, to ostatni straci pare godzin czekajac w kolejce na
   celnikow. Razem sie okaze ze nie 14h, tylko 17-18.
   18h to jeszcze nie jest zle, ale przeciez mamy i dalsze tranzyty.

na pociąg wchodzi 24 TIRy plus 2 wagony osobowe (spanie). to jest pół godziny na załadunek całego pociągu.

Ja tam przyzwyczajony ze w towarowych to "a tych wagonow jest ze 40".
A swoja droga wagon kuszetki to chyba wiecej niz 24 osoby miesci ...
no chyba ze spanie i jedzenie ...

I nie chodzi o zaladunek, tylko zebranie - odprawa celna tira trwa
dlugo, ekip celnikow jest wiecej, ale podejrzewam ze w Brzesciu czy
Terespolu nie przepuszczaja jednego tira co minute.
A te co przepuszczaja, to nie wszystkie ze Slubic przyjechaly.
Wiec trzeba poczekac na uzbieranie tych 24 ...
 

Dalej wysoki tir sie nie miesci w skrajni, czas w pociagu chyba jakos
tam kierowce obciaza, przerwa nie musi sie swietnie wpisywac w
dopuszczalny czas pracy, ochrona nie moze krasc itd.

Wagon z TIRem prawie ;) mieści się w skrajni. na wysokość wchodzi,

Prawie robi roznice :-)
Ostatnio w Warszawie 5cm decydowalo,

wystaje tylko na narożnikach (jeśli zastosujemy wagony Saadkms albo Sdmmrs). Na liniach E20 i E30 nie ma z tym problemu, można tak jeździć. Problemy personalne pominę, nie są natury technicznej :)

Jak na wagonach beda krasc bardziej niz na parkingach, to szybko
zrezygnuja z tej drogi.

J.

W dniu 2014-06-30 09:05, J.F. pisze:

Dnia Sun, 29 Jun 2014 18:57:16 +0200, Artur Miller napisał(a):

W dniu 2014-06-29 12:06, J.F. pisze:

Osobowe potrafia to przejechac w 7h (+1.5h w przesiadkach), wiec tych
14h bym nie negowal .. o ile pkp bedzie sie chcialo.

Tylko jak to kiedys analizowalismy, to:
a) do terminala trzeba dojechac, z terminala zjechac - dwie winietki
potrzebne, bo przeciez w jeden dzien sie nie uda. Za droge placisz, za
kolej placisz. Teraz sie zmienilo.

jesli zamiast Terespola zrobimy Brześć (da się), to robi się jedna.

Znaczy sie wysadzac po radzieckiej stronie ?
A oni beda chcieli zainwestowac w terminal ?

Jest specjalna strefa celna w Brześciu, a cała infrastruktura potrzebna do załadunku TIRa, to ... bocznica i 500 metrów kw utwardzonego placu.

b) zebranie tych 50 tirow to ze dwie godziny, jesli nie wiecej.
    Jak zjada kupa, to ostatni straci pare godzin czekajac w kolejce na
    celnikow. Razem sie okaze ze nie 14h, tylko 17-18.
    18h to jeszcze nie jest zle, ale przeciez mamy i dalsze tranzyty.

na pociąg wchodzi 24 TIRy plus 2 wagony osobowe (spanie). to jest pół
godziny na załadunek całego pociągu.

Ja tam przyzwyczajony ze w towarowych to "a tych wagonow jest ze 40".
A swoja droga wagon kuszetki to chyba wiecej niz 24 osoby miesci ...
no chyba ze spanie i jedzenie ...

moja kalkulacja była w opcji "exclusive" czyli 1 przedział na głowę. w koncu człek musi sie wyspać jak chce dalej jechać, więc chrapiący towarzysz mu niepotrzebny :)

I nie chodzi o zaladunek, tylko zebranie - odprawa celna tira trwa
dlugo, ekip celnikow jest wiecej, ale podejrzewam ze w Brzesciu czy
Terespolu nie przepuszczaja jednego tira co minute.
A te co przepuszczaja, to nie wszystkie ze Slubic przyjechaly.
Wiec trzeba poczekac na uzbieranie tych 24 ...

nie czekamy aż się uzbiera, nie robimy łapanki, tylko zbieramy rezerwacje wcześniej. to już w gestii kierowcy i przewoźnika, żeby zdążyc. ale to temat organizacyjny raczej.

Dalej wysoki tir sie nie miesci w skrajni, czas w pociagu chyba jakos
tam kierowce obciaza, przerwa nie musi sie swietnie wpisywac w
dopuszczalny czas pracy, ochrona nie moze krasc itd.

Wagon z TIRem prawie ;) mieści się w skrajni. na wysokość wchodzi,

Prawie robi roznice :-)
Ostatnio w Warszawie 5cm decydowalo,

dlatego wspomnialem o tych dwóch konkretnych liniach. E20 i E30. Tam wystające rogi nie przeszkadzają pod warunkiem, ze na wysokość się mieści. I to są niestety wszystkie linie w PL, gdzie dopuszczony jest taki transport. W sumie więcej nie trzeba.

wystaje tylko na narożnikach (jeśli zastosujemy wagony Saadkms albo
Sdmmrs). Na liniach E20 i E30 nie ma z tym problemu, można tak jeździć.
Problemy personalne pominę, nie są natury technicznej :)

Jak na wagonach beda krasc bardziej niz na parkingach, to szybko
zrezygnuja z tej drogi.

pociąg w sumie głównie jedzie, kradną gdy stoi. na postojach dałoby się dogadać formalnie z SOKiem.


Temat takiego transportu mialem rozpracowany dość szczegółowo, od strony formalnej, technicznej i organizacyjnej, wraz ze szczegółowym biznesplanem i badaniem rynku. Gdyby ktoś miał wolny milion EUR do zainwestowania, to chętnie powrócę do tematu :) info na priv poproszę :)

@

Dnia Mon, 30 Jun 2014 13:35:07 +0200, Artur Miller napisał(a):

W dniu 2014-06-30 09:05, J.F. pisze:

Tylko jak to kiedys analizowalismy, to:
a) do terminala trzeba dojechac, z terminala zjechac - dwie winietki
potrzebne, bo przeciez w jeden dzien sie nie uda. Za droge placisz, za
kolej placisz. Teraz sie zmienilo.

jesli zamiast Terespola zrobimy Brześć (da się), to robi się jedna.

Znaczy sie wysadzac po radzieckiej stronie ?
A oni beda chcieli zainwestowac w terminal ?

Jest specjalna strefa celna w Brześciu, a cała infrastruktura potrzebna do załadunku TIRa, to ... bocznica i 500 metrów kw utwardzonego placu.

No ale peron w Kolbuszowej to 3 mln kosztowal.

My bedziemy zarabiac a oni maja w utwardzenie inwestowac ?

I nie chodzi o zaladunek, tylko zebranie - odprawa celna tira trwa
dlugo, ekip celnikow jest wiecej, ale podejrzewam ze w Brzesciu czy
Terespolu nie przepuszczaja jednego tira co minute.
A te co przepuszczaja, to nie wszystkie ze Slubic przyjechaly.
Wiec trzeba poczekac na uzbieranie tych 24 ...

nie czekamy aż się uzbiera, nie robimy łapanki, tylko zbieramy rezerwacje wcześniej. to już w gestii kierowcy i przewoźnika, żeby zdążyc. ale to temat organizacyjny raczej.

No to jestem pewien ze wielu nie zdazy. Albo przyjedzie duzo za
wczesnie i w koncu machnie reka, bo to za duzo czasu sie traci.

Zreszta argument celny pozostaje - co z tego ze zdazyles, do Brzescia
przyjechales pol godziny przed czasem, skoro 23 innych kierowcow tez
zdazylo, a teraz celnicy wszystkich w godzine nie przerobia ...

J.

UĹźytkownik "RadoslawF" <radoslawfl@spam_wp.pl>

choć z drugiej strony... jakiś czas temu rozkminiałem praktycznie temat
"tiry na tory". lektura historii tejże usługi zdradziła, ze istniało
konsorcjum (jaka dumna nazwa) złożone z PKP Cargo, firmy X (producenta
wagonów) oraz firmy Y (nie wiem po co), które w ciągu 3 lat (!)
opracowało koncepcję (!) przewozów kombinowanych w PL. 3 lata na to,
zeby ustalić co wozić, czym wozić i jak. Taki mamy klimat :)

no to możliwe, ze w 5 lat ... opracowali koncepcję ;)

Firma Y miała układy i mogła wprowadzić nakaz wożenia koleją,
tak jak było za komuny. Bo jedyny problem to taki że TIR przelatuje
przez nasz piękny kraj w dwa lub jeden dzień. A skład towarowy PKP
w pięć dni lub więcej.

Ja myślę, że tu chodzi o dojenie. By monopol mieć. Tak samo jak z autostradami. Notabene, te tiry na torach zamiast finansować drogi finansowałyby tory.

Użytkownik "Mirek Ptak"  napisał w wiadomości grup
Dnia 2014-06-24 22:37,  *J.F.* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

takich debili jak wy też. Czerwone to czerwone. kropka. Jak nie umiesz
>sie zatrzymać to weź taksówkę.

Pomieszkasz kiedys w zasiegu dzialania ITS, zrozumiesz.

Wydaje mi się, że mieszkam - w Gliwicach i tu działa to moim zdaniem co najmniej dobrze, a przy małym ruchu wręcz rewelacyjnie :)

Wiesz, na Slasku to ja pamietam jak dzieckiem bedac, byly wyswietlacze z zalecana predkoscia aby sie na zielona fale zalapac.

We wroclawiu cos trzy lata temu dojrzeli do tego aby zalozyc wyswietlacze pokazujace za ile swiatlo sie zmieni.

Po czym rok pozniej czesc zdjeli ... bo tu bedzie rzadzil ITS i zmienial swiatla kiedy popadnie.

Nie wiem od jak dawna działa to we Wrocku, może system musi się "nauczyć" jak sterować ruchem? W Gliwicach początki też były mało ciekawe.

Wk* ludzi juz wiele miesiecy, powinien sie nauczyc.

J.

Użytkownik "Mirek Ptak"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:53aa67a2$0$2231$65785112@news.neostrada.pl...

Dnia 2014-06-24 22:37,  *J.F.* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

takich debili jak wy też. Czerwone to czerwone. kropka. Jak nie umiesz
>sie zatrzymać to weź taksówkę.

Pomieszkasz kiedys w zasiegu dzialania ITS, zrozumiesz.

Wydaje mi się, że mieszkam - w Gliwicach i tu działa to moim zdaniem co najmniej dobrze, a przy małym ruchu wręcz rewelacyjnie :)
Nie wiem od jak dawna działa to we Wrocku, może system musi się "nauczyć" jak sterować ruchem? W Gliwicach początki też były mało ciekawe.

W Gliwicach system działa dobrze (nawet dostał kilka nagród) bo:
1. Objęte nim są niemal _wszystkie_ (za wyjątkiem dwóch) skrzyżowania z sygnalizacją świetlną
2. Zlikwidowano tramwaje
3. Jest to ponoć inny system (bierze pod uwagę dane statystyczne + czujniki + kamery)

ad. 1. Dzięki temu można zrobić zieloną falę przez całe miasto
ad. 2. Dzięki temu skrzyżowania nie są blokowane przez ruszający tramwaj z przystanku przed skrzyżowaniem (daszyńskiego, zwycięstwa). Autobus rusza _znacznie_ sprawniej więc poprzeczna droga ma krócej czerwone.
ad. 3. Podobno jest to jedyny taki system w Pl, ale nie wiem czy to prawda czy tylko marketingowy bełkot - faktem jest że przy małym ruchu zielone włącza się zanim auto najedzie na czujnik (pętlę indukcyjną) więc na pewno obraz z kamer jest brany pod uwagę - to ma tę zaletę że nie trzeba zwalniać do 40 przed każdym skrzyżowaniem tylko spokojnie można jechać ok 60 km/h

Pozdrawiam
Ergie

Thu, 26 Jun 2014 12:33:53 +0200, w <logsuh$o7j$1@node2.news.atman.pl>, "Ergie"
<ergie@spam.pl> napisał(-a):

Użytkownik "Mirek Ptak"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:53aa67a2$0$2231$65785112@news.neostrada.pl...

Dnia 2014-06-24 22:37,  *J.F.* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:
>> takich debili jak wy też. Czerwone to czerwone. kropka. Jak nie umiesz
>> >sie zatrzymać to weź taksówkę.
> Pomieszkasz kiedys w zasiegu dzialania ITS, zrozumiesz.

> Wydaje mi się, że mieszkam - w Gliwicach i tu działa to moim zdaniem co > najmniej dobrze, a przy małym ruchu wręcz rewelacyjnie :)
> Nie wiem od jak dawna działa to we Wrocku, może system musi się "nauczyć" > jak sterować ruchem? W Gliwicach początki też były mało ciekawe.

W Gliwicach system działa dobrze (nawet dostał kilka nagród) bo:
1. Objęte nim są niemal _wszystkie_ (za wyjątkiem dwóch) skrzyżowania z sygnalizacją świetlną
2. Zlikwidowano tramwaje
3. Jest to ponoć inny system (bierze pod uwagę dane statystyczne + czujniki + kamery)

To widocznie pkt. 2 był kluczem do sukcesu. Poniżej mój post s
pl.regionalne.wroclaw.

"Wczoraj miałem okazję poobserwować to skrzyżowanie jako pasażer trambaja.

ITS z taką gorliwością przepuszcza trambaje na pl. 1 Maja, że na Rybackiej robi
się korek autobusowo-samochodowy. Pewnie ze skomplikowanych wzorów w Zdium
wychodzi, że generalnie się to opłaca (tak jak na Hallera/Gajowicka, gdzie
autobusy stoją w korku, bo trambaj musi jechać).

Problem w tym, że żarliwie przepuszczane trambaje nie mają nawet jak
"zaparkować" na przystanku i gniją w swoim korku (a nawet na czerwonym świetle
dla pieszych, bo jakieś przejście tam powstało).

Reasmując sytuacja wygląda tak: autobusy i samochody stoją w korku, i trambaje
też. Kto zyskuje to nie wiem :)."

UĹźytkownik "masti" <gone@to.hell>

Mieszkam we WRO gdzie o wjebaniu mi czerwonego decyduje ITS. Tak - mam
generalnie w dupie, Ĺźe wjeĹźdĹźam notorycznie i regularnie na chama na
czerwonym.

To jest względne, jak wszystko. Jak ktoś wleci na czerwone w momencie
jego zapalania lub tuĹź przed to krzywdy nikomu nie zrobi, ale nagminne
są debile, które widząc że 2-3 samochody przed nimi wjechały na
czerwonym pchają się również, nawet jak widać że po prostopadłej stronie
skrzyżowania rusza kolejna fala. Takich cieci należy tępić i nagrywać
bez litości.

takich debili jak wy teĹź. Czerwone to czerwone. kropka. Jak nie umiesz
sie zatrzymać to weź taksówkę.

Przecież to straty są. Oszczędność nakazuje nie zatrzymywać się bez potrzeby. No to się nie zatrzymał.

Hello Lisciasty !:

W dniu wtorek, 24 czerwca 2014 19:07:49 UTC+2 użytkownik Rafał SP Gil napisał:

Mieszkam we WRO gdzie o wjebaniu mi czerwonego decyduje ITS.
Tak - mam generalnie w dupie, że wjeżdżam notorycznie i
regularnie na chama na czerwonym.

To jest względne, jak wszystko. Jak ktoś wleci na czerwone
w momencie jego zapalania lub tuż przed to krzywdy nikomu
nie zrobi, ale nagminne są debile, które widząc że
2-3 samochody przed nimi wjechały na czerwonym
pchają się również, nawet jak widać że po prostopadłej
stronie skrzyżowania rusza kolejna fala. Takich cieci
należy tępić i nagrywać bez litości.

No to nagrałem ... Ale jak widać, amatorów przejazdu na czerwonym jest wielu...

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?3qm2wmAjMM

Użytkownik "Grzegorz" <bzdura@brakmaila.com>

Mieszkam we WRO gdzie o wjebaniu mi czerwonego decyduje ITS.
Tak - mam generalnie w dupie, że wjeżdżam notorycznie i
regularnie na chama na czerwonym.

To jest względne, jak wszystko. Jak ktoś wleci na czerwone
w momencie jego zapalania lub tuż przed to krzywdy nikomu
nie zrobi, ale nagminne są debile, które widząc że
2-3 samochody przed nimi wjechały na czerwonym
pchają się również, nawet jak widać że po prostopadłej
stronie skrzyżowania rusza kolejna fala. Takich cieci
należy tępić i nagrywać bez litości.

No to nagrałem ... Ale jak widać, amatorów przejazdu na czerwonym jest wielu...

Chyba nie zrozumiałeś wypowiedzi. U Ciebie ten przejazd nikomu nie zagroził. Można mieć tylko podejrzenie, że delikwent zawsze tak jeździ i stwarza zagrożenie.

Hello NetiaAbonent !:

U Ciebie ten przejazd nikomu nie
zagroził.

Moim zdaniem nie powinieneś w ogóle mieć prawa jazdy.

Czyli nie zagroził - to można ??? A jakby zagroził ? Trup, albo inwalida - cóż, jeden na 1000 albo 10.000 ???

Teraz już wiem - niestety na takich chcąc nie chcąc donosić trzeba.

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?3qm2wmAjMM

Użytkownik "Grzegorz" <bzdura@brakmaila.com>

U Ciebie ten przejazd nikomu nie
zagroził.

Moim zdaniem nie powinieneś w ogóle mieć prawa jazdy.

Na razie nie wymagają prawa jazdy do pisania na niusach

Czyli nie zagroził - to można ??? A jakby zagroził ? Trup, albo inwalida - cóż, jeden na 1000 albo 10.000 ???

Jakby zagroził to by zagroził, a jak nie zagroził to nie zagroził.

Teraz już wiem - niestety na takich chcąc nie chcąc donosić trzeba.

Kopnąć Cię w 4 litery ?

Hello NetiaAbonent !:

Na razie nie wymagają prawa jazdy do pisania na niusach

Jak widać, rozumku też :-D !!!

Czyli nie zagroził - to można ??? A jakby zagroził ? Trup, albo
inwalida - cóż, jeden na 1000 albo 10.000 ???

Jakby zagroził to by zagroził, a jak nie zagroził to nie zagroził.

Jakby ktoś nie wlazł, to OK. A jakby wlazł, i trup, to miał pecha .... Lubisz rosyjską ruletkę ???

Teraz już wiem - niestety na takich chcąc nie chcąc donosić trzeba.

Kopnąć Cię w 4 litery ?

A potrafisz ??? Bo rozumek masz wybitnie trollowy.

G.

Użytkownik "Grześ" <bzdura@brakmaila.com>

Jak widać, rozumku też :-D !!!
..
A potrafisz ??? Bo rozumek masz wybitnie trollowy.

Plonk ?

Hello Cavallino !:
....

Sam mam kamerkę, ale nie po to by bawić się konfidenta, tylko na
ewentualne zdarzenia drogowe zakończone jakąś szkodą.

Gdyby się bawić w konfidenta, to tak raz na 100 km na pewno by się coś trafiło. Ja opisuje nieco poważniejsze zdarzenia, takie raz na 10-20 tys km.

A zdarzenia drogowe - lepiej żeby się nie przydała !

G.