No i stało się, Najpierw zaczęły "wyskakiwać" a zaraz potem padły całkiem.
1,4..7 chodzą OK.

Można kręcić pedałami do przodu prawie jakby łańcuch spadł - tzn. słychać i czuć lekkie terkotanie zapadek które nie załapują.

Rozebrałem połowicznie odkręcając od strony torpeda (nie miałem kiedy zrobić full mycia i rozbierania) i zapadki na mniejszym obwodzie mają jakby wytłuczoną fazkę.

Może ktoś już tak miał i namierzył przyczynę?

On Thu, 18 Jun 2009 11:30:32 +0200, kenubi wrote:

No i stało się, Najpierw zaczęły "wyskakiwać" a zaraz potem padły
całkiem. 1,4..7 chodzą OK.

Można kręcić pedałami do przodu prawie jakby łańcuch spadł - tzn.
słychać i czuć lekkie terkotanie zapadek które nie załapują.

Rozebrałem połowicznie odkręcając od strony torpeda (nie miałem
kiedy
zrobić full mycia i rozbierania) i zapadki na mniejszym obwodzie mają
jakby wytłuczoną fazkę.

Może ktoś już tak miał i namierzył przyczynę?

takiego problemu nie mialem, ale jesli by nawalily mniejsze zapadki, to
stracilbys takze 1-ke (4 juz jest na sztywno, od 5 wzwyz pracuja duze
zapadki). Dotatkowo na 1ce sily sa najwieksze, wiec raczej nie wyglada
to na sytuacje, ze 2,3 juz nie lapia, a 1 jeszcze tak.

Ja bym na Twoim miejscu zlozyl piaste, pobawil sie barylka na clickboksie
i sprawdzil, czy czasem wyrobiona manetka + lekkie rozregulowanie nie
umieszczaja przerzutki w pozycji n+1/2 biegu. Wtedy efekty sa podobne
do tego co opisales (lekkie terkotanie bez wiekszego oporu) - ale terkotanie
jest na sprzegielku poszczegolnych trybikow wewnetrznych i jest
naturalnym efektem. Do tego 1-ka moze sie trzymac, bo jest ograniczona
wewnatrz piasty a nie przez regulacje linki. No i jesli winna jest linka,
zupelnie normalne jest, ze najpierw czasemwyskakiwaly, a dopiero potem
trafilo dokladnie miedzy przelozenia.

Bartosz Zaborowski wrote:

On Thu, 18 Jun 2009 11:30:32 +0200, kenubi wrote:

No i stało się, Najpierw zaczęły "wyskakiwać" a zaraz potem padły
całkiem. 1,4..7 chodzą OK.

Można kręcić pedałami do przodu prawie jakby łańcuch spadł - tzn.
słychać i czuć lekkie terkotanie zapadek które nie załapują.

Rozebrałem połowicznie odkręcając od strony torpeda (nie miałem
kiedy
zrobić full mycia i rozbierania) i zapadki na mniejszym obwodzie mają
jakby wytłuczoną fazkę.

Może ktoś już tak miał i namierzył przyczynę?

takiego problemu nie mialem, ale jesli by nawalily mniejsze zapadki, to
stracilbys takze 1-ke (4 juz jest na sztywno, od 5 wzwyz pracuja duze
zapadki). Dotatkowo na 1ce sily sa najwieksze, wiec raczej nie wyglada
to na sytuacje, ze 2,3 juz nie lapia, a 1 jeszcze tak.

Ja bym na Twoim miejscu zlozyl piaste, pobawil sie barylka na clickboksie
i sprawdzil, czy czasem wyrobiona manetka + lekkie rozregulowanie nie
umieszczaja przerzutki w pozycji n+1/2 biegu. Wtedy efekty sa podobne
do tego co opisales (lekkie terkotanie bez wiekszego oporu) - ale
terkotanie jest na sprzegielku poszczegolnych trybikow wewnetrznych i jest
naturalnym efektem. Do tego 1-ka moze sie trzymac, bo jest ograniczona
wewnatrz piasty a nie przez regulacje linki. No i jesli winna jest linka,
zupelnie normalne jest, ze najpierw czasemwyskakiwaly, a dopiero potem
trafilo dokladnie miedzy przelozenia.

dla wyjaśnienia: "terkotanie" to nie pochodzi od (tak jak) jazdy bez pedałowania ale od hmm "zarywania" zapadkami o krawędzie korpusu i jest dosyć nieprzyjemnym dzwiękiem. Też tak podejrzewam linkę ale z drugiej strony reszta biegów wchodzi raczej dobrze a na (tej) lince właściwie nie ma regulacji :( - ze dwa lata temu właśnie rozebrałem całość ..hmm.. no właśnie ...a może przestawiły się plastiki popychające cięgna piasty?

No to przysiądę nad nią ~w sobotę i najpierw wymyję na ideał a potem poprzyglądam się co się da zrobić. Jeżeli małe zapadki pracują z jedynką to przynajmniej wiem, że nie powinienem myślec o szlifierce w ich przypadku.

dzięki i pozdrawiam
p.s.
Trzeci bieg własciwie działa ale można tylko lekko kręcić.

On Fri, 19 Jun 2009 10:36:52 +0200, kenubi wrote:

Bartosz Zaborowski wrote:

On Thu, 18 Jun 2009 11:30:32 +0200, kenubi wrote:

No i stało się, Najpierw zaczęły "wyskakiwać" a zaraz potem padły
całkiem. 1,4..7 chodzą OK.

Można kręcić pedałami do przodu prawie jakby łańcuch spadł - tzn.
słychać i czuć lekkie terkotanie zapadek które nie załapują.

Rozebrałem połowicznie odkręcając od strony torpeda (nie miałem kiedy
zrobić full mycia i rozbierania) i zapadki na mniejszym obwodzie mają
jakby wytłuczoną fazkę.

Może ktoś już tak miał i namierzył przyczynę?

takiego problemu nie mialem, ale jesli by nawalily mniejsze zapadki, to
stracilbys takze 1-ke (4 juz jest na sztywno, od 5 wzwyz pracuja duze
zapadki). Dotatkowo na 1ce sily sa najwieksze, wiec raczej nie wyglada
to na sytuacje, ze 2,3 juz nie lapia, a 1 jeszcze tak.

Ja bym na Twoim miejscu zlozyl piaste, pobawil sie barylka na
clickboksie i sprawdzil, czy czasem wyrobiona manetka + lekkie
rozregulowanie nie umieszczaja przerzutki w pozycji n+1/2 biegu. Wtedy
efekty sa podobne do tego co opisales (lekkie terkotanie bez wiekszego
oporu) - ale terkotanie jest na sprzegielku poszczegolnych trybikow
wewnetrznych i jest naturalnym efektem. Do tego 1-ka moze sie trzymac,
bo jest ograniczona wewnatrz piasty a nie przez regulacje linki. No i
jesli winna jest linka, zupelnie normalne jest, ze najpierw
czasemwyskakiwaly, a dopiero potem trafilo dokladnie miedzy
przelozenia.

dla wyjaśnienia: "terkotanie" to nie pochodzi od (tak jak) jazdy bez
pedałowania ale od hmm "zarywania" zapadkami o krawędzie korpusu i jest dosyć nieprzyjemnym dzwiękiem.

to wlasnie o czyms takim pisze. Sprzeglo tez "terkocze" i jest to glosny
nieprzyjemny dzwiek bardzo podobny do jakiegos przeskakiwania zapadek
w wolnobiegu albo podobnego zjawiska. (oczywiscie przeskakiwania
w tym zlym kierunku). Jak chcesz to uslyszec sprobuj bardzo powoli zmieniac bieg leciutko pedalujac (tak, zeby mogl przeskoczyc).

Też tak podejrzewam linkę ale z drugiej
strony reszta biegów wchodzi raczej dobrze a na (tej) lince właściwie
nie ma regulacji :( - ze dwa lata temu właśnie rozebrałem całość ..hmm..
no właśnie ..a może przestawiły się plastiki popychające cięgna piasty?

jakby nawalily plastiki to by byla pelna symetria. 2<->6 i 3<->5.

No to przysiądę nad nią ~w sobotę i najpierw wymyję na ideał a potem
poprzyglądam się co się da zrobić. Jeżeli małe zapadki pracują z jedynką
to przynajmniej wiem, że nie powinienem myślec o szlifierce w ich
przypadku.

dzięki i pozdrawiam
p.s.
Trzeci bieg własciwie działa ale można tylko lekko kręcić.

Jesli przy tym lekkim kreceniu czasem "wierzgnie" to tym bardziej
podejrzewalbym linke.

powodzenia