Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Sąd łaskawy dla pijaka z pisu!

Sąd łaskawy dla pijaka z pisu!

Data: 2010-02-06 08:07:08
Autor: Artur Borubar
Sąd łaskawy dla pijaka z pisu!
Policja zatrzymała posła PiS Marka Łatasa za jazdę po pijanemu, ale kielecki sąd warunkowo umorzył postępowanie. Mimo że masowo skazuje innych pijanych kierowców.
 Poseł został zatrzymany w marcu ubiegłego roku niedaleko Kielc, gdy jechał z Krakowa do Warszawy. Badanie wykazało 0,7 promila alkoholu. Pół roku później Sąd Rejonowy w Kielcach warunkowo umorzył postępowanie karne. Na rok zabrał posłowi prawo jazdy i nakazał zapłacić 8 tys. zł na rzecz stowarzyszenia Nadzieja Rodzinie.

Wyrok sąd uzasadniał m.in. tym, że przyznał się do winy, zrzekł się immunitetu i wyraził skruchę. I że "jechał na stosunkowo niewielkim odcinku, w czasie, gdy na drodze nie było dużego ruchu".

W prokuraturze zawrzało. Napisała obszerną apelację. Ale w poniedziałek sąd okręgowy wyrok utrzymał.

- Do tej pory sądy w sprawach o jazdę pod wpływem alkoholu wydawały wyroki skazujące czy to na grzywnę, czy pozbawienie wolności, choć w zawieszeniu - mówi prezes Stowarzyszenia Prokuratorów RP Cezary Kiszka. - Orzeczenie jest bardzo korzystne dla posła. Osoba, wobec której umorzono postępowanie, jest niekarana. Często sprawcy bardziej obawiają się wpisu o karalności niż samej kary.

Artur Feigel, szef kieleckiej prokuratury: - Dla nas niezrozumiały jest argument, że "oskarżony poruszał się samochodem w godzinach zmniejszonego natężenia ruchu". Czy to oznacza, że w godzinach mniejszego ruchu na krajowej "siódemce" pijani kierowcy nie stanowią zagrożenia?

I dodaje: - Zatrzymywane, oskarżane i skazywane są osoby, które pod wpływem alkoholu wsiadają na rower, by przejechać 300 m do sklepu. I nikt nie mówi, że droga pod lasem jest drogą, gdzie można jeździć po pijanemu. A zamiarem oskarżonego było dojechanie do Warszawy.

W apelacji prokuratura wskazała też, że sąd umorzył postępowanie wobec osoby, która bierze udział w stanowieniu prawa. Opinia publiczna może dojść do przekonania, że Polska jest krajem dla wybranych.

Do tego argumentu szeroko odniósł się sąd okręgowy. - Niewątpliwie od pewnych kategorii osób wymaga się więcej. Ale czyn, którego dopuścił się oskarżony, nie ma żadnego związku z funkcją, jaką pełni. A nie jest tak, że jako okoliczność obciążającą należy traktować zawód, funkcję czy pozycję społeczną. Każdy ma prawo być osądzony tak jak przeciętny obywatel - podkreślił sędzia Zbigniew Karamara.

Przeciętny obywatel w sądowych statystykach wypada tak: w 2008 r. Sąd Rejonowy w Kielcach skazał 680 osób z tego samego artykułu co posła Łatasa. Ani jednej sprawy warunkowo nie umorzył. We wszystkich sądach w województwie takie umorzenia były cztery na 2686 skazań. W pierwszym półroczu ub.r. tylko kielecki sąd skazał 342 sprawców jazdy po alkoholu, nikomu sprawy warunkowo nie umorzył.

Sędzia Marcin Chałoński, rzecznik sądu okręgowego, wyroku nie komentuje, bo pisemne uzasadnienie będzie dopiero sporządzone: - Warunkowe umorzenie sprawy nie świadczy o bezkarności. To uznanie winy. Dodatkowo sąd orzekł przecież zakaz prowadzenia pojazdów. Poza tym w rejestrze karnym odnotowuje się taką sprawę i orzeczenie, jakie w niej zapadło. A to, że w większości spraw sądy skazują za tego typu przestępstwa, o niczym nie świadczy, bo każda sprawa rozpatrywana jest indywidualnie.

Wyrok jest prawomocny. Prokuratura okręgowa zdecyduje, czy wnosić o kasację.


http://wyborcza.pl/1,75248,7534115,Sad_laskawy_dla_posla_na_bani.html


Przemek

--
 Z dokumentu wynika, że w CBA nie było jasnych
kryteriów, według których przyznawano nagrody i premie. Premiowymi
rekordzistami byli dwaj zastępcy Mariusza Kamińskiego, w ciągu trzech lat
jeden z nich dostał 63 100 zł premii, a drugi 64 100 zł.

Data: 2010-02-06 02:12:51
Autor: Antenka
Sąd łaskawy dla pijaków z PO??? Ładny układ !
On 6 Lut, 08:07, "Artur Borubar" <brońmy RP przed pi...@op.pl> wrote:
Policja zatrzymała posła PiS Marka Łatasa za jazdę po pijanemu, ale kielecki
sąd warunkowo umorzył postępowanie. Mimo że masowo skazuje innych pijanych
kierowców.
 Poseł został zatrzymany w marcu ubiegłego roku niedaleko Kielc, gdy jechał
z Krakowa do Warszawy. Badanie wykazało 0,7 promila alkoholu. Pół roku
później Sąd Rejonowy w Kielcach warunkowo umorzył postępowanie karne. Na rok
zabrał posłowi prawo jazdy i nakazał zapłacić 8 tys. zł na rzecz
stowarzyszenia Nadzieja Rodzinie.

Wyrok sąd uzasadniał m.in. tym, że przyznał się do winy, zrzekł się
immunitetu i wyraził skruchę. I że "jechał na stosunkowo niewielkim odcinku,
w czasie, gdy na drodze nie było dużego ruchu".

W prokuraturze zawrzało. Napisała obszerną apelację. Ale w poniedziałek sąd
okręgowy wyrok utrzymał.

- Do tej pory sądy w sprawach o jazdę pod wpływem alkoholu wydawały wyroki
skazujące czy to na grzywnę, czy pozbawienie wolności, choć w zawieszeniu -
mówi prezes Stowarzyszenia Prokuratorów RP Cezary Kiszka. - Orzeczenie jest
bardzo korzystne dla posła. Osoba, wobec której umorzono postępowanie, jest
niekarana. Często sprawcy bardziej obawiają się wpisu o karalności niż samej
kary.

Artur Feigel, szef kieleckiej prokuratury: - Dla nas niezrozumiały jest
argument, że "oskarżony poruszał się samochodem w godzinach zmniejszonego
natężenia ruchu". Czy to oznacza, że w godzinach mniejszego ruchu na
krajowej "siódemce" pijani kierowcy nie stanowią zagrożenia?

I dodaje: - Zatrzymywane, oskarżane i skazywane są osoby, które pod wpływem
alkoholu wsiadają na rower, by przejechać 300 m do sklepu. I nikt nie mówi,
że droga pod lasem jest drogą, gdzie można jeździć po pijanemu. A zamiarem
oskarżonego było dojechanie do Warszawy.

W apelacji prokuratura wskazała też, że sąd umorzył postępowanie wobec
osoby, która bierze udział w stanowieniu prawa. Opinia publiczna może dojść
do przekonania, że Polska jest krajem dla wybranych.

Do tego argumentu szeroko odniósł się sąd okręgowy. - Niewątpliwie od
pewnych kategorii osób wymaga się więcej. Ale czyn, którego dopuścił się
oskarżony, nie ma żadnego związku z funkcją, jaką pełni. A nie jest tak, że
jako okoliczność obciążającą należy traktować zawód, funkcję czy pozycję
społeczną. Każdy ma prawo być osądzony tak jak przeciętny obywatel -
podkreślił sędzia Zbigniew Karamara.

Przeciętny obywatel w sądowych statystykach wypada tak: w 2008 r. Sąd
Rejonowy w Kielcach skazał 680 osób z tego samego artykułu co posła Łatasa.
Ani jednej sprawy warunkowo nie umorzył. We wszystkich sądach w województwie
takie umorzenia były cztery na 2686 skazań. W pierwszym półroczu ub.r. tylko
kielecki sąd skazał 342 sprawców jazdy po alkoholu, nikomu sprawy warunkowo
nie umorzył.

Sędzia Marcin Chałoński, rzecznik sądu okręgowego, wyroku nie komentuje, bo
pisemne uzasadnienie będzie dopiero sporządzone: - Warunkowe umorzenie
sprawy nie świadczy o bezkarności. To uznanie winy. Dodatkowo sąd orzekł
przecież zakaz prowadzenia pojazdów. Poza tym w rejestrze karnym odnotowuje
się taką sprawę i orzeczenie, jakie w niej zapadło. A to, że w większości
spraw sądy skazują za tego typu przestępstwa, o niczym nie świadczy, bo
każda sprawa rozpatrywana jest indywidualnie.

Wyrok jest prawomocny. Prokuratura okręgowa zdecyduje, czy wnosić o kasację.

http://wyborcza.pl/1,75248,7534115,Sad_laskawy_dla_posla_na_bani.html

Przemek

--
 Z dokumentu wynika, że w CBA nie było jasnych
kryteriów, według których przyznawano nagrody i premie. Premiowymi
rekordzistami byli dwaj zastępcy Mariusza Kamińskiego, w ciągu trzech lat
jeden z nich dostał 63 100 zł premii, a drugi 64 100 zł.

Pijana Katarasińska - ułaskawiona, bo przed jazdą zjadła 1 jabłko
hehe. O pełowskich moczymordach po prostu się nie pisze np.  o Romanie
Koseckim wywalającym podczas obrad Sejmu ozór, o pełwskim Grzegorku,
który po pijaku zasnął na podłodze korytarza poselskiego hotelu. Zmowa
milczenia o POparańskich moczymordach trwa...

Antenka

"Polska tonie w morzu długów, czas uciekać koniec cudów (PO)!" -
Antenka

Data: 2010-02-06 09:31:44
Autor: cyc
Sąd łaskawy dla pijaka z pisu!

Użytkownik "Artur Borubar" <brońmy RP przed pisem@op.pl> napisał w wiadomości news:hkj4ev$j0$1news.onet.pl...
Policja zatrzymała posła PiS Marka Łatasa za jazdę po pijanemu, ale kielecki sąd warunkowo umorzył postępowanie. Mimo że masowo skazuje innych pijanych kierowców.
Poseł został zatrzymany w marcu ubiegłego roku niedaleko Kielc, gdy jechał z Krakowa do Warszawy. Badanie wykazało 0,7 promila alkoholu. Pół roku później Sąd Rejonowy w Kielcach warunkowo umorzył postępowanie karne. Na rok zabrał posłowi prawo jazdy i nakazał zapłacić 8 tys. zł na rzecz stowarzyszenia Nadzieja Rodzinie.

Wyrok sąd uzasadniał m.in. tym, że przyznał się do winy, zrzekł się immunitetu i wyraził skruchę. I że "jechał na stosunkowo niewielkim odcinku, w czasie, gdy na drodze nie było dużego ruchu".

W prokuraturze zawrzało. Napisała obszerną apelację. Ale w poniedziałek sąd okręgowy wyrok utrzymał.

- Do tej pory sądy w sprawach o jazdę pod wpływem alkoholu wydawały wyroki skazujące czy to na grzywnę, czy pozbawienie wolności, choć w zawieszeniu - mówi prezes Stowarzyszenia Prokuratorów RP Cezary Kiszka. - Orzeczenie jest bardzo korzystne dla posła. Osoba, wobec której umorzono postępowanie, jest niekarana. Często sprawcy bardziej obawiają się wpisu o karalności niż samej kary.

Artur Feigel, szef kieleckiej prokuratury: - Dla nas niezrozumiały jest argument, że "oskarżony poruszał się samochodem w godzinach zmniejszonego natężenia ruchu". Czy to oznacza, że w godzinach mniejszego ruchu na krajowej "siódemce" pijani kierowcy nie stanowią zagrożenia?

I dodaje: - Zatrzymywane, oskarżane i skazywane są osoby, które pod wpływem alkoholu wsiadają na rower, by przejechać 300 m do sklepu. I nikt nie mówi, że droga pod lasem jest drogą, gdzie można jeździć po pijanemu. A zamiarem oskarżonego było dojechanie do Warszawy.

W apelacji prokuratura wskazała też, że sąd umorzył postępowanie wobec osoby, która bierze udział w stanowieniu prawa. Opinia publiczna może dojść do przekonania, że Polska jest krajem dla wybranych.

Do tego argumentu szeroko odniósł się sąd okręgowy. - Niewątpliwie od pewnych kategorii osób wymaga się więcej. Ale czyn, którego dopuścił się oskarżony, nie ma żadnego związku z funkcją, jaką pełni. A nie jest tak, że jako okoliczność obciążającą należy traktować zawód, funkcję czy pozycję społeczną. Każdy ma prawo być osądzony tak jak przeciętny obywatel - podkreślił sędzia Zbigniew Karamara.

Przeciętny obywatel w sądowych statystykach wypada tak: w 2008 r. Sąd Rejonowy w Kielcach skazał 680 osób z tego samego artykułu co posła Łatasa. Ani jednej sprawy warunkowo nie umorzył. We wszystkich sądach w województwie takie umorzenia były cztery na 2686 skazań. W pierwszym półroczu ub.r. tylko kielecki sąd skazał 342 sprawców jazdy po alkoholu, nikomu sprawy warunkowo nie umorzył.

Sędzia Marcin Chałoński, rzecznik sądu okręgowego, wyroku nie komentuje, bo pisemne uzasadnienie będzie dopiero sporządzone: - Warunkowe umorzenie sprawy nie świadczy o bezkarności. To uznanie winy. Dodatkowo sąd orzekł przecież zakaz prowadzenia pojazdów. Poza tym w rejestrze karnym odnotowuje się taką sprawę i orzeczenie, jakie w niej zapadło. A to, że w większości spraw sądy skazują za tego typu przestępstwa, o niczym nie świadczy, bo każda sprawa rozpatrywana jest indywidualnie.

Wyrok jest prawomocny. Prokuratura okręgowa zdecyduje, czy wnosić o kasację.


http://wyborcza.pl/1,75248,7534115,Sad_laskawy_dla_posla_na_bani.html


Przemek


Wyrokowali najpewniej ustanowieni na stanowiskach sedziowskich przez L.Kaczynskiego kumple Ziobry .

cyc

Data: 2010-02-06 12:48:51
Autor: matusm
Sąd łaskawy dla pijaka z pisu!

Użytkownik "Artur Borubar" <brońmy RP przed pisem@op.pl> napisał w wiadomości news:hkj4ev$j0$1news.onet.pl...
Policja zatrzymała posła PiS Marka Łatasa za jazdę po pijanemu, ale kielecki sąd warunkowo umorzył postępowanie. Mimo że masowo skazuje innych pijanych kierowców.
Poseł został zatrzymany w marcu ubiegłego roku niedaleko Kielc, gdy jechał z Krakowa do Warszawy. Badanie wykazało 0,7 promila alkoholu. Pół roku później Sąd Rejonowy w Kielcach warunkowo umorzył postępowanie karne. Na rok zabrał posłowi prawo jazdy i nakazał zapłacić 8 tys. zł na rzecz stowarzyszenia Nadzieja Rodzinie.

Wyrok sąd uzasadniał m.in. tym, że przyznał się do winy, zrzekł się immunitetu i wyraził skruchę. I że "jechał na stosunkowo niewielkim odcinku, w czasie, gdy na drodze nie było dużego ruchu".

W prokuraturze zawrzało. Napisała obszerną apelację. Ale w poniedziałek sąd okręgowy wyrok utrzymał.


A czego oczekiwales,moze rownosci wobec prawa????Stare Nowe ,ludzie i ponadludzie musza chronic  swoich bo ciagle,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,

--
"Służba Bezpieczeństwa może i powinna kreować różne stowarzyszenia,
kluby czy nawet partie polityczne. Ma za zadanie głęboko infiltrować
istniejące gremia kierownicze tych organizacji na szczeblu centralnym
i wojewódzkim, a także na szczeblach podstawowych, muszą być one
przez nas operacyjnie opanowane.Musimy zapewnić operacyjne możliwości
oddziaływania na te organizacje,kreowania ich działalnosci i kierowania
ich polityką." -- Czeslaw Kiszczak,luty 1989 roku z posiedzenia kierownictwa MSW -
Pozdrowienia
matusm

Sąd łaskawy dla pijaka z pisu!

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona