Jeżeli jeżeli platfus nie jest specjalistą w jakiejś dziedzinie to dlaczego przekazuje projekt za pół miliona jakiemuś studencikowi po rodzinie, tym bardziej że za głupi jest aby mógł samodzielnie zweryfikować wynik? Za pół miliona to jest masa firm informatycznych wyspecjalizowana w zabezpieczeniach informatycznych i portalach internetowych która za taką cenę na pewno by zgodzili się wykonać taki projekt. Platfusy mogli by sobie darować populizm i przestać pierdolić że pół miliona do jedynie drobne dla przeciętnej polskiej firmy, może dla nich z wynagrodzeniem 100tys miesięcznie plus łupy z okradzenia gospodarki, ale projekt jest tak błahy że trudno było by coś popsuć, i można było go wykonać nie w trzy ale w miesiąc dla firmy która specjalizuje się w podobnych projektach, złożyła by go dosłownie z klocków, i na pewno za mniej niż pół miliona, może jakiś zaplatfusiały pociotek nie dał by rady bo niebieska krew nie gwarantuje inteligencji.

Awaria która była w tych wyborach to albo manipulacja aby zyskać czas na fabrykowanie wyników, a to co mówią to sami przyznają się że do problemu korupcji i nepotyzmu, która wychodzi od samego początku, od Sawickiej, po afery taśmowe, hazardowe, itp...

Użytkownik Lord Donald ldonald@sejm.pl ...

Jeżeli jeżeli platfus nie jest specjalistą w jakiejś dziedzinie to dlaczego przekazuje projekt za pół miliona jakiemuś studencikowi po rodzinie, tym bardziej że za głupi jest aby mógł samodzielnie zweryfikować wynik? Za pół miliona to jest masa firm informatycznych wyspecjalizowana w zabezpieczeniach informatycznych i portalach internetowych która za taką cenę na pewno by zgodzili się wykonać taki projekt. Platfusy mogli by sobie darować populizm i przestać pierdolić że pół miliona do jedynie drobne dla przeciętnej polskiej firmy, może dla nich z wynagrodzeniem 100tys miesięcznie plus łupy z okradzenia gospodarki, ale projekt jest tak błahy że trudno było by coś popsuć, i można było go wykonać nie w trzy ale w miesiąc dla firmy która specjalizuje się w podobnych projektach, złożyła by go dosłownie z klocków, i na pewno za mniej niż pół miliona, może jakiś zaplatfusiały pociotek nie dał by rady bo niebieska krew nie gwarantuje inteligencji.

Ogólnie to zgadzam sie, ze tlumaczenie iz ktos nie jest specjalistą to nie jest tłumaczenie.
Jak ktos zarabia 20 tysiecy to ma być specjalistą albo ma wiedziec ze nie jest i takiego zatrudnić.
Ale: skoro napisanie takiego programu jest takie łatwe to dlaczego zadna firma sie nie zgłosiła?
Pytam powaznie i tez mi sie wydaje, ze pol miliona powinno wystarczyc na napisanie programu ktory ma w duzym uproszczeniu posredniczyc w wysyłaniu protokołu z jednego miejsca na drugi.

Moli sobie to przez ftp robic...

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości news:XnsA3EF9936ECA43budzik61pocztaonetpl127.0.0.1...

Ale: skoro napisanie takiego programu jest takie łatwe to dlaczego zadna
firma sie nie zgłosiła?

Poważna firma wie, że w takim terminie zrobienie i przetestowanie programu jest niewykonalne.
To powinno być dla ciebie oczywiste i dziwne, że nie jest.

Użytkownik mkarwan mkarwan@poczta.onet.pl ...

Ale: skoro napisanie takiego programu jest takie łatwe to dlaczego
zadna firma sie nie zgłosiła?

Poważna firma wie, że w takim terminie zrobienie i przetestowanie
programu jest niewykonalne.
To powinno być dla ciebie oczywiste i dziwne, że nie jest.

Czytałes post do ktorego sie odnosiłem czy po prostu tak sobie piszesz bez zwiazku? Podpowiem, zeby nie przeciągać dyskusji, ze Lord zasugerował, ze profesjonalna firma napisałaby taki program nie w 3 miesiace a w miesiąc.

Gdybys czytał to byłoby to dla ciebie oczywiste :)

W dniu 24.11.2014 o 16:12, mkarwan pisze:

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości news:XnsA3EF9936ECA43budzik61pocztaonetpl127.0.0.1...

Ale: skoro napisanie takiego programu jest takie łatwe to dlaczego zadna
firma sie nie zgłosiła?

PowaĹźna firma wie, Ĺźe w takim terminie zrobienie i przetestowanie
programu jest niewykonalne.
To powinno być dla ciebie oczywiste i dziwne, że nie jest.

Program zliczający na jakimś uniwersalnym serwerze i zabezpieczenia asymetryczne to po prostu banał dla większości firm informatycznych, a pół miliona nie jedna firma by to wykonała, sądzę że nawet za mniej, może dla zdebilowaciałej poplatfusiarskiej studentki której tatuś gasi własne ambicje posyłając córkę na informatykę nie, ale to naprawdę banalnie prosty problem i dziwne że było tyle problemów, mogła zrobić laskę jakiemuś koledze ze studiów to miała by system za free i kasę w kieszeni.

Użytkownik Lord Donald ldonald@sejm.pl ...

za pół miliona jakiemuś studencikowi po rodzinie,

A, jeżeli nie pierdzielisz ala Stankiewicz, tylko masz dowody na to, to czym predzej przekaż je prokuraturze!

Lord Donald <ldonald@sejm.pl> pisze:

Jeżeli jeżeli platfus nie jest specjalistą w jakiejś dziedzinie to
dlaczego przekazuje projekt za pół miliona jakiemuś studencikowi po
rodzinie, tym bardziej że za głupi jest aby mógł samodzielnie
zweryfikować wynik? Za pół miliona to jest masa firm informatycznych
wyspecjalizowana w zabezpieczeniach informatycznych i portalach
internetowych która za taką cenę na pewno by zgodzili się wykonać taki
projekt. Platfusy mogli by sobie darować populizm i przestać pierdolić
że pół miliona do jedynie drobne dla przeciętnej polskiej firmy, może
dla nich z wynagrodzeniem 100tys miesięcznie plus łupy z okradzenia
gospodarki, ale projekt jest tak błahy że trudno było by coś popsuć, i
można było go wykonać nie w trzy ale w miesiąc dla firmy która
specjalizuje się w podobnych projektach, złożyła by go dosłownie z
klocków, i na pewno za mniej niż pół miliona, może jakiś zaplatfusiały
pociotek nie dał by rady bo niebieska krew nie gwarantuje
inteligencji.

Awaria która była w tych wyborach to albo manipulacja aby zyskać czas
na fabrykowanie wyników, a to co mówią to sami przyznają się że do
problemu korupcji i nepotyzmu, która wychodzi od samego początku, od
Sawickiej, po afery taśmowe, hazardowe, itp...

A widziałeś jak zostały sformułowane warunki przetargu?

IMHO mogą sprawiać (pierwsze) wrażenie sformułowanych tak "nieprecyzyjne" że
zaprzyjaźniona firma mogła zarobić a nachalny oferent stracić zależnie od
późniejszego "doprecyzowania".

--
A. Filip  -- Talibowie W KLEWKACH nie byli! :-)
Kiedy karty nie idą, nie pomoĹźe ani mądrość, ani poboĹźność.  (Przysłowie Ĺźydowskie)

Użytkownik A. Filip anfi@pseudonim.pl ...

A widziałeś jak zostały sformułowane warunki przetargu?

IMHO mogą sprawiać (pierwsze) wrażenie sformułowanych tak
"nieprecyzyjne" że zaprzyjaźniona firma mogła zarobić a nachalny
oferent stracić zależnie od późniejszego "doprecyzowania".

Mozesz podac szczegoły?

W dniu .11.2014 o 14:55 Lord Donald <ldonald@sejm.pl> pisze:

Jeżeli jeżeli platfus

Bardzo ci dokucza twój platfus na mózgu?

--
stevep
-- -- -
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/