Grupy dyskusyjne

SÄ winni!

	Data: 2016-03-11 18:13:32
Autor: silvio balconetti
SÄ winni!
Do zarzutów obecnego kierownictwa BOR odniósł się były szef Biura. - Nie przypominam sobie, bym podpisywał instrukcję ws. używania prezydenckich limuzyn - powiedział w TVP Info generał Marian Janicki. Jak dodał, kiedy on rządził Biurem wpływ na zmianę opon w samochodach VIP-ów miał przebieg samochodu a nie wiek opony. - Opony wymienialiśmy co 15 tys. km a nie co 6 lat - zaznaczył. Zdaniem Janickiego pracę straciła niewłaściwa osoba - dyr. pionu transportu BOR, jak mówi b. szef służby, nie przydziela prezydentowi limuzyny. - O przydziale prezydentowi limuzyny decyduje szef ochrony - zaznaczył w TVP Info. Ale szef ochrony jest z nadania PiS i włosek mu z łysinki nie spadnie! Przesadzaja z tym wypadkiem. Trzytonowy woz nawet jak sie zderzy z innymi lub wjedzie do rowu, to narobi szkod, ale pasazer - o ile przypiety - najwyzej sie potlucze lub posika w gacie. Sam przed paru laty z powodu jetlag skasowalem w rowie o wiele lzejsze auto i tylko sie lekko w noge stuknalem. Co prawda nie jechalem 140 jak PAD, ale oni ponoc pruli tak po gorskich drogach... -- saluto SB dr angelologii apokryficznej -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- "Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś" (Szczecin).