Data: 2014-07-13 04:51:05 | |
Autor: stevep | |
Salonowiec JKM wg Boziewicza? | |
# W piątek lider Kongresu Nowej Prawicy spoliczkował innego europarlamentarzystę - Michała Boniego. Okazuje się jednak, że Janusz Korwin-Mikke po podobne metody sięgał już wcześniej.
Jak wyznała Katarzyna Piekarska w TVN 24 w programie "Babiniec", w 2009 roku szef KNP miał klepnąć ją w pośladek. - Wszystko działo się, o ile dobrze pamiętam, w trakcie ”Reality Shopka Show”, czyli spektaklu teatralnego z udziałem polityków. Stałam w kuluarach i rozmawiałam z kimś, a Janusz Korwin-Mikke podszedł i klepnął mnie w pośladek - opowiada o szczegółach Katarzyna Piekarska. Jak przyznaje w rozmowie na gazeta.pl, Korwin-Mikke miał w ten sposób wymierzyć jej karę. Poszło o jej wcześniejszą wypowiedź w mediach, by nie podawać ręki liderowi Kongresu Nowej Prawicy po jego kontrowersyjnych słowach o niepełnosprawnym dziecku. Była posłanka SLD przyznaje dziś, że niepotrzebnie zignorowała zachowanie lidera KNP. - Po samym klepnięciu byłam zdezorientowana i oburzona, z perspektywy czasu żałuję jednak, że nie nagłośniłam tej sprawy. Znajomi pytali mnie, czemu nie oddałam, ale aż boję się myśleć, jak wtedy zareagowałby Korwin-Mikke - wskazuje. Piekarska podkreśla przy tym, że to, co ją spotkało jest nieistotne, "ale spoliczkowanie Michała Boniego to przejaw chamstwa i brutalności. A w życiu publicznym nie może być na to miejsca. # Ze strony: http://tnij.org/3ubzp63 -- stevep -- -- - Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/ |
|
Data: 2014-07-13 06:50:17 | |
Autor: Mark Woydak | |
Salonowiec JKM wg Boziewicza? | |
Użytkownik "stevep" <stevep011@invalid.tkdami.net> napisał w wiadomości news:op.xiw0vfia50oqoastevep-komputer.radom.vectranet.pl... # W piątek lider Kongresu Nowej Prawicy spoliczkował innego europarlamentarzystę - Michała Boniego. Okazuje się jednak, że Janusz Korwin-Mikke po podobne metody sięgał już wcześniej. Jak wyznała Katarzyna Piekarska w TVN 24 w programie "Babiniec", w 2009 roku szef KNP miał klepnąć ją w pośladek. - Wszystko działo się, o ile dobrze pamiętam, w trakcie ”Reality Shopka Show”, czyli spektaklu teatralnego z udziałem polityków. Stałam w kuluarach i rozmawiałam z kimś, a Janusz Korwin-Mikke podszedł i klepnął mnie w pośladek - opowiada o szczegółach Katarzyna Piekarska. -- Przy jej niezdecydowanej urodzie zapewne omal nie posikała się ze szczęścia a święte oburzenie było udawane. MW |
|