Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.film   »   Salt, czyli AJ jako terminatorV

Salt, czyli AJ jako terminatorV

Data: 2010-08-20 12:27:22
Autor: Jarosław Rafa
Salt, czyli AJ jako terminatorV
Skylla pisze:
Kolejna kicha bez sensu. Czyste łubudu + nieśmiertelny bohater(ka). Patrz i nie myśl, czyli tak zwana dobra rozrywka...

A mnie się podobało. Czego innego oczekiwać od kina akcji?
A na dodatek fabułka taka w 100% oczywista nie jest, i jednak trochę odbiega od schematów tego gatunku...

Czy nikt już nie zrobi filmu takiego jak "Trzy dni kondora", gdzie jest jakaś zagadka i sensowny scenariusz?

Chyba trochę mylisz gatunki filmowe.
--
Pozdrowienia,
    Jaroslaw Rafa
    raj@ap.krakow.pl
--
Zapraszam na moja strone: http://www.ap.krakow.pl/~raj/

Data: 2010-08-21 12:12:38
Autor: smogg
Salt, czyli AJ jako terminatorV
homo sapiens o pseudonimie "Jarosław Rafa" naskrobał/a:

A mnie się podobało. Czego innego oczekiwać od kina akcji?

Smaku?

A na dodatek fabułka taka w 100% oczywista nie jest, i jednak trochę odbiega od schematów tego gatunku...

Chyba żartujesz, po rozmowie Olbryskiego z Jolie od razu wiedziałem kim ona jest i co będzie robić do końca filmu, oglądałem do końca, bo myślałem, że choć sposób w jaki to zrobi będzie ciekawy - pomyliłem się bardzo - zwykłe, tępe kino "akcji". Te skoki po autach i (to już był szczyt) skoki w windzie pobiły wszystko... NUDA!

pozdro
smogg

Data: 2010-08-20 22:36:44
Autor: rs
Salt, czyli AJ jako terminatorV
On Sat, 21 Aug 2010 12:12:38 +1000, smogg <smogg9@NOSPAMop.pl> wrote:

homo sapiens o pseudonimie "Jarosław Rafa" naskrobał/a:

A mnie się podobało. Czego innego oczekiwać od kina akcji?

Smaku?

A na dodatek fabułka taka w 100% oczywista nie jest, i jednak trochę odbiega od schematów tego gatunku...

Chyba żartujesz, po rozmowie Olbryskiego z Jolie od razu wiedziałem kim ona jest i co będzie robić do końca filmu, oglądałem do końca, bo myślałem, że choć sposób w jaki to zrobi będzie ciekawy - pomyliłem się bardzo - zwykłe, tępe kino "akcji". Te skoki po autach i (to już był szczyt) skoki w windzie pobiły wszystko... NUDA!

ale azji tuhaj-bejowicza nadzianego na tulipana, wczesniej nie
widziales. ha! <rs>

Data: 2010-08-21 16:04:50
Autor: Jarosław Rafa
Salt, czyli AJ jako terminatorV
smogg pisze:
Chyba żartujesz, po rozmowie Olbryskiego z Jolie od razu wiedziałem kim ona jest i co będzie robić do końca filmu,

Po której?
Bo jeżeli po tej na barce, to sie zgodzę - ale wcześniej jednak jej zachowanie nie było do końca oczywiste ;) To mam na myśli.
Natomiast po pierwszej rozmowie, tej z początku filmu, raczej trudno było jeszcze cokolwiek wywnioskować...
--
Pozdrowienia,
    Jaroslaw Rafa
    raj@ap.krakow.pl
--
Zapraszam na moja strone: http://www.ap.krakow.pl/~raj/

Data: 2010-08-22 11:17:38
Autor: smogg
Salt, czyli AJ jako terminatorV
homo sapiens o pseudonimie "Jarosław Rafa" naskrobał/a:

Po której?
Bo jeżeli po tej na barce, to sie zgodzę - ale wcześniej jednak jej zachowanie nie było do końca oczywiste ;) To mam na myśli.
Natomiast po pierwszej rozmowie, tej z początku filmu, raczej trudno było jeszcze cokolwiek wywnioskować...

No właśnie po tej rozmowie na początku filmu wiedziałem o co chodzi w filmie...

pozdro
smogg

Data: 2010-08-23 00:31:29
Autor: Jarosław Rafa
Salt, czyli AJ jako terminatorV
smogg pisze:
No właśnie po tej rozmowie na początku filmu wiedziałem o co chodzi w filmie...

To ty jakims jasnowidzem jesteś ;)
--
Pozdrowienia,
    Jaroslaw Rafa
    raj@ap.krakow.pl
--
Zapraszam na moja strone: http://www.ap.krakow.pl/~raj/

Data: 2010-08-23 18:23:09
Autor: smogg
Salt, czyli AJ jako terminatorV
homo sapiens o pseudonimie "Jarosław Rafa" naskrobał/a:

To ty jakims jasnowidzem jesteś ;)

Heh, chyba nie... "za dużo" filmów oglądam chyba.
Cały czas coś/ktoś mi mówi, że film zagmatwany, że nie rozumiał, że dopiero pod koniec skumał o co chodzi, a ja całkiem odwrotnie. Np. wczoraj oglądnąłem polski film "Zero" i bardzo mi się podobał, a w Internecie czytam i znajomi mówią, że trochę zbyt zakręcony i zagmatwany   - ja tam nie widziałem żadnego zakręcenia i zagmatwania, ot niestandardowe pokazanie następujących po sobie wydarzeń (na pewno niespotykane w polskim kinie), przy okazji - zna ktoś podobne polskie filmy?
Ostatnio oglądnąłem 5 (pod rząd) dobry/bardzo dobrych polskich filmów i bardzo mnie to cieszy :) Dom Zły, Enen, Różyczka, Zero, Mistyfikacja, w kolejce czeka Kołysanka, opinie na temat tego ostatniego są dość skrajne... zobaczymy.

pozdro
smogg

Data: 2010-08-23 11:05:18
Autor: rs
Salt, czyli AJ jako terminatorV
Heh, chyba nie... "za dużo" filmów oglądam chyba.
Cały czas coś/ktoś mi mówi, że film zagmatwany, że nie rozumiał, że dopiero pod koniec skumał o co chodzi, a ja całkiem odwrotnie. Np. wczoraj oglądnąłem polski film "Zero" i bardzo mi się podobał, a w Internecie czytam i znajomi mówią, że trochę zbyt zakręcony i zagmatwany   - ja tam nie widziałem żadnego zakręcenia i zagmatwania, ot niestandardowe pokazanie następujących po sobie wydarzeń (na pewno niespotykane w polskim kinie), przy okazji - zna ktoś podobne polskie filmy?

bajki, panie, opowiadzasz. co innego rozumienie zagmatwanej historii, a co innego przewidywanie ciagu wydarzen. w "zero" przynajmniej do momentu az wszyscy bohaterowie sa przedstawieni, nie ma sily zeby przewidziec co sie stanie, nawet w nastepnej scenie. nie ma jak. a juz o tym jak sie cala historia zamknie, to w ogole nie ma co mowic. jak chcesz cos naprawde zagmatwanego, to polecam "prime" albo "synecdoche, new york". niestety. nie polskie. w polskich, niestandardowe pokazanie
wydarzen, to moze "przypadek". <rs>

Salt, czyli AJ jako terminatorV

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona