Grupy dyskusyjne

Sam się ekskomunikował.

	Data: 2009-11-01 00:34:27
Autor: Antenka
Sam się ekskomunikował.
On 1 Lis, 04:43, "cirrus" <cir...@tinvalid.kdami.net> wrote: # Bowiem powy ej, w kontek cie listu biskup w polskich do polityk w jest wywiad z Wojciechem Cejrowskim, kt ry stwierdza, e Lech Kaczy ski dopuszczaj c si poparcia aborcji w jakiejkolwiek formie sam si ekskomunikowa z Ko cio a Katolickiego i nie ma prawa przyst powa do Komunii wi tej a aden ksi dz nie ma prawa poda mu komunikantu. W ocenie Cejrowskiego Lech Kaczy ski nie jest katolikiem. O tym, e dom Lecha Kaczy skiego z jego rozwodz c si z m em i yj c w konkubinacie z synem esbeka c rk , nie by domem katolickim, a przynajmniej nie by o w tym domu na tyle silnych zasad moralnych, by c rk , jedynaczk , porz dnie po katolicku wychowa i wpoi jej regu y katolicyzmu - wiadomo nie od dzi . O tym, e w domu tym do sto u wi tecznego z okazji katolickich wi t zasiada kum Lecha Kaczy skiego, esbek - te o katolicyzmie gospodarza wiadczy nienajlepiej. Ale przecie nikt nie widzia w r d tak g sto rozsianych w sieci zdj braci Kaczy skich ich zdj cia z I Komunii w. Wi c mo e Lech Kaczy ski nie mia si z czego ekskomunikowa ? Zatem krytyka Cejrowskiego mog a by ocen zupe nie nietrafion . # Ze strony:http://tiny.pl/hxh1j -- stevep Każdy katolik ma obowiązek głosować na możliwie najlepszego kandydata na prezydenta i posła, takiego który wg jego najlepszej wiedzy będzie przestrzegał Dekalogu i żył zgodnie z wartościami obowiązującymi w KK. Powinna to być osoba posiadająca określone cechy charakteru, które uprawniają ją do pełnienia tak trudnej służby dla społeczeństwa. Oddając władzę osobie skompromitowanej, która deklaruje się wprost jako wróg KK lub jej dotychczasowe czynny świadczą o tym, że żyje łamiąc Dekalog, każdy katolik zaciąga winę, bo poprzez świadomy i dobrowolny akt poparcia takiego człowieka jest współodpowiedzialny za zło, którego się ów prezydent czy poseł dopuszcza ( grzech cudzy).. Jeżeli zaś popiera kogoś, kto się pięknie maskuje udając tylko człowieka prawego i szlachetnego i na dodatek "bożego" - czyli nie zna jego prawdziwych intencji, czyli zostaje oszukany, nie ponosi odpowiedzialności. Niestety Polacy przez ostatnie 20 lat niczego się nie nauczyli i popełniają stale ten sam błąd. Jeśli czynią to świadomie, odpowiedzą za to na sądzie ostatecznym. "Fides et ratio" a nie tylko fides, czyli masz koszystać z rozumu zanim wrzucisz kupon do urny wyborczej. Antenka P.s. Czy można za każdym razem, na kolejną kadencję wybierać na sołtysa największego złodzieja we wsi, o którym wszyscy wiedzą, że kradnie kury z kurnika? :-)

	Data: 2009-11-01 08:49:03
Autor: pluton
Sam się ekskomunikował.
Każdy katolik ma obowiązek głosować na możliwie najlepszego kandydata na prezydenta i posła, takiego który wg jego najlepszej wiedzy będzie przestrzegał Dekalogu i żył zgodnie z wartościami obowiązującymi w KK. A na kogo powinni głosować pijacy ? P.s. Czy można za każdym razem, na kolejną kadencję wybierać na sołtysa największego złodzieja we wsi, o którym wszyscy wiedzą, że kradnie kury z kurnika? Wedlug mnie - nie mozna. Dlatego szambonur ma u mnie przesrane. -- pozdrawiam P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online Nullification